Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II

[agatkaa1]

dziewczyny a mam takie pytanie kiedyś hmm... nie wiem czy na tym forum czy na innym podawałyście linka kiedy spłodzić dziewczynke a kiedy chlopczyka możecie to podesłać jeszcze raz??

[Nita6]

aaaaaaaaaaaaaa, teraz patrze mam wizyte na 15:45 , zmykam , trzymajcie kciukasy

[agatkaa1]

Napisane przez Nita6

aaaaaaaaaaaaaa, teraz patrze mam wizyte na 15:45 , zmykam , trzymajcie kciukasy

trzymamy i czekamy

[Kasiorek211]

Napisane przez agatkaa1

dziewczyny a mam takie pytanie kiedyś hmm... nie wiem czy na tym forum czy na innym podawałyście linka kiedy spłodzić dziewczynke a kiedy chlopczyka możecie to podesłać jeszcze raz??

Linka to nie widziałam ale słyszałam o tym (i osobiście mogę powiedzieć, że jako by się sprawdziło), że chłopca robi się w samym środeczku owulacji, a dziewczynkę wcześniej chwilkę. Podobno plemniki żeńskie są większe i bardziej trwałe, dlatego mogą trochę zaczekać na jajeczko. W tym czasie te męskie już padają... Za to plemniczki męskie są mniejsze i szybsze, więc jak jajeczko czeka gotowe to one pierwsze do niego dobiegną

Takie założenie podobno przyjmuje się przy "odwirowaniu" plemników do zapłodnienia in vitro z doborem płci (gdzieś to kiedyś w jakiejś gazetce przeczytałam)

[Lucy1111]

Napisane przez Ania ania23

co serwujecie dziś na obiad? ja miałam zamówic coś od chińczyka, ale naszło mnie na kuciaka po hawajsku tylko mi się robic nie chce, a nie wiem gdzie w moim mieście serwują takiego...

ja mam danie meksykańskie od paru dni

[maksikola]

Napisane przez Lucy1111

ja mam danie meksykańskie od paru dni

a ja pieczone żeberka, młode ziemniaczki i sałatkę wiosenną.

[inutil]

Spałam cały czas i dopiero wstałam :/ zamulona jestem a wy 3 strony napisałyście

bacharybnik beta pięknie rośnie
Nita6 no to trzymamy kciuki, na pewno będzie dobrze. czekamy na wiadomości

Napisane przez Ania ania23

co serwujecie dziś na obiad? ja miałam zamówic coś od chińczyka, ale naszło mnie na kuciaka po hawajsku tylko mi się robic nie chce, a nie wiem gdzie w moim mieście serwują takiego...

ja mam spaghetti ale chińczyka też bym z chęcią zamówiła... może jutro

[Toto1]

dzien dobry jestem skobry

no i wiedzialam ze tak bedzie.. w weekend cisza jak makiem zasial a od poniedzialku dajecie z grubej rury

Napisane przez Kasiorek211

Hej dziewczynki. Ja tylko na chwilkę przywitać się i powiedzieć, że żyję Jutro trzymajcie kciuki co bym nie zemdlała w szpitalu...
Miłego dzionka

nie zemdlejesz bo wszystko bedzie dobrze!!!

Napisane przez vvitaminka

Ja piję kawkę ktoś chętny?

jak masz ta kawke to ja bardzo cheeeetnie, bo zapomnialam kupic a specjalnie po nia poszlam..wrrr

Napisane przez Nita6

Aha ja dzisiaj wstałam po piątej , juz mam stresa przed wizytą u gin ,
mam nadzieje ze wszsystko ok i dowiem się płeć dziecka , trzymajcie kciuki
ide dopiero na 16:30 nie wiem jak wytrzymam cały dzień czekania

tylko prosze sie od razu meldowac!! nie jak Basia trzymam kciuki mamuska

Napisane przez *Milky*Way*

No jak zostałam juz zauwazona to czas się ujawnic .
Czytam Was czesto bo też jestem aniołkową mamą, moje maleństwa miały 6 i 11 tygodni, więc niestety spotkało mnie to dwa razy. Teraz tez jestem w ciąży i na szczęście jest to juz 26 tydzień wiec coraz mniej obaw i coraz wiecej radości. I życze tego kazdej z was kochane i naprawde szczerze kibicuje

witaj przykro mi po raz kolejny jak widze nowa osobe... ale rozgosc sie i dodawaj nam nadziei nic tak nie podnosi na duchu jak nowe zafasolkowane Aniolkowe Mamy

Napisane przez vvitaminka

Dziewczyny ja w zeszłym tyg wzięłam ostatnio tabl anty, teraz 3 miesiące zdrowego życia i chyba będziemy się starac
Wiecie jak widzę mojego Tż-ta, jak zajmuje się dzieciakami mojej siostry to serce mi pęka, że już mógłby swoim się zajmowwać.

juhuuu !! dawaj znak kiedy kibicowac trzeba zaczac

Napisane przez Ania ania23

A oto mój domek tadaaaaa:
http://allegro.pl/domek-drewniany-le...620332192.html

woooow ja tez taki chce.........

Napisane przez maksikola

Witam Was!
Tak,tak czasem Was podczytuję, bo tak jak i Wy jestem aniołkową mamą. Straciłam moje maleństwo w 11 tygodniu.
Na-szczęście znów jestem w ciąży 23 tydzień.
Pozdrawiam

witam nowa Aniolkowa mame...

Napisane przez inutil

Ania ania23 mam na komputerze pierwszy projekt, ale tylko elewację i wizualizację. Jeśli chodzi o koszty to nie wiem, musiałabym się TŻ zapytać jak tam wyszło - no i domek mały, ale metrażu nie pamiętam.
Docelowo będzie zmieniony trochę - na pewno wypadnie komin zewnętrzny

ooo nastepna z domkiem... a ja??? musze sie balkonem zadowolic-dobrze ze duuzy

Napisane przez bacharybnik

Mam wyniki z bety:
27.05.2011 - 17174,50 mlU/ml
30.05.2011 - 24116,40 mlU/ml

Pociesza mnie także fakt, że teraz już jest beta wyższa niż ostatnio w dniu # a był to wtedy 10tc a teraz z obliczeń suwaczków mam 7t 3d

no kochana... teraz bedzie juz z gorki ile jeszcze tych bet masz w planie??

Napisane przez Kasiorek211

chłopca robi się w samym środeczku owulacji, a dziewczynkę wcześniej chwilkę. Podobno plemniki żeńskie są większe i bardziej trwałe, dlatego mogą trochę zaczekać na jajeczko. W tym czasie te męskie już padają... Za to plemniczki męskie są mniejsze i szybsze, więc jak jajeczko czeka gotowe to one pierwsze do niego dobiegną

Takie założenie podobno przyjmuje się przy "odwirowaniu" plemników do zapłodnienia in vitro z doborem płci (gdzieś to kiedyś w jakiejś gazetce przeczytałam)

zgadza sie ja dokladnie wiem kiedy moj zostal splodzony i ta teoria sie sprawdzila

normalnie holenderska pogoda mnie doprowadza do szalu... 5 dni lalo wialo i dmuchalo.. dzisiaj mamy jakies 27 stopni...a jutro?? hmm deszcz

widze ze nie ma tutaj dnia bez rozmow o jedzeniu.. no i jak ja mam te kilogramy zrzucic co??
nie mialam dzisiaj zadnego pomyslu na obiad.. zrobilam wiec pizze ciasto wlasnie rosnie
a poki co pochlaniam.....jagody:brz ydal:

[Lucy1111]

Skończyłam kartkę robić. Zdjęcia jednak wyszły nieładne prześwietlone... także nie pokażę

O 16:00 idę do księdza po zaświadczenie na chrzest. mam nadzieję, że problemów robić nie będzie, bo nie przyjęliśmy w tym roku kolędy :/

później chcemy pojechać do jakiegoś sklepu po szklanki do napojów, bo z 12szt. zostały nam 2 :/ wszystkie wytrzaskane. Ostatnia wizyta znajomych uświadomiła nam, że trzeba coś z tym zrobić

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Toto, ja też chcę jagody

[Toto1]

aaaaa i jeszcze zapomnialabym... prosze absolutnie nie brac pod uwage moich postow apropo testow owulacyjnych...
stosowac je mozna jesli chce sie splodzic potomstwo.. ale jako antykoncepcja absolutnie nie!!
sie przeliczylam wczoraj... zle policzylam ... i dzisiaj rano sie okazalo ze owulka dalej trwa... a wczoraj molestawalam TZ.... mam nadzieje ze przejdzie bokeim...

[agatkaa1]

Farafel może się ujawnisz bo tak Nas podczytujesz

[shehzadi]

Tyle napisałyście, że się teraz duchowo nastawcie na moją długą odpowiedź . (Tak dużo cytowałam, że mi połowę wycięło )

Toto do UK jadę w lipcu. Czekam tylko aż Tż znajdzie dla nas jakieś lokum i aż moja siostra urodzi, bo obiecałam jej, że zostanę do porodu. W sierpniu zaczynamy staranka . A mój nick znaczy (nie śmiać się) księżniczka. Tak mnie mój Tż nazywał jak był jeszcze ślepo zakochany .

Napisane przez Nita6

Aha ja dzisiaj wstałam po piątej , juz mam stresa przed wizytą u gin ,
mam nadzieje ze wszsystko ok i dowiem się płeć dziecka , trzymajcie kciuki
ide dopiero na 16:30 nie wiem jak wytrzymam cały dzień czekania

Napisane przez *Milky*Way*

No jak zostałam juz zauwazona to czas się ujawnic .
Czytam Was czesto bo też jestem aniołkową mamą, moje maleństwa miały 6 i 11 tygodni, więc niestety spotkało mnie to dwa razy. Teraz tez jestem w ciąży i na szczęście jest to juz 26 tydzień wiec coraz mniej obaw i coraz wiecej radości. I życze tego kazdej z was kochane i naprawde szczerze kibicuje

Witaj! Przykro mi, że i Ciebie to spotkało. Ale gratuluję ciąży . Oby tym razem wszystko poszło zgodnie z planem.

Napisane przez vvitaminka

Dziewczyny ja w zeszłym tyg wzięłam ostatnio tabl anty, teraz 3 miesiące zdrowego życia i chyba będziemy się starac
Wiecie jak widzę mojego Tż-ta, jak zajmuje się dzieciakami mojej siostry to serce mi pęka, że już mógłby swoim się zajmowwać.

Nie pękaj tylko bierz się do roboty . I pamiętaj o potrząsaniu "po" . Trzymam kciuki kochana.

Napisane przez Ania ania23

ja się teraz skupiam na mojej działeczce i mniej czasu spędzam na rozpatrywaniu tego co i jak w moim cyklu A oto mój domek tadaaaaa:
http://allegro.pl/domek-drewniany-le...620332192.html

Super domek . I ten ganek. Domek inutil też ekstra. Zazdroszczę

Napisane przez maksikola

Witam Was!
Tak,tak czasem Was podczytuję, bo tak jak i Wy jestem aniołkową mamą. Straciłam moje maleństwo w 11 tygodniu.
Na-szczęście znów jestem w ciąży 23 tydzień.
Pozdrawiam

Witaj! Przykro mi z powodu aniołka i gratulację, że znów jesteś mamą. Będzie dobrze.

Napisane przez agatkaa1

ojj nie mylę się ja to już czuję poza tym jak gin w czwartek pow mi że już po owulacji więc jestem prawie pewna że nic z tego cyklu nie będzie trudno....

A to mój wykresik może któraś zinterpretuje?? haha jestem ciężki przypadek

Oj jesteś ciężki przypadek

Napisane przez agatkaa1

hihi u mnie tarczyca jest ok więc nie ma mowy o niedoczynności a teraz skoczyła temp chyba dlatego że od wczoraj biorę znów dupka i może dlatego ale w poprzednim cyklu jak później mierzyłam to też było 36,5 i utrzymywało się do @

A ile razy robiłaś badanie tarczycy? Pytam, bo moja siostra robiła badanie jak była w ciąży i wyszło jej, że wszystko jest w normie. A później okazało się, że miała słabe objawy i jednak nie jest tak fajnie. Ponoć trzeba to badanie powtarzać, szczególnie, że czasami wychodzą takie zafałszowane wyniki.

Napisane przez Daria16071989

Dziewczyny powiem Wam coś. Mianowicie: jakoś spokojna jestem o tą ciąże, na razie się nie denerwuje i nie myślę,że coś się może stać. Ale teraz tak mi sie przypomniało,że ja mam ujemną grupę krwi a mój tż ma dodatnią i po # musiałam dostać imunoglobinę antyD to są te przeciwciała. Niby przy pierwszym dziecku nie ma ryzyka że coś może sie stać ale przy drugim jest większe ryzyko. Wiem,że uodpornili mnie tym zastrzykiem ale jakoś teraz się wystraszyłam ;/

Kochana, nie denerwuj się. Byłaś spokojna i zaczynasz szukać dziury w całym. Bądź dobrej nadziei. Trzymam za Ciebie kciuki.

Napisane przez bacharybnik

Mam wyniki z bety:
27.05.2011 - 17174,50 mlU/ml
30.05.2011 - 24116,40 mlU/ml

Pociesza mnie także fakt, że teraz już jest beta wyższa niż ostatnio w dniu # a był to wtedy 10tc a teraz z obliczeń suwaczków mam 7t 3d

________________

17.09.2006 Kamilek
07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek

Super!

Kasiorek trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę!

U mnie była dziś przyjaciółka, więc olałam robotę, ale pora wracać. Trzymajcie się ciepło.

[Ania ania23]

Napisane przez Toto1

aaaaa i jeszcze zapomnialabym... prosze absolutnie nie brac pod uwage moich postow apropo testow owulacyjnych...
stosowac je mozna jesli chce sie splodzic potomstwo.. ale jako antykoncepcja absolutnie nie!!
sie przeliczylam wczoraj... zle policzylam ... i dzisiaj rano sie okazalo ze owulka dalej trwa... a wczoraj molestawalam TZ.... mam nadzieje ze przejdzie bokeim...

no ładnie toto to się zapędziliście ale weź poprawkę na to że zachodzenie wcale nie jest takie łatwe

[Lucy1111]

znowu zaczyna mnie delikatnie pobolewać podbrzusze... hmm
i lewy jajnik do tego. Specjalistki... co to może być?

dobra, lecę do księdza!!trzymajcie kciuki co by nie robił problemów!

[Ania ania23]

Napisane przez Lucy1111

znowu zaczyna mnie delikatnie pobolewać podbrzusze... hmm
i lewy jajnik do tego. Specjalistki... co to może być?

dobra, lecę do księdza!!trzymajcie kciuki co by nie robił problemów!

łski Ci księżulo nie robi, tyle, ze może zażądac "co łaska" a po owulce jak cmi jajnik to chyba oznacza, ze tworzy się ciałko żółte które produkuju progesteron

[Toto1]

Napisane przez Ania ania23

no ładnie toto to się zapędziliście ale weź poprawkę na to że zachodzenie wcale nie jest takie łatwe

mam nadzieje...


lucy daj znac jak wrocisz.. a co do pobolewania i jajnika... to ... zrob test!! to byly moje pierwsze objawy ciazy.. napiety brzuch ale nie jak na okres.. taki ciezki i pikajacy jajnik..

[Ania ania23]

Napisane przez Toto1

mam nadzieje...


lucy daj znac jak wrocisz.. a co do pobolewania i jajnika... to ... zrob test!! to byly moje pierwsze objawy ciazy.. napiety brzuch ale nie jak na okres.. taki ciezki i pikajacy jajnik..

myślę, że u lucy na test jeszcze za wcześnie- pisała wszak, ze dopiero skończyły się płodne...
Toto, no a ile chciałaś poczekac ze staraniami?

[agatkaa1]

mi właśnie też jajnik nie daje spokoju pika jak szalony aż usiedzieć nie mogę

[Toto1]

Napisane przez Ania ania23

myślę, że u lucy na test jeszcze za wcześnie- pisała wszak, ze dopiero skończyły się płodne...
Toto, no a ile chciałaś poczekac ze staraniami?

przynajmniej do pierwszej @..... ale swoja droga nie sadze zeby to tak szybko poszlo wprawdzie zdarza sie ale..... dalej sa to przypadki

u Lucy na test faktycznie za wczesnie.. ale kupic juz moze.. pamietam ze ja robilam test 5 dni przed @ i wyszly dwie grube krechy.. ale to dlatego ze u mnie owulacja wczesnie bardzo bo juz 7dc....

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

dobra ide sprzatac lazienke bo nie widze wlasnego odbicia w lustrze
cos gdzies pamietam ze kasiorek mowila ze zeby lustro nie parowalo to trzeba je wymazac pianka do golenia TZ... sprobuje

[Farafel]

Napisane przez agatkaa1

Farafel może się ujawnisz bo tak Nas podczytujesz

Witajcie Kochane… przepraszam, że tak bezpośrednio, ale po przeczytaniu Waszych kilku stron jakieś takie bardzo bliskie mi się wydajecie…

…mam aniołka gdzieś tam czuwającego nade mną, ciało, które się przeciwko mnie buntuje (mięśniaki i hashi), bardzo głośno tykający zegar (34 L ) i TŻta, który aktualnie ma „fazę” niepewności co do tego, czy chce się starać, bo boi się że nie będzie mu dane wychować maleństwa, bo zdrowie „wariuje”…
To tyle, a poza tym …. - na owulacyjnym tłuste krechy, a ta właściwa nawet tluściejsza J
Bo niby oficjalnie to my się nie staramy, ale moje kochanie jakoś się nie chce mimo swojego „bania” zabezpieczać, więc ja się staram tym czasem za nas dwoje

[Toto1]

Napisane przez Farafel

Witajcie Kochane… przepraszam, że tak bezpośrednio, ale po przeczytaniu Waszych kilku stron jakieś takie bardzo bliskie mi się wydajecie…

…mam aniołka gdzieś tam czuwającego nade mną, ciało, które się przeciwko mnie buntuje (mięśniaki i hashi), bardzo głośno tykający zegar (34 L ) i TŻta, który aktualnie ma „fazę” niepewności co do tego, czy chce się starać, bo boi się że nie będzie mu dane wychować maleństwa, bo zdrowie „wariuje”…
To tyle, a poza tym …. - na owulacyjnym tłuste krechy, a ta właściwa nawet tluściejsza J
Bo niby oficjalnie to my się nie staramy, ale moje kochanie jakoś się nie chce mimo swojego „bania” zabezpieczać, więc ja się staram tym czasem za nas dwoje

normalnie jakis pechowy ten poczatek tygodnia.. trzy nowe Aniolkowe mamy...
witaj Farafel przykro mi ze i ty doswiadczylas straty.. rozgosc sie na forum, mi ono strasznie pomoglo.. a Dziewczyny tutaj sa niezastapione.. mozesz z nami sie posmiac, poplakac, ponarzekac na TZ
moge zapytac kiedy stracilas swoje malenstwo i w ktorym tyg?
no i skoro testy pokazuja wiadome krechy to... do dziela kochana
pamietaj co ma byc to bedzie... od nas niestety nie zalezy nic.. jak dane Ci bedzie zajsc w ciaze to i bez entuzjazmu TZ sie obejdzie
uszy do gory i pisz do nas

[agatkaa1]

Napisane przez Farafel

Witajcie Kochane… przepraszam, że tak bezpośrednio, ale po przeczytaniu Waszych kilku stron jakieś takie bardzo bliskie mi się wydajecie…

…mam aniołka gdzieś tam czuwającego nade mną, ciało, które się przeciwko mnie buntuje (mięśniaki i hashi), bardzo głośno tykający zegar (34 L ) i TŻta, który aktualnie ma „fazę” niepewności co do tego, czy chce się starać, bo boi się że nie będzie mu dane wychować maleństwa, bo zdrowie „wariuje”…
To tyle, a poza tym …. - na owulacyjnym tłuste krechy, a ta właściwa nawet tluściejsza J
Bo niby oficjalnie to my się nie staramy, ale moje kochanie jakoś się nie chce mimo swojego „bania” zabezpieczać, więc ja się staram tym czasem za nas dwoje

Witaj Kochana a więc trzymamy

Psotnika to może i Ty się ujawnisz

znalazłam o ten mi chodziło hihi
http://piekielko.info/kalendarzyk/

[Lucy1111]

dobra, jestem!
dostałam zaświadczenie i kartkę do spowiedzi. Nie było problemu, bo nie było księdza wystawiła mi to jego "asystentka"

Także cieszę się, że mam to już za sobą, bo w tym tygodniu, w piątek już wyjeżdżamy!

prezent mam, sukienkę też sobie sprawiłam. Kartka zrobiona. jest ok

Dziewczyny, nie wiem co z tym brzuchem. No tak mnie delikatnie podolewa. Tak bym chciała, żeby coś się zaczynało dziać. ech

Farafel, Maksikola - witajcie

[agatkaa1]

Napisane przez Lucy1111

dobra, jestem!
dostałam zaświadczenie i kartkę do spowiedzi. Nie było problemu, bo nie było księdza wystawiła mi to jego "asystentka"

Także cieszę się, że mam to już za sobą, bo w tym tygodniu, w piątek już wyjeżdżamy!

prezent mam, sukienkę też sobie sprawiłam. Kartka zrobiona. jest ok

Dziewczyny, nie wiem co z tym brzuchem. No tak mnie delikatnie podolewa. Tak bym chciała, żeby coś się zaczynało dziać. ech

Farafel, Maksikola - witajcie

Kochana to pochwal się sukienką

[bacharybnik]

Napisane przez Toto1

dzien dobry jestem skobry

no i wiedzialam ze tak bedzie.. w weekend cisza jak makiem zasial a od poniedzialku dajecie z grubej rury



ooo nastepna z domkiem... a ja??? musze sie balkonem zadowolic-dobrze ze duuzy



no kochana... teraz bedzie juz z gorki ile jeszcze tych bet masz w planie??


normalnie holenderska pogoda mnie doprowadza do szalu... 5 dni lalo wialo i dmuchalo.. dzisiaj mamy jakies 27 stopni...a jutro?? hmm deszcz

widze ze nie ma tutaj dnia bez rozmow o jedzeniu.. no i jak ja mam te kilogramy zrzucic co??
nie mialam dzisiaj zadnego pomyslu na obiad.. zrobilam wiec pizze ciasto wlasnie rosnie
a poki co pochlaniam.....jagody:brz ydal:

W planie to ja już nie mam robienia bety i mam nadzieję że jutro lekarz znowu nie będzie kazał mi zrobić

Ja to nawet o balkonie mogę po marzyć a co dopiero o takim domku

W jakim mieście mieszkasz w Holandii??

Ja też chcę jagody

_________________

17.09.2006 Kamilek
07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek

[Toto1]

Napisane przez Lucy1111

Dziewczyny, nie wiem co z tym brzuchem. No tak mnie delikatnie podolewa. Tak bym chciała, żeby coś się zaczynało dziać. ech

mialo byc bez nakrecania sie!!! "tylko spokoj moze nas uratowac"

a jaki prezent kupiliscie?? i sukienke oczywiscie pokaz.. a raczej siebie w niej :P

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez bacharybnik

W planie to ja już nie mam robienia bety i mam nadzieję że jutro lekarz znowu nie będzie kazał mi zrobić

Ja to nawet o balkonie mogę po marzyć a co dopiero o takim domku

W jakim mieście mieszkasz w Holandii??

Ja też chcę jagody

jak przyjedziesz do mnie do Almere to ci kupie kubelek jagod

apropos bety.. to taka ciekawostka.. wiecie ze w holandii nie ma czegos takiego?? nie badaja bety... jak zachodzisz w ciaze, idziesz sie meldowac do rodzinnego, potem w 7 tyg masz pierwsza wizyte u poloznej, ktora zleca wszystkie badania krwi...
nastepnie czekasz do 12 tyg na pierwsze usg, drugie jest w 20tyg.
co 4 tygodnie wizyta w centrum polozniczym, mierzenie brzucha, sprawdzanie wagi, sluchanie serduszka...cala ciaze nie oglada Cie lekarz.. no chyba ze sie cos dzieje.. Ba! nawet porod odbiera twoja polozna...
na poczatku bylam przerazona ale nie jest to glupie rozwiazanie..bo np. jak zaczynasz rodzic to dzwonisz do poloznej ktora jest u ciebie w ciagu max10 min, bada cie, sprawdza rozwarcie, polozenie dziecka i zawozi Cie do szpitala gdzie odbiera porod

[agatkaa1]

hmmm a ja zbadam szyjkę właśnie i hmm jakaś dziwna taka jest jakby rozpulchniona ale co to do końca znaczy nie wiem?? ;>

Nie wiem czy iść na rower czy nie ??

[Farafel]

dzięki za ciepłe powitanie, jestem już sporo po # tyle że własnie mijałoby tych 9 miesięcy, stąd jakoś tak wszystko wróciło ze zdwojoną siłą... nacieszyliśmy się wiedzą o tym, że maleństwo sie rozgosciło przez zaledwie 1,5 tyg. po teście
....ale racja, teraz trzeba "do przodu" " , staranka będą a jutro do gina i trzymajcie kciuki, żebym nie usłyszała kolejnego "newsa" nt tego, co mi się jeszcze przyplątało...

[agatkaa1]

Napisane przez Farafel

dzięki za ciepłe powitanie, jestem już sporo po # tyle że własnie mijałoby tych 9 miesięcy, stąd jakoś tak wszystko wróciło ze zdwojoną siłą... nacieszyliśmy się wiedzą o tym, że maleństwo sie rozgosciło przez zaledwie 1,5 tyg. po teście
....ale racja, teraz trzeba "do przodu" " , staranka będą a jutro do gina i trzymajcie kciuki, żebym nie usłyszała kolejnego "newsa" nt tego, co mi się jeszcze przyplątało...

trzymamy wszystko będzie dobrze głowa do góry

[natalia21]

hej
ja wlaśnie usiadłam w domu po pracy i jem kebaba a miałam się odchudzać ale nie chciało mi sie obiadu robić i tak wyszło
Powiem Wam dziewczyny nie próżnujecie :P zawsze po pracy co najmniej 0,5 h siedzę i czytam co mnie ominęło
Farafel witam w naszym gronie powiem ci tak mam koleżankę 34L, 3 razy poroniła jest teraz w ciąży 4 raz i w lipcu rodzi czyli można
agatkaa1 jak TY mierzysz sobie tą szyjkę
ja nigdy nic nie sprawdzam może czas zacząć
bacharybnik GRATULACJĘ BETY extraaaaaaaaaaaaaaaa klask i:
Toto1 bardzo lubie czytać Twoje posty
Nita6 trzymam kciuki za wizytę
A dla reszty buziaki