Jak się przygotować? - pierwsza/kolejna wizyta u ginekologa - zbiorczy!

[gwiazdka93]

Napisane przez Shylsay

Jestem już po, pani ginekolog była bardzo miła, delikatna, byłam u niej 30 minut, nawet nr mi do swojego syna dała xD
No i mam zespół policystycznych jajników prawdopodobnie, trudno będzie mi zajść w ciążę, mam skierowanie na następne badania

Fajnie, że gładko poszło

[Shylsay]

Napisane przez gwiazdka93

Fajnie, że gładko poszło

Cieszę się z tego i nie cieszę :P

[justmeatall]

Witajcie. Mam pytanie. Mam 17 lat, niedługo 18. Sprawa wygląda tak, że byłam niedawno w szpitalu i polecili mi, abym poszła do ginekologa wykonać badania i zbadać czy wszystko OK, bo mam dość długie cykle (31-37 dni), baaardzo boli mnie pierwszego dnia brzuch (niemal umieram), plamienie łącznie z takim brązowym końcowym śluzem trwa jakieś 6-7 dni. I tutaj mam problem... Miałam swój pierwszy raz z moim chłopakiem z którym jestem 1,5 roku w grudniu, a jakoś ostatnio spróbowaliśmy drugi raz. Nie zamierzam jednak współżyć regularnie na razie, nie potrzebuję żadnych tabletek..
Do ginekologa chce iść ze mną mama, nie ma opcji, żeby nie poszła, a ja nie chce jej mówić "chce iść sama" bo nie będzie zadowolona... Ogólnie nie wstydzę się tego, że współżyłam z moim TŻ, bo jesteśmy odpowiedzialni i planujemy razem przyszłość, ale dla mojej mamy to jest trochę za wcześnie podejrzewam, bo kiedy spytałam jej jak to jest u ginekologa, jak z tym badaniem to powiedziała "nie martw się, zbada cię na tyle ile będzie można" czyli pewnie myśli , że jestem dziewicą.
Czy jeśli pójdę z mamą do ginekologa, będzie ze mną wchodzić na badanie do gabinetu? Nie chcę tego. I czy jeśli później zapyta ginekologa czy wszystko w porządku ze mną to on jej powie, że nie jestem dziewicą? Mam z nią dobry kontakt, ufamy sobie i dużo rozmawiamy ale jeśli chodzi o takie sprawy to nie wiem czy byłaby zadowolona.. Martwię się

[panna mati_]

Napisane przez justmeatall

Witajcie. Mam pytanie. Mam 17 lat, niedługo 18. Sprawa wygląda tak, że byłam niedawno w szpitalu i polecili mi, abym poszła do ginekologa wykonać badania i zbadać czy wszystko OK, bo mam dość długie cykle (31-37 dni), baaardzo boli mnie pierwszego dnia brzuch (niemal umieram), plamienie łącznie z takim brązowym końcowym śluzem trwa jakieś 6-7 dni. I tutaj mam problem... Miałam swój pierwszy raz z moim chłopakiem z którym jestem 1,5 roku w grudniu, a jakoś ostatnio spróbowaliśmy drugi raz. Nie zamierzam jednak współżyć regularnie na razie, nie potrzebuję żadnych tabletek..
Do ginekologa chce iść ze mną mama, nie ma opcji, żeby nie poszła, a ja nie chce jej mówić "chce iść sama" bo nie będzie zadowolona... Ogólnie nie wstydzę się tego, że współżyłam z moim TŻ, bo jesteśmy odpowiedzialni i planujemy razem przyszłość, ale dla mojej mamy to jest trochę za wcześnie podejrzewam, bo kiedy spytałam jej jak to jest u ginekologa, jak z tym badaniem to powiedziała "nie martw się, zbada cię na tyle ile będzie można" czyli pewnie myśli , że jestem dziewicą.
Czy jeśli pójdę z mamą do ginekologa, będzie ze mną wchodzić na badanie do gabinetu? Nie chcę tego. I czy jeśli później zapyta ginekologa czy wszystko w porządku ze mną to on jej powie, że nie jestem dziewicą? Mam z nią dobry kontakt, ufamy sobie i dużo rozmawiamy ale jeśli chodzi o takie sprawy to nie wiem czy byłaby zadowolona.. Martwię się

Nawet jeśli mama wejdzie z Tobą do gabinetu, to podczas badania lekarz ją wyprosi. Od 16 r.ż. możesz już chodzić sama.

[Shylsay]

Napisane przez panna mati_

Nawet jeśli mama wejdzie z Tobą do gabinetu, to podczas badania lekarz ją wyprosi. Od 16 r.ż. możesz już chodzić sama.

Zgadzam się z powyższym I jak już zostaniesz sama powiedz ginekolowi, żeby nie mówił nic o tym, że nie jesteś dziewicą.
Powodzenia

[nieznana 12]

Musze udać się na wizytę do ginekologa mam 17 lat zaniedługo 18 ście i chodzi mi o to czy mama musi wejśc ze mną do gabinetu w czasie wywiadu i badania bo niezbyt chce przy niej rozmawiac o intymnych sprawach a tymbardziej niechce aby sie dowiedziała że nie jestem już dziewicą prosze pomóżcie.

[kawa_zmlekiem]

masz wątek zbiorczy...

[karolinuuusia]

Napisane przez nieznana 12

Musze udać się na wizytę do ginekologa mam 17 lat zaniedługo 18 ście i chodzi mi o to czy mama musi wejśc ze mną do gabinetu w czasie wywiadu i badania bo niezbyt chce przy niej rozmawiac o intymnych sprawach a tymbardziej niechce aby sie dowiedziała że nie jestem już dziewicą prosze pomóżcie.

możesz isc sama od 16 rż

[panna mati_]

Napisane przez nieznana 12

Musze udać się na wizytę do ginekologa mam 17 lat zaniedługo 18 ście i chodzi mi o to czy mama musi wejśc ze mną do gabinetu w czasie wywiadu i badania bo niezbyt chce przy niej rozmawiac o intymnych sprawach a tymbardziej niechce aby sie dowiedziała że nie jestem już dziewicą prosze pomóżcie.

Nawet jak wejdzie, to lekarz ja wyprosi. I nie powinien z nią nawijać na takie tematy.

[kasiela1234]

Moja dziewczyna jest głupia wytłumaczcie jej że prędzej czy później bd musiała iść do ginekologa ale jest dziewicą...i wytłumaczcie że nie ma się czego bać i że jest to bez bolesne,tylko większość osób panikuje nie potrzebnie..a i czy można tabletki antykoncepcyjne kupic bez recepty i mozna je brac bez konsultacji z lekarzem?

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez kasiela1234

Moja dziewczyna jest głupia wytłumaczcie jej że prędzej czy później bd musiała iść do ginekologa ale jest dziewicą...i wytłumaczcie że nie ma się czego bać i że jest to bez bolesne,tylko większość osób panikuje nie potrzebnie..a i czy można tabletki antykoncepcyjne kupic bez recepty i mozna je brac bez konsultacji z lekarzem?

Tu masz wątek zbiorczy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=90095

Tabletki są na receptę, musi je przepisać lekarz po badaniach.

[JaKate]

witam Was, wczoraj byłam u ginekologa (po4latach niechodzenia ze względu na wcześniejsze "miłe inaczej" doświadczenia) powiem krótko:

jak jest to też człowiek myślący-to nie ma się czego bać, tak Cię zagada, że się nie stresujesz

pozdrawiam Was

[cherry-lady]

Dziewczyny, mam pytanie odnośnie wizyt u ginekologa. Chodzę regularnie, ale coś mnie nurtuje od dłuższego czasu.
Przed badaniem lekarz zawsze karze się przygotować i rozebrać w pokoju obok. Zawsze mi głupio wychodzić później w samych butach czy skarpetach i świecić tyłkiem. Tak samo przy schodzeniu z fotela W tym pomieszczeniu są takie jakby płachty i nigdy nie wiem czy powinnam zrobić sobie z tego spódniczkę i tak przejść do fotela? Czy nie wyjdę na głupka jak tak zrobię.

[vaness886]

u mnie gdzie chodziłam na początku obok fotela był parawan za którym się rozbierało i od razu szybko jednym krokiem wchodziło na fotel . Teraz mam nową panią ginekolog w zupełnie wyremontowanej przychodni i normalnie jak byłam pierwszy raz mówię sobie - wow ! W jednym pomieszczeniu lekarka przeprowadza wywiad . W drugim stoi fotel i wszystko co jej tam potrzebne , a w trzecim jest łazienka gdzie jest zlew , toaleta bitet ręczniki jednorazowe - wszystko . A najlepsze było to że jak wyszłam to pani czekała w pierwszym pomieszczeniu spytała czy już jestem gotowa i dopiero weszła

[_Matilde_]

Ale fajnie, ja sie rozbieram na widoku właściwie

[vaness886]

ja u swoich dwóch pierwszych lekarzy też tak musiałam robić - na chwilę obecną nigdy więcej

[rachuciachu]

Ja zazwyczaj zakładam do ginekologa sukienki i nie martwię się brakiem parawanu itp. Polecam!

[LucyPP]

Witam. Robiłam dzisiaj test ciążowy i wyszły dwie kreski. Planuje wizytę u ginekolog ale nie wiem jak sie do tego przygotować. Co bede musiala ze soba wziac i czy musze jakos przygotowac sie tam "na dole" ?

[panna mati_]

Napisane przez LucyPP

Witam. Robiłam dzisiaj test ciążowy i wyszły dwie kreski. Planuje wizytę u ginekolog ale nie wiem jak sie do tego przygotować. Co bede musiala ze soba wziac i czy musze jakos przygotowac sie tam "na dole" ?

A jak chcesz się przygotować tam na dole? Jak do każdej wizyty- umyć i tyle. Przecież to wizyta jak każda inna u ginekologa.
Pesel musisz mieć, może już założy Ci kartę ciąży. Termin ostatniej miesiączki powinnaś znać. Czy bierzesz jakieś leki Cię wypyta i tyle. Da skierowanie na badania.

[LucyPP]

Napisane przez panna mati_

A jak chcesz się przygotować tam na dole? Jak do każdej wizyty- umyć i tyle. Przecież to wizyta jak każda inna u ginekologa.
Pesel musisz mieć, może już założy Ci kartę ciąży. Termin ostatniej miesiączki powinnaś znać. Czy bierzesz jakieś leki Cię wypyta i tyle. Da skierowanie na badania.

oki dziekuje za pomoc

[panna_niepewna]

Dziewczyny, ja mam dzisiaj swoją, można powiedzieć - pierwszą wizytę, bo ostatni raz byłam z 10 lat temu

stresuje mnie to trochę ale jeszcze bardziej to że mam 27 lat, jestem mężatką ale jestem jeszcze dziewicą... Boli mnie gdy próbujemy współżyć. Jest tak od dłuższego czasu ale ja ze wstydu odwlekałam wizytę u lekarza. Teraz wiem że powinnam go odwiedzić dużo dużo wcześniej, może uniknęłabym tego stresu związanego z seksem i nie uważałabym się za kogoś gorszego bo nie może uprawiać seksu...

Boję się okropnie tej wizyty bo nakręcam się, wydaje mi się że lekarz zdiagnozuje mi jakieś okropne choroby przez które nie mogę współżyć.. Echhh...

Nikomu się do tego nie przyznałam, koleżanki nie wiedzą, więc może tutaj znajdę jakieś słowa otuchy?

[pendraiw]

Napisane przez panna_niepewna

Dziewczyny, ja mam dzisiaj swoją, można powiedzieć - pierwszą wizytę, bo ostatni raz byłam z 10 lat temu

stresuje mnie to trochę ale jeszcze bardziej to że mam 27 lat, jestem mężatką ale jestem jeszcze dziewicą... Boli mnie gdy próbujemy współżyć. Jest tak od dłuższego czasu ale ja ze wstydu odwlekałam wizytę u lekarza. Teraz wiem że powinnam go odwiedzić dużo dużo wcześniej, może uniknęłabym tego stresu związanego z seksem i nie uważałabym się za kogoś gorszego bo nie może uprawiać seksu...

Boję się okropnie tej wizyty bo nakręcam się, wydaje mi się że lekarz zdiagnozuje mi jakieś okropne choroby przez które nie mogę współżyć.. Echhh...

Nikomu się do tego nie przyznałam, koleżanki nie wiedzą, więc może tutaj znajdę jakieś słowa otuchy?

Będzie dobrze, nie martw się na zapas. Lekarz Ci wszystko wyjaśni, musisz mu tylko powiedzieć że jesteś dziewicą. Może masz za grubą błonę dziewicza?

[KRAKERS89]

Pamiętam że mnie barzo bolało przy pierwszym razie przy wkładaju no i już podczas samej akcji, pomimo, że ukochany był bardzo ostrożny delikatny i ciagle pytał czy wszystko ok. Była krew i to dużo jak przy miesiączce. drugi raz też jeszcze bolało. Myśle że po prosu miałam zagrubą błonkę i z tąd to wszystko. Gin. może coś z tym zrobi nadetnie żeby było łatwiej albo 1-2 będziesz musiałą się przemęczyć i być dzielna. 3mam kciuki. Ja ostatnio pisałam tu 3 miesiące temu że boje się wizyty u gin . nic się w tek kwestii nie zmieniło. myśle, że po następnej miesiączce się zapisze i pójde. napisz jak było i czy było strasznie. najbardziej boje się świecenia tyłkiem w gabinecie i chciałabym tego uniknąć ale boje się że jak pójde to mnie ochrzani że chce pakować się na łóżko w spódniczce. poza tym dziewczyny czy ginekolog może wykonać badania jeżeli mam upławy. wiecie cytologie i usg wewnętrzne ? Bo wszystko mi wygląda na to, że mam jednak upławy. Pozdrawiam. dziękuję za rady.

[panna_niepewna]

pierwsze koty za płoty

strasznie chyba nie było, byłam tak zestresowana że niewiele pamiętam teraz

Trafiłam na przemiłą panią gin, z poczuciem humoru. Przepisała mi Emlę.. nie jestem przekonana czy to pomoże, zobaczymy

KRAKERS89 - myślę że nie powinnaś się przejmować, panie przede mną w kolejce były w spódniczkach, wiele kobiet tak robi właśnie po to żeby tyłkiem nie świecić. Ja byłam w jeansach i dłuższej koszulce zakrywającej tyłek :P mogłam się przygotować w małej kabinie przy gabinecie

Zapisz się! ja teraz żałuję że tak długo zwlekałam z tym... Powodzenia!

[pendraiw]

Jak to jest u Was z przygotowaniem do badania? macie miejsce w gabinecie gdzie można się podmyć? Ja będąc w pracy 8 godzin, idąc do gina często używałam tylko chusteczki nawilżanej bezzapachowej bo niebyło gdzie się umyć.

[_Matilde_]

Tam gdzie teraz chodze nie ma gdzie sie umyc. W poprzedniej przychodni była fajna łazienka z bidetem, co z tego jak lekarz do niczego

[gwiazdka93]

Napisane przez pendraiw

Jak to jest u Was z przygotowaniem do badania? macie miejsce w gabinecie gdzie można się podmyć? Ja będąc w pracy 8 godzin, idąc do gina często używałam tylko chusteczki nawilżanej bezzapachowej bo niebyło gdzie się umyć.

U mojej obecnej jest łazienka z bidetem przy poczekalni. U byłej ginki w poczekalni była łazienka z bidetem i prysznicem

[Safia]

ja zadam pytanie z innej beczki- orientujecie się może, po ilu dniach od zakończenia krwawienia należy wykonać usg?
Lekarz kazał mi powtórzyć badanie tuż po zakończeniu @, ale nie sprecyzował , ile te "tuż" ma wynosić- 1 dzień, 2, albo 3 dni?

[jessica855]

Safia to chyba bez znaczenia
też mam jechac po... i pojadę gdzieś po 2-3 dniach od zakończenia zależy zresztą jak mnie zapiszą ;D

[cherry-lady]

Napisane przez Safia

ja zadam pytanie z innej beczki- orientujecie się może, po ilu dniach od zakończenia krwawienia należy wykonać usg?
Lekarz kazał mi powtórzyć badanie tuż po zakończeniu @, ale nie sprecyzował , ile te "tuż" ma wynosić- 1 dzień, 2, albo 3 dni?

Mi zawsze mówili, że badanie trzeba wykonać do 10 dnia cyklu
Na skierowaniu miałam chyba nawet napisane, że to ze względu na ochronę kobiety w okresie płodnym