O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... - Strona 49 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-26, 10:24   #1441
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
ja w sumie jestem po dwóch kursach pielegnacji twarzy więc z tą kwotą kupię wszystkie potrzebne kosmetyki .
No jak masz zrobione odpowiednie kursy to zupełnie co innego bo wiesz co i jak Ja niestety się na tym nie znam i w domu robię tylko peeging i nakładam maseczkę, którą kupuję zawsze w Rossmann'ie
Dlatego też zamierzam poddać się profesjonalnej obsludze, tym bardziej, że tutaj chodzi o ślub
Z drugiej strony bardzo lubię poleżeć i zrelaksować się u kosmetyczki. Nie musze się o nic martwić, tylko leżę i wypoczywam
A skóra jest od razu piękniejsza
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 10:30   #1442
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
No jak masz zrobione odpowiednie kursy to zupełnie co innego bo wiesz co i jak Ja niestety się na tym nie znam i w domu robię tylko peeging i nakładam maseczkę, którą kupuję zawsze w Rossmann'ie
Dlatego też zamierzam poddać się profesjonalnej obsludze, tym bardziej, że tutaj chodzi o ślub
Z drugiej strony bardzo lubię poleżeć i zrelaksować się u kosmetyczki. Nie musze się o nic martwić, tylko leżę i wypoczywam
A skóra jest od razu piękniejsza
Hmmm może się skusze.
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 10:37   #1443
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
Hmmm może się skusze.
Ja w każdym razie polecam Już się nie mogę doczekać przyszłego tygodnia, chociaż oczyszczanie do najprzyjemniejszych zabiegów nie należy, ale cóż, muszę to przeżyć, żeby potem móc się tylko relaksować

Szukałam jakiś fajnych ksiąg gości, ale na All. nie ma nic interesującego Już nie wiem, czy my w końcu kupimy tą księgę, bo jak na razie to się nam nic nie podoba.
W ogóle co jakiś czas przypominam sobie o kolejnych rzeczach do załatwienia. Może dzisiaj skoczę zobaczyć za papierem na winietki, bo Piotrek się pewnie za to nie zabierze
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 10:39   #1444
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Ja w każdym razie polecam Już się nie mogę doczekać przyszłego tygodnia, chociaż oczyszczanie do najprzyjemniejszych zabiegów nie należy, ale cóż, muszę to przeżyć, żeby potem móc się tylko relaksować

Szukałam jakiś fajnych ksiąg gości, ale na All. nie ma nic interesującego Już nie wiem, czy my w końcu kupimy tą księgę, bo jak na razie to się nam nic nie podoba.
W ogóle co jakiś czas przypominam sobie o kolejnych rzeczach do załatwienia. Może dzisiaj skoczę zobaczyć za papierem na winietki, bo Piotrek się pewnie za to nie zabierze
U mnie by się to nie sprawdziło. Za dużo ludzi jest.
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 10:46   #1445
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
U mnie by się to nie sprawdziło. Za dużo ludzi jest.
A gdzie jest za dużo ludzi? Bo jajuż sie zakręciłam i nie wiem, o co chodzi
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 11:27   #1446
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
A gdzie jest za dużo ludzi? Bo jajuż sie zakręciłam i nie wiem, o co chodzi
Na wizytówki. Poprostu u Nas się tego nie praktykuje .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 11:36   #1447
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
Na wizytówki. Poprostu u Nas się tego nie praktykuje .
Aha, bo sie tak zakręciłam, że już nie wiedziałam, o co chodzi Ja bym winietki robiła nawet jakbym miała ślub na 200 osób. Są strasznie praktyczne. Byłam na kilku ślubach, gdzie winietek nie było i wyglądało to strasznie!!! Para młoda stała na środku, a goście zamiast składać życzenia lecieli zajmować szybko miejsca
A rok temu u kumpeli doszlo do tego, że jej dziadkowie nie wiedzieli, gdzie mają usiąść bo pozostali goście szybko pozajmowali co lepsze miejsca i dosiedli się do nas
Jakby były winietki, to każdy by miał swoje miejsce ustalone i nie było by bicia się o miejsca oraz takich nieporozumień, jak to z dziadkami
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-26, 11:46   #1448
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Aha, bo sie tak zakręciłam, że już nie wiedziałam, o co chodzi Ja bym winietki robiła nawet jakbym miała ślub na 200 osób. Są strasznie praktyczne. Byłam na kilku ślubach, gdzie winietek nie było i wyglądało to strasznie!!! Para młoda stała na środku, a goście zamiast składać życzenia lecieli zajmować szybko miejsca
A rok temu u kumpeli doszlo do tego, że jej dziadkowie nie wiedzieli, gdzie mają usiąść bo pozostali goście szybko pozajmowali co lepsze miejsca i dosiedli się do nas
Jakby były winietki, to każdy by miał swoje miejsce ustalone i nie było by bicia się o miejsca oraz takich nieporozumień, jak to z dziadkami
Ja sobie poprostu pracy nie dokładam. Jedynie co to będe informować, że są dwa rzędy jeden dla młodych drugi dla starszych .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 11:53   #1449
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
Ja sobie poprostu pracy nie dokładam. Jedynie co to będe informować, że są dwa rzędy jeden dla młodych drugi dla starszych .
Zawsze można zamówić na All My zdecydowaliśmy się robić sami, żeby troszkę koszty zmniejszyć
Właściwie zajmie się tym Piotrek, bo się tak super na takich rzeczach nie znam A zresztą też się zaangażuje w przygotowania
U nas też będzie podział na młodych i starych Nie wiemy tylko jeszcze, ile osób wmieści się przy stole. Ten, gdzie chcemy usadzić osoby starsze jest duży, więc ze spokojem się wszyscy zmieszczą Nie wiem tylko, co ze stołem dla "młodych". W razie co kuzynostwo posadzimy z tymi starszymi oobami, w końcu to wszystko rodzina wiec nie powinno być problemu
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 12:02   #1450
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Zawsze można zamówić na All My zdecydowaliśmy się robić sami, żeby troszkę koszty zmniejszyć
Właściwie zajmie się tym Piotrek, bo się tak super na takich rzeczach nie znam A zresztą też się zaangażuje w przygotowania
U nas też będzie podział na młodych i starych Nie wiemy tylko jeszcze, ile osób wmieści się przy stole. Ten, gdzie chcemy usadzić osoby starsze jest duży, więc ze spokojem się wszyscy zmieszczą Nie wiem tylko, co ze stołem dla "młodych". W razie co kuzynostwo posadzimy z tymi starszymi oobami, w końcu to wszystko rodzina wiec nie powinno być problemu
A ja się nie przejmuje po wejści na salę orkiestrze każe powiedzieć gdzie kto siedzi .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 12:09   #1451
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
A ja się nie przejmuje po wejści na salę orkiestrze każe powiedzieć gdzie kto siedzi .
My będziemy mieć winietki, a w razie, jak ktoś się zagubi, to napewno świadkowie pomogą
Dzisiaj mi się tak nic nie chce robić, że szok!!! Siedzę sobie i czytam w necie o moim autku Mam nadzieję, że jutro nie wywinie mi takiego numeru, jak w niedzielę i odpali bez problemu
Esti chyba net dzisiaj padł, bo już normalnie z nami siedziała i gawędziła
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 12:28   #1452
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
My będziemy mieć winietki, a w razie, jak ktoś się zagubi, to napewno świadkowie pomogą
Dzisiaj mi się tak nic nie chce robić, że szok!!! Siedzę sobie i czytam w necie o moim autku Mam nadzieję, że jutro nie wywinie mi takiego numeru, jak w niedzielę i odpali bez problemu
Esti chyba net dzisiaj padł, bo już normalnie z nami siedziała i gawędziła
Pewnie przez zime jej siadł net. Ja wczoraj byłam patrzeć na nauki i nie wiem czy wyjazdowe czy weekendowe weźmiemy. Muszę dziś pogadać z moim jak wróci do domu bo tydzien był u mmy pomagać jej .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 12:36   #1453
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
Pewnie przez zime jej siadł net. Ja wczoraj byłam patrzeć na nauki i nie wiem czy wyjazdowe czy weekendowe weźmiemy. Muszę dziś pogadać z moim jak wróci do domu bo tydzien był u mmy pomagać jej .
Mojemu Piotrkowi też wczoraj padł net i jest tym załamany A ja się cieszę, bo on jest już uzależniony od neta
A kiedy startujecie z naukami? My w przyszłym tygodniu w poniedziałek
Sprawdzałam, w jaich jeszcze terminach będą te nauki i następne są dopiero w kwietniu, a to już chyba za późno będzie.
Teraz będziemy chodzić w każdy poniedziałek i wtorek, przez trzy tygodnie bo przypada sześć spotkań.
W kwietniu jest w jednym tygodniu, ale od poniedziałku do soboty to ja bym nie wytrzymała
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 18:20   #1454
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

czesc dziewczyny nic mi nie padlo wszystko dziala
bylismy dzisiaj ogladac jakies garniturki z bordowymi dodatkami i kupa nic ma, jeszcze pojezdzimy w przyszlym tygodniu ale chyba zrezygnujemy z tych bordowych dodatkow i cos innego sie kupi.
A potem na poprawe humoru bylismy w kinie na komedii Stare Wygi laseczki ale sie usmialam super film

Aniu wyobraz sobie, ze Lukaszowi spodobal sie brazowy garnitur strasznie mnie zaskoczyl, ale nie bedzie pasowal do mojej sukieneczki wiec musimy dalej szukac
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 19:11   #1455
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny nic mi nie padlo wszystko dziala
bylismy dzisiaj ogladac jakies garniturki z bordowymi dodatkami i kupa nic ma, jeszcze pojezdzimy w przyszlym tygodniu ale chyba zrezygnujemy z tych bordowych dodatkow i cos innego sie kupi.
A potem na poprawe humoru bylismy w kinie na komedii Stare Wygi laseczki ale sie usmialam super film

Aniu wyobraz sobie, ze Lukaszowi spodobal sie brazowy garnitur strasznie mnie zaskoczyl, ale nie bedzie pasowal do mojej sukieneczki wiec musimy dalej szukac
Hejka Esti Już myślalam, że net Ci padł, bo zawsze od rana z nami siedziałaś na forum, a tu dzisiaj cisza Ale jesteś usprawiedliwiona
Aż wierzyć się nie chce, że nic nie znaleźliście!!! My za garniturami nie chodziliśmy, bo Piotrek od samego początku był zdecydowany na szycie, więc wystarczyło jedynie poszukać jakiś fajny krój A może też zdecydujecie się na szycie? Z tego co nam mówił krawiec, cena zalezy tylko i wyłącznie od rodzaju materiału. Albo chociaż jak nie cały garnitur, to samą kamizelkę w kolorze bordo
Możesz powiedzieć Łukaszowi, że ma super gust Bo brązowe garnitury są boskie Szkoda, że nie będzie Ci pasował do sukienki Bo Twoja będzie biała prawda?
A na film się wybiorę skoro jest taki super!!! Zaraz Piotrek ma przyjechać i będziemy szukac ksiąg gości. Mam nadzieję, że cosik znajdziemy
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-01-26, 19:55   #1456
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Hejka Esti Już myślalam, że net Ci padł, bo zawsze od rana z nami siedziałaś na forum, a tu dzisiaj cisza Ale jesteś usprawiedliwiona
Aż wierzyć się nie chce, że nic nie znaleźliście!!! My za garniturami nie chodziliśmy, bo Piotrek od samego początku był zdecydowany na szycie, więc wystarczyło jedynie poszukać jakiś fajny krój A może też zdecydujecie się na szycie? Z tego co nam mówił krawiec, cena zalezy tylko i wyłącznie od rodzaju materiału. Albo chociaż jak nie cały garnitur, to samą kamizelkę w kolorze bordo
Możesz powiedzieć Łukaszowi, że ma super gust Bo brązowe garnitury są boskie Szkoda, że nie będzie Ci pasował do sukienki Bo Twoja będzie biała prawda?
A na film się wybiorę skoro jest taki super!!! Zaraz Piotrek ma przyjechać i będziemy szukac ksiąg gości. Mam nadzieję, że cosik znajdziemy
Dzieki za zrozumienie jak sie tak caly dzien nie siedzi na forum to potem tyle tego czytania, ze szok ale widze ze u nas na forum to duzo nie popisalyscie ale to dobrze
Co do garniturku to nam wlasnie chodzilo o kamizelke bordowa nie caly garnitur, jak juz sa bordowe to w jakies wzorki a my wolimy gladka no ale jeszcze pojezdzimy. Mozna oczywiscie na zamowienie ale Lukaszowi sie nie chce on woli przyjsc do sklepu przymierzyc i z nim wyjsc ja nie mam nic do gadania to jego decyzja on mi sie do kiecki nie wtraca wiec ja jemu tez
ja sukienke mam niby ecru ale chyba tylko w nazwie bo ona jest taka raczej smietankowa, taki dziwny kolor ani nie biel ani nie typowe ecru wiec braz by pasowal ale nie jak bede miec bordowa kokardke gdyby byla z ta bizuteria to moze tak
to mam nadzieje,ze wreszcie cosik wybierzecie daj znac jak cos wpadnie w oko
a film polecam jesli macie ochotke sie posmiac

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Aniu nie wiem czy widzialas juz ta stronke sa tu nawet fajne ksiegi gosci http://www.sklepikslubny.pl/index.ph...i%EAgi+go%B6ci oczywiscie moim zdaniem
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 08:42   #1457
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość
Dzieki za zrozumienie jak sie tak caly dzien nie siedzi na forum to potem tyle tego czytania, ze szok ale widze ze u nas na forum to duzo nie popisalyscie ale to dobrze
Co do garniturku to nam wlasnie chodzilo o kamizelke bordowa nie caly garnitur, jak juz sa bordowe to w jakies wzorki a my wolimy gladka no ale jeszcze pojezdzimy. Mozna oczywiscie na zamowienie ale Lukaszowi sie nie chce on woli przyjsc do sklepu przymierzyc i z nim wyjsc ja nie mam nic do gadania to jego decyzja on mi sie do kiecki nie wtraca wiec ja jemu tez
ja sukienke mam niby ecru ale chyba tylko w nazwie bo ona jest taka raczej smietankowa, taki dziwny kolor ani nie biel ani nie typowe ecru wiec braz by pasowal ale nie jak bede miec bordowa kokardke gdyby byla z ta bizuteria to moze tak
to mam nadzieje,ze wreszcie cosik wybierzecie daj znac jak cos wpadnie w oko
a film polecam jesli macie ochotke sie posmiac

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Aniu nie wiem czy widzialas juz ta stronke sa tu nawet fajne ksiegi gosci http://www.sklepikslubny.pl/index.ph...i%EAgi+go%B6ci oczywiscie moim zdaniem
Rzeczywiście wczoraj zbyt dużo nie popisałyśmy Ale przynajmniej nie miałaś tak dużo do nadrabiania
Rozumiem Twojego Łukasza, typowy facet Nie chce mu się łazić i przymierzać, najlepiej wejść do jednego sklepu i tam od razu wybrać cosik idealnie pasującego Szkoda, że nie chce się przejść do krawca, bo wtedy by było po sprawie Uszyliby mu bordową kamizelkę i by był garnitur, jaki chcieliście Moj Piotrek jest niewymiarowy i niestety jak kupuje garnitur to zawsze trzeba go oddawać do poprawienia więc mojemu wszystko jedno, czy będzie szył cały, czy kupi w sklepie, bo tak i tak będzie musiał odwiedzić krawca
Zawsze macie jeszcze ewentualność, że sukienka nie będzie miała tego bordowego paska i wtedy możecie zaszaleć z kolorem garnituru
My wczoraj znowu nie wybraliśmy księgi gości Piotrek zaczął przeglądać jakieś strony w necie, bo u niego w chacie padł, a ja mu opowiadałam o wszystkim co mi się przypomniało W ostateczności stwierdziliśmy, ze nie chce się nam szperać w necie i szukać księgi i znowu przełożyliśmy to na inny dzień Ale wczoraj przypilnowałam, zeby Piotrek napisał do swojej cioci i poprosił o adres, na który mamy wysłać zaproszenie oraz o nazwisko jej faceta Teraz czekamy za jakąś informacją z jej strony i będzie można wysyłać
Poza tym powiem Wam, że mnie wczoraj bardzo Piotrek zdziwił, bo ślub postanowiliśmy zapłacić po połowie. Myślałam, że też za obrączki będziemy płacić z naszych odłożonych wspolnych pieniędzy, ale Piotrek stwierdził, że on zapłaci za obrączki, bo jego zdaniem facet powinien zapłacić za pierścionek zaręczynowy i obrączki Z jednej strony fajnie, bo więcej rzeczy opłacimy sobie sami, ale z drugiej strony, to chciałam, żebyśmy za obrączki płacili wspólnie

DDzięki za stronkę z księgami Zaraz ją przejrzę i może znajdę cosik fajnego, bo na All. nie ma nic interesującego
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 09:24   #1458
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Rzeczywiście wczoraj zbyt dużo nie popisałyśmy Ale przynajmniej nie miałaś tak dużo do nadrabiania
Rozumiem Twojego Łukasza, typowy facet Nie chce mu się łazić i przymierzać, najlepiej wejść do jednego sklepu i tam od razu wybrać cosik idealnie pasującego Szkoda, że nie chce się przejść do krawca, bo wtedy by było po sprawie Uszyliby mu bordową kamizelkę i by był garnitur, jaki chcieliście Moj Piotrek jest niewymiarowy i niestety jak kupuje garnitur to zawsze trzeba go oddawać do poprawienia więc mojemu wszystko jedno, czy będzie szył cały, czy kupi w sklepie, bo tak i tak będzie musiał odwiedzić krawca
Zawsze macie jeszcze ewentualność, że sukienka nie będzie miała tego bordowego paska i wtedy możecie zaszaleć z kolorem garnituru
My wczoraj znowu nie wybraliśmy księgi gości Piotrek zaczął przeglądać jakieś strony w necie, bo u niego w chacie padł, a ja mu opowiadałam o wszystkim co mi się przypomniało W ostateczności stwierdziliśmy, ze nie chce się nam szperać w necie i szukać księgi i znowu przełożyliśmy to na inny dzień Ale wczoraj przypilnowałam, zeby Piotrek napisał do swojej cioci i poprosił o adres, na który mamy wysłać zaproszenie oraz o nazwisko jej faceta Teraz czekamy za jakąś informacją z jej strony i będzie można wysyłać
Poza tym powiem Wam, że mnie wczoraj bardzo Piotrek zdziwił, bo ślub postanowiliśmy zapłacić po połowie. Myślałam, że też za obrączki będziemy płacić z naszych odłożonych wspolnych pieniędzy, ale Piotrek stwierdził, że on zapłaci za obrączki, bo jego zdaniem facet powinien zapłacić za pierścionek zaręczynowy i obrączki Z jednej strony fajnie, bo więcej rzeczy opłacimy sobie sami, ale z drugiej strony, to chciałam, żebyśmy za obrączki płacili wspólnie

DDzięki za stronkę z księgami Zaraz ją przejrzę i może znajdę cosik fajnego, bo na All. nie ma nic interesującego
My z obrączkami nie mamy problemu bo całe wesele robimy sami więc obrączki też. Dawno tak było, że obrączki kupował mężczyzna. Zapytaj czy to nie pomysł teściowej .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 09:41   #1459
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
My z obrączkami nie mamy problemu bo całe wesele robimy sami więc obrączki też. Dawno tak było, że obrączki kupował mężczyzna. Zapytaj czy to nie pomysł teściowej .
My ustaliliśmy od samego początku, że nie będziemy się bawić w te podziały, że niby Piotrek płaci za wódkę, a ja za jedzenie na sali. W końcu to nasze wspólne wesele, więc koszty też niech będą wspólne
Też chciałam kupić obrączki wspólnie, ale wczoraj Piotrek mi powiedział, że za obrączki chce zapłacić sam. Zdziwił mnie tym bardzo i szczerze to nie wiem, jak na to zarezagować Z jednej strony fajnie, bo więcej zostanie nam wspólnej kasy na inne wydatki Ale z drugiej, jak płacimy za wszystko po połowie, to także za obrączki.
A pomysł na bank nie jest teściowej, bo po pierwsze nie gadają ze sobą cały czas za ten garnitur
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-27, 09:48   #1460
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
My ustaliliśmy od samego początku, że nie będziemy się bawić w te podziały, że niby Piotrek płaci za wódkę, a ja za jedzenie na sali. W końcu to nasze wspólne wesele, więc koszty też niech będą wspólne
Też chciałam kupić obrączki wspólnie, ale wczoraj Piotrek mi powiedział, że za obrączki chce zapłacić sam. Zdziwił mnie tym bardzo i szczerze to nie wiem, jak na to zarezagować Z jednej strony fajnie, bo więcej zostanie nam wspólnej kasy na inne wydatki Ale z drugiej, jak płacimy za wszystko po połowie, to także za obrączki.
A pomysł na bank nie jest teściowej, bo po pierwsze nie gadają ze sobą cały czas za ten garnitur
My też się w podziały nie bawimy . Wszystko sami bo wole bez jakiś dziwnych tekstów my daliśmy tyle a oni dali tyle i koperty też są Naszą sprawą napewno nie powiemy kto ile dał. Jedynie wszyscy wiedzą, że babcia mojego przed śmiercią dała Nam pieniążki i odbywało się to za pośrednictwem rodziców więc wiedzą, że tak jaby dołozyla się Nam do wesela. A co do obrączek teżs nie wiem co bym zrobiła bo taka dziwna sytuacja .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 09:54   #1461
myszkaazi
Raczkowanie
 
Avatar myszkaazi
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 250
GG do myszkaazi
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Moj Piotrek jest niewymiarowy i niestety jak kupuje garnitur to zawsze trzeba go oddawać do poprawienia więc mojemu wszystko jedno, czy będzie szył cały, czy kupi w sklepie, bo tak i tak będzie musiał odwiedzić krawca
Zawsze macie jeszcze ewentualność, że sukienka nie będzie miała tego bordowego paska i wtedy możecie zaszaleć z kolorem garnituru
My wczoraj znowu nie wybraliśmy księgi gości Piotrek zaczął przeglądać jakieś strony w necie, bo u niego w chacie padł, a ja mu opowiadałam o wszystkim co mi się przypomniało W ostateczności stwierdziliśmy, ze nie chce się nam szperać w necie i szukać księgi i znowu przełożyliśmy to na inny dzień Ale wczoraj przypilnowałam, zeby Piotrek napisał do swojej cioci i poprosił o adres, na który mamy wysłać zaproszenie oraz o nazwisko jej faceta Teraz czekamy za jakąś informacją z jej strony i będzie można wysyłać
Poza tym powiem Wam, że mnie wczoraj bardzo Piotrek zdziwił, bo ślub postanowiliśmy zapłacić po połowie. Myślałam, że też za obrączki będziemy płacić z naszych odłożonych wspolnych pieniędzy, ale Piotrek stwierdził, że on zapłaci za obrączki, bo jego zdaniem facet powinien zapłacić za pierścionek zaręczynowy i obrączki Z jednej strony fajnie, bo więcej rzeczy opłacimy sobie sami, ale z drugiej strony, to chciałam, żebyśmy za obrączki płacili wspólnie
Oj z tymi niewymiarowymi facetami Krawiec to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie, wszystko będzie tak jak się chce i tak jak trzeba Co do obrączek - my kupowaliśmy za wspólne pieniądze, ale jeśli twój TŻ koniecznie chce się poczuć to ja bym odpuściła. Dla Ciebie chyba nie jest to aż tak ważne, żebyście zapłacili po połowie, co? Każdy wyjątkowo traktuje jakiś tak fragment tej tradycji ślubnej i może twój TŻ akurat się uparł na obrączki Poza tym fakt - więcej kaski Wam zostanie na inne wydatki
PS: U mnie od wczesnego ranka pada śnieg i to tak intensywnie, że się robią zaspy Uwielbiam patrzeć na śnieg, ale jak pomyślę, że jutro muszę autobusem jechać na uczelnię, to mnie szlag trafia! Znowu będzie jakieś 40 minut spóźnienia i się będę wkurzać
__________________
Two hearts, two hearts that beat as one.
Our lives have just begun.
Forever, I'll hold you close in my arms,
I can't resist your charm.
Oh, I know I've found in you, my endless love.
myszkaazi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 10:01   #1462
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
My też się w podziały nie bawimy . Wszystko sami bo wole bez jakiś dziwnych tekstów my daliśmy tyle a oni dali tyle i koperty też są Naszą sprawą napewno nie powiemy kto ile dał. Jedynie wszyscy wiedzą, że babcia mojego przed śmiercią dała Nam pieniążki i odbywało się to za pośrednictwem rodziców więc wiedzą, że tak jaby dołozyla się Nam do wesela. A co do obrączek teżs nie wiem co bym zrobiła bo taka dziwna sytuacja .
U nas rodzice będą musili dołożyć troszkę kasy Niestety całości się nam nie udało uzbierać samym, ale i tak mamy dość sporo, co oczywiście cieszy, bo jak na razie wszystko opłacamy ze swoich
Też chcieliśmy uniknąć takich tekstów i wyliczeń, kto ile dał. Wszystko po połowie i koniec Teściową to na maxa wkurza bo ona to w ogóle wymyślila jakieś procentowe dzielenie kosztów, w stosunku do zaprosznonych gości, czyli ile osób od Piotrka, a ile ode mnie Ale się na to nie zgodziliśmy, bo w końcu na ślubie nie będzie podziału na moich gości i jego, tylko będą to nasi wspólni goście
Kasy też nie mamy zamiar mowić kto ile dał. Powiemy tylko rodzicom ile dostalismy ogólem, chociaż znając teściową to ona z tą informacją obiegnie całą swoją rodzinę

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Cytat:
Napisane przez myszkaazi Pokaż wiadomość
Oj z tymi niewymiarowymi facetami Krawiec to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie, wszystko będzie tak jak się chce i tak jak trzeba Co do obrączek - my kupowaliśmy za wspólne pieniądze, ale jeśli twój TŻ koniecznie chce się poczuć to ja bym odpuściła. Dla Ciebie chyba nie jest to aż tak ważne, żebyście zapłacili po połowie, co? Każdy wyjątkowo traktuje jakiś tak fragment tej tradycji ślubnej i może twój TŻ akurat się uparł na obrączki Poza tym fakt - więcej kaski Wam zostanie na inne wydatki
PS: U mnie od wczesnego ranka pada śnieg i to tak intensywnie, że się robią zaspy Uwielbiam patrzeć na śnieg, ale jak pomyślę, że jutro muszę autobusem jechać na uczelnię, to mnie szlag trafia! Znowu będzie jakieś 40 minut spóźnienia i się będę wkurzać
W przypadku Piotrka krawiec to najlepsze rozwiązanie Udało nam się nawet znaleźć takieego, który zajmuje się głównie szyciem garniturów ślubnych więc w ogóle super
Z obraczkami chyba będę musiała odpuścić, bo skoro się tak uparł, to niech zapłaci Mogłabym się martwić, jakby obrączki były nie wybrane, bo wtedy kto wie, czy teściowa nie chciałabym maczać w tym paluchów Chociaż z drugiej strony zaręczynowy pierścionek wybrał sam i nawet matce nie powiedział, że ma się zamiar ze mną zaręczyć Byście musiały widzieć jej minę, jak wróciliśmy znad morza i się dowiedziała o zaręczynach Najpierw łzy w oczach, a potem pretensje, ze pierścionek leżał w domu, ukryty w szafce, a ona go nie widziala Potem musiała się mnie prosić, zeby go zobaczyć

Śniegu nie zazdroszczę W ogóle to mam dość już tej zimy Dzisiaj rano auto mi zgasło, nie wspominając, ze biegi tak ciężko mi wchodzą, że szok
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 10:04   #1463
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
U nas rodzice będą musili dołożyć troszkę kasy Niestety całości się nam nie udało uzbierać samym, ale i tak mamy dość sporo, co oczywiście cieszy, bo jak na razie wszystko opłacamy ze swoich
Też chcieliśmy uniknąć takich tekstów i wyliczeń, kto ile dał. Wszystko po połowie i koniec Teściową to na maxa wkurza bo ona to w ogóle wymyślila jakieś procentowe dzielenie kosztów, w stosunku do zaprosznonych gości, czyli ile osób od Piotrka, a ile ode mnie Ale się na to nie zgodziliśmy, bo w końcu na ślubie nie będzie podziału na moich gości i jego, tylko będą to nasi wspólni goście
Kasy też nie mamy zamiar mowić kto ile dał. Powiemy tylko rodzicom ile dostalismy ogólem, chociaż znając teściową to ona z tą informacją obiegnie całą swoją rodzinę
U Nas rodzice bardzo chcieli sie dokładać jedni i drudzy ale jest problem bo wszyscy chcą być sprawiedliwi wobec dzieci które miały już wesela i tak moi rodzice musieliby dać mniej bo moja siostra ama płaciła prawie a mojego więcej bo oni dużo dali i zaczeło się jak to zrobić, żeby było fer i wymyśliliśmy. My dajemy całość a rodzice to co chcieli dać dają do kopert i nikt nic nie wie ile kto dał a o całości raczej też nie powiemy. A wogóle koleżanka napisała mi e mail, że otworzyła biuro podróży i mamy specjalną zniżkę . Mam jej napisać gdzie kiedy chcę jechać i czy chcę apartament . Mój wczoraj przekazał mamie informacje, że nie idzie z nami do kucharki podobno tylko zapytała to nawet nie moge zobaczyć menu na to mój pokażemy Ci ale nie możesz nic zmieniać .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 10:06   #1464
myszkaazi
Raczkowanie
 
Avatar myszkaazi
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 250
GG do myszkaazi
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
U nas rodzice będą musili dołożyć troszkę kasy Niestety całości się nam nie udało uzbierać samym, ale i tak mamy dość sporo, co oczywiście cieszy, bo jak na razie wszystko opłacamy ze swoich
Też chcieliśmy uniknąć takich tekstów i wyliczeń, kto ile dał. Wszystko po połowie i koniec Teściową to na maxa wkurza bo ona to w ogóle wymyślila jakieś procentowe dzielenie kosztów, w stosunku do zaprosznonych gości, czyli ile osób od Piotrka, a ile ode mnie Ale się na to nie zgodziliśmy, bo w końcu na ślubie nie będzie podziału na moich gości i jego, tylko będą to nasi wspólni goście
Kasy też nie mamy zamiar mowić kto ile dał. Powiemy tylko rodzicom ile dostalismy ogólem, chociaż znając teściową to ona z tą informacją obiegnie całą swoją rodzinę
My również sami opłacamy wesele, z tym, że jak już chyba kiedyś pisałam, teściowie odwalili nam numer i kupili wódkę. Teściowa jako, że ma własny sklep, załatwiła po hurtowej cenie, spytała ile chcemy, po czym nic nam nie mówiąc zapłaciła za nią Oczywiście stwierdziła, że "rodzice pana młodego muszą płacić za wódkę, a panny młodej za salę (jedzenie)". Z tym, że wódka kosztowała 3,5 tys. a sala wyniesie nas 17 tys. Tego to już nie wzięła pod uwagę. Moi rodzice jak się o tym dowiedzieli to się unieśli honorem i dali nam dużo pieniędzy, twierdząc, ze to już prezent ślubny i takim oto sposobem mamy, aż nadwyżkę pieniędzy na wesele, co mnie wcale nie cieszy. Chcieliśmy żeby to inaczej wyglądało. Sami mieliśmy zapłacić, a rodzice jeśli by chcieli to mogli nam dać w kopercie w dniu ślubu i tyle. Nasze sumienie byłoby czyste( bo nie musielibyśmy obciążać rodziców kosztami) i ich czyste (że się dołożyli)... Eh.
Wczoraj dokupiłam koperty do zaproszeń. Dosłownie za śmieszną cenę, bo koperty DL (110x220) 100szt. za 4,99.
__________________
Two hearts, two hearts that beat as one.
Our lives have just begun.
Forever, I'll hold you close in my arms,
I can't resist your charm.
Oh, I know I've found in you, my endless love.
myszkaazi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 10:23   #1465
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
U Nas rodzice bardzo chcieli sie dokładać jedni i drudzy ale jest problem bo wszyscy chcą być sprawiedliwi wobec dzieci które miały już wesela i tak moi rodzice musieliby dać mniej bo moja siostra ama płaciła prawie a mojego więcej bo oni dużo dali i zaczeło się jak to zrobić, żeby było fer i wymyśliliśmy. My dajemy całość a rodzice to co chcieli dać dają do kopert i nikt nic nie wie ile kto dał a o całości raczej też nie powiemy. A wogóle koleżanka napisała mi e mail, że otworzyła biuro podróży i mamy specjalną zniżkę . Mam jej napisać gdzie kiedy chcę jechać i czy chcę apartament . Mój wczoraj przekazał mamie informacje, że nie idzie z nami do kucharki podobno tylko zapytała to nawet nie moge zobaczyć menu na to mój pokażemy Ci ale nie możesz nic zmieniać .
Moja mama od razu powiedziała, że się dorzuci, ale też od razu zaznaczyła, że wtrącać się nie będzie. Rodzice Piotrka na początku powiedzieli mu, że nie wiedzą, jak to będzie z tym dorzuceniem, potem, jak teściowa się zaczęła wpieprzać to Piotrek stwierdził, ze nawet jak dadzą mu kasę, to on zapłaci sam, zeby matka się nie wpieprzała, a teraz po spotkaniu w święta u mnie, jak się teściowa dowiedziała, ze moja mama daje nam kasę to ona od razu też chce dawać
Na szczęście u nas nie ma czegoś takiego, że rodzice komuś na wesele dawali więcej, a komuś mniej, bo jesteśmy pierwszymi dziećmi, które wezmą ślub
Na szczęście wszystko planujemy sami i rodziców nigdzie ze sobą nie zabieramy To nasz ślub i my będziemy wybierać wszystko z nim związane Menu już mamy ustalone, tylko wystarczy je pokazać rodzicom, ale to raczej dopiero będzie w maju, jak już ustalimy wszystko z facetem od sali Bo porobiliśmy małe zawirowania w menu i chcemy zapytać, czy cena nam przez to bardzo wzrośnie

Cytat:
Napisane przez myszkaazi Pokaż wiadomość
My również sami opłacamy wesele, z tym, że jak już chyba kiedyś pisałam, teściowie odwalili nam numer i kupili wódkę. Teściowa jako, że ma własny sklep, załatwiła po hurtowej cenie, spytała ile chcemy, po czym nic nam nie mówiąc zapłaciła za nią Oczywiście stwierdziła, że "rodzice pana młodego muszą płacić za wódkę, a panny młodej za salę (jedzenie)". Z tym, że wódka kosztowała 3,5 tys. a sala wyniesie nas 17 tys. Tego to już nie wzięła pod uwagę. Moi rodzice jak się o tym dowiedzieli to się unieśli honorem i dali nam dużo pieniędzy, twierdząc, ze to już prezent ślubny i takim oto sposobem mamy, aż nadwyżkę pieniędzy na wesele, co mnie wcale nie cieszy. Chcieliśmy żeby to inaczej wyglądało. Sami mieliśmy zapłacić, a rodzice jeśli by chcieli to mogli nam dać w kopercie w dniu ślubu i tyle. Nasze sumienie byłoby czyste( bo nie musielibyśmy obciążać rodziców kosztami) i ich czyste (że się dołożyli)... Eh.
Wczoraj dokupiłam koperty do zaproszeń. Dosłownie za śmieszną cenę, bo koperty DL (110x220) 100szt. za 4,99.
Moja teściowa to jakieś podziały procentowe chciała robić I od tego odliczać ciasto, wódkę i całą reesztę Ale od razu powiedzieliśmy jej, ze płacimy po połowie i się zamknęła Na szczęście nie wpadła na pomysł, żeby nam cosik kupować. Jedyne co to wszystko skrytykowała
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 11:02   #1466
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

U Nas sytuacja wygląda inaczej-Rodzice całość sfinansują, dlatego staram się nie szaleć z kosztami.
Na razie moi kupili mi suknię i wpłacili zaliczkę na salę oraz dj.
W najbliższym czasie mamy mieć trochę gotówki swojej,więc chcemy odłożyć i zapłacić sami za fotografa, limuzynę, oddamy im za suknię(buty sama kupiłam, welon i biżuterię też. Ostatnio kupiłam materiał na przeróbki sukni i uszycie dla mojego R. pasa smokingowego-ale to w sumie drobiazgi są).Jak zostanie, to coś jeszcze (oczywiście zaproszenia, obrączki i dekoracja kościoła też my).
Zobaczymy jak to wyjdzie-mam nadzieję,że wystarczy
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 12:45   #1467
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
U Nas sytuacja wygląda inaczej-Rodzice całość sfinansują, dlatego staram się nie szaleć z kosztami.
Na razie moi kupili mi suknię i wpłacili zaliczkę na salę oraz dj.
W najbliższym czasie mamy mieć trochę gotówki swojej,więc chcemy odłożyć i zapłacić sami za fotografa, limuzynę, oddamy im za suknię(buty sama kupiłam, welon i biżuterię też. Ostatnio kupiłam materiał na przeróbki sukni i uszycie dla mojego R. pasa smokingowego-ale to w sumie drobiazgi są).Jak zostanie, to coś jeszcze (oczywiście zaproszenia, obrączki i dekoracja kościoła też my).
Zobaczymy jak to wyjdzie-mam nadzieję,że wystarczy
To i tak bardzo dużo sami będziecie finansować!!! Powiem Ci, że nawet jakbym sama finasowała całość wesela, to też nie chciałabym za bardzo szaleć. Wolałabym przeznaczyć tę kasę na cosik innego, już po ślubie
Wczoraj mi Piotrek właśnie opowiadał o parze z naszego miasta, którym to rodzice finansowali ślub i zamknęli się w kwocie miliona złotych Ale były jakieś wielkie namioty ze staołami, w drugim namiocie był specjalnie zrobiony parkiet do tańca, poza tym poumieszczali na tirach informacje o ślubie, takie w formie reklamy
Dla mnie to nasz 25 tysięcy to już dużo, a co dopiero milion Może i jestem pazerna, ale wolałabym dostać choć częśc tej kasy do koperty
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 13:18   #1468
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Rzeczywiście wczoraj zbyt dużo nie popisałyśmy Ale przynajmniej nie miałaś tak dużo do nadrabiania
Rozumiem Twojego Łukasza, typowy facet Nie chce mu się łazić i przymierzać, najlepiej wejść do jednego sklepu i tam od razu wybrać cosik idealnie pasującego Szkoda, że nie chce się przejść do krawca, bo wtedy by było po sprawie Uszyliby mu bordową kamizelkę i by był garnitur, jaki chcieliście Moj Piotrek jest niewymiarowy i niestety jak kupuje garnitur to zawsze trzeba go oddawać do poprawienia więc mojemu wszystko jedno, czy będzie szył cały, czy kupi w sklepie, bo tak i tak będzie musiał odwiedzić krawca
Zawsze macie jeszcze ewentualność, że sukienka nie będzie miała tego bordowego paska i wtedy możecie zaszaleć z kolorem garnituru
My wczoraj znowu nie wybraliśmy księgi gości Piotrek zaczął przeglądać jakieś strony w necie, bo u niego w chacie padł, a ja mu opowiadałam o wszystkim co mi się przypomniało W ostateczności stwierdziliśmy, ze nie chce się nam szperać w necie i szukać księgi i znowu przełożyliśmy to na inny dzień Ale wczoraj przypilnowałam, zeby Piotrek napisał do swojej cioci i poprosił o adres, na który mamy wysłać zaproszenie oraz o nazwisko jej faceta Teraz czekamy za jakąś informacją z jej strony i będzie można wysyłać
Poza tym powiem Wam, że mnie wczoraj bardzo Piotrek zdziwił, bo ślub postanowiliśmy zapłacić po połowie. Myślałam, że też za obrączki będziemy płacić z naszych odłożonych wspolnych pieniędzy, ale Piotrek stwierdził, że on zapłaci za obrączki, bo jego zdaniem facet powinien zapłacić za pierścionek zaręczynowy i obrączki Z jednej strony fajnie, bo więcej rzeczy opłacimy sobie sami, ale z drugiej strony, to chciałam, żebyśmy za obrączki płacili wspólnie

DDzięki za stronkę z księgami Zaraz ją przejrzę i może znajdę cosik fajnego, bo na All. nie ma nic interesującego
Czesc Aniu
wreszcie skonczylam czytac wszystkie fora, normalnie tyle tego zeby byc na bierzaco to chyba trzeba wchodzic tu o 7 albo 8 rano
co do garniturku to tak jak piszesz typowy facet a ja nie nalegam bo az tak bardzo mi nie zalezy na tych bordowych dodatkach a sukienka raczej musi byc z kokardka bo tak mi sie to spodobalo chce miec jakas taka inna sukieneczke i nikt w rodzinie jeszcze takiej nie mial wiec bede pierwsza
no ja ostatnio tez juz pozdobywalam adresy bo ja mam rodzinke w Warszawie i Zakopanym takze nie bede tam jezdzic tylko wysylamy
Co do obraczek to powiem Ci, ze ja bym sie zgodzila co Ci zalezy ja i tak jestem zdania ze jego kasa jest tez moja a moja jego przeciez za chwilke bedziecie malzenstwem i bedziecie miec wspolne finanse to popatrz na to z tej strony, on sie moze lepiej poczuje a ty mu tym zrobisz przyjemnosc wiec nad czym sie tu zastanawiac
i jak tam przejzalas stronke jest cos fajnego czy raczej nie w twoim stylu?

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Nawiazujac jeszcze do watku finansowego to my tez bedziemy korzystać z pomocy rodzicow bo nie damy rady sami wszystkiego uzbierac, mamy juz jeden kredyt ktory wzielismy na urzadzenie mieszkanka i same rozumiecie, ale na szczescie nasi rodzice mimo ze daja to nic sie nie wtracaja takze sie ciesze
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 14:09   #1469
natalitka1988
wkręcona :)
 
Avatar natalitka1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 696
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Mi wesele finansuja rodzice, ja place tylko za swoj ubior i dodatki, no i zaproszenia i inne sprawy detalowe, a moj TZ za swoje pieniadze robi wesele, tyle ze odklada cala wyplate, a na paliwo i inne potrzebne rzeczy daje mu mama....

Co myslicie o tej sukni i jakie dodatki waszym zdaniem do niej pasuja? jaki welon? Dodam tylko, ze bede miala suknie w kolorze bialym.
http://www.maggiesottero.com/dress.aspx?style=J1179LU
natalitka1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 09:22   #1470
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
To i tak bardzo dużo sami będziecie finansować!!! Powiem Ci, że nawet jakbym sama finasowała całość wesela, to też nie chciałabym za bardzo szaleć. Wolałabym przeznaczyć tę kasę na cosik innego, już po ślubie
Wczoraj mi Piotrek właśnie opowiadał o parze z naszego miasta, którym to rodzice finansowali ślub i zamknęli się w kwocie miliona złotych Ale były jakieś wielkie namioty ze staołami, w drugim namiocie był specjalnie zrobiony parkiet do tańca, poza tym poumieszczali na tirach informacje o ślubie, takie w formie reklamy
Dla mnie to nasz 25 tysięcy to już dużo, a co dopiero milion Może i jestem pazerna, ale wolałabym dostać choć częśc tej kasy do koperty
ILE??!!!
Ja chrzanię... (sorki za wyrażanie się,ale tak mam-klnę jak przysłowiowy szewc,a to wyrażenie,to i tak łagodniejsza wersja tego,co pomyślałam
Znając realia organizacji wesel i wszelakich kosztów,to sądzę, że 25tys na 60osobowe wesele to taka średnia.
Mnie osobiście szczęka opadła, bo znajomi zamknęli się w 50tys.-le jak tłumaczyli to były wszystkie koszty (ja się z wszystkimi kosztami mam zamiar zamknąć w połowie ich kwoty...)
Wszystko zależy od tego kogo na co stać-jakbym sobie zażyczyła, żeby przylecieć na uroczystość balonem, bankiet w plenerze, rzeźby lodowe (w czerwcu pokaz fajerwerków i występ tancerzy-to nie wiem, może doszłoby do 100tys.
Ale MILION??!!
Za milion (jakbym miała akurat wolny )wolałabym wziąć ślub w jakimś nietypowym miejscu-np na zamku i zrobiłabym kilkudniową imprezę haha, albo na bezludnej wyspie skromne wesele na 150 osób
(albo z pragmatycznego punktu widzenia-mieszkanko tak ze 100m2, autko i resztę zainwestować,żeby życ z odsetek)

ale się usmiałam do łez

Edytowane przez Tygrysek_aa
Czas edycji: 2010-01-28 o 09:24
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.