Sposoby na robienie loków i fal - DOMOWE - zbiorczy

[Angel948]

Napisane przez aga696

A chceta się wymienić? Oddam kręcone za proste!

człowiekowi nigdy nie dogodzisz

[megie]

Napisane przez aga696

A chceta się wymienić? Oddam kręcone za proste!

ja chcę ( tylko, że mam takie nijakie :P ) ale chcieć mogę

[Angel948]

Napisane przez megie

ja chcę ( tylko, że mam takie nijakie :P ) ale chcieć mogę

Ja ostatnio eksperymentuje z papilotami i tak je zawinełam jak na lokówke, na noc, a rano miałam takie ładne tylko że to bardziej fale niż loki ale każdy zawinęłam w inną stronę i tak ładnie się po wywijały

[megie]

Napisane przez Angel948

Ja ostatnio eksperymentuje z papilotami i tak je zawinełam jak na lokówke, na noc, a rano miałam takie ładne tylko że to bardziej fale niż loki ale każdy zawinęłam w inną stronę i tak ładnie się po wywijały

ja też lubię swoje włoski po papilotach ( robię zwykle na noc), jednak śpi się niewygodnie... masz może jakiś patent żeby było wygodnie ?

[Angel948]

Napisane przez megie

ja też lubię swoje włoski po papilotach ( robię zwykle na noc), jednak śpi się niewygodnie... masz może jakiś patent żeby było wygodnie ?

niestety nie ja wielokrotnie się budze w nocy bo mi niektóre się obsuwają albo w ogóle rozwiązują straszna z tym robota.. ale z drugiej strony to jak bym zrobiła je w dzień na 2h to by ic z tego ie wyszło, bo już próbowałam.. szkoda czasu i udręki

[megie]

Napisane przez Angel948

niestety nie ja wielokrotnie się budze w nocy bo mi niektóre się obsuwają albo w ogóle rozwiązują straszna z tym robota.. ale z drugiej strony to jak bym zrobiła je w dzień na 2h to by ic z tego ie wyszło, bo już próbowałam.. szkoda czasu i udręki

no właśnie . czyli jak to mówią ... dla piękności trzeba cierpieć

[butters]

Mam sposob na papiloty, zeby byly troche wygodniejsze.Wlosy zbieram do gory i na czubku glowy zawijam dwa, trzy papiloty i zwiazuje je gumka, zeby sie trzymaly .

[megie]

Napisane przez butters

Mam sposob na papiloty, zeby byly troche wygodniejsze.Wlosy zbieram do gory i na czubku glowy zawijam dwa, trzy papiloty i zwiazuje je gumka, zeby sie trzymaly .

o ciekawe będę musiała spróbować czyli normalnie biorę wszystkie włosy do góry jakbym chciała kucyka robić i dzielę na 3 pasma, nakręcam na papiloty i gotowe ?

[absurdalna89]

Mam włosy do połowy szyi (czyli dość krótkie), równej długości i chcę je nawinąć na średniej wielkości wałki. Jaka długość mi zostanie? Krócej niż do policzków? Jeśli tak, to sobie daruję.

[megie]

Napisane przez absurdalna89

Mam włosy do połowy szyi (czyli dość krótkie), równej długości i chcę je nawinąć na średniej wielkości wałki. Jaka długość mi zostanie? Krócej niż do policzków? Jeśli tak, to sobie daruję.

raczej tak . bynajmniej jak nalożysz papiloty na noc. ale zawsze możesz potem trochę je 'wyciągnąć' i 'rozprostować' jednak to niewiele da . najlepiej wypróbuj i zobacz sama

[butters]

Napisane przez megie

o ciekawe będę musiała spróbować czyli normalnie biorę wszystkie włosy do góry jakbym chciała kucyka robić i dzielę na 3 pasma, nakręcam na papiloty i gotowe ?

I co testowal ktos? Czasem dzielilam wlosy tylko na dwie czesci i zawijalam w papiloty, a pozniej dla komfortu zwiazwalam je gumka tak, aby nie obciazaly wlosow.Napomkne, ze moje papiloty byly gumowe i ciezkie, dlatego wpadlam na ten pomysl.

[Martek_]

A ja dzisiaj wypróbowałam sposób ultrafiolet.
Na podsuszone włosy wcześniej wgniotłam piankę i zwinęłąm.
Rano były troszkę wiligotnejeszcze i jakoś tak śmieszne ułożone, więc zrobiłam plumping (czy jak to tam się pisze?) i po 30 minutach ściągłam, rozczesałam palcami, ułożyłam minimalną ilością pianki i jest dobrze!
Nawet mi się spodobało, tylko chyba będę skręcać pasma w innych miejscach, bo mam całkiem inaczej ścięte włoski niż urtlafiolet.

[butters]

Martek o co chodzi z tym ultrafioletem ?
Zakrecilam wilgotne wlosy i nalozylam troche Garnier Fructis Extreme, swietnie utrwala fryzure na caly dzien, a wlosy sa mieciutkie

[Martek_]

[/COLOR]Przepraszam, troche niezrozumiale napisałam
"ultrafiolet.." to nick dziewczyny, która się tu wypowiadała i pisała właśnie o sposobie na zakręcenie włosów, dołączyła jeszcze zdjęcia.
O ile się nie myle, to było to u mnie na 6/7 stronie, z tym że ja mam najnowsze wąki na 1 stronie.


butters, a jak zakręciłaś włosy?

[Martek_]

up

[mimi1812]

Hm, widzę że piszą tu dziewczyny z włosami podatnymi na skręt. Więc tak sie zastanawiam... Nie wystarczy popsikać ich wodą i "pougniatać"? Ja mam prawie proste włosy (lekko powywijane) i po takim zabiegu falują, fakt trochę się puszą, dlatego albo robię to wieczorem, albo rano i uzywam wówczas czegoś wygładzającego.
Tylko muszę dodać ze mam cienkie włosy, więc na grubych nie wiem czy sie sprawdzi.

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Przejrzałam ten wątek i widząc te Wasze cudne loczki postanowiłam ulepszyć swoje Bo u mnie jednak falują włosy tylko od połowy ucha w dół, a wyżej już nie. Właśnie zakręciłam sobie włosy według sposobu ultrafioletowej, ale wydaje mi się że nic z tego nie wyjdzie, bo chyba mam zbyt cienkie włosy i pewnie dziwnie będzie to wyglądało. Zobaczymy jutro
Mam do Was troche głupie pytanie. Jak robicie te "ślimaczki"? To znaczy wiem mniej więcej tylko z niewiadomych powodów zawsze jak robie coś takiego to moje włosy wyglądają jak połamane, niezależnie od tego czy te ślimaczki są luźne czy nie i niezależnie od ich ilości. Więc może robię coś nie tak, dlatego proszę o dokładny opis

[Martek_]

Próbowałam z tą wodą.. Efekt?
Włosy mega przyklapnięte
eh.. mi też się niby kurcze falują, ale tak jakoś śmiesznie
Co do ślimaczków - z chęcią dołącze się do pytania. Mi jakieś takie "połamane strąki" wychodzą.

[mimi1812]

No i sposób ultrafioletowej na moich włosach sie nie sprawdza:/ W ogóle się nie zakręciło, mimo że mam podatne na układanie. Zazdroszczę Wam
Będę próbowała kolejnych.
Martek no właśnie, te strąki... A wystarczy przeczesać palcami i już efekt push up gotowy:/

[Martek_]

A ja zrezygnowałam z tego sposobu. Za pierwszym razem fajnie wyszło, za drugim w miarę, a za trzecim tragicznie!
Włosy miałam mega przyklapnięte i nie mam pojecia dlaczego
Na dodatek, po 4 godzinach się częściowo rozprostowały.
Dzisiaj na noc zaplotę sobie warkocza dobieranego. Ciekawe co z tego wyjdzie.

[PannaX]

Napisane przez evita_l

O tutaj opis słowny i ze zdjęciami
I jeszcze fotka po spotkaniu ze śniegiem. Bez pianek, lakierów, etc.

Wypróbowałam dziś sposób evity "na podkolanówkowe dready" niestety nie wyszły mi tak ładne loczki jak autorce sposobu ale muszę powiedzieć, że dobrze się trzymają moze zrobię jescze kilka podejść najgorzej chyba wyszly z tyłu głowy - robiłam je bez niczyjej pomocy i z tyłu było dość ciężko... Spało się w tym średnio ale nie znów tak super niewygodnie, w końcu podkolanówki są miękkie. W sumie zrobiłam 6 "dreadów".

[Martek_]

świetne Ci te loczki wyszły! Takie fajne, niezbyt moce skręty. A z natury jakie masz włosy?

A ja polubiłam warkocze dobierane. Robie sobie takiego jednego, na wilgotne, potraktowane gumą włosy i idę spać. Rano jeszcze troszkę gniotę gumą joanny i efekt zadowalający.
To samo wyszło jak rano umyłam włosy i zrobiłam to samo tylko na jakieś 10 min. Podsuszyłam potem suszarką, posiedziałam chwilkę i identycznie.
Zajeło mi to jakieś 20 min.

[megie]

Napisane przez Martek_

świetne Ci te loczki wyszły! Takie fajne, niezbyt moce skręty. A z natury jakie masz włosy?

A ja polubiłam warkocze dobierane. Robie sobie takiego jednego, na wilgotne, potraktowane gumą włosy i idę spać. Rano jeszcze troszkę gniotę gumą joanny i efekt zadowalający.
To samo wyszło jak rano umyłam włosy i zrobiłam to samo tylko na jakieś 10 min. Podsuszyłam potem suszarką, posiedziałam chwilkę i identycznie.
Zajeło mi to jakieś 20 min.

chętnie bym spróbowała tego sposobu, ale nie potrafię robić warkocza dobieranego a ty robisz sobie sama ?

[PannaX]

Napisane przez Martek_

świetne Ci te loczki wyszły! Takie fajne, niezbyt moce skręty. A z natury jakie masz włosy?

A ja polubiłam warkocze dobierane. Robie sobie takiego jednego, na wilgotne, potraktowane gumą włosy i idę spać. Rano jeszcze troszkę gniotę gumą joanny i efekt zadowalający.
To samo wyszło jak rano umyłam włosy i zrobiłam to samo tylko na jakieś 10 min. Podsuszyłam potem suszarką, posiedziałam chwilkę i identycznie.
Zajeło mi to jakieś 20 min.

Dzięki z natury mam trochę "bezkształtne" włosy tzn niby proste ale jednak nei do konca - wywijają się przy koncach i gdzieniegdzie tworzą się (niesttey brzydkie) fale... wiec nie wiem jak je okreslic no w kazdym razie są podatne na wszelkie odksztalcenia np. od gumki do wlosow - pewnie dlatego loczki dobrze sie trzymały aż do umycia...

Zazdroszczę Ci umiejętności robienia warkoczy dobieranych (ja nawet zwyklego z tylu glowy nei potrafie sobie zrobic... jedynie jako tako dwa mniejsze po bokach) Rozumiem ze wychodzą Ci z tego raczej fale nie loki? ja wlasnie marzę o ładnych falach

[Martek_]

W sumie to ja zawsze zazdrościłam dziewczynom umiejętności zrobienia sobie dobieranca.
Ale jakoś, pewnego dnia siedząc na wizazu i szukając metod na zakręcanie zobaczyłam post, w którym dziewczyna napisala że to nic trudnego, tylko zwyczajnie dobiera się włosy.
No i spróbowałam.
Zaczełam robić to tak na logike, dobierać sobie włosy do pasm i plec warkoczyka,
Oczywiście pierwszy idealny nie był, ale zawsze coś.
Muszę się poskarżyć, że ręce mnie bolą od tego niemiłosiernie. Ale efektem są takie właśnie loko-fale. Falami tego nie nazwe, bo niby jakiś skręt tam jest, ale nie taki jak u loka.
Rano sobie pogniotę te włosy troszkę na gumę i efektem są te loko-fale, nie od samego czubka głowy, ale tak fajnie, powoli zakręcają się wraz z długością.
Mi tam się podoba.

eh.. Mam nadzieje że nie napisałam tego bardzo nieskładnie. Przepraszam, ale jakoś dzisiaj nie mogę myśleć

[mrrauu]

Naczytałam się na forum o papilotach i przed chwilą zawinęłam włosy, w sumie wyszło mi 9 papilotów (mam długie włosy) ciekawe jaki będzie efekt

[Martek_]

mrrau jaki wynik po papilotach?
Ja to chyba jakieś lewe ręcę mam, bo mi nigdy nie wychodzą..
A jak oglądałam zdjęcia w wątku o papilotach, to aż mnie zazdrość chytała, bo loczki były śliczne.

[mrrauu]

Martek jestem zadowolona, wyszły ładne loczki niestety przez noc trochę się popsuły więc znów siedzę w papilotach żeby mieć fajne kręciołki na wieczór

[Martek_]

W takim razie nie chyba, ale napewno mam lewe ręce.

[karaw1992]

Cześć. Chciałabym pokręcić sobie delikatnie włosy tak jak Kasia Maciąg, oto link http://www.filmpolski.pl/z1/01z/22301_7.jpg.
Dodam, że próbowałam wieloma sposobami i lokówką, i prostownicą, i papilotami, ale zazwyczaj (w przypadku papilotów)skręcały się za mocno, kiedy pokręciłam lokówką loki nie wyglądały jak na zdjęciu, a jeśli chodzi o prostownicę, to w ogóle się nie skręciły, bo jest ona za gruba.;/
Może któraś z Was miała kiedyś taką fryzurę, więc bardzo proszę o radę, z góry dziękuję

[talkative2]

Dziewczyny! Witam na początek I chciałam zapytać czy próbowałyście kręcenia na prostownicy? Ja ostatnio kręciłam z youtubem. Niestety srednio mi wyszło, ale efekt dziewczyny na filmie - PORAŻAJĄCY. Generalnie nie kręce włosów. Nie sa podatne ani na krecenie ani na prostowanie - sa typowo nijakie Ale za niecały miesiąć mam wesele i chciałabym wyprostowac całosc i pojedyncze cienkie pasma jakoś fajnie pofalowac, pokręcic. Pewnie bardzij pofalowac bo moje włosy sięgają tak z 5 cm za ramię z przodu (z tyłu sa dłuższe - cieniowanie). Czy możecie coś doradzić? Chciałam isc do fryzjera, ale tak się spłukałam z pieniedzy na sukience i butach, że chyab sobie daruje ...

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 06:58 ----------

Napisane przez evita_l

Moje dzisiejsze prostownicą Pierwsze Muszę się poduczyć

mam odpowiedź na moje pytanie - probowalyscie! śliczne Tylko na prostownicy wychodzą jednak grubsze. Jak moge zrobic drobniejsze falki?