Pomoc w wyborze perfum dla kobiety (WĄTEK ZBIORCZY)

[Jezebeth]

dziękuję wam dziewczyny za pomoc nie spodziewałam się tylu pomocnych nosów Hisoka szczerze mówiąc to zastanawiałam się wcześniej nad niszowcami. będę musiała trochę o nich pogrzebać w wizażu

[helpme]

Witam was moi drodzy. Ostatnio bardzo źle trafiam jeśli chodzi o dobór perfum dla mnie... Pomyslałam że moze ktoś kto się na tym zna moze mi pomoc. Szukałam w internecie podobnego tematu ale nie znalazłam więc piszę tutaj. A więc
Otóz jestem szczupłą brunetką, z długimi kręconymi włosami ( naturalnie prawie czarne) z leciutką sniada cerą brązowymi oczami i dłuugimi rzęsami, mam trochę melancholijną urodę, jestem raczej cicha poważna, ponoć mam w sobie "to coś" co sprawia że nie muszę być królową piękności a i tak przyciągam ludzi. . Ludzie najczęściej porownuja moja urodę do urody kobiet rzydowskich. arabskich, czasem do włoskich. Bardzo lubię nuty waniliowe, drzewne i lekko orientalne, wręcz kocham zapach mokrej waniliowej cygaretki (tabaka+wanilia mistrzostwo) . Nie lubię słodkich owocowych i owocowo kwiatowych zapachów, a wręcz nienawidzę pudrowych nut.Lubię czuć na sobie zapach orientalnych krajów, przypraw jakieś takie tajemnicze nuty kadzidła w tle, wanilia, ambra, coś w tym stylu. Moimi ulubionymi zapachami jak dotąd była Dolce Vita ( jak się trochę ulotni jest naprawdę piękna), sotto voce ( niestety już od lat nieprodukowane .Ale jednak to nie było to, bo nie miały tego czego szukam. Zastanawiałam się nad zapachem L'artisana Havana Vanille( choc znam tylko z opisu, nie moge ich nigdzie znalezc , lub zapachem Halle Berry który po ulotnieniu się ma ładny zapaszek nawet. Zastanawia mnie też zapach Opium, chyba laurenta( też tylko z opisu) , ale nie jestem pewna. W "moich perfumach" Chciałabym się czuć elegancko, tajemniczo i trochę jak nie z tego świata Z moim zapachem chciałabym się czuć jak arabska kobieta z zakrytą chustą twarzą, której oczy tylko zdradzają jaka jest, piękne duże czarne oczy i zapach skóry słodki odrobinę korzenny drzewny ciężki ale nie nachalny, chce się czuć jak jedna wielka tajemnica bez woni cytrusów, owoców które przesładzają mi zawsze ładny wyraźny zapach. Albo jak gorąca kubanka, z wiatrem we włosach siedziąca w gwiezdzista noc na schodach paląca wielkie kubanskie cygaro. Marze o takim zapachu... Niestety nie znam się na tym i nie potrafię nikomu wyjaśnić o jakie nuty mi chodzi dokładnie, zawsze podsuwają mi pod noc przeslodzona wanilie z jakimis owocami... ble. Może wy pomożecie? Może jest ktoś kto się na tym zna? z gory dziękuje jeśli ktoś taki się znajdzie i czekam na odpowiedzi i sugestie, gorąco pozdrawiam. K.

[asiek99]

Drogie Panie bądź Panowie

Mam ogromną prosbe do was o to abyście ocenili, porównali i doradzili mi który z podanych niżej zapachów jest najbardziej trwały, zapach jest przyjemny, nie jest mdły bądź nadzwyczaj duszący?Ciężko jest opisać prefumy w jakikolwiek sposób, nie mniej jednak chcę sprawić komuś prezent i nie wiem które wybrać. Osoba ta lubi zapachy zmysłowe, moga być cieższe i przede wszytskim uwodzicielskie, wiem że ostatnio posiadała Cacharel Librete
Tak więc które wybrać z podanych niżej?
-Lolita Lempicka
-Chloe Chloe
-Chloe Intense
-Armani Code

A może jest osoba któa posiadała/posiada te zapachy i potrafi wszytskie porównać i ocenić? Jeżeli macie własne propozycje tez czekam

Z góry dziękuję za wszelka pomoc.
Pozdrawiam, asiek.

[Kota]

Napisane przez asiek99

Mam ogromną prosbe do was o to abyście ocenili, porównali i doradzili mi który z podanych niżej zapachów jest najbardziej trwały, zapach jest przyjemny, nie jest mdły bądź nadzwyczaj duszący?Ciężko jest opisać prefumy w jakikolwiek sposób, nie mniej jednak chcę sprawić komuś prezent i nie wiem które wybrać. Osoba ta lubi zapachy zmysłowe, moga być cieższe i przede wszytskim uwodzicielskie, wiem że ostatnio posiadała Cacharel Librete
Tak więc które wybrać z podanych niżej?
-Lolita Lempicka
-Chloe Chloe
-Chloe Intense
-Armani Code

Nie posiadałam tych zapachów, ale znam je bardzo dobrze- zużyłam sporą ilość ich próbek, niektóre noszą namiętnie koleżanki z pracy.

Więc- jeśli na prezent- to nie kupiłabym Lolity- jest za specyficzna, najbardziej się wyróżnia z podanej grupy- jest bardzo słodka, plastikowo- anyżowo- lukrecjowa- nie każdy lubi anyżek (choć dla siebie to wybrałabym właśnie ją).
Albo Chloe, albo Code- ze wskazaniem na tego drugiego.
Code właśnie chyba bardziej odpowiada określeniu uwodzicielskie. Jest efektowniejszy.

[prowokatorka]

Również pomyślałam o Code Armani,ciekawe też jest Hypnose Lancome edp.Ale to już kwestia gustu.

[Spoora]

Ja bym wybrała Lolitę Lempicką

[asiek99]

a jak z perfumami Chloe które z tych wyżej podanych jest wyraźniejszy a który delikatnijeszy?

[prowokatorka]

Napisane przez asiek99

a jak z perfumami Chloe które z tych wyżej podanych jest wyraźniejszy a który delikatnijeszy?

Chloe też są ładne i wyraziste,tylko na mnie wychodzą troszkę mydełkowato.

[Layila]

Chloe i Code - z tym, że Chloe jest delikatniejsze i bardziej uniwersalne, a Code - zmysłowe. Lolita jest specyficzna i nie każdemu się spodoba. Chloe Intense jest duuuużo brzydsze od klasycznej wersji, nie mówiąc już, że mniej intensywne.

[Ata77]

Armani Code.
Bezpiecznie...

[magda s.]

ja stawiam na chloe EDP (nie EDT ani intense)...lekkie, przyjemne z delikatna mgielka...swieze...(uzywa m i na mnie sa swieze i trwale)...co dziwne mam tez perfumy z tego i sa lekko pudrowo-mydlane...

ja np. kojarze Code jako slodkawe, ciezkawe...ale testowalam je juz dawno temu i nie podjelam nastepnej proby

zmyslowo cieple jest np. Allure...

[Nusica]

Świeże - podbite piżmem i drzewem sandałowym ale bez ani grama wanilii i jaśminu?
Mija szósty miesiąc poszukiwań nowego zapachu życia, a efekty mizerne. Po 20 (OMG!)
latach używania na przemian shalimara z samsarą - nadszedł czas na zmiany- odpaliło mi - potrzebuje zmian na coś zupełnie innego, wanilii w perfumach więcej już nie zniosę.

Na blotterze pięknie, mi pachniała 3 DG...ale tylko na blloterze.

Oszalałam wkładając dzisiaj bluzę (po testach w sephorze) pachnącą klasyczną herrera, to pachnące świeżością sandałowe piżmo...mmm, bajka. Wszystko byłoby pięknie gdyby przy pierwszych 20 minutach potrafiła zdzierżyć ten zapach-nie dałam rady. No śmierdziały mi te "cytrynki" okropnie.

Co robić? Gdzie szukać pomocy?

[porzeczki]

Napisane przez Nusica

Co robić? Gdzie szukać pomocy?

ee tam. przesadzasz.
gdy na fragrantice wprowadziłam te nuty to wyszukiwarka wypluła gazylion zapachów. Wybrałam z tego kilka świeżaków bez wanilii i jaśminu.
L'eau d'Issey by Issey Miyake

Angel Schlesser Essential by Angel Schlesser

Oxygène by Lanvin

Parisienne by Yves Saint Laurent

Eau de Eden by Cacharel

Weekend for Women by Burberry

Jeanne Lanvin by Lanvin

Dior Addict 2 by Dior

BLV Notte Pour Femme by Bvlgari

[Nusica]

dzięki porzeczki za podrzucenie str.
Że też wcześniej jej nie znalazłam - jest genialna.
A co do zapachów - więkoszość z nich wąchałam i to cały czas nie to, no ale tak szybko się nie poddam - zwłaszcza teraz, kiedy mam narzędzie

[Kota]

Zobacz trzy nowe Sisleye.
Ceny mają co prawda zaporowe....
Jeśli jesteś z Gdyni- wybierz się do Batorego- do perfumerii Styl na 3 poziomie- a nuż tam coś znajdziesz.

Godne zauważenia są też Czerwona i Biała Herbata Bvlgari.
Oraz Trussardi Bianco.... jeśli w ogóle nie uderzyć w delikatnie szyprowego Trussardi Skin.

[Maxbrr]

Napisane przez helpme

Witam was moi drodzy. Ostatnio bardzo źle trafiam jeśli chodzi o dobór perfum dla mnie... Pomyslałam że moze ktoś kto się na tym zna moze mi pomoc. Szukałam w internecie podobnego tematu ale nie znalazłam więc piszę tutaj. A więc
Otóz jestem szczupłą brunetką, z długimi kręconymi włosami ( naturalnie prawie czarne) z leciutką sniada cerą brązowymi oczami i dłuugimi rzęsami, mam trochę melancholijną urodę, jestem raczej cicha poważna, ponoć mam w sobie "to coś" co sprawia że nie muszę być królową piękności a i tak przyciągam ludzi. . Ludzie najczęściej porownuja moja urodę do urody kobiet rzydowskich. arabskich, czasem do włoskich. Bardzo lubię nuty waniliowe, drzewne i lekko orientalne, wręcz kocham zapach mokrej waniliowej cygaretki (tabaka+wanilia mistrzostwo) . Nie lubię słodkich owocowych i owocowo kwiatowych zapachów, a wręcz nienawidzę pudrowych nut.Lubię czuć na sobie zapach orientalnych krajów, przypraw jakieś takie tajemnicze nuty kadzidła w tle, wanilia, ambra, coś w tym stylu. Moimi ulubionymi zapachami jak dotąd była Dolce Vita ( jak się trochę ulotni jest naprawdę piękna), sotto voce ( niestety już od lat nieprodukowane .Ale jednak to nie było to, bo nie miały tego czego szukam. Zastanawiałam się nad zapachem L'artisana Havana Vanille( choc znam tylko z opisu, nie moge ich nigdzie znalezc , lub zapachem Halle Berry który po ulotnieniu się ma ładny zapaszek nawet. Zastanawia mnie też zapach Opium, chyba laurenta( też tylko z opisu) , ale nie jestem pewna. W "moich perfumach" Chciałabym się czuć elegancko, tajemniczo i trochę jak nie z tego świata Z moim zapachem chciałabym się czuć jak arabska kobieta z zakrytą chustą twarzą, której oczy tylko zdradzają jaka jest, piękne duże czarne oczy i zapach skóry słodki odrobinę korzenny drzewny ciężki ale nie nachalny, chce się czuć jak jedna wielka tajemnica bez woni cytrusów, owoców które przesładzają mi zawsze ładny wyraźny zapach. Albo jak gorąca kubanka, z wiatrem we włosach siedziąca w gwiezdzista noc na schodach paląca wielkie kubanskie cygaro. Marze o takim zapachu... Niestety nie znam się na tym i nie potrafię nikomu wyjaśnić o jakie nuty mi chodzi dokładnie, zawsze podsuwają mi pod noc przeslodzona wanilie z jakimis owocami... ble. Może wy pomożecie? Może jest ktoś kto się na tym zna? z gory dziękuje jeśli ktoś taki się znajdzie i czekam na odpowiedzi i sugestie, gorąco pozdrawiam. K.

A może odrobina gorzkich migdałów,wanilii,piżma,mc hu oraz drzewa Jacaranda. Zapach podobny do Hypnotic Poison -Dior, ale z serii FM(173)

[prowokatorka]

Napisane przez Maxbrr

A może odrobina gorzkich migdałów,wanilii,piżma,mc hu oraz drzewa Jacaranda. Zapach podobny do Hypnotic Poison -Dior, ale z serii FM(173)

Ja Ci dam serię FM

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez helpme

Witam was moi drodzy. Ostatnio bardzo źle trafiam jeśli chodzi o dobór perfum dla mnie... Pomyslałam że moze ktoś kto się na tym zna moze mi pomoc. Szukałam w internecie podobnego tematu ale nie znalazłam więc piszę tutaj. A więc
Otóz jestem szczupłą brunetką, z długimi kręconymi włosami ( naturalnie prawie czarne) z leciutką sniada cerą brązowymi oczami i dłuugimi rzęsami, mam trochę melancholijną urodę, jestem raczej cicha poważna, ponoć mam w sobie "to coś" co sprawia że nie muszę być królową piękności a i tak przyciągam ludzi. . Ludzie najczęściej porownuja moja urodę do urody kobiet rzydowskich. arabskich, czasem do włoskich. Bardzo lubię nuty waniliowe, drzewne i lekko orientalne, wręcz kocham zapach mokrej waniliowej cygaretki (tabaka+wanilia mistrzostwo) . Nie lubię słodkich owocowych i owocowo kwiatowych zapachów, a wręcz nienawidzę pudrowych nut.Lubię czuć na sobie zapach orientalnych krajów, przypraw jakieś takie tajemnicze nuty kadzidła w tle, wanilia, ambra, coś w tym stylu. Moimi ulubionymi zapachami jak dotąd była Dolce Vita ( jak się trochę ulotni jest naprawdę piękna), sotto voce ( niestety już od lat nieprodukowane .Ale jednak to nie było to, bo nie miały tego czego szukam. Zastanawiałam się nad zapachem L'artisana Havana Vanille( choc znam tylko z opisu, nie moge ich nigdzie znalezc , lub zapachem Halle Berry który po ulotnieniu się ma ładny zapaszek nawet. Zastanawia mnie też zapach Opium, chyba laurenta( też tylko z opisu) , ale nie jestem pewna. W "moich perfumach" Chciałabym się czuć elegancko, tajemniczo i trochę jak nie z tego świata Z moim zapachem chciałabym się czuć jak arabska kobieta z zakrytą chustą twarzą, której oczy tylko zdradzają jaka jest, piękne duże czarne oczy i zapach skóry słodki odrobinę korzenny drzewny ciężki ale nie nachalny, chce się czuć jak jedna wielka tajemnica bez woni cytrusów, owoców które przesładzają mi zawsze ładny wyraźny zapach. Albo jak gorąca kubanka, z wiatrem we włosach siedziąca w gwiezdzista noc na schodach paląca wielkie kubanskie cygaro. Marze o takim zapachu... Niestety nie znam się na tym i nie potrafię nikomu wyjaśnić o jakie nuty mi chodzi dokładnie, zawsze podsuwają mi pod noc przeslodzona wanilie z jakimis owocami... ble. Może wy pomożecie? Może jest ktoś kto się na tym zna? z gory dziękuje jeśli ktoś taki się znajdzie i czekam na odpowiedzi i sugestie, gorąco pozdrawiam. K.

Moja propozycja to
Shalimar edp Guerlain
J'Ose Eisenberg [Do przetestowania w Sephorze]

[Nusica]

Kota - świetnie celujesz w moje gusta . Z opisu wszystkie te zapachy to szał. Do Sisileyow nawet nie będe podchodziła, bo pewnie okaże się, że TO BĘDZIE TO, a cena jest straszna.
Dziewczyny, Wy naprawde znacie te wszystkie zapachy? Szacun

[Maxbrr]

A dla czego nie FM ? Może mnie oświecisz ? Rozumiem że nie jest to klasa Super, ale żeby zaraz tak:"ja Ci dam serię FM"

[prowokatorka]

Napisane przez Maxbrr

A dla czego nie FM ? Może mnie oświecisz ? Rozumiem że nie jest to klasa Super, ale żeby zaraz tak:"ja Ci dam serię FM"

A dlaczego tylko z FM ? Może mnie oświecisz? Jestem taka niedoświadczona jak miliony ludzi na których się rzucacie na każdej ulicy a nawet pod szpitalem . Przepraszam za OT

[dzika truskawa]

Napisane przez Maxbrr

A dla czego nie FM ? Może mnie oświecisz ? Rozumiem że nie jest to klasa Super, ale żeby zaraz tak:"ja Ci dam serię FM"

Bo to podróbki. Poza tym się nie opłacają - ze względu na kiepską trwałość trzeba się co chwila dopsikiwać, flakonik za 55 zł zużywa sie w dwa tygodnie. Dla przykładu - 15 ml Innocenta przy codziennym używaniu - dwa psiknięcia wystarczają na cały dzień - zużywałabym przez jakies 2-3 miesiące. Za pachnienie FM - 110 zł miesięcznie. Thierry Mugler - na Allegro można kupiś oryginał za 109 zł. W sumie wychodzi dwa do trzech razy taniej, a w przypadku większych pojemności jeszcze korzystniej.

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maxbrr

A dla czego nie FM ? Może mnie oświecisz ? Rozumiem że nie jest to klasa Super, ale żeby zaraz tak:"ja Ci dam serię FM"

Bo to forum o perfumach a nie żałosnych podróbach.

[Maxbrr]

Napisane przez dzika truskawa

Bo to podróbki. Poza tym się nie opłacają - ze względu na kiepską trwałość trzeba się co chwila dopsikiwać, flakonik za 55 zł zużywa sie w dwa tygodnie. Dla przykładu - 15 ml Innocenta przy codziennym używaniu - dwa psiknięcia wystarczają na cały dzień - zużywałabym przez jakies 2-3 miesiące. Za pachnienie FM - 110 zł miesięcznie. Thierry Mugler - na Allegro można kupiś oryginał za 109 zł. W sumie wychodzi dwa do trzech razy taniej, a w przypadku większych pojemności jeszcze korzystniej.

I to jest argument. Nie mam konieczności rzucania się na przechodniów (jak napisała prowokatorka )bo traktuję to jako hobby i zbyt mam głównie wśród znajomych ,których nie stać na jednorazową inwestycję 100-200zł za oryginał.Jak ktoś lubi urozmaicenie to może sobie kupić kilka w cenie oryginału. Oryginały są nie do podrobienia i kto się na tym zna ,nie wierzy w idealne podróby. Tak jak napisałem -podobne ,nie znaczy -identyczne. Ciekawie musi wyglądać sprzedaż z łapanki ,bo ja ze swoim klientem spędzam blisko 40 min . (160 zapachów)

[helpme]

wąchałam wczoraj halle berry - ładne ale czegoś im brak, kupiłam jednak na wszelki wypadek miniaturkę - mają w sobie coś co sprawia że chce się je nosić. wąchałam też opium i powiem wam tak... wiązałam z tym zapachem duuże nadzieje - a jednak - NIE ! NIE! NIE!! Nigdy więcej.. Perfumy kojarzą mi się z bazarowymi podróbkami i kadzidłem jakie sprzedają u mnie pod Galerią Centrum Te kadzidła nie byłyby złe naprawdę, gdyby nie jeden smrodek zawarty gdzieś i przeszkadzający strasznie. Nie potrafię tego określić ale jest w nich coś co mi strasznie smierdzi. A żałuję bo gdyby nie to byłby całkiem ładny taki kadzidlany. O dziwo mój TŻ się nie udławił zapachem stwierdził nawet że ładne ale nie dla kobiety a bardziej dla niego <lol2> to mi kopara opadła .
Bardzo interesuję się ostatnio perfumami Nasomotto black afgano ( niewiem czy dobrze napisałam) ta nazwa mmm NO i są jeszce takie perfumy tylko kurde niewiem czyje chyba hashysh czy coś takiego, bardzo chciałabym powąchać ale nie mogę nigdzie znaleźć - może macie jakieś informacje? próbeczki??

A co do podróbek to hmmmm... mam mieszane uczucia. Najczęściej są okrutne, ale na przykład zapodam wam moją historię z taką jedną podróbą właśnie dolce vita to mój zapach zapamiętany z dzieciństwa(podradany mamie) , zapomniałam o nim na dobre kilka lat, i kiedyś szukając jakichś perfum znalazłam je i spsikałam się jak głupia od stóp do głów aż Pani w sephorze się na mnie dziwnie patryła ..
I co? przeżyłam szok!! Waliłam nieprawdopodobnie!! Nie mogłam uwierzyć w to że mogę tak śmierdzieć moimi kochanymi perfumami!! Na mojej skórze po prostu wydzielał się jakiś dziwny odorek który mi okropnie przeszkadzał. Ale o dziwo kiedyś dostałam próbkę dolce vity nie prawdziwnej I popsikałam się i co? Piekne cudo!! Do tej pory zamawiam

Wiem wiem zabijecie mnie za to Ale już nic nie wspomne o podróbkach. To tylko taki przykład reszta podrób mnie nie kręci

[Maxbrr]

P.S Wam to nie robi różnicy jak widzę ale stwierdzenie że Fm to podróba ? Ja wolę słowo zamiennik. Perfumy są firmowane własną marką ,etykietą ,butelką ,brak możliwości pomyłki. Nie będę nikogo przekonywał do tej marki ,ale firma ma swoją tradycję ,bo istnieje już od lat 90-tych .

[Velvet Acid Kitty]

Maxbrr, niestety inni sprzedawcy FM uważają, że zapachy są identyczne, skład ten sam itd. itp, tylko u was nie płaci się za markę tylko za perfumy, stąd niska cena. Tak więc każdy pisze co innego i ciężko się zorientować o co wam chodzi.
I obawiam się, że nie znajdziesz tu zwolenników, nieważne jakich byś używał argumentów - było tu już sporo zamieszania z FM - próby handlowania, zniechęcenia do oryginalnych drogich zapachów na korzyść FM itp... Sprzedawcy są wizytówką firmy niestety...

[Maxbrr]

...niestety. Do wszystkiego jest potrzebny zdrowy rozsądek a nie czasami spotykany wręcz fanatyzm na bazie MLM. Ale sam nie jestem w stanie tego naprawiać.

[Agniesia666]

jak masz chec moge Ci podeslac probeczke czerwonej herbaty bvlgari, bo nie wiem, czy ja znajdziesz w sieciowkach

[norana]

Cześć Dziewczyny
Mam pewien problem, który mam nadzieje pomożecie mi rozwiązać. Na wstępie napiszę, ze nie jestem perfumomaniaczką, nie znam się na perfumach nich za bardzo i właśnie chyba z tego wynika mój kłopot. Przechodząc do rzeczy: od kilku lat używam na przemian perfum:

RUSH (jedynki)
BRUNO BANANI (not for everybody- rózowe)
Ch. DELACROIX ROUGE

i przyznam szczerze, ze już mi się znudziły. Od kilku miesięcy szukam czegoś co byłoby do nich podobne Nie wiem czym mam się kierować? Jedyne podobieństwo między tymi zapachami znalazłam takie, ze u wszystkich nuta bazy zawiera albo piżmo albo paczulę. Zachęcona tym odkryciem udałam sie do perfumerii i i się mocno rozczarowałam jedyne, które mi sie w miare spodobały to daisy(MJ)- ale trochę za kwaśne, code- te znowu były za ostre, i idylle-Guerline, które najbardziej mi odpowiadały.
Prócz tych piżmowych wąchałam też CK ONE i też mi przypadł do gustu więc juz zgłupiałam, którą drogą iść.

Nie lubię godzinami węszyć po flakonach bo po max 10 zaczyna mnie boleć głowa.

Jeśli któraś z Was lubi podobne zapachy albo zna te, których uzywam to bardzo proszę o podpowiedź, które z innych perfum będą do nich podobne. Wiem, że nie da się tak łatwo wybrać perfum ale proszę chociaż o jakieś wskazówki (czasem nawet próbowałam sie sugerowac kolorem flakonów ale tak też nie dało rady). Będe wdzieczna za wszelkie wskazania i na pewno wszystki propozycje sprawdzę organoleptycznie

[pani-jesień]

Moim zdaniem do Not For Everybody bardzo podobne są perfumy Giordani White Gold Oriflame (słodki, piżmowy zapach) - tyle, że na początku nie czuć w nich cytrusów, a u Bruna Banani tak.

Jeśli spodobało Ci się Idylle Guerlaina, radzę przetestować perfumy Narciso Rodriguez For Her EDT - Idylle to praktycznie kopia zapachu NR (gorsza kopia ).