Pomoc w wyborze perfum dla kobiety (WĄTEK ZBIORCZY)

[Fresa]

Mogłabyś sobie sprawić coś z zapachów hiszpańskich marek,nie wiem ,czy są dostępne w Polsce.

[beliczek]

Delikatnie radzę na przyszłość korzystać z wyszukiwarki gdy poszukujemy odpowiednich dla siebie perfum. Wątków tego typu było już wiele.
Sposób na wyróznienie się?

1. Zapach niszowy, tak jak pisały dziewczyny. Czyli Annick Goutal, Serge Lutens, Etro. Perfumy drogie, trudne do zdobycie, często o kontrowersyjnym zapachu. Mogą być pewnym szokiem dla kogoś przyzwyczajonego do "supermarketowców" i dobrze sprzedających się zapachów typu "Miracle", "Noa", itp.

2. Rarytasy. Wycofane, limitowane, niedostepne w sieciowych perfumeriach. CZyli: Le Feu, Escada Collection, Tygrys Jungle, Winter Delice, Belle de Minuit, itd.

3. Perfumiarski vintage. Czyli zapachy mające kilka dziesiątek lat na karku. Chociażby powstałe w latach 20-tych "Shalimar". A poza tym "Youth Dew" i Cinnabar" Estee Lauder, "L'Air du Tepms" Nina Ricci. Niby klasyka, niby wszyscy znają ale jakoś cięzko mi poczuc na kimś "shalimar"

4. Zapachy ogólnie odstepne ale o oryginalnych (i kontrowersyjnych)
nutach. Na przykład "Black Cashmere" Donny Karan. I ogólnie perfumy z gatunku "kocham albo nienawidzę".

5. Luksusowe acz w miarę dostępne perfumy. Wymienię tu "Silver rain" la prairie. Guerlain wypuszcza też czasem takie super- drogie limitowanki. JAk "guerlainada" z 1999 czy 2000 roku, czy ostatnie Lalique. Z reguły w pięknych ręcznie wykonanych flakonach, zapakowane w piękne pudełka.

Pozdrawiam

[beliczek]

Napisane przez kama kama

mam juz dosyc wszytskich popularnych zapachów na jakie natykam się w sieciowych perfumeriach w centrach handlowych itd. Szukam czegoś naprawdę innego, czegoś czego nie mozna kupić wszędzie. Czegos co pachnie zupełnie wyjątkowo.
Zeby przyblizyc wam moje gusta podaję moje ulubione perfumy w kolejności od najukochańszych do tych rzadziej uzywanych:
Glow by J.Lo,
Noa,
Devotion Gabrieli Sabatini
vanilla fields (ech....zeby tak na aukcjach nie osiągały tak niebotycznych cen...)
Hypnotic Poison,
Miracle,
Loulou Cascharela,
Far away Avon,
i betty barclay no3 - na dni kiedy boli mnie głowa i na nic cieższego nie mam siły.

Podobaja mi się tez bardzo Eden cacharel'a i Deep night Ghost'a ale nigdy ich nie kupiłam, jakos tak wyszło. Moze powinnam wybrac któryś z tych dwóch? Jak myślicie? Poradzcie proszę!

Kama, skoro lubisz Vanilla fields to spróbuj "Casmir" Chopard. Dostępny w perfumeriach internetowych i na allegro. Na mojej skórze pachnei bardzo podobnie do "waniliowych pól"

[kama kama]

Dziękuję Dziewczyny! myslałam ze juz nikt nie odpisze
Byłam na stronie Quality, ale widzę, ze to warszawska perfumeria, a ja do warszawy ma daleko, nie wyobrazam sobie tez kupowania tylko przez internet- muszę przeciez sprawdzic jak cos pachnie na mojej skórze. (taki bład popełniłam z my manifesto- ktore podobalo mi sie w perfumerii, a potem w domu okazalo sie ze na mnie pachnie jak, za przeproszeniem , kocie siki.)

Drugą barierą jest cena- powyżej 200zł raczej nie wejdę, więc klapa
Moze kiedys, jak juz bede piekna i bogata
moze ze uda mi się znaleźć cos ładnego i w odpowiedniej cenie.
(rok temu nie mialabym takiego problemu z wyborem- podobalo mi sie wszytsko co slodkie i wyraźne- amor amor, hugo boss red, hot couture givenchy-ten zresztą dalej uwielbiam, itp. ale jakos niedawno upodobania zapoachowe zaczęly mi się zmieniac i nagle okazalo się ze nie moge zniesc połowy swoich starych perfum! Teraz wole zapachy cieższe, wyraźniejsze)
czekam na dalsze propozycje

[kama kama]

-->beliczek:1. z wyszukiwari skorzystałam,ale zaden wątek nie odpowiadał konkretnie na moje pytanie.
2. black kashmere- wlasnie pare dni temu sprawdzilam na nadgarstku, podobal mi sie bardzo, ale mój chlopak narzekał ze boli od niego glowa
5.casmir mi za bardzo nie pasuje, bo pachniała nim moja okropna nauczycielka z liceum. do dzis kojarzy mi sie ze zlym smakiem, chociaz jest to piekny zapach.
A Shalimar to podobno arcydzielo perfumiarstwa- czy ktoś za was go jeszcze uzywał?

[beliczek]

Napisane przez kama kama

-->beliczek:1. z wyszukiwari skorzystałam,ale zaden wątek nie odpowiadał konkretnie na moje pytanie.
2. black kashmere- wlasnie pare dni temu sprawdzilam na nadgarstku, podobal mi sie bardzo, ale mój chlopak narzekał ze boli od niego glowa
5.casmir mi za bardzo nie pasuje, bo pachniała nim moja okropna nauczycielka z liceum. do dzis kojarzy mi sie ze zlym smakiem, chociaz jest to piekny zapach.
A Shalimar to podobno arcydzielo perfumiarstwa- czy ktoś za was go jeszcze uzywał?

Poczytaj "nasz" wątek o Shalimar. Dużo dziewczyn tam się wypowiadało na temat tego zapachu

[kama kama]

tak, sprawdziłam ten wątek. ImponująceTeraz to już na bank pójdę jutro do perfumerii i zrobię próbny test nadgarstkowy

[zelgadia]

Podepne się pod wątek, mogłybycie wypisać które zapachy to są te kontrowersyjne?? Niestety fundusze odgrywają znaczną rolę (ich brak raczej) i na wycofane edycje nie mogę sobie pozwolić, więc szukam zapachów, które są ciekawe, ogólnodostępne, ale na każdym pachną inaczej i są rzadko używane... Na mnie np. wszystkie perfumy pachną zupełnie inaczej niż wydawałoby się po ich ogólnych nutach... Jak na razie używam Waterfalls Cindy Crawford i powiem, że na mnie pachną b. ładnie, ale szukałam ich długo. Teraz marzy mi się coś bardziej orientalnego, może troszkę słodszego. Albo idące pod kategorię: kobiece, lub odrobinkę mroczne. Bardzo zainteresowały mnie te na wątku przeze mnie założonym o magii w perfumach, ale... na większość mnie nie stać. A na allegro też nie wszystkie są. Nie wiem jeszcze jak pachną, ale zastanawiam się nad In Black J.del Pozo, Black Cashmere, Le Feu Light (ale nie wiem gdzie zdobć), Lolita Lempicka, angel Innocent (te akurat wiem jak pachną), z tanszych to C-Thru Black Diamond i Naomi Campbell Mystery lub Naomi... Pomożecie??

[Dorota-Coco]

Wynalazlam sobie pare lat temu sposob na to- co by pachniec "inaczej"...(nie ja jedyna pewnie )
Metoda prob i bledow...(oj..czasem to bylo bledzisko spore, ktore nieco okaleczalo pierwotne brzmienie zapachu , moja kieszen oraz nosy innych ludzi ...)
Spryskuje sie dwoma, trzema zapachami.
Do dzis improwizuje kiedy pojawia sie jakas nowosc tyle ,ze "polazalm po rozum do glowy" i szaleje kupujac najpierw probki zapachow...
Jak mam natchnienie ( i szczescie!) to stworze cudo jakies bo zbieram czasem zachwyty od mezczyzn i kobiet...

I najwazniejsze-nigdy nie lacze ze soba zapachow, czyli-inne we wlosy, inne na dekold, inne na przeguby...

Jedynym zapachem , ktorego nigdy nie odwaze sie sprofanowac jest czarna Coco. Ament.

[olcia7]

Napisane przez zelgadia

Podepne się pod wątek, mogłybycie wypisać które zapachy to są te kontrowersyjne??

Kontrowersyjne, czyli kochaj albo rzuć. Zbierają skrajnie sprzeczne opinie - od zachwytów po obrzydzenie. Mogą być po prostu mocne, intensywne(takie, dzięki którym na pewno się wyróżnisz), albo takie które nie są po prostu ładnymi zapachami (jak Waterfalls), ale odnoszą się do dziwnych niespotykanych zazwyczaj w perfumiarstwie nut zapachowych, jak np. zapach palonej gumy (w bodajże Odeur 53 Comme des Garcons), albo takie które mają "męskie" nuty (tzn takie, które są zazwyczaj wykorzystywane w męskich perfumach)- w przypadku damskich perfum.
Kontroweryjne na pewno są:
Black Cashmere, Cerruti Image (choć to pozornie świeży lekki zapach), Angel, Pocałunek Smoka Cartiera, wszelakie kadzidła, wspomniany wyżej CdG, kiedyś na pewno kontrowersyjne było Opium,Bvlgari Black i Omnia.

[kama kama]

dla mnie takim kontrowersyjnym zapachem jest CK be- niby są uniseks ale nie znam zadnej dziewczyny poza mna która by ich uzywała.
Ja w kazdym badz razie je uwielbiam, szczególnie w zimie. Trzeba się z nimi trochę oswoić, na początku wydają się być drażniące i ostre ale kiedy skóra się rozgrzeje na wierzch wychodzi całe ciepło tego zapachu.
Mają bardzo silny mydlany akcent, taka jakby zintensyfikowana J.Lo Glow. To zapach bezkompromisowy, odurzający i -nie znajduję lepszego słowa- MOCNY- nie w sensie tego, jak bardzo sie go czuje, po prostu przywodzi na myśl siłę i moc.
zawsze kiedy ich użyję, czuję sie po prostu cholernie SILNA.
--------------------------------------------------------------
teraz przyszła mi do głowy też Samsara. Co sądzicie o tym zapachu? Nie znalazłam na forum za dużo opinii na jego temat.

[czarna.noc]

Napisane przez zelgadia

Podepne się pod wątek, mogłybycie wypisać które zapachy to są te kontrowersyjne?? Niestety fundusze odgrywają znaczną rolę (ich brak raczej) i na wycofane edycje nie mogę sobie pozwolić, więc szukam zapachów, które są ciekawe, ogólnodostępne, ale na każdym pachną inaczej i są rzadko używane... Na mnie np. wszystkie perfumy pachną zupełnie inaczej niż wydawałoby się po ich ogólnych nutach... Jak na razie używam Waterfalls Cindy Crawford i powiem, że na mnie pachną b. ładnie, ale szukałam ich długo. Teraz marzy mi się coś bardziej orientalnego, może troszkę słodszego. Albo idące pod kategorię: kobiece, lub odrobinkę mroczne. Bardzo zainteresowały mnie te na wątku przeze mnie założonym o magii w perfumach, ale... na większość mnie nie stać. A na allegro też nie wszystkie są. Nie wiem jeszcze jak pachną, ale zastanawiam się nad In Black J.del Pozo, Black Cashmere, Le Feu Light (ale nie wiem gdzie zdobć), Lolita Lempicka, angel Innocent (te akurat wiem jak pachną), z tanszych to C-Thru Black Diamond i Naomi Campbell Mystery lub Naomi... Pomożecie??

Wlasnie, Naomi Campbell SUNSET - dosyc kontrowersyjny zapach (duszno-pieprzny)

[iza94]

czy mogłybyście doradziś jakieś perfumy w typie kwiatowych z nutą pieprzu , w każdym razie nie do końca słodkie ale też nie mocno kwaśne

[olcia7]

Wiesz co? Może Ci się to wyda banalne, ale ja przepadam za Isabellą Rossellini My Manifesto i jest to dokładnie to o czym piszesz - zapach kwiatowy ale z pazurem. Pazurem jest bazylia i biały pieprz właśnie, a dalej- odrobina cytrusów, biała róża, groszek, piwonia, jaśmin, kwiat pomarańczy, lilia, no i na końcu sandałowiec, białe piżmo.
Na początku wydał mi się banalny, ale już za drugim razem zwróciłam uwagę jak pięknie się rozwija. Bardzo przyjemny to zapach, bardzo go lubię.
Pieprz (czarny) ma też Cerruti Image, ale nie jest to zapach kwiatowy, raczej aromatyczny, z pazurem, że hej! Ale nie ma tam ani jednego kwiatka.
W Neonaturze Seve nie ma co prawda pieprzu ale jest pazur w postaci paczuli. Nie mogę się doczekać lata, żeby zacząć go używać (ze względu na rabarbar nadaje się na upalne lato) Poza tym hiacynt, narcyz i ambra..

[iza94]

Dzięki za informacje,jednak polecone przez Ciebie zapachy znam i nie do końca o takie mi chodziło.My manifesto ciut za ,,zielone" a Image dla mnie trochę za ,,atramentowe" .Może moje okreslenia nie są zbyt wyszukane ,ale tak te zapachy czuję.Serdeczne dzięki!

[ropuszka]

No to moze Visit Azzaro? Albo Couture Moschino. Jeszcze dosc pieprzne sa I love love Moschino i Light blue D&G.

[Meriamon]

Pieprzne jest Gucci EDP II szkoda,bo zabija on na mnie te cudne malinowe akcenty...
Może jeszcze Touch Burberry... też z pieprzem...

[homyk]

Może spodobałby Ci się kwiatowo-drzewny Madness z nutkami róży i różowego pieprzu? Ma pazur i to jaki!
Jeśli już o różach mowa, to nasuwa mi się jeszcze na myśl Very Irresistible z anyżkowym pazurem. Sama go nie używałam, ale cudownie pachniał na mojej koleżance . Bardzo mnie na niej urzekł.
Ropuszka poleciła też Visit. Podpisuję się pod tym!

[iza94]

No to mam co testować !Dzięki za podpowiedzi , a zainteresował mnie na dobre Visit.Na pewno go ,,przewącham".

[321981125346]

Proponuję Trussardi Jeans zawierają wszelkie pożądane przez Ciebie składniki, a troche z innej beczki Hot couture White Collection(świetny czarny pieprz) oraz Salvatore Ferragamo EDP.

[_Bjeata_]

Również proponuję Vizit Azzaro, albo Couture Moschino

[Kasiulka22]

Napisane przez Meriamon

Pieprzne jest Gucci EDP II szkoda,bo zabija on na mnie te cudne malinowe akcenty...

Ja również polecam Gucci EDP II, są wspaniałe. Za żadne inne perfumy nie otrzymałam tylu komplementów, a malinki chyba czuć na mnie, bo kiedyś zostałam zapytana co to za malinowe perfumy noszę Szkoda, że już mi się kończą, ale kiedyś na pewno do nich wrócę.

[Dolce]

Ja polecam natomiast marki które są w Polsce mało popularne, Boucheron Trouble (moja żona uwielbia) czy np. Chopard Madness (uwielbiany przez siostrę mojej żony ;-). Nie oszukujmy się SEPHORA i Douglas nie są miejscami gdzie można znaleźć wyjątkowe zapachy tylko "supermarketem", unikaty - najłatwiej w necie ;-)

[olcia7]

Napisane przez Kasiulka22

Ja również polecam Gucci EDP II, są wspaniałe. Za żadne inne perfumy nie otrzymałam tylu komplementów, a malinki chyba czuć na mnie, bo kiedyś zostałam zapytana co to za malinowe perfumy noszę Szkoda, że już mi się kończą, ale kiedyś na pewno do nich wrócę.

Wiecie co? Może wyda się to Wam profanacją , ale mnie Gucci EDP II bardzo przypomina malinową wodę z serii Plaisirs Nature YR .. Serio!! To po co przepłacać ??

[zapalka]

Hehehe, olcia, chyba Kasulka Ci.e zamorduje :p!
Ja eż polecam Guci EDP II - piękny zapach, ale bardziej zapoznam się z nim wiosną. Czeka 20 ml. i tak się niewinnie patrzy ...

[olcia7]

A może Miracle klasyczne, albo Miracle Intense - jest i pieprz i imbir. Mnie bardzo przypadło do gustu Moze i powszechny dość, ale piękny.
Albo Eau de Merveilles Hermesa z różowym pieprzem w końowej nucie?

Kurczę teraz dopiero widzę, że większość moich zapachów jest "pieprznych", a pieprz uwielbiam (smakować) Coś w tym jest!

[iza94]

Niuchałam dziś i niuchałam te zapaszki które polecałyście i .... no właśnie i.... będzie to Couture Moschino i tu was zaskoczę Hot Couture White Collection Givenchy- są super choć może bez pieprzu.Dzięki za wszystkie porady- pozdrawiam.
P.S. Zaczynają mi się niebezpiecznie podobać For Her Rodrigueza- ale tego moja kieszeń już nie wytrzyma.

[iza94]

zamknij okno

[inna_ona]

Dziewczyny, jestem w trakcie poszukiwań tego idealnego zapachu wiosny 2006, co ma mi umilić ohydną aurę za oknem.
Wąchałam już sporo zapachów, ale żaden nie jest TYM.
Mój musi pachnień skoszoną trawą, limonką, aloesem, poranną rosą, pierwszymi ciepłymi nocami z rechorem żab w tle
Proszę o poradę, bo trudno obwąchać całą perfumerię

[kizia mizia]

Z trawą i żabami kojarzy mi się nilowy ogródek hermesa.Dla mnie ten zapach to zielona żaba w płynie