O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... - Strona 58 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-10, 11:00   #1711
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
te nauki to jaikieś przedpotopowe są aż nie che mi się na nie iść. Ja już mam nauki ale mój nie ma a sam pewnie nie będzie chciał iść bo nudno dlatego obiecałam, że pójde z nim le tylko wtedy jak sam je załatwi jednak wiem, że to niemożliwe dlatego sama ziś tam zadzwonie. Czekamy na zdjęcie obrączek.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Dla świadkowej też chce bukiecik taki jak mój tylko mniejszy.
Może Wam się uda trafić na jakiś normalnych ludzi, których się będzie chciało słuchać My niestety trafiliśmy na takich przynudzaczy, że szok!!! Wczoraj w pewnym momencie miałam wrażenie, że usnę Ale jeszcze tylko dwa spotkania w przyszłym tygodniu, a potem w sobotę musimy iść na mszę, bo po niej będą rozdawać zaświadczenia o odbyciu kursu Zostanie nam jeszcze ta cała poradnia i już jestem nieco przerażona, bo zajęcia w niej prowadzą te kobietki, co wczoraj prowadziły nauki Ta jedna jest oki, ale ta od aborcji jakaś porażka Ale cóż...trzeba to przeżyć
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 11:53   #1712
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

[QUOTE=Forget_me;17087123]Wczoraj już byłam taka wściekła, że nic nie szukałam w necie na ślub. Wieczorkiem pojechaliśmy odebrać obrączki, a potem do mnie, bo mieliśmy godzinę czasu do nauk i o dziwo Piotrek zauważył, że cosik jest nie tak. Zapytał, co mi sie stało i od razu powiedziałam wszystko, że mnie nie docenia, ze zamiast pochwalić, to krytykuje, że sam nic nie robi, że gdyby nie ja to ten ślub byłby totalną porażką, a na koniec mu poiedzialam, ze może sobie podziękować, bo ja straciłam ochotę na jakiekolwiek przygotowania.
Po tym położył sie na łóżku i nic nie mówił, tylko tak leżał, aż w końcu powiedział, że mnie przeprasza, ze robię bardzo dużo, a on sobie żartował, ale od teraz sam się zajmie przygotowaniami, żeby wszystko nie było na mojej głowie.
Potem pojechaliśmy na nauki i znowu mi powiedział, że mnie przeprasza i że będzie teraz bardziej się angażował
Od razu nabrałam chęci do działania Dzisiaj poszukam winietek i je mu jutro pokazę
Mam nadzieję, że teraz rzeczywiście zacznie mi bardziej pomagać, bo inaczej znowu mu powiem do słuchu




Nie wiem, czy wszyscy faceci są tacy mało pomocni przy ślubie, czy tylko ten mój jest takim egzemplarzem Bo ja tu jak głupia latam, wydzwaniam za wódką, ryje po necie za jakimiś głupimi albumami, a on mi mowi, że to wszystko malo!!!! Ale mam nadzieję, że w koncu cosik zrozumie, ze to nie jest tylko moj ślub i fajnie by było jakby się zaangażował troszkę
Obrączki odebraliśmy i wyszły piękne!!! Grawer się ze spokojem zmieścił, nawet by mógł być znacznie dluższy!!! Na ręce też super wyglądają, bo już przymierzyliśmy Nie mogę się doczekać kiedy już je będziemy mieli na palcu
Za obrączki płacił Piotrek i od razu pojechaliśmy z nimi do niego, żeby pokazać jego rodzicom. Teściowa oczywiście moją wciskała na swoje paluchy, ale że ma grubsze to jej za bardzo nie weszła Oczywiście nic o nich nie powiedziała, a na pytanie Piotrka czy są ładne to odpowiedziała: "To wam sie mają podobać" Szkoda, że nie ma takiego podejścia do innych spraw Teściu oczywiscie skomplementował, że bardzo ładne, że ładne złoto i w ogóle, przeczytał grawer, którego teściowa nie dojrzała I wiecie co mi na końcu powiedziała??? Ze Piotrka obrączkę po ślubie to mogę sobie przerobić na jakiś inny pierścionek A swoją w razie co też mogę przerobić. Więc się wkurzyłam, bo to było bezczelne!!! Odpowiedziałam oczywicie bardzo grzecznie, że rozwodzić się nie zamierzamy, a Piotrki obrączki przerabiać nie będę. A ona mi na to, że ona i tak będzie leżeć w szafie, wiec odpowiedziałam, że nawet jakby leżała w szafie, to będzie to jego ślubna obrączka i ja nie mam prawa przerabiać jej na jakieś inne pierścionki, a poza tym jeśli Piotrek nie będzie nosił swojej, to moja też spocznie w szafie I od razu sie zamknęła A Piotrek jej na to powiedział, że zamierza nosić obraczkę, bo nie widzi powodu, zeby miał się wstydzić, ze ma żoną I z tego tematu teściowa zręcznie przeszła na temat cmenatrzy i pochówku Juz wiemy, jaki jej się marzy grób i jak często mamy się u niej pojawiać na cmenatrzu
Wlaściwie to nie wiem, co to ma znaczyć. Chyba nasz ślub tak na nią działa, że już się wybiera na tamten świat

Ja mysle, ze wszyscy faceci sa na pewno mniej zaangazowani niz my bo wiadomo, ze dziewczyny to bardziej przezywaja tzn ja tak mysle takze sie nie stresuj najwazniejsze, ze zrozumial swoj blad i przeprosil no na nic innego pewnie nie liczylas ze np powie ze ladne nawet jak tak uwaza to pewnie jej to przez gardlo nie chce przejsc ale fajnie, ze tesciu sie spoko zachowal i pochwalil co do tych obraczek zeby przerobic to musiala chyba po prostu cos wrednego powiedziec i Cie zdenerwowac
spoko czyli juz ma w planach klasc sie do grobu tylko zeby poczekala chociaz do waszego slubu (nie no nie mozna zartowac z takich spraw wiec juz nic nie mowie)
widzialam, ze pisalas tam o bukieciku dla swiadkowej ja bede jej kupowac bo ona mi kupila jak ja bylam jej swiadkowa wiec sama rozumiesz


__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 12:08   #1713
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość

Ja mysle, ze wszyscy faceci sa na pewno mniej zaangazowani niz my bo wiadomo, ze dziewczyny to bardziej przezywaja tzn ja tak mysle takze sie nie stresuj najwazniejsze, ze zrozumial swoj blad i przeprosil no na nic innego pewnie nie liczylas ze np powie ze ladne nawet jak tak uwaza to pewnie jej to przez gardlo nie chce przejsc ale fajnie, ze tesciu sie spoko zachowal i pochwalil co do tych obraczek zeby przerobic to musiala chyba po prostu cos wrednego powiedziec i Cie zdenerwowac
spoko czyli juz ma w planach klasc sie do grobu tylko zeby poczekala chociaz do waszego slubu (nie no nie mozna zartowac z takich spraw wiec juz nic nie mowie)
widzialam, ze pisalas tam o bukieciku dla swiadkowej ja bede jej kupowac bo ona mi kupila jak ja bylam jej swiadkowa wiec sama rozumiesz


Niech sobie jest mniej zaangażowany, bo naprawdę rozumiałam, ze mu się nie chce, ze nie ma czasu, ale krytykować mnie nie będzie Mam nadzieję, że teraz już będzie lepiej bo juz mnie wystarczająco wkurza teściowa, problemów z niedogadaniem się w kwestii ślubu nie potrzebuję
Wiesz, z tym pogrzebem to wyskoczyła tak, ze nikt nie wiedział co jest grane Tutaj temat ślub, a ona wyjeżdża z pogrzebem Zupełnie nie ma taktu
Pytałam Fistaszka, czy kupuje kwiatki dla świadkowej i powiedziała, że tak. Ja nie chciałam kupować, ale teraz to już nie wiem Pogadam chyba jeszcze z mamą na ten temat, ona się zna i dużo wie
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 13:14   #1714
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Pytałam Fistaszka, czy kupuje kwiatki dla świadkowej i powiedziała, że tak. Ja nie chciałam kupować, ale teraz to już nie wiem Pogadam chyba jeszcze z mamą na ten temat, ona się zna i dużo wie
Ja pogadam z moją świadkową jak to widzi.
Myślałam o bukieciku dla niej i butonierce dla swiadka-jakiś pojedynczy kwiatek-ale może zdecyduję się na kokardki dla nich,zeby było wiadomo kto jest świadkami bordowe pewnie będą z białym...
no i dla rodziców.
na chwilę obecną podobają mi się takie (bo chcę bukiecik swój z róż
http://www.allegro.pl/item899811387_...5_kolorow.html

Edytowane przez Tygrysek_aa
Czas edycji: 2010-02-10 o 13:40
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 14:25   #1715
myszkaazi
Raczkowanie
 
Avatar myszkaazi
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 250
GG do myszkaazi
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Heh to chyba wszyscy faceci tak mają, alb po prostu my, kobiety za bardzo nasze śluby przeżywamy i to z nami jest coś nie tak Co do tych nauk, to chyba większość babek z tych poradni jest jakaś chora. Już kiedyś pisałam, że ta u nas jest jakaś zdewociała, ale to co mi ostatnio koleżanka o niej opowiedziała to pobija wszystko.Ta moja koleżanka chodziła na nauki do niej we wrześniu no i pewnego razu coś tam mówili o seksie przedślubnym. Ta babka, która prowadziła opowiedziała im, że kobieta, która zaszła w ciążę przed ślubem poroniła z tego powodu, że to było nieczyste dziecko. No i poroniła jakoś na początku ciąży, nie pamiętam dokładnie, ale powiedzmy, że w 2 miesiącu. Z opowieści tej babki wynikało, że ta kobieta w ciąży siedziała sobie na kibelku, nagle jej to dziecko wypadło, wzięła je na ręce, bo widziała jego rączki, nóżki, buźkę i usta, a potem włożyła je do lodówki, żeby pokazać mężowi, co stracili Trzeba jej pogratulować wyobraźni i wiedzy z dziedziny biologii. Aż mi się chce tam chodzić...
__________________
Two hearts, two hearts that beat as one.
Our lives have just begun.
Forever, I'll hold you close in my arms,
I can't resist your charm.
Oh, I know I've found in you, my endless love.
myszkaazi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 14:52   #1716
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
Ja pogadam z moją świadkową jak to widzi.
Myślałam o bukieciku dla niej i butonierce dla swiadka-jakiś pojedynczy kwiatek-ale może zdecyduję się na kokardki dla nich,zeby było wiadomo kto jest świadkami bordowe pewnie będą z białym...
no i dla rodziców.
na chwilę obecną podobają mi się takie (bo chcę bukiecik swój z róż
http://www.allegro.pl/item899811387_...5_kolorow.html
My takie będziemy mieć i pojedyncze dla gości.
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 20:21   #1717
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Niech sobie jest mniej zaangażowany, bo naprawdę rozumiałam, ze mu się nie chce, ze nie ma czasu, ale krytykować mnie nie będzie Mam nadzieję, że teraz już będzie lepiej bo juz mnie wystarczająco wkurza teściowa, problemów z niedogadaniem się w kwestii ślubu nie potrzebuję
Wiesz, z tym pogrzebem to wyskoczyła tak, ze nikt nie wiedział co jest grane Tutaj temat ślub, a ona wyjeżdża z pogrzebem Zupełnie nie ma taktu
Pytałam Fistaszka, czy kupuje kwiatki dla świadkowej i powiedziała, że tak. Ja nie chciałam kupować, ale teraz to już nie wiem Pogadam chyba jeszcze z mamą na ten temat, ona się zna i dużo wie
no tez sie zdziwilam jak to napisalas jak takie cos mogla palnac no ale widac ona moze wszystko
ja nie wiem czemu ale mnie sie zawsze wydawalo, ze swiadkowa musi miec bukiecik i swiadek butonierke
bylam dzisiaj na tym zabiegu pomyziala nam te raczki chyba tez sobie kupie taki peeling i bede sobie w domku robic takie sa mieciutkie i gladkie
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 07:21   #1718
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Witam w tłusty czwartek Ja juz pączki jem. Wczoraj przyjaciółka napisała do mnie zagadkowego smsa. Wiem gdzie będzie panieński niespodzianka aż się boje jak ona coś z moją siostrą wymyśliła. Obie to zakręcone wariatki także moge się wszystkiego spodziewać.
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 09:25   #1719
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
Ja pogadam z moją świadkową jak to widzi.
Myślałam o bukieciku dla niej i butonierce dla swiadka-jakiś pojedynczy kwiatek-ale może zdecyduję się na kokardki dla nich,zeby było wiadomo kto jest świadkami bordowe pewnie będą z białym...
no i dla rodziców.
na chwilę obecną podobają mi się takie (bo chcę bukiecik swój z róż
http://www.allegro.pl/item899811387_...5_kolorow.html
Ja powiem szczerze, że o tym w ogóle nie myślałam, ale teraz jak tak czytałam Wasze opinie, to nie wiem sama, co zrobić Będę musiała pogadać z moją swiadkową, jak ona to widzi, no i też przy okazji z meżem mym przyszłym
Kotyliony bardzo ładne Takie, jak Fistaszka
Jak rozumiem rodzice też będą mieli takie kotyliony?

Cytat:
Napisane przez myszkaazi Pokaż wiadomość
Heh to chyba wszyscy faceci tak mają, alb po prostu my, kobiety za bardzo nasze śluby przeżywamy i to z nami jest coś nie tak Co do tych nauk, to chyba większość babek z tych poradni jest jakaś chora. Już kiedyś pisałam, że ta u nas jest jakaś zdewociała, ale to co mi ostatnio koleżanka o niej opowiedziała to pobija wszystko.Ta moja koleżanka chodziła na nauki do niej we wrześniu no i pewnego razu coś tam mówili o seksie przedślubnym. Ta babka, która prowadziła opowiedziała im, że kobieta, która zaszła w ciążę przed ślubem poroniła z tego powodu, że to było nieczyste dziecko. No i poroniła jakoś na początku ciąży, nie pamiętam dokładnie, ale powiedzmy, że w 2 miesiącu. Z opowieści tej babki wynikało, że ta kobieta w ciąży siedziała sobie na kibelku, nagle jej to dziecko wypadło, wzięła je na ręce, bo widziała jego rączki, nóżki, buźkę i usta, a potem włożyła je do lodówki, żeby pokazać mężowi, co stracili Trzeba jej pogratulować wyobraźni i wiedzy z dziedziny biologii. Aż mi się chce tam chodzić...
My chyba rzeczywiście bardziej przeżywamy ślub Faceci chyba się nawet cieszą, że mają załatwianie z głowy Z drugiej strony, jakby mój Piotrek miał sam wszystko organizować, to...strach normalnie, co by to było
Nam na naukach kobieta opowiadała, że dziecko urodzone przed ślubem to kwaśny owoc A kobieta, która straci dziecko bo jest np. chora i dziecko zagraża jej życiu i oboje z mężem decydują, że trzeba ratować ją, a nie dziecko, popełnia aborcję i sumienie będzie ją gryzło do końca życia Aborcją jest też śmierć dziecka z powodu niewykrytej choroby matki Powiedziała nam też, że jeśli my będziemy ratować dziecko, a nie siebie w czasie zagrożonej ciąży, to za kilka lat mogą nas wynieść na ołtarze i będziemy świętymiNie wiem, skąd oni biorą te nawiedzone kobiety, ale spotkanie z nimi w cztery oczy mnie napawa lękiem
Ta historia z dzieckiem w lodówce jest obrzydliwa Tej pani należy pogratulować rozumu
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 09:25   #1720
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość
no tez sie zdziwilam jak to napisalas jak takie cos mogla palnac no ale widac ona moze wszystko
ja nie wiem czemu ale mnie sie zawsze wydawalo, ze swiadkowa musi miec bukiecik i swiadek butonierke
bylam dzisiaj na tym zabiegu pomyziala nam te raczki chyba tez sobie kupie taki peeling i bede sobie w domku robic takie sa mieciutkie i gladkie
Super, że zabieg się udał!!! Zazdroszczę Ci go Też będę musiała pomyśleć o jakimś zabiegu na dłonie, ale wykonam go sama w domku Najpierw peeling, potem moczenie w oliwie z oliwek, a na końcu jakiś super kremik i rękawiczki i do wyrka Po tej zimie mam dłonie w takiej sobie formie. A na ślubie dłonie to podstawa, więc się muszę za nie zabrać
W przyszłym tygodniu idę na pierwszy zabieg usuwania blizny Kosmetyczka będzie mi stosować na to peeling. Chciała mi tą bliznę potraktować jakimś Roll Citem, ale podziękowałam, bo cena mnie poraziła Kosztowało to 1000 zł I do tego dodatkowo za zabiegi u niej. Chyba bym musiała upaśc na głowę, żeby kupić taki drogi roller do likwidowania blizn

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
Witam w tłusty czwartek Ja juz pączki jem. Wczoraj przyjaciółka napisała do mnie zagadkowego smsa. Wiem gdzie będzie panieński niespodzianka aż się boje jak ona coś z moją siostrą wymyśliła. Obie to zakręcone wariatki także moge się wszystkiego spodziewać.
Kurde moje pączusie są jeszcze w piekarni Byłam tam przed pracą dwa razy i jeszcze ich nie dowieźli Zaraz się będę musiala urwać i iść kupić
Oooo!!! Juz plany panieńskiego Nam jakoś nie pasuje zupełnie zorganizowanie naszych wieczorów, bo Piotrek ma wiecznie szkołę i zadecydowaliśmy, że w jakiś wolny weekend zaprosimy wszystkich znajomych do Poznania na bal przebierańców Zamierzamy z pomocą świadków zorganizować taką zabawę tematyczną połączoną z przebieraniem się Wszystko w jednym klimacie Ale kto wie, czy nam to wyjdzie
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 09:46   #1721
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Super, że zabieg się udał!!! Zazdroszczę Ci go Też będę musiała pomyśleć o jakimś zabiegu na dłonie, ale wykonam go sama w domku Najpierw peeling, potem moczenie w oliwie z oliwek, a na końcu jakiś super kremik i rękawiczki i do wyrka Po tej zimie mam dłonie w takiej sobie formie. A na ślubie dłonie to podstawa, więc się muszę za nie zabrać
W przyszłym tygodniu idę na pierwszy zabieg usuwania blizny Kosmetyczka będzie mi stosować na to peeling. Chciała mi tą bliznę potraktować jakimś Roll Citem, ale podziękowałam, bo cena mnie poraziła Kosztowało to 1000 zł I do tego dodatkowo za zabiegi u niej. Chyba bym musiała upaśc na głowę, żeby kupić taki drogi roller do likwidowania blizn



Kurde moje pączusie są jeszcze w piekarni Byłam tam przed pracą dwa razy i jeszcze ich nie dowieźli Zaraz się będę musiala urwać i iść kupić
Oooo!!! Juz plany panieńskiego Nam jakoś nie pasuje zupełnie zorganizowanie naszych wieczorów, bo Piotrek ma wiecznie szkołę i zadecydowaliśmy, że w jakiś wolny weekend zaprosimy wszystkich znajomych do Poznania na bal przebierańców Zamierzamy z pomocą świadków zorganizować taką zabawę tematyczną połączoną z przebieraniem się Wszystko w jednym klimacie Ale kto wie, czy nam to wyjdzie
Ja z tego co sie orientuje to mam dwa. Jeden w klubie, który był moim ulubionym w czasie studiów (takie mam podejrzenie) a drugi w domu z dziewczynami, które znam od dziecka także cieszę się jak głupia a mój to nie wiem ale podobno ma mieć wyjazd kilku dniowy do jakiejś chatki w górach czy coś ale My się tym nie przejmujemy bo Nas poprostu mają porwać także ja nic nie wiem nie znam szczegółów ale dziś sprytnie umówiłam się na kawe z psiapsiółą czytaj (piwo).
Oczywiście mój został poinformowany, że ma czekać na Nasz telefon żeby po Nas przyjechać a wie czym to się skończy bo zawsze jest tak samo idziemy na kawe a wychodzimy po butelce wina lub po kilku piwach.

Edytowane przez fistaszek24
Czas edycji: 2010-02-11 o 09:47
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-11, 09:52   #1722
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
Ja z tego co sie orientuje to mam dwa. Jeden w klubie, który był moim ulubionym w czasie studiów (takie mam podejrzenie) a drugi w domu z dziewczynami, które znam od dziecka także cieszę się jak głupia a mój to nie wiem ale podobno ma mieć wyjazd kilku dniowy do jakiejś chatki w górach czy coś ale My się tym nie przejmujemy bo Nas poprostu mają porwać także ja nic nie wiem nie znam szczegółów ale dziś sprytnie umówiłam się na kawe z psiapsiółą czytaj (piwo).
Moja kumpela rok temu robiła dla swojej siory panieński i też była jakaś dzika akcja z porywaniem Laski poprzebierały sie za gangsterów, nawet miały broń I potem tak wystartowały na miasto
Ja jak na razie to tęsknię za takim wieczorkiem tylko we dwoje A na taki to chyba sobie nieźe poczekam, bo wiecznie w weekendy Piotrek ma szkołę i jakieś zaliczenia
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 09:55   #1723
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
forget_me

Ja powiem szczerze, że o tym w ogóle nie myślałam, ale teraz jak tak czytałam Wasze opinie, to nie wiem sama, co zrobić Będę musiała pogadać z moją swiadkową, jak ona to widzi, no i też przy okazji z meżem mym przyszłym
Kotyliony bardzo ładne Takie, jak Fistaszka
Jak rozumiem rodzice też będą mieli takie kotyliony?

Jakoś przeoczyłam,że Fistaszek też takie ma
Rodzice i świadkowie-dla reszty gości chyba nie (albo te pojedyncze?)


Ja też już wcięłam 2pączki-poziom cukru mi chyba spadł więc MUSIAŁAM

a co do panieńskiego - jak wy będziecie ślubować,to ja będę żegnać się ze stanem panieńskim ;D
jakoś tak wymyśliłam,że akurat można sobie zrobić długi weekend.nie znam konkretów - była propozycja,że pojedziemy do innego miasta,ale wolałabym nie-kwestia noclegów i bezpieczeństwa (dziewczyny co prawda twierdziły,że u nas za bardzo nie ma gdzie się pobawić-ale dla chcącego nic trudnego, nieprawdaż? a u siebie w mieście jakoś tak czuję się komfortowo-wiem co, gdzie i jak).

Edytowane przez Tygrysek_aa
Czas edycji: 2010-02-11 o 09:59
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 10:12   #1724
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość

Jakoś przeoczyłam,że Fistaszek też takie ma
Rodzice i świadkowie-dla reszty gości chyba nie (albo te pojedyncze?)


Ja też już wcięłam 2pączki-poziom cukru mi chyba spadł więc MUSIAŁAM

a co do panieńskiego - jak wy będziecie ślubować,to ja będę żegnać się ze stanem panieńskim ;D
jakoś tak wymyśliłam,że akurat można sobie zrobić długi weekend.nie znam konkretów - była propozycja,że pojedziemy do innego miasta,ale wolałabym nie-kwestia noclegów i bezpieczeństwa (dziewczyny co prawda twierdziły,że u nas za bardzo nie ma gdzie się pobawić-ale dla chcącego nic trudnego, nieprawdaż? a u siebie w mieście jakoś tak czuję się komfortowo-wiem co, gdzie i jak).
Dzisiaj muszę pogadać z Piotrkiem na temat tych kwatków, zobaczymy co on o tym mysli Potem z moją świadkową, chociaż znając moją siostrę, też będzie chciała mieć kwiatki
Przed chwilką wróciłam z cukierni, mieści się obok mojej pracy więc nie musiałam daleko iść Też już wcinam pączusia Kupiłam sobie dwa, jednego z nadzieniem jabłkowym a drugiego tradycyjnego z marmoladą Jabłkowy jest pycha
Czyli panieński robisz w weekend czerwcowy? Czy też ten majowy? Ja myślałam o zorganizowaniu czegoś w weekend majowy, ale Piotrek mnie wyprzedził i zorganizował nam wyjazd do Ślesina koło Konina Będzie tam zlot organizowany Volkswagena, a że mój Piotrek nie odpuszcza takich imprez, to jedziemy tam
Panieński w innym mieście to fajna opcja, ale jak się ma zagwarantowane zakwaterowanie. Poza tym trzebanaprawdę dobrze znać to miasto żeby wiedzieć gdzie wybyć na imprezkę
Wydaje mi się, że nawet w bardzo małej miejscowości czy na wsi można zorganizować fajny panieński Przecież to wszystko zalezy tylko od pomysłu
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 10:48   #1725
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Dzisiaj muszę pogadać z Piotrkiem na temat tych kwatków, zobaczymy co on o tym mysli Potem z moją świadkową, chociaż znając moją siostrę, też będzie chciała mieć kwiatki
Przed chwilką wróciłam z cukierni, mieści się obok mojej pracy więc nie musiałam daleko iść Też już wcinam pączusia Kupiłam sobie dwa, jednego z nadzieniem jabłkowym a drugiego tradycyjnego z marmoladą Jabłkowy jest pycha
Czyli panieński robisz w weekend czerwcowy? Czy też ten majowy? Ja myślałam o zorganizowaniu czegoś w weekend majowy, ale Piotrek mnie wyprzedził i zorganizował nam wyjazd do Ślesina koło Konina Będzie tam zlot organizowany Volkswagena, a że mój Piotrek nie odpuszcza takich imprez, to jedziemy tam
Panieński w innym mieście to fajna opcja, ale jak się ma zagwarantowane zakwaterowanie. Poza tym trzebanaprawdę dobrze znać to miasto żeby wiedzieć gdzie wybyć na imprezkę
Wydaje mi się, że nawet w bardzo małej miejscowości czy na wsi można zorganizować fajny panieński Przecież to wszystko zalezy tylko od pomysłu
Jeszcze nie wiem-chciałam w ten czerwcowy (5.06
ale moja świadkowa będzie mieszkać w innym mieście i nie wiem jak jej wypadnie obrona licencjacka.
Panieński mogę mieć gdziekolwiek-byle z moimi dziewczynkami
raz ja organizowałam-ponoć było fajnie-mnie się podobało-najpierw byłyśmy w kawiarni- tam dawałyśmy prezenty i paplałyśmy o głupotach potem część się wykruszyła (siostra PM była wysoko w ciąży).PM odesłała prezenciki do domku-a my ruszyłyśmy do klubu-wyszłyśmy ostatnie w stanie mocno wskazującym.
Moja świadkowa też tam była-nie dała nam zejść z parkietu,więc myślę,że u mnie będzie podobnie
generalnie nie martwię się o dobrą zabawę, bo świadkowa niezła jest w robieniu takich zadym imprezowych.
Nie wiem jak z kawalerskim...
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-11, 10:59   #1726
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Dzisiaj muszę pogadać z Piotrkiem na temat tych kwatków, zobaczymy co on o tym mysli Potem z moją świadkową, chociaż znając moją siostrę, też będzie chciała mieć kwiatki
Przed chwilką wróciłam z cukierni, mieści się obok mojej pracy więc nie musiałam daleko iść Też już wcinam pączusia Kupiłam sobie dwa, jednego z nadzieniem jabłkowym a drugiego tradycyjnego z marmoladą Jabłkowy jest pycha
Czyli panieński robisz w weekend czerwcowy? Czy też ten majowy? Ja myślałam o zorganizowaniu czegoś w weekend majowy, ale Piotrek mnie wyprzedził i zorganizował nam wyjazd do Ślesina koło Konina Będzie tam zlot organizowany Volkswagena, a że mój Piotrek nie odpuszcza takich imprez, to jedziemy tam
Panieński w innym mieście to fajna opcja, ale jak się ma zagwarantowane zakwaterowanie. Poza tym trzebanaprawdę dobrze znać to miasto żeby wiedzieć gdzie wybyć na imprezkę
Wydaje mi się, że nawet w bardzo małej miejscowości czy na wsi można zorganizować fajny panieński Przecież to wszystko zalezy tylko od pomysłu
Ja panieński raczej w Krakowie Boziu jak ja kocham to miasto . Tam powinnam mieszkać a przeprowadziłam się tu dla mojego misia .
Moja siostra miała dwa panieńskie. Jeden zagranicą i tam to się dziołchy bawią hehe więc postanowiła zrobić tu w Polsce mój panieński tak samo ech tylko część znam z jej panieńskiego z opowiadań mojego szwagra :haha: z domu zabrał je busem i mowi zanim to zrobił tylko dziewczyny bez wiochy. Podjechał a one ubrane całe na czarno w mini i krótkie spodenki a moja sis na biało wszystkie miały boa i flache w ręce :haha: opowiadał, że jak wsiadły to nie wiedział co się dzieje taki szum był a jak podjechały pod club to zasłaniał twarz, żeby go nie poznali.

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
Cytat:
forget_me

Ja powiem szczerze, że o tym w ogóle nie myślałam, ale teraz jak tak czytałam Wasze opinie, to nie wiem sama, co zrobić Będę musiała pogadać z moją swiadkową, jak ona to widzi, no i też przy okazji z meżem mym przyszłym
Kotyliony bardzo ładne Takie, jak Fistaszka
Jak rozumiem rodzice też będą mieli takie kotyliony?

Jakoś przeoczyłam,że Fistaszek też takie ma
Rodzice i świadkowie-dla reszty gości chyba nie (albo te pojedyncze?)


Ja też już wcięłam 2pączki-poziom cukru mi chyba spadł więc MUSIAŁAM

a co do panieńskiego - jak wy będziecie ślubować,to ja będę żegnać się ze stanem panieńskim ;D
jakoś tak wymyśliłam,że akurat można sobie zrobić długi weekend.nie znam konkretów - była propozycja,że pojedziemy do innego miasta,ale wolałabym nie-kwestia noclegów i bezpieczeństwa (dziewczyny co prawda twierdziły,że u nas za bardzo nie ma gdzie się pobawić-ale dla chcącego nic trudnego, nieprawdaż? a u siebie w mieście jakoś tak czuję się komfortowo-wiem co, gdzie i jak).
Ja sama robie te kotyliony i na buteli przywieszki .

Edytowane przez fistaszek24
Czas edycji: 2010-02-11 o 10:58
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:01   #1727
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
Ja panieński raczej w Krakowie Boziu jak ja kocham to miasto . Tam powinnam mieszkać a przeprowadziłam się tu dla mojego misia .
Moja siostra miała dwa panieńskie. Jeden zagranicą i tam to się dziołchy bawią hehe więc postanowiła zrobić tu w Polsce mój panieński tak samo ech tylko część znam z jej panieńskiego z opowiadań mojego szwagra :haha: z domu zabrał je busem i mowi zanim to zrobił tylko dziewczyny bez wiochy. Podjechał a one ubrane całe na czarno w mini i krótkie spodenki a moja sis na biało wszystkie miały boa i flache w ręce :haha: opowiadał, że jak wsiadły to nie wiedział co się dzieje taki szum był a jak podjechały pod club to zasłaniał twarz, żeby go nie poznali.

dla mnie Kraków ciut za daleko... fajnie,ze możesz tam mieć
panieński siostry-bomba-coś zasugeruję świadkowej-chciałabym żeby było <wow>

ja ostatnio gadałam z moim R.-czy nie zrobić samemu wizytówek i zawieszek,a on czy mam na to czas i czy nie lepiej kupic gotowe.
Ja "oczywiście,że gotowe fajnie,ale ile frajdy, jak się zrobi i samozadowolenia z efektów
ale widząc swój własny zapał,to nie wiem czy dam radę-a jak mi sił wystarczy na 1/3 pracy-to co później? wkurzona będę i tyle.
Mam jeszcze pracę w domu-zrobiłam połowę i coś dokończyć nie mogę-a to nie mam materiałów,a to nie mam czasu, a to zmęczona jestem....
i boję się,że tak samo będzie z wizytówkami i zawieszkami.
A nie mam zamiaru dzień przed ślubem kończyć w popłochu
więc chyba dam sobie spokój z robieniem-ceny na all są dość korzystne,a nie mamy dużo gości,więc będzie ok.

Wczoraj mieliśmy się spotkac z instruktorką w kwestii kursu tanecznego,ale zajęcia jej się przedłuzyły, a po 21, to nam się z domu juz wypełzać nie chciało
we wtorek dopiero,a w środę ksiądz mam nadzieję.

za dekorację sali i kościoła ( bardzo skromna wersja-na sali tylko kwiaty na stołach i dekoracja za PM, a w kosciele wstęga oddzielająca nawę główną i kwiaty na ołtarzu-600zł i nie wiem czy to dużo czy mało?)

Edytowane przez Tygrysek_aa
Czas edycji: 2010-02-11 o 11:10
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:04   #1728
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość
Jeszcze nie wiem-chciałam w ten czerwcowy (5.06
ale moja świadkowa będzie mieszkać w innym mieście i nie wiem jak jej wypadnie obrona licencjacka.
Panieński mogę mieć gdziekolwiek-byle z moimi dziewczynkami
raz ja organizowałam-ponoć było fajnie-mnie się podobało-najpierw byłyśmy w kawiarni- tam dawałyśmy prezenty i paplałyśmy o głupotach potem część się wykruszyła (siostra PM była wysoko w ciąży).PM odesłała prezenciki do domku-a my ruszyłyśmy do klubu-wyszłyśmy ostatnie w stanie mocno wskazującym.
Moja świadkowa też tam była-nie dała nam zejść z parkietu,więc myślę,że u mnie będzie podobnie
generalnie nie martwię się o dobrą zabawę, bo świadkowa niezła jest w robieniu takich zadym imprezowych.
Nie wiem jak z kawalerskim...
Czyli akurat w nasz (mój i Esti) ślubny weekend będziesz balować Pomyśl sobie wtedy o nas, że się właśnie nieźle stresujemy
Jasne, nie ważne gdzie, ważne z kim My jak kiedyś zaczęliśmy rozmawiać o panieńskim i kawalerskim to oboje stwierdziliśmy, że jedna zdecydujemy się na jakąś wspólną imprezkę, ponieważ po pierwsze w grę wchodzą tylko weekendy, a te niestety Piotrek ma w większości zajęte przez szkołę, a po drugie moj panieński byłby napewno bardzo mieszany Jakoś tak zawsze było, że miałam znacznie więcej bardzo dobrych kumpli, niż koleżanek Przyjaciółkę mam jedną, zaufaną, ze studiów, ale mieszka niestety dośc daleko ode mnie A Piotrek o moich kolegów jest zazdrosny jak cholera
Co do kawalerskiego to Piotrek by zapewne robił w gronie swoich trzech kumpli ze studiów i brata, chociaż przypuszczam, ze jeden z kumpli napewno by mu zapewnił rozrywkę "na wysokim poziomie" czyli jakieś panienki, albo striptiz, a na to ja się już nie zgadzam W ogóle sie za tym jednym kolegą nie przepadam, bo za każdym razem mi mowi, że to najgłupsza decyzja Piotrka o ślubie, bo prawdziwy facet ślubu nie bierze, tylko zmienia laski jak rękawiczki Poza tym jak Piotrek rzucił palenie, to za każdym razem mi mówił, że to moja wina, i że przeze mnie Piotrek nie jest już tak fajny jak kiedyś Najwidoczniej wyznacznikiem fajności dla tego kolegi jest to, czy ktoś pali, czy też nie W ogóle koleś jest dziwny na maxa
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:12   #1729
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Czyli akurat w nasz (mój i Esti) ślubny weekend będziesz balować Pomyśl sobie wtedy o nas, że się właśnie nieźle stresujemy
Jasne, nie ważne gdzie, ważne z kim My jak kiedyś zaczęliśmy rozmawiać o panieńskim i kawalerskim to oboje stwierdziliśmy, że jedna zdecydujemy się na jakąś wspólną imprezkę, ponieważ po pierwsze w grę wchodzą tylko weekendy, a te niestety Piotrek ma w większości zajęte przez szkołę, a po drugie moj panieński byłby napewno bardzo mieszany Jakoś tak zawsze było, że miałam znacznie więcej bardzo dobrych kumpli, niż koleżanek Przyjaciółkę mam jedną, zaufaną, ze studiów, ale mieszka niestety dośc daleko ode mnie A Piotrek o moich kolegów jest zazdrosny jak cholera
Co do kawalerskiego to Piotrek by zapewne robił w gronie swoich trzech kumpli ze studiów i brata, chociaż przypuszczam, ze jeden z kumpli napewno by mu zapewnił rozrywkę "na wysokim poziomie" czyli jakieś panienki, albo striptiz, a na to ja się już nie zgadzam W ogóle sie za tym jednym kolegą nie przepadam, bo za każdym razem mi mowi, że to najgłupsza decyzja Piotrka o ślubie, bo prawdziwy facet ślubu nie bierze, tylko zmienia laski jak rękawiczki Poza tym jak Piotrek rzucił palenie, to za każdym razem mi mówił, że to moja wina, i że przeze mnie Piotrek nie jest już tak fajny jak kiedyś Najwidoczniej wyznacznikiem fajności dla tego kolegi jest to, czy ktoś pali, czy też nie W ogóle koleś jest dziwny na maxa
U Nas jest zasada. Panienki mogą być ale nie może ich dotykać . A wole mieć osobno panieński z samymi babami ale idziemy do klubu gdzie są sami znajomi przynajmniej tak myśle (bo to niespodzianka) i mamy w ten sam weekend także nie będzie czasu żeby myśleć co ta druga osoba robi

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa Pokaż wiadomość



dla mnie Kraków ciut za daleko... fajnie,ze możesz tam mieć
panieński siostry-bomba-coś zasugeruję świadkowej-chciałabym żeby było <wow>

ja ostatnio gadałam z moim R.-czy nie zrobić samemu wizytówek i zawieszek,a on czy mam na to czas i czy nie lepiej kupic gotowe.
Ja "oczywiście,że gotowe fajnie,ale ile frajdy, jak się zrobi i samozadowolenia z efektów
ale widząc swój własny zapał,to nie wiem czy dam radę-a jak mi sił wystarczy na 1/3 pracy-to co później? wkurzona będę i tyle.
Mam jeszcze pracę w domu-zrobiłam połowę i coś dokończyć nie mogę-a to nie mam materiałów,a to nie mam czasu, a to zmęczona jestem....
i boję się,że tak samo będzie z wizytówkami i zawieszkami.
A nie mam zamiaru dzień przed ślubem kończyć w popłochu
więc chyba dam sobie spokój z robieniem-ceny na all są dość korzystne,a nie mamy dużo gości,więc będzie ok.

Wczoraj mieliśmy się spotkac z instruktorką w kwestii kursu tanecznego,ale zajęcia jej się przedłuzyły, a po 21, to nam się z domu juz wypełzać nie chciało
we wtorek dopiero,a w środę ksiądz mam nadzieję.

za dekorację sali i kościoła ( bardzo skromna wersja-na sali tylko kwiaty na stołach i dekoracja za PM, a w kosciele wstęga oddzielająca nawę główną i kwiaty na ołtarzu-600zł i nie wiem czy to dużo czy mało?)
Mój szwagier jak miał kawalerski to dwa dni go nie było a w Polsce to mój z nim był także miałyśmy zdaną relację od jednego i drugiego choć obaj mówili tylko nic nikomu nie mów że Ci powiedziałem i tu mojej siostry panieński skończył się o 3 a ich o 10 rano wypuśc chłopa ze smyczy.
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-11, 11:18   #1730
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
U Nas jest zasada. Panienki mogą być ale nie może ich dotykać . A wole mieć osobno panieński z samymi babami ale idziemy do klubu gdzie są sami znajomi przynajmniej tak myśle (bo to niespodzianka) i mamy w ten sam weekend także nie będzie czasu żeby myśleć co ta druga osoba robi

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------


Mój szwagier jak miał kawalerski to dwa dni go nie było a w Polsce to mój z nim był także miałyśmy zdaną relację od jednego i drugiego choć obaj mówili tylko nic nikomu nie mów że Ci powiedziałem i tu mojej siostry panieński skończył się o 3 a ich o 10 rano wypuśc chłopa ze smyczy.
ja już się kiedyś pokłóciłam z przyszłym świadkiem o te panienki i striptiz
ja bym nie chciała,żeby facet obcy dupą przede mną kręcił i się rozbierał.
a po panieńskim już umówione,że śpię u kumpeli,bo nie wrócę do domu-wiecie taka głupia sytuacja jak się mieszka razem-wrócę,a go nie będzie-będę zła,że tak szybko wróciłam, wrócę, a on już będzie-nie daj Boże pokłócimy się-że tak późno wracam, i nietrzeźwa i będziemy się dopytywać nawzajem o szczegóły...
po pijaku jakieś fazy zazdrości, fochy, obarżanie się? bo niby panujemy nad zazdrością,ale.......
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:23   #1731
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
U Nas jest zasada. Panienki mogą być ale nie może ich dotykać . A wole mieć osobno panieński z samymi babami ale idziemy do klubu gdzie są sami znajomi przynajmniej tak myśle (bo to niespodzianka) i mamy w ten sam weekend także nie będzie czasu żeby myśleć co ta druga osoba robi

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------


Mój szwagier jak miał kawalerski to dwa dni go nie było a w Polsce to mój z nim był także miałyśmy zdaną relację od jednego i drugiego choć obaj mówili tylko nic nikomu nie mów że Ci powiedziałem i tu mojej siostry panieński skończył się o 3 a ich o 10 rano wypuśc chłopa ze smyczy.
Ja się na żadne panienki nie godzę Jeśli Piotrkowy kolega ma ochotę sobie taką panią zamówić, to proszę bardzo, ale jakos nie bardzo bym chciała, żeby ktoś inny sie rozbierał przed moim facetem Od rozbierania jestem ja i tylko ja
Faceci rzeczywiście jak sie spuszczą ze smyczy to...Mój jak jakiś czas temu pojechał na imprezę do kumpla, to o mało co by mnie nie odebrał z Poznania Powiedział, że w niedzielę po mnie ok. 13:00 przyjedzie, a był tak chory, że przyjechał o 19:00 Dobrze, że miałam gdzie się zatrzymać, bo inaczej chyba bym zabiła go własnymi witkami Choć nie powiem, byłam wkurzona na maxa przez to czekanie
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:35   #1732
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Super, że zabieg się udał!!! Zazdroszczę Ci go Też będę musiała pomyśleć o jakimś zabiegu na dłonie, ale wykonam go sama w domku Najpierw peeling, potem moczenie w oliwie z oliwek, a na końcu jakiś super kremik i rękawiczki i do wyrka Po tej zimie mam dłonie w takiej sobie formie. A na ślubie dłonie to podstawa, więc się muszę za nie zabrać
W przyszłym tygodniu idę na pierwszy zabieg usuwania blizny Kosmetyczka będzie mi stosować na to peeling. Chciała mi tą bliznę potraktować jakimś Roll Citem, ale podziękowałam, bo cena mnie poraziła Kosztowało to 1000 zł I do tego dodatkowo za zabiegi u niej. Chyba bym musiała upaśc na głowę, żeby kupić taki drogi roller do likwidowania blizn



Kurde moje pączusie są jeszcze w piekarni Byłam tam przed pracą dwa razy i jeszcze ich nie dowieźli Zaraz się będę musiala urwać i iść kupić
Oooo!!! Juz plany panieńskiego Nam jakoś nie pasuje zupełnie zorganizowanie naszych wieczorów, bo Piotrek ma wiecznie szkołę i zadecydowaliśmy, że w jakiś wolny weekend zaprosimy wszystkich znajomych do Poznania na bal przebierańców Zamierzamy z pomocą świadków zorganizować taką zabawę tematyczną połączoną z przebieraniem się Wszystko w jednym klimacie Ale kto wie, czy nam to wyjdzie
no bylo spoko jak jeszcze za darmo to juz wogole ona nam wlasnie moczyla raczki w jakims olejku ale na poczatku potem dopiero robila peeling ale ja sie nie znam wiec nie wiem jaka ma byc kolejnosc
to super ze juz zaczynasz dzialac z ta blizna do czerwca coraz mniej czasu juz 3 miesiace i dwadziescia pare dni czasem zagladam sobie do alamig i sprawdzam ale ta cena nieziemska dobrze, ze mozesz inaczej to usunac
co do wieczorow paniensko-kawalerskich to my tez bedziemy miec wspolny

ja dziewczynki bede powoli spadac musze dzisiaj leciec do jednej babci do szpitala, do drugiej w odwiedziny i jeszcze do tesciow na paczki wlasnej roboty
milego dnia wszystkim i smacznych paczkow
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:45   #1733
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Esti10 Pokaż wiadomość
no bylo spoko jak jeszcze za darmo to juz wogole ona nam wlasnie moczyla raczki w jakims olejku ale na poczatku potem dopiero robila peeling ale ja sie nie znam wiec nie wiem jaka ma byc kolejnosc
to super ze juz zaczynasz dzialac z ta blizna do czerwca coraz mniej czasu juz 3 miesiace i dwadziescia pare dni czasem zagladam sobie do alamig i sprawdzam ale ta cena nieziemska dobrze, ze mozesz inaczej to usunac
co do wieczorow paniensko-kawalerskich to my tez bedziemy miec wspolny

ja dziewczynki bede powoli spadac musze dzisiaj leciec do jednej babci do szpitala, do drugiej w odwiedziny i jeszcze do tesciow na paczki wlasnej roboty
milego dnia wszystkim i smacznych paczkow
Ja tam też się nie znam na kolejności zabiegów na dłonie Będę sobie sama kombinować, może troszkę w necie poczytam i zobaczymy Wiem, że przed ślubem muszę cosik zrobić, bo moje dłonie są bardzo wymęczone po zimie
Też co jakiś czas zaglądam na suwaczka Alamig i sprawdzam ile jeszcze zostało do ślubu
Dzisiaj dziewczyny jedziemy po alkohol Znaczy się tylko po winko na razie bo w Tesco jest fajna promocja Zdecydowaliśmy się kupić Carlo Rossi i w Tesco kosztuje ono najtaniej bo 17,40 zł a przy zakupie 6 butelek dają dodatkowy rabat 5% Tesco w Poznaniu otwarte jest do soboty bo potem jest remont czy je przenoszą, dlatego dzisiaj chcemy załatwić już to winko
Pączki własnej roboty mniam Dawno takich nie jadłam Ja niesety muszę się zadowloić takimi ze sklepu, chociaż nie powiem, też są pyszne Moja mama co roku piekła pączki, ale w tym roku powiedziała, że skoro jesteśmy na diecie to nie upiecze bo potem będziemy jadły je, bo szkoda będzie wyrzucić
Zjadłam sobie własnie kolejnego z marmoladą i był pyszny
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:49   #1734
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Ja się na żadne panienki nie godzę Jeśli Piotrkowy kolega ma ochotę sobie taką panią zamówić, to proszę bardzo, ale jakos nie bardzo bym chciała, żeby ktoś inny sie rozbierał przed moim facetem Od rozbierania jestem ja i tylko ja
Faceci rzeczywiście jak sie spuszczą ze smyczy to...Mój jak jakiś czas temu pojechał na imprezę do kumpla, to o mało co by mnie nie odebrał z Poznania Powiedział, że w niedzielę po mnie ok. 13:00 przyjedzie, a był tak chory, że przyjechał o 19:00 Dobrze, że miałam gdzie się zatrzymać, bo inaczej chyba bym zabiła go własnymi witkami Choć nie powiem, byłam wkurzona na maxa przez to czekanie
My wyszliśmy z założenia, że to Nasze pożegnanie ze stanem panieńskim i kawalerskim i absolutnie nie chce widzieć mojego w ten dzień a co do fochów to nie ma szans bo raczej mój się śmieje jak wracam z panieńskich, że się ściany trzymam żeby trafić do łóżka . Pytanie tylko fajnie było fajnie a jakich gach Cię podrywał no tak acha misiu przecież to dobrze bo znaczy, że jestem atrakcyjna jeszcze . Mamy zaufanie do siebie na tyle, że wiemy gdzie są granice i powiem tak czasami pod nosem coś się dzieje a możemy to przeoczyć tak jak byliśmy na weselu i pewien znajomy pana młodego postanowił mnie poderwać i tak pełzal i pełzał zaczoł pić z moim więc spoko nie orientowaliśmy się w sytuacji oboje ale jak zaczoł prosić mnie do tańca i wygadywać głupoty to poszłam zrobić z nim porządek przez teścia . Teść przeprowadził z nim rozmowę pouczającą bo nie chciałam żeby mój wkroczył do akcji po pijaku a o wszystki dowiedział się po wszystkim . Sama sobie radze.
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 12:08   #1735
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
My wyszliśmy z założenia, że to Nasze pożegnanie ze stanem panieńskim i kawalerskim i absolutnie nie chce widzieć mojego w ten dzień a co do fochów to nie ma szans bo raczej mój się śmieje jak wracam z panieńskich, że się ściany trzymam żeby trafić do łóżka . Pytanie tylko fajnie było fajnie a jakich gach Cię podrywał no tak acha misiu przecież to dobrze bo znaczy, że jestem atrakcyjna jeszcze . Mamy zaufanie do siebie na tyle, że wiemy gdzie są granice i powiem tak czasami pod nosem coś się dzieje a możemy to przeoczyć tak jak byliśmy na weselu i pewien znajomy pana młodego postanowił mnie poderwać i tak pełzal i pełzał zaczoł pić z moim więc spoko nie orientowaliśmy się w sytuacji oboje ale jak zaczoł prosić mnie do tańca i wygadywać głupoty to poszłam zrobić z nim porządek przez teścia . Teść przeprowadził z nim rozmowę pouczającą bo nie chciałam żeby mój wkroczył do akcji po pijaku a o wszystki dowiedział się po wszystkim . Sama sobie radze.
Zaufanie zaufaniem, ale kontrola czasami musi być Niestety wiele razy spotkałam się z czymś takim, że facetowi sie pozwalało na wszystko, bo skoro jest zaufanie, to przecież można, a na końcu okazywało się, że facet albo się z kimś przespał, albo całował, albo Bóg wie, co jeszcze Nie mowię, ze zaufania do Piotrka nie mam, bo mam, jednak jeśli chodzi o takie kwestie, jak striptiz czy jakieś panienki na kawalerskim to mowię stanowcze nie
Poza tym jeśli chodzi o większe imprezki to zawsze chadzamy na nie razem Nawet jak gdzieś na piwko idę to mówię Piotrkowi gdzie będę i jeśli ma ochotę zawsze może do nas dojść Tak samo, jeśli on idzie z kumplem na piwko, wiem, że mogę do niego dojść choć nigdy tego nie robię Jednak takie większe imprezki na więcej osób to już tylko razem
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 12:42   #1736
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Zaufanie zaufaniem, ale kontrola czasami musi być Niestety wiele razy spotkałam się z czymś takim, że facetowi sie pozwalało na wszystko, bo skoro jest zaufanie, to przecież można, a na końcu okazywało się, że facet albo się z kimś przespał, albo całował, albo Bóg wie, co jeszcze Nie mowię, ze zaufania do Piotrka nie mam, bo mam, jednak jeśli chodzi o takie kwestie, jak striptiz czy jakieś panienki na kawalerskim to mowię stanowcze nie
Poza tym jeśli chodzi o większe imprezki to zawsze chadzamy na nie razem Nawet jak gdzieś na piwko idę to mówię Piotrkowi gdzie będę i jeśli ma ochotę zawsze może do nas dojść Tak samo, jeśli on idzie z kumplem na piwko, wiem, że mogę do niego dojść choć nigdy tego nie robię Jednak takie większe imprezki na więcej osób to już tylko razem
U Nas troche jest inaczej tzn. ja często mam spotkania z koleżankami na ploty i on wie, że tam raczej go nikt nie chce bo po co ma zawracać głowe jak i tak wiem, że wszyscy będą się skrępowani obecnością faceta on czasami też chadza ze znajomymi na piwo beze mnie i fakt teściowie o to robią halo, że go nie pilnuję ale on jest dużym chłopcem. Nigdy jnie pojawił się na imprezie typowo babskiej a ja na imprezie samych facetów. Zwykle chodzimy razem na większe imprezy ale na panieńskim i kawalerskim . Tak oboje stwierdziliśmy a co do bab tańczących wole wiedzieć niż ma mnie okłamać a skoro nie będzie umiał się powstrzymać to przynajmniej będe wiedzieć, że ślub nie dla niego . Mam zaufanie i jedynie czego nie będe tolerować to byłej w poblizu bo jestem na nią uczulona.
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 13:00   #1737
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
U Nas troche jest inaczej tzn. ja często mam spotkania z koleżankami na ploty i on wie, że tam raczej go nikt nie chce bo po co ma zawracać głowe jak i tak wiem, że wszyscy będą się skrępowani obecnością faceta on czasami też chadza ze znajomymi na piwo beze mnie i fakt teściowie o to robią halo, że go nie pilnuję ale on jest dużym chłopcem. Nigdy jnie pojawił się na imprezie typowo babskiej a ja na imprezie samych facetów. Zwykle chodzimy razem na większe imprezy ale na panieńskim i kawalerskim . Tak oboje stwierdziliśmy a co do bab tańczących wole wiedzieć niż ma mnie okłamać a skoro nie będzie umiał się powstrzymać to przynajmniej będe wiedzieć, że ślub nie dla niego . Mam zaufanie i jedynie czego nie będe tolerować to byłej w poblizu bo jestem na nią uczulona.
Ja na męskie spotkania przy piwku też nie chadzam, bo nie miałabym o czym gadać Tak samo, jak się umawiam z kumpelą, wtedy Piotrek też nie idzie, bo twierdzi, że jego nie interesują nasze babskie sprawy Chociaż nie powiem, chyba z dwa razy był ze mną i kumpelą na pogaduchach. Raz, bo kumpela wpadła, jak Piotrek był u mnie, a raz zadzwoniła do mnie akurat jak byliśmy w Poznaniu (ona wtedy jeszcze tam studiowała) i się umówiliśmy na mieście. I najlepsze w tym jest to, ze siedzieliśmy sobie na rynku przy piwku i ja z kumpelą tak się zajęłyśmy gadaniem, ze na Piotrka nikt nie zwrócił uwagi, aż do momentu kiedy miałyśmy iść do toalety Okazało sie, że podczas naszej paplaniny Piotrek sobie spał w najlepsze
Ja Piotrka byłej nie znam, zresztą ona nie jest z naszego miasta i w ogóle nie ma z nią kontaktu. Widziałam ją tylko na zdjęciach i skromnie powiem, ze taką konkurencję zjadam na śniadanie Jednak siostra tej Piotrka byłej jest jakaś dziwna, bo non stop włazi mi na profil na NK. Chyba ją bardzo interesuje, z kim teraz się spotyka No i jeszcze wkurzała mnie jedna laska z Piotrka klasy w LO (niby przyjaciółka), która zaczęła dawać Piotrkowi rady, czy ma się ze mną spotykać czy też nie i pieprzyła jakieś głupoty o tym, czy mi dobrze z oczy patrzy czy też nie
W ogóle jak gdzieś wychodzimy razem i spotykamy jakąs Piotrka znajomą to najpierw jest lustracja mojej osoby od góry do dołu, a potem przywitanie się z Piotrkiem Ale przywitanie jest bardzo oficjalne Natomiast kiedy Piotrek wychodzi sam to mu się te same koleżanki rzucają na szyję i go obcałowują Piotrek sie smieje, że sieję postrach wśród żenskiej częsci jego znajomych
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 13:11   #1738
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Ja na męskie spotkania przy piwku też nie chadzam, bo nie miałabym o czym gadać Tak samo, jak się umawiam z kumpelą, wtedy Piotrek też nie idzie, bo twierdzi, że jego nie interesują nasze babskie sprawy Chociaż nie powiem, chyba z dwa razy był ze mną i kumpelą na pogaduchach. Raz, bo kumpela wpadła, jak Piotrek był u mnie, a raz zadzwoniła do mnie akurat jak byliśmy w Poznaniu (ona wtedy jeszcze tam studiowała) i się umówiliśmy na mieście. I najlepsze w tym jest to, ze siedzieliśmy sobie na rynku przy piwku i ja z kumpelą tak się zajęłyśmy gadaniem, ze na Piotrka nikt nie zwrócił uwagi, aż do momentu kiedy miałyśmy iść do toalety Okazało sie, że podczas naszej paplaniny Piotrek sobie spał w najlepsze
Ja Piotrka byłej nie znam, zresztą ona nie jest z naszego miasta i w ogóle nie ma z nią kontaktu. Widziałam ją tylko na zdjęciach i skromnie powiem, ze taką konkurencję zjadam na śniadanie Jednak siostra tej Piotrka byłej jest jakaś dziwna, bo non stop włazi mi na profil na NK. Chyba ją bardzo interesuje, z kim teraz się spotyka No i jeszcze wkurzała mnie jedna laska z Piotrka klasy w LO (niby przyjaciółka), która zaczęła dawać Piotrkowi rady, czy ma się ze mną spotykać czy też nie i pieprzyła jakieś głupoty o tym, czy mi dobrze z oczy patrzy czy też nie
W ogóle jak gdzieś wychodzimy razem i spotykamy jakąs Piotrka znajomą to najpierw jest lustracja mojej osoby od góry do dołu, a potem przywitanie się z Piotrkiem Ale przywitanie jest bardzo oficjalne Natomiast kiedy Piotrek wychodzi sam to mu się te same koleżanki rzucają na szyję i go obcałowują Piotrek sie smieje, że sieję postrach wśród żenskiej częsci jego znajomych
W sumie jego znajome to teraz moje jedna z lepszych życiowych znajomych także nie ma podziału a byłej nie lubie bo mieszała jak zaczoł ze mną być a później się spotkałyśmy w sklepie i podeszła do Nas więc jak mój mnie zobaczył prawie mdlejącą i rzucającą mordercze spojrzenia to powiedział, że musimy już iść .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 14:23   #1739
Tygrysek_aa
Zadomowienie
 
Avatar Tygrysek_aa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: K-g
Wiadomości: 1 312
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Ja na męskie spotkania przy piwku też nie chadzam, bo nie miałabym o czym gadać Tak samo, jak się umawiam z kumpelą, wtedy Piotrek też nie idzie, bo twierdzi, że jego nie interesują nasze babskie sprawy Chociaż nie powiem, chyba z dwa razy był ze mną i kumpelą na pogaduchach. Raz, bo kumpela wpadła, jak Piotrek był u mnie, a raz zadzwoniła do mnie akurat jak byliśmy w Poznaniu (ona wtedy jeszcze tam studiowała) i się umówiliśmy na mieście. I najlepsze w tym jest to, ze siedzieliśmy sobie na rynku przy piwku i ja z kumpelą tak się zajęłyśmy gadaniem, ze na Piotrka nikt nie zwrócił uwagi, aż do momentu kiedy miałyśmy iść do toalety Okazało sie, że podczas naszej paplaniny Piotrek sobie spał w najlepsze
Ja Piotrka byłej nie znam, zresztą ona nie jest z naszego miasta i w ogóle nie ma z nią kontaktu. Widziałam ją tylko na zdjęciach i skromnie powiem, ze taką konkurencję zjadam na śniadanie Jednak siostra tej Piotrka byłej jest jakaś dziwna, bo non stop włazi mi na profil na NK. Chyba ją bardzo interesuje, z kim teraz się spotyka No i jeszcze wkurzała mnie jedna laska z Piotrka klasy w LO (niby przyjaciółka), która zaczęła dawać Piotrkowi rady, czy ma się ze mną spotykać czy też nie i pieprzyła jakieś głupoty o tym, czy mi dobrze z oczy patrzy czy też nie
W ogóle jak gdzieś wychodzimy razem i spotykamy jakąs Piotrka znajomą to najpierw jest lustracja mojej osoby od góry do dołu, a potem przywitanie się z Piotrkiem Ale przywitanie jest bardzo oficjalne Natomiast kiedy Piotrek wychodzi sam to mu się te same koleżanki rzucają na szyję i go obcałowują Piotrek sie smieje, że sieję postrach wśród żenskiej częsci jego znajomych
Ja też siałam siałam,siałam aż zasiałam na amen!
my do siebie mamy zaufanie,ale nie wiem czy nie będą ja! robić jakiś głupich faz, bo mi się czasem zdarzało (do R mam zaufanie,ale do jego kumpli to takie hmmm no nie stuporcentowe,że nie wpadną na jakiś pomysł dziwny)-tym bardziej,że wyciągnąć jakieś informacje od R.jest ciężko-nie chodzi o jakieś tam tajemnice,ale wogóle: co robiłeś w weekend-nic ciekawego, z kumplami się spotkałem
- byliście gdzieś?- nie w domu piliśmy
- fajnie było- fajnie
i tyle.
a ja: dzióbek mi się czasem nie zamyka: a to, a tamto, a spotkałam tych, a widziałam to
aż się biedaczek czasem gubi....

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Cytat:
Napisane przez fistaszek24 Pokaż wiadomość
W sumie jego znajome to teraz moje jedna z lepszych życiowych znajomych także nie ma podziału a byłej nie lubie bo mieszała jak zaczoł ze mną być a później się spotkałyśmy w sklepie i podeszła do Nas więc jak mój mnie zobaczył prawie mdlejącą i rzucającą mordercze spojrzenia to powiedział, że musimy już iść .
noo
a jakby wzrok mógł zabijać....
cóż-kilka trupów by się zebrało
Tygrysek_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 08:30   #1740
fistaszek24
Zakorzenienie
 
Avatar fistaszek24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5 174
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

Witam.
Przyszedł mi komplet biżuteri ale naszyjnik jest za długi . Napisałam do Pani co mam zrobić żeby go samodzielnie skrócić ale teraz wpadłam na pomysł, żeby iść z nim do jubilera jak będe odbierać obrączki .
fistaszek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.