Jak się przygotować? - pierwsza/kolejna wizyta u ginekologa - zbiorczy!

[owieczkaa]

No i masz odpowiedz. przy braku tkanki tłuszczowej jest nizsza produkcja hormonów i ustaje okres. Lepiej idź do dietetyka, ktory pomnoze Ci przytyć i ginekologa, ktory Cie przebada. Brak okresu przez dluzszy czas moze prowadzic do bezpłodnosci!!! Teraz to moze nie problem, ale w wieku 30 lat raczej bedziesz chciała miec dziecko.

[zozol]

przperaszam jezeli pojawilo sie to juz pytanie... ale nie dalam rady przeczytac calego watku
chcialam sie dowiedziec... czy jezeli nie ukonczylo sie 16 lat... to czy podczas wizyty musi byc obecny rodzic? ( chodzi mi tu raczej o to ze jest przy rozmowie... a nie przy badaniu ginekologicznym)

gdzies to slyszalam... i chce potwierdzic czy to prawda?

[Chlorella]

.

[Marwari]

Napisane przez Chlorella

Witam dziewczyny, mam takie pytanie, być może głupie, ale cóż - kto pyta, nie błądzi Mianowicie chodzi mi o przygotowanie się do wizyty u ginekologa. Że trzeba się umyć i być "tam" czystym wspominać nie trzeba, ale bardziej mnie nurtuje kwestia, kiedy to zrobić. Czy jeśli umyję się przed samym wyjściem z domu, założe świeża bieliznę, to wystarczy? Załóżmy, ze dojazd do lekarza zajmie mi pół godziny. Wystarczy? Czy podmyć się (np. chusteczką odświeżającą) jeszcze tuż przed wejściem do gabinetu? Dzięki za odpowiedź.

myślę, że jak sie umyjesz pół godziny przed wizytą to wystarczy

[owieczkaa]

mysle ze chusteczka na niewiele sie zda, bo badanie i tak wygląda tak, ze ci ginekolog wkłada rozne rzeczy a to reke a to wziernik, a czasem nawet per rectum jak jestes dziewicą, wiec on naprawde do tych zapachów juz przywykł. Nie krępuj sie, to jego zawód. To tak jakby budowlaniec miał pretensje do młota pneumatycznego ze hałasuje

[Claris]

Napisane przez Chlorella

Witam dziewczyny, mam takie pytanie, być może głupie, ale cóż - kto pyta, nie błądzi Mianowicie chodzi mi o przygotowanie się do wizyty u ginekologa. Że trzeba się umyć i być "tam" czystym wspominać nie trzeba, ale bardziej mnie nurtuje kwestia, kiedy to zrobić. Czy jeśli umyję się przed samym wyjściem z domu, założe świeża bieliznę, to wystarczy? Załóżmy, ze dojazd do lekarza zajmie mi pół godziny. Wystarczy? Czy podmyć się (np. chusteczką odświeżającą) jeszcze tuż przed wejściem do gabinetu? Dzięki za odpowiedź.

Wystarczy, ew. załóż wkładkę.

[Creatyvna]

Napisane przez zozol

przperaszam jezeli pojawilo sie to juz pytanie... ale nie dalam rady przeczytac calego watku
chcialam sie dowiedziec... czy jezeli nie ukonczylo sie 16 lat... to czy podczas wizyty musi byc obecny rodzic? ( chodzi mi tu raczej o to ze jest przy rozmowie... a nie przy badaniu ginekologicznym)

gdzies to slyszalam... i chce potwierdzic czy to prawda?

Tez o tym slyszalam, ale nie jestem pewna, czy to koniecznosc. Zadzwon do gabinetu ginekologicznego i po prostu zapytaj, czy jesli nie masz skonczonych 16lat, to musisz przyjsc z osoba dorosla. Wtedy na pewno dostaniesz 100% pewna odpowiedz

[Fraulein Niemand]

witam serdecznie

To mój pierwszy - a zatem dziewiczy post na tym forum, ale jak to się mówi, kiedyś musi być ten pierwszy raz ...

Dopiszę dwa zdania - co prawda dotyczące silnie postu z pierwszych stron - ktoś pisał, że boi się iść do ginekologa bo ma rodziców lekarzy i że boi się że oni sobie to przekażą, i ktoś napisał że podobno lekarze nie mogą nic mówić, że to niby ploty...

Otóż miłe moje: nie ploty, tylko kodeks etyki lekarskiej

Tajemnica lekarska
Art. 23. Lekarz ma obowiązek zachowania tajemnicy lekarskiej. Tajemnicą są objęte wiadomości o pacjencie i jego otoczeniu uzyskane przez lekarza w związku z wykonywanymi czynnościami zawodowymi. Śmierć chorego nie zwalnia od obowiązku dochowania tajemnicy lekarskiej.
Art. 24. Nie jest naruszeniem tajemnicy lekarskiej przekazanie informacji o stanie zdrowia pacjenta innemu lekarzowi, jeżeli jest to niezbędne dla dalszego leczenia lub wydania orzeczenia o stanie zdrowia pacjenta.
Art. 25. Zwolnienie z zachowania tajemnicy lekarskiej może nastąpić:
– gdy pacjent wyrazi na to zgodę,
– jeśli zachowanie tajemnicy w sposób istotny zagraża zdrowiu lub życiu pacjenta lub innych osób, oraz
– jeśli zobowiązują do tego przepisy prawa.
Art. 26. Nie jest naruszeniem tajemnicy lekarskiej, jeśli po przeprowadzeniu badania lekarskiego na zlecenie upoważnionego z mocy prawa organu wynik badania zostanie przekazany zleceniodawcy; nieodzownym warunkiem jest jednak, aby lekarz przed rozpoczęciem badania poinformował o tym osobę, która ma być zbadana. Wszelkie informacje, które nie są konieczne dla uzasadnienia wniosków wynikających z badania, powinny być nadal objęte tajemnicą lekarską.
Art. 27. Lekarz ma prawo do ujawnienia zauważonych faktów zagrożenia zdrowia lub życia w wyniku łamania praw człowieka.


Tłumacząc z polskiego na nasze: lekarz nie może powiedzieć NIC o swoim pacjencie, nawet swojemu koledze po fachu, że np. Kowalska jest jego pacjentką, mało tego nie ma obowiązku odpowiadania przed sądem - może się zasłonić tajemnicą ;]


Do tego dodałabym, że lekarz również nie może poinformować organów ścigania o gwałcie* - chyba że jest to osoba małoletnia. Gwałt jest przestępstwem bezwzględnie wnioskowym - czyli sprawcę mogą organy ścigać TYLKO na wniosek pokrzywdzonej.


A i jeszcze jedno! w kwestiach medycznych, pacjent decyduje o sobie samodzielnie od 16 roku życia ;] zatem nie ma potrzeby zgody rodziców na np. tabletki antykoncepcyjne itp.

[KittenFromHeaven1989]

Hej a ja mam takie pytanko..nigdy nie bylam u ginekologa..czy wypada do niego isc pytac o 1szy raz? o bol krew itp czy to lekki wstyd? wydaje mi sie tez czasami ze ze mna cos jest nie tak,bo przy no..palcu i tamponie zaczyna mnie tam bolec i w ogole,wiec co dopiero jak bede "to" robila czy wypada isc z taka "bzdura" do lekarza;P?

[iwa163]

mam pyt czu idac do laekarz mam wziac ze soba recznik, bo cos takiego o uczy mi sie obiło?? a no i jak lekarz karze nam sie rozebrac za parawanikiem to rozbierami tylko dół czy bluzke tez?? pomóżcie

[owieczkaa]

Napisane przez Fraulein Niemand

witam serdecznie

To mój pierwszy - a zatem dziewiczy post na tym forum, ale jak to się mówi, kiedyś musi być ten pierwszy raz ...

Dopiszę dwa zdania - co prawda dotyczące silnie postu z pierwszych stron - ktoś pisał, że boi się iść do ginekologa bo ma rodziców lekarzy i że boi się że oni sobie to przekażą, i ktoś napisał że podobno lekarze nie mogą nic mówić, że to niby ploty...

Otóż miłe moje: nie ploty, tylko kodeks etyki lekarskiej

Tajemnica lekarska
Art. 23. Lekarz ma obowiązek zachowania tajemnicy lekarskiej. Tajemnicą są objęte wiadomości o pacjencie i jego otoczeniu uzyskane przez lekarza w związku z wykonywanymi czynnościami zawodowymi. Śmierć chorego nie zwalnia od obowiązku dochowania tajemnicy lekarskiej.
Art. 24. Nie jest naruszeniem tajemnicy lekarskiej przekazanie informacji o stanie zdrowia pacjenta innemu lekarzowi, jeżeli jest to niezbędne dla dalszego leczenia lub wydania orzeczenia o stanie zdrowia pacjenta.
Art. 25. Zwolnienie z zachowania tajemnicy lekarskiej może nastąpić:
– gdy pacjent wyrazi na to zgodę,
– jeśli zachowanie tajemnicy w sposób istotny zagraża zdrowiu lub życiu pacjenta lub innych osób, oraz
– jeśli zobowiązują do tego przepisy prawa.
Art. 26. Nie jest naruszeniem tajemnicy lekarskiej, jeśli po przeprowadzeniu badania lekarskiego na zlecenie upoważnionego z mocy prawa organu wynik badania zostanie przekazany zleceniodawcy; nieodzownym warunkiem jest jednak, aby lekarz przed rozpoczęciem badania poinformował o tym osobę, która ma być zbadana. Wszelkie informacje, które nie są konieczne dla uzasadnienia wniosków wynikających z badania, powinny być nadal objęte tajemnicą lekarską.
Art. 27. Lekarz ma prawo do ujawnienia zauważonych faktów zagrożenia zdrowia lub życia w wyniku łamania praw człowieka.


Tłumacząc z polskiego na nasze: lekarz nie może powiedzieć NIC o swoim pacjencie, nawet swojemu koledze po fachu, że np. Kowalska jest jego pacjentką, mało tego nie ma obowiązku odpowiadania przed sądem - może się zasłonić tajemnicą ;]


Do tego dodałabym, że lekarz również nie może poinformować organów ścigania o gwałcie* - chyba że jest to osoba małoletnia. Gwałt jest przestępstwem bezwzględnie wnioskowym - czyli sprawcę mogą organy ścigać TYLKO na wniosek pokrzywdzonej.


A i jeszcze jedno! w kwestiach medycznych, pacjent decyduje o sobie samodzielnie od 16 roku życia ;] zatem nie ma potrzeby zgody rodziców na np. tabletki antykoncepcyjne itp.

No tak, prawo prawem, ale juz nieraz sie spotkałam z tym że w jednej branży wszyscy sobie opowiadają o każdym itd. To, że wg prawa tak jest, nie znaczy że tak jest w rzeczywistości - niestety.

Napisane przez KittenFromHeaven1989

Hej a ja mam takie pytanko..nigdy nie bylam u ginekologa..czy wypada do niego isc pytac o 1szy raz? o bol krew itp czy to lekki wstyd? wydaje mi sie tez czasami ze ze mna cos jest nie tak,bo przy no..palcu i tamponie zaczyna mnie tam bolec i w ogole,wiec co dopiero jak bede "to" robila czy wypada isc z taka "bzdura" do lekarza;P?

Do lekarza idź ze wszystkim, co Cie martwi - od tego on jest
A z tym ze cie boli to sie nie martw - wszystko z czasem sie rozciągnie

Napisane przez iwa163

mam pyt czu idac do laekarz mam wziac ze soba recznik, bo cos takiego o uczy mi sie obiło?? a no i jak lekarz karze nam sie rozebrac za parawanikiem to rozbierami tylko dół czy bluzke tez?? pomóżcie

Ręcznik nie jest konieczny - w sumie sie zastanawiam do cxzego mógłby byc potrzebny:|
Rozbierasz sie od pasa w dół (jezeli bedziesz miała samo badanie ginekologiczne), ale czasem i w góre też przy badaniu piersi lub USG piersi, ale to raczej nie w jednym momencie

[Karolka29]

czesc.
mam 17 lat, od miesiaca wspolzyje ze swoim chlopakiem.. i stwierdzilam ze przydaloby sie wybrac do gina... tylko chcialam isc do przychodni.. ale nie wiem czy sie pluc nie beda ze nie mam skonczonych 18-stu lat.. bo z tego co piszecie to roznie bywa...

[Claris]

nie będą się pluć napewno

[Karolka29]

oj dobra zle slowo dobralam :P ale chodzi o ochrzanianie czy cos w tym stylu

[wpaula]

na pewno nie godne pochwaly ze idziesz )) :PPP

[Karolka29]

ja wiem czy takie godne pochwaly :P ale sie boje jak cholera...

[Karolka29]

a i jeszcze jedno takie pytanko.. trzeba miec jakies skierowanie czy cos??

[Claris]

ktoś miałby Cię ochrzaniać, że idziesz do lekarza? Nie wiem, kto Ci takich głupot naopowiadał, własnie przez takie myślenie dziewczyny się boją - zupełnie niepotrzebnie, także głowa do góry i szoruj

edit: nie trzeba miec żadnego skierowania

[Karolka29]

a no to spoko, w poniedzialek szoruje sie zapisac.. tylko ciewawe jak dlugo bede musiala czekac... moze sie orientujesz?

[Claris]

W przychodni publicznej trochę może potrwać, moze z 2 tygodnie, ja czekałam kiedyś chyba 3 tyg.

[wpaula]

Napisane przez Karolka29

ja wiem czy takie godne pochwaly :P ale sie boje jak cholera...

pierwszy raz zawsze stresujacy ale z kolejnym razem przejdzie w obojetnosc) sama zobaczysz ze nie tak strasznie

[Karolka29]

myslalam ze duzo dluzej... dzieki za pomoc

[owieczkaa]

Napisane przez Karolka29

a no to spoko, w poniedzialek szoruje sie zapisac.. tylko ciewawe jak dlugo bede musiala czekac... moze sie orientujesz?

Ja jeszcze do niedawna korzystałam z publicznej słuzby zdrowia i okres oczekiwania był bardzo różny. Czasem juz nastepnego dnia lub 2 dni później a czasem po miesiącu bo a to urlop, a do duzo pcjentów po urlopie itd. Nie ma reguł, zależy od przychodni.

[agus87]

ja ide do ginekologa w czwartek na kontrole, ide po raz 3 , a jednak nadal się wstydzę....
otoz kilkka dni temu mocno sie wydepilowalam, tak, ze zostal tylko paseczek...

no i nie wiem co robic heh bo mam tak jakby odrost i nie wiem czy go zgoilic czy tez nie..
poprostu sie wstydze

[wpaula]

Napisane przez agus87

ja ide do ginekologa w czwartek na kontrole, ide po raz 3 , a jednak nadal się wstydzę....
otoz kilkka dni temu mocno sie wydepilowalam, tak, ze zostal tylko paseczek...

no i nie wiem co robic heh bo mam tak jakby odrost i nie wiem czy go zgoilic czy tez nie..
poprostu sie wstydze

hehe ja tez tak czasem mam ze sie wydepiluje a pozniej tzreba isc :p odrostu nie gole :p jakos lepiej sie czuje ze mimo wszystko cos przyslania:P

[owieczkaa]

Ginekologowi i tak wszystko jedno czy tam masz paseczek, kółeczko czy Kubusia Puchatka Może ewentualnie powiedziec, ze jest wieksze ryzyko grzybicy kiedy jest sie wydepilowanym, mimo ze wydaje sie ze jest odwrotnie

[agus87]

hehe no to co mam isc taka niedologona ;p hehe a moze paseczek zgole hahaha;p

[wpaula]

Napisane przez agus87

hehe no to co mam isc taka niedologona ;p hehe a moze paseczek zgole hahaha;p

hehe mojej koleżance ginka kiedyś zwrocila uwagę bo była na zero ogolona :0 ze nie powinna tak bo infekcje itd :PPP ze trzeba miec fryzurkę mimo wszystko

[agus87]

o matko ... to co mam jezozwierza na pol zostawic hehe paseczek na srodku i po bokach odrosty<lol>

kurde to juz jutro...

aha a moj ginekolog jest mezczyzna

[cycytrynka]

Takiej histeryczki jak ja to jeszcze tutaj nie było.. Zapewniam was ;-) Dzisiaj byłam na pierwszej wizycie u ginekologa...;P Stresowałam sie tak bardzo,że myślałam, że zemdleje..robiło mi się na poczekalni słabo, gorąco.. ręce mi sie trzęsły.. masakra..:P.. Ludzie na mnie dziwnie patrzyli. Kiedy weszłam tam .. Pani była dla mnie bardzo miła.Porozmawiała ze mną, zrobiła miłą atmosfere.Bałam się strasznie tego badania. Szybciej bym sobie dała zęby wyrwac na żywca niż się połozyć na tym fotelu. A tutaj zakoczenie. Ani mnie nic nie bolało, ani nic ;-) Podczas badania pani rozmawiała ze mną, żebym nie myślała o tym badaniu ... i zanim się spostrzegłam było już po wszystkim. Badanie trwało jakieś 2 minutki..? Bałam się strasznie bo dziewczyny mówily , ze jest bardzo nieprzyjemnie, więc wyobrażałam sobie bóg wie co.. a tak naprawde to spokojnie każdy to przeżyje ;-) Nawet takie histeryczki jak ja..;-) Ważne zeby trafić do osoby delikatnej i z powołania... ;-) Pozdrawiam. I nie bójcie się Naprawde.