Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II

[Kasiorek211]

Napisane przez Nita6

A z innej beczki podobają się wam pierścionki na stopę ?

http://allegro.pl/distile-pierscionk...3.html#gallery

Ja jestem fanką złota więc pierwszy i drugi niestety na moich paluszkach koślawych nie wyglądają ładnie

[agatkaa1]

Napisane przez Nita6

A z innej beczki podobają się wam pierścionki na stopę ?

http://allegro.pl/distile-pierscionk...3.html#gallery

Nita podobają mi się kiedyś swego czasu miałam taki

u mnie dziś zupka ogórkowa właśnie wcinam bo miałam na nią taką ochotę że hej a Wy co robicie na obiad?? no i do tego mam spagetti dla Tżta

[Kasiorek211]

Napisane przez neska951

Ale jest wymieniony w wątku na wizażu "tego ginekologa nie polecamy?"

Każdy osobnik jest innywięc ma też prawo mieć inne zdanie. Ale ja wierzę bardziej tobie niż rozhiteryzowanym nieznajomym, które oczekują uśmiechu na twarzy lekarza i powitania na czerwonym dywanie od progu...

[neska951]

Napisane przez Kasiorek211

Każdy osobnik jest innywięc ma też prawo mieć inne zdanie. Ale ja wierzę bardziej tobie niż rozhiteryzowanym nieznajomym, które oczekują uśmiechu na twarzy lekarza i powitania na czerwonym dywanie od progu...

Cofnij się o stronę bo jeszcze Ci cosik dopisałam Ale ja ostatni jestem głównie rozhisteryzowana ...


Nita pierścionek fajny ale czy wygodnie się w nim chodzi

[Kasiorek211]

Napisane przez neska951

Ale jest wymieniony w wątku na wizażu "tego ginekologa nie polecamy?"
Wiesz zawsze możesz sie na mnie powołać heheheh wysłałam do niego kilka koleżanek to potem mówił że przysyłam mu "ciężkie "prypadki i śmiał się A ostatnio jak była moja mama u nieo to pytał jak tam u mnie czy ciśniniemi spadło hehehehe A teraz to pamięta mnie na pewno bo dawno takiego wyjca w gabinecie nie miał hihhi

a gdzie on przyjmuje?

[Nita6]

Soffciaa - To że każda ciąża jest inna to się już sama o tym przekonała bo suma sumarum to moja trzecia , i w dwóch pierwszych ( druga zakonczona w 11tc #) miałam bóle (.)(.) że nawet ich dotknąć nie mogłam , kawe tez mi od razu odrzuciało
a teraz ? cyce w ogóle nie bolą , mam ochotę na kawę , i całkiem inaczej się czuję , i nie ze względu że niby na inną płeć bo znowu będę mieć dziewczynkę

także z tymi objawami to róznie bywa , mogą ale nie muszą być

[Kasiorek211]

Napisane przez neska951

Cofnij się o stronę bo jeszcze Ci cosik dopisałam Ale ja ostatni jestem głównie rozhisteryzowana ...


Nita pierścionek fajny ale czy wygodnie się w nim chodzi

A myślisz, że ja to spokojna będę i nie będe wyć??? Otóż - będę napewno. Przeciez będę musiała opowiedzieć po kiego do niego przyszłam. Zabroni Ci kogokolwiek przysyłać i tyle z tego będzie

[sofciaa]

ok ja uciekam, jeśli będę na wizycie, to po napiszę co i jak
buziaki, miłego dzionka

[neska951]

Napisane przez Kasiorek211

A myślisz, że ja to spokojna będę i nie będe wyć??? Otóż - będę napewno. Przeciez będę musiała opowiedzieć po kiego do niego przyszłam. Zabroni Ci kogokolwiek przysyłać i tyle z tego będzie

Hahaha no co Ty ja same buczki mu podsyłam zatem sopkojnie...Jego generalnąwadą jest to że po nim nie widac emocji wydaje się oschły i nieprzyjemny, i mówi do stałych pacjentek bezosobowo,ale ja chodzę do niego ok 10 lat , i teraz jak poroniłam to mówił że to normalne że wada genetyczna że kobiety ronią a widziałam że miał łzy w oczach i jak wychodziłam i szedł za mną, bo on wychodzi po pacjentki na korytarz" połozył mi rękę na ramieniu i powiedział "będzie dobrze niech się nie martwi"
ale ja to już w galopie byłam a on biedaczek nie wiedział co ma zrobić Zresztą potem jeszcze wielerazy u niego wyłam bo przecież cały czas mnie boli i teraz jak go widzę i mam opowiadać że mnie boli to czasem nie wytrzymuje i buczę

a przyjmuje w przychodni na Chełmskiej Jak zdecydujesz się na wizytę daj znak sygnał podam Ci moje nazwisko . Telefon do poradni zamieszczę wieczorem bo teraz jestem u rodziców

[agatkaa1]

Wiecie co zrobiłam?? na blacie leżał seler i pietruszka a dalej było sporo wody bo wcześniej mieso się rozmrażało i zapomniałam pościerać no i wzięłam ściereczkę podniosłam warzywa i myślę pościeram i schowam od razu do lodówki a w zlewie sterta garów no i zamiast wziąść warzywa do lodówki wrzuciłam do brudnych garów do zlewu spanie mnie męczy ale muszę pierw Tż wyprawić do pracy

[neska951]

Napisane przez sofciaa

ok ja uciekam, jeśli będę na wizycie, to po napiszę co i jak
buziaki, miłego dzionka

Trzymam z całej siły kciukasy

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez agatkaa1

Wiecie co zrobiłam?? na blacie leżał seler i pietruszka a dalej było sporo wody bo wcześniej mieso się rozmrażało i zapomniałam pościerać no i wzięłam ściereczkę podniosłam warzywa i myślę pościeram i schowam od razu do lodówki a w zlewie sterta garów no i zamiast wziąść warzywa do lodówki wrzuciłam do brudnych garów do zlewu spanie mnie męczy ale muszę pierw Tż wyprawić do pracy

hihihi dobre

[inutil]

Hej

Ja nie byłam u lekarza, idę w przyszłym tygodniu. Byłam w szpitalu na badaniach, bo na przyszły tydzień muszę mieć, potem na rynku po zakupy jakieś i jestem w domu...

Najchętniej bym się położyła spać i obudziła się na 5 tygodni w II trymestrze

przy okazji poprosiłam żeby pani mi ciśnienie zmierzyła i miałam 90/60

na obiad robię gołąbki. To znaczy kupiłam kapustę i mielone i będę próbować bo jeszcze nigdy nie robiłam

Ania nie waż mi się robić testu w dzień @ i ani dnia wcześniej
Lucy Ja zawsze korzystam z tego bloga, dla mnie jest genialny i dzięki niemu potrafię robić torty
Kasiorek211 a będziesz mogła panikować ile wlezie... damy radę. Zresztą w waszym przypadku to jest inny strach, bo jednak u nas najgorszy jest I trymestr, potem jakoś napięcie chyba opada i strach jest jednak mniejszy - taką mam nadzieję.
sofciaa Jak nie dasz rady iść do lekarza to jedź na IP. Powiedz że plamiłaś, że cię boli. Powinni zrobić usg, przebadać. Zawsze będziesz spokojniejsza. ja jak ostatnio byłam to trafiłam na pielęgniarkę która powiedziała że w ciąży ze wszystkim warto przyjeżdżać.A tak będzie wszystko dobrze i odeślą Cię do domu, a ty spokojniejsza
Nita6 Ale ja Ci zazdroszczę tych ruchów...
Alfahelisa ja nie musiałam po # sprawdzać, musiałam iść dwa tygodnie później z wynikami ze szpitala na kontrolę. Ale co lekarz to co innego. Trzymaj się bo to ciężki czas...
Agata ty to nieźle zakręcona jesteś...

[natalia_23]

nadrobiłam zaległości w 3h chyba 2 strony napisałyście

sofcia trzymam mocno za ciebie i fasolkę

[Nita6]

ja tylko poszłam poodkurzać , pościerać kurze , uciąć kwiaty do flakonu a tu tyle napisane
ha hah , tu żeby być na bierząco trzeba co chwila zaglądać

teraz idę na góre pościel dla gości zmienić , wróce to napewno znowu będzie coś do czytania

[sofciaa]

Ajj mocno trzymałyście te kciukasy, bo pójdę do lekarza mój chrzestny mnie poratował kochany człowiek co za ulga więc odezwę się po wizycie

[agatkaa1]

Napisane przez sofciaa

Ajj mocno trzymałyście te kciukasy, bo pójdę do lekarza mój chrzestny mnie poratował kochany człowiek co za ulga więc odezwę się po wizycie

No to czekamy

[Lucy1111]

Napisane przez agatkaa1

Nita podobają mi się kiedyś swego czasu miałam taki

u mnie dziś zupka ogórkowa właśnie wcinam bo miałam na nią taką ochotę że hej a Wy co robicie na obiad?? no i do tego mam spagetti dla Tżta

my już po obiedzie Tż na szczęście zdążył wrócić z przychodni.
Zrobiłam ziemniaczki, kotlet z piersi kurczaka i do tego fasolkę szparagową i ćwikłę z chrzanem
Aaa.. i kompot truskawkowy

Wiatraczek już stoi w pokoju ale fajnie wieje

nita, ale fajnie, że mała już daje o sobie znać
ciekawe jak to jest czuć ruchy

Wiecie co, chyba dostanę ten głupi okres... zaczyna mi się psuć humor. A ja tak mam na ok. tydzień przed @. Tyle czekałam na powrót tż
, a jak wrócił, to prawie się z nim pokłóciłam......o pierdołę! :/

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez sofciaa

Ajj mocno trzymałyście te kciukasy, bo pójdę do lekarza mój chrzestny mnie poratował kochany człowiek co za ulga więc odezwę się po wizycie

powodzenia

[agatkaa1]

Lucy nie przejmuj się ja wczoraj się nie mogłam doczekać Tżta a jak przyszedł to się na niego wydarłam za nic ot tak sobie bo miałam taki kaprys

[inutil]

A ja normalnie wymiękam. Oglądam jakiś program na tvn style i mówią cały czas o poradniku o bliźniakach co te dwie kobiety jakieś ( hihi, wiecie o co chodzi ) i te mówią, jak to było z bliźniakami a mi już łzy lecą :brzy dal:

Napisane przez sofciaa

Ajj mocno trzymałyście te kciukasy, bo pójdę do lekarza mój chrzestny mnie poratował kochany człowiek co za ulga więc odezwę się po wizycie

noo, to koniecznie daj znać i spokój, spokój, spokój....

Napisane przez Lucy1111

my już po obiedzie Tż na szczęście zdążył wrócić z przychodni.
Zrobiłam ziemniaczki, kotlet z piersi kurczaka i do tego fasolkę szparagową i ćwikłę z chrzanem
Aaa.. i kompot truskawkowy

Wiatraczek już stoi w pokoju ale fajnie wieje

nita, ale fajnie, że mała już daje o sobie znać
ciekawe jak to jest czuć ruchy

Wiecie co, chyba dostanę ten głupi okres... zaczyna mi się psuć humor. A ja tak mam na ok. tydzień przed @. Tyle czekałam na powrót tż
, a jak wrócił, to prawie się z nim pokłóciłam......o pierdołę! :/

taki humor to nie tylko na @ jest my wiatrak mamy już od jakiegoś czasu wyciągnięty i wieje non stop - nawet w nocy ;]

a obiadek i ciasto... dogadzasz temu tż

ale ja nie jestem gorsza, już wyszukałam jak zrobić gołąbki, do tego rolada ze śmietaną i truskawkami i muffinki razowe z rabarbarem bo rodzice przychodzą do nas na kawę z okazji dnia dziecka...

[Nita6]

Ja gołąbki mam od wczoraj
zaraz sobie zagrzeję skoro tak gadacie o obiedzie

też ogladam TVN style

[Kasiorek211]

Napisane przez Lucy1111

nita, ale fajnie, że mała już daje o sobie znać
ciekawe jak to jest czuć ruchy

powodzenia

Rewelacyjne uczucie. Przynajmnie na początku. Miałam okazje cieszyć się nimi 4 tygodnie - siedziałam czasem w pracy i specjalnie się usadawiałam na fotelu, żeby się mały poruszał. Już nie mogę się doczekać ponownych wybryków

[Lucy1111]

Napisane przez inutil

Lucy Ja zawsze korzystam z tego bloga, dla mnie jest genialny i dzięki niemu potrafię robić torty
wszystko dobrze i odeślą Cię do domu, a ty spokojniejsza

tortów jeszcze nigdy nie robiłam, ale raz przymierzałam się do czekoladowego z orzechami. Ona wszystko tak fajnie tłumaczy, a w razie wątpliwości można napisać zapytanie - odpowiada błyskawicznie
robiłam dużo serników i ciast z owocami wg jej przepisów.

Napisane przez inutil

taki humor to nie tylko na @ jest my wiatrak mamy już od jakiegoś czasu wyciągnięty i wieje non stop - nawet w nocy ;]

a obiadek i ciasto... dogadzasz temu tż

ale ja nie jestem gorsza, już wyszukałam jak zrobić gołąbki, do tego rolada ze śmietaną i truskawkami i muffinki razowe z rabarbarem bo rodzice przychodzą do nas na kawę z okazji dnia dziecka...

dogadzam, dogadzam mój tz jest bardzo szczupłym mężczyzną i miałam nadzieję, że po ślubie się to zmieni. Niestety każdy nam dogryza, że go nie karmię i nie tuczę, bo w ogóle nie tyje... A co ja mam na to poradzić taką ma naturę

Napisane przez Kasiorek211

Rewelacyjne uczucie. Przynajmnie na początku. Miałam okazje cieszyć się nimi 4 tygodnie - siedziałam czasem w pracy i specjalnie się usadawiałam na fotelu, żeby się mały poruszał. Już nie mogę się doczekać ponownych wybryków

może kiedyś będzie mi dane to poczuć

[agatkaa1]

no i u mnie pada deszczyk nie na darmo mnie spanie męczyło

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez Lucy1111

dogadzam, dogadzam mój tz jest bardzo szczupłym mężczyzną i miałam nadzieję, że po ślubie się to zmieni. Niestety każdy nam dogryza, że go nie karmię i nie tuczę, bo w ogóle nie tyje... A co ja mam na to poradzić taką ma naturę

u mnie jest to samo

[Lucy1111]

Napisane przez agatkaa1

no i u mnie pada deszczyk nie na darmo mnie spanie męczyło

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------



u mnie jest to samo

tak? też taka chudzina? bo mój przy 180cm waży chyba ledwo 60kg :/
je normalnie, ale ma bardzo szybkie spalanie.

Wysłałam go niedawno do lekarza, by się przepadał, czy nie ma jakiegoś pasożyta Ale nie.. Wszystko jest ok. Lekarka mu powiedziała, że jest zdrowym, szczupłym mężczyzną :/

[Kasiorek211]

Napisane przez Lucy1111

tak? też taka chudzina? bo mój przy 180cm waży chyba ledwo 60kg :/
je normalnie, ale ma bardzo szybkie spalanie.

Wysłałam go niedawno do lekarza, by się przepadał, czy nie ma jakiegoś pasożyta Ale nie.. Wszystko jest ok. Lekarka mu powiedziała, że jest zdrowym, szczupłym mężczyzną :/

oj oj oj...to moje szczęście z chęcią odda parę kilo....ma 185 cm wzrostu i waży....117 kg!!! Z tym, że jest "dobrze" zbudowany - klata, barki to sporo ważą po wspólnym zamieszkaniu zgubił parę kilo bo staram się dogadzać warzywkami i owocami

Mam mały problem jak go zezłoszczę i nie może sobie ze mną poradzić to mnie po prostu na łopatki rozkłada i ...łaskocze aż obiecam, że będę już grzeczna

[shehzadi]

Napisane przez sofciaa

Ajj mocno trzymałyście te kciukasy, bo pójdę do lekarza mój chrzestny mnie poratował kochany człowiek co za ulga więc odezwę się po wizycie

Cieszę się bardzo. I trzymam kciuki.

Dziewczyny, Wy ciągle o tym gotowaniu. Aż mi głupio, bo ja to jestem antytalentem kulinarnym. U nas podział jest taki, że Tż gotuje a ja sprzątam. On jest mistrzem patelni, nie znam nikogo, komu nie smakowałoby to co on ugotuje. Tyle, że jadamy bardzo ostre potrawy.

Lucy, agatkaa u nas to ja jestem takim chudzielcem i za nic nie mogę przytyć

[inutil]

hihi, byłam na zakupach i wszystko mam, zabieram się za gołąbki i resztę. Trzymajcie kciuki, mam nadzieję, że wyjdą

jak macie tvn style to jest fajny wywiad z anią przybylską. Wiedziałyście że ona straciła dziecko w 19tc???

Lucy ja pierwszy upiekłam właśnie z jej przepisu i zostałam wierna - ciasta, ciasteczka i torty - tylko z tej strony. Ostatnio robiłam ciasto truskawkowo-rabarbarowe

[Daria16071989]

Napisane przez Lucy1111

my już po obiedzie Tż na szczęście zdążył wrócić z przychodni.
Zrobiłam ziemniaczki, kotlet z piersi kurczaka i do tego fasolkę szparagową i ćwikłę z chrzanem
Aaa.. i kompot truskawkowy

Wiatraczek już stoi w pokoju ale fajnie wieje

nita, ale fajnie, że mała już daje o sobie znać
ciekawe jak to jest czuć ruchy

Wiecie co, chyba dostanę ten głupi okres... zaczyna mi się psuć humor. A ja tak mam na ok. tydzień przed @. Tyle czekałam na powrót tż
, a jak wrócił, to prawie się z nim pokłóciłam......o pierdołę! :/

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------



powodzenia

Oj Lucy nie koniecznie takie objawy muszą być na @ Ja ostatnio byłam tak rozdrażniona,że wytrzymać ze mną nie szło,wszystko mnie wkurzało. Nawet siora mi się pytała co ja taka nerwowa jestem,czyżbym w ciąży była? A ja jej odpowiedziałam,że może.. Bo w poprzedniej też na początku byłam nie do zniesienia więc od razu jej na myśl to przyszło i co? Okazało się,że jestem Trzymam żebyś nie dostała @ i zobaczyła II krechy na teście
Sofciaa będzie dobrze z Tobą i Twoją fasolką,zobaczysz Ja trzymam
A mój tż to nie jest taki chudzielec jak Ci Wasi Panowie hehe ;p Mój ma 175 wzrostu a waży 89 kg hehe ;p Za to jest zbudowany górą a dupkę ma małą hihi

[kasiahexe]

Dziewczyny ja za wam nie nadążam!!!! wypadało by mi nie chodzic do pracy zeby nadrabiac to wszystko co piszecie czasami uda mi sie na telefonie poczytac co tam piszecie ale odpowiadac to mi ciezko :/

Napisane przez Ania ania23

ojjj dziewczyny jak mnie kuszą te testy, które schowałam głęboko głęboko.... ciekawe czy 5 dni przed@ by wyszedł :brzyda l: wiem wiem nie wolno robic proszę przywołac mnie do porządku

kochana przeczytaj sobie moj wczorajszy post :/ bedzesz wiedział jak człowiek sie czuje po zrobieniu wczesnie testu :/

Napisane przez sofciaa

ja mam na dzisiaj umówioną wizytę, na 16:05... ale nie wiem czy pójdę ;/ bardzo możliwe, że będę zmuszona przełożyć... mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo czuję że coś chyba jest nie tak...

kochana bedzie dobrze trzymam Kciuki za Was

[Lucy1111]

Napisane przez inutil

hihi, byłam na zakupach i wszystko mam, zabieram się za gołąbki i resztę. Trzymajcie kciuki, mam nadzieję, że wyjdą

jak macie tvn style to jest fajny wywiad z anią przybylską. Wiedziałyście że ona straciła dziecko w 19tc???

Lucy ja pierwszy upiekłam właśnie z jej przepisu i zostałam wierna - ciasta, ciasteczka i torty - tylko z tej strony. Ostatnio robiłam ciasto truskawkowo-rabarbarowe

trzymam kciuki na pewno wyjdą znakomite gołąbki!!

Napisane przez shehzadi

Cieszę się bardzo. I trzymam kciuki.

Dziewczyny, Wy ciągle o tym gotowaniu. Aż mi głupio, bo ja to jestem antytalentem kulinarnym. U nas podział jest taki, że Tż gotuje a ja sprzątam. On jest mistrzem patelni, nie znam nikogo, komu nie smakowałoby to co on ugotuje. Tyle, że jadamy bardzo ostre potrawy.

Lucy, agatkaa u nas to ja jestem takim chudzielcem i za nic nie mogę przytyć

no widzisz, tak to już jest, że nikt nie jest idealny... jak nie za dużo kilogramów, to znowu ktoś ma za mało... Jak nie za niska, to za wysoka. Nie te włosy, nie ten kolor skóry.Ech :/ ja mam wielki kompleks, z którym staram się walczyć, mianowicie mam szparę między zębami, która mnie wku****ia, marzę o aparacie - może kiedyś go założę Może nie jest wielka jak u Karolaka, no ale jednak jest :/

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

aha, zaraz idę do miasta.
Muszę wejść do kościółka się wyspowiadać przed chrzcinami, bo jutro będę w pracy 12h. a w piątek już jedziemy.

Pomodlę się przy okazji i zapalę świeczuszkę za nas wszystkie. Za nasze wątpliwości, niepewności. Za marzenia, za dwie kreseczki na testach, za zdrowie nasze i naszych Małych Perełek