plotkowy dla ludzi tworzacych;)

[thougful-girl]

niestety moją kotkę potrącił samochód, była jeszcze bardzo młoda za to mam jescze drugiego, 5 letniego kota, który na szczęście ma się dobrze

[cola]

przykro mi ale dobrze,że Twój kotek miewa się dobrze

[Blue_Lady]

Ja już właśnie jestem po kolacji czyli przejadłam się...
Spóźnione ale szczere i prosto z mojego serducha :
Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe, jak ten jeden wigilijny wieczór. Aby Wasze twarze i twarze Waszych najbliższych zawsze rozpromieniał uśmiech, a gwiazda Betlejemska prowadziła Was ku szczytom.

[malijka]

A ja wciąż przed heh

[hejasz]

Ja też jestem po kolacji, ale za to już w pracy. Nie jest tak źle. Jakby J i Szymek mogli być tu ze mną byłoby przyjemniej.Z drugiej strony samotność tutaj (nie ma n i k o g o ! ) daje mi swobodę totalnego wiszenia na tym superowym forum, w którym się zakochałam.
Pozdrawiam objedzoną Blue Lady. Ja sie nie objadałam, bo muszę jeść cos co jakiś czas w pracy, żeby nie zasnąć. Jak jem to nie chce mi się spać.

[cola]

oj ja też już po...strasznie sie senna zrobiłam po takim jedzeniu zaraz się chyba kładę.Przecież jutro znów jedzenie...

[thougful-girl]

ja też już pojadłam, ooj chyba przejdę na dietę :PP znaczy się, dopiero po świętach

[elianka]

ja też juz jestem po, zawisłam u cioci na kompie. po pasterce rodzice jada do tego lasu poszukac kotka ale stąd to ponad 250 km... nie będzie ich całą noc, bo mają popjechac i wrócić

[hejasz]

Właściwie tak naprawdę jestem po obiedzie wigilijnym, bo zaraz potem otworzyliśmy prezenty. Kolację jem po trochu w pracy. Właśnie skończyłam pierwszy etap kolacji i wróciłam do Forum (nie jadam przy komputerze).

[cola]

Napisane przez elianka

ja też juz jestem po, zawisłam u cioci na kompie. po pasterce rodzice jada do tego lasu poszukac kotka ale stąd to ponad 250 km... nie będzie ich całą noc, bo mają popjechac i wrócić

heeeh...to z okazji świąt życzę aby rodzice znaleźli kotka.

[hejasz]

Ojej! Zapomniałam napisać Wam, że dostałam najpiękniejszą kartkę swiąteczną z życzeniami. Takiej w życiu nie dostałam. Na pierwszej stronie witraż, a w środku życzenia. Do tego 2 makaronowe aniołki (dwa dostałam kilka dni wcześniej). Mówię Wam dziewczyny cudo! No a zgadnie ktoś od kogo?

[thougful-girl]

noo to czekamy na zdjęcia tej kartki a co do kotka to też życzę, aby się znalazł

[hejasz]

Chętnie wstawię zdjęcie kartki, ale twórczyni musi się zgodzić i mi pomóc, bo w żaden sposób nie umiem tego robić. No ale to i tak po świętach.

[thougful-girl]

oj ciekawi mnie ta kartka, ciekawi mam nadzieję, że autorka się zgodzi i po świętach nam ją pokażesz

[elianka]

hejasz ja chyba wiem od kogo

Dziewczyny Kot się znalazł!!!!! rodzice pojechali po niego 250 km, całą noc ich nie było, bo musieli wrócić, ale kiciuś wrócił po własnych śladach tam, skąd uciekł tata jest zmęczony, ale wniebnowziety! do tego zgodził się, żebym miała własnego kiciusia! mam go dostać na urodziny od TŻ, czyli w kwietniu dzien dobrych wiadomości

[thougful-girl]

to wspaniale, że kotek się znalazł naprawdę bardzo się ciesze

[cola]

Napisane przez elianka

hejasz ja chyba wiem od kogo

Dziewczyny Kot się znalazł!!!!! rodzice pojechali po niego 250 km, całą noc ich nie było, bo musieli wrócić, ale kiciuś wrócił po własnych śladach tam, skąd uciekł tata jest zmęczony, ale wniebnowziety! do tego zgodził się, żebym miała własnego kiciusia! mam go dostać na urodziny od TŻ, czyli w kwietniu dzien dobrych wiadomości

jejku,to strasznie się cieszę!

[hejasz]

No pewnie, że wiesz od kogo.

Bardzo się cieszę, że kiciuś sie znalazł.

[Blue_Lady]

Napisane przez elianka

hejasz ja chyba wiem od kogo

Dziewczyny Kot się znalazł!!!!! rodzice pojechali po niego 250 km, całą noc ich nie było, bo musieli wrócić, ale kiciuś wrócił po własnych śladach tam, skąd uciekł tata jest zmęczony, ale wniebnowziety! do tego zgodził się, żebym miała własnego kiciusia! mam go dostać na urodziny od TŻ, czyli w kwietniu dzien dobrych wiadomości

Elianko cieszę się bardzo !! W tamtym roku przeżyłam koszmar wypuściliśmy moją Mególke(piesek tzn suczka) żeby sie załatwiła kilka minut po tym zaczęli strzelać petardami (a ona panicznie się boi wszelkich hałasów) ze strachu uciekła. Płakałam strasznie całe dni chodziłam i szukałam od 8 do późnego wieczora, aż 3 dnia już myślałam ze nie wróci i w momencie gdy mówiłam do mojej mamy "chyba już nie wróci" usłyszałam drapanie po drzwiach szybko pobiegłam je otworzyć to była Megi ucieszyłam sie strasznie... Megi tylko zamerdała ogonkiem i pobiegła szybko na swój fotel i spała cały dzień oczywiście przez jakieś 2 miesiące miała lęk żeby sama wyjść na dwór... to był najszczęśliwszy dzień w moim życiu

[elianka]

dzieki dziewczyny za wsparcie wczoraj była wigilia, nic złego zwierzątkom nie mogło sie stać

[cola]

Napisane przez elianka

dzieki dziewczyny za wsparcie wczoraj była wigilia, nic złego zwierzątkom nie mogło sie stać

oby nigdy nic złego nie działo się zwierzątkom

[elianka]

no to bardzo pobożne życzenie... mój ukochany kociuś, którego dostałam na 14 urodziny umarła na raka..

ale podzielę się z Wami sekretem: TŻ obiecał mi już mojego wymarzonego rudzielca

[thougful-girl]

oj rude koty są śliczne, moja kotka była właśnie taka rudo-biała, piękna

[iza73]

Elianka ja mam rudą świnkę morską.A nieopodal mojego domu czasem chodzi własnie taki rudy kocurek-piękny.

[cola]

hehe a ja mam rudego (hmm...no może włąściwie brązowego ) pieska

[Blue_Lady]

A ja mam tylko
Kotkę i 2 koty. Jeden z kotów i kotka są czarno biali a drugi kot czarny, pieska(suczke) czarnego z białym kosmykiem pod szyją, chomika szaro białego z czarnym paskiem no i rybkę niebiesko czerwoną

[elianka]

no to niezłe zoo ech, co na to wasi rodzice? moja mama uważa, że nie powinnam mieć kota, bo jak będe wyjeżdzac nawakacje, to nie będzie wiadomo co z nim robić, a jak zdecyduje się na dziecko, to moge mieć toksoplazmoze, moje dziecko może miec alergie etc etc takie głupie gadanie przecież ja o niczym innym nie maże od dawna tylko o rudzielcu

[bewix]

A u mnie w domu długo nie było zwierzatek - a teraz córka ma rybki i chomika - ale to jej zwierzatka i ona o nie dba i się nimi opiekuje...psa ma u babci a kota u cioci
i wszystko gra

[elianka]

no tak, ale ja ma 22 lata, mieszkam z TŻ 160km od rodziców i swoim zwierzakiem zajmę się sama chodzi o stosunek ogólny mamy- baaaaardzo negatywnie nastawiona

[bewix]

hmm to stosunki do zwierzaków mam podobne z Twoja mamą, pozdrowienia dla niej