Polecamy:

Sabbath · 2008-03-23, 20:23

Cytat:

Napisane przez Margot45

Jak wchodzicie do sklepu to też z pytaniem: "proszę mi pomóc wybrać nowy spodzień"?

No ba!
Ileż to razy słyszałam mamusię proponującą nieletniemu synkowi: "Chcesz loda?".

teza20 · 2008-03-23, 20:40

Cytat:

Napisane przez Sabbath

No ba!
Ileż to razy słyszałam mamusię proponującą nieletniemu synkowi: "Chcesz loda?".

Glodnemu chleb na mysli

A jak ma sie spytac syna??Co ma powiedziec

Cytat:

Chcesz lodzika

Sabbath · 2008-03-23, 20:52

Cytat:

Napisane przez teza20

Glodnemu chleb na mysli

A jak ma sie spytac syna??Co ma powiedziec

- Chcesz lody?

Lody, podobnie jak spodnie, nożyczki czy perfumy są formą pluralis.
Lód to zamarznięta woda, lody to słodycze.

BeYourself · 2008-03-23, 21:03

Cytat:

Napisane przez Sabbath

- Chcesz lody?

Lody, podobnie jak spodnie, nożyczki czy perfumy są formą pluralis.
Lód to zamarznięta woda, lody to słodycze.

Sabbath, można już mówić o lodach (spożywczych) w liczbie pojedynczej, ale tylko w D., B. i N.

Co i tak nie zmienia faktu, że ciągle śmiać mi się chce, jak słyszę np. dziewczynę mówiącą do chłopaka, czy mamę do syna: "Chcesz loda?".

Ja tam wolę język polski przedreformowy (taka ze mnie purystka językowa

). No a gramatyka historyczna, miodzio

(tu żartuję, nauka gramatyki histo(e)rycznej to KOSZMAR!).

Sabbath · 2008-03-23, 21:12

Cytat:

Napisane przez BeYourself

Sabbath, można już mówić o lodach (spożywczych) w liczbie pojedynczej, ale tylko w D., B. i N.

Co i tak nie zmienia faktu, że ciągle śmiać mi się chce, jak słyszę np. dziewczynę mówiącą do chłopaka, czy mamę do syna: "Chcesz loda?".

Ja tam wolę język polski przedreformowy (taka ze mnie purystka językowa

). No a gramatyka historyczna, miodzio

(tu żartuję, nauka gramatyki histo(e)rycznej to KOSZMAR!).

Wiem, że to koszmar.

Masz rację BeYourself - z językowych reform nader często jaja wychodzą.

Do braku umlautów w niemieckim będę się przyzwyczajać przez najbliższe trzy stulecia...

*reformy to taki rodzaj bielizny.

BeYourself · 2008-03-23, 21:26

Cytat:

Napisane przez Sabbath

Masz rację BeYourself - z językowych reform nader często jaja wychodzą.

*reformy to taki rodzaj bielizny.

Sabbath, zbereźniku jeden, tak w święta o jajach?

A żeby nie było zbyt offtopowo, to dodam jeszcze, że ja w swoim otoczeniu tępię wszelkie przejawy perfumkowania, zapaszkowania, perfumikowania i tworzenia od perfum liczby pojedynczej. Do czego i Was zachęcam.

Nie ma lekko, taka ze mnie sroga polonistka-sadystka.

kriss_de_valnor · 2008-03-23, 23:01

Cytat:

Napisane przez Sabbath

Do braku umlautów w niemieckim będę się przyzwyczajać przez najbliższe trzy stulecia...

naprawdę

od jak dawna to działa? toż to rewolucja w niemieckim...całe lata uczyłam się z umlautami... to jaki teraz będzie zapis? a fonetyka też się zmieniła?

Sabbath · 2008-03-23, 23:09

Cytat:

Napisane przez BeYourself

Sabbath, zbereźniku jeden, tak w święta o jajach?

No co?
Dobre jaja nie są złe. Ani w jajecznicy, ani w żartach, ani... w reformach. Albo i bez reform.

Cytat:

Napisane przez kriss_de_valnor

naprawdę

od jak dawna to działa? toż to rewolucja w niemieckim...całe lata uczyłam się z umlautami... to jaki teraz będzie zapis? a fonetyka też się zmieniła?

Są dwuznaki:

ä - ae
ö - oe
ü - ue

Czyli tak, jak było dotychczas w edytorach tekstu bez niemieckich znaków.
Widziałam już tak drukowane gazety i książki i ciągle do mnie nie dociera...

Jako żywo, zaczęłam pisać korespondencję oficjalną na polskiej klawiaturze, bo nie potrafię zapanować nad wskakującymi mi wszędzie kropkami...

Fonetyka, z tego, co zauważyłam - bez zmian.
Pomijając galopującą amerykanizację języka, która też mnie nie zachwyca.
Ja w ogóle jakaś mało postępowa językowo jestem...

rachela · 2008-03-24, 00:07

O masz, zgłupieli z tymi umlautami?!

Też tępię błędy, głównie ortograficzne. I wszelkie zdrabnianie, na które mam alergię - naprawdę muszę się hamować żeby nie zabijać ludzi za "pieniążki". O takich cwietkach jak "porponetka" czy "wziąść" to już nie wspominam, bo łzy się do oczu cisną.

Real foto, feelingom, i podobnym zbrodniom na języku polskim również mówię stanowcze 3x NIE.

Kattarina · 2008-03-24, 00:18

Rachel- a propos "porponetki". Moja kolezanka z podstawowki potrafila zmontowac takie zdanie: "Musze wziąść piądze z porpanetki i kupic ziemiaki"

Dodam, ze obecnie jest nauczycielka j.polskiego, (ktora ma uczniow z dyslekcja

)

BeYourself · 2008-03-24, 00:29

Cytat:

Napisane przez Kattarina

Rachel- a propos "porponetki". Moja kolezanka z podstawowki potrafila zmontowac takie zdanie: "Musze wziąść piądze z porpanetki i kupic ziemiaki"

Dodam, ze obecnie jest nauczycielka j.polskiego, (ktora ma uczniow z dyslekcja

)

Źle się dzieje w państwie duńskim <z grobową miną>...
Chociaż lepsze piądze niż piniondze.

Kattarina · 2008-03-24, 00:46

Cytat:

Napisane przez BeYourself

Źle się dzieje w państwie duńskim <z grobową miną>...
Chociaż lepsze piądze niż piniondze.

BeYourself-

Moim ulubionym wyrazeniem, z repertuaru tej kolezanki, jest: "bez obojętu", w znaczeniu "wszystko jedno"

Natomiast jesli chodzi o dyslekcje, zostalam niedawno pouczona, ze to wlasnie jest prawidlowa forma.

BeYourself · 2008-03-24, 00:56

Cytat:

Napisane przez Kattarina

BeYourself-

Moim ulubionym wyrazeniem, z repertuaru tej kolezanki, jest: "bez obojętu", w znaczeniu "wszystko jedno"

Natomiast jesli chodzi o dyslekcje, zostalam niedawno pouczona, ze to wlasnie jest prawidlowa forma.

To ja nie wiem, gdzie ona te studia polonistyczne kończyła.

Ale z drugiej strony - może to taki jej styl?

Bez obojętu na prawidłową formę, byleby tylko mieć zawsze piądze w porpanetce? Na ziemiaki.

Kattarina · 2008-03-24, 01:13

Cytat:

Napisane przez BeYourself

To ja nie wiem, gdzie ona te studia polonistyczne kończyła.

Ale z drugiej strony - może to taki jej styl?

To rzeczywiscie kwestia "stylu"

i musze przyznac, ze slucha sie jej calkiem przyjemnie, (pomimo bledow

).

Cytat:

Bez obojętu na prawidłową formę, byleby tylko mieć zawsze piądze w porpanetce? Na ziemiaki.

La bamba · 2008-03-29, 12:01

Najlepsze sa pewne solar-piękności,które znam mówiące:
'jej jaka piękna perfumka (od perfuma

) tudzież perfumek (od perfum

)"

bosskie i sweetaśne

:kill :

**201705042038** · 2008-06-17, 18:17

Cytat:

Napisane przez Kattarina

BeYourself-

Moim ulubionym wyrazeniem, z repertuaru tej kolezanki, jest: "bez obojętu", w znaczeniu "wszystko jedno"

Świetne

Moim zdaniem czepiacie się

"perfum" tak już wszedł do potecznego języka że nie razi mnie ani trochę. Jedyne co mnie doprowadza do szału to zdrobnienia i mówienie/pisanie "cio" zamiast "co" i "niom" zamiast "no".

Tak na marginesie też chodzę do sklepu po "dwa mleka"..

Anuschka · 2008-06-17, 18:23

Cytat:

Napisane przez anna87

Moim zdaniem czepiacie się

"perfum" tak już wszedł do potecznego języka że nie razi mnie ani trochę. Jedyne co mnie doprowadza do szału to zdrobnienia i mówienie/pisanie "cio" zamiast "co" i "niom" zamiast "no".

Tak na marginesie też chodzę do sklepu po "dwa mleka"..

Ciebie może nie razi - Twoje prawo. Mnie razi. I nie sądzę, by było to czepianie się

BeYourself · 2008-06-17, 18:26

Cytat:

Napisane przez anna87

Świetne

Moim zdaniem czepiacie się

"perfum" tak już wszedł do potecznego języka że nie razi mnie ani trochę. Jedyne co mnie doprowadza do szału to zdrobnienia i mówienie/pisanie "cio" zamiast "co" i "niom" zamiast "no".

Tak na marginesie też chodzę do sklepu po "dwa mleka"..

Czepiacie się? "Perfum" czy "perfuma" to nie jest prawidłowa forma i dopóki prof. Miodek nie powie, że jest inaczej

, to ja ciągle się tej nieprawidłowej formy czepiać będę. Jakoś nie słyszałam, żeby w sytuacji "perfumów" zadziałał uzus?

Według mnie cio i niom to najczęściej kwestia języka nastolatek/-ków. Przejdzie im.

Nicoletta · 2008-06-17, 23:17

Hehe, czytając o porponetce i innych kfiotkach przypomniały mi się jeszcze słówka "Babington", "Asensja", "Sztycht" oraz "Senatorjum" zamiast badmintona, esencji, sztyftu i sanatorium

A perfumy - muszą być perfumami, mnie osobiście okropnie denerwują wszelkiego rodzaju profanacje językowe, a w szczególności - jeśli są wypowiadane, tudzież wypisywane publicznie , np w aukcjach allegro. Osobiście nie kupiłabym perfumY ani perfumA.

**201705042038** · 2008-06-18, 14:03

Cytat:

Napisane przez BeYourself

Czepiacie się? "Perfum" czy "perfuma" to nie jest prawidłowa forma i dopóki prof. Miodek nie powie, że jest inaczej

.

Czy jeśli jutro prof. Miodek stwierdzi, że "perfum" jest dopuszczalny to przestanie wam to przeszkadzać

?

Cytat:

Napisane przez BeYourself

Według mnie cio i niom to najczęściej kwestia języka nastolatek/-ków. Przejdzie im.

Moim koleżankom jakoś nie przechodzi :|. I te zdrobnienia... " nie mam kaski" itd.. ale trzymam to w sobie

szugarbejb · 2008-06-18, 14:09

Cytat:

Napisane przez anna87

Czy jeśli jutro prof. Miodek stwierdzi, że "perfum" jest dopuszczalny to przestanie wam to przeszkadzać

?

Jestem pewna jak tego jak się nazywam, że ta forma nie będzie za mojego życia dopuszczalna ... Kojarzę prof. Bralczyka, pomstującego na "perfumę" i "perfuma" w programie TV.

Kota · 2008-06-18, 17:27

W moim otoczeniu jakoś nikt normalnie nie mówi perfum lub perfuma. Akurat w takim środowisku sie obracam. Czasami żartobliwie, może ktoś użyć- perfuma- na zasadzie- ta kontrol w autobusie pachniała taką piękną perfumą.

taka taka · 2008-06-18, 18:10

Cytat:

Napisane przez Kota

W moim otoczeniu jakoś nikt normalnie nie mówi perfum lub perfuma. Akurat w takim środowisku sie obracam. Czasami żartobliwie, może ktoś użyć- perfuma- na zasadzie- ta kontrol w autobusie pachniała taką piękną perfumą.

ja też nie słyszę tej formy na co dzień, może dlatego mnie ta forma raczej bawi niż denerwuje

a "pachnieć perfumą", to tak dostojnie brzmi, że aż się chce nią pachnieć

BeYourself · 2008-06-18, 18:22

Cytat:

Napisane przez anna87

Czy jeśli jutro prof. Miodek stwierdzi, że "perfum" jest dopuszczalny to przestanie wam to przeszkadzać

?

Przecież to była przenośnia.

Prof. Miodek jako powiedzmy ogół językoznawców w PL czy Rada Języka Polskiego.
Choć osobiście gdyby tak powiedział, to też przestałoby mi przeszkadzać.

Prof. Miodek to świetny wykładowca i facet. I naprawdę autorytet dla mnie, więc TAK, przestałoby mi przeszkadzać. Nie mówię, że od razu, ale po pewnym czasie chyba pogodziłabym się z "perfumem"...

Cytat:

Moim koleżankom jakoś nie przechodzi :|. I te zdrobnienia... " nie mam kaski" itd.. ale trzymam to w sobie

Cóż... No różne są "koleżanki".

Moje zachowują się normalnie.

niziutka~ · 2008-06-19, 20:14

Niestety świadomość językowa Polaków jest na nie najwyższym poziomie, uważam, że trzeba zwracać uwagę na takie karygodne błędy.

dzika truskawa · 2008-08-24, 19:20

"Polecam dla..."

Krew mnie zalewa jak to czytam. Polecam - komu? a nie - dla kogo? wrrr!

Chyba przypnę ten wątek u góry, może kilka osób przestanie pisać o tej perfumie a zacznie o perfumach...

**princeska69** · 2008-08-25, 02:29

Truskawka ma racje, ja kilka razy za zwrocenie uwagi zostalam skrytykowana, czy to na forum czy wsrod innych ludzi. A jak mozna uwazac sie za super znawce i krytykowac chociazby zapach w KWC piszac "ta perfumka" "ten perfumik" standardowo oczywiscie "perfum" czy "tych perfumow"... czy juz nie bede mowic o gorszych okresleniach, przy ktorym za kazdym razem mnie krew zalewa. Jestem na to wyczulona tak strasznie, ze moj TZ jak chce mnie pozloscic to mowi: "jak tam Twoja kolekcja perfumow"... naszczescie on zna prawidlowa forme, choc maniakiem to go nazwac nie mozna, wiec fajnie byloby gdyby i niektorzy udzielajacy sie tutaj, poznali odpowiednie formy.

Zreszta, ten watek chyba powinien byc obowiazkowy, dla Wszystkich ktorzy chca sie udzielac na forum tak jak kilka innych "od redakcji"

marzfrost · 2008-08-26, 11:47

Cóż, na szczęście w moim środowisku nikt "perfuma" czy "perfum" nie mówi, chyba że dla żartu.

A kiedy przypadkiem słyszę takie językowe kwiatki, zwłaszcza "w wykonaniu" osoby z wykształceniem średnim (lub o zgrozo - wyższym), to się po prosu zastanawiam jaki polonista ją uczył.. . Hmm..
To są podstawy języka polskego. I basta.

amber2046 · 2008-09-07, 13:40

Cytat:

Napisane przez Sabbath

No ba!
Ileż to razy słyszałam mamusię proponującą nieletniemu synkowi: "Chcesz loda?".

Nie wiem czy już tu było, ale w tegorocznej promocji lodów firmy Koral na patyczkach znajdował się napis "WYGRAŁEŚ LODA".

Przed chwilą była ciekawa sytuacja w pewnym wątku. Wizażanka napisała nieporwaną wersję "perfum", kolejna zwróciła jej grzecznie uwagę podając poprawną formę perfumy, a bezpośrednio pod tym postem wypowiedziała się następna. Zgadnijcie co napisała "perfumow".

Dlatego zaryzykuję stwierdzenie, że podpinanie tego wątku nic nie da.

dzika truskawa · 2008-09-07, 18:29

Cytat:

Napisane przez amber2046

Dlatego zaryzykuję stwierdzenie, że podpinanie tego wątku nic nie da.

Taka walka z wiatrakami...
Wiem, że przekonanie, że ktoś czyta podpięte wątki to nadmierny optymizm

Ale jakaś iskierka wiary się we mnie tli mimo wszystko...

2008-03-24, 00:07	#249
rachela Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: sklepy cynamonowe Wiadomości: 12 503	Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum" O masz, zgłupieli z tymi umlautami?! Też tępię błędy, głównie ortograficzne. I wszelkie zdrabnianie, na które mam alergię - naprawdę muszę się hamować żeby nie zabijać ludzi za "pieniążki". O takich cwietkach jak "porponetka" czy "wziąść" to już nie wspominam, bo łzy się do oczu cisną. Real foto, feelingom, i podobnym zbrodniom na języku polskim również mówię stanowcze 3x NIE. __________________ Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde Edytowane przez rachela Czas edycji: 2008-03-24 o 00:11 Powód: tfu

2008-03-24, 00:18	#250
Kattarina Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 7 829	Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum" Rachel- a propos "porponetki". Moja kolezanka z podstawowki potrafila zmontowac takie zdanie: "Musze wziąść piądze z porpanetki i kupic ziemiaki" Dodam, ze obecnie jest nauczycielka j.polskiego, (ktora ma uczniow z dyslekcja )

2008-03-29, 12:01	#255
La bamba Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 1 206	Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum" Najlepsze sa pewne solar-piękności,które znam mówiące: 'jej jaka piękna perfumka (od perfuma) tudzież perfumek (od perfum)" bosskie i sweetaśne:kill :

2008-06-17, 23:17	#259
Nicoletta Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 1 662	Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum" Hehe, czytając o porponetce i innych kfiotkach przypomniały mi się jeszcze słówka "Babington", "Asensja", "Sztycht" oraz "Senatorjum" zamiast badmintona, esencji, sztyftu i sanatorium A perfumy - muszą być perfumami, mnie osobiście okropnie denerwują wszelkiego rodzaju profanacje językowe, a w szczególności - jeśli są wypowiadane, tudzież wypisywane publicznie , np w aukcjach allegro. Osobiście nie kupiłabym perfumY ani perfumA.

2008-06-18, 17:27	#262
Kota Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 8 947	Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum" W moim otoczeniu jakoś nikt normalnie nie mówi perfum lub perfuma. Akurat w takim środowisku sie obracam. Czasami żartobliwie, może ktoś użyć- perfuma- na zasadzie- ta kontrol w autobusie pachniała taką piękną perfumą. __________________ Kot najgorszego sortu

2008-06-19, 20:14	#265
niziutka~ Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 24	Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum" Niestety świadomość językowa Polaków jest na nie najwyższym poziomie, uważam, że trzeba zwracać uwagę na takie karygodne błędy. Edytowane przez niziutka~ Czas edycji: 2008-06-19 o 20:25 Powód: nieprawidłowy pogląd

2008-08-24, 19:20	#266
dzika truskawa Noc żywych, dzikich tru(p)skawek Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Kraków/Lublin Wiadomości: 12 680	Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum" "Polecam dla..." Krew mnie zalewa jak to czytam. Polecam - komu? a nie - dla kogo? wrrr! Chyba przypnę ten wątek u góry, może kilka osób przestanie pisać o tej perfumie a zacznie o perfumach... __________________ "Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest

2008-08-25, 02:29	#267
princeska69 BAN stały Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Zabki Wiadomości: 3 550	Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum" Truskawka ma racje, ja kilka razy za zwrocenie uwagi zostalam skrytykowana, czy to na forum czy wsrod innych ludzi. A jak mozna uwazac sie za super znawce i krytykowac chociazby zapach w KWC piszac "ta perfumka" "ten perfumik" standardowo oczywiscie "perfum" czy "tych perfumow"... czy juz nie bede mowic o gorszych okresleniach, przy ktorym za kazdym razem mnie krew zalewa. Jestem na to wyczulona tak strasznie, ze moj TZ jak chce mnie pozloscic to mowi: "jak tam Twoja kolekcja perfumow"... naszczescie on zna prawidlowa forme, choc maniakiem to go nazwac nie mozna, wiec fajnie byloby gdyby i niektorzy udzielajacy sie tutaj, poznali odpowiednie formy. Zreszta, ten watek chyba powinien byc obowiazkowy, dla Wszystkich ktorzy chca sie udzielac na forum tak jak kilka innych "od redakcji"

2008-08-26, 11:47	#268
marzfrost Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 64	Dot.: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum" Cóż, na szczęście w moim środowisku nikt "perfuma" czy "perfum" nie mówi, chyba że dla żartu. A kiedy przypadkiem słyszę takie językowe kwiatki, zwłaszcza "w wykonaniu" osoby z wykształceniem średnim (lub o zgrozo - wyższym), to się po prosu zastanawiam jaki polonista ją uczył.. . Hmm.. To są podstawy języka polskego. I basta.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)