|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1591 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 61
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
Zgadzam się z Tobą ) często musimy dokonywać wyborów, iść na kompromis. Widzimy się raz w tygodniu i ja chcę się nim nacieszyć, a mój TŻ juz nas umówił ze znajomymi no i w takiej sytuacji?? To tylko takie prozaiczny przykład, ale takich wyborów dokonujemy za każdym razem bardzo wiele. I tu jest sztuka żeby się dogadać. Więc skoro przetrwaliśmy tyle to zgodzę sie tu z Tobą że nasza miłość jest o wiele większa. A w osobie teściowej też mam sojusznika ) Choć teraz coraz rzadziej zdradza mi coś o czym niewiem. Mój TŻ sam mi mówi że zrobił to i to i cenię go za to, bo umie się przyznac żę zrobił coś nie tak, a przecież mógłby to ukryć, bo skąd o tym bym się miała dowiedzieć?? I to właśnie jest zaufanie, które trzeba mieć do siebie od samego początku, a nie które kształtuje sie z czasem bycia razem.
|
|
|
|
|
#1592 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Katowice/Gostyń
Wiadomości: 997
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
![]() a wy planujecie ślub? jeśli tak to na kiedy?
__________________
Nasz ślub: 9 października 2010r. "...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem.
A kto to jest jarosz? Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!" |
|
|
|
|
#1593 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
[QUOTE=Forget_me;16949627]Zdaj koniecznie relację jak wrócisz
![]() ![]() Zazdroszczę Ci potwornie Sama też bym się przejechała do SPA Zaproszęń raczej byś nie zdążyła zrobić, ale winietki to czemu nie My będziemy kombinować sami, a raczej Piotrek bedzie kombinować, a ja mu tylko dostarczę papier i ostatecznie zatwierdzę wygląd Myślimy też, żeby samemu porobić zawieszki na wódkę Myślę, że jakbyśmy kupili w lutym papier, to byśmy się wyrobili ze wszystkim Aniołki pokazę napewno, ale jak na razie są cały czas niepomalowane, choć się zarzekałam, że napewno sie za to zabiorę Postęp jest, bo kupiłam już farbki i pędzelki, no i jeszcze lakier, żeby je po pomalowaniu i wyschnięciu spryskać, zeby były jeszcze piękniejsze Na sprzedaż robić ich raczej napewno nie będę bo zrobienie tych 90 idzie mi bardzo mozolnie, a co dopiero na sprzedaż ---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ---------- Czekam z niecierpliwością na Twoje zdjęcia ![]() znikam już do domku-byle jutro przeżyć i SPAdam na relaksik
|
|
|
|
#1594 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 61
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
Mi też nie chodziło o wielkie rzeczy że niby co on nie robi. Takie drobnostki.. Oj wady... te porządkowe to widać gołym okiem ) ale o przeszłości dużo gadała co to On nie robił jak był mały itp. A ślub mamy 5 czerwca
|
|
|
|
|
#1595 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
.
|
|
|
|
|
#1596 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
Cytat:
Mieszkałam jak już wspomniałam kiedyś tam 100 km od mojego faceta i wiem, że nawet jeśli gada się codziennie przez telefon to nie wystarcza to, do dobrego poznania tej osoby. Zdaję sobie sprawę, że zaraz się posypie lawina tekstów typu "pewnie miałaś faceta nie takiego", albo "może ty swojego faceta nie poznałaś, ale ja swojego znam". Szamuję Wasze zdanie i wiem, że każdy będzie go zaciekle bronił, bo ja kiedyś robiłam dokładnie to samo I też jeździłam do swojego faceta na cały miesiąc Jednak nadal uważam, że ten miesiąc to nic w porównaniu z codziennym obcowaniem z tą ukochaną osobą. Przez ten miesiąc czy kilka dni w miesiącu nie jest się w stanie wszystkiego nadrobić, wszystkiego powiedzieć. Może u Was dziewczyny jest zupełnie inaczej, jednak ja wiem z autopsji, że związek na odległość jest szalenie ciężki i podziwiam za Wasze decyzje o ślubach, bo troszkę uważam, że to jest rzucanie się na głęboką wodę. Sama w takiej sytuacji chyba bym najpierw zamieszkała z facetem przed ślubem, bo na odległość zawsze wszystko wygląda super różowo. A co do tego rozwiązywania problemów, to ja nie uciekam przed problemem Nie wiem jak robią inne pary, które mieszkają w jednej miejscowości, ale najwidoczniej według Twoich statystyk jestem w tych 10% Właściwie to ciekawi mnie, skąd wzięłaś te statystyki ![]() ![]() ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Uważajcie tylko żebyście po ślubie się nie zapalili, bo przecież miłość jak ogień jest ![]() ![]() ![]() Cytat:
Ułożyła mi gorset i cały dół i powiem Wam, że wyszło to super!!! Się nie doczekam chyba efektu końcowego Czyli kolejna 5 czerwcowa Ale się nas namnozyło ![]() I do tego moja imienniczka ![]() ![]() ![]() Cytat:
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem Edytowane przez Forget_me Czas edycji: 2010-02-04 o 22:07 |
|||||||
|
|
|
#1597 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
![]() ![]() klask i: dokładnie o tym mówię. Ja nie neguję miłości ale czasami jest ślepa . Tęsknota bym nie dobiła. Podam przykład ale proszę nie bierzcie tego do siebie. Facet mieszka 80 km od dziewczyny tu i tam ma kobietę ta z jego miejscowości wie o tamtej z daleka i godzi się z tym bo poprostu wcześniej miała spaprane życie a teraz ma jak w bajce zwłaszcza, że on ją zapewnia, że z nią będzie ależ było jej zdziwienie gdy wracając z wesela odebrała smsa do niego misiu tęsknie wracaj już |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1598 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
Jeśli facet Was zdradzi, to wybaczcie, ale nie dowiecie się o tym raczej nigdy. Teściowa wam o tym nie powie, bo niby skąd ma o tym wiedzieć, przecież nie wpakuje się synkowi do łóżka, a po drugie, tak jak napisał Fistaszek, kazda matka, jaka by nie była, nie weźmie nigdy Waszej strony, zawsze będzie stała po stronie swojego dziecka.Po drugie, nie okłamujmy się, takie pary prowadzą zupełnie inne życia. Każdy ma swój świat poukładany w swoim mieście i te światy spotykają się ze sobą tylko raz na jakis czas. Dla mnie to jest stosunkowo zbyt mało na super poznanie tej drugiej osoby i przypuszczam, że jeszcze się możecie dziewczyny nieźle rozczarować po zamieszkaniu razem (mam nadzieję, że się za te słowa nie obrazicie, to tylko moje zdanie, wiem, że Wy macie na ten temat zupełnie inne ).Do tego cały czas mam w głowie słowa jednej z Was, bodajże Anki, że jak się kocha na odległość to miłość jest większa Rozbawiło mnie to ![]() ![]() Bo patrząc w ten sposób to miłość może być wielka tylko, jak jest wielka odległość, a jak już odległość jest mała, to miłość też jest mała ![]() Fistaszku, ale Twoja siostra miała przygodę!!! Nie do pozazdroszczenia!!! A z faceta niezła świnia!!! Dobrze, że przeczytała tego esemesa, bo po ślubie to by mogło być ciężko!!!
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem |
|
|
|
|
#1599 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
.
|
|
|
|
|
#1600 | ||
|
Raczkowanie
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
Ja Wam zazdroszczę, że mieszkacie już z TŻtami, ale ta dyskusja trochę na chore tory spada. Jak ma zdradzić to zdradzi, choćbyś 24 godz/dobę go sprawdzała i przeszukiwała kieszenie i telefon. Tu nie ma rady. Cytat:
Kolejne generalizowanie. Ja nie prowadzę zupełnie innego życia niż mój TŻ. Nie żyjemy w dwóch innych światach. To, że widujemy się wyłącznie w weekendy to nie znaczy, że każdy ma jakieś swoje odrębne życie. Żyjemy razem, choć na odległość i to może się sprawdzić przy odrobinie chęci. Jeśli się chce z kimś być to się nie liczą kilometry. Po raz kolejny powtórzę, jakaś chora się ta dyskusja zrobiła. Wielka licytacja, kto ma lepiej, a kto gorzej. Jedni żyją tak, drudzy inaczej i trzeba to uszanować a nie wysuwać jakieś niesprawdzone postulaty. Nie żyjesz w związku na odległość - nie wiesz jak jest. Zresztą każdy jest inny i może po prostu nie potrafiłaś się w takim związku odnaleźc, albo jak sama kiedyś napisałaś - to był stracony czas, bo to nie był mężczyzna twojego życia. Powiedziała, co wiedziała!
__________________
Two hearts, two hearts that beat as one. Our lives have just begun. Forever, I'll hold you close in my arms, I can't resist your charm. Oh, I know I've found in you, my endless love. Edytowane przez myszkaazi Czas edycji: 2010-02-05 o 10:05 |
||
|
|
|
#1601 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
Twoja siostra dobrze zrobiła, że wyjechała za swoim mężem
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem |
|
|
|
|
#1602 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
.
|
|
|
|
|
#1603 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
Nie muszę czekać całego tygodnia na weekendowe spotkanie z nim. Tak jak napisałam poprzednio, niestety pewnym nie można być nikogo i niczego, nawet siebie. Dlatego pewności nie mam, ze nigdy nie zostanę zdradzona, jednak ufam, że tak nie będzie. Chodziło mi o to, że mieszkając z facetem w jedym mieście, zdrada zawsze wyjdzie na jaw. Na odległość lepiej jest ją zatuszować i niestety większość osób zdradzanych na odległość nigdy się o zdradzie nie dowie. Bo sorki, teściowa ma niby powiedzieć takiej dziewczynie, że ją facet zdradza? Więc pytam, skąd ona może to wiedzieć????No chyba, że chodzi z tym facetem również do łóżka i stoi na straży jego moralności Napisałaś, że w jeśli facet dostanie super pracę, to też możemy się znaleźć w takiej sytuacji. I powiem Ci, że może masz rację, możemy, jednak w sytuacji, w której planuje się ślub, bądź jest się po ślubie, takie decyzje podejmuje się WSPÓLNIE!!!! Kasa rozumiem, jest ważna, ale jeśli para naprawdę się kocha, to będą wiedzieć, że półroczny wyjazd może zabić nawet najsilniejsze uczucie. Ja bym nie ryzykowała, bo bardziej niż na wygonym zyciu i pelnym portfelu zalezy mi na kochającym facecie przy moim boku Ale jak widać każdy ma inne priorytety ![]() No i śmiem się nie zgodzić do tego wspólnego życia na odległość Zgadzam sie, że do takiego związku potrzebne są chęci, jednak wybacz, dalej będę upierać się przy swoim Dużo w związkach na odległość się o sobie nie wie, spędza sie czas w tygodniu oddzielnie, ma się swoich znajomych, którzy oki, mogą znać tą drugą połówkę, jednak ta połówka w większości przypadków nie pozna dobrze tych znajomych. I na sam koniec, ja nie wysuwam jakiś niesprawdzonych postulatów. Wiem o czym mówię, bo sama mialam takiego faceta weekendowego W związku się odnalazłam i to bardzo dobrze A uważam ten związek za stracony czas własnie poprzez tą odległość, przez to, że nie było okazji się dobrze poznać. Teraz wiem, że mojego Piotrka w ciągu roku poznałam lepiej niż byłego faceta przez te 5 lat bycia razem. A dlaczego? Wasnie dlatego, że Piotrka mam na co dzień, jest zawsze kiedy go potrzebuję, w każdej chwili mogę się przytulić, wyżalić, pogadać. Wybacz, ale nie jest to to samo, co rozmowa telefoniczna, czy spotkanie raz na tydzień, miesiąc, czy spędzenie razem miesiąca wakacji Dlatego podziwiam Waszą decyzję o ślubie. I już tak na sam koniec, dyskusja rzeczywiście może zaczyna się robić chora, ale nie rozumiem tego oburzenia, w końcu po to jest forum, żeby wypowiadać swoje zdanie Szkoda, że nie zbyt wiele osób to rozumie A na koniec mogę Cię skomentować tymi samymi słowami Powiedziała co wiedziała ![]()
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem Edytowane przez Forget_me Czas edycji: 2010-02-05 o 10:31 |
|
|
|
|
#1604 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Dla mnie żona to ta która jest przy mężu wspiera go nie na odległość, gotuje obiady, sprząta pierze a nie ta która widzi się z nim dwa dni w tygodniu bo po co ten ślub w takim razie skoro może być jak za czasów studiów ?????
|
|
|
|
#1605 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
![]() mnie ostatnio zarzucają osoby które zaznacze nie mają swoich mężów na codzień bo wolą jak oni jadą w trase, że się kleje z moim i spędzamy za dużo czasu ze sobą ![]() |
|
|
|
|
#1606 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
A czy Ty myślisz, że związek na odległość to kwestia wyboru? Że któraś z nas chce żeby tak było? Że cieszy się z takiej sytuacji i nie chciałaby już mieszkać ze swoim TŻtem?Taką sytuację przyniosło życie Mam zostawić mojego TŻta, bo dostał pracę w drugim końcu Polski, mimo że go kocham nad życie? Czy mam się może okazać na tyle nieodpowiedzialna, żeby rzucić studia na 4 roku? Niestety nie mam możliwości przeniesienia się, choć stawałam na głowie, by to zrobić. A ślub bierzesz tylko po to, żeby obiady gotować? To przypieczętowanie miłości, a jeśli trzeba to i takiej na odległość.
__________________
Two hearts, two hearts that beat as one. Our lives have just begun. Forever, I'll hold you close in my arms, I can't resist your charm. Oh, I know I've found in you, my endless love. |
|
|
|
|
#1607 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
Cytat:
A ślub bierze się żeby przypieczętować związek, jednak nie okłamujmy się, wnosi on do życia wiele zmian. Już samo zamieszkanie razem wymaga pewnych kompromisów. I choć teraz twierdzisz, że osoba, która gotuje obiady to kura domowa, to idę o zakład, że będziesz robić to samo dla swojego Teżeta Każdy z nas musi się nagiąć i robić cosik, co czasami nawet mu nie odpowiada lub czego nie lubi. Jednak kiedy robi się to dla osoby, którą się kocha, wszystko idzie znieść
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem |
||
|
|
|
#1608 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
.
|
|
|
|
|
#1609 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
Co do decyzji o ślubie. Przecież i tak po ślubie już zamieszkamy razem, więc nie ma czego podziwiać
__________________
Two hearts, two hearts that beat as one. Our lives have just begun. Forever, I'll hold you close in my arms, I can't resist your charm. Oh, I know I've found in you, my endless love. |
|
|
|
|
#1610 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
.---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ---------- Która tu jest po cywilnym bo już nie wiem???? |
|
|
|
|
#1611 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ---------- Ja jestem. Za 9 dni minie rok
__________________
Two hearts, two hearts that beat as one. Our lives have just begun. Forever, I'll hold you close in my arms, I can't resist your charm. Oh, I know I've found in you, my endless love. |
|
|
|
|
#1612 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
Mam nadzieję, że moje zdanie równiez uszanowane zostanie ![]() Cytat:
Gratuluję, że Twój Teżet przyjechał, gdy byłaś w szpitalu. Ale uwierz, że większość by nie przyjechała, bo albo by nie mieli jak, albo by nie dostali urlopu z w pracy, albo jeszcze cosik innego. Nie mowię, że by nie przyjechali ani razu, jednak żadko zdaża się, że facet weekendowy może zrezygnować ze swoich codziennych zajęć na rzecz dziewczyny, ktora lezy w szpitalu. I na sam już koniec, nie podziwiam Was za to, że zamieszkacie razem Podziwiam za tą decyzję o ślubie, bo jednak uważam, że do ślubu potrzeba w dużej mierze obcowania ze sobą na co dzień i poznania tej drugiej osoby, a tego jednak mi nadal brakuje w związkach na odległość.---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ---------- Cytat:
Moj promotor to miał grupę seminaryjną w dupsku głęboko i nawet nie raczył na maile odpisywać
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem |
|||
|
|
|
#1613 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
|
|
|
|
|
#1614 | ||
|
Raczkowanie
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
Znamy swoje wady i zalety, a decyzja o zamieszkaniu jest najlepszym,co nas spotka w życiu i nie możemy się doczekać.---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ---------- Cytat:
Jesteśmy po cywilnym, a chodziło mi o to, że zamieszkamy razem po Kościelnym, który będzie w sierpniu. Ja akurat skończę ten 4 rok i nie będę przywiązana do miejsca, gdzie studiuje.
__________________
Two hearts, two hearts that beat as one. Our lives have just begun. Forever, I'll hold you close in my arms, I can't resist your charm. Oh, I know I've found in you, my endless love. |
||
|
|
|
#1615 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Dobra dziewczyny, ja już komentować nie będę bo mam na ten temat swoje zdanie, a niepotrzebnie wprowadzamy na forum dziwną atmosferę
![]() Dzisiaj mam jakiś zalatany dzień. Muszę jechać do Urzędu Miejskiego w sprawie nabycia mieszkania, bo nie zlożyłam jakiś tam dokumentow, które trzeba było złożyć i teraz Urząd mnie ściga ![]() Poza tym zadzwoniłam do mojej pani krawcowej, bo wczoraj tak się zaabsorbowałam przymiarką, że zapomniałam wplacić jej zaliczkę Przy okazji zapytałam, czy bolerko może być całe koronkowe, bo chciała je zrobić na białej podszewce i pokryć koronką, ale wracając już od niej powiedziałam mamie, że chyba bym jednak wolała całe koronkowe Krawcowa się zgodziła i będzie koronkowe Poza tym muszę się umowić na jakies konsultacje językowe, bo mam kilka tekstów do tłumaczenia i musze się poradzić, bo w niektórych przypadkach nie wiem, co zrobić ![]() Wczoraj wybraliśmy się z Piotrkiem na super pyszną kolację do takiej nowej restauracji i powiem Wam, ze dawno nie jadłam takiej pysznej sałatki z kurczakiem W ogóle chciałabym zaskoczyć Piotrka jakimś fajnym pomysłem na weekend, ale nic nie przychodzi mi do głowy
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem |
|
|
|
#1616 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
nie wiem jak ale muz to zrobić . Pozatym idziemy na imieniny do taty więc w niedziele nie mam co marzyć o zakupach bo mój raczej za kółko nie wsiądzie . Może jakiś pokoik w hoteliku???? |
|
|
|
|
#1617 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
![]() Wlasnie sobie przypomniałam, że muszę jeszcze dać znać siostrze, co i jak z wódką bo znowu ma nam sprawdzać w Tesco jakieś ewentualne rabaty ![]() Pokoik w hotelu u nas odpada i wyjazd też bo Piotrek ma szkołę i jakieś egzaminy
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem |
|
|
|
|
#1618 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
.
|
|
|
|
|
#1619 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
Wystroję się i pójdziemy gdzieś sobie posiedzieć Jeszcze kino też wchodziło w grę, ale byliśmy tydzień temu, ile można do kina jeździć ![]() Czekam już na jakiś wolny weekend, gdzie Piotrek nie pojedzie do szkoły. Wtedy już mu powiedzialam, jedziemy do Poznania i albo wyjście na miasto, posiedzieć przy drinku, piwku czy soku z gumijagód, albo winko, świece i siedzenie w domku
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem |
|
|
|
|
#1620 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
|
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
Cytat:
a ja dzisiaj spedzam wieczor na sklepach moze cosik znajde fajnego bo Lukasz ma jakas impreze z pracy oczywiscie bez osob towarzyszacych ale dzieki temu ze dzis impreza to jutro wolny dzien w pracy
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001 Zaręczyny były 06.06.2007 Nasz Ślub odbył się 05.06.2010 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:56.




bo ludzie czasem tak naprawdę nie wiedzą jak wyglądają związki na odległość i mają to za coś złego. a tak wcale nie jest. nam jest o wiele wiele trudniej, więc mamy pewność, że niejednokrotnie nasza miłość jest o wiele wiele większa.

Myślimy też, żeby samemu porobić zawieszki na wódkę 
klask i: dokładnie o tym mówię. Ja nie neguję miłości ale czasami jest ślepa




Mam zostawić mojego TŻta, bo dostał pracę w drugim końcu Polski, mimo że go kocham nad życie? Czy mam się może okazać na tyle nieodpowiedzialna, żeby rzucić studia na 4 roku? Niestety nie mam możliwości przeniesienia się, choć stawałam na głowie, by to zrobić.
nie wiem jak ale muz to zrobić
. Może jakiś pokoik w hoteliku???? 
