plotkowy dla ludzi tworzacych;)

[thougful-girl]

tysia_15 pa pa
no couver trzeba się uczyć , znaczy się ja nie muszę bo nie idę do szkoły

[Couver de Neige]

wiesz jak ja sie ukombinuje zeby przeziębionko złapac! i Nic...

[thougful-girl]

przez internet cie raczej nie zaraże , ale może włóż głowę do zamrażalnika na pół godzinki

[malijka]

Nie bo sobie mózg zamrozi i przyswajalności wiedzy wcale nie będzie

A wiecie co z obecną moją wiedzą chciałabym jeszcze raz zacząć szkołę

[thougful-girl]

no ale sposób na przeziębienie, raczej skuteczny , a jak masz tak dużo tej wiedzy to może się podzielisz ??

[kamilcia_w]

muszę wam napisać co mi się dziś przydarzyło...wsiadłam do pociągu jadącego do Koszalina, wybrałam jakiś przedział w którym siedziało młodziutkie towarzystwo (ok 15 lat) 2 panienki i koleś i zupełnie im obca starsza kobieta, jak zawsze w pociągu wyciągnęłam moją czarodziejską różdżkę czyli szydełko żeby robić motylki i w tym momencie przeżyłam szok...koleś aż wyszedł z przedziału a panny miały taki ubaw jakbym jakaś inna była...zdarzyło mi się pierwszy raz taka sytuacja ze ktoś się śmiał z tego że szydełkuję, jak towarzystwo wysiadło z pociągu starsza kobieta powiedziała do mnie...jakaś dziwna ta młodzież, czy zauważyła pani jak oni się zaczęli śmiać że pani szydełkuje....

[malijka]

Thougful czemu nie

Kamilcia no co Ty ale cóż dziwnego skoro więcej nastek obecnie mysli o chłopakach i kosmetykach niż oczymkolwiek innym ... to przykre bo coś czuję, że im dalej tym bardziej pewne tradycje i umiejętności będą zanikać

[manolita]

wcale się nie zdziwiałm tym co napisałaś Kamilko, bo sama nie raz spotakałam się z taką właśnie reakcją innych ludzi, których dziewiło nie tylko szydełkowanie , ale też rysowanie.

[kamilcia_w]

malijko wiesz ja się nie przejęłam tym że się ze mnie śmieją tylko właśnie szkoda mi że tyko takie siano maja w głowie...ale może kiedyś się to zmieni...


manolita ja byłam w szoku bo jeżdżę bardzo często pociągami i zdarzyło mi się to pierwszy raz...

aha jeszcze jedno...wczoraj miałam chwileczkę na przesiadkę w Krakowie...wleciałam do Galerii Krakowskiej...pognałam do Empiku, a tam kącik decu, masy FIMO, koraliki wszystko...szok...u nas w empikach nie ma takich kącików...no i oczywiście kupiłam pierwszy papier ryżowy do decu...ale się cieszyłam jak dzieciak, mama myślała że nie zdążę wejść do pociągu, ale zdążyłam z językiem na wierzchu bo jeszcze o pasmanterie musiałam zahaczyć...

[thougful-girl]

niestety bardzo mało nastolatek umie robić np. szydełku, czy drutach, po prostu nie mają żadnych zainteresowań tylko imprezy, ciuchy i kosmetyki(oczywiście nie wszyscy ). Przynajmniej wśród moich znajomych jest bardzo mało osób które potrafią chociażby zrobić coś na tym szydełku, ale część nie zdaje sobie sprawy jakie cudowne rzeczy można nim wyczarować

malijko no to się podziel

[malijka]

Napisane przez kamilcia_w

malijko wiesz ja się nie przejęłam tym że się ze mnie śmieją tylko właśnie szkoda mi że tyko takie siano maja w głowie...ale może kiedyś się to zmieni...


manolita ja byłam w szoku bo jeżdżę bardzo często pociągami i zdarzyło mi się to pierwszy raz...

aha jeszcze jedno...wczoraj miałam chwileczkę na przesiadkę w Krakowie...wleciałam do Galerii Krakowskiej...pognałam do Empiku, a tam kącik decu, masy FIMO, koraliki wszystko...szok...u nas w empikach nie ma takich kącików...no i oczywiście kupiłam pierwszy papier ryżowy do decu...ale się cieszyłam jak dzieciak, mama myślała że nie zdążę wejść do pociągu, ale zdążyłam z językiem na wierzchu bo jeszcze o pasmanterie musiałam zahaczyć...

Kamilcio obawiam się, że to siano nigdy nie zniknie ... niestety rodzice dają pieniążki na gotowe rzeczy bo nie mają czasu zająć się dziecmi, nie mają czasu z nimi bawić sięt akimi rzeczami uczyć tego typu rzeczy itp itd.

Manolitko mnie zaskoczyło pomimo iż wiem, że niestety samoróbstwo nie cieszy się popularnością wśród dzieciaków

[tysia_15]

hmm, w sumie mój wiek. ja tam bym się nie śmiała a nawet bym zapytała się jak się takei cuda robi

[manolita]

Mnie z kolei dziwiły ich reakcje < na tej samaej zasadzie co ich moje czynności > , bo ja zawsze , odkąd pamiętam , albo rysowałam , albo coś dłubałąm, albo coś innego robiłam.
na starość z tego nie wyrosłam

[malijka]

Tysia no, ale sama powiedz ilu Twoich znajomych by o to spytało ??

[malijka]

Napisane przez thougful-girl

niestety bardzo mało nastolatek umie robić np. szydełku, czy drutach, po prostu nie mają żadnych zainteresowań tylko imprezy, ciuchy i kosmetyki(oczywiście nie wszyscy ). Przynajmniej wśród moich znajomych jest bardzo mało osób które potrafią chociażby zrobić coś na tym szydełku, ale część nie zdaje sobie sprawy jakie cudowne rzeczy można nim wyczarować

malijko no to się podziel

Thougful ja nie umiem szydełkować, ale to też kwestia tego co się lubi ...

Thougful a wiedzę z czego chcesz ?? tzn jaka dziedzina Cię interesuje

Napisane przez manolita

Mnie z kolei dziwiły ich reakcje < na tej samaej zasadzie co ich moje czynności > , bo ja zawsze , odkąd pamiętam , albo rysowałam , albo coś dłubałąm, albo coś innego robiłam.
na starość z tego nie wyrosłam

Manolitko no rozumiem doskonale
Też od zawsze lepię maluję rysuję, szkicuję i co tylko ... chociaż kiedyś nie dawałam ręcznie robionych prezentów, bo jakoś tak nie wiedziałam czy komuś się spodobają

[tysia_15]

może dwoje... ehh...

[kamilcia_w]

ja rozumiem że wiele osób nie potrafi obsługiwać się takimi sprzęcikami ale ja też nie potrafiłam, ale nie śmiałam się z babć w pociągu tylko poprosiłam żeby mnie nauczyły też...ja po prostu się nie spodziewałam że to jest taka śmieszna sprawa...

[thougful-girl]

Napisane przez tysia_15

hmm, w sumie mój wiek. ja tam bym się nie śmiała a nawet bym zapytała się jak się takei cuda robi

też byli raczej w moim wieku, ja sama uczę się trochę robić na szydełku, interesują mnie takie rzeczy i nie śmiałabym się, ale wśród moich znajomych ciężko jest zaleźć wogóle kogoś kto umie robić na szydełku itp.

[manolita]

Napisane przez malijka

Manolitko no rozumiem doskonale
Też od zawsze lepię maluję rysuję, szkicuję i co tylko ... chociaż kiedyś nie dawałam ręcznie robionych prezentów, bo jakoś tak nie wiedziałam czy komuś się spodobają

ja do dzisiaj nie daję , chyba , ze jako dodatki i tylko "wybranym" osobom. "Wybrany" , tzn. tym które wyjatkowo lubię

[tysia_15]

ja też zawsze plastyczna byłam

[malijka]

Manolitko oczywiście, że tylko wybranym - przyjaciołom W tym roku nie jako dodatki bo wyjątkowo nie stać mnie nawet na nic kupnego ... ale zauważyłam, że bardzo się podobało to, co stworzyłam, że cieszyło że tyle serca w to włożyłam

[kawa80]

a ja zmęczyłam dziś 4 rozdziały "Nad Niemnem" w formie ebook, a teraz mam oczy jak królik, tak mnie bolą.

Shaker jakiś ćwok mi przelicytował, mam nadzieje że gazet mi nikt nie sprzątnie sprzed nosa.

coś mam dziś dzień do bani, a wy??

wymień 3 rzeczy które wkurzają cie na wizażu?

[thougful-girl]

ja jeżeli daję robione prezenty, to już tylko najbliższym

[malijka]

Kawuś no to jestem pełna podziwu nie musiałam nigdy czytać Nad Niemnem dzięki za to

3 rzeczy wkurzające na wizażu ??

1. nowe wątki bez powodu
I chyba tylko to tak naprawdę

[thougful-girl]

no więc co mnie wkurza na wizażu
-równiez niepotrzebne wątki
- jak wizaż się wiesza
- no i różnego rodzaju errory

[malijka]

Napisane przez thougful-girl

no więc co mnie wkurza na wizażu
-równiez niepotrzebne wątki
- jak wizaż się wiesza
- no i różnego rodzaju errory

Nie zdarza się to często, ale faktycznie

[manolita]

co mnie wkurza:
- kiedy wizaz muli
- kiedy wizaz muli
- kiedy wizaz muli
to najbardziej, resztę daję radę przetrzymać

[kawa80]

- gdy się ślimaczy
- leniwi nowicjusze którzy wchodzą, och, co za fajne forum, założe sobie wątek bo mi się nie chce wszystkiego przeglądać niech mi piszą i szukają za mnie
- ci którzy się czegoś nauczyli a zapominają od kogo, lub ci którym przypisywane są cudze zasługi.

(sorry, nie mam nastroju, nie traktujcie mnie poważnie)

"Nad Niemnem" czytam bo chcę poprawić średnią, na ten semestr miałam 4,08 ale przydało by się wyżej. W sumie nie jest złe tylko te opisy tak się ciągnąąą że usypiam i mi się wszystko zlewa, ale dialogi się całkiem całkiem czyta, no cóż Chmielewska to to niestety nie jest, szkoda że "Lesio" nie jest lektórą, do tego nikt by mnie nie zmuszał
zostanie mi "Lalka" i "Potop"

a wiecie co, zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie Damurek

Marta za wpis
Glinka za kolejny

[thougful-girl]

zwłąszcza jak tam jakieś problemy z serwerami są , chociaż ostatnio mi pięknie wizaż chodzi

[kawa80]

mnie zaczęł lepiej chodzić gdy zmieniłam sobie na 100 postów na jedną stronę