O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Piękny torcik I bardzo apetycznie wygląda A róże jakiego koloru mają być?
Już się rozglądałaś za bukietem ślubnym? Ja nawet nie wiem, na ile przed ślubme powinnam to załatwić Bukiet rzeczywiście bardzo tani!!!! Ciekawe ile mi wyśpiewa za te tulipany Nam salę ubierać ma ten facet od sali, ale jeszcze zapytamy, jakie kwiaty ma zamiar postawić na tych stołach
Kurde, jeszcze kwiaty na podziękowania dla rodzicow trzeba będzie kupić. Teraz się dopiero zacznie latanie
W sobotę jedziemy zamawiać obrączki

Mi powiedziała, że na dwa tygodnie przed wystarczy, chyba ze są to kwaiaty egzotyczne lub takie które nie rosną w danym czasie to wcześniej. A kupił skarpetki do garnituru a że nie wie jaki będzie mioał to wybraliśmy różne kolory w reserved z 16,90 była promocja na 3,90 powiedz mu, że chcesz tulipany on chyba musi się dostosować a na górze tortu będą róże w takim samym kolorze jak tort bo nie chce srako pisiatych

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Pokaż tort. A z kopyta to za wiele powiedziane ale zaczyna mi już pomagać i normalnie jestem w szoku a w sobote nabrał ochoty na chodzenie po sklepach i tym razem to on wyszedł z siatkami a ja z pustymi rękami więc chyba jest chory

Tort wkleję jak do domu wrócę, bo tutaj mi się zapisuje podobnie jak sala czyli w mapie bitowej
Moj mnie wczoraj ostro wkurzył więc kolejny dzień w dupę, bo nic nie zrobiliśmy Dzisiaj się za aniołki zabiorę, a jutro jak Piotrek przyjdzie to zabieramy się za kolejne przygotowania. Ogolnie w tym tygodniu chciałabym skoczyć jeszcze rozejrzeć się za butami i bielizną. Czas ucieka jak oszalały, a ja zaczynam powoli panikować
Dobrze, że ten Twój się w końcu zmobilizował Kolejne sprawy macie pozałatwiane

[myszkaazi]

Napisane przez Forget_me

Też mi się strasznie podoba ten garnitur z kremową kamizelką Nie wiem, czy Piotrek nie będzie szył dwóch kamizelek, jednej kremowej na ślub, a drugiej brązowej, żeby później móc normalnie korzystać z tego garnituru
Wczoraj mieliśmy tyle załatwiać, ale niestety się tak pokłóciliśmy, że szok!!! Oczywiście wojna była o teściową Zapytałam Piotrka wczoraj jak do mnie przyjechał, czy niektórych gości nie dało by rady położyć u niego w domu, wtedy byśmy nieco zaoszczędzili na noclegach, bo już mamy do zapłaty za same noclegi 1000 zł. A on na mnie naskoczył, że nie, że nie będzie na ten temat rozmawiał ze swoją mamą, bo jego goście mają spać komfortowo, a nie poupychani w domu. Wiecie jak mnie wkurzył!!! Najbardziej tym, że nawet nie raczył zapytać tej swojej głupiej matki, powiedziałam mu wiec, że skoro chciała być taka pomocna to teraz niech się wykaże, a on znowu, że sobie jeszcze położy na noclegu swojego brata, bo on się chce przespać ze swoją dziewczyną w tym dworku!!!! Wtedy to myślałam, że go zabiję!!! Potem jeszcze wymyślił, że jego mamie mamy pokazywać wszystko co załatwimy!!! Ma nam ona zatwierdzić nawet rozsadzenie gości bo jak stwierdził Piotrek: "Ma do tego prawo"!!!!!!! Dziewczyny, myślałam, że gołymi rękoma uduszę!!!! Ja już sił nie mam na tą jego matkę!!!!!! Tak się wczoraj poryczałam, że szok!!! Do teraz mnie oczy bolą!!! Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Piotrek się jej boi!!!!!!! Nie cierpię jej jeszcze bardziej!!!!!!!
Chcę już, żeby u mnie zamieszkał bo wtedy przynajmniej spokój będzie, bo nie będzie jej codziennie widywał i nie będzie mu mogła mącić w głowie

Wielkie dzięki Już mniej więcej wiem, czego się możemy spodziewać Zastanawiałam się, jak wyglądają takie zajęcia, bo nie powiem, troszkę jestem zestresowana przed tym "pierwszym razem" Jak na razie idziemy na pierwsze zajęcia grupowe, a potem zadecydujemy, czy chcemy się zapisać na te zajęcia, czy jednak wybieramy Poznań 80 zł to od osoby niestety, choć to jest i tak znacznie tanień niż w Poznaniu, bo tam ceny są powyżej 100 zł
Pewne jest, że kurs musimy zrobić, bo inaczej nasz pierwszy taniec może się okazać katastrofą
Ja dzisiaj zabieram się za wyklejanie aniołków Kupiłam ostatnio lakier, żeby po pomalowaniu farbkami utrwalić kolor i nadać im połysku Dzisiaj sie rozejrzę za farbkami i te, które już mam wyklejone, pomaluję Wkleję Wam fotki, jeszcze w tym tygodniu
Fajnie masz, że nauki już są za Tobą My niestety musimy to odbębnić i zaczynamy od lutego Dobrze, że chociaż ktoś pomyślał i zrobił te nauki w poniedziałek i wtorek bo w weekendy ze względu na Piotrkową szkołę musiałabym chodzić sama Ciekawi mnie, jak to będzie wyglądało

Nieciekawie wczoraj wyszło z Twoim TŻtem Też bym się wkurzyła i to bardzo. Swoją drogą to dziwne, że twój TŻ jest tak podatny na wpływ mamy. Z drugiej strony go rozumiem, bo to przecież mama. Eh...Z całego serca Ci współczuję. A brat jak chce się przespać z dziewczyną to niech sobie sam hotel wynajmie a nie szuka darmowego numerku Mogłaś powiedzieć Piotrkowi, że zobaczyć co robicie teściowa ma prawo, ale ingerować w to nie powinna, bo to WASZ ślub. Ona swój miała i wątpie by była zadowolona jeśli się jej ktoś wtrącał. My właśnie gości chcemy ułożyć u TŻta w domu, bo ma na górze trzy wolne pokoje, dołożymy materace i się spokojnie zmieszczą. Sala, w której będziemy mieli wesele jest z hotelem, ale byśmy zbankrutowali, gdybyśmy mieli płacić za wszystkich gości...Na szczęście mama TŻta nie ma nic przeciwko, choć początkowo stwierdziła, że nie będzie nad naszymi goścmi latać. Gdy powiedzieliśmy, że dużo zaoszczędzimy, zgodziła się i nawet chce remont przedpokoju robić Ja wczoraj troszkę się wściekłam na pewną kwestię związaną z weselem. Jako, że TŻ jest żołnierzem zawodowym, chcemy mieć szpaler. Za to, że dwóch gości przyjedzie z bronią wojskowym autem i po ślubie w zasadzie wrócą, bo muszą tą broń odwieźć mamy zapłacić prawie 2 tys. Porażka...No ale trudno, trzeba zapłacić i tyle Nie powiem, że mi bardzo szkoda, bo to duża suma. Wiem, że dla TŻta to wiele znaczy.
Jak zrobisz te aniołki to koniecznie je nam pokaż Ja będę konstruować takie małe kartoniki na ferrero albo rafaello, bo moja mama się napaliła, jak usłyszała, że ludzie takie rzeczy robią i mi głowę truje

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Mi powiedziała, że na dwa tygodnie przed wystarczy, chyba ze są to kwaiaty egzotyczne lub takie które nie rosną w danym czasie to wcześniej. A kupił skarpetki do garnituru a że nie wie jaki będzie mioał to wybraliśmy różne kolory w reserved z 16,90 była promocja na 3,90 powiedz mu, że chcesz tulipany on chyba musi się dostosować a na górze tortu będą róże w takim samym kolorze jak tort bo nie chce srako pisiatych

Ja się w kwietniu zamierzam się wybrać do kwiaciarni i zobaczymy co mi kobietak powie Tulipany to egzotyczne nie są wcale wiec powinny chyba być, tym bardziej, że to będzie sezon na nie
Piotrek ma za zadanie skontaktować się z facetem od sali, zapytać o poprawiny, wódkę i przybranie sali Zobaczymy, co załatwi, bo jak będzie się za to zabierał tak jak za sprawdzenie nazwiska faceta jego ciotki to nie wróżę nam zbyt dobrze O nazwisko tego faceta pyta już drugi miesiąc
Skarpetki, to już cosik

[myszkaazi]

Napisane przez fistaszek24

Tylko prostokątny i na górze ma być bukiet z trzech róż.A byłam pytać o bukirt ślubny i normalnie przeżyłam szok bukiet z samych róż przykładowo 17 przewiązany wstążką 50zł a ja się nastawiałam na 200zł więc zapytałam jeszcze raz podkreślając, że to wiązanka ślubna i pani popatrzyła jak na głupią i mówi tak ja wiem no to zaszalałam i mówię a jakbym wzieła jeszcze 100 róż bez przybrania na stoły a ona mówi to porozmawiamy o rabacie więc znowu zaoszczędzimy i raczej na giełde nie ma sensu jechać

Ale piękny ten tort! No faktycznie, cena kwiatków powala, tym bardziej, że ja za róże z małymi storczykami na cywilny zapłaciłam 100 zł... Dziewczyny, zastanawiałam się ostatnio nad dekoracją na stoły, co byście doradziły, bo zupełnie nie mam pojęcia. Wkleję fotki sali http://www.kama-kowalski.pl/5,konferencje.html - główna do 120 osób.

[Forget_me]

Napisane przez myszkaazi

Nieciekawie wczoraj wyszło z Twoim TŻtem Też bym się wkurzyła i to bardzo. Swoją drogą to dziwne, że twój TŻ jest tak podatny na wpływ mamy. Z drugiej strony go rozumiem, bo to przecież mama. Eh...Z całego serca Ci współczuję. A brat jak chce się przespać z dziewczyną to niech sobie sam hotel wynajmie a nie szuka darmowego numerku Mogłaś powiedzieć Piotrkowi, że zobaczyć co robicie teściowa ma prawo, ale ingerować w to nie powinna, bo to WASZ ślub. Ona swój miała i wątpie by była zadowolona jeśli się jej ktoś wtrącał. My właśnie gości chcemy ułożyć u TŻta w domu, bo ma na górze trzy wolne pokoje, dołożymy materace i się spokojnie zmieszczą. Sala, w której będziemy mieli wesele jest z hotelem, ale byśmy zbankrutowali, gdybyśmy mieli płacić za wszystkich gości...Na szczęście mama TŻta nie ma nic przeciwko, choć początkowo stwierdziła, że nie będzie nad naszymi goścmi latać. Gdy powiedzieliśmy, że dużo zaoszczędzimy, zgodziła się i nawet chce remont przedpokoju robić Ja wczoraj troszkę się wściekłam na pewną kwestię związaną z weselem. Jako, że TŻ jest żołnierzem zawodowym, chcemy mieć szpaler. Za to, że dwóch gości przyjedzie z bronią wojskowym autem i po ślubie w zasadzie wrócą, bo muszą tą broń odwieźć mamy zapłacić prawie 2 tys. Porażka...No ale trudno, trzeba zapłacić i tyle Nie powiem, że mi bardzo szkoda, bo to duża suma. Wiem, że dla TŻta to wiele znaczy.
Jak zrobisz te aniołki to koniecznie je nam pokaż Ja będę konstruować takie małe kartoniki na ferrero albo rafaello, bo moja mama się napaliła, jak usłyszała, że ludzie takie rzeczy robią i mi głowę truje

Jak dla mnie Piotrek się tej swojej matki boi, bo ona wiecznie drze ryja (sorki, za wulgaryzm ). Wiecznie go tylko krytykuje i w ogóle jest chamska na maxa!!! Teraz zaczyna się jej powoli stawiać, bo wcześniej to wyglądało np. tak, ze jego brat siedział sobie w pokoju i nic nie robił, a ona wołała Piotrka, żeby przyszedł zanieść jej kawę do pokoju A on leciał I tłumaczył to tym, że to jesgo mama i on ma do niej szacunek Ja do mojej też mam ale się nie boję wypowiadać swojego zdania i moja mama nie traktuje mnie na zasadzie "przynieśc, podaj, pozamiataj". Jak go poprosiłam, żeby z nią pogadał o tym wpieprzaniu nam gości na ślub to odkładał tą rozmowę 4 miesiące!!! Jeszcze bardziej tej jego matki nie cierpię!!! A teraz jeszcze zaczyna mi mowić, że do sukienki w kościele mam mieć bolerko jakieś bo nie wypada wkościele bez!!!!!! Co za głupie babsko jeszcze się wpieprza w moją sukienkę!!!!!!!!!
My gości Piotrka musimy położyć w tym dworku, bo jego mama uważa za niestosowne upychanie gości po rodzinie Ja swoich gości ulokowałam u siebie i jedna ciotka będzie nocować u mojej chrzestnej, jeśli nie będzie u mnie miejsca, a rodzina Piotrka nie, bo to nietakt klaść gości na łóżku polowym czy materacu!!!!!! Ten brat też mnie wkurza i powiedziałam, że ja za niego płacić nie będę bo z jakiej racji!!! Niech sobie sam opłaca pokój, a nie żeruje na tym, że jest świadkiem

Kurcze, drogo będziecie płacić za ten szpaler!!! Myślałam, że takie rzeczy wojsko robi za darmo, ale jak widać, za darmo umarło Rozumie, że się zdecydowaliście jednak zapłacić, w końcu dla Twjego Teżeta to będzie bardzo ważne.
My Raffaello mamy zamiar rozdawać gościom, którzy będą nam składać życzenia przed kościołem Ale chcemy je zawinąć w jakiś kremowy tiul i dać każdemu, kto złoży nam życzenia pod kościołem Dla gości zaproszonych na wesele będą aniołki
Pochwal się jak już złożysz te kartoniki

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez myszkaazi

Ale piękny ten tort! No faktycznie, cena kwiatków powala, tym bardziej, że ja za róże z małymi storczykami na cywilny zapłaciłam 100 zł... Dziewczyny, zastanawiałam się ostatnio nad dekoracją na stoły, co byście doradziły, bo zupełnie nie mam pojęcia. Wkleję fotki sali http://www.kama-kowalski.pl/5,konferencje.html - główna do 120 osób.

Sala do 120- stu osób jest zdecydowanie najładniejsza Strasznie podoba mi się ułożenie stołu
A jakie kwiaty będziesz miała w bukiecie? Może ubrać w takie, jak w bukiecie?
Ogólnie to widzę tę salę w kolorze kremowym (białym)

[myszkaazi]

Napisane przez Forget_me

Jak dla mnie Piotrek się tej swojej matki boi, bo ona wiecznie drze ryja (sorki, za wulgaryzm ). Wiecznie go tylko krytykuje i w ogóle jest chamska na maxa!!! Teraz zaczyna się jej powoli stawiać, bo wcześniej to wyglądało np. tak, ze jego brat siedział sobie w pokoju i nic nie robił, a ona wołała Piotrka, żeby przyszedł zanieść jej kawę do pokoju A on leciał I tłumaczył to tym, że to jesgo mama i on ma do niej szacunek Ja do mojej też mam ale się nie boję wypowiadać swojego zdania i moja mama nie traktuje mnie na zasadzie "przynieśc, podaj, pozamiataj". Jak go poprosiłam, żeby z nią pogadał o tym wpieprzaniu nam gości na ślub to odkładał tą rozmowę 4 miesiące!!! Jeszcze bardziej tej jego matki nie cierpię!!! A teraz jeszcze zaczyna mi mowić, że do sukienki w kościele mam mieć bolerko jakieś bo nie wypada wkościele bez!!!!!! Co za głupie babsko jeszcze się wpieprza w moją sukienkę!!!!!!!!!
My gości Piotrka musimy położyć w tym dworku, bo jego mama uważa za niestosowne upychanie gości po rodzinie Ja swoich gości ulokowałam u siebie i jedna ciotka będzie nocować u mojej chrzestnej, jeśli nie będzie u mnie miejsca, a rodzina Piotrka nie, bo to nietakt klaść gości na łóżku polowym czy materacu!!!!!! Ten brat też mnie wkurza i powiedziałam, że ja za niego płacić nie będę bo z jakiej racji!!! Niech sobie sam opłaca pokój, a nie żeruje na tym, że jest świadkiem

Kurcze, drogo będziecie płacić za ten szpaler!!! Myślałam, że takie rzeczy wojsko robi za darmo, ale jak widać, za darmo umarło Rozumie, że się zdecydowaliście jednak zapłacić, w końcu dla Twjego Teżeta to będzie bardzo ważne.
My Raffaello mamy zamiar rozdawać gościom, którzy będą nam składać życzenia przed kościołem Ale chcemy je zawinąć w jakiś kremowy tiul i dać każdemu, kto złoży nam życzenia pod kościołem Dla gości zaproszonych na wesele będą aniołki
Pochwal się jak już złożysz te kartoniki

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------



Sala do 120- stu osób jest zdecydowanie najładniejsza Strasznie podoba mi się ułożenie stołu
A jakie kwiaty będziesz miała w bukiecie? Może ubrać w takie, jak w bukiecie?
Ogólnie to widzę tę salę w kolorze kremowym (białym)

Aha, czyli dzieci są własnością Twojej teściowej i tyle Muszą robić to co ona chce, tylko dlatego, że jest ich matką... No nieźle... Ty miałaś akcję z bolerkiem, a ja z włosami - mam miec rozpuszczone, mimo że mi się puszą jak szalone, gdy tylko zrobi się troszkę ciepło lub wilgotno...Akurat! Jeśli będzie bardzo ciepło to na co Ci to bolerko... Eee tam! Szkoda słów...
Co do bukietu to mam właśnie ogromny problem Podobają mi się masakrycznie skrajne - jeśli chodzi o kolory - albo biel z taką mdłą zielenią, albo taka fuksja, bardzo ostra
Na ten szpaler się zdecydowaliśmy, no bo byłoby TŻtowi bardzo przykro. A darmo było jeszcze dwa lata temu... Szkoda, że te czasy już minęły. Każdy żołnierz tylko jeden ślub kościelny bierze, więc mogliby fundnąć w ramach prezentu z zakładu pracy
Spadam na jakąś godzinkę - dwie do biblioteki, bo muszę jakąś śmieszną prezentacje na jutro zrobić, a nic w necie nie mogę znaleźć Jak już w necie nie ma to masakra Będę później

[fistaszek24]

Napisane przez myszkaazi

Ale piękny ten tort! No faktycznie, cena kwiatków powala, tym bardziej, że ja za róże z małymi storczykami na cywilny zapłaciłam 100 zł... Dziewczyny, zastanawiałam się ostatnio nad dekoracją na stoły, co byście doradziły, bo zupełnie nie mam pojęcia. Wkleję fotki sali http://www.kama-kowalski.pl/5,konferencje.html - główna do 120 osób.

Z pewnością coś wysokiego dlatego, że sala jest wysoka a pozatym wszędzie widzę jak nie pnącza to wysokioe palmy więc poszłabym w coś egzotycznego np. bambusy owinięte storczykami lub coś takiego
http://images03.olx.pl/ui/2/21/93/24221893_1.jpg lub lilie http://www.elif.pl/zdjecia/4632.jpg pojedyncZo wkładane do wysokich wazonów a ogólnie sama w sobie sala jest piękna to dodałabym tylko organze na stoły .

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Z pewnością coś wysokiego dlatego, że sala jest wysoka a pozatym wszędzie widzę jak nie pnącza to wysokioe palmy więc poszłabym w coś egzotycznego np. bambusy owinięte storczykami lub coś takiego
http://images03.olx.pl/ui/2/21/93/24221893_1.jpg lub lilie http://www.elif.pl/zdjecia/4632.jpg pojedyncZo wkładane do wysokich wazonów a ogólnie sama w sobie sala jest piękna to dodałabym tylko organze na stoły .

A mnie się wydaje, że te wysokie stroiki na stołach bardziej pasują, jak stoły są okrągłe. Tutaj widziałabym raczej cosik niskiego W pracy niestety nie mam możliwości dodawania zdjęć, bo nie mam po pierwsze programu do mniejszania, a po drugie zapisują mi się jako mapa bitowa, ale jak wrocę do domu, to wrzucę zdjęcia co ja bym widziała
Rzuć sobie okiem na tą stronkę Tam poniżej są fajne propozycje

http://trzyswiaty.pl/?_=kwiaciarnia_...iaty_srem_slub

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Jak dla mnie Piotrek się tej swojej matki boi, bo ona wiecznie drze ryja (sorki, za wulgaryzm ). Wiecznie go tylko krytykuje i w ogóle jest chamska na maxa!!! Teraz zaczyna się jej powoli stawiać, bo wcześniej to wyglądało np. tak, ze jego brat siedział sobie w pokoju i nic nie robił, a ona wołała Piotrka, żeby przyszedł zanieść jej kawę do pokoju A on leciał I tłumaczył to tym, że to jesgo mama i on ma do niej szacunek Ja do mojej też mam ale się nie boję wypowiadać swojego zdania i moja mama nie traktuje mnie na zasadzie "przynieśc, podaj, pozamiataj". Jak go poprosiłam, żeby z nią pogadał o tym wpieprzaniu nam gości na ślub to odkładał tą rozmowę 4 miesiące!!! Jeszcze bardziej tej jego matki nie cierpię!!! A teraz jeszcze zaczyna mi mowić, że do sukienki w kościele mam mieć bolerko jakieś bo nie wypada wkościele bez!!!!!! Co za głupie babsko jeszcze się wpieprza w moją sukienkę!!!!!!!!!
My gości Piotrka musimy położyć w tym dworku, bo jego mama uważa za niestosowne upychanie gości po rodzinie Ja swoich gości ulokowałam u siebie i jedna ciotka będzie nocować u mojej chrzestnej, jeśli nie będzie u mnie miejsca, a rodzina Piotrka nie, bo to nietakt klaść gości na łóżku polowym czy materacu!!!!!! Ten brat też mnie wkurza i powiedziałam, że ja za niego płacić nie będę bo z jakiej racji!!! Niech sobie sam opłaca pokój, a nie żeruje na tym, że jest świadkiem

Kurcze, drogo będziecie płacić za ten szpaler!!! Myślałam, że takie rzeczy wojsko robi za darmo, ale jak widać, za darmo umarło Rozumie, że się zdecydowaliście jednak zapłacić, w końcu dla Twjego Teżeta to będzie bardzo ważne.
My Raffaello mamy zamiar rozdawać gościom, którzy będą nam składać życzenia przed kościołem Ale chcemy je zawinąć w jakiś kremowy tiul i dać każdemu, kto złoży nam życzenia pod kościołem Dla gości zaproszonych na wesele będą aniołki
Pochwal się jak już złożysz te kartoniki

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------



Sala do 120- stu osób jest zdecydowanie najładniejsza Strasznie podoba mi się ułożenie stołu
A jakie kwiaty będziesz miała w bukiecie? Może ubrać w takie, jak w bukiecie?
Ogólnie to widzę tę salę w kolorze kremowym (białym)

Powiem tak ja rodziny nie kadę u rodziny tylko wynajmuję cały budynek i tam będzie spało 30 osób ale mamy tano ponieważ możliwości ułożenia osób w domu są ale co to za przyjemnośc budzić się przed wszystkimi żeby śniadanie zrobić o nie załaduję im tam lodówkę i pijcie i jedzcie ile chcecie do wtorku od piątku a co do brata to przesada:P. Ja tylko pokój w hotelu dla Nas wynajmę i lotto mi co inni9 będą mówić luksusów tam gdzie chcemy wynająć nie ma ale jest gdzie zjeść, umyć się i wyspać ja nie funduję im wczasów tylko dobrą zabawę na weselu a teściową masz walniętą i szczerze pogadaj ze swoim bo o ile wiem to się po ślubie nie zmienia wiem to ponieważ mój tata chciałby czasami porządzić sobie nawet jeśli nie mieszkam już z nimi i fakt czasami mu się udaje bo otrafi psychicznie do tego przekonać.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez Forget_me

A mnie się wydaje, że te wysokie stroiki na stołach bardziej pasują, jak stoły są okrągłe. Tutaj widziałabym raczej cosik niskiego W pracy niestety nie mam możliwości dodawania zdjęć, bo nie mam po pierwsze programu do mniejszania, a po drugie zapisują mi się jako mapa bitowa, ale jak wrocę do domu, to wrzucę zdjęcia co ja bym widziała
Rzuć sobie okiem na tą stronkę Tam poniżej są fajne propozycje

http://trzyswiaty.pl/?_=kwiaciarnia_...iaty_srem_slub

My mamy mieć świeczki pływające z pączkami róż i rozsypane płatki roż.

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Powiem tak ja rodziny nie kadę u rodziny tylko wynajmuję cały budynek i tam będzie spało 30 osób ale mamy tano ponieważ możliwości ułożenia osób w domu są ale co to za przyjemnośc budzić się przed wszystkimi żeby śniadanie zrobić o nie załaduję im tam lodówkę i pijcie i jedzcie ile chcecie do wtorku od piątku a co do brata to przesada:P. Ja tylko pokój w hotelu dla Nas wynajmę i lotto mi co inni9 będą mówić luksusów tam gdzie chcemy wynająć nie ma ale jest gdzie zjeść, umyć się i wyspać ja nie funduję im wczasów tylko dobrą zabawę na weselu a teściową masz walniętą i szczerze pogadaj ze swoim bo o ile wiem to się po ślubie nie zmienia wiem to ponieważ mój tata chciałby czasami porządzić sobie nawet jeśli nie mieszkam już z nimi i fakt czasami mu się udaje bo otrafi psychicznie do tego przekonać.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------


My mamy mieć świeczki pływające z pączkami róż i rozsypane płatki roż.

Muszę z nim pogadać, bo po ślubie będzie tylko gorzej. My musimy gości umieszczać w tym dworku, gdzie mamy wesele i wkurza mnie to podejście, że siostra Piotrka ojca nie może u nich zanocować, bo oni się z dziadkami jeszcze cisnąć nie będą!! Tak jakby mieli tylko jeden pokój!!! A ten brat mnie wkurza maxymalnie!!! Jemu pokoju napewno nie zarezerwuję!!! Bo ja za jego nocne igraszki płacić nie mam zamiaru W ogóle wkurza mnie troszkę to całe latanie wokół gości, wynajmowanie pokoi, organizowanie transportu do domu, ale cóż.
A teściowej nie znoszę Jak pomyślę, że jutro będę ją widziała, bo jedziemy do Piotrka drukować sukienkę i znowu mi będzie dawać dobre rady, to już mnie szlag trafia

Ciekawy pomysł na ubranie stołu. Ciekawi mnie efekt ostateczny Ja bym chciała mieć tulipany, ale to trzeba jeszcze z facetem od sali uzgodnić

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Muszę z nim pogadać, bo po ślubie będzie tylko gorzej. My musimy gości umieszczać w tym dworku, gdzie mamy wesele i wkurza mnie to podejście, że siostra Piotrka ojca nie może u nich zanocować, bo oni się z dziadkami jeszcze cisnąć nie będą!! Tak jakby mieli tylko jeden pokój!!! A ten brat mnie wkurza maxymalnie!!! Jemu pokoju napewno nie zarezerwuję!!! Bo ja za jego nocne igraszki płacić nie mam zamiaru W ogóle wkurza mnie troszkę to całe latanie wokół gości, wynajmowanie pokoi, organizowanie transportu do domu, ale cóż.
A teściowej nie znoszę Jak pomyślę, że jutro będę ją widziała, bo jedziemy do Piotrka drukować sukienkę i znowu mi będzie dawać dobre rady, to już mnie szlag trafia

Ciekawy pomysł na ubranie stołu. Ciekawi mnie efekt ostateczny Ja bym chciała mieć tulipany, ale to trzeba jeszcze z facetem od sali uzgodnić

Ja mam nadzieje, że po dzisiejszym egzaminie mój zabierze się do pracy. A teściowej to współczuje moja czasami daje rady ale jak widzi moją minę to od rzu mówi a w sumie może nie . Suknia wiem, ze jej się nie podoba ale tego mi nie powiedziała tylko dqało się odczuć. No tak bo jak macie dekoracje w cenie to pewnie trzeba mu o tym wcześniej powiedzieć a nie przejmuj się bratem tżta najwyżej jak go będziesz widzieć to mu powiedz dobrze, że mamy wesele bo by Was ten pokój drożej kosztował a tak to macie zniżkę tylko włąśnie wiecie trzeba będzie zapisać go na naszym rachunku to nie wiem chyba przed weselem dacie Nam kase za pokój a później jak będzie mniej to najwyżej zwrócimy Wam różnice

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez myszkaazi

Nieciekawie wczoraj wyszło z Twoim TŻtem Też bym się wkurzyła i to bardzo. Swoją drogą to dziwne, że twój TŻ jest tak podatny na wpływ mamy. Z drugiej strony go rozumiem, bo to przecież mama. Eh...Z całego serca Ci współczuję. A brat jak chce się przespać z dziewczyną to niech sobie sam hotel wynajmie a nie szuka darmowego numerku Mogłaś powiedzieć Piotrkowi, że zobaczyć co robicie teściowa ma prawo, ale ingerować w to nie powinna, bo to WASZ ślub. Ona swój miała i wątpie by była zadowolona jeśli się jej ktoś wtrącał. My właśnie gości chcemy ułożyć u TŻta w domu, bo ma na górze trzy wolne pokoje, dołożymy materace i się spokojnie zmieszczą. Sala, w której będziemy mieli wesele jest z hotelem, ale byśmy zbankrutowali, gdybyśmy mieli płacić za wszystkich gości...Na szczęście mama TŻta nie ma nic przeciwko, choć początkowo stwierdziła, że nie będzie nad naszymi goścmi latać. Gdy powiedzieliśmy, że dużo zaoszczędzimy, zgodziła się i nawet chce remont przedpokoju robić Ja wczoraj troszkę się wściekłam na pewną kwestię związaną z weselem. Jako, że TŻ jest żołnierzem zawodowym, chcemy mieć szpaler. Za to, że dwóch gości przyjedzie z bronią wojskowym autem i po ślubie w zasadzie wrócą, bo muszą tą broń odwieźć mamy zapłacić prawie 2 tys. Porażka...No ale trudno, trzeba zapłacić i tyle Nie powiem, że mi bardzo szkoda, bo to duża suma. Wiem, że dla TŻta to wiele znaczy.
Jak zrobisz te aniołki to koniecznie je nam pokaż Ja będę konstruować takie małe kartoniki na ferrero albo rafaello, bo moja mama się napaliła, jak usłyszała, że ludzie takie rzeczy robią i mi głowę truje

A nie da się pożyczyć broni do paintballa lub ASG ???? Ja Wam pożycze bo mamy 22 sztuki

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Ja mam nadzieje, że po dzisiejszym egzaminie mój zabierze się do pracy. A teściowej to współczuje moja czasami daje rady ale jak widzi moją minę to od rzu mówi a w sumie może nie . Suknia wiem, ze jej się nie podoba ale tego mi nie powiedziała tylko dqało się odczuć. No tak bo jak macie dekoracje w cenie to pewnie trzeba mu o tym wcześniej powiedzieć a nie przejmuj się bratem tżta najwyżej jak go będziesz widzieć to mu powiedz dobrze, że mamy wesele bo by Was ten pokój drożej kosztował a tak to macie zniżkę tylko włąśnie wiecie trzeba będzie zapisać go na naszym rachunku to nie wiem chyba przed weselem dacie Nam kase za pokój a później jak będzie mniej to najwyżej zwrócimy Wam różnice

Żeby jeszcze Piotrek się tak zgodził powiedzieć temu bratu, to by było super!!! A on już zaczyna kombinowąć, że w razie co to sam za niego zapłaci Jutro znowu będzie maglować ten temat i mam nadzieję, że dojdziemy do jakiegoś porozumienia
Moja teściowa, jak już pisałam wpieprza się we wszystko i idę o zakład, że moja sukienka jej się podobać też nie będzie Nie zaskoczy mnie tym, bo jej się jak na razie nic nie podoba
Niech już będzie koniec tyhc przygotowań bo ja chyba zejdę z tą babą na zawał

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Żeby jeszcze Piotrek się tak zgodził powiedzieć temu bratu, to by było super!!! A on już zaczyna kombinowąć, że w razie co to sam za niego zapłaci Jutro znowu będzie maglować ten temat i mam nadzieję, że dojdziemy do jakiegoś porozumienia
Moja teściowa, jak już pisałam wpieprza się we wszystko i idę o zakład, że moja sukienka jej się podobać też nie będzie Nie zaskoczy mnie tym, bo jej się jak na razie nic nie podoba
Niech już będzie koniec tyhc przygotowań bo ja chyba zejdę z tą babą na zawał

A wcześniej przed przygotowaniami jak było???? Ja w sobote miałam spięcie z przyszłą teściową ale rozeszło się po kościach i w sumie nie chodziło o ślub tylko teściu prosił mnie, żebym jej przegadała, że nie ma sensu wieź tylu rzeczy do Anglii bo tam mają wszystko i wiezienie zaprawionych mięs mija się z celem .

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

A wcześniej przed przygotowaniami jak było???? Ja w sobote miałam spięcie z przyszłą teściową ale rozeszło się po kościach i w sumie nie chodziło o ślub tylko teściu prosił mnie, żebym jej przegadała, że nie ma sensu wieź tylu rzeczy do Anglii bo tam mają wszystko i wiezienie zaprawionych mięs mija się z celem .

Przed ślubem nie miałam z nią większego kontaktu. Wkurzała mnie na maxa, bo traktowała Piotrka jak swojego służącego i w ogóle odnosiła się do niego po chamsku. Mówiłam to Piotrkowi, ale twierdził, że jego mama jest spoko, a ja jej nie znam, wiec nie powinnam się wypowiadać. Bo rzeczywiście widywałam się nią rzadko, od samego początku spotykamy się tylko i wyłącznie u mnie, bo Piotrka mama nie lubi, jak jej się ktoś za często pałęta po domu, a opuszczanie jej mieszkania o godzinie 23:00 jest wielce niestosowne Tak więc ja ją widuję tak max. 10 razy do roku. Uwierzycie lub nie, ale tylko raz zaprosiła mnie do siebie na obiad
Ogólnie sie za mną nie przepada, bo odkąd Piotrek jest ze mną, to nie liczy się z nią już tak bardzo i nie ma dla niej czasu tak jak kiedyś. Pokazuje mi to na każdym kroku Kiedyś robiliśmy grilla u Piotrka na ogródku i zaprosiliśmy jego rodziców, nie tylko, że jego matka skrytykowała wszystkie przygotowane potrawy (bo to ja je robiłam), to jeszcze jak się ochłodziło i Piotrka tata zaproponował żebyśmy przenieśli się do domu, to ona poszła do łazienki się kąpać Dała mi do zrozumienia, że mam już sobie iść
Miałam ją głęboko, ale teraz kiedy już planujemy ślub zaczyna mnie wkurzać coraz bardziej bo się rządzi, jakby ten ślub był jej

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Przed ślubem nie miałam z nią większego kontaktu. Wkurzała mnie na maxa, bo traktowała Piotrka jak swojego służącego i w ogóle odnosiła się do niego po chamsku. Mówiłam to Piotrkowi, ale twierdził, że jego mama jest spoko, a ja jej nie znam, wiec nie powinnam się wypowiadać. Bo rzeczywiście widywałam się nią rzadko, od samego początku spotykamy się tylko i wyłącznie u mnie, bo Piotrka mama nie lubi, jak jej się ktoś za często pałęta po domu, a opuszczanie jej mieszkania o godzinie 23:00 jest wielce niestosowne Tak więc ja ją widuję tak max. 10 razy do roku. Uwierzycie lub nie, ale tylko raz zaprosiła mnie do siebie na obiad
Ogólnie sie za mną nie przepada, bo odkąd Piotrek jest ze mną, to nie liczy się z nią już tak bardzo i nie ma dla niej czasu tak jak kiedyś. Pokazuje mi to na każdym kroku Kiedyś robiliśmy grilla u Piotrka na ogródku i zaprosiliśmy jego rodziców, nie tylko, że jego matka skrytykowała wszystkie przygotowane potrawy (bo to ja je robiłam), to jeszcze jak się ochłodziło i Piotrka tata zaproponował żebyśmy przenieśli się do domu, to ona poszła do łazienki się kąpać Dała mi do zrozumienia, że mam już sobie iść
Miałam ją głęboko, ale teraz kiedy już planujemy ślub zaczyna mnie wkurzać coraz bardziej bo się rządzi, jakby ten ślub był jej

Współczuje bo musi to być bardzo niemiłe całkowicie jest inna niż moja przyszła teściowa. A oni sa jacyś z wyższych sfer????

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Współczuje bo musi to być bardzo niemiłe całkowicie jest inna niż moja przyszła teściowa. A oni sa jacyś z wyższych sfer????

Ech, jest to potwornie nie miłe. Już samo to, że się moich sąsiadów wypytywała o moją sytuację rodzinną, bo Piotrek jej nie chciał powiedzieć, dlaczego moja mama i mój ojciec się rozeszli
Można powiedzieć, że są tacy z "wyższych sfer" i to chyba dlatego tak ma teściowa nasrane w głowie
Dobrze, że Piotrek nie mierzy ludzi zawartością portfela.

[Esti10]

[QUOTE=Forget_me;16533912]Też mi się strasznie podoba ten garnitur z kremową kamizelką Nie wiem, czy Piotrek nie będzie szył dwóch kamizelek, jednej kremowej na ślub, a drugiej brązowej, żeby później móc normalnie korzystać z tego garnituru
Wczoraj mieliśmy tyle załatwiać, ale niestety się tak pokłóciliśmy, że szok!!! Oczywiście wojna była o teściową Zapytałam Piotrka wczoraj jak do mnie przyjechał, czy niektórych gości nie dało by rady położyć u niego w domu, wtedy byśmy nieco zaoszczędzili na noclegach, bo już mamy do zapłaty za same noclegi 1000 zł. A on na mnie naskoczył, że nie, że nie będzie na ten temat rozmawiał ze swoją mamą, bo jego goście mają spać komfortowo, a nie poupychani w domu. Wiecie jak mnie wkurzył!!! Najbardziej tym, że nawet nie raczył zapytać tej swojej głupiej matki, powiedziałam mu wiec, że skoro chciała być taka pomocna to teraz niech się wykaże, a on znowu, że sobie jeszcze położy na noclegu swojego brata, bo on się chce przespać ze swoją dziewczyną w tym dworku!!!! Wtedy to myślałam, że go zabiję!!! Potem jeszcze wymyślił, że jego mamie mamy pokazywać wszystko co załatwimy!!! Ma nam ona zatwierdzić nawet rozsadzenie gości bo jak stwierdził Piotrek: "Ma do tego prawo"!!!!!!! Dziewczyny, myślałam, że gołymi rękoma uduszę!!!! Ja już sił nie mam na tą jego matkę!!!!!! Tak się wczoraj poryczałam, że szok!!! Do teraz mnie oczy bolą!!! Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Piotrek się jej boi!!!!!!! Nie cierpię jej jeszcze bardziej!!!!!!!
Chcę już, żeby u mnie zamieszkał bo wtedy przynajmniej spokój będzie, bo nie będzie jej codziennie widywał i nie będzie mu mogła mącić w głowie



czesc super pomysl z tymi dwiema kamizelkami zawsze sie przyda i bedzie mogl uzywac tak jak mowisz
jejku jak ja ci wspolczuje przykro mi ,ze sie poklociliscie przez ta durna babe, musialo byc ostro skoro sie poplakalas, powiem Ci ze nie rozumiem twojego Piotrka czemu on sie tak jej boi i bardziej liczy sie z jej zdaniem a nie twoim to z toba spedzi reszte zycia prawda? mam nadzieje, ze wreszcie sie opamieta i go przekonasz zebyscie sami decydowali o wszystkim
obys miala racje, ze jak zamieszkacie razem to juz nie bedzie miala takiego wplywu na Piotrka, bo wiesz roznie to bywa ale bedzie dobrze
wczoraj wybieralam jakis obraz na sciane w salonie i znalazlam takie cos ale mi sie to spodobalo http://www.time4art.pl/1new_time4art...=1126&format=5 napisz co sadzisz

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Ech, jest to potwornie nie miłe. Już samo to, że się moich sąsiadów wypytywała o moją sytuację rodzinną, bo Piotrek jej nie chciał powiedzieć, dlaczego moja mama i mój ojciec się rozeszli
Można powiedzieć, że są tacy z "wyższych sfer" i to chyba dlatego tak ma teściowa nasrane w głowie
Dobrze, że Piotrek nie mierzy ludzi zawartością portfela.

Byle mamy aż tak nie słuchał. Ja takich ludzi nie cierpię i nie dogadałabym się z nimi bo nie powiem nie jesteśmy super zamożni ale niektórzy z Naszych rodzin owszem ale zasiadając nimi do stołu można porozmawiać o wszystkim i nie odczówa się tej różnicy w zawartości portfela dlatego nie unikam z nimi kontaktu natomiast z takimi jak Twoja teściowa to staram się nie widywać bo mają nasrane w głowach i starają się imponować tym co posiadają czyli portfelem i niby dobrymi manierami tylko przypuszczam, że tego to ona nie ma pokazała to wychodząc do łazienki się kąpać w momencie kiedy miała gości więcprzykro mi stwierdzić ale buraczane sfery

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

czesc super pomysl z tymi dwiema kamizelkami zawsze sie przyda i bedzie mogl uzywac tak jak mowisz
jejku jak ja ci wspolczuje przykro mi ,ze sie poklociliscie przez ta durna babe, musialo byc ostro skoro sie poplakalas, powiem Ci ze nie rozumiem twojego Piotrka czemu on sie tak jej boi i bardziej liczy sie z jej zdaniem a nie twoim to z toba spedzi reszte zycia prawda? mam nadzieje, ze wreszcie sie opamieta i go przekonasz zebyscie sami decydowali o wszystkim
obys miala racje, ze jak zamieszkacie razem to juz nie bedzie miala takiego wplywu na Piotrka, bo wiesz roznie to bywa ale bedzie dobrze
wczoraj wybieralam jakis obraz na sciane w salonie i znalazlam takie cos ale mi sie to spodobalo http://www.time4art.pl/1new_time4art...=1126&format=5 napisz co sadzisz

Hej Esti
Ale sobie pogadałam z kumpelą przez telefon Wyżaliłam się jej o teściowej i też stwierdziła, że teściowa jest porąbana. Już czasami nie mam sił na to babsko Mam tylko nadzieję, że Piotrek po ślubie będzie mniej tą swoją matkę słuchał. Też mnie to dziwi, że Piotrek tak się boi tej swojej głupiej matki, ale staram się, żeby to się zmieniło

Obraz super jest Tez będę musiała kupić jakiś do mnie do pokoju bo już od dawna mi się marzy jakiś fajny
A ten Twój jest złożony z kilku częsci czy jak?

Napisane przez fistaszek24

Byle mamy aż tak nie słuchał. Ja takich ludzi nie cierpię i nie dogadałabym się z nimi bo nie powiem nie jesteśmy super zamożni ale niektórzy z Naszych rodzin owszem ale zasiadając nimi do stołu można porozmawiać o wszystkim i nie odczówa się tej różnicy w zawartości portfela dlatego nie unikam z nimi kontaktu natomiast z takimi jak Twoja teściowa to staram się nie widywać bo mają nasrane w głowach i starają się imponować tym co posiadają czyli portfelem i niby dobrymi manierami tylko przypuszczam, że tego to ona nie ma pokazała to wychodząc do łazienki się kąpać w momencie kiedy miała gości więcprzykro mi stwierdzić ale buraczane sfery

Ja nie lubię ludzi, którzy sie obnoszą ze zawartością swojego portfela. Teściową mam niestety taką, że kasa się dla niej liczy i jeszcze status społeczny. I najlepsze jest to, że u innych widzi złe zachowanie, ale u siebie nie Ona zawsze postępuje dobrze i z niej należy brać przykład Pocieszam się tym, że teściu jest super!!! I on mnie przynajmniej lubi Taki normalny facet do tańca i do różańca. Skąd on tą babę wytrzasnął to ja nie wiem, ale powinien dostać medal za to, że z nią jest

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Hej Esti
Ale sobie pogadałam z kumpelą przez telefon Wyżaliłam się jej o teściowej i też stwierdziła, że teściowa jest porąbana. Już czasami nie mam sił na to babsko Mam tylko nadzieję, że Piotrek po ślubie będzie mniej tą swoją matkę słuchał. Też mnie to dziwi, że Piotrek tak się boi tej swojej głupiej matki, ale staram się, żeby to się zmieniło

Obraz super jest Tez będę musiała kupić jakiś do mnie do pokoju bo już od dawna mi się marzy jakiś fajny
A ten Twój jest złożony z kilku częsci czy jak?



Ja nie lubię ludzi, którzy sie obnoszą ze zawartością swojego portfela. Teściową mam niestety taką, że kasa się dla niej liczy i jeszcze status społeczny. I najlepsze jest to, że u innych widzi złe zachowanie, ale u siebie nie Ona zawsze postępuje dobrze i z niej należy brać przykład Pocieszam się tym, że teściu jest super!!! I on mnie przynajmniej lubi Taki normalny facet do tańca i do różańca. Skąd on tą babę wytrzasnął to ja nie wiem, ale powinien dostać medal za to, że z nią jest

na pewno Ci lzej i dobrze, ze sie wygadalas
staraj sie staraj bo jak on tak dalej bedzie sie zachowywal to ona wam wejdzie na glowe nic tylko jak rozwalic
no obraz jest taki jak na rysunku z 5 czesci ogladalas te zdjecia pod spodem na tej stronce jak juz wisza nad kanapa tam najlepiej widac, wlasnie przez to ze tworzy jedna calosc z tych 5 czesci to strasznie mi sie podoba bo nie jest to taki zwykly jeden kawalek, a sciane na ktorej chce to powiesic mam taka okazalam wiec mysle, ze w sam raz no ale jeszcze zobaczymy

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

na pewno Ci lzej i dobrze, ze sie wygadalas
staraj sie staraj bo jak on tak dalej bedzie sie zachowywal to ona wam wejdzie na glowe nic tylko jak rozwalic
no obraz jest taki jak na rysunku z 5 czesci ogladalas te zdjecia pod spodem na tej stronce jak juz wisza nad kanapa tam najlepiej widac, wlasnie przez to ze tworzy jedna calosc z tych 5 czesci to strasznie mi sie podoba bo nie jest to taki zwykly jeden kawalek, a sciane na ktorej chce to powiesic mam taka okazalam wiec mysle, ze w sam raz no ale jeszcze zobaczymy

Teraz od tego gadania głowa mnie rozbolała
Jutro będę musiała się z tym babsztylem spotkać, bo chcę wydrukować sukienki u Piotrka Wczoraj już mu powiedziałam, że jak jego matka tak się będzie dalej wpieprzać to my za długo małżeństwem nie będziemy, bo ona napewno nasz związek tym zachowaniem zakończy Już dosżło do tego, ze kłocimy się tylko o jego matkę Mam nadzieję, że go to troszkę ruszy i będzie dobrze
Zdjęcia wlaśnie widziałam i bardzo mi się podoba!!!! Jakbym miała większą ścianę to sama bym pomyślała nad czymś takim Niestety u mnie w domu ściana jest niewielka, więc brzydko by wyglądał taki obraz u mnie w pokoju Ale jeśli macie dużą ścianę to super można ją tym obrazem ubrać

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Teraz od tego gadania głowa mnie rozbolała
Jutro będę musiała się z tym babsztylem spotkać, bo chcę wydrukować sukienki u Piotrka Wczoraj już mu powiedziałam, że jak jego matka tak się będzie dalej wpieprzać to my za długo małżeństwem nie będziemy, bo ona napewno nasz związek tym zachowaniem zakończy Już dosżło do tego, ze kłocimy się tylko o jego matkę Mam nadzieję, że go to troszkę ruszy i będzie dobrze
Zdjęcia wlaśnie widziałam i bardzo mi się podoba!!!! Jakbym miała większą ścianę to sama bym pomyślała nad czymś takim Niestety u mnie w domu ściana jest niewielka, więc brzydko by wyglądał taki obraz u mnie w pokoju Ale jeśli macie dużą ścianę to super można ją tym obrazem ubrać

a to on Ci sam nie moze wydrukowac? musisz do niej lazic?
to ostro mu powiedzialas, mysle, ze takie slowa na pewno go rusza
co do obrazu to juz nawet zrobilam sobie taki sztuczny z gazet zeby zobaczyc jak to bedzie wielkosciowo sie prezentowac no i super wyglada Lukasz zartuje,ze jak dla niego to te gazety nawet ladnie wygladaja i po co wydawac kase

ja bede spadac musze sie szykowac bo idziemy do Lukasza dziadkow, akurat dzis ma wolne a potem juz pracuje wiec swietujemy troszke wczesniej, bedziemy zostawac u jego rodzicow na noc bo wiadomo jak sie idzie w goscine to cos napic sie musza a ze jestesmy autkiem to nie ma innej opcji wiec zajze do was dopiero jutro


To milego dnia wszystkim zycze

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

a to on Ci sam nie moze wydrukowac? musisz do niej lazic?
to ostro mu powiedzialas, mysle, ze takie slowa na pewno go rusza
co do obrazu to juz nawet zrobilam sobie taki sztuczny z gazet zeby zobaczyc jak to bedzie wielkosciowo sie prezentowac no i super wyglada Lukasz zartuje,ze jak dla niego to te gazety nawet ladnie wygladaja i po co wydawac kase

ja bede spadac musze sie szykowac bo idziemy do Lukasza dziadkow, akurat dzis ma wolne a potem juz pracuje wiec swietujemy troszke wczesniej, bedziemy zostawac u jego rodzicow na noc bo wiadomo jak sie idzie w goscine to cos napic sie musza a ze jestesmy autkiem to nie ma innej opcji wiec zajze do was dopiero jutro


To milego dnia wszystkim zycze

Muszę jechać wydrukować z Piotrkiem, bo jakbym mu przesłała na maila i kazala tylko dowieść do mnie, to napewno zdjęcie sukienki wędrowało by z rąk do rąk, a jego matka by wymyślała kolejne rzeczy, co i jak ma wyglądać A tak pojadę, wydrukuję i pojedziemy do mnie Mam nadzieję, że te sowa go ruszą bo już zaczynam mieć serdecznie dość tej sytuacji
Obraz jest piękny i ja bym chętnie sama takie cosik kupiła do siebie
My do dziadków pojedziemy w niedzielę pewnie. I oczywiście odwiedzimy tylko dziadków od strony mamy, bo ona jak tam nie jedziemy od razu się obraża bo w końcu jej rodzicom się należy Chcę namówić Piotrka żebyśmy pojechali w tym roku do wrocławia do jego drugich dziadkow od strony taty Zobaczymy czy się zgodzi
Udanej imprezki Bo widać, że się ladna szykuje
Do jutra

[Forget_me]

Dziewczyny, zgodnie z obietnicą wrzucam Wam foto mojej sali
Piotrek mnie naumiał, jak mam zrobić, żeby się foto załączyło i teraz zaszaleje
My siedzimy ze świadkami przy stole z ostatniego zdjęcia Ogólnie sala utrzymana jest w stylu takiego starego dworku, więc za bardzo stroić jej nawet nie trzeba, bo wtedy było by moim zdaniem wszystkiego za dużo

[Forget_me]

Teraz wklejam fotki tortów, jakie bierzemy pod uwagę Na ślubie będzie raczej ten bordowy, bo się ładnie komponuje z kolorem ścian sali
Jak widzicie same, wszystko bez żadnych udziwnień Musimy się tylko dowiedzieć, z czego ten tort jest wykonany i jaka tam jest masa, bo to, że nam pasuje pod kolor ścian to przeciez nie wszystko
Na poprawiny rozważamy zamowienie jeszcze jednego tortu, tym razem tego na ktorym jest dopiska "dekoracja stojąca" Jednak też chcemy aby dodatki były bordowe, a nie jak tutaj rożowe

[Forget_me]

Dziewczyny, jeszcze jedno, tym razem sukienka Doszłam do wniosku, że jednak będę chciała mieć tren więc ta koronka ze zdjęcia, które Wam wkleiłam z gazety się nie nada Tak mi się przynajmniej wydaje, że ta koronka zdecydowanie "obciązy" mi sukienkę.
Szukałam troszkę po necie i znalazłam cosik takiego, jak na zdjęciach i skłaniam się do uszycia takiego dołu Górę będę chciała mieć tylko taką jak z tych wcześniej wstawionych zdjęć Jak myślicie, będzie to dobrzy wyglądać?

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Dziewczyny, jeszcze jedno, tym razem sukienka Doszłam do wniosku, że jednak będę chciała mieć tren więc ta koronka ze zdjęcia, które Wam wkleiłam z gazety się nie nada Tak mi się przynajmniej wydaje, że ta koronka zdecydowanie "obciązy" mi sukienkę.
Szukałam troszkę po necie i znalazłam cosik takiego, jak na zdjęciach i skłaniam się do uszycia takiego dołu Górę będę chciała mieć tylko taką jak z tych wcześniej wstawionych zdjęć Jak myślicie, będzie to dobrzy wyglądać?

Zaczynam od poczatku. Sala piękna mój styl no ale cóż u Nas takiej nie ma tort zdecydowanie podoba mi się bardziej ten z różowym ubraniem tylko tak jak piszesz dać bordowe ale o gustach się nie dyskutuje a co do sukni to doły są piękne ale mam nadzieje, że myślisz o gorsecie obleczonym tym samym materiałem co dół bo jeśli nie to poprostu jeśli nie będzie to to samo albo gładka góra to przesadzisz z nadmiarem tego co się dzieje na sukni tak jak moja koleżanka chciała wszystko upięcie z boku, pod spodem różne warstwy materiału, kołnierz a w rezultacie wyszło tak, ze wyglądało to jakby szybko nakładała na siebie co miała pod ręką i nie zapamiętałam do końca tej sukni nie to co mojej i mojego siostry które były skromne i nie przesadzone a co ważniejsze poprostu zachwycały prostotą a reszte robiły dodatki .
Podam Wam mój pomysł tak się wkręciłam (podobno się na tym znam-tak mówią) że myśle nad zostaniem wedding plenerką. Kontakty jakieś tam mam, organizację podobno też i poprostu to lubie . Jak myślicie dobry pomysł?????

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Zaczynam od poczatku. Sala piękna mój styl no ale cóż u Nas takiej nie ma tort zdecydowanie podoba mi się bardziej ten z różowym ubraniem tylko tak jak piszesz dać bordowe ale o gustach się nie dyskutuje a co do sukni to doły są piękne ale mam nadzieje, że myślisz o gorsecie obleczonym tym samym materiałem co dół bo jeśli nie to poprostu jeśli nie będzie to to samo albo gładka góra to przesadzisz z nadmiarem tego co się dzieje na sukni tak jak moja koleżanka chciała wszystko upięcie z boku, pod spodem różne warstwy materiału, kołnierz a w rezultacie wyszło tak, ze wyglądało to jakby szybko nakładała na siebie co miała pod ręką i nie zapamiętałam do końca tej sukni nie to co mojej i mojego siostry które były skromne i nie przesadzone a co ważniejsze poprostu zachwycały prostotą a reszte robiły dodatki .
Podam Wam mój pomysł tak się wkręciłam (podobno się na tym znam-tak mówią) że myśle nad zostaniem wedding plenerką. Kontakty jakieś tam mam, organizację podobno też i poprostu to lubie . Jak myślicie dobry pomysł?????

Masz rację, nie pomyślałam o tym, że dół sukienki będzie się "gryzł" z górą Dzisiaj jadę wydrukować jeszcze kilka fotek i wtedy wszystko razem zawiozę do krawcowej i mam nadzieję, że ona mi pomoże tak to pozestawiać, żeby było pięknie Nie mam zamiaru przedpbrzyć tej sukienki, zresztą im bliżej spotkania z krawcową tym bardziej zaczynam kombinować
Czyli zamierzasz się w przyszłości zająć Fistaszku organizacją ślubów? Powiem Ci, że pomysł fajny, ja sama się tak wkręciłam, że szok!!! Myślałam, że te przygotowania staną się męczarnią, a to sprawia mi taka radość, że szok!!!
Zamierzasz to rozkręcić na jakąś większą skalę jak rozumiem?

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Masz rację, nie pomyślałam o tym, że dół sukienki będzie się "gryzł" z górą Dzisiaj jadę wydrukować jeszcze kilka fotek i wtedy wszystko razem zawiozę do krawcowej i mam nadzieję, że ona mi pomoże tak to pozestawiać, żeby było pięknie Nie mam zamiaru przedpbrzyć tej sukienki, zresztą im bliżej spotkania z krawcową tym bardziej zaczynam kombinować
Czyli zamierzasz się w przyszłości zająć Fistaszku organizacją ślubów? Powiem Ci, że pomysł fajny, ja sama się tak wkręciłam, że szok!!! Myślałam, że te przygotowania staną się męczarnią, a to sprawia mi taka radość, że szok!!!
Zamierzasz to rozkręcić na jakąś większą skalę jak rozumiem?

Myśle nad tym bo prawda jest taka, że przy organizacji kilku slubów pomagałam i opieprzanie kelnerek i kucharki idzie mi świetnie do tego stopnia, że panie w końcu wyprosiły mnei z kuchni i poprosiły panne młodą, żeby coś ze mną zrobiła a dodam, ze w opierniczaniu obcych osób nigdy nie byłam dobra ale spodobało mi się to a mój stolik miał nawet lód do drinków na stole w upalny dzień także sprawdzianem dla mnie jest mój łasny ślub .

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

A co do sukni to ja mam w szfie a i tak wymyślam co by tu jeszcze zmienić i myśle, ze to nie minie do dnia ślubu. Nie martw się i zazdroszcze przymierzania sukien bo chętnie zrobiła bym to raz jeszcze.