Pomoc w wyborze perfum dla kobiety (WĄTEK ZBIORCZY)

[Jakkolwiek]

Ale Ci się zaraz dostanie

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=67734
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=171870

[anka_res]

Marcin, nic nie będę mówić nt powyższy, bo już i tak Ci wypomniano

Co do Twojego pytanie - a czy masz jakiekolwiek pojęcie, co lubi Twoja wybranka, i ile chcesz na to wydać?

No i fair play dla Ciebie za starania - niejeden po prostu kupiłby pierwsze z brzegu perfumy, bez zwracania uwagi na takie detale, jak to, czy się spodoba

Ale jeśli dla młodej dziewczyny i ma być wyczuwalny na drugi dzień i nieduszący, to powiedziałabym Coco Mademoiselle EDP (Chanel). Albo Chance Eau Fraiche tej samej firmy.

Zła wiadomość to to, że, szczególnie opcja 1, do najtańszych nie należą ... No, ale jak ma ją być wyczuwalne długo...Tutaj też muszę dodać, że trwałość perfum na skórze to sprawa indywidualna, ale Chanel są najtrwalszymi perfumami, jakie ja znam.

[dzika truskawa]

Edytowałam tytuł, bo mnie bolało patrzenie na takiego byka

[klystianek]

nie wiem moge ci polecic tylko co siostra uzywa a lubi lekkie zapachy ale gusta sie zawsze roznia
Gianfranco Ferre - Ferre
http://www.perfumeria.pl/Gianfranco+...41,1-0,i2.html
wg mnie niedoceniony w polsce zapach mozna niuchnac w kazdej perfumerii
w ogole w perfumerii pewnie kurz sie na nich zbiera i rzadko kto kupuje a damskie zapachy sa wyborne pana Gianfranco ; )

[chmurka.pl]

Paris Hilton

[anka_res]

Ale trwałe miały być, chyba ani Ferre, ani Paris nie są jakoś szczególnie...

Dobrze byłoby wiedzieć, co dziewczyna lubi z perfum....Co u niej stoi na toaletce na przykład?

[gryx82]

Jesli mialbym "wrozyc w ciemno", to faktycznie Coco Mademoiselle wydaja sie bezpieczna opcja

[LouLou25]

Napisane przez marcin271

Witajcie dziewczyny marcin z tej strony
szukam jakiegoś perfumu dla mojej lepszej połowy
ale zupełnie nie wiem co kupic jak większośc facetów
na pewno musiał by to być miły i przyjemny zapach nie duszący
ale długo utrzymujący się wyczuwalny na drugi dzień

z góry dziekuje i pozdrawiam

ja bym poszukala czegos z YSL (np Elle), Coco Mademoiselle sama mam ale nie radze bo niestety jest bazarkowy, do tego trzyma sie kilka dni na ubraniach i jest strasznie upierdliwy, juz predzej klasyczna Coco

[anka_res]

Nieduszący wyklucza Coco. Jakoś po przeczytaniu postu Marcina mam wrażenie, że Coco klasyczną to mógłby co najwyżej oberwać

Trwały wyklucza Elle. Z oryginalnego postu wynika, że chodzi właśnie o bardzo trwały zapach. Ale zaraz, przecież tam zajrzałaś

Bazarkowy....co kto lubi. Nie dla mnie - nie uważam CM za zapach bazarkowy, wręcz przeciwnie, jest wybitnie udany. Ale nie sposób doradzając w tym wypadku kierować się tym, co ktoś tam uważa za bazarkowe czy nie. Chodzi o zapach raczej świeży/lekki oraz trwały.

[LouLou25]

Napisane przez anka_res

Nieduszący wyklucza Coco. Jakoś po przeczytaniu postu Marcina mam wrażenie, że Coco klasyczną to mógłby co najwyżej oberwać

Trwały wyklucza Elle. Gdybyś zajrzała do oryginalnego postu, przeczytałabyś, że chodzi właśnie o bardzo trwały zapach. Ale zaraz, przecież zajrzałaś

Bazarkowy....co kto lubi. Nie dla mnie - nie uważam CM za zapach bazarkowy, wręcz przeciwnie, jest wybitnie udany. Ale nie sposób doradzając w tym wypadku kierować się tym, co ktoś tam uważa za bazarkowe czy nie. Chodzi o zapach raczej świeży/lekki oraz trwały.

Cm jest tak trwaly i intensywny, ze az nachalny, za kobiecy i za banalny, nie moj klimat, no ale fakt co kto lubi...

[marcin271]

Dzięki i przepraszam za błędy

zerkając na półke to widziałem różowego benettona, gabriele sabatini i jakis 818 cokolwiek to jest

wiek to 27 lat ale ciiii bo podobno o wieku kobiet się nie dyskutuje

wachałem kiedyś chanel no. 5 i bądź co bądź odrzuca na kilometr
jak dla mnie bardzo niemiły zapach

[skarbiatko]

Angel Jej kup,każda kobieta chce mieć Angel albo Ange u Demon ale klasyczny .Dziewczyny i Gryx polecają Coco ale mnie na przykład się On nie podoba a jestem tylko ciut starsza od Twojej dziewczyny

[kiiko]

taaaak z angel to prawda a moze Versace Bright Crystal albo Crystal Noir?? Bright jest delikatniejszy, ale obydwa są bardzo trwałe..

[Lea_]

Chanel jak dla mnie zaden duszace, ciezkie zapachy,oslawiony no5 odrzuca na kilometr

Ostatnio odkrylam Vera Wang - Rock Princess , utrzynuje sie naprawde dlugo, jest lekki i przyjemny

Do momentu az nie odkrylam Very bardzo lubilam Dior Escale a Portofino - rowniez baaardzo trwaly i swiezy zapach

[LaurenLC]

A może... Lacoste Touch Of Pink
Ja bym sie ucieszyla z takiego prezentu

[Ata77]

Napisane przez marcin271

wyczuwalny na drugi dzień

Why?

Spróbuj może (moje subiektywne opinie):

Miracle Lancolme (starocie, ale jak dla mnie ładne i trwałe)
Lalique Amethyst (śliczne jeżynki i malinki w ciepłej pudrowej pieżynce-na mnie też trwałe)
Addict 2 Diora

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez skarbiatko

każda kobieta chce mieć Angel

No nie każda. Za darmo go nie chcę

[prowokatorka]

Może L'Instant Magic Guerlain -Ładny zapach ,trwałość przyzwoita.

[Layila]

Sądząc po tym co używa, dziewczyna nie ma jakichś konkretnych upodobań w stylu - orient, szypry, kadzidła itd.

Ucieszy się z każdego górnopółkowego zapachu, który będzie delikatny, trwały i przyjemny.

Stawiałabym w pierwszej kolejności na Bright Crystal Versace , Ninę Niny Ricci (czerwone jabłuszko), Amor Amor Cacharela, wspomniane Coco Mademoiselle (z tym że sa sporo droższe od pozostałych), Noa Perle . Przetestuj je koniecznie!
Żaden z nich nie jest w moim typie, ale to takie pewniaki które podobają się tej części, która nie ma jakiegoś własnego, określonego hmm 'stylu' czy konkretnych upodobań. Trwałość mają przyzwoitą, zakładam że dziewczyna wieczorem się myje - więc wystarczy jak bedą pachniały jedne dzień ;]

Angel to moim zdaniem zły pomysł, ten zapach sie albo kocha albo nienawidzi (jak ja) - na pewno bym go nikomu w ciemno nie kupiła, tym bardziej że tani nie jest.


Pod spodem fotki, żebyś wiedział czego szukać na półkach

[anka_res]

Zgadzam sie z Layila, nie sposob komus polecic kierujac sie wlasnym gustem Ja na przyklad Angela ubostwiam, ale nikomu nie radzilabym kupowac do w ciemno...

Wszystkie powyzsze propozycje powinny byc OK, sadzac po tym, czego dziewczyna uzywa - przyczyna dla ktorej polecalam Coco Mademoiselle (nie Coco!) jest taka, ze to jedne z 2-3 najtrwalszych perfum, jakie znam. Ze mnie perfumy znikaja blyskawicznie, ale nie CM.

Tylko uwazaj, zeby nie kupic podrobki w Internecie, no ale to temat na osobna historie...

[Ata77]

Napisane przez anka_res

przyczyna dla ktorej polecalam Coco Mademoiselle (nie Coco!) jest taka, ze to jedne z 2-3 najtrwalszych perfum, jakie znam.

U mnie podobnie:
Coco Mademoiselle
Chance edp

to zapachy bezdyskusyjnie najtrwalsze, Flowerbomb edp przy nich ulatnia się jak banieczka

[trihomonas]

Napisane przez skarbiatko

każda kobieta chce mieć Angel

Napisane przez Ata77

No nie każda. Za darmo go nie chcę

No ja tez nie naprawde pelna podziwu jestem,ze tylu dziewczynom sie podoba:O
Propozycja Coco Mademoiselle wydaje mi sie trafna Mnie nie dusza te prfumy i sa bardzo trwale.Versace Crystal Noir tez sa bardze trwale i mnie nie dusza ale wiadomo-kazdy nos czuje inaczej.
Co do Flowerbomb-na mnie sa meeeeega trwale

[skarbiatko]

Napisane przez Ata77

Why?

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------


No nie każda. Za darmo go nie chcę

To większości kobiet Niektóre nie mają szczęścia i Angel pachnie na Nich trupem pozostałym się nie podoba.....ale warto zaryzykować I tak co kobieta to opinia ,ja uważam ,że Coco są okropne...takie popłuczyny...... ale to dobrze,że mamy rózne gusta inaczej wszystkie pachniałybyśmy tak samo...


Najlepiej będzie jak wybadasz co dziewczyna by chciała..albo sam obwąchaj perfumerię

[dzika truskawa]

Napisane przez marcin271

Dzięki i przepraszam za błędy

zerkając na półke to widziałem różowego benettona, gabriele sabatini i jakis 818 cokolwiek to jest

wiek to 27 lat ale ciiii bo podobno o wieku kobiet się nie dyskutuje

wachałem kiedyś chanel no. 5 i bądź co bądź odrzuca na kilometr
jak dla mnie bardzo niemiły zapach

818 jest zdaje się podróbką Caroliny Herrery 212 - kup oryginał i po problemie O TEN Świeży, nieduszący, z tego co pamiętam z testów - trwały. Sprawdź, czy go tolerujesz, bo domyślam się, że będziesz spędzał czas w towarzystwie obdarowanej nim osoby

[Dominiique]

Dzisiaj testowałam:
Prada "Prada": zwykłe.
Armani Diamonds: nijakie
Midnight Poison: z pazurem, charakterystyczne i ciekawe, ale nie dla mnie
Hypnotic Poison: najpierw czułam słodki karmel (ładne), później jakieś zgniłe grzyby (?!). Odpada.
YSL Parisienne: w pierwszymmomencie ładne, kwiatowe, słodkie. Ale niczym nie utrzymują uwagi. Trochę zbyt landrynkowe, jak się rozwiną, a nie lubię tego.
Diesel te w buteleczce z koronką jasną: nie
JPG Classique: nic szczególnego
Escada Desire me: nie
Chloe Chloe: fajne, ale bardziej na lato, bo delikatne
Givenchy Irresistible Sensual: bardzo fajne, zaciekawiły mnie - wrócę do nich jeszcze, jak i do innych wersji Irresistible.
Poeme Lancome: fatalne, odrzuciło mnie
Obsession: tragedia
Obsession night: ciekawe, z pazurem, mają coś w sobie, ale nie są "moje"
Insolence mi cudnie pachnie na nadgarstku fiołkami cukrowymi, ale niestety, mojego męża od nich odrzuca, więc nie sprawię sobie ich
Zaciekawiło mnie natomiast La Perla J'aime la nuit. Przetestuję na nadgarstku jeszcze, na razie wącham ciągle z papierka Mocne, kwiatowe, w głębi czuć coś ciepłego, takie mroczne troszkę. Może z tym się polubimy.

Więcej testów mój nos nie zdzierżył

Niestety, nie było Jasmin Noir, Flowerbomb, Amerige Mariage, nie widziałam też żadnych zapachów Lalique ani Angela fiołkowego. Byłam w mniejszym Douglasie, jeszcze przejdę się do większego i do Marionnaud.

Ja chyba bardzo wybredna jestem...

Dzięki dziewczyny za pomoc, ale jednak sprawdza się reguła, że przy wyborze perfum trzeba się chyba kierować tylko swoją intuicją W sumie najbardziej spodobały mi się te, po które sięgnęłam sama, tak z impulsu

[prowokatorka]

Napisane przez Dominiique

Dzisiaj testowałam:
Prada "Prada": zwykłe.
Armani Diamonds: nijakie
Midnight Poison: z pazurem, charakterystyczne i ciekawe, ale nie dla mnie
Hypnotic Poison: najpierw czułam słodki karmel (ładne), później jakieś zgniłe grzyby (?!). Odpada.
YSL Parisienne: w pierwszymmomencie ładne, kwiatowe, słodkie. Ale niczym nie utrzymują uwagi. Trochę zbyt landrynkowe, jak się rozwiną, a nie lubię tego.
Diesel te w buteleczce z koronką jasną: nie
JPG Classique: nic szczególnego
Escada Desire me: nie
Chloe Chloe: fajne, ale bardziej na lato, bo delikatne
Poeme Lancome: fatalne, odrzuciło mnie
Obsession: tragedia
Obsession night: ciekawe, z pazurem, mają coś w sobie, ale nie są "moje"
Insolence mi cudnie pachnie na nadgarstku fiołkami cukrowymi, ale niestety, mojego męża od nich odrzuca, więc nie sprawię sobie ich
Zaciekawiło mnie natomiast La Perla J'aime la nuit. Przetestuję na nadgarstku jeszcze, na razie wącham ciągle z papierka Mocne, kwiatowe, w głębi czuć coś ciepłego, takie mroczne troszkę. Może z tym się polubimy.

Więcej testów mój nos nie zdzierżył

Niestety, nie było Jasmin Noir, Flowerbomb, Amerige Mariage, nie widziałam też żadnych zapachów Lalique ani Angela fiołkowego. Byłam w mniejszym Douglasie, jeszcze przejdę się do większego i do Marionnaud.

Ja chyba bardzo wybredna jestem...

Cieszę się że coś się Tobie spodobało.Próbuj dalej

[Dominiique]

Póki co żadne z wąchanych nie pobiło moich ukochanych dwóch: Euphorii i Envy J'aime la nuit ma sporą szansę znaleźć się na mojej półce, jeśli na nadgarstku też będzie tak pięknie tajemniczo pachnieć. I flakon do nich pasuje

[martwa papuga]

Napisane przez Dominiique

Więcej testów mój nos nie zdzierżył

Dziwne w ogóle, że zdzierżył aż tyle Życzę owocnych testów!

[Ata77]

Napisane przez skarbiatko

Niektóre nie mają szczęścia i Angel pachnie na Nich trupem pozostałym się nie podoba.....ale warto zaryzykować I tak co kobieta to opinia ,ja uważam ,że Coco są okropne...takie popłuczyny...... ale to dobrze,że mamy rózne gusta inaczej wszystkie pachniałybyśmy tak samo...

Oj niewarto wg mnie ryzykować z Angelem w ciemno
I nie pachnie on na mnie trupem
Męczy mnie po prostu, jest nachalny, migrogenno-pawiogenny

[Dominiique]

Dzisiaj wąchałam Flowerbomb - paskudztwo landrynkowe, długo go czułam przed nosem po jednym wąchnięciu papierka, obrzydlistwo...

Ciekawe jest Encre Noir Lalique - słodkawe, ale nie "jadalne", dyskretne. Niestety wyparowało z nadgarstka w tempie ekspresowym, co u mnie go skreśla.
A J'aime la nuit czuję na nadgarstku nadal Podoba mi się, chyba sprawię sobie 50 ml Dużo ładnieszy wg mnie od pierwowzoru, czyli J'aime.

[rachell111]

Napisane przez Dominiique;14472355
A [B

J'aime la nuit[/B] czuję na nadgarstku nadal Podoba mi się, chyba sprawię sobie 50 ml Dużo ładnieszy wg mnie od pierwowzoru, czyli J'aime.

Mogłabyś jeszcze coś więcej o tym zapachu powiedzieć, przetestowałąbym sama ale niestety przez chorobe jestem uziemiona a moja niecierpliwość nie zna granic, próbek nigdzie niet. Szukam takiego właśnie typu perfum: elegancki mrok, esencjonalnych, niestety euphoria nie nalezy do moich ulubienców więc tu rozbieżność ale jeśli Le nuit jest inny niekoniecznie podobny to muszę poznać. Będę wdzieczna za dodatkowe info, kolejne Twoje wrażenia.