O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

no juz tyle czyli widzisz my jestesmy najlepszym dowodem na to ze mozna byc ze soba dluzej niz 5 lat i sie nie rozstać
ty to masz z ta wredna tesciowa masakra ja to bym ja chyba udusila
ja mam juz pieska i traktuje ja jak moja mala coreczke i na teraz mi to wystarczy

Teściową mam straszną i też mam ją ochotę zabić czasami
Ciekawi mnie, co powie, jak zobaczy zaproszenia i listę gości. Już jestem na nią tak agresywnie nastawiona, że chyba to spotkanie się źe skończy Dzisiaj będziemy pokazywać co wybraliśmy mojej mamie, żeby też wiedziała co i jak
Do teściów nie wiem kiedy się wybierzemy, bo teściowej to trzeba co najmniej zapowiadać się z tygodniowym wyprzedzeniem
Widziałam pieska na NK, jest piękny Jak się wabi?
Mi się marzy golden retriver Mam nadzieję, że mąż po ślubie mi kupi

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Teściową mam straszną i też mam ją ochotę zabić czasami
Ciekawi mnie, co powie, jak zobaczy zaproszenia i listę gości. Już jestem na nią tak agresywnie nastawiona, że chyba to spotkanie się źe skończy Dzisiaj będziemy pokazywać co wybraliśmy mojej mamie, żeby też wiedziała co i jak
Do teściów nie wiem kiedy się wybierzemy, bo teściowej to trzeba co najmniej zapowiadać się z tygodniowym wyprzedzeniem
Widziałam pieska na NK, jest piękny Jak się wabi?
Mi się marzy golden retriver Mam nadzieję, że mąż po ślubie mi kupi

tylko zebyscie sie tam nie pobily jak jestes tak agresywnie nastawiona
prosze jakie panisko dobrze, ze telegramu z informacja o waszym przyjsciu nie musicie wysylac
dzieki nam tez sie podoba nasz urwisek wabi sie Lili
jak go ladnie poprosisz to na pewno kupi

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

tylko zebyscie sie tam nie pobily jak jestes tak agresywnie nastawiona
prosze jakie panisko dobrze, ze telegramu z informacja o waszym przyjsciu nie musicie wysylac
dzieki nam tez sie podoba nasz urwisek wabi sie Lili
jak go ladnie poprosisz to na pewno kupi

Lili- słodko Moj by wolał kota, ja też koty lubię, ale pies to mi sie od dzieciństwa marzy
Teraz już jestem tak nastawiona na teściową, że nie interesuje mnie co sobie o mnie pomyśli To nasz ślub i będzie po naszemu

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Lili- słodko Moj by wolał kota, ja też koty lubię, ale pies to mi sie od dzieciństwa marzy
Teraz już jestem tak nastawiona na teściową, że nie interesuje mnie co sobie o mnie pomyśli To nasz ślub i będzie po naszemu

dzieki ja to w sumie nie chcialam psa bo nigdy nie mialam, ale lukasz mial od zawsze no i jak sie wyprowadzil od rodzicow no to stwierdzil ze teraz chce miec swojego i jakos tak sie zdecydowalismy a teraz to juz sobie nie wyobrazam bez niej zycia serio jak lukasz chodzi na noc to tak fajnie miec do kogo pogadac pobawic sie z nia no i oczywiscie najwazniejsze ze sie nie boje bo ona zawsze szczeka jak ktos przechodzi, bo ja mieszkam tak ze wychodzi sie od razu na dwor z mieszkanka, wiec rozumiesz mniej bezpieczniej niz jak mieszkasz w klatce z innymi sasiadami

[fistaszek24]

Napisane przez Esti10

dzieki ja to w sumie nie chcialam psa bo nigdy nie mialam, ale lukasz mial od zawsze no i jak sie wyprowadzil od rodzicow no to stwierdzil ze teraz chce miec swojego i jakos tak sie zdecydowalismy a teraz to juz sobie nie wyobrazam bez niej zycia serio jak lukasz chodzi na noc to tak fajnie miec do kogo pogadac pobawic sie z nia no i oczywiscie najwazniejsze ze sie nie boje bo ona zawsze szczeka jak ktos przechodzi, bo ja mieszkam tak ze wychodzi sie od razu na dwor z mieszkanka, wiec rozumiesz mniej bezpieczniej niz jak mieszkasz w klatce z innymi sasiadami

A jak idziecie do pracy to sama zostaje????

[Esti10]

Napisane przez fistaszek24

A jak idziecie do pracy to sama zostaje????

jak ja kupilismy to mieszkalismy jeszcze u mojej mamy wiec zawsze ktos byl w domu, potem wiadomo z czasem juz ja uczylismy zostawac sama, a w chwili obecnej ja szukam pracy wiec jest ze mna ale wiadomo jak juz znajde to bedzie sama ale to chyba normalne co nie?

[fistaszek24]

Napisane przez Esti10

jak ja kupilismy to mieszkalismy jeszcze u mojej mamy wiec zawsze ktos byl w domu, potem wiadomo z czasem juz ja uczylismy zostawac sama, a w chwili obecnej ja szukam pracy wiec jest ze mna ale wiadomo jak juz znajde to bedzie sama ale to chyba normalne co nie?

No tak ale wiesz my pracujemy tak, że nie na zmiany tylko ok 8 godzin pies musiałby być sam w domu a takie małe stworzenie to bym nie zostawiła co innego 1 rocznego psa .

[Esti10]

Napisane przez fistaszek24

No tak ale wiesz my pracujemy tak, że nie na zmiany tylko ok 8 godzin pies musiałby być sam w domu a takie małe stworzenie to bym nie zostawiła co innego 1 rocznego psa .

no jasne rozumiem no ale znam ludzi ktorzy tak musieli robic bo nie mieli wyjscia a chcieli miec psa pewnie to nie bylo dla nich latwe no ale coz

[Forget_me]

Mi się pies marzy i napewno prędzej czy później go zakupię
Po śłubie się budować chcemy więc w razie co będzie można go na ogródek wypuścić
Wiadomo, ze jak czlowiek siedzi w pracy 8 godzin, to taki pies musi siedzieć sam, ale cóż zrobić. Jakbym miała czekać aż ktoś będzie z nim miał zostać to bym musiała kupić sobie psa na emeryturze

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Mi się pies marzy i napewno prędzej czy później go zakupię
Po śłubie się budować chcemy więc w razie co będzie można go na ogródek wypuścić
Wiadomo, ze jak czlowiek siedzi w pracy 8 godzin, to taki pies musi siedzieć sam, ale cóż zrobić. Jakbym miała czekać aż ktoś będzie z nim miał zostać to bym musiała kupić sobie psa na emeryturze

dokladnie
a ja mam pytanko zaczynasz stosowac ta dietke? jak tak to co masz w planach jesc z tej listy?

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

dokladnie
a ja mam pytanko zaczynasz stosowac ta dietke? jak tak to co masz w planach jesc z tej listy?

Wczoraj się wciągnęłam w lekturę tej ksiązki i okazało się, że nie mam co od dzisiaj jej zaczynać bo nie mam odpowiednich skladników w lodówce Więc wprowadzenie diety zaczynam od jutra
Powiem Ci, że własnie myślałam, co ja jutro na śniadanie wezmę do pracy i stwierdziłam, ze ugotuję jajka, poza tym edliny i jakiś jogurt niskotłuszczowy Poza tym będę jadła serki niskotłuszczowe Na obiad jakaś pierś z kurczaka jeszcze nie wiem z czym
a na wieczór pewnie jakiś serek
Będzie chyba ciężko, bo w pierwszych dniach wielu rzeczy jeść nie można

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Wczoraj się wciągnęłam w lekturę tej ksiązki i okazało się, że nie mam co od dzisiaj jej zaczynać bo nie mam odpowiednich skladników w lodówce Więc wprowadzenie diety zaczynam od jutra
Powiem Ci, że własnie myślałam, co ja jutro na śniadanie wezmę do pracy i stwierdziłam, ze ugotuję jajka, poza tym edliny i jakiś jogurt niskotłuszczowy Poza tym będę jadła serki niskotłuszczowe Na obiad jakaś pierś z kurczaka jeszcze nie wiem z czym
a na wieczór pewnie jakiś serek
Będzie chyba ciężko, bo w pierwszych dniach wielu rzeczy jeść nie można

powiem szczerze, ze ja kiedys juz bylam na podobnej dietce tzn sama sie tak zmobilizowalam jadlam 5 malych posilkow, owoce warzywa i powiem ze to dziala

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

powiem szczerze, ze ja kiedys juz bylam na podobnej dietce tzn sama sie tak zmobilizowalam jadlam 5 malych posilkow, owoce warzywa i powiem ze to dziala

Net mi znowu siadł, więc teraz piszę dopiero
Mi jakoś diety nie wychodziły, ale teraz jestem tak zmobilizowana przed tym ślubem, że szok!!! Musze zrzucić tak już teraz 5 kg
Dzisiaj byłam w markecie i zrobiłam zakupy, żeby jakoś przeżyć na tej diecie
I tak, kupiłam mleko 0,5% tłuszczy, jakieś chude serki, piersi z kurczaka, jogurt beztłuszczowy, szynkę z piersi kurczaka i tuńczyka w sosie własnym Jutro na śniadanie zjem tuńczyka, do pracy ugotuję sobie jajko i wezmę tą szynkę i jogurt. Popołudniu zjem pierś przyprawioną ziołami Pewnie wieczorem znowu będę musiała cosik zjeść, bo pewnie w pierwszych dniach będzie mi strasznie ciężko bez chleba i słodyczy Ale wierzę, że dam radę Już się nie mogę doczekać efektów

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Net mi znowu siadł, więc teraz piszę dopiero
Mi jakoś diety nie wychodziły, ale teraz jestem tak zmobilizowana przed tym ślubem, że szok!!! Musze zrzucić tak już teraz 5 kg
Dzisiaj byłam w markecie i zrobiłam zakupy, żeby jakoś przeżyć na tej diecie
I tak, kupiłam mleko 0,5% tłuszczy, jakieś chude serki, piersi z kurczaka, jogurt beztłuszczowy, szynkę z piersi kurczaka i tuńczyka w sosie własnym Jutro na śniadanie zjem tuńczyka, do pracy ugotuję sobie jajko i wezmę tą szynkę i jogurt. Popołudniu zjem pierś przyprawioną ziołami Pewnie wieczorem znowu będę musiała cosik zjeść, bo pewnie w pierwszych dniach będzie mi strasznie ciężko bez chleba i słodyczy Ale wierzę, że dam radę Już się nie mogę doczekać efektów

tak myslalam z tym netem
czyli mowisz ze od jutra zaczynasz to powodzenia
jak tam potwierdzenie juz wyslane?
ciekawe za ile dni przyjda te moje wybralam sobie priorytet wiec moze do konca tygodnia

[fistaszek24]

Cześć. Jupi siostra wysłała mi podstawę toczka więc muszę zabrać się do roboty a tak pozatym zaproszenie jak mi kobieta wysłała to normalnie się załamałam bo odbiegało całkowicie od tego co jej pisałam więc wziełam się do pracy i sami z moim stworzyliśmy zaproszenie a ona ma tylko to wrzucić w odpowiedni program, wpisać gości i wydrukować więc wczoraj byłam strasznie zła, że zapłaciliśmy za coś co sami zrobiliśmy.

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

tak myslalam z tym netem
czyli mowisz ze od jutra zaczynasz to powodzenia
jak tam potwierdzenie juz wyslane?
ciekawe za ile dni przyjda te moje wybralam sobie priorytet wiec moze do konca tygodnia

Od dzisiaj dieta Jakos śniadanie bez chleba było strasznie dziwne, ale dałam radę Do pracy pobrałam ser, jajka i wędliny, no i jakiś jogurt Jak nie schudnę po tych męczarniach to chyba się zabiję
Powiedziałam wczoraj Piotrkowi, że koniec z fast foodami bo przechodzę na dietę i o dziwo stwierdził, ze jak mi cosik ta dieta da, to on też przejdzie
Potwierdzenia nadal nie dostałam Może dzisiaj kobieta wyśle? Jak na razie nie wysłałam jej jeszcze kasy i nie wyślę póki nie zrozumie, o co mi chodzi Dzisiaj rano podesłałam jej zmiany, które ma nanieść na zaproszenie, to które mi wyslała do akceptacji. Teraz czekam na jakąs wiadomość od niej, jak nie napisze, to do niej zadzwonię

Napisane przez fistaszek24

Cześć. Jupi siostra wysłała mi podstawę toczka więc muszę zabrać się do roboty a tak pozatym zaproszenie jak mi kobieta wysłała to normalnie się załamałam bo odbiegało całkowicie od tego co jej pisałam więc wziełam się do pracy i sami z moim stworzyliśmy zaproszenie a ona ma tylko to wrzucić w odpowiedni program, wpisać gości i wydrukować więc wczoraj byłam strasznie zła, że zapłaciliśmy za coś co sami zrobiliśmy.

Ta mojakobieta od zaproszeń też jakaś malo kumata jest Piszę jej co ma umieścić i w jakiej ilości a ona wszystko sumuje i chce mi drukować 66 zaproszeń!!! Czekam na jakąś wiadomość od niej, mam nadzieję, że dzisiaj się odezwie.
Ciekawi mnie jak będzie wygladał Twój toczek Mi się wydaje, że wyglądałabym w nim jak debil
Dzisiaj dzwonię w sprawie sukienki Zobaczymy, co mi krawcowa powie Mam zamiar się umówić na przyszły tydzień na spotkanie z nią i może w końcu i ja będę miała zamowioną sukienkę

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Od dzisiaj dieta Jakos śniadanie bez chleba było strasznie dziwne, ale dałam radę Do pracy pobrałam ser, jajka i wędliny, no i jakiś jogurt Jak nie schudnę po tych męczarniach to chyba się zabiję
Powiedziałam wczoraj Piotrkowi, że koniec z fast foodami bo przechodzę na dietę i o dziwo stwierdził, ze jak mi cosik ta dieta da, to on też przejdzie
Potwierdzenia nadal nie dostałam Może dzisiaj kobieta wyśle? Jak na razie nie wysłałam jej jeszcze kasy i nie wyślę póki nie zrozumie, o co mi chodzi Dzisiaj rano podesłałam jej zmiany, które ma nanieść na zaproszenie, to które mi wyslała do akceptacji. Teraz czekam na jakąs wiadomość od niej, jak nie napisze, to do niej zadzwonię



Ta mojakobieta od zaproszeń też jakaś malo kumata jest Piszę jej co ma umieścić i w jakiej ilości a ona wszystko sumuje i chce mi drukować 66 zaproszeń!!! Czekam na jakąś wiadomość od niej, mam nadzieję, że dzisiaj się odezwie.
Ciekawi mnie jak będzie wygladał Twój toczek Mi się wydaje, że wyglądałabym w nim jak debil
Dzisiaj dzwonię w sprawie sukienki Zobaczymy, co mi krawcowa powie Mam zamiar się umówić na przyszły tydzień na spotkanie z nią i może w końcu i ja będę miała zamowioną sukienkę

Samą mnie ciekawi to jak go wykonam ale siostra kupiła trzy podstawy dlatego będe szaleć i nie przejmować się, że zepsuje coś. A ta kobieta od zaproszeń jak mi wysłała propozycje to mówie Ci zrobiłam takie oczy i oczywiście wyżaliłam się swojemu i usiadł przy kompie i mówi co się martwisz zrobimy a i bez żenowania wysłała mi motyw z zaproszenia jak jej powiedziałam, że jej pokaże o co mi chodzi i zrobie to zaproszenie ech powiem Ci, że dobrze, że chociaż propozycje wysyła bo tak jakby przyszły to bym ryczała i zamawiała nowe niby nic ale dla mnie zaproszenia są ważne.

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Samą mnie ciekawi to jak go wykonam ale siostra kupiła trzy podstawy dlatego będe szaleć i nie przejmować się, że zepsuje coś. A ta kobieta od zaproszeń jak mi wysłała propozycje to mówie Ci zrobiłam takie oczy i oczywiście wyżaliłam się swojemu i usiadł przy kompie i mówi co się martwisz zrobimy a i bez żenowania wysłała mi motyw z zaproszenia jak jej powiedziałam, że jej pokaże o co mi chodzi i zrobie to zaproszenie ech powiem Ci, że dobrze, że chociaż propozycje wysyła bo tak jakby przyszły to bym ryczała i zamawiała nowe niby nic ale dla mnie zaproszenia są ważne.

Właśnie odebrałam maila od kobietki od zaproszeń, nic o tym, czy da radę umieścić nasz tekst, brak załącznika odnośnie tego, jak teraz wygląda zaproszenie, kurde zaczyna mnie to wkurzać!!!
Jak mi nie napisze, czy można umieścić ten swój tekst to naprawdę do niej zaraz zadzwonię!!!
Nie myślałam, że tyle problemów będzie z kobietą, jak zamawiałam to się wydawała bardzo konkretna, a teraz jakaś masakra jest!!!

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Właśnie odebrałam maila od kobietki od zaproszeń, nic o tym, czy da radę umieścić nasz tekst, brak załącznika odnośnie tego, jak teraz wygląda zaproszenie, kurde zaczyna mnie to wkurzać!!!
Jak mi nie napisze, czy można umieścić ten swój tekst to naprawdę do niej zaraz zadzwonię!!!
Nie myślałam, że tyle problemów będzie z kobietą, jak zamawiałam to się wydawała bardzo konkretna, a teraz jakaś masakra jest!!!

Ja już zapłaciłam za zaproszenia i teraz jak nie zrobi tak jak chce to normalnie się zdenerwuje ale mam nadzieje, że teraz nie powinno być problemu jak już wysłałam projekt. Mi też sie wydawała konkretna ale widzę, że nie ma zmysłu plastycznego ech a kumpela mówiła, że jestem jak jej siostra, że jak nie będzie tak jak chcę to będe chodzić wściekła aż do slubu. Był taki cykl programów Panny młode z piekła rodem i od razu jak moja siostra to zobaczyła to mówi to przecież będziesz Ty i nie myliła się. Dobrze, ze dekoratorka to moja znajoma więc dostaje ode mnie wytyczne co i jak i ogląda pisma z zaznaczonymi stronami i e maile z załącznikami .

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Panie z saonu muszą jeszcze dziś znieść moją obecność bo mam jeszcze pomysł na moją suknie która już wisi w szafie.

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Ja już zapłaciłam za zaproszenia i teraz jak nie zrobi tak jak chce to normalnie się zdenerwuje ale mam nadzieje, że teraz nie powinno być problemu jak już wysłałam projekt. Mi też sie wydawała konkretna ale widzę, że nie ma zmysłu plastycznego ech a kumpela mówiła, że jestem jak jej siostra, że jak nie będzie tak jak chcę to będe chodzić wściekła aż do slubu. Był taki cykl programów Panny młode z piekła rodem i od razu jak moja siostra to zobaczyła to mówi to przecież będziesz Ty i nie myliła się. Dobrze, ze dekoratorka to moja znajoma więc dostaje ode mnie wytyczne co i jak i ogląda pisma z zaznaczonymi stronami i e maile z załącznikami .

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Panie z saonu muszą jeszcze dziś znieść moją obecność bo mam jeszcze pomysł na moją suknie która już wisi w szafie.

Moja pani od zaproszeń wlaśnie wyslała mi teksty do akceptacji i teraz w końcu zrozumiała o co mi chodzi Zaraz jej wyślę akceptację i od razu przelewam kasę, niech się już drukują
Dużo czasu jej zajęło, żeby zrozumiala o co mi chodzi, ale na szczęście jest teraz tak, jak chcieliśmy
Jutro do teściów idziemy żeby im pokazać listę gości bo teściowa znowu zaczyna mieszać Teraz chce usunąć nam kuzynostwo na rzecz jakiś ciotek, o ktorych istnieniu Piotrek nawet nie wie Już się na nią szykuję i jutro może być ostro Mam zamiar jej zadać pytanie, czy może najlepiej nie będzie jak z mojej strony będzie tylko mama i siostra i moze jeszcze chrzestna a reszta to będzie jej boska rodzina Jestem tak nastawiona na to spokanie bojowo, że chyba jak do niej dopadnę to zabiję gołymi rękoma
U nas jak na razie problem był z tymi zaproszeniami, bo pani nie wiedziała o co chodzi, no i największy i permanentny jest z teściową Bosze, jak mnie to babsko wkurza
Ja zaraz dzwonię do babki od sukien i zobaczymy co mi powie Trzymaj kciuki, żeby zgodziła się uszyć mi sukienkę

A Ty w swojej jakie przeróbki znowu planujesz?

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Moja pani od zaproszeń wlaśnie wyslała mi teksty do akceptacji i teraz w końcu zrozumiała o co mi chodzi Zaraz jej wyślę akceptację i od razu przelewam kasę, niech się już drukują
Dużo czasu jej zajęło, żeby zrozumiala o co mi chodzi, ale na szczęście jest teraz tak, jak chcieliśmy
Jutro do teściów idziemy żeby im pokazać listę gości bo teściowa znowu zaczyna mieszać Teraz chce usunąć nam kuzynostwo na rzecz jakiś ciotek, o ktorych istnieniu Piotrek nawet nie wie Już się na nią szykuję i jutro może być ostro Mam zamiar jej zadać pytanie, czy może najlepiej nie będzie jak z mojej strony będzie tylko mama i siostra i moze jeszcze chrzestna a reszta to będzie jej boska rodzina Jestem tak nastawiona na to spokanie bojowo, że chyba jak do niej dopadnę to zabiję gołymi rękoma
U nas jak na razie problem był z tymi zaproszeniami, bo pani nie wiedziała o co chodzi, no i największy i permanentny jest z teściową Bosze, jak mnie to babsko wkurza
Ja zaraz dzwonię do babki od sukien i zobaczymy co mi powie Trzymaj kciuki, żeby zgodziła się uszyć mi sukienkę

A Ty w swojej jakie przeróbki znowu planujesz?

Chciałabym, żeby zrobiła mi tren na rzepy bo w tej chwili nie mam trenu A teściowej Ci nie zazdroszcze i masz racje powiedz jej a jeszcze lepiej każ powiedzieć swojemu bo wiesz Ciebie może mieć w nosie i się narazisz a na synka sie pogniewa i szybko jej przejdzie ja tylko z cistem nie moge się zgodzić z teściową bo dla niej cisto jest najważniejsze a dla mnie mogłoby go nie być i dlatego jak do mnie mówi to wysłucham a później mówie no w sumie to ja się nie znam na ciastach

[Esti10]

Czesc dziewczyny
wlasnie sobie mylam glowe jak zadzwonil dzwonek do drzwi, dobrze ze uslyszalam i co lece szybko z turbanem na glowie otwieram i co widze jakies pudelko trzyma listonosz, odebralam otwieram a tam co ZAPROSZENIA ale sa sliczne
normalnie expresowa ta Pani jak ja sie ciesze

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Chciałabym, żeby zrobiła mi tren na rzepy bo w tej chwili nie mam trenu A teściowej Ci nie zazdroszcze i masz racje powiedz jej a jeszcze lepiej każ powiedzieć swojemu bo wiesz Ciebie może mieć w nosie i się narazisz a na synka sie pogniewa i szybko jej przejdzie ja tylko z cistem nie moge się zgodzić z teściową bo dla niej cisto jest najważniejsze a dla mnie mogłoby go nie być i dlatego jak do mnie mówi to wysłucham a później mówie no w sumie to ja się nie znam na ciastach

Bosze jaka jestem szczęśliwa!!! Umowiłam się na spotkanie z krawcową!!! Jadę w przyszłym tygodniu w srodę Już się bałam, że mi powie, że nie wyrobi się na czerwca z szyciem, ale na szczęście powiedziała, że nie ma problemu Musze tylko wydrukować zdjęcie żeby wiedziała o co mi chodzi Już jej zaznaczyłam, ze przyjadę ze zdjęciem, ale będę jeszcze nanosić poprawki
Zaproszenia też zaakceptowałam i już przelałam kasę i niech się drukują
Teściowej to ja sobie sama też nie zazdroszczę, bo naprawdę jest koszmarna!!! Wszystkim i wszystkimi chce rządzić Zobaczymy co jutro powie, zapewne zaproszenia jej się nie spodobają, bo jak na razie to nic jej się nie podoba: sposób zaręczy (bo miało być u mnie w domu, z kwiatami dla niej i mojej mamy, z padnięciem na kolana), kościół (bo miał być kościół do którego teściowa chodzi, bo tam jest bardzo rodzinnie i przytulnie, a poza tym to ona już księdzu obiecała i co ma mu teraz powiedzieć To nic, ze ten jej kościół jest w budowie dopiero i zamiast jakiejś podłogi jest beton, a ze ścian wystają jakieś kable ), samochód ( bo mielismy jechać nowym autem teściów,a nie jakimś zamówionym ), kamerzysta (bo miał być pan Wojtek, a jest pan Krzysiu ), fotograf (bo zbyt dalek mieszka i za dużo bierze, mial być z naszego miasta, bo tu też są dobrzy fotografowie ), sala (bo za mało osób mieści, a poza tym miała być to jakaś sala rycerska, w której teściowa jadła we wakacje obiad ), lista gości (bo nie ma jakiś nieznanych ciotek, a są kuzynowie ), garnitur Piotrka (bo ma być czarny, a nie jakiś brązowy ), nauki przedmałżeńskie( bo czemu idziemy na nie w lutym dopiero, a nie poszliśmy dwa lata temu), kurs tańca (bo już dawno powinniśmy się na niego wybrać i czemu w Poznaniu, a nie w Śremie). Mi już powiedziała jak ma wyglądać moj welon i, że w kościele mam mieć jakieś bolerko bo to nie wypada w kościele z gołymi ramionami Zatłu tylko takie babsko!!!

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez Esti10

Czesc dziewczyny
wlasnie sobie mylam glowe jak zadzwonil dzwonek do drzwi, dobrze ze uslyszalam i co lece szybko z turbanem na glowie otwieram i co widze jakies pudelko trzyma listonosz, odebralam otwieram a tam co ZAPROSZENIA ale sa sliczne
normalnie expresowa ta Pani jak ja sie ciesze

Ale Ci zazdroszczę Ja moje dzisiaj zamowiłam już i zapłaciłam za nie, więc pewnie do końca stycznia je dostanę

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Bosze jaka jestem szczęśliwa!!! Umowiłam się na spotkanie z krawcową!!! Jadę w przyszłym tygodniu w srodę Już się bałam, że mi powie, że nie wyrobi się na czerwca z szyciem, ale na szczęście powiedziała, że nie ma problemu Musze tylko wydrukować zdjęcie żeby wiedziała o co mi chodzi Już jej zaznaczyłam, ze przyjadę ze zdjęciem, ale będę jeszcze nanosić poprawki
Zaproszenia też zaakceptowałam i już przelałam kasę i niech się drukują
Teściowej to ja sobie sama też nie zazdroszczę, bo naprawdę jest koszmarna!!! Wszystkim i wszystkimi chce rządzić Zobaczymy co jutro powie, zapewne zaproszenia jej się nie spodobają, bo jak na razie to nic jej się nie podoba: sposób zaręczy (bo miało być u mnie w domu, z kwiatami dla niej i mojej mamy, z padnięciem na kolana), kościół (bo miał być kościół do którego teściowa chodzi, bo tam jest bardzo rodzinnie i przytulnie, a poza tym to ona już księdzu obiecała i co ma mu teraz powiedzieć To nic, ze ten jej kościół jest w budowie dopiero i zamiast jakiejś podłogi jest beton, a ze ścian wystają jakieś kable ), samochód ( bo mielismy jechać nowym autem teściów,a nie jakimś zamówionym ), kamerzysta (bo miał być pan Wojtek, a jest pan Krzysiu ), fotograf (bo zbyt dalek mieszka i za dużo bierze, mial być z naszego miasta, bo tu też są dobrzy fotografowie ), sala (bo za mało osób mieści, a poza tym miała być to jakaś sala rycerska, w której teściowa jadła we wakacje obiad ), lista gości (bo nie ma jakiś nieznanych ciotek, a są kuzynowie ), garnitur Piotrka (bo ma być czarny, a nie jakiś brązowy ), nauki przedmałżeńskie( bo czemu idziemy na nie w lutym dopiero, a nie poszliśmy dwa lata temu), kurs tańca (bo już dawno powinniśmy się na niego wybrać i czemu w Poznaniu, a nie w Śremie). Mi już powiedziała jak ma wyglądać moj welon i, że w kościele mam mieć jakieś bolerko bo to nie wypada w kościele z gołymi ramionami Zatłu tylko takie babsko!!!

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------



Ale Ci zazdroszczę Ja moje dzisiaj zamowiłam już i zapłaciłam za nie, więc pewnie do końca stycznia je dostanę

no wlasnie czytam, ze zaproszenia sie juz robia super i, ze krawcowa tez umowiona gratuluje
czyli widze, ze dzien zaczal Ci sie super tak samo jak mnie
mysle, ze przyjda duzo wczesniej niz do konca stycznia zobacz ile ja czekalam pare dni tylko, wazne ze juz zamowione i ta Pani wreszcie pojela o co ci chodzi

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

no wlasnie czytam, ze zaproszenia sie juz robia super i, ze krawcowa tez umowiona gratuluje
czyli widze, ze dzien zaczal Ci sie super tak samo jak mnie
mysle, ze przyjda duzo wczesniej niz do konca stycznia zobacz ile ja czekalam pare dni tylko, wazne ze juz zamowione i ta Pani wreszcie pojela o co ci chodzi

Mam cichą nadzieję, ze zaproszenia będą znacznie wcześniej i, że już w przyszłym tygodniu zobaczę, jak wyglądają na żywo
Chociaż po tym, jak ta pani kapowała z tymi zaproszeniami, to mam obawy Ale może to tylko tak na początku ciężko jej szło, a teraz będzie już dobrze
Dzień dzisiaj zaczął się rzeczywiście super Najbardziej się cieszę z tej sukienki

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Mam cichą nadzieję, ze zaproszenia będą znacznie wcześniej i, że już w przyszłym tygodniu zobaczę, jak wyglądają na żywo
Chociaż po tym, jak ta pani kapowała z tymi zaproszeniami, to mam obawy Ale może to tylko tak na początku ciężko jej szło, a teraz będzie już dobrze
Dzień dzisiaj zaczął się rzeczywiście super Najbardziej się cieszę z tej sukienki

ciesze sie razem z Toba i juz nie moge sie doczekac jak nam zrelacjonujesz to spotkanie z krawcowa a czy ty pokazywalas przykladowa sukieneczke ktora ci sie podoba bo ja nie pamietam a nie chce mi sie szukac jak bedzie ci sie chcialo to pokazesz

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Mam cichą nadzieję, ze zaproszenia będą znacznie wcześniej i, że już w przyszłym tygodniu zobaczę, jak wyglądają na żywo
Chociaż po tym, jak ta pani kapowała z tymi zaproszeniami, to mam obawy Ale może to tylko tak na początku ciężko jej szło, a teraz będzie już dobrze
Dzień dzisiaj zaczął się rzeczywiście super Najbardziej się cieszę z tej sukienki

Moje gratulacje nareszcie pójdziesz załatwić tą sukienkę. a co do teściowej to normalnie bym chyba nerwice miała przy niej widze, że to wesele ma być na pokaz jak dla niej dość, że nie chodzi po ludziach i nie mówi, że jest zmęczona przygotowaniami bo wszystko na jej głowie

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez Esti10

ciesze sie razem z Toba i juz nie moge sie doczekac jak nam zrelacjonujesz to spotkanie z krawcowa a czy ty pokazywalas przykladowa sukieneczke ktora ci sie podoba bo ja nie pamietam a nie chce mi sie szukac jak bedzie ci sie chcialo to pokazesz

Pokaż zaproszenia

[Esti10]

Napisane przez fistaszek24

Moje gratulacje nareszcie pójdziesz załatwić tą sukienkę. a co do teściowej to normalnie bym chyba nerwice miała przy niej widze, że to wesele ma być na pokaz jak dla niej dość, że nie chodzi po ludziach i nie mówi, że jest zmęczona przygotowaniami bo wszystko na jej głowie

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------



Pokaż zaproszenia

wklejam stronke z ktorej je zamawialam, w realu sa jeszcze ladniejsze
http://www.artkart.es24.pl/opis/237140/zaproszenia-slubne-w-formie-kalendarza.html

[fistaszek24]

Napisane przez Esti10

wklejam stronke z ktorej je zamawialam, w realu sa jeszcze ladniejsze
http://www.artkart.es24.pl/opis/237140/zaproszenia-slubne-w-formie-kalendarza.html

Bardzo ładne takie inne

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

ciesze sie razem z Toba i juz nie moge sie doczekac jak nam zrelacjonujesz to spotkanie z krawcowa a czy ty pokazywalas przykladowa sukieneczke ktora ci sie podoba bo ja nie pamietam a nie chce mi sie szukac jak bedzie ci sie chcialo to pokazesz

Ja też już sie nie mogę doczekać tego spotkania z krawcową Kumpela była z niej bardzo zadowolona, poczytałam jeszcze opinie w necie i ludzie też się o niej super wypowiadają Już jestem dzisiaj bardzo pozytywnie nastawiona i chyba nic nie jest mi w stanie zepsuć dnia
Sukienkę załączam w załączniku (ale masło maślane ) Chcę ją troszkę zmodyfikować, ale będę się kierować takim wzorem
Po pierwsze będą naramki jakieś, pewnie cosik przy gorsecie pokombinuję i chcę, żeby na dolnej części sukienki, z tyłu była koronka
Mam zdjęcie w gazecie, jak mi Piotrek podłączy skaner to Wam pokażę dokładnie o co chodzi Chociaż mam nadzieję, że mniej więcej wiecie

Napisane przez fistaszek24

Moje gratulacje nareszcie pójdziesz załatwić tą sukienkę. a co do teściowej to normalnie bym chyba nerwice miała przy niej widze, że to wesele ma być na pokaz jak dla niej dość, że nie chodzi po ludziach i nie mówi, że jest zmęczona przygotowaniami bo wszystko na jej głowie

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------



Pokaż zaproszenia

Dzięki Ja przy mojej teściowej nerwicę już mam Wkurza mnie cokolwiek powie i kazdy jej pomysł mnie dobija Jutro jej powiem co o tym myślę, bo Piotrek chyba się boi!!!
Też twierdzę, ze chce mieć wesele na pokaz, ale Piotrek ja broni
Teraz dopiero zacznie trąbić wokoło o ślubie Wcześniej tego nie robiła, bo było jej wstyd za zaręczyny