przyznac sie... kto pali papierochy? a kto nie? (sonda)

[malkol13]

Pale

Napisane przez KOKAINA

Ja zazwyczaj obieram mandarynke, i skórką smaruje palce. Po tym zabiegu nic nie czuć

ja tez tylko po niektorych zostaja pomaranczowe plamy od soku:P

wiec uzywam kremu

[patrice]

Napisane przez lain

pale tylko w knajpie przy piwku albo na imprezach. jakos tak do piwa bardzo pasuje mi fajka ale za to nienawidze dymu kiedy ja sama nie pale. tak strasznie smierdzi... dlatego staram sie nie palic przy niepalacych

mam tak samo ,chociaz jak ktoś jest niepalący to itak pale ale chociaz nie dmucham na niego. pzdr

[aprzybyla]

nie paliłam nie pale i palić nie bede!
palenie jest Beee

[Dziubka]

zaczęłam palić dosyc wczesnie teraz mam 20 lat i nie pale prawie 2....
yhyhyh<lol>jestem z siebie dumna

[Aguska20]

kopce codziennie...

[Asieńka_86]

Nigdy nie paliłam i nie zapale przynajmniej taki mam zamiar

[Magdalena_P]

Paliłam przez 4 lata, ale rok temu rzuciłam

[martucha_1]

.

[cheer]

Nie palę, ale kiedyś podpalałam sobie. Pierwszego zapaliłam może jako 13-latka i wciągałam w to jeszcze młodsze ode mnie koleżanki Ostatni raz paliłam cztery lata temu, do momentu kiedy mama znalazła u mnie w torebce papierosy i kazała oddawać , nie, no żartuję, nie było aż tak źle. Sama jakoś wtedy stwierdziłam, że to straszne fujstwo i nigdy już do tego nie wróciłam...Teraz nie znoszę dymu papierosowego, nie cierpię jak ktoś na ulicy idzie przede mną, a dym z jego papieroska leci mi prosto na twarz

[myszkaa84]

Ja nigdy nie paliłam i palić nie bede. Nie mogę znieść zapachu a co dopiero jak pomyśle ze miałabym zapalić.

[n_o_b_o_d_y]

Napisane przez Lovisa

Zaznaczyłam odpowiedź 2, bo na codzień nie lubię palić, po prostu nie mam ochoty. Ale do piwka na imprezie, raz na jakiś czas - czemu nie

U mnie podobnie

[Little_Shee]

Napisane przez cheer

Nie palę, ale kiedyś podpalałam sobie. Pierwszego zapaliłam może jako 13-latka i wciągałam w to jeszcze młodsze ode mnie koleżanki Ostatni raz paliłam cztery lata temu, do momentu kiedy mama znalazła u mnie w torebce papierosy i kazała oddawać , nie, no żartuję, nie było aż tak źle. Sama jakoś wtedy stwierdziłam, że to straszne fujstwo i nigdy już do tego nie wróciłam...Teraz nie znoszę dymu papierosowego, nie cierpię jak ktoś na ulicy idzie przede mną, a dym z jego papieroska leci mi prosto na twarz

u mnie podobnie, zaczęłam palić, a raczej popalać w liceum, nigdy nie byłam nałogowcem, ale lubiłam zapalaić na imprezie, czasem na przerwie, dla towarzystwa. Jak poszłam na studia to rzadziej miałam okazję zapalić bo, o dziwo mało ludzi paliło. Zreszta juz przestało to mnie bawić, nigdy nie lubiłam śmierdzieć papierochami, a wtedy jeszcze bardziej mnie ten zapach draznił. Więc przestałam palić. Mimo, że nie przeszkadza mi jak ktos pali w moim otoczeniu to jednak jak ktoś na ulicy dmucha mi prosto w twarz to ubiłabym. Tym bardziej, że jak ja paliłam to nigdy na ulicy i nigdy jak gdzies szłam.

[spray]

Palę czasami, na jakiejś imprezie zaciągnę się raz albo dwa. I to wszystko.

[sylwusiaczek]

nie paliłam nigdy, nie pale i nie zamierzam... nigdy nie próbowałam... nie znosze tego... bardzo mnie to denerwuje... u mnie w domu nikt nie pali i nie moge scierpieć dymu papierosowego... :/

[kiciulka1985]

Pale od ok 5 lat ..
Rzucic nie zamierzam - niemozlie - WSZYSCY w moim otoczeniu pala, moze kiedys jak to sie zmieni...

[kasiunia`18]

ja nie pale i mnie nie ciągnie,nigdy nie ciągneło,mam nadzieje ze tak zostanie...

[desti]

pale... tak okolo 5 dziennie... na imprezach zdaza sie wiecej... i mam nadzieje, ze kiedys w koncu przestane ...

[kociaczek]

pale, pale i chyba szybko nie przestane bo nie czuje takiej potrzeby tzn obiecalam sobie ze rzuce palenie jak zajde w ciaze haha ale wiem ze szybko to nie nastapi wiec sobie spokojnie pale na szczescie nie sa to ogromne ilosci wiec jest ok

[kiciulka1985]

Wszystkie koty jaraja

[malmac23]

Napisane przez lain

pale tylko w knajpie przy piwku albo na imprezach. jakos tak do piwa bardzo pasuje mi fajka ale za to nienawidze dymu kiedy ja sama nie pale. tak strasznie smierdzi... dlatego staram sie nie palic przy niepalacych

ja mam podobnie...palę od czau do czasu, a paczka fajek wystarcza mi na ok. tydzień...wiem, że to żadne usprawiedliwienie bo wolalabym wcale nie palić

[Iam]

nie paliłam i nie zamierzam palić w najbliższej przyszłości

[Nanaka]

Ja na szczęście nie palę , za to mój mąż nadrabia . Nie wiem dokładnie ale wydaje mi się że to dwie paczki dziennie. Próbuję z nim walczyć ale marne widoki by przestał

[Momo]

Ja nie palę,ale mój TŻ tak.Niestety ma pecha - tylko na balkonie.

[Nierika]

Odpowiedz nr 3. Nawet nie wiem jak to 'smakuje'..

[lullaby22]

Nie palę i nie lubię jak ktoś pali przy mnie.

[Asia31]

Ja niestety pale i to od wielu lat.

[kiciulka1985]

Wlasnie ... na temat par w ktorych jedna osoba pali a druga nie...
Bylam kiedys z kims kto nie palil... 3 miesiace wytrzymalismy ze soba... ja nie zamierzalam rzucic, a on nie zamierzal zaakceptowac.
Naprawde podziwiaim moja nigdy nie palaca mame ktora wytrzymuje z palaczem juz ok25 lat ....

[eweska]

Niestety, ale pale, ale tez narazie nie zamierzam rzucic. A co do par, w ktorych tylko jedna osoba pali to ja naleze do takich ,bo moj maz nie pali, czasem sie czepia, ale w domu nie pale, przewaznie wychodze na balkon.

[kociaczek]

Napisane przez kiciulka1985

Wszystkie koty jaraja

tak tak tak my kotki lubimy jarac

[Nanaka]

Ja jakoś nie mogę zmusić męża by wychodził na balkon palić, bo przecież on jest we własnym domu. żadne prośby i argumenty do niego nie trafiają. Gdy zaczynam rozmowę na ten temat ucina słowem ,,dość'' albo po prostu głuchnie. Koszmar!!