Pomoc w wyborze perfum dla kobiety (WĄTEK ZBIORCZY)

[TheCuteOne]

AP używałam, i ja wyczuwam tu nute... starej pudernicy

Napewno przetestuje pozostałe perfumy (szczególnie te z pompką)

Jeżeli chodzi o butleczki kusi mnie Dolce Vita i JPG Classique...
Tylko, że to właśnie mój problem jeżeli chodzi o perfumy.
Jestem bardziej wzrokowcem, a w tym wieku wypadałoby zacząć używać perfum zgodnie z ich przeznaczeniem (do tej pory bardziej ozdabiały toaletke, niż mnie)..

[d'ou vient le vent]

Jak dla mnie to opis wypiszwymaluj Boudoir Vivienne Westwood Duzo Pudru i majty +kwiaty Moze nie do konca w tym typie ale szalenie kobiety jest The Parfum Jourdana

Nat

[kokakola]

a moze po prostu Cabaret Gresa? barrrdzo intrygujacy zzapach, z nutami fizjologicznymi wg mnie
sama reklama jest interesujaca ---> http://farm1.static.flickr.com/150/3...be6b74168e.jpg

[SoBeautiful]

Napisane przez TheCuteOne

Odkopuje wątek, z nadzieją na pomoc

Lubię perfumy, zawsze wydawało mi się że dosyć się na tym znam. Do czasu...
Kiedy odwiedziłam to forum poprostu oniemiałam z wrażenia. Nie wiedziałam że można tak bardzo kochać zapach. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc, w wybraniu czegoś naprawdę pięknego.

Chciałabym żeby był to zapach nawiązujący do burleski, kabaretu. Bardzo kobiecy, zmysłowy. Kiedy o nim myślę wyobrażam sobie puder pryskający z puchatego wacika, figlarną bielizne, kwiaty od wielbicieli , i lustro oświetlane wystającymi żarówkami.
Odrobinkę (ob)sceniczny, ale nie wulgarny czy przesłodzony. Coś co mogłaby nosić Betty Grable albo Roxy Heart.

Ja sama jestem pewna siebie, mam duży temperament i ambicje. Właściwie nie wiem co jeszcze napisać . Dodaję zdjęcia które mogą wiele ułatwić odczytanie chaotycznego opisu

chciałabym jeszcze dodać że pozory mogą mylić, jestem już dorosła, poprostu "nastoletnie" marzenia pozostału

JPG Classique to pierwsze co przyszło mi do głowy... dokładnie tak mi się kojarzy ten zapach,swoją drogą też lubię te klimaty

[noseknosek]

Mnie przyszło do głowy Insolence Guerlain

Nuta głowy: malina, fiołek, czerwone jagody
Nuta serca: kwiat pomarańczy, róża
Nuta bazy: irys, nuta żywiczna, bób tonka

Słodki, pudrowy, wg mnie baardzo kokieteryjny i lekko wyzywający

[phdwao]

jak dla mnie baby doll YSL

[nellyis]

Witam serdecznie wszystkich (po raz pierwszy, ale mam nadzieję, że nie ostatni ). Wprawdzie napisałam już kilka recenzji, ale na forum jest to mój debiut. Ale do rzeczy. Odpowiadając na pytanko TheCuteOne - myślę, że takimi "buduarowymi, burleskowymi i kabaretowymi" perfumami z pazurkiem są JPG "Classique". Tak mi się właśnie kojarzą. Może to kwestia całej ich oprawy - reklamy, wyglądu buteleczki, strojów sygnowanych nazwiskiem JPG... nie wiem. Ale jedno wiem na pewno - to zapach z klasą! A w dodatku ma w sobie coś retro (w sensie jak najbardziej pozytywnym).

[SoBeautiful]

jak widać każdemu kojarzy się to inaczej ale myślę że Baby Doll jest za mało intensywna i nie ma tej "pudrowej" nutki

[nellyis]

Idąc dalej tym tropem (tzn. tropem buduarowych perfum, a nie pana Gaultier), do kolekcji dołączyłabym również:
- klasyczną D&G (jeden mój kolega skomplementował, że są "obłędnie pościelowe" i stanowią "tajną broń kobiety, bo jak nic naszpikowano je feromonami"),
- Youth Dew EL,
- Shalimar,
- Joop!,
- Buduar VW,
- Pradę,
- Coco Chanel.

[mulier]

Napisane przez TheCuteOne

Odkopuje wątek, z nadzieją na pomoc

Lubię perfumy, zawsze wydawało mi się że dosyć się na tym znam. Do czasu...
Kiedy odwiedziłam to forum poprostu oniemiałam z wrażenia. Nie wiedziałam że można tak bardzo kochać zapach. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc, w wybraniu czegoś naprawdę pięknego.

Chciałabym żeby był to zapach nawiązujący do burleski, kabaretu. Bardzo kobiecy, zmysłowy. Kiedy o nim myślę wyobrażam sobie puder pryskający z puchatego wacika, figlarną bielizne, kwiaty od wielbicieli , i lustro oświetlane wystającymi żarówkami.
Odrobinkę (ob)sceniczny, ale nie wulgarny czy przesłodzony. Coś co mogłaby nosić Betty Grable albo Roxy Heart.

Ja sama jestem pewna siebie, mam duży temperament i ambicje. Właściwie nie wiem co jeszcze napisać . Dodaję zdjęcia które mogą wiele ułatwić odczytanie chaotycznego opisu

chciałabym jeszcze dodać że pozory mogą mylić, jestem już dorosła, poprostu "nastoletnie" marzenia pozostału

Nie wiem jakimi torami przebiegały impulsy w moim małym móżdżku, ale po przeczytaniu Twojego pytania padła jedna odpowiedź, czarna coco chanel

[kolorowo_]

Witam Drogie Wizażanki.
już od dawna szukam moich wymarzonych perfum. takich, które raz na zawsze [a przynajmniej na długo] będą moim numerem jeden, od których się uzależnię i które będą pasowały do mnie idealnie.
mój wymarzony zapach, to perfumy romantyczne, ciepłe, nie duszące, nie rześkie jak morska bryza ani też nie przypominające kadzidła. takie, które pasują na każdą porę roku i każdą porę dnia i nocy. jesienią i zimą otulające i poprawiające humor, a wiosną i latem wywołujące uśmiech na mojej twarzy. swego czasu tym ideałem były Lancome Miracle...zakochałam się w nich i chyba nadal to uczucie nie wygasło jednak nie kupuję, bo nie jestem 100% przekonana czy to na pewno TE JEDYNE. ostatnio oczarowały mnie Chanel Mademoiselle EDT, jednak to zauroczenie trwa zbyt krótko, więc na razie nie kupię. poza tym bardzo drażni mnie popularność tych zapachów. nie lubię pachnieć tak samo jak co druga kobieta lub, broń Boże, prawie każda 'lolitka'.
czy w takim przypadku mogłybyście mi polecić perfumy pasujące do opisu [czy też podobne do miracle i mademoiselle], ale nie tak popularne? z góry dziękuję.
pozdrawiam

[MoniaK]

a po co szukać tych jednych ulubionych i się ograniczać?

Do Twojego opisu ("romantyczne, ciepłe, nie duszące, nie rześkie jak morska bryza ani też nie przypominające kadzidła") pasują mi:
- Gucci II,
- Lacoste Pour Femme,
- Angel Innocent
- Elixir Amor
- Pure Poison

[Szara Róża]

Przychodzi mi na myśl "Caline" Parfums Gres. Możesz poczytać o nich TUTAJ! Moim skromnym zdaniem są piękniejsze od wszystkich Miracle i Mademoiselle razem wziętych , ale rzeczywiście z dostępnością w Polsce będzie mały problem, trzeba polować w sieci i na Allegro (choć w takim wypadku na pewno masz pewność, że nie pachnie nimi co 2 osoba )

[Bulterierek]

Zbliżają się urodziny mamy, chciałabym Jej kupić coś dobrego. Mama przez długi czas miała słabość do Jill Sander Sun, choc jest kwiatowo-orientalny, a mama nie znosi kwiatowych zapachów. Może coś podobnego do Sun? Swoją drogą Sun jakoś trudno dostać, przeglądałam perfumerie internetowe i tylko w dwóch znalazłam..

Z góry dziękuję

[dzika truskawa]

Zapach pamiętam mgliście, jakoś dawno temu było mi dane go poznać, ale tak jakoś "kremowo" mi się kojarzy. Może Sicily D&G?

[gryx82]

A może Dune?

[kokakola]

ja rowniez oddaje swoj glos na Dune (sama bardzo lubie i posiadam Jil Sander Sun no i lubie tez Dune )

[dzika truskawa]

Gryx jak zwykle Cały świat by "zadiunował"

[gryx82]

Napisane przez dzika truskawa

Gryx jak zwykle Cały świat by "zadiunował"

Niedobra Truskawa Czepia się biednego chłopaka, który spieszy z pomocą pytającej...

(no co ja mogę na te atawistyczne skojarzenia? )

[TheCuteOne]

Dziękuję Wam bardzo za wszystkie odpowiedzi. Teraz, nie moge się doczekać momentu w którym będę mogła je wszyskie wypróbować .
Przetestuje wszystkie poza YSL Baby Doll, bo już je miałam i na mnie pachną zbyt banalnie.
Jeszcze raz bardzo bardzo dziękuję

[dzika truskawa]

Napisane przez gryx82

Niedobra Truskawa Czepia się biednego chłopaka, który spieszy z pomocą pytającej...

(no co ja mogę na te atawistyczne skojarzenia? )

Atawistyczne? ;>
No, słucham, słucham

[gryx82]

Napisane przez dzika truskawa

Atawistyczne? ;>
No, słucham, słucham

One są atawistyczne, i dlatego... hmm... niewytłumaczalne!

A tak na marginesie, to proszę się nie czepiać mej wrażliwej osoby

[dzika truskawa]

Dobrze już, dobrze, wrażliwcu

[Hollyhock]

Witam Teraz i ja chciałam prosić o pomoc. Poszukuję dla siebie perfum, ale przyznam szczerze, że kompletnie się nie orientuję. Mam nadzieję, że dzięki forum trochę się dokształcę w tej dziedzinie

Przechodząc jednak do rzeczy. Do tej pory zawsze stosowałam Susnet Naomi Campbell i teraz zastanawiam się czy czegoś nie zmienić. Wydaje mi się, że mogłabym znaleźć coś bardziej odpowiedniego (może trochę cięższego?) na jesienno-zimowe dni. Nie wiem nawet jakich nut w perfumach poszukuję, napiszę zatem coś o sobie.

- młoda (19 lat)
- uważana za ambitną i pewną siebie, ale zarazem za wrażliwą i romantyczną
- zainteresowania: języki obce (francuski, angielski), literatura, muzyka, film psychologiczny
- ulubiony kwiat: konwalia (ze względu na kolor i zapach); poza tym malwa, róża, lilia, magnolia... praktycznie wiele białych kwiatów, ze względu na kolor
- kolory, w które lubię się ubierać: czerwony, zielony, brązowy, fioletowy, brązowy, czasem różowy (przybrudzony, nieintensywny) lub biały
- styl: elegancki a jednocześnie też trochę romantyczny, dużą wagę przywiązuję jednak do jakości tkanin i wygody, stąd ubrania głównie z Reserved, Promoda a równocześnie i z Carry; makijaż raczej delikatny (podkład, tusz do rzęs, pomadka lub cienie) lub brak (latem); włosy średniej długości, zazwyczaj rozpuszczone, w kolorze jasnego brązu. gdy mam ochotę zmienić kolor stają się miedziane lub w odcieniu rubinu bądź kasztana (zawsze na krótko, bo korzystam z szamponów 6-8 myć)
- filmy: Godziny, Amelia, Requiem dla snu
- muzyka: bardzo zróżnicowana - od starego rocka zaczynając (The Beatles, Pink Floyd), poprzez alternatywę, muzykę islandzką (Mum, Sigur Ros), filmową, jazz; czasem też słucham muzyki klasycznej (Beethoven, Vivaldi), elektronicznej, metalu bądź reggae; ulubionym zespołem pozostaje Apocalyptica

Przepraszam za tak rozwlekłą wypowiedź, chciałam jednak nakreślić mniej więcej mój obraz. Dziękuję z góry wszystkim, którzy doczytali do końca i mi pomogą

[mariolasl]

Sunset to perfumy, ktore maja w skladzie komwalie, roze, a takze owoce. wiec jesli idac tym tropem, to moze sprobuj potestowac:

I love love Moschino
Escada Magnetic
For Her Narciso Rodrigues
La Rose Angel
Par Amour Toujours Clarins
AA Angelique Lilas
Rush2
Hot Couture Givenchy

Wsrod tych zapachow sa zarowno lzejsze, jak i mocniejsze. Tyle mi przyszlo na razie do glowy.

[Hollyhock]

O, dziękuję bardzo W czwartek wybieram się za zakupy to wpadnę do Sephory i na pewno przetestuję kilka z nich

[Aggie125]

TheCuteOne, wypróbuj też Trouble Boucherona. Na mnie ewoluuje może bardziej w stronę barokowej czerwonej sukni niż Roxie Hart, ale ma w sobie coś w klimaty czasów dawnych kabaretów.

[tulipanka]

Ja bym jeszcze dorzuciła Lovely Sarah Jessici Parker (chociaż są podobne do Narciso Rodrigueza). Pasują mi do Twojego opisu, a chłodne dni pięknie się rozwijają A może jaśminowe Pure Poison Dior'a?

[SpanishMyszka]

Napisane przez TheCuteOne

Odkopuje wątek, z nadzieją na pomoc

Lubię perfumy, zawsze wydawało mi się że dosyć się na tym znam. Do czasu...
Kiedy odwiedziłam to forum poprostu oniemiałam z wrażenia. Nie wiedziałam że można tak bardzo kochać zapach. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc, w wybraniu czegoś naprawdę pięknego.

Chciałabym żeby był to zapach nawiązujący do burleski, kabaretu. Bardzo kobiecy, zmysłowy. Kiedy o nim myślę wyobrażam sobie puder pryskający z puchatego wacika, figlarną bielizne, kwiaty od wielbicieli , i lustro oświetlane wystającymi żarówkami.
Odrobinkę (ob)sceniczny, ale nie wulgarny czy przesłodzony. Coś co mogłaby nosić Betty Grable albo Roxy Heart.

Ja sama jestem pewna siebie, mam duży temperament i ambicje. Właściwie nie wiem co jeszcze napisać . Dodaję zdjęcia które mogą wiele ułatwić odczytanie chaotycznego opisu

chciałabym jeszcze dodać że pozory mogą mylić, jestem już dorosła, poprostu "nastoletnie" marzenia pozostału

Nic nowego nie dodam, ale utwierdzę cię być może w przekonaniu, że propozycje, któe padły z ust dziewczyn są właściwe -

- Classique Jean Paul Gaultier, ale w wersji toaletowej
- czarna Coco Chanel
- Agent Provocateur

Insolence - owszem - jest puder, ale jest też wściekła malina i sztuczny fiołek, a co za tym idzie - jest murowany ból głowy i ja bym podziękowała...

D&G Red - kiedyś używałam i wtedy ten zapach mi się podobał, niestety teraz, mimo swej intensywności i mocy, kojarzy mi się niestety z mydłem...

[TheCuteOne]

Nie potrafię nawet opisać jak wielką mam ochotę, żeby sprawdzić Wasze propozycje, szczególnie Classique.
Jak na złość mam katar