Jak się przygotować? - pierwsza/kolejna wizyta u ginekologa - zbiorczy!

[moonrosa]

Witam!
Mam takie małe drobne i głupiutkie pytanko : kiedy powinno się pierwszy raz iść do ginekologa? Ja mam prawie 15 lat i przyjaciółka mi mówi ze już wreszcie mogłabym się wybrać.

[urszka]

Caroline_1988 bardzo Ci współczuję, to na pewno nie twoja wina, że tak cię lekarka potraktowała! To ona powinna zapytać, czy już współżyłaś i zbadać Cię odpowiednio. Ja też sama tego nie mówiłam, nie wiedziałam, jak wygląda badanie i co się będzie działo,ale przed badaniem lekarz zapytał. też mnie zabolało, ale on od razu zareagował i był bardzo delikatny. Następnym razem idż do kogoś innego i na pewno nie będzie tak źle... Niestety, jesteś bogatsza o to doświadczenie i następnym razem będziesz wiedziała co zrobić... Życzę Ci w przyszłości naprawdę dobrego lekarza, żebyś nie musiała więcej przeżywać takiego bólu, stresu....

[luizka__]

Ja dzisiaj byłam pierwszy raz u pani ginekog i chyba lepiej nie mogłam trafić

Jak siadałam na fotelu to pomyślałam, że dobrze zrobiłam, że wybrałam kobietę ginekologa (i tak byłam zestresowana, a przy facecie to byłby już mega stres i wstyd) Pani ginekolog była delikatna, powiedziałam jej, ze to moja pierwsza wizyta i cały czas mi mówiła co będzie robić i w jakim celu.

Caroline_1988 bardzo Ci współczuje. Moja pani ginekolog zapytała się czy już współżyłam (wyjasniła, ze musi to wiedziec, zeby odpowiednio dobrac rodzaj badania), a Twoja nie powinna nic zakładać, tylko Ciebie zapytać.

[ixes16]

Wlasnie ja tez mam 15l kurde glupio jakos lezec pol nago w gabinecie... To straszne musi byc. Chyba jeszcze troche poczekam.

[meggara]

A ja rok temu przezylam swoja pierwsza wizyte moge zaznaczyc ze obecnie mam 19lat i pragne tym niezdecydowanym nakreslic jak wazna jest profilaktyka.

Poszlam na badanie kontrolne. To bylo moje podstawowe zamierzenie. Przy okazji mialam sprawe do wyjasnienia bo okres mi sie spoznial prawie 2 miesiace wiec bylo to ciut niepokojace - wypadalo by sprawdzic co to je...

Po wywiadzie moj kompetentny ginekolog zaprosil mnie z mostu na lezanke w celu usg. Bylam calkowicie nieswiadoma ew. przyczyn. Okres sie spoznia? aaaa tam... zdarza sie nie?

Okazalo sie ze mam torbiel na jajniku. Wytlumaczyl w czym rzecz, zalecil co mial zalecic, uspokoil i niedlugo ide na kontrolna wizyte.

Profilaktyka przede wszystkim!

I gdyby nie to ze juz rok temu bylam na mojej pierwszej wizycie mialabym niezlego cykora i chyba bym sie nie zdecydowala na wizyte mimo braku okresu.
A tak poszlam bez zadnych obaw, bo wiedzialam co mnie czeka i bylam przygotowana na ew. badanie. I dzieki temu wszystkiemu wiem co mi jest i ze bede zdrowa

[sammira]

No i jestem po

Nerwów, jakie przeżyłam przed gabinetem nie da się opisać. Dobrze, ze TŻ ze mną poszedł, bo ja napewno bym zwiała sprzed drzwi

Pani doktor najpierw ze mną porozmawiała, a potem zbadała. Badanie było nieprzyjemne, ciut bolało, ale da się przeżyć Zleciła wykonać dodatkowe badania i tyle.

Teraz już wiem, że nie ma się czego bać

[wisniowaa]

Z jednej strony to jest tak, idziemy sobie przekuć uszy, wiemy że bezie bolało, ale to tylko chwilowe o później się już tego nie pamięta. Idziemy na depilację woskiem, też wiemy, że będzie bolao, ale nie myśłimy o tym, bo później są ładne nóżki Z ginekologiem jest tak samo. Każda inaczej to przeżyje, a to dla naszego zdrowia wewnętrznego i psychicznego.

Ostatnio, jak byłam u ginekologa, to przede mną była starsza pani w gabinecie i maiła robioną kolposkopię i na monitorze był pokazany nowotwór jaki miała... Był naprawdę duży. Taki jaśniejszy i do około krew. Masakra, pomyśleć sobie, że ludzie mają coś takiego w sobie i z tym żyją...

[meggara]

Napisane przez wisniowaa

Z jednej strony to jest tak, idziemy sobie przekuć uszy, wiemy że bezie bolało, ale to tylko chwilowe o później się już tego nie pamięta. Idziemy na depilację woskiem, też wiemy, że będzie bolao, ale nie myśłimy o tym, bo później są ładne nóżki Z ginekologiem jest tak samo. Każda inaczej to przeżyje, a to dla naszego zdrowia wewnętrznego i psychicznego.

Ostatnio, jak byłam u ginekologa, to przede mną była starsza pani w gabinecie i maiła robioną kolposkopię i na monitorze był pokazany nowotwór jaki miała... Był naprawdę duży. Taki jaśniejszy i do około krew. Masakra, pomyśleć sobie, że ludzie mają coś takiego w sobie i z tym żyją...

a co to za badanie? Na czym ono polega? pytam z ciekawosci..
wisniowaa wiesz moze?

a coz moga zrobic? z pewnoscia ta kobieta ma to leczone tylko jeszcze do operaji nie doszla.. . a jak sie pojawiaja miesniaki macicy to co? rowniez trzeba z tym jakos zyc przynajmniej do czasu wyciecia.
ja mam jedna torbiel i juz sobie z tym nie umiem poradzic ze cos takiego we mnie jest mysl o tym przyprawia mnie o slabosc...

[kredeczka]

Witam.
Ja właśnie też noszę się z zamiarem pójścia do ginekologa. Mam już 19 lat i to będzie moja pierwsza wizyta. Mam nieregularne cykle ale chciałam też rozpocząć współżycie. Czy na jednej wizycie mogę spokojnie powiedzieć o tym i o tym. Wybieram się prywatnie, ponieważ moja matka także jest ze środowsika lekarskiego a chce zeby ta wizyta zostala tylko miedzy mna a lekarzem. Czy konieczne bedzie zabranie ze soba jakis dokumentow ktore dziele z reszta rodziny, typu ksiazeczke rodzinna czy ubezpieczeniowa?
Przeczytalam mase stron o pierwszej wizycie u ginekologa ale panicznie sie boje a wlasciwie wstydze. To niedorzeczne ale co poradzic.Przeraza mnie fotel ginekologiczny, nawet sama rozmowa i powiedzenie z jakim przyszlam problemem. Taka stara a wstydliwa :/
Z gory dziekuje za pomoc

[ineczka7]

Napisane przez kredeczka

Witam.
Ja właśnie też noszę się z zamiarem pójścia do ginekologa. Mam już 19 lat i to będzie moja pierwsza wizyta. Mam nieregularne cykle ale chciałam też rozpocząć współżycie. Czy na jednej wizycie mogę spokojnie powiedzieć o tym i o tym. Wybieram się prywatnie, ponieważ moja matka także jest ze środowsika lekarskiego a chce zeby ta wizyta zostala tylko miedzy mna a lekarzem. Czy konieczne bedzie zabranie ze soba jakis dokumentow ktore dziele z reszta rodziny, typu ksiazeczke rodzinna czy ubezpieczeniowa?
Przeczytalam mase stron o pierwszej wizycie u ginekologa ale panicznie sie boje a wlasciwie wstydze. To niedorzeczne ale co poradzic.Przeraza mnie fotel ginekologiczny, nawet sama rozmowa i powiedzenie z jakim przyszlam problemem. Taka stara a wstydliwa :/
Z gory dziekuje za pomoc

1. Oczywiście, że możesz powiedzieć o więcej niż jednej sprawie Wychodze z założenia, że ginekologa należy zapytać o wszystko, co mnie męczy, nie bój się, on jest od tego, żeby Ci pomóc i odpowiedzieć na Twoje pytania
2. Jeśli idziesz prywatnie to właściwie nic poza a) pieniędzmi b)kalendarzykiem z terminami miesiączek nie będzie Ci potrzebne.
Na pewno będziesz się czuła mniej skrępowana przy pierwszej wizycie, gdy założysz jakąś długą bluzkę/tunikę. Później pewnie będzie Ci wszystko jedno, samo badanie to jest chwila.

I nie wstydź się aż tak, to taki lekarz jak każdy inny, pomyśl, że to dla niego/niej widok do którego jest tak przyzwyczajony jak Ty do widoku twarzy innych ludzi, od razu będzie Ci lepiej

[kredeczka]

Wiem ze moj strach i wstyd jest irracjonalny ale chyba musze panikowac, nie bylabym soba Ale milo poczytac opinie, rady innych. Nie wiem czemu ale wydaje mi sie ze u mezczyzny ginekologa ten wstyd bedzie mniejszy. A jeszcze chcialam zapytac o badania. tzn te proby watrobowe robi sie w zwyklych przychodniach? bo ja niestety jako dziecko lekarskie zawsze mialam robione u mamusi w gabinecie i nie mam pojecia co i jak. a przeciez nie pojde tam gdzie ona pracuje. Czy jesli robi sie w przychodni to nie bede o nich odnotowania w papierach?
a i jeszcze jedno. w sumie chyba najglupsze pytanie. dostalam namiar do podobno bardzo dobrego i milego ginekologa ale jak zobaczylam zdjecia jegogabinety to chyba weterynarz mojego psa ma lepszy i strasznie sie tym zrazilam. wydaje mi sie ze na pierwszej wizycie wszystko,nawet najmniejszy drobiazg ma znaczenie na dalszych losach z lekarzami. mam racje? bo niestety spotkalam sie z drwina ze strony znajomych.

[wisniowaa]

Napisane przez meggara

a co to za badanie? Na czym ono polega? pytam z ciekawosci..
wisniowaa wiesz moze?

a coz moga zrobic? z pewnoscia ta kobieta ma to leczone tylko jeszcze do operaji nie doszla.. . a jak sie pojawiaja miesniaki macicy to co? rowniez trzeba z tym jakos zyc przynajmniej do czasu wyciecia.
ja mam jedna torbiel i juz sobie z tym nie umiem poradzic ze cos takiego we mnie jest mysl o tym przyprawia mnie o slabosc...

Pwiem to tak własnymi słowami, jak ja to widziałam, ale wiem, że na forum był wątek, gdzie jest to dokładnie opisane. Jak miałam robioną kolposkopię, to ginekolog wprowadził mi urządzenie z kamerką do pochwy. Nic nie boli podczas takiego badania. Leży się na fotelu, a z czasem ginekolog przesuwa ekran, tak, zebyśmy też mogły zobaczyć, jak wyglądamy od środka.

Co można zrobić? Nie ma nic prostszego, jak regularna wizyta u ginekologa i badania. Wtedy jest duża szansa ominiecia operacji i powikłań.

[marashi]

Jutro idę, trzymajcie kciuki, żebym nie uciekła z fotela. ;o

[Claris]

Napisane przez wisniowaa

Pwiem to tak własnymi słowami, jak ja to widziałam, ale wiem, że na forum był wątek, gdzie jest to dokładnie opisane. Jak miałam robioną kolposkopię, to ginekolog wprowadził mi urządzenie z kamerką do pochwy. Nic nie boli podczas takiego badania. Leży się na fotelu, a z czasem ginekolog przesuwa ekran, tak, zebyśmy też mogły zobaczyć, jak wyglądamy od środka.

Ooo ja tez miałam robione to badanie, nawet nie wiedzialam ze się tak nazywa widzialam na ekranie swoj jajnik, który był chwilę przed owulacją...

[wisniowaa]

Napisane przez Claris

Ooo ja tez miałam robione to badanie, nawet nie wiedzialam ze się tak nazywa widzialam na ekranie swoj jajnik, który był chwilę przed owulacją...

Ja też dowiedziałam się z czasem i to tu, na forum ale jajnika swojego nie widziałam

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Claris

Ooo ja tez miałam robione to badanie, nawet nie wiedzialam ze się tak nazywa widzialam na ekranie swoj jajnik, który był chwilę przed owulacją...

ja tak samo
po opisie poznałam to badanie ale po nazwie niestety nie

[wisniowaa]

Robią badania, nie mówią nawet jakie, a później się pytają jakie badania byłu już wykonane

[marashi]

I było okej wszystko, jestem zdrowiutka..

[kredeczka]

A ja się dziś przemogłam i zadzwoniłam. Pierwszy krok najtrudniejszy. I zadzwoniłam do takiego co ma ładny gabinet, fotel i wogóle dobrze mu z oczu patrzyło iiiiiiiii zonk :/ Był tak niemiły i chamski jakby mi łaske robił,że ze mną rozmawia. Także wycofałam się jaknajszybciej. Dziś jest poniedzialek a on mial wszystkie terminy wolne. Teraz juz wiem czemu. Skoro taki gburowaty byl przez telefon to jaki musi byc naprawde. Ale za to zadzwoniłam do innego pana, ktory z kolei niezbyt milo wyglada i jego gabinet tez niezbyt niezbyt ale za to szalenie mily i bardzo bardzo mi ulzylo. Termin dopiero na 24-go ale to nic. I powiem cos czego bym nigdy sie po sobie nie spodziewala znając swoją panike, ale uwaga nie moge sie doczekac Mam nadzieje ze bedzie rownie mily jak przez telefon. Zreszta z opinii znajomych tak wynika.
Buziaki

[kiya21]

jutro ide na 1 wizyte do ginekologa, denerwuje sie, ale coz, mam 17 lat i chce go poprosic o wypisanie recepty na tabletki antykoncepcyjne (nie wiem tylko czy sie zgodzi - chodzi o wiek), ponad to niepokoja mnie niektore rzeczy, problemy z pecherzem, nie wiem czy nie mam przypadkiem uplawow oraz to ze jak sie kocham z chlopakiem bo czasem strasznie mnie boli...chce sie dowiedziec czy ginekolog zajmuje sie takimi rzeczami jak cos w rodzaju nie trzymania moczu?

[Marwari]

Napisane przez kiya21

jutro ide na 1 wizyte do ginekologa, denerwuje sie, ale coz, mam 17 lat i chce go poprosic o wypisanie recepty na tabletki antykoncepcyjne (nie wiem tylko czy sie zgodzi - chodzi o wiek), ponad to niepokoja mnie niektore rzeczy, problemy z pecherzem, nie wiem czy nie mam przypadkiem uplawow oraz to ze jak sie kocham z chlopakiem bo czasem strasznie mnie boli...chce sie dowiedziec czy ginekolog zajmuje sie takimi rzeczami jak cos w rodzaju nie trzymania moczu?

możesz o wszystkim powiedzieć ginekologowi, jesli nie bedzie mogl pomoc skieruje do odpowiedniego lekarza

[madaK]

ginekolog tez przypisuje leki na pecherz,tylko musisz powiedziec co i jak. a tabletki tez powinnien przypisac . ja tez zaczelam brac okolo 17 lat jak miałam.

[kopycio]

ja jestem na poniedziałek umówiona i chyba pójde z tżtem bo sie panicznie boje a tak to on mnie bedzie trzymał, żebym nie uciekła sprzed gabinetu:P mam problem i muszę isć, nie mam miesiączki już od trzech miesięcy, a ciąża wykluczona, bo jestem dziewicą, w ogóle zawsze miałam nieregularną miesiączkę, a może któraś z Was też tak miała?? boję się pierwszej wizyty.. i badania, bo pewnie nie bedzie sie odbywało normalnie, tylko przez odbyt:/ mam prawie 20 lat i to juz najwyzszy czas na wizytę, a ja sie nie mog.ę przemóc

[kredeczka]

Napisane przez kopycio

ja jestem na poniedziałek umówiona i chyba pójde z tżtem bo sie panicznie boje a tak to on mnie bedzie trzymał, żebym nie uciekła sprzed gabinetu:P mam problem i muszę isć, nie mam miesiączki już od trzech miesięcy, a ciąża wykluczona, bo jestem dziewicą, w ogóle zawsze miałam nieregularną miesiączkę, a może któraś z Was też tak miała?? boję się pierwszej wizyty.. i badania, bo pewnie nie bedzie sie odbywało normalnie, tylko przez odbyt:/ mam prawie 20 lat i to juz najwyzszy czas na wizytę, a ja sie nie mog.ę przemóc

Miałam coś podobnego ale gdy miałam 16 lat. Wtedy przez pół roku nie dostawałam okresu. Ale byłam młoda i głupia i nic z tym nie zrobiłam. Ale do dziś żyje także nie martw się ale jak już będziesz u lekarza to powiedz mu o tym a on napewno coś zaradzi.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez kopycio

ja jestem na poniedziałek umówiona i chyba pójde z tżtem bo sie panicznie boje a tak to on mnie bedzie trzymał, żebym nie uciekła sprzed gabinetu:P mam problem i muszę isć, nie mam miesiączki już od trzech miesięcy, a ciąża wykluczona, bo jestem dziewicą, w ogóle zawsze miałam nieregularną miesiączkę, a może któraś z Was też tak miała?? boję się pierwszej wizyty.. i badania, bo pewnie nie bedzie sie odbywało normalnie, tylko przez odbyt:/ mam prawie 20 lat i to juz najwyzszy czas na wizytę, a ja sie nie mog.ę przemóc

ja miałam podobnie, w wieku 16stu lat pierwsza miesiączka, później pół roku przerwy, znów okres.. znów pół roku przerwy.. i tak minął rok.. i później cisza, nic. poszłam do gina jak miałam 17ście lat, dostałam luteine, brałam ją przez pół roku (jak brałam - okresy były), przestałam brać znów nic.. więc kolejny raz do gina, zlecił badania hormonalne, wszystkie wyszły ok, dostałam informację, że jakiś procent kobiet na świecie po prostu tak ma, nie jest to nic groźnego, ale że mogę (ale nie muszę) dostać któregoś dnia takie krwawienie, że wyląduję w szpitalu.. więc gin, jako że współżyłam przepisał mi tabletki anty - i na razie sztucznie bo sztucznie krwawienie występuje.. nie wiem co będzie po odstawieniu, ale na razie o tym nie myślę

[kopycio]

Wdowa_po_leninie i kredeczka bardzo dziekuję za odpowiedzi u mnie to troche bardziej zlozona sytuacja bedzie bo bylam dzis u ginekologa i podejrzewa histuryzm i z tym mogą byż związane zaniki miesiączkowania, mam skierowanie do poradni ginekologiczno endokrynologicznej i beda mnie testowac przez pare dni az znajdą od czego to.. tyle sie już naczytałam na tem temat, że mam najczarniejsze myśli endokrynolog powiedziała dziś, że to mogą być problemy z nadnerczami przysadka mozgowa albo jajnikami.. nic z tych rzeczy dobrze nie wróży boję się już nawet sie przestałam bać pierwszej wizyty u ginekologa:/

[kredeczka]

kopycio dopóki nic nie znajdą trzba mysleć pozytywnie. U mnie też podejrzewali (nie w kierunku ginekologii) czarne scenariusze. Odebrałam kiedyś badania krwi a tam OB 50 (max może być 15) i ASO 600 (max może byc 200) i od razu wyrok "gorączka reumatyczna". Ile ja się wtedy napłakałam, ile naczytałam i namartwiłam a potem co się okazało? Że organizm od tak miał zawachanie. Myślałam, ze nie wiem co zrobię tym którzy już mnie usmiercili prawie :/
Także od tamtej pory myślę zawsze zawsze pozytywnie choć by sie walilo palilo i Tobie tez tak radze, wiem ze to nie tak prosto ale naprawde pomaga
Buziaki


A teraz z innej beczki. Jakie badania zleca ginekolog? Bo ja na nastepny czwartek mam wizyte i myślałam czy by nie zrobić sobie prywatnie juz badan zeby on mogł rzucić na nie okiem i stwierdzić czy i jakie tabletki moze brać? Zeby nie tracic czasu i na kolejne wizyty sie umawiac. Jest wogole taka mozliwosc ze wchodze do prywatnego labolatorium i bez skierowania robia mi badanie takie jakie chce?

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez kopycio

Wdowa_po_leninie i kredeczka bardzo dziekuję za odpowiedzi u mnie to troche bardziej zlozona sytuacja bedzie bo bylam dzis u ginekologa i podejrzewa histuryzm i z tym mogą byż związane zaniki miesiączkowania, mam skierowanie do poradni ginekologiczno endokrynologicznej i beda mnie testowac przez pare dni az znajdą od czego to.. tyle sie już naczytałam na tem temat, że mam najczarniejsze myśli endokrynolog powiedziała dziś, że to mogą być problemy z nadnerczami przysadka mozgowa albo jajnikami.. nic z tych rzeczy dobrze nie wróży boję się już nawet sie przestałam bać pierwszej wizyty u ginekologa:/

nie bój się na zapas.. bądź dobrej myśli

ja muszę się właśnie wybrać do jakiegoś innego gina, bo chcę wiedzieć jak ktoś inny widzi tą całą moją sytuację.. wydaje mi się, że coś tu jest nie tak i że ten gin do którego chodzę za łatwo zaliczył mnie do tego procenta kobiet, które tak mają i już..

[wisniowaa]

Napisane przez kredeczka

A teraz z innej beczki. Jakie badania zleca ginekolog? Bo ja na nastepny czwartek mam wizyte i myślałam czy by nie zrobić sobie prywatnie juz badan zeby on mogł rzucić na nie okiem i stwierdzić czy i jakie tabletki moze brać? Zeby nie tracic czasu i na kolejne wizyty sie umawiac. Jest wogole taka mozliwosc ze wchodze do prywatnego labolatorium i bez skierowania robia mi badanie takie jakie chce?

Nie wiem czy lepiej wyjdziesz na tym, jak zrobisz badania prywatnie, bo u mnie ginekolog (gabinet refundowany przez NFZ) ma urządzenia do robienia UGS, Kolposkopii, a podstawowe badanie na fotelu robią wszędzie Jeśli wiesz, że nie ma tego u Twojego ginekologa, to mozesz zroibć to prywatnie, ale ze skierowaniem bedziesz mieć za free. Lepiej dostać skierowanie, a jak się okaże, że trzeba długo czekać, a Ty nie nie chcesz czekać, to wtedy możesz zrobić to prywatnie. Takie badania możesz robić bez skierowania, ale tak jak npisałam, bedziesz musiała za nie płacić.

[ciupa]

jak radzić sobie ze stresem przed pierwszysmi wizytami u ginekologa? niemam na myśli sebie lecz mlode dziewczyny ktore odwlekają czesto wizyte do samego konca nie radzac sobie z obawą i wstydem?