O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

[fistaszek24]

Napisane przez wakiki

Boję się że moja ciotka będzie taka w stosunku do mnie i do Waldka- nie widziałam się z nią od jakiś dwóch lat (może nawet więcej), chociaż mieszkają 30 km od nas.. mieliśmy po prostu jakiś czas temu małą "aferę rodzinną" związaną z moim "dziadkiem", ale nie jest to przyjemne i nie chcę mówić o tym:/
W każdym razie oni sie poobrażali i od tego czasu kontakt sie urwał. a wypadałoby wujków zaprosić, bo ciocia jest moją chrzestną bądx co bądź, a jak się zdecydowaliśmy zaprosić chrzestnych to ich też by trzeba było



Przeciez to nie Prima Aprilis jeszcze to na weselu możecie mieć "ciekawie" z dziadkami



To może mu zaproponuj żeby chociaż do wędlin dołożyć trochę serów? Siostra Waldka miała na talerzu wędline, mięsa pokrojone na plasterki i trójkąciki cammemberta



Ja też bym sie chętnie wybrała na jakies zabiegi "odświeżające"
A powiedz mi Fistaszku kiedy je zaczynasz? i ile powinno byc zabiegów mikrodermabrazji? ile to kosztuje mniej więcej, jak długo trwa?

W tym tygodniu chce iść na oczyszczanie twarzy 80zł i do tego 4 zabiegi mikrodermabrazji raz na trzy tygodnie jeden i jeden kosztuje zależy gdzie od 100-200zł ja ide za 100zł a oczyszczanie pani mi powiedziała, że to cena z algami cokolwiek to znaczy .

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Nie chce mi się cytować więc czytać wszystkie .
Ania ja namówiłam mojego na ten stół zresztą nie musiałam długo namawiać tylo powiedziałam mu jak to widzę i mówi ok spoko zgadzam się także taca serów będzie .
Co do SPA to mnie narazie nie stać ale kiedyś napewno się wybiore w ramach relaksu ale na tydzień.
Opcja wyjazdu na Słowenię chyba się zmieni bo trzeba samemu dojachac a ja tłuc się autem nie chce dlatego mój chce Tunezje i chyba tak zostanie .

Moj jak na razie myśli nad serami, ale kurde no nie wiem nad czym tu myśleć Pomysł jest naprawdę super i powinien się zgodzić bez mrugnięcia okiem, a on mi tu jakieś piedoły wymyśla
Też zamierzam kiedyś sobie do SPA wyjechać, ale jak na razie to mam ważniejsze wydatki Mi się marzy taki wyjazd ale z Piotrkiem
Tunezja Bosko Moja kumpela była rok temu w Tunezji i mówiła, że super Też była na podrózy poślubnej

Napisane przez wakiki

Ja szukam ofert tak do 100 zł za osobę, bez noclegu. i powiem że proponują mi np. dwa zabiegi z trzech do wyboru, posiłek, koktail, sauna sucha
także chyba nie jest najgorzej

Te dni skupienia to jakaś masakra jest!!! Nieźle się wysiedzieliście!!!
Co do zaproszeń to widzę, że nie tylko my mieliśmy wesołe rozwożenie

A SPA znalazłaś taniutkie!!! Ja bym chyba się zdecydowała i pojechała

Napisane przez fistaszek24

A Aniu ja bym tą rodzinę zatłukła gołymi ręcami hehe. Moim zdaniem są niewychowani a powiedz mi jeszcze zapowiedzieliście, że przyjdziecie???
A i dziewczyny pytanie jak załatwiacie zapowiedzi tam trzeba jakąś kartkę czy coś?? Ja ze spraw kościelnych narazie mam datę i godzinę .

Ja ich kiedyś zatłukę, ich koniec jest bliski Bo już naprawdę mnie tak irytują, że szkoda gadać
Piotrek miał im dać znać, że przyjedziemy, więc chyba byli poinformowani. Szkoda słów na to jak na przyjęli

Ja wiem co do zapowiedzi tylko tyle, że to jest płatne Reszty nie wiem, ale chętnie się dowiem

[fistaszek24]

Mojego naszykowałam na 150zł za zabieg bo przecież muszę jeszcze zaopatrzyć się w kosmetyki no zresztą muszę powiedzieć, że mam cudownego TŻ pomagał mi przy robieniu toczka i wyszedł cudnie.

[myszkaazi]

Hej! Ale się naczytałam Nie mogłam nadrobić tego wszystkiego, co tu piszecie, bo miałam tak mało czasu dla siebie.
Najważniejsze , co się u mnie przez ten czasy wydarzyło - odebrałam butki ślubne! Śliczne są! Kobieta mi wszystko dokładnie przy odbiorze powiedziała, bo miałam wrażenie, że zrobili mi za małe i nie chciałam przyjąć. Zaczęła mnie zapewniać, że to jest skóra naturalna i że się rozchodzi, a gdyby teraz lekko wchodziły na stopę to po kilku godzinach mogłyby już "latać'. Średnio jej wierzyłam, ale przez dwa dni chodziłam w nich w domku po 2 godzinki i już są akurat Teraz się boje, że się zrobią za duże
Dzisiaj na 17 idę na nauki a tak bardzo mi się chce słuchać tej kobiety i marznąć tam, że hu hu hu...
U mnie też zasypało, ale wczoraj byliśmy w Sopocie, taki niespodziewany wyjazd sobie zrobiliśmy, a tam taka piękna pogoda o 9 rano +8 było i słoneczko. Wróciliśmy do nas, a tu zima w pełni, śnieżyca, gołoledź i -6 Jak pomyśle, że jutro muszę autobusem w taka pogodę jechać to mi słabo!
Ja chcę już w balerinkach pochodzić i bez płaszczyków, bo już mi się w tym roku tak znudziły

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

W tym tygodniu chce iść na oczyszczanie twarzy 80zł i do tego 4 zabiegi mikrodermabrazji raz na trzy tygodnie jeden i jeden kosztuje zależy gdzie od 100-200zł ja ide za 100zł a oczyszczanie pani mi powiedziała, że to cena z algami cokolwiek to znaczy .

Powiem Ci, że tanie masz to oczyszczanie Ja z algami (znaczy sie na koniec walnie Ci na twarz maseczkę z alg ) płaciłam 120 zł

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Powiem Ci, że tanie masz to oczyszczanie Ja z algami (znaczy sie na koniec walnie Ci na twarz maseczkę z alg ) płaciłam 120 zł

fajna jest twarz później??? Jqak to oczyszczanie wygląda????.

[wakiki]

Napisane przez Forget_me

Te dni skupienia to jakaś masakra jest!!! Nieźle się wysiedzieliście!!!
Co do zaproszeń to widzę, że nie tylko my mieliśmy wesołe rozwożenie

A SPA znalazłaś taniutkie!!! Ja bym chyba się zdecydowała i pojechała


Ja wiem co do zapowiedzi tylko tyle, że to jest płatne Reszty nie wiem, ale chętnie się dowiem

No mówie Ci, zupełnie niepotrzebne to było najpierw ksiądz odprawiła mszę w czasie której wygłosić baaardzo długie kazanie.
Potem weszła babka, juz sie wystraszyłam że znowu bedzie o seksie i anty, ale ona zaczęła mówić o miłości, o obowiązkach wzgledem siebie itd. Gdyby nie mowiła tak nudnym i monotonnym głosem to mogło by być ciekawie

Taniutką to mi babka ofertę przesłała powysyłałam parę zapytań do różnych ośrodków.
http://www.dwordebowiec.pl/ to jest ten gdzie była fajna oferta:
Proponuję, w cenie 100 zł/os, poniższą specyfikację:

1. Na powitanie Pań zaserwujemy Koktajl Czekoladowy wg receptury Dr
Bardadyna - 1 porcja zawiera 200 kcal, działa wzmacniająco na układ
nerwowy,
szczególnie wskazany w okresie nadmiernego stresu, koi nerwy i działa
uspokajająco.

2. Jako przekąska proponujemy lekki lunch również wg receptury dr
Bardadyna - 1 porcja zawiera 350 kcal, będzie to sałatka z makaronem, na
zimno do dyspozycji Pań na bufecie szwedzkim.

3. Przez cały dzień do dyspozycji Pań będzie oczyszczająca herbatka
zielona.

4. W ofercie SPA proponuję dla każdej z Pań skorzystanie z 1 wybranego
zabiegu spośród niżej wymienionych:
a) Masaż relaksacyjny całego ciała na bazie oleju sezamowego (masaż

ciała, twarzy i stóp)
b) Zabieg na ciało Gorąca czekolada - eksluzywny zabieg działający
kojąco na wszystkie zmysły
c) Zabieg na twarz - Słodkie Owocowe Doładowanie - jest to bomba
witaminowa dla skóry wymagającej odświeżenia i nawilżenia

5. Sauna sucha albo parowa albo infrared - 30 minut sauny (sauna
przewidziana jest do skorzystania przez 2 osoby równocześnie)




Z tym, że z sauny będę chyba rezygnować i za to dwa zabiegi będą- nie wszyscy saune tolerują

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

fajna jest twarz później??? Jqak to oczyszczanie wygląda????.

No powiem Ci, że jest fajna Po maseczce jest bardzo mięciutka
A wygląda to tak, że najpierw położą Cię na takim wyrku, potem kosmetyczka pod taką wielką lupą z lampą zobaczy, gdzie masz najbardziej zanieczyszczoną skórę
Później nakłada jakieś specyfiki, zmywa makijaż i spulchnia troszkę skórę. Następnie zabiera się do wyciskania wszystkich wągrów i tych innych paskudztw Na końcu nakłada maseczkę i jakiś krem. Twarz się ma mega czerwoną i pociśniętą, ale znika to po jakimś czasie. Następnego dnia skóra jest naprawdę świetna, taka oczyszczona

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez wakiki

No mówie Ci, zupełnie niepotrzebne to było najpierw ksiądz odprawiła mszę w czasie której wygłosić baaardzo długie kazanie.
Potem weszła babka, juz sie wystraszyłam że znowu bedzie o seksie i anty, ale ona zaczęła mówić o miłości, o obowiązkach wzgledem siebie itd. Gdyby nie mowiła tak nudnym i monotonnym głosem to mogło by być ciekawie

Taniutką to mi babka ofertę przesłała powysyłałam parę zapytań do różnych ośrodków.
http://www.dwordebowiec.pl/ to jest ten gdzie była fajna oferta:
Proponuję, w cenie 100 zł/os, poniższą specyfikację:

1. Na powitanie Pań zaserwujemy Koktajl Czekoladowy wg receptury Dr
Bardadyna - 1 porcja zawiera 200 kcal, działa wzmacniająco na układ
nerwowy,
szczególnie wskazany w okresie nadmiernego stresu, koi nerwy i działa
uspokajająco.

2. Jako przekąska proponujemy lekki lunch również wg receptury dr
Bardadyna - 1 porcja zawiera 350 kcal, będzie to sałatka z makaronem, na
zimno do dyspozycji Pań na bufecie szwedzkim.

3. Przez cały dzień do dyspozycji Pań będzie oczyszczająca herbatka
zielona.

4. W ofercie SPA proponuję dla każdej z Pań skorzystanie z 1 wybranego
zabiegu spośród niżej wymienionych:
a) Masaż relaksacyjny całego ciała na bazie oleju sezamowego (masaż

ciała, twarzy i stóp)
b) Zabieg na ciało Gorąca czekolada - eksluzywny zabieg działający
kojąco na wszystkie zmysły
c) Zabieg na twarz - Słodkie Owocowe Doładowanie - jest to bomba
witaminowa dla skóry wymagającej odświeżenia i nawilżenia

5. Sauna sucha albo parowa albo infrared - 30 minut sauny (sauna
przewidziana jest do skorzystania przez 2 osoby równocześnie)




Z tym, że z sauny będę chyba rezygnować i za to dwa zabiegi będą- nie wszyscy saune tolerują

Bosko
Już zazdroszcz tego relaksiku

[wakiki]

Napisane przez Forget_me

No powiem Ci, że jest fajna Po maseczce jest bardzo mięciutka
A wygląda to tak, że najpierw położą Cię na takim wyrku, potem kosmetyczka pod taką wielką lupą z lampą zobaczy, gdzie masz najbardziej zanieczyszczoną skórę
Później nakłada jakieś specyfiki, zmywa makijaż i spulchnia troszkę skórę. Następnie zabiera się do wyciskania wszystkich wągrów i tych innych paskudztw Na końcu nakłada maseczkę i jakiś krem. Twarz się ma mega czerwoną i pociśniętą, ale znika to po jakimś czasie. Następnego dnia skóra jest naprawdę świetna, taka oczyszczona

A powiedz mi jeszcze taką rzecz- na ile wcześniej- przed ślubem, robicie oczyszczanie?

[fistaszek24]

Napisane przez wakiki

A powiedz mi jeszcze taką rzecz- na ile wcześniej- przed ślubem, robicie oczyszczanie?

ja zaczynam już. Od oczyszczania twarzy.

[Tygrysek_aa]

Napisane przez wakiki

Ja szukam ofert tak do 100 zł za osobę, bez noclegu. i powiem że proponują mi np. dwa zabiegi z trzech do wyboru, posiłek, koktail, sauna sucha
także chyba nie jest najgorzej

jak tak, to fajnie całkiem
relaks jest niesamowity-jak się weźmie zabieg na ciałko-mmmmm-ja sobie przysnęłam zawinięta w folię, przykryta kocykiem,żeby składniki maski zadziałały i z maską na twarzy...

[Forget_me]

Napisane przez wakiki

A powiedz mi jeszcze taką rzecz- na ile wcześniej- przed ślubem, robicie oczyszczanie?

Ja miałam oczyszczanie jakis miesiąc temu, kupiłam sobie jakieś kremy u kosmetyczki i teraz rzeczywiście skóra jest znacznie ladniejsza. Kosmetyczka mówi, że już oczyszczanie kolejne przed ślubem nie będzie potrzebne Zapiszę się tylko na ten zabieg na twarz jakiś migdałowy

Napisane przez Tygrysek_aa

jak tak, to fajnie całkiem
relaks jest niesamowity-jak się weźmie zabieg na ciałko-mmmmm-ja sobie przysnęłam zawinięta w folię, przykryta kocykiem,żeby składniki maski zadziałały i z maską na twarzy...

A skora znacznie się poprawiła po takich zabiegach w SPA?
Ach, przejechalabym sie tak przed ślubem żeby się porelaksować troszkę

[Tygrysek_aa]

Napisane przez Forget_me

Ja miałam oczyszczanie jakis miesiąc temu, kupiłam sobie jakieś kremy u kosmetyczki i teraz rzeczywiście skóra jest znacznie ladniejsza. Kosmetyczka mówi, że już oczyszczanie kolejne przed ślubem nie będzie potrzebne Zapiszę się tylko na ten zabieg na twarz jakiś migdałowy



A skora znacznie się poprawiła po takich zabiegach w SPA?
Ach, przejechalabym sie tak przed ślubem żeby się porelaksować troszkę

wiesz, ja miałam tylko jeden zabieg...skórę miałam gładziutką jak pupcia niemowlaka,ale na twarz-no cóż widocznie miałam zanieczyszoną głębiej, bo po zabiegu wszystko mi zaczęło wyłazić na wierzch-pewnie ze dwa takie zabiegi jeszcze i buźkę też bym miała super (ogólnie nie jest źle,ale czyszczenie by się przydało)...

[Esti10]

czesc dziewczynki
caly weekend was nie bylo a tu pare godzin z rana i juz tyle napisalyscie musze poczytac i sie dolacze

[Forget_me]

Napisane przez Tygrysek_aa

wiesz, ja miałam tylko jeden zabieg...skórę miałam gładziutką jak pupcia niemowlaka,ale na twarz-no cóż widocznie miałam zanieczyszoną głębiej, bo po zabiegu wszystko mi zaczęło wyłazić na wierzch-pewnie ze dwa takie zabiegi jeszcze i buźkę też bym miała super (ogólnie nie jest źle,ale czyszczenie by się przydało)...

Ach, taką mięciutką skórę mieć na ślubie- marzenie
Przed ślubem będę się ratować sama jakimiś peelingami i balsamami Powiem Wam, że ostatnio w Rossmannie kupiłam ten nowy żel Dove, był akurat w promocji i rzeczywiście jest świetny!!! Skóra jest po nim super mięciutka!!!
Twarzą zajmie się kosmetyczka i mam nadzieję, że będzie naprawdę ładnie wyglądać
Zazdroszczę Wam dziewczyny tego SPA Uwielbiam jak się ktoś mną zajmuje, wklepuje jakieś mazidła i w ogóle U kosmeyczki czasami mam ochotę się zdrzemnąć

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez Esti10

czesc dziewczynki
caly weekend was nie bylo a tu pare godzin z rana i juz tyle napisalyscie musze poczytac i sie dolacze

Hej hej
No, masz troszkę do nadrabiania

[wakiki]

A Wy jak spędzicie wieczór panieński? kto go organizuje? kiedy?
Ja planuję to SPA tak wstępnie na dwa tygodnie przed ślubem

[Esti10]

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------



: zdjęcia
sukienka śliczna-te srebrzyste ozdoby tez będą? ja mam taki srebrzysty hafcik na całej sukni-jak się w końcu doczekam przymiarki, to Wam wkleję...
szal blee-a bolereczko mogłoby być z czegoś takiego jak suknia-ja się chcę zabezpieczyć na różne okoliczności pogodowe-nigdy nie wiadomo...
Moje kumpela planowała ślub w czerwcu i miała koronkowe bolerko z krótkim rękawkiem-przełożyli na kwiecień i nie miała nic awaryjnego-niby mówiła,że z emocji było jej ciepło-ale ja siedziałam w Kościele w płaszczu wełnianym,a stopy mało mi nie zamarzły, bo miałam pantofelki...
będę mieć zatem bolerko satynowe z rękawkiem długim lub 3/4,ale tylko do kościoła-i ewentualnie na sesję, jakby było chłodno...[/QUOTE]


Tygrysku wlasnie pisalam, ze bedzie cala gladka tylko z kokardka, tzn ta na zdjeciu tak wyglada w orginale ale ja sobie zmienilam, chce ta suknie ale bez tych ozdobek
no mnie szal tez sie nie podoba, a bolerka tez mi sie nie widza a poza tym nie sadze zeby w czerwcu bylo jakos strasznie zimno wiec jakos wytrzymam

[Forget_me]

Napisane przez wakiki

A Wy jak spędzicie wieczór panieński? kto go organizuje? kiedy?
Ja planuję to SPA tak wstępnie na dwa tygodnie przed ślubem

Ech, jak na razie to w ogóle o ym nie myślę. Jest tyle spraw do załatwiania, że kawalerski i panieński schodzą gdzieś na dalszy plan. Ogólnie chcieliśmy z Piotrkiem zorganizować cosik razem, pozapraszać znajomych, tak, żeby przed ślubem się wszyscy zdążyli poznać Miało by to być na zasadzie takiej, że każdy by się mial za cosik przebrać, byśmy wysłali zaproszenia, takie własnoręcznie robione i wszystko było by w jakimś jednym stylu
Jednak jak na razie to Piotrek ma wiecznie zajęte weekendy, a jak już jest cosik wolnego to chcemy się wtedy nacieszyć sobą
Także nie wiem, jak to będzie z tym panieńskim i kawalerskim

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Hej dziewczynki
Zasypało mnie Pogoda normalnie koszmarna, do tego po weekendzie jestem potwornie zmęczona. Ogólnie weekend minął nam bardzo udanie
W piątek, jak Wam już pisałam byliśmy na kursie tańca Było super, facet stwierdził, że szybko wszystko łapiemy i damy radę się nauczyć do ślubu Ogólnie zapisaliśmy się już na kurs i będziemy jeździć w każdy piątek na 19:00 aż do ślubu
W sobotę pojechaliśmy do Poznania, troszkę połaziliśmy po marketach za sokami, ale niestety nic ciekawego nie znaleźlismy, potem pojechaliśy do kina na Beats of freedom i wieczorkiem zawitaliśmy do mojej siostry ze zaproszeniem Posiedzieliśmy tam dość dlugo, ale było naprawdę sympatycznie
W niedzielę w planach mieliśmy rozwożenie zaproszeń i plan udało się zrealizować Piotrka rodzinę mamy już właściwie całą załatwioną Oczywiście troszkę się zirytowałam, jak dawaliśy zaproszenie Piotrka dziadkom, bo jego babcia zaczęła wypytywać czy wys.laliśmy już zaproszenia do jej siostry, a my jej nie mamy w oogóle na liście gości. Potem zaczęła, że najlepiej będzie przenieść ten nasz ślub na inny termin i zrobić jedną imprezę, ślub i rocznicę ślubu tej siostry Potem pojechaliśmy dać zaproszenie Piotrka bratu, chyba się ucieszył Teściowa oczywiście ledwo weszliśmy już zaczęła drzeć ryja, że Piotrek nie skończył pracy papierkowej Potem oczywiście pytanie, gdzie jedziemy, jak usłyszała, że do Piotrka wujków i jeszcze do kuzynów to nam kazała zostawić zaproszenia dla kuzynow na biurku od kompa bo ich napewno nie będzie, a po co mamy kilka razy chodzić Na końcu oczywiście zaczęła pieprzyć na temat Piotrka stroju, że wygląda jakby ojca i matki nie miał Najlepsza jednak była rozmowa na samym końcu:
Teściowa: Karola (znaczy kuzyna Piotrka) chyba nie ma w domu. Zostawcie mu zaproszenie na biurku od komputera.
Piotrek: Może go nie ma, a może jest.
Teściowa: No może jest. A może jest u Hani (jego laski)
Piotrek: Może jest u Hani.

Nie wytrzymałam i parsknęłam śmiechem i wyszłam z tego cyrku
Potem pojechaliśmy do Piotrka wujków, którzy to zaczęli mu opowiadać, jaki będzie nieszczęśliwy po ślubie, jeszcze bardziej niż teraz Piotrek uciął rozmowę słowami, że jakby był nieszczęśliwy to by nie brał ślubu Piotrka kuzynka w ogóle zaproszenia nie rozpakowała, bo stwierdziła, że musi się skupić przy czytaniu. W ogóle przyjęli nas w przedpokoju i to w taki sposób, że najchętniej byśmy sobie poszli zaraz po daniu zaproszeń Ogólnie zaczęli się wpieprzać na wieczór kawalerski, wyszło, że miesiąc przed ślubem chcą rozpocząć wielkie picie Ciotka powiedziała Piotrkowi, że ten Karol teraz chodzi do pracy na rano więc sobie Piotrek może przyjść ze zaproszeniem po pracy. Kurde co Piotrek może przyjść??? To tylko jego ślub czy jak???
W ogóle ta ciotka zaproponowała nam w końcu cosik do picia, ale nic nie przyniosła Jak wychodziliśmy to nam powiedziała, że do picia dostanie Piotrek jak przyjdzie do Karola ze zaproszeniem Powiem Wam, że ogólnie się poczułam jak dawaliśmy zaproszenie tej ciotce i dziadkom, jakby to była tylko ich wielka rodzinna impreza, a ja miałabym zostać tylko "ustawiona" w kościele Tak mnie i moją rodzinę chamsko pomijano, że szok!!!!
Jutro jedziemy ze zaproszeniami do moich ciotek i wujków i mam nadzieję, że będzie nieco lepiej



Gadałam z PIotrkiem na temat tej tacy ze serami i oczywiście dla niego ten pomysł jest bez sensu Ma sobie to przemyśleć jeszcze, ale chyba naprawdę będę musiała o to walczyć
Muszę się przejechać do Tesco, alenajpierw podpytam faceta od sali, bo w końcu powinien mieć jakieś takie małe salaterki, w których by można było umieścić np. żurawinę



Dobrze, że się wyjaśniło od czego masz te bóle!!! Kiedy startujesz z tymi zabiegami? Przed ślubem czy już po?
Jak sie imprezka udała? Podobał się prezencik? Też zadałam pytanie, napewno się podobał



Piękna sukienka Wakiki Na zdjęciu jak rozumiem to jesteś Ty
Jesteś bardzo ładna

musze sie przejsc w tym tygodniu im szybciej tym lepiej dowiem sie co i jak i zobaczymy.

co do imprezki to bylo fajnie, zaskoczyl nas bo zawsze chodzimy do lokali tak u nas w rejonie a tu odziwo zaprosil nas do takiej karczmy nawet kawalek od domu ale bylo super bo zawsze cos nowego tu jest stronka tej knajpki jak chcesz to sobie zobacz http://www.karczmabida.com/index.php?str=onas
co do prezentu to sie podobal, mamy nadzieje ze serio a nie ze tylko tak powiedzial ale to jego zonka wybierala wiec jak cos to bedzie na nia

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

musze sie przejsc w tym tygodniu im szybciej tym lepiej dowiem sie co i jak i zobaczymy.

co do imprezki to bylo fajnie, zaskoczyl nas bo zawsze chodzimy do lokali tak u nas w rejonie a tu odziwo zaprosil nas do takiej karczmy nawet kawalek od domu ale bylo super bo zawsze cos nowego tu jest stronka tej knajpki jak chcesz to sobie zobacz http://www.karczmabida.com/index.php?str=onas
co do prezentu to sie podobal, mamy nadzieje ze serio a nie ze tylko tak powiedzial ale to jego zonka wybierala wiec jak cos to bedzie na nia

Ta karczma jest boska!!!!!!!
Uwielbiam takie miejsca, jednak w moich rejonach nie ma takich wcale W Poznaniu by się pewnie cosik w tym klimacie znalazło, ale tam to od razu ceny są takie, ze tylko się można za głowę chwycić
Podobna jest w Szklarskiej Porębie, smaczne jedzenie dają i pyszne grzane winko
Tak czy siak, karczma bardzo mi się podoba, jest naprawdę piękna

[fistaszek24]

Napisane przez wakiki

A Wy jak spędzicie wieczór panieński? kto go organizuje? kiedy?
Ja planuję to SPA tak wstępnie na dwa tygodnie przed ślubem

Hmmm u mnie ciężko powiedzieć ale stanie chyba na wynajęciu domku w górach na 20 osób i wielkiej imprezie no tylko znając moje znajome to będą miały problem, ze to daleko, że nie wiedzą czy dadzą rade ble ble ble ale inne będą napewno bo już się pytają i to w sobote tydzień przed weselem bo będzie wtedy dopiero moja i TŻ siostra a ich nie może zabraknąć .

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Ta karczma jest boska!!!!!!!
Uwielbiam takie miejsca, jednak w moich rejonach nie ma takich wcale W Poznaniu by się pewnie cosik w tym klimacie znalazło, ale tam to od razu ceny są takie, ze tylko się można za głowę chwycić
Podobna jest w Szklarskiej Porębie, smaczne jedzenie dają i pyszne grzane winko
Tak czy siak, karczma bardzo mi się podoba, jest naprawdę piękna

no mnie tez sie bardzo podoba no i musze powiedziec, ze ceny w porownaniu do wielkosci porcji sa bardzo male, normalnie wszyscy zabralismy swoje dania na wynos bo nikt nie byl wstanie zjesc calej porcji

Aniu czytalam, ze mialas nie przyjemny weekend tzn rozdawanie tych zaproszen, ale ludzie potrafia byc wredni
ja Ci powiem, ze mielismy rozwozic zaproszenia do Luka rodzinki nie jest to tak daleko jak moja rodzina czyli np Warszawa, ale Lukasz powiedzial, ze on nie ma czasu i nigdzie nie bedzie jezdzic tylko wysle najblizszy wolny weekend bedzie miec za 5 tygodni wiec to juz torche pozno, takze ja sie troche ciesze bo Lukasz nie ma z nimi kontaktu i sam nie wiedzial o czym bedzie znimi gadac a co dopiero ja, takze zaproszenia juz mamy rozdane

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

no mnie tez sie bardzo podoba no i musze powiedziec, ze ceny w porownaniu do wielkosci porcji sa bardzo male, normalnie wszyscy zabralismy swoje dania na wynos bo nikt nie byl wstanie zjesc calej porcji

Aniu czytalam, ze mialas nie przyjemny weekend tzn rozdawanie tych zaproszen, ale ludzie potrafia byc wredni
ja Ci powiem, ze mielismy rozwozic zaproszenia do Luka rodzinki nie jest to tak daleko jak moja rodzina czyli np Warszawa, ale Lukasz powiedzial, ze on nie ma czasu i nigdzie nie bedzie jezdzic tylko wysle najblizszy wolny weekend bedzie miec za 5 tygodni wiec to juz torche pozno, takze ja sie troche ciesze bo Lukasz nie ma z nimi kontaktu i sam nie wiedzial o czym bedzie znimi gadac a co dopiero ja, takze zaproszenia juz mamy rozdane

Nie powiem, chętnie bym tam się przejechała na jedzonko Klimacik bardzo mi odpowiada i naprawdę zazdroszczę, że macie takie fajne lokale

Ech, zaproszenia wczoraj to była jakaś masakra!!! Szczególnie ta ciotka, która sprawiała wrażenie, jakby chciała nas wyprosić No, nie wspomnę o kuzynce która musi się skupić podczas czytania zaproszenia Jakaś masakra!!! Mam nadzieję, że moja rodzina zachowa się nieco inaczej JUtro do mojej chrzestnej chcemy jechać i do tego kuzyna Piotrka, którego to nie było wczoraj w domu.
Fajnie, że już macie zaproszenia z głowy Nam jeszcze niestety troszkę zostało do rozwiezienia, poza tym jeszcze wysyłka nas czeka Wczoraj się zabraliśmy za wypisywanie kopert więc tylko kwestią czasu zostaje wysłanie wszystkich zaproszeń i rozwiezienie pozostałych

[Tygrysek_aa]

Napisane przez Esti10

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------



: zdjęcia
sukienka śliczna-te srebrzyste ozdoby tez będą? ja mam taki srebrzysty hafcik na całej sukni-jak się w końcu doczekam przymiarki, to Wam wkleję...
szal blee-a bolereczko mogłoby być z czegoś takiego jak suknia-ja się chcę zabezpieczyć na różne okoliczności pogodowe-nigdy nie wiadomo...
Moje kumpela planowała ślub w czerwcu i miała koronkowe bolerko z krótkim rękawkiem-przełożyli na kwiecień i nie miała nic awaryjnego-niby mówiła,że z emocji było jej ciepło-ale ja siedziałam w Kościele w płaszczu wełnianym,a stopy mało mi nie zamarzły, bo miałam pantofelki...
będę mieć zatem bolerko satynowe z rękawkiem długim lub 3/4,ale tylko do kościoła-i ewentualnie na sesję, jakby było chłodno...

Tygrysku wlasnie pisalam, ze bedzie cala gladka tylko z kokardka, tzn ta na zdjeciu tak wyglada w orginale ale ja sobie zmienilam, chce ta suknie ale bez tych ozdobek
no mnie szal tez sie nie podoba, a bolerka tez mi sie nie widza a poza tym nie sadze zeby w czerwcu bylo jakos strasznie zimno wiec jakos wytrzymam[/QUOTE]

sorki-nieuwaznie przeczytałam-bez tych ozdóbek i z kokardką bosko.
w czerwcu to ja mam nadzieję,że nie będzie ani strasznie zimno, ni strasznie gorąco-bolerko będę miała, bo nie chcę żeby całą uroczystość goście wagapiali się w moje placy (tatuaż na łopatce - już nowy )
mam ramiączka i niezbyt głęboki dekolt,więc mogłabym nie mieć,ale chcę (poza tym mieszkam nad morzem-u Nas nie ma zazwyczaj strasznych upałów i dość często wieje...),a jestem zmarźluch,więc lepiej jak będę mieć bolerko,a nie kulić się lub zabierać marynarkę R.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez wakiki

A Wy jak spędzicie wieczór panieński? kto go organizuje? kiedy?
Ja planuję to SPA tak wstępnie na dwa tygodnie przed ślubem

z tego co ustalałyśmy-panieński ma być tydzień przed ślubem (długi weekend, bo Boże Ciało)-jak wcześniej pisałam-Wy będziecie ślubować,a ja będę się żegnać ze stanem panieńskim.
Organizuje świadkowa z kumpelą do pomocy-zaproszone będą oprócz mnie świadkowa moja bratowa i 5 najbliższych koleżanek ( z tym,że 3 są spoza mojego miasta i mają małe dzieci,więc nie wiem czy się pojawią-ja z nimi na ten temat nie gadałam, moja świadkowa wstępnie tak i dostanie namiary na nie-niech ustalają same).
One miały pomysł,żeby gdzieś indziej, niż w naszym mieście-ale się nie zgodziłam.Pójdziemy do klubu-tyle wiem....

[Forget_me]

Napisane przez Tygrysek_aa

sorki-nieuwaznie przeczytałam-bez tych ozdóbek i z kokardką bosko.
w czerwcu to ja mam nadzieję,że nie będzie ani strasznie zimno, ni strasznie gorąco-bolerko będę miała, bo nie chcę żeby całą uroczystość goście wagapiali się w moje placy (tatuaż na łopatce - już nowy )
mam ramiączka i niezbyt głęboki dekolt,więc mogłabym nie mieć,ale chcę (poza tym mieszkam nad morzem-u Nas nie ma zazwyczaj strasznych upałów i dość często wieje...),a jestem zmarźluch,więc lepiej jak będę mieć bolerko,a nie kulić się lub zabierać marynarkę R.

MOżemy sobie podać dłonie Ze mnie też jest straszny zmarzluch Boję się, ze z nerwów będzie mi dodatkowo zimno i zacznie mi szczęka jeszcze latać w kosciele
W kościele też będę miala bolerko, na sali zamierzam je zdjąć
Ach, byle czerwiec był super słoneczny

[Esti10]

Napisane przez Tygrysek_aa

Tygrysku wlasnie pisalam, ze bedzie cala gladka tylko z kokardka, tzn ta na zdjeciu tak wyglada w orginale ale ja sobie zmienilam, chce ta suknie ale bez tych ozdobek
no mnie szal tez sie nie podoba, a bolerka tez mi sie nie widza a poza tym nie sadze zeby w czerwcu bylo jakos strasznie zimno wiec jakos wytrzymam

sorki-nieuwaznie przeczytałam-bez tych ozdóbek i z kokardką bosko.
w czerwcu to ja mam nadzieję,że nie będzie ani strasznie zimno, ni strasznie gorąco-bolerko będę miała, bo nie chcę żeby całą uroczystość goście wagapiali się w moje placy (tatuaż na łopatce - już nowy )
mam ramiączka i niezbyt głęboki dekolt,więc mogłabym nie mieć,ale chcę (poza tym mieszkam nad morzem-u Nas nie ma zazwyczaj strasznych upałów i dość często wieje...),a jestem zmarźluch,więc lepiej jak będę mieć bolerko,a nie kulić się lub zabierać marynarkę R.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------



z tego co ustalałyśmy-panieński ma być tydzień przed ślubem (długi weekend, bo Boże Ciało)-jak wcześniej pisałam-Wy będziecie ślubować,a ja będę się żegnać ze stanem panieńskim.
Organizuje świadkowa z kumpelą do pomocy-zaproszone będą oprócz mnie świadkowa moja bratowa i 5 najbliższych koleżanek ( z tym,że 3 są spoza mojego miasta i mają małe dzieci,więc nie wiem czy się pojawią-ja z nimi na ten temat nie gadałam, moja świadkowa wstępnie tak i dostanie namiary na nie-niech ustalają same).
One miały pomysł,żeby gdzieś indziej, niż w naszym mieście-ale się nie zgodziłam.Pójdziemy do klubu-tyle wiem....[/QUOTE]

no dzieki mam nadzieje, ze bedzie bosko przekonam sie w maju bo wtedy ma byc juz uszyta z kokardka

co do panienskiego to ja jeszcze nie wiem tez tak jak Ania myslimy o wspolnej imprezie ale zobaczymy co z tego wyjdzie

[Forget_me]

Dziewczyny, muszę iść na pocztę, przy okazji wstąpię na małe zakupy biurowe bo dużo rzeczy się nam kończy
Będę za jakąś godzinkę, przynajmniej mam taką nadzieję, bo mam dzisiaj masę pracy

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Dziewczyny, muszę iść na pocztę, przy okazji wstąpię na małe zakupy biurowe bo dużo rzeczy się nam kończy
Będę za jakąś godzinkę, przynajmniej mam taką nadzieję, bo mam dzisiaj masę pracy

to ja sie z tobą pożegnam bo dzisiaj jedziemy do Luka babci w odwiedzinki i pewnie znowu zostaniemy na noc u tesciow wiec do jutra jak cos

[Tygrysek_aa]

Napisane przez Forget_me
Dziewczyny, muszę iść na pocztę, przy okazji wstąpię na małe zakupy biurowe bo dużo rzeczy się nam kończy
Będę za jakąś godzinkę, przynajmniej mam taką nadzieję, bo mam dzisiaj masę pracy
Esti10-to ja sie z tobą pożegnam bo dzisiaj jedziemy do Luka babci w odwiedzinki i pewnie znowu zostaniemy na noc u tesciow wiec do jutra jak cos

ja też znikam-dam znać jutro jak było na spotkaniu w poradni.
PAPA

[Esti10]

Napisane przez Tygrysek_aa

Napisane przez Forget_me
Dziewczyny, muszę iść na pocztę, przy okazji wstąpię na małe zakupy biurowe bo dużo rzeczy się nam kończy
Będę za jakąś godzinkę, przynajmniej mam taką nadzieję, bo mam dzisiaj masę pracy
Esti10-to ja sie z tobą pożegnam bo dzisiaj jedziemy do Luka babci w odwiedzinki i pewnie znowu zostaniemy na noc u tesciow wiec do jutra jak cos

ja też znikam-dam znać jutro jak było na spotkaniu w poradni.
PAPA

to do jutra papa