Zapachy a wspomnienia... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-10-06, 14:56   #31
MARTECZKA
Rozeznanie
 
Avatar MARTECZKA
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
Dot.: zapachy a wspomnienia...

Tak,tak, posiadamy różne wspomnienia,posiadamy...
Pierwszy chłopak - ROUTE 66 - sama mu kupiłam ,włożyłam na Mikołaja pod poduszkę i potem długo kojarzył mi się tylko z tym. Ten sam chłopak potem zaczął niezle zarabiać i kupił sobie Le Male JPG, a pózniej ALLURE Chanel.

Znienawidziłam szczerze i jego i te dwa ostatnie zapachy,ale niedawno w jakimś hipermarkecie natknęłam się na Route 66,walczyłam ze sobą chwilę,po czym powąchałam i ...to niezwykłe jak zapachy potrafią teleportować w odległe czasy i miejsca! Hmm..zapach mi się dalej podoba,pewnie dlatego,że sama go wtedy wybrałam

Liceum - Cascaya Gabrieli Sabatini,Indian Summer PP,Wild Musk, jeszcze takie inne w czarnej buteleczce,z kwiatkiem na zakrętce,chyba Yardleya - zawsze zapominam nazwę,a to były pierwsze "dorosłe" perfumy - prezent od taty.
Aha,jeszcze CK One i Red Jeans Versace - bardzo małe buteleczki,chyba miniaturki,zakupione w latach młodzieńczych za ciężko uskładaną gotówkę, kupiłam kiedy jeszcze w Empiku były perfumy.

A w ogóle to cała masa zapachów kojarzy mi się właśnie z okresem kiedy miałam 14-17 lat,bo wtedy szalałam już absolutnie w tym temacie,pamiętam właśnie w Empiku kupowałam amerykański magazyn dla nastolatek "Seventeen" się nazywał, oczy robiły mi się okrągłe od samego oglądania kolorowych stron (i oczywiście ambitnie czytałam po angielsku ) i tam zawsze były te "pachnące kartki",zakochana byłam przez ten nasączony papier w "kaszmirze" Donny Karan, Cherish Revlona, White Charlie też Revlona, Dazzling chyba Estee Lauder (dziwne,nigdy ich tak naprawdę nie zobaczyłam w perfumerii) były wersje Gold i Silver /tak mi się zdaje/ Te wszystkie wspomnienia są bardzo miłe i te zapachy na zawsze już będą mi się kojarzyć tak a nie inaczej!
MARTECZKA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-07, 14:21   #32
grinajs
Raczkowanie
 
Avatar grinajs
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 280
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Vaniliowe Coty i Seanson d'eau zielone Coty(pfe pfe ;/) kojarzyc mi sie bedą z okresem buntu młodzieńczego w moim lajfie.
Zapach Wild musk Coty zawsze bedzie mi się kojarzył z wejściem w dorosłosć.
Summer G.Sabattini-pierwszy rok studiów.Szalone imprezy,przyajciele,niesp ełniona miłość.Już nigdy nie wróce do tego zapachu chć bardzo mi się podoba bo przywołuje tamte wspomnienia.
Dolce Vita Ch.Dior'a-moje pierwsze ekskluzywne perfumy.A obecie kojarza mi się z moją profesor ze studiów bo ona ich używała.Zapach świetny dla pań po 60tce.
Niebieski męski adidas...Tak pachniało wielu kolegów ze studiów.Okropny zapaszek.Kojarzy mi sie z lataniem na wykłady.z okienkami miedzy nimi itp.
Cerutti 1881 damski-niezwykłą jesien '05
Angel T.Mugler-ubiegła bardzo mrozna zima-piekny czas w moim lajfie.
A takim zapachem nr 1 z mojego życia na zawsze bedzie zapach pomarańczy i pasty do podłogi.Kojarzy mi się ze szcześliwym dzieciństwem.lata 80-te.A konkretniej z okresem Bożego Narodzenia.najpiękniejszy zapach jak dl amnie
__________________
Gucio-kupka psiego nieszczęścia szuka pilnie domu

Korabiewickie schronisko dla zwierząt
Jeżeli nie jest Tobie obojętny los bezdomnych zwierząt prosze Cię o pomocRazem zdziałamy wiele.W pojedynkę nic.
grinajs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-07, 15:00   #33
d'ou vient le vent
Zakorzenienie
 
Avatar d'ou vient le vent
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Mnie sie Vanilla Fileds bardzo z liceum kojarza no i smrodek Gosh Woman (dzis dla mnei to ohydka). Oraz ostatni z Bossow, ktory mialam - Deep Red, bardzo kojarzyl mi sie z bylym. Musialam sie go pozbyc bo nie moglam znissc zapachu.

Nat
__________________

Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
d'ou vient le vent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-07, 18:22   #34
megilla
Zakorzenienie
 
Avatar megilla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

mi też deep red kojarzy się z byłym, ale wracam do niego czasami bo mimo wszystko lubię go.
acqua di gio - wakacje 2002 we włoszech, pierwsza letnia "miłość"
dezodorant dove silk cośtam - I semestr na studiach, nowe wrażenia, nieprzespane noce
miracle męski - kolejny były, na mojenieszczęście czuję go prawie codziennie w środkach komunikacji miejskiej
surrender - moje matury ustne; zupełnie nietrafiony pomysł na taką okazję, mało że się stresowałam to jeszcze dodatkowo niepokoił mnie ten zapach
Zapach bambusowy z YR - poprzednia zima
Mój pierwszy chłopak kojarzy mi się z zieloną orbit dla dzieci.
Zapachy mają niesamowitą moc przywracania wspomnień - bez słów i obrazów przekazują całą "aurę" tamtych wydarzeń.
Świetny wątek
megilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-07, 20:05   #35
deviLady
Raczkowanie
 
Avatar deviLady
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 177
Dot.: zapachy a wspomnienia...

Cytat:
Napisane przez Marigold19 Pokaż wiadomość
Dla mnie taki sentyment mają:
spray "lodowy" Z Coty i perfumy YR których już niestety nie produkują (b. dpobny zapach to Miss Dior Cherie), kojarzą mi się z wakacjami kiedy kończyłam 15 lat Bardzo przyjemny okres. Chyba z żadnymi innymi zapachami nie mam skojarzeń. Może to niedobrze...
Szkoda, że tych lodowych juz nie produkują, bo też mam z nim mile wspomnienia, dlatego zostawilam go sobie trochę zeby czasem poniuchać
Amor Amor zawsze kojarzył mi się będzie ze świetami Bożego Narodzenia podobnie jak PR Ultraviolet
Gucci Envy- z moimi pierwszymi wymarzonymi perfumami (teraz mnie drażnią i ich nie znosze).
AAAA no i jeszcze In decente A. Tomba. Chyba ich tez już nie produkują, ale kojarzą mi się z pierwszymi dniami znajomości z moim TŻ-em, bo wtedy mu je kupiłam. Buteleczke po nich ma do dziś
__________________
**In beast or scripture?**
***In stars or temples?***
deviLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-07, 23:53   #36
Julie_K
Wtajemniczenie
 
Avatar Julie_K
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 430
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Magnetic G.Sabatini- zapach mojego dzieciństwa, mama go używała. Pamiętam, że wtedy strasznie go nie znosiłam a jakieś pół roku temu zaczęłam przeczesywać Allegro w jego poszukiwaniu...Aż znalazłam Eh, siła wspomnień.
Chanson d'eau Coty- również zapach mamy. Dostała go kiedyś na gwiazdkę razem z balsamem do ciała. Ten zapach to mama i święta z dzieciństwa.
Antilope (czy jakoś tak)- tak pachniała kiedyś babcia.
Brit Burberry- kochane liceum, matura. Pierwszy górnopółkowy zapach.
Woda Lazurowe Morza (czy jakoś tak) Avon- wakacje 2004, morze i niespełniona miłość (ależ byłam głupia).
Celebre Avon- czasy gimnazjum, fajnie było
Dezodorant Rap i seria Impulsów- zamierzchła podstawówka, Rap był wcześniejszy, potem poznałam Impulsy (już w tych nowych opakowaniach) i miałam ich całą kolekcję...

i na koniec zapachy kojarzące mi się z TŻ Cool Water Deep, których używał na początku naszej znajomości i Revelation (które uwielbiam, on mniej...) oraz damskie Surrender (wakacje 2005 i nasza dwumiesięczna rozłąka, która wtedy była dla mnie wiecznością).
__________________
19.09.2015r.
Julie_K jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-08, 07:16   #37
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

hmm. No mam kilka takich wspomnieniowych zapachów:
Rosa - okropne swiństwo z Ruskiego bazaru ktore dostalam w prezencie od kolegi. Oczywiście celem było danie mi czegos okropnie tandetnego. Zawsze sobie robiliśmy zabawne prezenty wiec ja dostałam: te perfumy, plastikowa tandetną bransoletkę i cekinowa gumke do włosów.
Oui-Non Kookai - moje pierwsze poważne perfumy. Kojaza mi sie do tej pory z weekendowymi wypadami do dyskotek i cała ta celebracją przeddyskotekową. Szaleństwem wsród ciuchów, fryzowanie, malowaniem odprawianym wraz z koleżankami.
Sunny Frutti Escada - moje pierwsze ekskluzywne perfumy. Kojaza mi sie z spokojem, wyciszeniem, ikojeniem skołatanych nerwów. Ucieczką z realnego swiata. Były moim azylem od wszystkiego (jak wyjechałam z ojcem do Holandii byłam strasznie wyobcowana, zagubiona itp. i wieczorami psikałam sobie tym zapachem na poduszkę i na siebie i zasypiałam w otoczeniu zapachu polskiego sadu z gruszkami).
Issey Myiake (stozek) - zapach mojej pierwszej powaznej miłosci. Zapach pierwszych nocy gdy spałam wtulona w czyjes silne ramiona. Zapach poczucia bezpieczeństwa.
Vie privee YR - do konca juz bedzie mi sie kojarzył z beztroską studencką, szalonymi pomysłami. Jest to zapach kojarzacy sie mi z moim przyjacielem. Najlepszym przyjacielem jakiego wogóle mozna miec. Który zrozumie wszystko i rzuci wszystko bo własnie jego potrzebujesz. Kimś powaznym i stanowczym kiedy trzeba a w drugiej chwili zamieniajacym sie w lekkoducha, beztroskiego szalenca który zyje chwilą.

Mam tez zapachy które kojarz mi sie z rzeczami bardzo smutnymi.
Nie lubie np. zapachu mirabelek.
Ich zapach przyprawia mnie o smutek, zamkniecie sie w sobie chec ucieczki z tego swiata. Zapach mirabelek kojarzy mi sie z odejsciem osoby która kochałam miłoscią bezgraniczną. Wraz z jego odejsciem straciłam czastkę siebie, jedna czesc z mojej "radości" odeszła i nigdy juz niepowróci.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-01-08, 18:27   #38
ennkaa
Zakorzenienie
 
Avatar ennkaa
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: takie tam wsiomiasto
Wiadomości: 10 170
GG do ennkaa
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

No to i ja
Czarny wykrzyknik będzie mi się kojarzył z moją pierwszą pracą. Dostałam je pod choinkę a dwa tygodnie potem dostałam pierwszą pracę! Cały gabinet przez parę miesięcy pachniał wykrzyknikiem...zarabiała m mało, pracy nienawidziłam ale widać czasy młodości łagodzą wszystko...i strasznie mi się dobrze ten zapach kojarzy. Chociaż mam teraz sto razy lepszą pracę
Vanilia Fields...jak poznałam mojego męża pachniałam właśnie tym. Bardzo chwalił ten zapach o chętnie bym go gdzieś dorwała. (zapach, nie męża D)
Oui Non Kokai..kupiony kiedyś na jakąś imprezę...chyba przełomową bo do tej pory mam w nosie ten zapach mimo, ze to była jakaś 15tka malutka.
I HIT Individuell Charlesa Gordona...niedostępny praktycznie już. Używałam go długo w czasach studencko - imprezowo- beztroskich...ehh...
__________________
...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było...
ennkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-08, 18:51   #39
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

To fakt, niektóre zapachy niesamowicie przywołują wspomnienia

If Sorelli - pierwsze perfumy (ciężkie, orientalne a ja 17-letni podlotek - swoją drogą piękne ) kupione za samodzielnie zarobione pieniądze.
Lou Lou Blue Cacharel - Święta Bożonarodzeniowe 11 lat temu, powoli rozsmakowywałam się w markowych aromatach
Poeme - kolejne marzenie, prezent kupiony na promie podczas walentynkowej wycieczki do Szwecji
Roma - wycieczka do Włoch, fajnie było...
I moje najświeższe i chyba jedno z najważniejszych wspomnień.. Mauboussin - przyjście na świat mojego największego skarbu - Alicji Tuż przed porodem testowałam próbki i zaczęło się... na porodówce pachniałam śliweczkami z Mauboussin i chyba dodawały mi sił. Na szczęście są to dobre wspomnienia, wczoraj po dłuższej przerwie zaaplikowałam sobie ten zapach i nie mogłam pozbyć się tych wspomnień
__________________
Alicja
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-09, 06:46   #40
_Bjeata_
Zadomowienie
 
Avatar _Bjeata_
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Silesia City
Wiadomości: 1 792
GG do _Bjeata_
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Jest takie jedno wspomnienie
Granatowa Gabriela Sabatini, którą dostałam jakieś 15 lat temu od mojej ówczesnej wielkiej miłości.
Miłość była zaborcza i odeszła ale sentyment do Gabrieli został
__________________

"Tęsknota, słowo zużyte,
Otwarło mi swoją dal...
Jak różne są rzeczy ukryte
W króciutkim wyrazie: żal."




_Bjeata_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-14, 22:19   #41
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Woda toaletowa z Avonu Lavender Clover Używałam jej, gdy chodziłam z pewnym chłopakiem (jejq, jak to młodzieżowo brzmi), ówczesną jakąś tam miłością Zawsze na randkę obowiązkowo używałam tych perfum, bardzo mu się podobały.

Później pod koniec tamtego "związku" używałam Lancome Miracle. Zakończyłam szczeniacki związek używając prawdziwych perfum (prezent od brata na 18)

Od tej pory trwam w poważnym związku i przy poważnych perfumach (Ale zdarzają się skoki w bok z Avonem)
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-08-16, 10:31   #42
Dziubek90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Puma Jamaica - wakacje we Włoszech.. właśnie tam ją kupiłam. Caly czas mam flakonik i go obwąchuje jak mnie najdzie i przypomina mi jeszcze całe następne wakacje.. te imprezki , spotkania na które się nim pryskałam i czułam sie dorosla hehe.. i zapach migełki brzoskwiniowej z avonu.. - ta beztroska młodzieńczość i wyglupy. a teraz napewno w pamięci zaadnie mi Str8 męski.. zapach mojego TŻ.
Dziubek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-25, 18:50   #43
La bamba
Zadomowienie
 
Avatar La bamba
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 206
GG do La bamba
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

mgiełka liliowa z avonu,wykrzyknik-gdy wacham te zapachy czuję że czas się cofa jest znowu zima pewnego roku i spędzam jedne z najcudowniejszych chwil w moim życiu a póżniej naomagic i fahrenheit diora-jedne z najdłuższych i najciekawszych (niach niach) wakacji przyszłej wtedy studentki i jeszcze emanuel ungaro apparition ale z tym mam akurat niemiłe wspomnienia gdyż mega słodkim zapachem leczyłam gorzkie lzy po pewnym rozstaniu.
La bamba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-25, 19:46   #44
martwa papuga
Zakorzenienie
 
Avatar martwa papuga
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Najwięcej wspomnień wieku licealnego przywołuje we mnie Acqua di Gio,
zużyłam wtedy ze trzy flaszki. Kojarzą mi się też z pierwszymi wakacjami z moim TŻ w domku letniskowym mojej ciotki na za.du.piu niedaleko Nałęczowa.

Kookai Oui-Non i (zwłaszcza!) żółte Eau de Kookai to późna podstawówka, rywalizacja z moją wredną przyjaciółką Kaśką (o to, która ma ładniejsze perfumy i o wszystko inne) i wakacje w Kołobrzegu z mamą.

Były jeszcze Vanilla Fields, niebieski wykrzyknik Coty i wiele innych z tej półki, ale dawno ich już nie wąchałam, wspomnienie zapachu zamazuje się coraz bardziej.
martwa papuga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-25, 19:52   #45
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Świetny wątek, rewelacyjnie się go czyta

Wspomnień mam mnóstwo, przede wszystkim Mama - Opium - nasze pierwsze mieszkanie, bardzo długi czas kojarzę Ją z tym zapachem (2,3 latka, podstawówka), Chanel 5 - moja Komunia, i Shalimar - późna podstawówka do liceum, potem już własne, licealne wybory zapachowe: Truth, Miracle wspólnie z Mamą ... Dolce Vita u jednej z ulubionych koleżanek, Acqua di Gio - u przyjaciółki, która zdradziła ...
Męskie: Cool Water - pierwsza miłość, pierwsze łzy, pierwsze najsilniejsze motyle; do dzisiaj uwielbiam ...
Minotaure Paloma Picasso i Basala Shiseido - fascynacja mężczyzną dużo starszym, niebezpiecznym, sławnym sławą czarną; do dziś gdy czytam o Nim w gazetach przypominam sobie ... Rozmowy typu Mistrz i Uczennica, w środku nocy ... Od niego dostałam pierwsze Baby Doll, tak na mnie mówił ...
Happy Clinique - Przyjaciel, największy i najdroższy jakiego mam ...
L'eau d'Issey Homme - miłośc teraźniejsza ...



Light Blue - pierwsza praca, ciężka i wesoła;
J'adore - egzaminy na studia, dostałam się na wszystko co chciałam
Mademoiselle - studia na wydziale prawa.

Za jakiś czas wspominać będę czasy z Innocentem i Angel La Rose, bo tych najczęściej używam.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-01-21, 00:38   #46
dominikaha
Zadomowienie
 
Avatar dominikaha
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 356
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Joy C-Thru - gimnazjum
Puma Flowing - szkolne dyskoteki
Extraordinary Avon - matura próbna.
Ode a l'amour tendrement YR - matura i długie wakacje po niej.
Cinema YSL - kojarzy mi się głównie z dwiema studniówkami na których byłam, w odstępie dwutygodniowym, właśnie wtedy pierwszy raz ich użyłam.
Pure Poison - Łódź i początek studiów, pachniałam nimi wtedy prawie codziennie, bo był to jeden z dwóch zapachów, które ze sobą wzięłam.
Le Male JPG - to zdecydowanie wspomnienie i skojarzenie najsilniejsze. Kiedy je wącham od razu ściska mi się gardło, żołądek, serce szybciej bije i napływają łzy. Tak pachniał facet, który swego czasu bardzo, baaaaardzo mnie skrzywdził. Żaden inny zapach tak mocno na mnie nie działa

Właściwie to prawie z każdym zapachem (które znam oczywiście ) mam jakieś wspomnienia i skojarzenia. Mniejsze lub większe, ale jakieś jednak są
dominikaha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-21, 02:31   #47
pinky11
Rozeznanie
 
Avatar pinky11
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 667
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Le Male ...tak pachniał jak bylam dzieckiem moj ojciec ... kiedy sie do niego tulilam raz w miesiacu to własnie ten zapach czulam...kiedy wacham te perfumy mam slajdshow dziecinstwa..kłutni o kase..nic miłego..
Kobako , Evasion i Opium - moja mama..zawsze nieobecna myslami..czasami smutna..
Chanel nr 5 zapach cioci i mamy w dzien mojego pierwszego wyjscuia do Opery na "Straszny Dwór" jak mialam chyba 7 lat
Pret a Porte , Wykrzyknik i Zanak Zapytania Coty okres postawówki i poczatek liceum
Paco Rabanne zapach mojej pierwszej wielkiej szczeniackiej miłosci z podstawówki
Mystery Australia For Her i For Him zestaw jakim pachniałam z moim pierwszym chlopakiem ktory mnie porzucił...wielkie nadzieje..
Fahrenheit zapach mezczyzny z ktorym byłam i ktory pierwszy płakał przeze mnie (wogle przez kobiete)...
Chanson D'nuit pierwsza wódka upicie , papierosy , obóz i balanga
Hugo Boss (szary) , Dune Homme moj pierwszy kochanek..moja miłosci o ktorej jak mysle to serce mi staje i potem bije jak szalone pierwszy ktos o kim myslalam jak o meżu...
Little Black Dress, Pink Sude ,Chanel Chance , Deep red, Dolce Vita okres stawania sie kobieta , przyszla zona przy szarym Hugo Boss-ie
Jil Sander Sander Men studia , sztuka , koncerty mezczyzna artysta..czuje ten zapach i jestem w zadymionym barze z owym artysta..
Poison , Paloma Picasso to moja koleznaka z pracy..Ewa..wyjatkowa osoba..zawsze strasznie ja ceniłam..artystka.
Podrobka Szarego Hugo Bossa i D&G pour Homme najwieksza trauma mojego zycia..nic tylko sie umrzeć albo modlic sie o smierc dla tego faceta...łzy , strach , ból...trauma..
Halloween Del pozo kobieta ktora mnie zdradziła..ktora mi wbiła siekiere w plecy...
Poeme okres czesci studiow gdzie robilam wszystko by sie wykonczyc..mało snu , duzo kaw, duzo alkoholu..duzo zabawy..chec zapomnienia..tance na stole , zamkniete imprezy, ratowanie pewnej francuski przed utnieciem we własnym hafcie
Hugo Boss Intense czas rekonwalestencji emocjonalnej..i tak nic z tego nie wyszlo..rewolta w moim umysle i systemie wartosci..
Baldessarini Del mar pewnien kulturoznawca stary ale glupi jak but. jak wacham ten perfum to zawsze widze go łysiejacego ..przedemna strojacego te powazne miny a majacego w głowie tak naprawde fiołki..niedojrzalego chlopca..ktory mnie zostawił dla pseudo przyjaciolek..

Aleeeee popłynełam....jest wiele zapachów ktore maja duza dawke wpomnien dla mnie..niestety to przewaznie smutne wspomnienia..
Teraz straram sie miec same pozytywne wspomnienia polaczone z zapachami jak wyjdzie przekonam sie za kilka lat
pinky11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-21, 21:03   #48
Ata77
Zakorzenienie
 
Avatar Ata77
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Vanila Fealds, adidas zielony,naf naf - zapachy w liceum

Aqua di Gio - pierwszy zapach z "wyższej" półki

Condradiction CK - prezent od Mamy po obronie pracy mgr

Escape - używałam w początkach znajomości z obecnym TŻ

i wiele,wiele innych
Ata77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-29, 15:04   #49
DagmaraRose2000
Perfumoholik z wyboru
 
Avatar DagmaraRose2000
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

JPG femme ... mialam na sobie podczas pierwszego zblizenia z facetem, ktorego uwielbiam
Angel terazniejszy zapach
Red Jeans zapach, ktorego uzywalam bedac beztroska blondynka
Podrobka Kenzo ... uzywal gdy nie mial czasu na zakupy
Flower by Kenzo ... ten zapach powoduje, ze wpadam w otchlan, tyle emocji (pozytywnych) ... nie umiem tego okreslic
Old Spice - zapach brata
__________________
Fragrantica
Lubimy Czytać

"Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk."
DagmaraRose2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-29, 16:53   #50
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

ja znienawidzilam Str8 niebieski, poniewaz moj ex go uzywal... :/ chyba komentarze dodatkowe dlaczego nie lubie tego zapachu sa juz niepotrzebne? :P

na domiar zlego kupilismy na 18stke mojemu kumplowi takie perfumy i on ich uzywa, za kadym razem gdy obok przechodze to wspomnienia debila wracaja... :/
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-29, 19:22   #51
balitagscarlet
Raczkowanie
 
Avatar balitagscarlet
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 445
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Cudowny wątek, taki nostalgiczny...
Pierwsze wspomnienie, które mi się kojarzy z tym tematem to kiedy miałam kilka lat i wprost nie nawidziłam chodzić do przedszkola. Zawsze odprowadzał mnie tato i pamiętam, że po jego wyjściu często siadałam gdzieś w kącie i wwąchiwałam się w zapach, który zostawiał na mnie kiedy się żegnał.Wtdey cały dzień tam to było jak niewyobrażalne tortury...Szczególnie pamiętam w zimie, jak na zewnątrz jeszcze było ciemno, w przedszkolu było zapalone wstrętne jarzeniowe światło i ten moment z zapachem taty dawał mi trochę bezpieczeństwa. Pytałamgo nie raz czym wtdy pachniał ale nie pamięta, ja też niestety nie trafiłam na ten zapach jak narazie.
Zawsze często zmieniałam perfumy, dlatego mam dużo skojarzeń.
Escape CK - mam 15 lat, jestem na pierwszym obozie w Budapeszcie i Mate - moja również pierwsza sympatia. W dzień wyjazdu zamiast go pocałować zwiałam do autokaru, a potem przepłakałm resztę wakacji
Hugo Boss Hugo - egzaminy na studia, wakacje 2003 i mój ówczesny chłopak Pamiętam, że po imprezach chodziliśmy wtedy ze znajomymi do parku i przeważnie gadaliśmy tam do białego rana.
Dolce Vita - pachniałam nimi jak chodziłam na kurs prawo jazdy w wieku 17 lat
Angel Różany - kojarzy mi się z wczesną wiosną tamtego roku, kiedy jeżdziłam po różnych hodowlach w poszukiwaniu wymarzonego, wyczekanego psa i go wkońcu znalazłam
Serge Lutens Gris Clair - też tamten rok i cięzki dzień po cudownej nocy z pewnym chłopakiem
Gucci Rush 2 -moja koleżanka ze studiów, z nią kojarząmi się najbardziej szalone imprezy. Chociaż do wspomnień raczej tego zaliczyć jeszcze nie można, bo ciągle trwa
Jest cała masa wspomnień, które kojarzą mi się z zapachami, nie koniecznie perfum. Większości nazw nie pamiętam, to były np przypadkowe dezodoranty, mydełka itp Ale jestem pewna, że gdybym poczuła teraz któryś z nich napewno przywołałby wspomnienia. Swoją drogą chyba nie ma na świecie drugiej takiej rzeczy, która umiałaby przenosić w odległe miejsca i czasy tak szybko i wiernie jak zapach właśnie
balitagscarlet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-29, 19:29   #52
byliczka
Zakorzenienie
 
Avatar byliczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Mój pierwszy dezodorant z dzieciństa Spice Girls biały z pomarańczową zakrętką. Tyle bym dała by móc go jeszcze raz poczuć Miałam może wtedy 6 lat

CK Eternity Moment, dostałam od TŻta jakoś na początku związku na imieniny... od tamtegoi czasu zawsze mi przypomina te chwile jak zaczynaliśmy być razem

Salwador Dali taka buteleczka z ustami- Moja mama nimi poachniała gdy byłam mała
__________________
byliczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-27, 17:21   #53
Fantastica
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 73
Dot.: zapachy a wspomnienia...

Britney Spears Curious kojarzy mi się z Turcją. zakupiłam na lotnisku flakonik i psikałam się do woli na wakacjach

Słonik Kenzo kojarzy mi się ze świętami i Tajlandią. wiem, że to może za ciężki zapach na takie upały ale jakoś potęgował on moje doznania atmosferyczne! xD

Za to Tygrys kojarzy mi się z Kubą. Był wprost idealny na te klimaty. teraz jak czuje ten zapach to mi się aż gorąco robi!

Z Tunezją kojarzą mi się WSZYSTKIE kwiatowe zapachy używałam wtedy naturalnych tureckich wód kwiatowych.

z Egiptem kojarzą mi się bardzo orientalne zapachy. Kupiłam tam kiedyś kilkanaście kropel (xD) prawdziwych olejków! mam do dziś)

Ogólnie, jak widać, zapachy przenoszą mnie w magiczny sposób do miejsc, które zawsze wspominam z błogim uśmiechem na twarzy
Fantastica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-27, 21:56   #54
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Nostalgiczny wątek:

Opium YSL i L'air du temps Nina Ricci, Magie Noir Lancome - mama
Chanel No 5 - babcia
niezidentyfikowane nuty cedrowe - tata (wtedy jeszcze nie podkradałam męskich zapachów, więc nazw nie znam, ale muszę podpytać!)
Kobako, Masumi, cała plejada aromatów lat 80. w przaśnej Polsce
Oui Non Kookai, Vanilla Fields - klasyka licealna
Angel TM, Kenzo Jungle tygrysy i słonie - trauma licealna
Eden Cacharel - pierwsze nastoletnie perfumy
Lou Lou Bleu Cacharel - odkrywanie seksualności
Obsession CK - działo się
Feminite du Bois Shiseido - pierwsze dorosłe perfumy i perfumeryjna miłość na całe życie
Les Belles Nina Ricci - przede wszystkim zielone pomidorki, ale i żółte, a na koniec granatowe, od lata po zimę
Dolce Vita Dior - słodkie studenckie życie, w rzeczy samej
Le Feu d'Issey Miyake - ogień w sercu i we włosach
One CK - zapach, którego ktoś bardzo chciał używać wspólnie ze mną, a ja nie
Higher Dior - czyli ze świeżolubnymi nie po drodze
Crystal Noir Versace - bardzo czarno, bardzo krystalicznie
Basala Shiseido - mój mężczyzna
Gris Clair SL - sen nocy letniej
Un Jardin en Mediterranee Hermes - podróż poślubna
i aż się nie mogę doczekać, co będzie dalej
karamari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-22, 16:47   #55
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

oj, super wątek!

uwielbiam zapachy, uwielbiam wspomnienia
każdy zapach mi się z czymś kojarzy, właśnie próbuję odnaleźć moje 'stare' zapachowe nutki
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-26, 19:09   #56
norah82
Raczkowanie
 
Avatar norah82
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 123
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Ja żyłam sobie w błogiej obojętności na męskie zapachy aż do dnia, kiedy pojechałam z kolegą na obiad. Typowy służbowy lunch, tylko że nie mogłam się skupić i zakochałam się po uszy. Nie w koledze oczywiście, tylko w tym, czym pachniał. A że ralacje między nami były czysto służbowe, to nie zapytałąm go nigdy czego używa. A teraz żałuję, bo zapach był przepiękny, a teraz już pracujemy w innych firmach i kontakt, nawet ten służbowy, się urwał.
Została mi miłość do zapachu, którego nie potrafię nazwać...
norah82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-26, 20:11   #57
iwona-jk
Wtajemniczenie
 
Avatar iwona-jk
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 383
GG do iwona-jk
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Zapachy a wspomnienia...

Reve, dezodoranty Fa (różowe i morskie), - podstawówka,
dezodoranty: Claudia (z motylem), Limara, wody: Exclamation, Kobako, Masumi, Wild Musk, Vanilla Fields- liceum, pierwsze miłości,
Jade Zoom, Oui-Non Kookai, Otto Kern Ypno, Venezia LB, Eternity CK, L'eau Issey Miyake, Dolce&Gabbana edt, Jil Jil Sander, Joop Nuit d'ete, Laura LB, Roma LB, Blase, La Jardin MF- studenckie, betroskie, szalone czasy, wakacyjne wyjazdy do Niemiec (lata 93-98) i buszowanie po markecie Magnus i drogerii Ihr Platz, gdzie najulubieńszymi miejscami były stoiska perfumeryjne ,
L'eau Issey Miyake -lato '97, początek poważnego związku, który zakończył się ślubem...

Do wymienionych zapachów czuję ogromny sentyment, mam jeszcze flakony po większości z nich, z kilkoma kroplami na dnie...

A może któraś z Was przypomina sobie dezodorant, który był dostępny w latach 90-tych - kupiłam go będąc na wakacjach w Krynicy Górskiej w czarnej wąskiej puszce z drobnymi kwiatkami (chyba), nazywał się Nicole Musk, piękny był. Aplikowałam go na klatce schodowej, po wyjściu z domu- dusił moją Mamę
__________________
Poszukiwałam korka do Mystery NC.
Znalazłam na All- korek z prawie pełnym flakonem


Edytowane przez iwona-jk
Czas edycji: 2009-03-26 o 20:14
iwona-jk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-26, 20:44   #58
KroofkaNeonoofka
Zadomowienie
 
Avatar KroofkaNeonoofka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 051
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Tak... zapachy przywołują wspomnienia. Wspomnienia ludzi, miejsc, zdarzeń. Zapach szarlotki z cynamonem przenosi mnie do dzieciństwaZapach Pret'a'porter i szamponu pantene zawsze będzie mi przypominał koleżankę z liceum.
Odwrotnie - wspomnienia przywołują zapachy. Widzę siebie w te wakacje i czuję zapach poranka nad jeziorem, wilgotnej ziemi i rosy na trawie.
Cytat:
Napisane przez norah82 Pokaż wiadomość
Ja żyłam sobie w błogiej obojętności na męskie zapachy aż do dnia, kiedy pojechałam z kolegą na obiad. Typowy służbowy lunch, tylko że nie mogłam się skupić i zakochałam się po uszy. Nie w koledze oczywiście, tylko w tym, czym pachniał. A że ralacje między nami były czysto służbowe, to nie zapytałąm go nigdy czego używa. A teraz żałuję, bo zapach był przepiękny, a teraz już pracujemy w innych firmach i kontakt, nawet ten służbowy, się urwał.
Została mi miłość do zapachu, którego nie potrafię nazwać...
Ach znam ten ból, jest taki jeden zapach, którego używał jeden z moich byłych. To właśnie zapach chyba uwiódł mnie najbardziej. Ale jakoś nie zapytałam - nie czułam takiej potrzeby. Jak się rozstaliśmy i gdzieś go poczułam, wracały wspomnienia i pożadałam wręcz, żeby go poznać. Ostatnio poczułam go na znajomym mojego kolegi. Miałam ochotę siedzieć koło niego i (o zgrozo!) nie tylko siedzieć Niestety pewnie już go nigdy nie spotkam, ale obiecałam sobie, że wywącham wszystkie męskie zapachy świata, ale dowiem się co to za perfumy. Dla wspomnień
__________________
Szukasz fotografa noworodkowego w Warszawie? Zapraszam na moją stronę:
www.magdaskrzypczak.com
KroofkaNeonoofka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-23, 17:21   #59
Cz@rown!c@
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 228
GG do Cz@rown!c@
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Ostatnio nawet rozmawiałam z przyjaciółką na ten temat.
Kiedyś kupiłam perfumy, które miałam dać koleżance na urodziny. Nie były ładne - mi nie pasowały, bo nie kupowałam ich z myślą o sobie. Ale... plany się zmieniły i nie poszłam na te urodziny. Nie była jakąś super koleżanką więc zachowałam zapach dla siebie. Później wyjeżdzałam na wakacje i zauważyłam ze mój ulubiony zapach się skończył. Więc zapakowałam do torby tamte i zaczęłam ich używać. Do dzisiaj mam końcówkę i za każdym razem jak ich powącham, przypominają mi się poszczególne chwile najlepszych wakacji w moim życiu Dosłownie przebłyski jak w filmie. Świetna sprawa Chociaż można się rozczulić czasami nad wspomnieniami...
__________________
Szczęście – ani dobrobyt, ani przyjemność, ani żądza, ani zadowolenie, ani radość, ale trochę tego wszystkiego naraz.
-Coco Chanel.

Lloret de Mar
16.07 <3
Cz@rown!c@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-25, 20:33   #60
aldi1174
Zadomowienie
 
Avatar aldi1174
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: gdzieś między Krakowem a W-wą
Wiadomości: 1 034
Dot.: Zapachy a wspomnienia...

Był taki zapach JOVAN Coty 1997-1999?- matowa,ciemna bordowo-zielona smukła wrzecionowata butelka z przezroczystym korkiem w kształcie kwiatu - czy któraś z Was go pamięta? Był to zapach owocowy, delikatny, jakby mleczny na końcu ( jak czyste, pachnące niemowlę)- prześliczny na mojej skórze- 3 butelki zużyte w początkowym okresie mojej wielkiej miłości, która trwa do dziś.
Drugi mój ulubiony z przeszłości to Pret a porter look models Coty (2002-2006) w wysokiej przezroczystej walcowatej butelce (pomarańczowy kolor płynu)- owocowo-kwiatowy, delikatnie elegancki, trwały- o ten zapach pytały mnie koleżanki w pracy, kiedy kończyłam drugą butlę 100 ml (2007) i nie było go już w sprzedaży.

Edytowane przez aldi1174
Czas edycji: 2009-05-25 o 20:38
aldi1174 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.