Placent Hair Liquid - cudowny środek na nowe włoski

[Godlesia999]

Też myślę że farba trochę jednak niszczy cebulki. Miałam ten sam problem; farbować czy nie? I zdecydowałam się tego nie robić. Nie chcę zniszczyć efektu placenty, jakoś się przemęczę.

Jestem w połowie pierwszego opakowania, odrostów nowych włosków nie stwierdzam, ale zadowolona jestem z efektu jaki daje zaraz po zastosowaniu. Jakoś tak "oblepia" włosy iż rzeczywiście wydaje się być ich więcej. Ważna jest systematyczność-niestety. W trakcie kuracji miałam (jedną) 4 dniową przerwę i włosów w wannie było jak dla mnie za dużo. Po zastosowaniu następnej ampułki ponownie zmniejszyła się ich liczba. Więc SYSTEMATYCZNOŚĆ i wytrwałość jest kluczem do sukcesu czego wszystkim Wam życzę.

[betig1975]

KittyKati - może być, że to wszystko razem dało taki efekt. Trudno powiedzieć. Jak mi włosy zaczęły wypadać, to kupiłam od razu szampon i ampułki seboradinu. Zel dermena,wax dokupiłam później, jeszcze później trafiłam na ten wątek i kupiłam placentę. No i przede wszystkim witaminy.
Teraz rosną mi małe włoski, ale musiałam długo na nie poczekać

[gatina]

Mam pytanie czy ktos z was uzywal Hipertin Placenta Prisma dostepna w sklepach internetowych w Niemczech. Wydaje mi sie ze jest to odpowiednik polskiej Placenty .. no ale nie jestem pewna. Niestety do skladu nie moge sie dokopac. Bede wdzieczna za pomoc

[zelka888]

ja osobiscie uzywam maseczki z placenty jestem mega zadwolona włoski zupełnie inne , szybciej rosną jest ich więcej oraz o wiele mocniejsze
a tak w ogóle Placenta jest polecana osobom po cemioterapii i daje efekt

[Angi74]

Napisane przez zelka888

ja osobiscie uzywam maseczki z placenty jestem mega zadwolona włoski zupełnie inne , szybciej rosną jest ich więcej oraz o wiele mocniejsze
a tak w ogóle Placenta jest polecana osobom po cemioterapii i daje efekt

A jaka to maseczka z placenty? Bo jesli Kallos to tam nie ma w skladzie placenty mimo nazwy

[WinlyEm]

Napisane przez Angi74

A jaka to maseczka z placenty? Bo jesli Kallos to tam nie ma w skladzie placenty mimo nazwy

jak to? ja używam maski placenty (akurat teraz nie kallosa, ale tej też używałam) od długiego czasu i jestem bardzo z niej zadowolona. Producent zapewnia że zawiera wyciąg z placenty. Skąd wiesz że tak nie jest?

[Angi74]

Napisane przez WinlyEm

jak to? ja używam maski placenty (akurat teraz nie kallosa, ale tej też używałam) od długiego czasu i jestem bardzo z niej zadowolona. Producent zapewnia że zawiera wyciąg z placenty. Skąd wiesz że tak nie jest?

Niestety nie ma... https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=626

Podobnie było z odzywką do włosow Hegron z naftą. Zero nafty w składzie a sama chemia...

[gosiaczek6]

taki chwyt marketingowy

[WinlyEm]

heh, no ładnie, to cały czas żyłam w niewiedzy teraz przerzuciłam się na crema al latte, mam nadzieję że będzie lepsze i że po roku stosowania nie dowiem się że to pic na wodę myślę jednak, że maska z placenty jest mimo wszystko ok, lubię moje włosy po jej zastosowaniu (nie lubię tylko zapachu).

swoją drogą, powinien ktoś się zajmować wyszukiwaniem takich chwytów-oszukiwaczy (albo żeby była możliwość zgłaszania czegoś takiego) i producent powinien ponieść jakieś konsekwencje za wprowadzanie ludzi w błąd.

[100mil]

Angi74 Mam do Ciebie prośbę jak też do innych co siedzą w temacie. Ponieważ szukałem w wyszukiwarce, ale wyskakiwało tyle wyników że nie wiem już jak sprecyzować temat. Pytanie dotyczy właśnie Odżywek i innych kosmetyków.
Co nam daje że jakaś np. odżywka do włosów zawiera jakieś naturalne ekstrakty z roślin. Może na dłużej odżywia włos, może głębiej penetruje naszą tkankę łączną, może daje lepsze i widoczne efekty od tych substancji chemicznych, a może to tylko sprytny chwyt marketingowy zachęcający klientów do składników naturalnych jakże nam przychylnych.

W skrócie chciałbym się dowiedzieć czym się charakteryzują odżywki ze składnikami naturalnymi od odżywek z wyłącznie składnikami chemicznymi no i która daje lepsze i trwalsze efekty.

Dając przykład odżywka Glisskur nie ma w składzie żadnego ekstraktu roślinnego, a daje takie pozytywne efekty.

Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na odpowiedź

[Maria221]

Czy można prosić o ewentualne namiary lub najlepiej zdjęcie Placenty o takim składzie? Zależy mi TYLKO na takim składzie"

Skład:
Water, Propylene glycol, hydrolized placental protein , panthenol, calcium pantotenate, glycerin, nettle extract, capsicium annuum fruit extract, melissa officinalis water, myrtus communis extract, centaurea cyanus flower water, bitter orange flower water, pollen extract, licorice extract, witch hazel water, oat bran extract, grape fruit extract, walnut leaf extract, nettle extract, vaccinium mirtyllus extract, matricaria extract, fucus vesiculosus extract, diazolidinyl urea, lodopropynyl butylcarbamate.

Bo wg. mnie ten skład jest rewelacyjny!! Muszę ją mieć

[100mil]

Zgadzam sie całkowicie. To jest dobry skład Placenty MIL MIL http://www.allegro.pl/item409656348_...ga_szklo_.html

[Maria221]

Ooo bardzo dziekuję, a stosujesz może? Jakie efekty?

[100mil]

Ja stosuje Placenta formula hp ta drozsza za 90 złotych. Jak narazie czekam na odrosty.

https://ssl.allegro.pl/item413177840_placenta_hp.html

[Maria221]

A jaki ma skład> Taki jak wyżej czy zupełnie co innego? Możesz wkleić ten skład?

[100mil]

aqua, placental protein, poly 1,1dimethylpiperydinyum-3,5-diylmethylene chloride, polyquaternium-6, polyquaternium-11, capsicin frutescens(kapsaicyna-wzmaga transport składników aktywnych/penetracje), propylene glycol(nawilżacz, utrwalacz), citric acid, polysorbate 20, linalool, hexyl cinnamaldeide, parfum, 2-propanol, benzyl nicotinate(poprawia ukrwienie skóry) ethoxydiglycol, imidazolidinyl urea,benzalkonium chloride, methylchloroisothiazolino ne, methylisothiazolinone

[Loczek_brown]

Hej
Zamierzam kupić placentę. Pogrzebałam na allegro, wybrałam najtańszą ofertę i piszę, żeby upewnić się, czy aby na pewno to jest ta sama cudowna placenta, o której mowa
http://www.allegro.pl/item417648290_..._promocja.html

Pozdrawiam

[gatina]

Zamowilam Placenta Prisma.... noooo jestem bardzo ciekawa jakie da efekty. Szczerze powiedziawszy pokladam w niej WIELKIE nadzieje (a moj maz jeszcze wieksze) nie moze juz sluchac mojego marudzenia. Mam nadzeje ze bede mogla sie jakimis efektami pochwalic

[Godlesia999]

Napisane przez Loczek_brown

Hej
Zamierzam kupić placentę. Pogrzebałam na allegro, wybrałam najtańszą ofertę i piszę, żeby upewnić się, czy aby na pewno to jest ta sama cudowna placenta, o której mowa
http://www.allegro.pl/item417648290_..._promocja.html

Pozdrawiam

To nie jest placenta Mil Mil. Gdzieś już widziałam takie ampułki, być może ktoś takich używa z tego wątku.

[WinlyEm]

Napisane przez Loczek_brown

Hej
Zamierzam kupić placentę. Pogrzebałam na allegro, wybrałam najtańszą ofertę i piszę, żeby upewnić się, czy aby na pewno to jest ta sama cudowna placenta, o której mowa
http://www.allegro.pl/item417648290_..._promocja.html

Pozdrawiam

to jest placenta którą ja stosowałam. Nazywana w tym watku "Tą PO 27" bo kosztowała 27 zł -taniej od MIL MIL i większa pojemność. Widać dobrze schodziła i podnieśli cenę ja jestem zadowolona z efektów. przeczytaj cały wątek to dowiesz sie co nieco o niej nie będę się powtarzać

[gatina]

Moja Placenta wlasnie dziasiaj do mnie przyszla.... no i niestety brak Placenta w Placencie.... ale doczytalam sie ze jest to tzw. Dermocenta roslinny substytut Placenty - zwierzecego wyciagu z lozyska. Mam prosbe o pomoc w rozszyfrowaniu skladu
ALCOHOL DENAT; AQUA; HYDROLYZED VEGETABLE PROTEIN; ALOE BARBADENSIS; DIAZOLIDINYL UREA; DMD HYDANTOIN; METHYL PARABEN; POLYQUATERNIUM-11; PVP\VA COPOLYMER; PARFUM PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL; TRIDECETH-9; PROPYLENE GLYCOL; HYDROLIZED COLLAGEN; HEXYL CINAMAL; BENZYL SALICYLATE; HYDROXY ISOHEXYL-3-CYCLOHEXENE; CARBOXALDEHYDE; CITRONELLOL; BENZYL BENZOATE.

Mam tylko nadzieje ze bedzie dzialac

[MonaG]

przeczytałam wszystko [oczy boląąąą] i widziałam tylko jedną niezadowoloną osobę, wiec chyba warto. ;> kusicie, oj kusicie.
włosy mam rzaaaadkie a po farbowaniu to już w ogóle masakra, wiadomo, marzy mi się lwia grzywa na łepetynie

czyli, jak raz na tydz zastosuje WAX tylko na włosy a co dwa dni placente na skóre to powinno byc dobrze? a moge równocześnie pic drozdze i napar/sok z pokrzywy?

suszarki i prostownicy na szczescie nie uzywam, ba, ja nawet nie wycieram włosów. same schną. farby nie odstawie aczkolwiek przerzucam sie na venite niedlugo.

pozdrawiam

[100mil]

Napisane przez gatina

Moja Placenta wlasnie dziasiaj do mnie przyszla.... no i niestety brak Placenta w Placencie.... ale doczytalam sie ze jest to tzw. Dermocenta roslinny substytut Placenty - zwierzecego wyciagu z lozyska. Mam prosbe o pomoc w rozszyfrowaniu skladu
ALCOHOL DENAT; AQUA; HYDROLYZED VEGETABLE PROTEIN; ALOE BARBADENSIS; DIAZOLIDINYL UREA; DMD HYDANTOIN; METHYL PARABEN; POLYQUATERNIUM-11; PVP\VA COPOLYMER; PARFUM PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL; TRIDECETH-9; PROPYLENE GLYCOL; HYDROLIZED COLLAGEN; HEXYL CINAMAL; BENZYL SALICYLATE; HYDROXY ISOHEXYL-3-CYCLOHEXENE; CARBOXALDEHYDE; CITRONELLOL; BENZYL BENZOATE.

Mam tylko nadzieje ze bedzie dzialac

Co tu analizować?
Alkohol na pierwszym miejscu - więc jest nieźle zakonserwowane
woda
proteiny roślinne - to pewnie ta placenta z łożysk roślinnych
wyciąg z aloesu, gatunek podobno lepszy od arboresces
i reszta to konserwanty, zmiękczacze i nawilżacze.
Najgorsze że na początku jest alkohol, co może spowodować reakcję alergiczną u osób z wrażliwą skórą
Jesteś chyba jedyną osobą tego wątku, która stosuje Placenta botanica więc czekamy na ocenę.

[Loczek_brown]

hmm teraz nie wiem.. zamówić mil mil za 45 z przesyłką czy "tę po 27" za 39,50 z przesyłką...

[ariam4]

dziwny zbieg okolicznosci, że mi też po Castingu się włosy posypały. Niby taki łagodny ten szamponik...na początku nie łączyłam tego z Castingiem i farbowałam dalej ale widzę włosy wyłażą no to zastosowałam środki zaradcze, ampułki itp. Doprowadziłam szczęśliwie do sytuacji, że mi wypadały 3 włosy przy czesaniu, no to czas zafarbować Niestety teraz jestem pewna, że to Casting, nie zdążyłam zmyć farby, a cała wanna na nowo była pełna włosów..eh. Włosy farbowałam niestety na ciemny brąz, który wychodził czarny, odrosty są widoczne, tym bardziej, że pracuję w mega jasnym, białym świetle.
Angi z nieba mi spadasz, zamówiłam już na mazidłach henne, indygo i amlę, farbowanie na czarno wydało mi się kosmicznie skomplikowane, ale wymyśliłam sobie ciemny, chłodny brąz. Będę Ci wdzięczna za podanie wszelkich proporcji tej mikstury, może jednak uda się na czarno, a Casting nigdy więcej!

[WinlyEm]

Napisane przez Loczek_brown

hmm teraz nie wiem.. zamówić mil mil za 45 z przesyłką czy "tę po 27" za 39,50 z przesyłką...

ja zamówiłam tą po 27 co to teraz jest po 34 a to dlatego że jestem baaaardzo zadowolona z jej działania (wręcz zakochałam się w niej ) i przyzwyczaiłam się już do dużych ampułek (10ml). Na pewno kiedyś wypróbuję też MILMIL, ale nie wiem jak sobie poradzę z 6ml-itrami (chyba będę zużywać wtedy 2ampułki na łep) wierzę, że ta druga jest lepsza, ale póki co ta 'moja' mi wystarcza i ją polecam

zamów od razu dwa opakowania!-tyle trwa kuracja. ja zamówiłam jedno i żałowałam, potem dodatkowe koszty wysyłki drugiego

[Angi74]

Napisane przez ariam4

dziwny zbieg okolicznosci, że mi też po Castingu się włosy posypały. Niby taki łagodny ten szamponik...na początku nie łączyłam tego z Castingiem i farbowałam dalej ale widzę włosy wyłażą no to zastosowałam środki zaradcze, ampułki itp. Doprowadziłam szczęśliwie do sytuacji, że mi wypadały 3 włosy przy czesaniu, no to czas zafarbować Niestety teraz jestem pewna, że to Casting, nie zdążyłam zmyć farby, a cała wanna na nowo była pełna włosów..eh. Włosy farbowałam niestety na ciemny brąz, który wychodził czarny, odrosty są widoczne, tym bardziej, że pracuję w mega jasnym, białym świetle.
Angi z nieba mi spadasz, zamówiłam już na mazidłach henne, indygo i amlę, farbowanie na czarno wydało mi się kosmicznie skomplikowane, ale wymyśliłam sobie ciemny, chłodny brąz. Będę Ci wdzięczna za podanie wszelkich proporcji tej mikstury, może jednak uda się na czarno, a Casting nigdy więcej!

Wiesz co,z proporcjami to u mnie kiepsko bo ja uzywałam tylko indygo.Rozrobiłam z woda i dodałam łyzeczkę soli dla wzmocnienia efektu.Pierwsze farbowanie nie było tak intensywne ale za to drugie..rewewlacja.Włos musi sie przyzwyczai do farby ziołowej.Acha- koniecznie przed zmyj resztki farby chemicznej szamponem przeciwłupiezowym z ketokonazolem.Powodzenia!

[KittyKati]

ostatnie obserwacje mojej glowy przyniosly takie refleksje ze na porost placenta musi jednak dzialac bo przeczesujac wlosy widze przy kazdym przedzialku ''lasek'' odrostow i sa juz calkiem dlugie ..choc byc moze to jest tez efekt wczesniej stosowanych przeze mnie srodkow... ale wypadaja nadal bardzo mocno i to mnie najbardziej martwi ..byc moze przyczyna tkwi glebiej i placenta nie dala rady
teraz kombinuje z ampulkami seboradin.. ale i tak bede musiala porobic jeszcze badania hormonalne..
Angi74 - czyli te farby roslinne ,ktorych uzywasz ,nie powoduja zadnych ''interakcji'' z placenta (bo stosujesz placente nadal ,tak? )?

[WinlyEm]

Napisane przez KittyKati

ostatnie obserwacje mojej glowy przyniosly takie refleksje ze na porost placenta musi jednak dzialac bo przeczesujac wlosy widze przy kazdym przedzialku ''lasek'' odrostow i sa juz calkiem dlugie ..choc byc moze to jest tez efekt wczesniej stosowanych przeze mnie srodkow... ale wypadaja nadal bardzo mocno i to mnie najbardziej martwi ..byc moze przyczyna tkwi glebiej i placenta nie dala rady
teraz kombinuje z ampulkami seboradin.. ale i tak bede musiala porobic jeszcze badania hormonalne..
Angi74 - czyli te farby roslinne ,ktorych uzywasz ,nie powoduja zadnych ''interakcji'' z placenta (bo stosujesz placente nadal ,tak? )?

skoro wypadają "bardzo mocno" a stosowałaś kilka środków i nic nie pomogło, to przyczyna może tkwić 'w środku'. może zrób jakieś badania

[Angi74]

Napisane przez KittyKati

ostatnie obserwacje mojej glowy przyniosly takie refleksje ze na porost placenta musi jednak dzialac bo przeczesujac wlosy widze przy kazdym przedzialku ''lasek'' odrostow i sa juz calkiem dlugie ..choc byc moze to jest tez efekt wczesniej stosowanych przeze mnie srodkow... ale wypadaja nadal bardzo mocno i to mnie najbardziej martwi ..byc moze przyczyna tkwi glebiej i placenta nie dala rady
teraz kombinuje z ampulkami seboradin.. ale i tak bede musiala porobic jeszcze badania hormonalne..
Angi74 - czyli te farby roslinne ,ktorych uzywasz ,nie powoduja zadnych ''interakcji'' z placenta (bo stosujesz placente nadal ,tak? )?

Nie stosuje juz placenty.Zuzylam 2 opakowania i pomogla,wiec nie widze potrzeby kontynuowania wcierania. Podczas kuracjii Placenta farbowalam indygo i bylo ok.