Filtry UV a makijaż

Dziewczyny, zajrzyjcie do H&M - ichni podkład ma wzorcowy skład, jeśli chodzi o Parsol

[Contax]

Napisane przez Sandija

Dziewczyny, zajrzyjcie do H&M - ichni podkład ma wzorcowy skład, jeśli chodzi o Parsol

A możesz podać nazwę i skład.

No właśnie nie mogę.
Byłam w H&M po kapelusz i zaszłam na dział kosmetyczny.
Z tego co widziałam, to mieli tylko jeden podkład (za to w 3 odcieniach), skład analizowałam i nic nie było brzydkiego.
Mam zdjecie w komórce, ale kiepsko wyszło, nazywam się po prostu: "makeup foundation by H&M"
zaraz poszukam zdjątka w sieci.

To jest tylko opis, ale bez zdjęcia i składu:
http://torebka.kafeteria.pl/katalog....e=view&id=2375

[Contax]

Napisane przez Sandija

Byłam w H&M po kapelusz i zaszłam na dział kosmetyczny.

A tak poza tematem, to były jakieś fajne kapelusze? Tez chodzę i szukam.

Były całkiem, całkiem, ale bardziej sportowe.
W Reserved też widziałam, takie z megadużymi rondami.
Ale najlepsze są w GC -ale wybór

[Erato]

Oj Reservove kapelusze są super Chiba będę się chować pod takim Wieeelki kapelusz, wieeelkie okulary, właściwie makijaż będzie zbędny, bo nie będzie go gdzie nakładać

[agnieska]

i długopis do autografów "jakby co"

[Erato]

"Dla wiernych fanów - filtromaniaczka"

[koko]

Moje zamówienie z Mazideł doszło. I słuchajcie co się okazało- że nakładałam dotychczas ZA DUŻO filtra! Ha! Bo zamówiłam sobie miarkę o pojemności 2,5 ml i porównałam ile to jest to 2,5 ml w porównaniu z tym, co dotychczas nakładałam i okazuje się, że nakładałam ok. 2,8 ml powiedzmy. Nadgorliwa bestia ze mnie. Kurcze, to jeśli zacznę teraz nakładać te nasze 1, 8 ml to będzie naprawdę tyci przy moich dotychczasowych wyczynach i może nawet przestanę narzekać na złe rozprowadzanie podkładu i na placki po pudrze sypkim. No jak się nakładało prawie 3 ml filtra to ja się nie dziwię.
A woreczek ze skrobią Dry Flo wygląda jak worek koki, bez dwóch zdań. Policjanci mieliby zagwozdkę. Czuję, że czeka mnie jutro super dzień, nie dość że mogę nałożyć mniej filtra, to jeszcze się skrobia modyfikowaną zmatuję. Może w końcu będe "jakoś" wyglądać.

[Contax]

Napisane przez koko

Moje zamówienie z Mazideł doszło. I słuchajcie co się okazało- że nakładałam dotychczas ZA DUŻO filtra! Ha! Bo zamówiłam sobie miarkę o pojemności 2,5 ml i porównałam ile to jest to 2,5 ml w porównaniu z tym, co dotychczas nakładałam i okazuje się, że nakładałam ok. 2,8 ml powiedzmy. Nadgorliwa bestia ze mnie. Kurcze, to jeśli zacznę teraz nakładać te nasze 1, 8 ml to będzie naprawdę tyci przy moich dotychczasowych wyczynach i może nawet przestanę narzekać na złe rozprowadzanie podkładu i na placki po pudrze sypkim. No jak się nakładało prawie 3 ml filtra to ja się nie dziwię.
A woreczek ze skrobią Dry Flo wygląda jak worek koki, bez dwóch zdań. Policjanci mieliby zagwozdkę. Czuję, że czeka mnie jutro super dzień, nie dość że mogę nałożyć mniej filtra, to jeszcze się skrobia modyfikowaną zmatuję. Może w końcu będe "jakoś" wyglądać.

Już kiedyś czytałam, że któraś z Dziewczyn aplikowała za dużo filtra na twarz. Ja jestem zapobiegliwa i zawsze nowy filtr sprawdzam w miarce.
Mam nadzieję, że Dry flo Ci podpasuje. Możesz ją sobie wymieszać z pudrem Loreala.

[Erato]

Napisane przez koko

A woreczek ze skrobią Dry Flo wygląda jak worek koki, bez dwóch zdań. Policjanci mieliby zagwozdkę. Czuję, że czeka mnie jutro super dzień, nie dość że mogę nałożyć mniej filtra, to jeszcze się skrobia modyfikowaną zmatuję. Może w końcu będe "jakoś" wyglądać.

Ha, a moja "koka" jeszcze nie doszła... Może ją już jacyś śledczy wyśledzili na poczcie Ale czy psy są tresowane na wykrywanie skrobii modyfikowanej?

[mckabi]

Ja też właśnie zamówiłam wczoraj dry-flo Dzisiaj dostałam potwierdzenie przelewu, mam nadzieję, że jutro wyślą i na czwartek będę miała

Napisane przez Erato

"Dla wiernych fanów - filtromaniaczka"

Jakby co, to ja im mogę jeszcze zostawić na kartce odcisk policzka z filtrem i skrobią

Byłam znowu w H&M i oglądałam podkład, na serio, ma tylko talk i to chyba na 14 miejscu Jutro wrzucę zdjątka, kiepskie, bo kiepskie (komórką robilam), ale widać jak wygląda.
Tylko najpierw komórkę odbiorę od przyjaciółki, bo zostawiłam

[Erato]

No tak, niektórzy dostają paczki z koką, a inni uprawiają szpiegostwo gospodarcze w sklepach

[koko]

Zdaję relację. Właśnie przypudrowałam się Dry Flo i powiem Wam tyle- bomba! No wyglądam wreszcie jak człowiek, jak bum cyk cyk, nawet z bliska można się mi przyglądać. Dry Flo jest bardzo miałka, delikatna. Kartoflanka nie ma w ogóe startu do tego. Kładłam ją pędzlem, jutro spróbuję puszkiem do demakijażu. Tak czy owak- ładny mat, zero ciasta, wałkowania, farfocli...Na twarzy zupełnie niewidoczna, nawet mnie nie wybieliła! Nie jestem bladolica, mam skrórę w tonacji ciepłej, żółtawej, na pewno nie jasną.Skrobia tak się wtopiła, że przygotowany puder brązujący wcale nie będzie mi potrzebny, bo nie zrobiłam się trupio blada. Tylko teraz pytam sama siebie- po co kupiłam tego Translucida jakiś miesiąc temu?

[Contax]

Nie ma co żałować, że kupiłaś Translucida. Pudry są długowieczne i kiedyś na pewni Ci się przyda.

[Erato]

Napisane przez koko

Zdaję relację. Właśnie przypudrowałam się Dry Flo i powiem Wam tyle- bomba! No wyglądam wreszcie jak człowiek, jak bum cyk cyk, nawet z bliska można się mi przyglądać. Dry Flo jest bardzo miałka, delikatna. Kartoflanka nie ma w ogóe startu do tego. Kładłam ją pędzlem, jutro spróbuję puszkiem do demakijażu. Tak czy owak- ładny mat, zero ciasta, wałkowania, farfocli...Na twarzy zupełnie niewidoczna, nawet mnie nie wybieliła! Nie jestem bladolica, mam skrórę w tonacji ciepłej, żółtawej, na pewno nie jasną.Skrobia tak się wtopiła, że przygotowany puder brązujący wcale nie będzie mi potrzebny, bo nie zrobiłam się trupio blada. Tylko teraz pytam sama siebie- po co kupiłam tego Translucida jakiś miesiąc temu?

Ale mi zrobiłaś chrapkę na tę skrobię! Moja paczka wciąż jeszcze nie dotarła A na jaki filterek nakładałaś skrobię? Sam filtr i skrobia czy coś jeszcze? (jakię podkładzik?)

[moniga]

Napisane przez koko

Zdaję relację. Właśnie przypudrowałam się Dry Flo i powiem Wam tyle- bomba! No wyglądam wreszcie jak człowiek, jak bum cyk cyk, nawet z bliska można się mi przyglądać. Dry Flo jest bardzo miałka, delikatna. Kartoflanka nie ma w ogóe startu do tego. Kładłam ją pędzlem, jutro spróbuję puszkiem do demakijażu. Tak czy owak- ładny mat, zero ciasta, wałkowania, farfocli...Na twarzy zupełnie niewidoczna, nawet mnie nie wybieliła! Nie jestem bladolica, mam skrórę w tonacji ciepłej, żółtawej, na pewno nie jasną.Skrobia tak się wtopiła, że przygotowany puder brązujący wcale nie będzie mi potrzebny, bo nie zrobiłam się trupio blada. Tylko teraz pytam sama siebie- po co kupiłam tego Translucida jakiś miesiąc temu?

Hej, hej, a skąd bierzecie Dry Flo? I zła wiadomość - niestety Avenka zaczyna mi się lepić i chyba zapychać? Chyba wrócę potulnie i przeproszę Vichy ...

Moniga, bo ta Avenka jakaś podstępna jest.
Ja coraz bardziej podejrzewam o zapychanie izodecyl, do tej pory nie lubiłam izopropyli, a teraz te mendy doszły Po kilku miesiącach używania zawsze ją muszę odstawiać.
Tu jest o tym:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=111777

[moniga]

Dzięki Sandija. Cholery można dostać normalnie ... Powiedz mi, Ty doświadczona bestia jesteś, który z tych filtrów jest naprawdę dobry??? Mam nadzieję, że nie jest to pytanie retoryczne Tzn. czego można się spodziewać po kazdym z nich, i co Ty stosujesz i Ci służy?

Wiadomo, że każdemu co innego służy, ale ja mam podział prosty. Oczywiście, są odstępstwa od reguły, ale przeważnie tak to wygląda:
- Avene czesto zapychają, ale świetnie odżywiają (najcieższe). Przez kilka miesięcy potrafi niby być ok, a potem się pojawia pogorszenie cery (izodecyle)
- LRP mają alkohol, mogą podrażnić naczynka, szczypią w oczy,ale dla mnie na lato to tylko one, najlżejsze.
-VIchy też mogą szczypać, ale są lżejsze niż Avene.
- Bioderma niestety, może zapychać, a teraz i tak zmienili skład i straciła wszystkie plusy, zktórych słynęła.
- ja lubię jeszcze svr 50, kolor piękny,u mnie nie tworzy maski i wbrew pozorom lubię się nim maziać nawet latem - ale wiele osób za nim nie przepada.

Aktualnie używam svr 50 (na gorsze dni), avene łososiowej (ale zaraz skończę, bo nigdzienie można jej kupić), LRP Anka spf50+ creme (nie creme fondante, nie cierpię) i LRP DP - ten ostatni wychodzi ekonomicznie.
To sprawdzony zestaw i nie zapycha, chociaż przyznam, nie jestem pewna łososia.
Na dekolt i szyję używam mleczka Avene spf 50, a na dłonie vichy mleczko żelowe spf 60 - mam jeszcze zapasy.

[moniga]

Dzięki Sandija Zawsze to jakieś światełko w tunelu ... Gdybyś była jeszcze taka miła i oświeciła mnie i napisała - co najlepiej Ci się sprawdza na filtr? Będę bardzo wdzieczna za pomoc.

[Erato]

Napisane przez moniga

Hej, hej, a skąd bierzecie Dry Flo?

stąd: www.mazidla.com

Napisane przez moniga

Dzięki Sandija Zawsze to jakieś światełko w tunelu ... Gdybyś była jeszcze taka miła i oświeciła mnie i napisała - co najlepiej Ci się sprawdza na filtr? Będę bardzo wdzieczna za pomoc.

Jak mam łososia czy SVR - to nic nie kładę, tylko skrobię.
Jak mam Avene czy LRP - to skrobia obowiązkowo, jeśli jest potrzeba to korektor Disapear EL, podkład Guerlain Divinora semi-matt (bez tego jakoś sino wyglądam albo jak się spieszę i nie mam czasu na wklepywanie podkładu, to tylko róż Maybelline/brązer Sephory.
Jak chcę być superopalona to ziemia słoneczna.
W zależności od stanu cery i ilości czasu, jakim dysponuje, wybieram rożne zestawy - bo tak by mi się znudziło, a dzięki temu,nie mam wrażenia, że tylko filtr i skrobia, skrobia i filtr. Czuję się jak normalne kobieta, a nie filtromaniaczka

[moniga]

Napisane przez Erato

stąd: www.mazidla.com

Wielka

[moniga]

Napisane przez Sandija

Jak mam łososia czy SVR - to nic nie kładę, tylko skrobię.
Jak mam Avene czy LRP - to skrobia obowiązkowo, jeśli jest potrzeba to korektor Disapear EL, podkład Guerlain Divinora semi-matt (bez tego jakoś sino wyglądam albo jak się spieszę i nie mam czasu na wklepywanie podkładu, to tylko róż Maybelline/brązer Sephory.
Jak chcę być superopalona to ziemia słoneczna.
W zależności od stanu cery i ilości czasu, jakim dysponuje, wybieram rożne zestawy - bo tak by mi się znudziło, a dzięki temu,nie mam wrażenia, że tylko filtr i skrobia, skrobia i filtr. Czuję się jak normalne kobieta, a nie filtromaniaczka

Sandija też wielka
A skrobia - nakładasz zwykłą kartoflankę?

Zwykłą nakładam. Jakoś nigdzie nie mogę dostać kukurydzianki, zamówię ją sobie u Limarii, jak mi się ta zbuntuje.
Przechowuje ją w ciemnym i chłodnym miejscu, tj. w pudełeczku po puderku sypkim Bell. Jeżeli tak się ją trzyma, tzn. nie ma do niej dostępu wilgoć, przed każdym użyciem potrząsa się pudełeczkiem, to zachowuje się jak kukurydzianka. Nie robi grudek, nie zbija się na twarzy, nie robi ciasta i nie widać jej

[moniga]

Napisane przez Sandija

Zwykłą nakładam. Jakoś nigdzie nie mogę dostać kukurydzianki, zamówię ją sobie u Limarii, jak mi się ta zbuntuje.
Przechowuje ją w ciemnym i chłodnym miejscu, tj. w pudełeczku po puderku sypkim Bell. Jeżeli tak się ją trzyma, tzn. nie ma do niej dostępu wilgoć, przed każdym użyciem potrząsa się pudełeczkiem, to zachowuje się jak kukurydzianka. Nie robi grudek, nie zbija się na twarzy, nie robi ciasta i nie widać jej

A mieszasz ją z czymś? Cynamonem, pudrem?

Nie, bo się wtedy granuluje
Przynajmniej na mojej buzi. A tak nic nie widać, a już na pewno nie mąkę