|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1261 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 47
|
Dot.: pies czy suka?
Ile osób tyle opinii. Ja jestem zwolenniczką samców. Posiadanie suczki to moim zdaniem sporo niedogodności, których przy psie nie uświadczysz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1262 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: pies czy suka?
Cytat:
![]() nic mnie nie obrzydza w moim psie a drapanie po brzuchu lubi
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1263 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 230
|
Dot.: pies czy suka?
A dlaczego tak mało osób bierze pod uwagę kastrację psa czy sterylizację suki? U kotów są z tego same korzyści, czy u psów jest inaczej?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1264 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: pies czy suka?
Sterylizacja i kastracja to poważne zabiegi, mają swoje plusy, dość znaczne, ale mają też minusy, trzeba indywidualnie ocenić, a nie sterylizować zwierzęta na potęgę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1265 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: pies czy suka?
Kiedyś był wielki spis minusów kastracji psów i sterylizacji suk utworzony przez amerykańskich naukowców. Na szczęście bardzo szybko autorzy wycofali się z tego. Okazuje się, że minusy pojawiają się praktycznie tylko wtedy, kiedy sterylizacja nie jest wykonana dobrze, za wcześnie czy w niewłaściwym momencie.
Mi samce bardziej 'podchodzą', ale w swoim życiu będę miała zarówno psy jak i suczki. ![]()
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1266 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: pies czy suka?
Ja bym sie Amerykanami nie sugerowała, najpierw propagowali sterylizację w bardzo młodym wieku, potem się z tego gwałtownie wycofywali, a prawda jest taka, że wiele suk dożywa sędziwego wieku bez konieczności sterylizacji. Ja znam przynajmniej sporo niewysterylizowanych, takich, które nie rodziły i rodzić nie będą i zdrowe są całkowicie, jak się jakieś choróbsko przypałęta to z innego powodu.
Moje obie suki są wysterylizowane, ale tylko ze względu na moją wygodę, nie sugerowałam sie raczej względami zdrowotnymi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1267 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: pies czy suka?
Cytat:
![]() Moja sunia wysterylizowana ale to ze względów zdrowotnych, z przymusu, natomiast na psa już za późno, ale wszystkie przyszłe zwierzęta będę kastrowała i też tylko i wyłącznie dla wygody.
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1268 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: pies czy suka?
a jakie to sa niedogodnosci zwiazane z posiadaniem suczki?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1269 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: pies czy suka?
Np. rujki. Dla mnie to było (już na szczęście tego nie przeżywam) straszne, jak tyle psów nie dawało nam spokoju przez długi okres czasu. Do tego sunia moja najdroższa nie była sobą w tym czasie.
Znam osoby, którym to kompletnie nie przeszkadza. Każdy jest inny. U Iwana mojego też mi przeszkadza to, że gdy okoliczne suczki mają cieczkę, to nie je, nie śpi, piszczy, trzeba czasem wrzasnąć, żeby się ogarnął i jest bardzo nieobecny. To jest niedogodność związana z posiadaniem niewykastrowanego samca. Jeśli chodzi o niedogodności związane z posiadaniem 'wyciętego' psa, to ja już nie wiem, ale nie wątpię w to, że coś by się znalazło ![]()
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1270 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: pies czy suka?
jak dla mnie cieczka jest nieodczuwalna. moja suka normalnie biega, normalnie chodzi na spacery i w ogole nie ma problemow z nadmiarem adoratorow.
w domu nie brudzi, bo sie starannie wylizuje-nawet gaci nie nosila. a poza tym? bo tak myslalam, ze ktos napisze, ze cieczka...a cos innego? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1271 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: pies czy suka?
Cytat:
Wtedy też załapała lęk przed pyskami innych psów, pozbycie się tego strachu zajęło nam prawie rok. Po prostu pozwalała żeby obcy pies zbliżał do niej pysk na odległość max 10 cm. Jak przekroczył tę granicę- atak połączony z histerycznym szczekiem. Ludzie mnie na spacerach omijali bo zdążyli się zorientować co za dzikusa mam. Jak sobie to przypomne to obecne problemy z akceptacją gosci wydają się być niczym w porównaniu z tamtymi wydarzeniami |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1272 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: pies czy suka?
ale to jest problem konkretnie z twoja suka nijak nie przemawiajacy za tym, ze z sukami sa "niedogodnosci"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1273 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: pies czy suka?
Cytat:
Jak to nie ![]() Suka mojego faceta po każdej cieczce wpada w ciąże urojoną, cieknie jej mleko (swoją drogą Jego rodzice są niereformowalni, dobrze, że chociaż jej pilnują, żeby nie zaciążyła), w trakcie cieczki tez zachowuje się dziwnie, chowa się po kątach, włazi do szafy i nie chce wyjść, bo się boi ![]() Także cieczka może być solidną niedogodnością związaną z posiadaniem niewysterylizowanej suki ![]() Podobnie jest zresztą z samcami- jedne bardziej przeżywają to, że w sąsiedztwie jest suka mająca cieczkę (sąsiedzi bardzo się ucieszyli na wieść, że moja została wysterylizowana, bo ich cocker potrafił zwiać im na spacerze, nawet jak specjalnie jeździli na spacery kilka kilometrów od domu, po czym znajdował się u nas na osiedlu, pod drzwiami od klatki do mojego bloku), drugie mniej, a nawet wcale ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1274 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: pies czy suka?
Cytat:
Jeśli nie ma wskazań lekarskich to jestem przeciwna takim zabiegom - wiąże się to z moim doświadczeniem i trochę też przekonaniem - natura to natura i nie ma co w nią ingerować bez potrzeby.
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1275 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nad Morzem
Wiadomości: 730
|
Dot.: pies czy suka?
Właśnie ze względów wizualnych bo inne mi nie przeszkadzają. Jeśli pies ma długą sierść to pół biedy. Obrzydza mnie mówiąc delikatnie jak psom "coś" wisi i merda albo tzw "szminka"
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1276 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: pies czy suka?
Cytat:
![]()
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1277 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: TaM GdZiE DiAbEł MóWi DoBrAnOc...:)
Wiadomości: 757
|
Dot.: pies czy suka?
Ja jak kupowałam mojego psiaka też miałam dylemat pies czy suka. Wybrałam psa. Jednym z głównych powodów było to że suczki mają cieczki, wiem jak to wygląda u moich teściów. Gdzie byś nie po patrzył w tym okresie to kropki z krwi. Dla mnie to jest wstrętne. Ja kupiłam Yorka, i ktoś ze znajomych mi mówił że Yorka(psa) strasznie ciężko nauczyć czystości(sika po ścianach i takie tam). Nie wiem czy to prawda czy nie ale mój pies bardzo szybko nauczył się czystości. Jest śliczny i kochany a co najbardziej mnie rozczula to jak mnie pociesza jak jestem smutna!
__________________
Zapraszam na swojego bloga --> http://zapachmiety.blog.pl Dziś: ciasto 3 bit ![]() _________________________ ________ "Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" - Abraham Lincoln ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1278 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Planujesz kupić szczenię - przeczytaj
Witaj ! trafiłam przypadkiem na forum na którym jest zapytanie o Hodowlę Bichonka z Marysina. Nie wiesz jak mnie to ucieszyło, że ktoś interesuje się moją hodowlą. Dlaczego mnie cieszy bo widać, że jesteś osoba rozsądna i poważnie traktujesz zakup pieska. Twój piesek będzie szczęśliwy z taka panią. pewnie już kupiłaś pieska i cieszysz się już miłością kulki wełnianej. Zauważyłam w twoim wpisie, że jesteś oburzona na to że ktoś podawał ziemniaki pieskom ? Nie wiem w jakiej formie były te ziemniaki podawane ale ja muszę Ci powiedzieć, że daję swoim pieskom po plasterku ziemniaka surowego i uwielbiają to . Traktują to jako bardzo smaczna przekąskę. Tak poradzili mi hodowcy z Czech. I do czasu do czasu dostają taki przysmaczek. To tylko tak na marginesie.
Ale piszę by Ci pogratulować mądrych decyzji ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1279 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
opieka nad psem koleżanki w weekend
witam
![]() mam taki problem... otóż ja uwielbiam pieski, sama nie mam, bo nie mam warunków ( dużo pracuję, często nia ma mnie w domu) czsem opiekuję się pieskiem znajomej, która duzo podrużuje - piesek jest malutki, słodziutki, znam go doskonale, wiem, ze nie gryzie, nie piszczy, nie szczeka, nie pogryzie mi butów, ani kanapy,nie zasika mieszkania, poza tym mogę go wziąć ze sobą do pracy ( szewowa - miłosniczka małych piesków), albo w wyjatkowym przypadku zostawic samego w domu na kilka godzin (wtedy spi). no i w czym problem???????? otóż w piątek powna "koleżanka:" ( której mówiłwm, ze opiekuję się czasem psem znajomej) poprosiła mnie o opieką nad swoim psem w weekend, bo wyjeżdża. Nie zgodziałam się - pies jest duży, nie znam go, wydaje mi sie agresywny i trochę się go boję ![]() ![]() dodam, ze najwazniejszym problemem, pomijając zakupy, pogryzione kanapy, i wycie nocne, jest to, ze ja się tego psa po prostu trochę boję..... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1280 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: opieka nad psem koleżanki w weekend
szkoda, że koleżanka nie odezwała sie wcześniej - mogłabyś isć do niej kilka razy i pobyć z psem, wyjść z nią, a potem sama z nim na spacer.
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1281 | |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: opieka nad psem koleżanki w weekend
Cytat:
![]() Jak pisałaś, obie powyższe sytuacje są różne. Ja nawet do psów z rodziny podchodzę z dystansem, mimo tego, że często albo ja jadę 'do nich', albo ciotka przyjeżdża ze swoją suczką (dużą).
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1282 |
Zakorzenienie
|
Dot.: opieka nad psem koleżanki w weekend
nie musi Ci być szkoda w hotelikach dla zwierząt nie jest źle o ile są to miejsca sprawdzone (np. zna je z polecenia) sama znam kilka osób, które prowadzą takie miejsca i mogłabym sobie dać za nie rękę odciąć co więcej takie osoby mają większe doświadczenie i wiedzą jak sobie poradzić z ewentualną krnąbrnością psa typu gryzienie, agresja, wycie po nocy. Dla psiaka sama zmiana miejsca jej mieszkania na Twoje to już stres, tam będzie miał kolegów na pewno będzie mu raźniej. Namawiałabym Cię na opiekę nad psem tylko w wypadku gdybyś go znała i gdyby on znał Ciebie. Psiaki różnie w stresie reagują. A jak koleżanka się "fochuje" to już jej sprawa, Ty przynajmniej umiesz to uargumentować a nie postępujesz wg zasady "nie bo nie".
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1283 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 266
|
Pomocy, malutki piesek do towarzystwa
Drogie Wizażanki potrzebuję Waszej pomocy.
Zawsze lubiłam duże psy, i wszelkie pieski do towarzystwa nazywałam "królikami" ![]() Jednak być może się starzeję i doszłam do wniosku, że marzę właśnie o takim "króliczku" ![]() Poszukuję, malutkiego, kochanego, pieska do towarzystwa. Chodzi mi właśnie o to aby był "do kochania", abym mogła wszędzie go wziąć, abym była dla niego całym światem, abym mogła z nim spać, "miziać" i opiekować się jak dzieckiem. Taki typowy piesek do towarzystwa, mała maskotka (w dobrym słowa znaczeniu ![]() ![]() Czy możecie polecić mi jakąś rasę, podać ewentualne namiary? Wszelkie sugestie mile widziane ![]() Pozdrawiam świątecznie! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1284 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 470
|
Dot.: Pomocy, malutki piesek do towarzystwa
Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że nawet najmniejszy pies potrzebuje ruchu, nowych bodźców, zajęcia, stymulacji? Że musi te kilka razy dziennie dreptać na spacery (na własnych łapkach, nie tylko w torebce)? Że nawet najbardziej pluszowo wyglądający pies nie jest pluszakiem, tylko małym drapieżnikiem, który ma własne zdanie i wymagania, którego trzeba układać, aby nie sprawiał problemów i czuł się komfortowo? Nawet "najsłodszy" pies nie będzie ludzkim dzieckiem i okrucieństwem jest traktowanie go nie jak psa, ale jak dziecko. Czy jesteś w stanie i chcesz zapewnić mu to, czego potrzebuje na codzień pies?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1285 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 266
|
Dot.: Pomocy, malutki piesek do towarzystwa
Cytat:
Tak, Mamo, oczywiście zdaję sobie z tego sprawę ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1286 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 470
|
Dot.: Pomocy, malutki piesek do towarzystwa
Na szczęście nie jestem mamą
![]() Pamiętam niestety przypadek chińskiego grzywacza, który szukał domu i był wychowany tak, że nie znał spacerów. Biedne, przerażone, znerwicowane zwierzę załatwiało się w domu do kuwety, a na spacery wychodziło jedynie w torebce. Jego pani chciała w nim widzieć dziecko, niestety/ stety zmieniła plany i postanowiła jednak urodzić własne. Pies przestał być potrzebny, a stał się problemem. Tamta sytuacja stanęła mi przed oczami jak przeczytałam Twój post. Jeśli zapewnisz psu "co psie" to będzie Cię zapewne zasypywał mokrymi pocałunkami, czy to będzie toy pudelek, czy maltańczyk, czy mieszaniec "z mikropsów". Chociaż na pewno warto wybrać konkretny egzemplarz jak najbardziej nastawiony na człowieka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1287 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Pomocy, malutki piesek do towarzystwa
Cytat:
![]() Warto się nad tym zastanowić, zrobiłabyś bardzo wielki i dobry uczynek. Taki piesek będzie bardzo oddany. Warto też pooglądać np. dogomanię. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1288 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 751
|
Dot.: Pomocy, malutki piesek do towarzystwa
mi tu pasuje dziecko albo pluszak, sory ale do warunków typu noszenie,całowanie, zabawka, mało ruchu żaden pies mi nie pasuje, psów się nie uczłowiecza i one potrzebują ruchu, zabawy, a nie niańczenia, bo potem mamy takie psy z dziwną psychiką,
jak już nie będziesz chciała zabawki dla siebie, tylko będziesz chciała psa i będziesz mogła poświęcić się dla niego, będziesz chciała zrozumieć jego psychikę i potrzeby, a nie będą Tobą kierowały pobudki bardziej podchodzące pod macierzyństwo, to wtedy będzie można coś polecić,teraz to nie bardzo jest co |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1289 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 266
|
Dot.: Pomocy, malutki piesek do towarzystwa
Cytat:
I tak tez chyba zrobie.. Wybiore sie do schroniska.. Ale to po swietach-zapewne wowczas bedzie w czym wybierac.. :/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1290 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 470
|
Dot.: Pomocy, malutki piesek do towarzystwa
Poszukaj mikropsa z domu tymczasowego, wtedy raz że zrobisz dobry uczynek, a dwa że będziesz wiedziała jaki charakter ma pies, jak się zachowuje w różnych sytuacjach.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:32.