O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

[aalegna]

Ja niestety tez nie dolacze do regularnie cwiczacych bo czasu brak a nie powiem przydaloby mi sie bo brzuszek rosnie

[Esti10]

Tak wogole to Żonki z 5 czerwca dzisiaj mija nam 4 miesiac

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Dziewczynki ja juz spadam takze milego dnia i chyba do jutra buziaczki papa

[aalegna]

laseczki ja juz uciekam, wpadne pewnie poznym wieczorem bo po obiadku ide tapete zrywac
milego popoludnia papa

[Forget_me]

Dobra, jestem ponownie Poćwiczyłam i teraz sobie jabłuszko jem Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale jak na razie to mnie bolą ręce od pompek

Andżela, ja tam nie wiem, o jakie mebelki chodzi Jak będziesz miała gdzieś foto to wrzuć nam koniecznie


Esti, mam to samo podejście do mebli z Ikei. Też jakoś nie mam do nich zaufania, mam wrażenie, ze zaraz się rozpadną po złożeniu Za to dodatki uwielbiam W ogóle lubię w Ikei połazić po tych ich urządzonych pokoikach i kuchniach, zawsze można cosik podpatrzeć
Mi teraz Lidla remontują, więc niestety kuchnia meksykańska przejdzie mi koło nosa Jeśli chodzi o słodycze to uwielbiam od nich takie orzeszki w polewie kolorowej, jak M&M's, no i ostatnio odkryte mleczko w tubce Boskie w smaku A jogurty takie z musem owocowym na dnie, niebo w gębie
Ale ten czas zasuwa, niedawno gadałyśmy co która ma już do ślubu gotowe, a tu dzisiaj 4 miesiąc mija Półrocznica minie nam przed mikołajkami, super bo będą dwie okazje do świętowania

[signa]

Ojojjoj baby ale popisalyscie wchodze na forum a tu tyle nadrabiania dzisiaj mam na 16, ale jeszcze przed jade na zakupy. Wczoraj po pracy tez od razu pojechalam na zakupy, ale niestety nie dostalam tego co chcialam wiec dzisiaj jede drugi raz tylko kierunek inny. Mam nadzieje, ze dzisiaj kupie co trzeba. W ogole wczoraj na asosie zamowilam sobie super butki w przecenie, skorzane saszki kosztowaly jakos ponad 100zl wiec cena superowa

Andzele przykro mi, ze nie musisz wszystko sama zamawiac, ale dasz rade i juz niedlugo bedziecie mieli wszystko pieknie urzadzone Niestety mam podoban sytuacje co Twoj maz, teraz jak zaczelam prace, moj Sebas siedzi nad tym biznesplanem wiec zamawianie mebli zostawilismy sobie jak juz go zlozy i bedzie mogl sie wyrwac, jak ja bede miala wolna chwilke

Co do wagi to powiem Wam, ze odklad poszlam do pracy to w ogole nie musze sie tym przejmowac, bo zeszlo mi juz 3kg mam nadzieje, ze spadnie jeszcze wiecej W ogole chcialabym tak moze z 8 zrzucic chociaz Seba mowi, ze jak bylam taka chuda to wygladalam okropnie, ale sama czulam sie wtedy najlepiej.

Monia trzymam kciuki za rozprawe. Swoja droga to paranoja, ze to wszystko tak dlugo trwa W kazdym razie na pewno bedzie dobrze. Musi byc!!!

Aniu za rozmowe tez trzymam kciuki. Mam nadzieje, ze Piotrek bedzie w niej uczesticzyl zywo Co do pytania to spoko spoko. Nic sie nie stalo, w sumie to juz zdecydowalismy bo moja mama ma znajoma ksiegowa i tez sie dowiedziala i bierzemy ksiege przychodow i rozchodow W kazdym razie dziekuje


Dziewczynki ja uciek ma te zakupy, wpadne do Was jeszcze mam nadzieje po zakupach a przed praca. Poki co to milego dnia i do pozniej

P.S tez jestem strasznie ciekawa co sie dzieje z Ala. No i jak tam jej sie w nowej pracy uklada, chociaz pewnie ze wzgledu na nowa prace nie moze byc juz tak czesto na forum w godzinach

[Forget_me]

Dziewczyny, ja też się zbieram. Troszkę się ogarnę i lecę do apteki, a potem zaraz do mamy Chciałabym jeszcze zahaczyć o Rossmanna bo dawno tam nie byłam
Nie wiem czy dzisiaj, czy jutro pojedziemy do teściowej, ale w razie co trzymajcie za nas kciuki
Buziale i do jutra

[Tygrysek_aa]

Napisane przez Esti10

Tak wogole to Żonki z 5 czerwca dzisiaj mija nam 4 miesiac

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Dziewczynki ja juz spadam takze milego dnia i chyba do jutra buziaczki papa

to do jutra chyba już Esti i Andżela papa

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez Forget_me

Dziewczyny, ja też się zbieram. Troszkę się ogarnę i lecę do apteki, a potem zaraz do mamy Chciałabym jeszcze zahaczyć o Rossmanna bo dawno tam nie byłam
Nie wiem czy dzisiaj, czy jutro pojedziemy do teściowej, ale w razie co trzymajcie za nas kciuki
Buziale i do jutra

trzymamy mocno!

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez signa

Ojojjoj baby ale popisalyscie wchodze na forum a tu tyle nadrabiania dzisiaj mam na 16, ale jeszcze przed jade na zakupy. Wczoraj po pracy tez od razu pojechalam na zakupy, ale niestety nie dostalam tego co chcialam wiec dzisiaj jede drugi raz tylko kierunek inny. Mam nadzieje, ze dzisiaj kupie co trzeba. W ogole wczoraj na asosie zamowilam sobie super butki w przecenie, skorzane saszki kosztowaly jakos ponad 100zl wiec cena superowa

Andzele przykro mi, ze nie musisz wszystko sama zamawiac, ale dasz rade i juz niedlugo bedziecie mieli wszystko pieknie urzadzone Niestety mam podoban sytuacje co Twoj maz, teraz jak zaczelam prace, moj Sebas siedzi nad tym biznesplanem wiec zamawianie mebli zostawilismy sobie jak juz go zlozy i bedzie mogl sie wyrwac, jak ja bede miala wolna chwilke

Co do wagi to powiem Wam, ze odklad poszlam do pracy to w ogole nie musze sie tym przejmowac, bo zeszlo mi juz 3kg mam nadzieje, ze spadnie jeszcze wiecej W ogole chcialabym tak moze z 8 zrzucic chociaz Seba mowi, ze jak bylam taka chuda to wygladalam okropnie, ale sama czulam sie wtedy najlepiej.

Monia trzymam kciuki za rozprawe. Swoja droga to paranoja, ze to wszystko tak dlugo trwa W kazdym razie na pewno bedzie dobrze. Musi byc!!!

Aniu za rozmowe tez trzymam kciuki. Mam nadzieje, ze Piotrek bedzie w niej uczesticzyl zywo Co do pytania to spoko spoko. Nic sie nie stalo, w sumie to juz zdecydowalismy bo moja mama ma znajoma ksiegowa i tez sie dowiedziala i bierzemy ksiege przychodow i rozchodow W kazdym razie dziekuje


Dziewczynki ja uciek ma te zakupy, wpadne do Was jeszcze mam nadzieje po zakupach a przed praca. Poki co to milego dnia i do pozniej

P.S tez jestem strasznie ciekawa co sie dzieje z Ala. No i jak tam jej sie w nowej pracy uklada, chociaz pewnie ze wzgledu na nowa prace nie moze byc juz tak czesto na forum w godzinach

udanych zakupów w takim razie

[alamig]

O w mordę jeża! Nie było mnie dosłownie kilka dni a tu 6 stron zapisałyście Lecę nadrabiać

A tak w ogóle cześć Dziewczynki Stęskniłam się za Wami

[meg22]

wróciłam! ale popisałyście
Zatem, spotkałam się z kumpelą, połaziłyśmy po sklepach, ale ja dla siebie nic nie znalazłam ale kumpela kupiła sobie sweterek, bluzeczkę i spódniczkę potem poszłam sama do Tchibo, bo kumpela musiała już uciekać, i kupiłam sobie kawałek torcika i latte za 10zł
Potem depilacja i będzie to chyba ostatni raz - jestem baaardzo zadowolona myślę, że niedługo wybiorę się na bikini
Następni było winko... z Biedronki ale jakie pyszne! takie lekko musujące, cud, miód i orzeszki polecam

Jutro zaczynam uczelnię, także nie będę już z wami tak często siedziała ale będę starała się nadrabiać jak najczęściej i najwięcej

[alamig]

Napisane przez meg22

obroniłam się!!

Madziu gratuluję

Napisane przez Forget_me

Dziewczyny, ciekawe, co z Alką. Dawno do nas nie zaglądała. A przecież w nowej pracy już jest wiec powinna się pochwalić jak jej się podoba

Napisane przez signa

P.S tez jestem strasznie ciekawa co sie dzieje z Ala. No i jak tam jej sie w nowej pracy uklada, chociaz pewnie ze wzgledu na nowa prace nie moze byc juz tak czesto na forum w godzinach

Widzę, że Wy też tęskniłyście
Przez ostatnie 3 dni w starej pracy nie miałam kompletnie czasu, żeby do Was zajrzeć. Musiałam przekazać wszystkie obowiązki (a dużo tego było ) i pozamykać wszystkie sprawy. Pożegnanie w pracy zrobili mi cudowne. Cały mój Departament, czyli prawie 80 osób zebrało się w sali konferencyjnej, aby się ze mną pożegnać i dać mi drobne upominki na pamiątkę. Płakałam jak bóbr ze wzruszenia i żalu, że ich zostawiam. Oj ciężko było Pierwszy dzień w nowej pracy, czyli piątek to były same szkolenia wstępne i formalności. W weekend pojechaliśmy do Kielc żeby umeblować mieszkanko i je wynająć. Dodatkowo kurowałam się, bo stres i zmęczenie sprawiły, że rozchorowałam się na dobre. Wczoraj był mój taki prawdziwy pierwszy dzień w nowej pracy i muszę przyznać, że zostałam przyjęta bardzo miło i jak na razie nie narzekam Niestety jeszcze informatycy nie dostarczyli mi komputera i dlatego mnie w Wami rano nie ma. Ale myślę, że do końca tygodnia to się zmieni

[aalegna]

Napisane przez Forget_me

Andżela, ja tam nie wiem, o jakie mebelki chodzi Jak będziesz miała gdzieś foto to wrzuć nam koniecznie

Chodzi o te mebelki http://www.bodzio.pl/-Ola-limba-ukl....1,pr,lang.html
Tylko niestety dziś przy zamawianiu sie dowiedzialam, że nie wnoszą ich do mieszkanka, że są do samodzielnego złożenia to wiedziałam, mąż sie cieszy bo uwielbia skladać mebelki. Ale z tym wniesieniem bede miala problem bo mąż tata i teść w sobote w pracy beda.... sama z tesciowa bede walczyć i wnosić ??? .... masakra jakaś

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Witaj Alu no tęskniłyśmy, tęskniłyśmy
To miło że Cię tak super pożegnali i to nawet z upominkami.... super To powodzonka w tej nowej pracy, obyś byla tak samo zadowolona jak Madzia
A mieszkanko już udało się wynajać??

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

Kurcze już ta godzina??? musze spac uciekac bo za 6 godz pobudka a mąż nie dość że wrócil o 22.30 to jeszcze musi popracowac nad rozliczeniem ktore oczywiscie musi byc gotowe na przedwczoraj Ja zdarłam z mamą i tatą tapetę i byłam kupić tapete do sypialni bez męża... mam nadzieje ze nie bedzie marudzil ze mu sie nie podoba wogole przykro mi że nie możemy razem wszystkiego kupowac i sie tym cieszyc... tylko on przez prace jest tak ciagle obok tego wszystkiego i malo zaangażowany ja też przez to nie potrafie sie jeszcze cieszyc tym mieszkankiem

[Forget_me]

Hej dziewczynki
Znowu jestem pierwsza Zaraz troszkę poćwiczę, bo muszę schudnąć i zamienić tłuszcz na mięśnie Wczoraj próbowałam namówić Piotrka na wykupienie karnetu na basen, ale niestety, stwierdził, że w jego przypadku byłaby to strata kasy, bo popołudniami wiecznie jedzie do pracy, a jak wraca jest już zbyt zmęczony żeby iść na basen. Więc muszę czekać na jakieś lepsze dni
Poza tym mieliśmy jechać wczoraj do teściów, już byłam wyszykowana, a tu nagle Piotrek dzwoni (był w pracy oczywiście), że nie jedziemy bo teściowie są na imieninach. Zatem jedziemy dzisiaj. Wieczorkiem usiedliśmy i uzgodniliśmy, co chcemy powiedzieć teściowej. Rozmawialiśmy bez krzyków, pretensji, oskarżania. Wytłumaczyłam na spokojnie Piotrkowi, że boli mnie to, co jego matka rozpowiada o mnie po rodzinie i to, że on nie bierze mojej strony. On na to powiedział mi, że po prostu się boi tej rozmowy, bo wie, że nie będzie lekko. Poza tym myślał, że jego mama w ostatnim czasie traktuje mnie troszkę lepiej i nie chciał tego psuć. Ale niby rozumie, że nie można tego tak zostawić, bo co z tego, że w ostatnim czasie stara się być "normalniejsza" skoro za plecami mnie obgaduje i mówi na mój temat to, co najgorsze. Zatem dzisiaj jedziemy i zobaczymy, jak to się wszystko zakończy
Wczoraj też mamy kolega z pracy zaoferował pomoc z działką, stwierdził, że należy ją podzielić na dwie budowlane i wtedy niby będą mieli mniejsze pole manewru jeśli chodzi o zabieranie części działki. Mama pogadała też na ten temat z wujkiem, a ten obiecał udać się z tym w czwartek do burmistrza i z nim uzgodnić, że jeśli już mają zabierać (bo i tak by to zrobili ustawą wywłaszczeniową) to niech biorą po równo, czyli nam dwa metry i sąsiadom z naprzeciwka też dwa metry, a nie nam całość na zrobienie drogi dla jednego faceta. Zobaczymy co z tego wyjdzie
My w każdym razie dostaliśmy zielone światło i wczoraj przysiedliśmy do wybierania projektu domku Dzisiaj chcę naszkicować Piotrkowi, jak bym chciała mieć w salonie, bo jakoś wczoraj nie mógł mnie zrozumieć
No i z okazji tego wszystkiego otworzyliśmy sobie winko



Aluś, w końcu do nas zajrzałaś Już się zastanawiałyśmy, co się z Tobą dzieje Cieszę się, że praca Ci się podoba. Dobra atmosfera na miejscu pracy to połowa sukcesu Mam nadzieję, że szybko dostaniesz kompa i będziesz mogła z nami siedzieć

Andżela, niefajnie, że musisz sama wszystko wybierać W końcu to Wasze mieszkanko i wcale się nie dziwię, że chciałabyś je urządzać z mężem. Ale głowa do góry, dobrze, ze masz przy sobie osoby, które są razem z Tobą i chętnie pomagają Nie rozumiem, dlaczego nie chcą wnieść tych mebli. Może jak zobaczą dwie kobietki to się zlitują i Wam pomogą

[aalegna]

hej. Kurcze ale jestem niewyspana i slaba
Maz mi sie dzis rano zalil ze tez go juz ta praca meczy bo nic w domu nie moze zrobic wkolo zegara praca, wczoral tzn dzis o 2 poszedl spac! Pracuje w tej firmie od roku a wykorzystuja go na maksa
Aniu fajnie ze na spokojnie ustaliliscie dokladnie o czym chcecie z tesciowa pogadac, mam nadzieje ze sie uda!

[Forget_me]

Napisane przez aalegna

hej. Kurcze ale jestem niewyspana i slaba
Maz mi sie dzis rano zalil ze tez go juz ta praca meczy bo nic w domu nie moze zrobic wkolo zegara praca, wczoral tzn dzis o 2 poszedl spac! Pracuje w tej firmie od roku a wykorzystuja go na maksa
Aniu fajnie ze na spokojnie ustaliliscie dokladnie o czym chcecie z tesciowa pogadac, mam nadzieje ze sie uda!

Też jak szłam później spać, a musiałam wstać o 6:00 byłam niewyspana W takich wypadkach zawsze pomagała mi troszkę kawką
Ja się w ostatnim czasie wysypiam, wstaję wcześnie, ale też o 23:00 leżę już w łóżeczku i czasami oczy same mi się zamykają
Twój mąż ma rzeczywiście niefajnie z tą pracą. Nie dość, że go wiecznie nie ma w domu, to jeszcze jak wraca musi pracować. Denerwują mnie tacy pracodawcy, którym się wydaje, ze mają pracownika na wyłączność i nie zważają na to, że pracownik ten ma rodzinę, z którą też chciałby spędzić troszkę czasu

[alamig]

Napisane przez aalegna

Witaj Alu no tęskniłyśmy, tęskniłyśmy
To miło że Cię tak super pożegnali i to nawet z upominkami.... super To powodzonka w tej nowej pracy, obyś byla tak samo zadowolona jak Madzia
A mieszkanko już udało się wynajać??

No ja też mam nadzieję, że z czasem będę równie zadowolona z nowej pracy jak z poprzedniej
Mieszkanko udało nam się wynająć za 1100zł plus opłaty, więc spokojnie rata kredytu nam się pokryje i jeszcze zostanie na opodatkowanie umowy

Napisane przez Forget_me

Aluś, w końcu do nas zajrzałaś Już się zastanawiałyśmy, co się z Tobą dzieje Cieszę się, że praca Ci się podoba. Dobra atmosfera na miejscu pracy to połowa sukcesu Mam nadzieję, że szybko dostaniesz kompa i będziesz mogła z nami siedzieć

Dziś sobie wzięłam do pracy mój prywatny komputer, więc z doskoku będę zaglądać. O ile będę miała możliwość

Andżela, jaki masz telefon, że możesz łatwo z nami siedzieć na wizażu w pracy? Kończy mi się umowa i chcę właśnie taki z dobrym dostępem do netu wziąć

[Forget_me]

Hej Alka
Mamy nadzieję, że troszkę czasu znajdziesz, żeby do nas zajrzeć, choć wiadomo, na początku jest zawsze trudno bo się trzeba wykazać. A jak w ogóle ludzie w nowej pracy? Bo to też przecież ważne
Szybciutko udało się Wam wynająć mieszkanko i to jeszcze za fajną cenę Kredyt przez ten czas będzie się Wam praktycznie spłacał sam

[aalegna]

Alu mam nokie x3 i zainstalowalam sobie opere mini, ale czasami mi sie wiesza niestety :/

[alamig]

Napisane przez Forget_me

Hej Alka
Mamy nadzieję, że troszkę czasu znajdziesz, żeby do nas zajrzeć, choć wiadomo, na początku jest zawsze trudno bo się trzeba wykazać. A jak w ogóle ludzie w nowej pracy? Bo to też przecież ważne
Szybciutko udało się Wam wynająć mieszkanko i to jeszcze za fajną cenę Kredyt przez ten czas będzie się Wam praktycznie spłacał sam

To dopiero pierwszy dzień w pracy, więc ciężko mi powiedzieć coś na temat nowych koleżanek i kolegów, ale pierwsze wrażenie nie jest złe
Na razie staram się zapamiętywać imiona co nie jest proste przy takiej ilości nowych twarz

[wakiki]

hej dziewczyny
Na rozprawie oczywiście baba się nie wstawiła. ustalili, że na następnym posiedzeniu musi być- chcą jej zasądzić 5 tys odszkodowania.. następne posiedzenie będzie w listopadzie dopiero

Alu dawno Cię nie było, stęskniliśmy się za Tobą super się zachowali w Twojej dawnej pracy i cieszę się że Ci się podoba w nowym miejscu

to zaczynam spowiedź w treningu (mam nadzieję że nie tylko ja to będę wpisywać tutaj )
wczoraj nie ćwiczyłam bo dosłownie padłam po przyjściu z pracy

1 seria:
wyciskanie sztangi leżąc
stojąc na triceps
stojąc na biceps
podciąganie sztangi wzdłuż ciała
podnoszenie wyprostowanych rąk (2 małe sztangielki)

II seria:
wyciskanie stojąc
stojąc na biceps
podciąganie wzdłuż ciała
nadgarstki
pompki

III seria:
wyciskanie na leżąco
stojąc na biceps
wyciskanie stojąc
stojąc na triceps
podnoszenie wyprostowanych rąk.

czas jednego ćwiczenia: 45 sekund
przerwa pomiędzy obwodami: 4 minuty
łączny czas z rozgrzewką rozciąganiem i wychłodzeniem: 50 minut

[Esti10]

Czesc dziewczynki

Alusia wreszcie sie odezwalas super, ze tak ladnie cie pozegnali w starej pracy no i mam nadzieje, ze szybko sie odnajdziesz w nowej pracy i bedziesz bardzo zadowolona

[alamig]

Napisane przez wakiki

hej dziewczyny
Na rozprawie oczywiście baba się nie wstawiła. ustalili, że na następnym posiedzeniu musi być- chcą jej zasądzić 5 tys odszkodowania.. następne posiedzenie będzie w listopadzie dopiero

Alu dawno Cię nie było, stęskniliśmy się za Tobą super się zachowali w Twojej dawnej pracy i cieszę się że Ci się podoba w nowym miejscu

to zaczynam spowiedź w treningu (mam nadzieję że nie tylko ja to będę wpisywać tutaj )
wczoraj nie ćwiczyłam bo dosłownie padłam po przyjściu z pracy

1 seria:
wyciskanie sztangi leżąc
stojąc na triceps
stojąc na biceps
podciąganie sztangi wzdłuż ciała
podnoszenie wyprostowanych rąk (2 małe sztangielki)

II seria:
wyciskanie stojąc
stojąc na biceps
podciąganie wzdłuż ciała
nadgarstki
pompki

III seria:
wyciskanie na leżąco
stojąc na biceps
wyciskanie stojąc
stojąc na triceps
podnoszenie wyprostowanych rąk.

czas jednego ćwiczenia: 45 sekund
przerwa pomiędzy obwodami: 4 minuty
łączny czas z rozgrzewką rozciąganiem i wychłodzeniem: 50 minut

Monia, jesteś niesamowita Chyba raczej Ci nie dorównamy w tych ćwiczeniach
Ja dostałam tu w firmie kartę Benefit za 33zł miesięcznie (resztę dofinansowuje mi firma) mam nieograniczony dostęp do praktycznie wszystkich placówek sportowych w Krakowie. W planach mam basen i fitness

[Forget_me]

Alka, myślałam, ze Ty już od piątku pracujesz A to dopiero wczoraj był pierwszy dzionek Wiadomo, troszkę czasu musi upłynąć nim się pozna ludzi, ale mam nadzieję, że będą sympatyczni i nie będzie u Ciebie żadnego wyścigu szczurów, to w takiej atmosferze niestety pracować się nie da (cosik o tym wiem).
Fajnie masz z tymi karnetami. W mojej poprzedniej firmie też mieliśmy takie karnety,chodziliśmy z Piotrkiem na basen, ale niestety jak zrobiło się zimno i przysypało śniegiem już nam się nie chciało jeździć Jednak stawiam na systematyczne ćwiczenia w domu, bo wiem, że mając karnet mobilizowałabym się tylko jak na dworze jest jeszcze ciepło Taki ze mnie leń

Monia, my Ci chyba w życiu nie dorównamy Ja sobie troszkę ćwiczę, ale nie w takim stopniu, jak Ty Robię przysiady, pompki, brzuszki, jeżdżę na rowerku i jak na razie to na tyle, więc nie będę w ogóle się z Tobą porównywać

Hej Esti

[alamig]

Napisane przez Forget_me

Alka, myślałam, ze Ty już od piątku pracujesz A to dopiero wczoraj był pierwszy dzionek Wiadomo, troszkę czasu musi upłynąć nim się pozna ludzi, ale mam nadzieję, że będą sympatyczni i nie będzie u Ciebie żadnego wyścigu szczurów, to w takiej atmosferze niestety pracować się nie da (cosik o tym wiem).
Fajnie masz z tymi karnetami. W mojej poprzedniej firmie też mieliśmy takie karnety,chodziliśmy z Piotrkiem na basen, ale niestety jak zrobiło się zimno i przysypało śniegiem już nam się nie chciało jeździć Jednak stawiam na systematyczne ćwiczenia w domu, bo wiem, że mając karnet mobilizowałabym się tylko jak na dworze jest jeszcze ciepło Taki ze mnie leń

W piątek miałam same szkolenia, więc niewielu ludzi poznałam. Od poniedziałku jestem tu na swoim miejscu pracy, więc dziś trzeci dzień Oby tylko do końca roku, czyli do końca okresu próbnego. Później będzie z górki

[aalegna]

Oj Monia to znow musicie czekac, grr co za babsko!

[Esti10]

Napisane przez alamig

Monia, jesteś niesamowita Chyba raczej Ci nie dorównamy w tych ćwiczeniach
Ja dostałam tu w firmie kartę Benefit za 33zł miesięcznie (resztę dofinansowuje mi firma) mam nieograniczony dostęp do praktycznie wszystkich placówek sportowych w Krakowie. W planach mam basen i fitness

Alusia moj mezus tez ma ta karte i jak bylismy wtedy w Krakowie to sobie skoczyl do tego fajnego aqua parku wyszalal sie strasznie normalnie jak dziecko

[alamig]

Dziewczynki, zmykam popracować. Do później

[Forget_me]

Napisane przez alamig

W piątek miałam same szkolenia, więc niewielu ludzi poznałam. Od poniedziałku jestem tu na swoim miejscu pracy, więc dziś trzeci dzień Oby tylko do końca roku, czyli do końca okresu próbnego. Później będzie z górki

A jednak mi dobrze świtało Szybciutko Ci przeleci ten okres próbny, nawet się nie obejrzysz, a już będziesz miała umowę na czas nieokreślony



Kurcze, dziewczyny, podczytuję wątek czerwcowych pm i jestem w szoku normalnie!!! Czy my tez byłyśmy takie "hop do przodu" jeśli chodzi o załatwianie? Bo jak czytam te ich przygotowania, to normalnie padam Jedna we wrześniu miała sukienkę na poprawiny, druga ma już ustaloną listę, co i o której ma robić w dniu ślubu, niedługo się nie zdziwię jak poustala wszystko z fotografem, kamerzystą itd. I te problemy z wyborem świadkowej, bo siostra jest za ładna Matko boska o co chodzi

[Tygrysek_aa]

Napisane przez alamig

O w mordę jeża! Nie było mnie dosłownie kilka dni a tu 6 stron zapisałyście Lecę nadrabiać

A tak w ogóle cześć Dziewczynki Stęskniłam się za Wami

Alusia-pojawiłaś się

Cześć Dziewczynki-jakaś jestem niemota-jak mam dodać opis, cytat, żeby mi się pokazywał przy każdej wiadomości?

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

A jednak mi dobrze świtało Szybciutko Ci przeleci ten okres próbny, nawet się nie obejrzysz, a już będziesz miała umowę na czas nieokreślony



Kurcze, dziewczyny, podczytuję wątek czerwcowych pm i jestem w szoku normalnie!!! Czy my tez byłyśmy takie "hop do przodu" jeśli chodzi o załatwianie? Bo jak czytam te ich przygotowania, to normalnie padam Jedna we wrześniu miała sukienkę na poprawiny, druga ma już ustaloną listę, co i o której ma robić w dniu ślubu, niedługo się nie zdziwię jak poustala wszystko z fotografem, kamerzystą itd. I te problemy z wyborem świadkowej, bo siostra jest za ładna Matko boska o co chodzi

Anula tez to wlasnie czytalam i sie przerazilam ja w sumie dopiero dolaczylam do wiazu w grudniu nie wiem jak wy ale na pewno nie robilam takich rzeczy tak wczesnie z reszta same wiecie kilka miesiecy przed chyba wszystko robilysmy ale zeby w pazdzierniku plan dnia

[Forget_me]

Napisane przez Tygrysek_aa

Alusia-pojawiłaś się

Cześć Dziewczynki-jakaś jestem niemota-jak mam dodać opis, cytat, żeby mi się pokazywał przy każdej wiadomości?

Musisz wejść w swój profil, potem takie cosik masz na górze jak kolory i styl profilu. Po lewej stronie ukażą Ci się rozwinięcia. W "Ustawieniach i opcjach" będziesz miała "edytuj podpis" Tam wchodzisz i ustawiasz

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez Esti10

Anula tez to wlasnie czytalam i sie przerazilam ja w sumie dopiero dolaczylam do wiazu w grudniu nie wiem jak wy ale na pewno nie robilam takich rzeczy tak wczesnie z reszta same wiecie kilka miesiecy przed chyba wszystko robilysmy ale zeby w pazdzierniku plan dnia

Ja też dołączyłam w październiku i pamiętam, że w tym czasie skupiałam się tylko na wyborze sukienki ślubnej, a nie na ustalaniu planu dnia W ogóle nie miałam jakiegoś planu dnia, umówiłam się do fryzjera (i to w lutym czy w marcu), potem do kosmetyczki, a reszta to już spontan był
A tam tak podczytuję i oczom nie wierzę, co za prędkość

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Idę poćwiczyć Będę za jakąś godzinkę