Pomoc w wyborze perfum dla kobiety (WĄTEK ZBIORCZY)

[Kota]

Napisane przez lerche

proszę o pomoc w dobraniu perfum bo nie znam sie praktycznie za bardzo....

cos dla taty chcialam trwałego
dla mamy też coś trwałego zastanawiam sie nad chanel coco
dla chłopaka-cos uwodzicielskiego i ladnego
dla mnie- coś w stylu gucci taki rozowy,cos naprawde trwalego,zeby zapach z daleka bylo czul i zeby byl w miare delikatny,uwodzicielki ale zeby bylo go czuć .... i trwały

proszę o jakies propozycje.... pomózcie mi chodz wiem ze to trudne bo kazdy inne ma upodobania ale jakies propozycje moze konkretne perfumów lub wód perfumowanych bym poprosila

Trudno tak doradzać zapach- i to kilka na raz. Spróbuj wybrać się do perfumerii, potestuj sobie- chociaż ten zapach dla siebie - na skórze, może też weź chłopaka- niech też potestuje. Przejrzyj także KWC, może wpadnie Ci jakaś myśl.

Jak byś chciała dla siebie w stylu Gucci różowy- to zobacz może Baby Doll, Addict 2, różowego Versace...

[Ata77]

Doradzam czysto SUBIEKTYWNIE (przetestuj zdecydowanie sama):
- dla Ciebie: Miracle Lancolme, Mania Armaniego, Adicct 2 - miałam wszystkie trzy, śliczne, a na pewno trwałe
-dla Chłopaka: Chanel Allure, Carolina Herrera 212 sexi man - używa obecnie mój TŻ, śliczności
-dla Mamy:Chanel Coco (czemu nie!)

Jak widzisz łatwo jest doradzać czysto subiektywnie

[ropuszka]

Nie lubie zasmiecac forum, ale akurat musze zrobic sonde, bo od tego zalezy moje dalsze zycie Otoz moj kochany TZ poprosil mnie o pomoc w wyborze perfum dla swojej mamy, a mojej przyszlej tesciowej Kobitka jest tuz przed 50-ka, lubi klasyczne, szyprowe zapachy, bo tak wywnioskowalam, niuchajac ja kiedys dyskretnie. Podoba jej sie Chanel no 5 i na pewno to bysmy kupili, tyle, ze trzeba sie troche ograniczyc - do 150 zl, a na allegro Chanel to raczej sie boje kupowac. Wybralam wiec kilka innych, podobnych zapachow i prosze, zebyscie mi doradzily, ktory jest najlepszy wg Was W koncu i tak wyjdzie kto wybieral te perfumy, a ja nie chce miec prze***ne do konca zycia

[Margot45]

Taaa, zdolności techniczne na jaw mi wyszły. Zagłosowałam na 24F Hermesa, bo z wymienionych przez Ciebie zapachów ten akurat osobiście najbardziej lubię, ale to oczywiście kwestia upodobań teściowej i tego, czy chcesz jej sprawić przyjemnośc, czy, powiedzmy... wolisz się po prostu nie narażać
A allegro nie ma sięco bać, w końcu od czego mamy wątek weryfikacyjny i listę polecanych sprzedawców?

[ropuszka]

Raczej chce sprawic przyjemnosc, a tym samym zostac troszeczke doceniona Na allegro neistey malo widzialam Cahnel no 5 do 150 zl, a niektore od niestety niezbyt pewnych sprzedawcow... Moze sie jednak uda cos ustrzelic

[pannaNikt]

Zagłosowałam na Faubourg. To piękny, pełen klasy zapach Sama nie pogardziłabym flakonikiem, chociaż do zostania teściową (nawet potencjalną) mi jeszcze daleko

[ishtar4]

To jeszcze młoda kobieta może 24F Hermesa?
Do Chanel 5 podobny jest klasyk Oscara de la Renty, tyle że nie posiada w sobie tej agresywnej nutki aldehydów i ylang-ylang, określanej na KWC mianem "toaletowej", jest bardziej kremowy, i chyba jeszcze bardziej "dojrzały" - kojarzy mi się nie wiem czemu z moją babcią, dlatego Oscar raczej odpada.

Klasyczny Salvador Dali - odradzam, drażniący zapach.
Libertine - też szypr, nowoczesny, ale nieco męski, mydlany, pachnie jak wnętrze luksusowego sklepu (podobny do bazy Romance).
Cabochard - ale to już megasilny, "piwniczny" szypr - jak kosz ziemniaków .
Cabaret - nowoczesny, róża + paczula, średnia trwałość niestety, a szkoda.
Creation Ted Lapidus - trwały, zdecydowany szypr, coś pomiędzy Cabochard a Libertine.

A może czerwone "Red Cap" D&G, Romance nie są to co prawda szypry, ale posiadają w sobie mydlane "dystyngowane" nuty kojarzące się z luksusem.

[maja79]

stawiam na 24Faubourg - piękny, klasyczny szypr

[Kota]

Napisane przez ishtar4

Creation Ted Lapidus - trwały, zdecydowany szypr, coś pomiędzy Cabochard a Libertine.

A tu mnie Ishtar zaciekawiłaś bardzo Tedem Lapidusem, pośredni powiadasz...

[szugarbejb]

Zagłosowałam na Knowing, bo mam na jego punkcie świra ostatnio, nawet butelka mnie razi. Jest boski.

A czemu ograniczyłaś się w sondzie tylko do tych szyprów ? A myślałaś o Eau Du Soir albo Soir de Lune ? Albo o Liberte na przykład ? Soir de Lune ślicznu :ehem :

[ishtar4]

Kota - no tak pi razy drzwi

Zaraz po aplikacji Creation pachnie ziołowym naparem, bardzo gorzko, tak jakby do herbatki z dziurawca wsypać jeszcze jakiś mech, gałązki lekko nawet odymione. Jest cierpki, w tle jakaś delikatna winna nutka - kropelka czerwonego wina (to pewnie nuty owocowe).
Później pojawia się nuta słodka, chyba ambra. W tej fazie zapach do złudzenia przypomina mi olejek vera-nord "Lipa" - taki ziołowy napar podszyty miodowym akcentem.
Najbardziej podoba mi się ostatnia faza - słodycz znika i pozostaje charakterystyczna nuta przypominająca Libertine, bazę Romance - taka leśna, żywiczna, drzewna nuta jakby kleju do tapet (?), kleju na taśmie klejącej, wnętrza luksusowego sklepu, dawnego pewexu. Ja akurat lubię tego typu żywiczne zapachy.

[mulier]

Tylko faubourg
Moja mam, miłosniczka chanel no 5 i zapachów ciezszego kalibru (szyprów przede wszystkim) jak powachała faubourg, to powiedziała, że juz nigdynie chce niczego innego . Jak na razie twardo trzyma sie w swoim postanowieniu (nie zebym jej pod nos niczego innego nie podtykała ), ale jest tym zapachem tak zauroczona, że wszystkie inne (z 5 włącznie) po prostu wg niej nie dorastaja faubourg do pięt. Poza tym trwałośc....moim zdaniem dorównuja w tym zakresie słoniowi. Tylko faubourg

[ropuszka]

Ograniczylam sie do w.w. bo nie ma problemu z ich powachaniem i dostaniem Eau du soir uwazam za najladniejszy szypr, ale jego cena niestety jest wysoka. Poza tym to akurat perfumy, ktore bardzo kojarza mi sie z moja mama - sa dla niej zarezerwowane, bo ich uzywa czasem Szczerze mowiac chyba 24 F to najlepszy wybor, ale majac na wzgledzie otoczenie, w tym mojego TZ, ktory nie lubi takich zapachow, myslalam tez o L'air du temps - bo sa bardziej subtelne, delikatne...

[dzika truskawa]

Napisane przez ishtar4

A może czerwone "Red Cap" D&G, Romance nie są to co prawda szypry, ale posiadają w sobie mydlane "dystyngowane" nuty kojarzące się z luksusem.

Też mi to przyszło do głowy. Bardzo elegancki i charakterny. Zagłosowałam na Rive Gauche, bo z wymienionych i testowanych przeze mnie najbardziej mi odpowiadał - bardziej kadzidełko niż szypr jak na mój nos . 24 F miałam na skórze wśród czterech innych zapachów, więc jeszcze nie znam go zbyt dobrze, ale z tamtego testu wnioskuję, że jest piękny Też może być.

[Córka D'artagnana]

Najbezpieczniej byłoby kupić 24F lub Knowing.

Napisane przez Kota

A tu mnie Ishtar zaciekawiłaś bardzo Tedem Lapidusem, pośredni powiadasz...

Kota, wyślę Ci próbeczkę Creation TL

[gryx82]

Zagłosowałem na Knowing

Mam jakiś niewytłumaczalny sentyment do tego zapachu...

[burn-it-up]

Moim zdaniem najbardziej odpowiedni będzie F. 24

[agaa13]

ja rowniez zaglosowalam na hermesa.

[iza251]

Jw.

Które waszym zdaniem najładniejsze?

[Eenax]

Ten który najbardziej się Tobie podoba i wybiera Twój NOS.

[Aggie125]

Zgadzam się z Eenax. Mi np. podobają się wszystkie 3 wymienione zapachy, ale każdy z nich jest inny i pasuje mi na inną okazję i do innego stroju.

[justi96]

Allure - spodobał się nawet mojemu bratu

[martwa papuga]

Mademoiselle albo Chance Fraiche.

Eenax i Aggie mają rację, ale jeśli sonda jest "Mikołajkowa", to ja przyjmuję, że to nie dla siebie, ale na prezent.

[Soft]

Oczywiście to zalezy od twojego noska
Madomoiselle sa piekne ale mi te perfumki pasuja raczej do bardzo eleganckich pań lub na okazje, raczej nie na codzien
Natomiast Chance kocham i uwazam za przecudowny zapaszek, elegancki, sexowny kobiecy i pasuje naprawde na kazda okazje ale polecam bardziej klasycznego chance EDT ( edp jest brzydsze ) , mam w domku Eau Fraiche i zaluje bardzo ze nie kupiłam klasycznego...choc na początku jak 1wszy raz powąchałam eau fraiche wydal mi sie ladniejszy od klasycznego ale zmienilam zdanie po dluzszym stosawaniu

[gosik.s]

Napisane przez martwa papuga

Eenax i Aggie mają rację, ale jeśli sonda jest "Mikołajkowa", to ja przyjmuję, że to nie dla siebie, ale na prezent.

Równie prawdopodobna jest opcja, że ten dylemat ma Mikołaj, który wybiera się do Izy

Izo (jeśli to ma być dla Ciebie) to czy próbowałaś je wszystkie ponosić na sobie? Chociaż na nadgarstku?

[Afterburn]

allure...ach...

[tulipanka]

Moim zdaniem wszystkie są fatalne. I co, dlatego nie kupisz żadnego? Kupisz, bo najwięcej osób powie, że te, a nie inne?
Przepraszam, ale nie widzę sensu w takich pytaniach. I boję się fali podobnych, bo przecież prezenty kupić trzeba

[Kalex]

Napisane przez Eenax

Ten który najbardziej się Tobie podoba i wybiera Twój NOS.

dokładnie

każdy ma inne upodobania; np. piszecie tutaj, że podoba Wam się Allure, a dla mnie jest ohydny

ja osobiście z tej trójki wybrałabym Mademoiselle lub Chance, ze wskazaniem na Chance jednak

jeśli perfumki mają być na prezent to może wybierz się z daną osobą do perfumerii, powąchajcie rózne zapachy i wyczaj jakie ona zapachy preferuje, wtedy ładniej będzie Ci podjąć decyzję

[Kasiulka22]

Ja lubię wszystkie 3 i wszystkie je miałam, aktualnie posiadam Coco M. i Allure EDP. Moim zdaniem masz bardzo trudny wybór Wszystkie 3 zapachy są wspaniałe, a każdy inny. Na zimę i przy małym dzidziusiu (podczytuję Wasz wąteczek ) wybrałabym najpewniej Allure, bo są ciepłe, bezpieczne, kremowo- śmietankowe i bardzo fajnie wkomponują się w rodzinną, świąteczną atmosferę. W Coco, lub Chance zainwestuj przy następnej okazji

[iza251]

Napisane przez gosik.s

Równie prawdopodobna jest opcja, że ten dylemat ma Mikołaj, który wybiera się do Izy

Izo (jeśli to ma być dla Ciebie) to czy próbowałaś je wszystkie ponosić na sobie? Chociaż na nadgarstku?

Chodzi o to że wszystkie mi sie podobaja

A Mikołaj (mąż) spełnia moje odwieczne marzenie - posiadanie tych perfum-i nie wiem na jakie sie zdecydować,bo kosztują też nie mało,żeby potem nie żałować

Dodam,że nie chcę żeby bardzo ciężkie, bo chcę je używać zarówno do pracy jak i na codzień

Kasiulko22 masz rację żeby mojej 1,5 miesięcznej córeczce też sie podobały