Wypadające włosy - PODSUMOWANIE!

[levante]

Napisane przez patinka_

heh, dziękuję mam konice minolte Z10 ale marze o lustrzance cyfrowej

Marzenia...

Napisane przez benito_mruffkolini

to wklej fotkę to zobaczę
a tak serio - nie marudzę, bo nie mam prześwitów i idzie ku lepszemu, ale włosy mi się jednak przerzedziły chyba udało mi się to tylko dzięki natychmiastowemu rozpoczęciu kuracji jak tylko zauważyłam, że coś za dużo mi ich wypada...
najlepszy obraz byłby gdybym miała jakąś fotkę sprzed wypadania, może wtedy dostrzegłybyście różnicę

Chyba nie wkleję swojej łysinki, pękam
Wierzę Ci, pewno było znacznie gorzej... Fajnie, że idzie ku lepszemu, przynajmniej u Ciebie

Napisane przez zrozpaczona77

No i nie jest za ciekawie z moimi włoskami ale mam nadzieję, że ten stan wkrótce się poprawi. Oczywiście 2 pierwsze zdjęcia bez nanogenu , 3 z nanogenem

Napisane przez zrozpaczona77

Dziewczyny obiecałam Wam fotki ale na razie nie mam dobrego aparatu, robiłam tylko z komórki i zdjęcia są słabo widoczne.

Świetnie, że popisałaś o swoich doświadczeniach z Nanogenem. Pytałam o niego jakiś czas temu na forum i proszę - zjawiłaś się Ty Widzę, że można nim całkiem nieźle podretuszować co trzeba. Szkoda, że sypie się nakładany po bokach, prawda, tak coś wspominałaś... A mi właśnie tam by się przydał
A próbowałaś innych produktów tej firmy?
http://www.nanogen.pl/nanoguard.php
http://www.nanogen.pl/nanothik.php

[zrozpaczona77]

Napisane przez levante

Marzenia...


Chyba nie wkleję swojej łysinki, pękam
Wierzę Ci, pewno było znacznie gorzej... Fajnie, że idzie ku lepszemu, przynajmniej u Ciebie



Świetnie, że popisałaś o swoich doświadczeniach z Nanogenem. Pytałam o niego jakiś czas temu na forum i proszę - zjawiłaś się Ty Widzę, że można nim całkiem nieźle podretuszować co trzeba. Szkoda, że sypie się nakładany po bokach, prawda, tak coś wspominałaś... A mi właśnie tam by się przydał
A próbowałaś innych produktów tej firmy?
http://www.nanogen.pl/nanoguard.php
http://www.nanogen.pl/nanothik.php

Nie nie próbowałam innych produktów tej firmy trochę mnie szarpie po kieszeni ten nanogen bo coraz więcej go sypię, ale wiem, że bez niego niedałabym rady normalnie funkcjonować.
Najlepiej nanogen sprawdza się na czubku takim przeżedzonym jak mój Ale dzisiaj rano spięłam włosy spinką coś mi tam z boku prześwitywało więc przechyliłam głowę, delikatnie palcami wklepałam nanogen lekko grzebieniem przejechałam i spryskałam lakierem.
Minimalne prześwity też można na bokach zatuszować ale czasami moze się sypać na ubranie dlatego na sam czubek jest jednak najlepszy.

Dziewczyny cieszę się że trafiłam na ten topik nie ma to jak porozmawiać z osobami z tym samym problemem. Mam nadzieję, że wszystki damy radę z tymi włoskami.
Na początku byłam w takim dołku, że nic tylko ryczałam a teraz już do tego podchodzę normalnie bo nie mam ochoty zwariować.Jedynym problemem jak dla mnie to ta wizyta u fryzjera na którą się szykuję i nie wiem kiedy się przełamię
Bedę szukać przyczyny wypadania włosów dalej.
Wklejajcie swoje zdjęcia i nie wstydzcie się
Damy radę

[levante]

zrozpaczona77 - dziękuję
Coś jeszcze wynalazłam, picie aloesu, ktoś testował na sobie?
http://www.alveo-akuna.info/wypadanie_wlosow.php

[CapuccinoGirl]

Zrozpaczona 77 zupełnie sie nie przejmuj

widac ze tak naprawde MASZ grube włosy
To widac na zdjęciach


Moje sie gorzej prezentowały

troszke cierpliwosci


Najgorsze co mozesz zrobic to sie nadmiernie przejmowac


Z włosami tak jest ze nie poprawi sie na hop-siup

Ale poprawi sie Słowo, miałam ten sam problem co ty

I wogole pragne zauwazyc ile kobiet sie boryka ze znikajaca czupryna


Pozdrawiam raz jescze!

[Anuska77]

A zauwazylyscie, ze jak sie patrzy gdzies w miejscu publicznym na czuprynki innych kobiet to nasza zawsze wypada na ich tle znacznie gorzej??? Jakos wowczas zauwaza sie tylko ladne wloski u innych. İ pomyslec, ze jeszcze rok temu wogole nie zwracalam uwagi na wlosy bo zawsze byly w doskonalej kondycji i bylo ich cale mnostwo...

[kosmita77]

Napisane przez virka

kosmita 77

Super włoski, wyglądają na bardzo zdrowe i gęste
Jedynie końcóweczki są rzadsze, ale przy długich włosach to typowy problem, ja mam tak samo. Ale generalnie naprawdę nie wyglądają na problematyczne.

dziekuje za opinie i przepraszam ze tak pozno odpisuje ale nie bylo mnie w miejscu zamieszkania, a tam gdzie bylam nie bylo komputera

Napisane przez mamawiki

W zwiazku z Twoim postem zaczynam czarna serie pytan
- gdzie dostac olejek kokosowy i jak go stosowac
- odzywki ziolowe - jakie?? ;p
- sok z brzozy???
Napisz mi jak to stosowalas czasowo w tygodniu. bardzo mnie to zaintersowalo. A i powiedz mi czy te ziola ktore pijesz to codziennie kazde?? i czy da sie to wypic:P
Pozdrawiam

olejek kokosowy kupuje sie w sklepie ze zdrowa zywnoscia, 200gr za 11,50. musi byc nierafinowany, jak na opakowaniu nie pisze to odkrecasz i wachasz - jak czujesz kokosa, czyli trafilas na wlasciwy ma konsystencje stala ale po roztopieniu nad gazem na lyzce - ciecz rozsmarowuje kilka lyzeczek tego cieplego specyfiku na wlosach od polowy dlugosci, zawijam koczka, na to folia i tak spie rano zmywam szamponem. latwiej sie rozsmarowuje na suchych wlosach niz rycynowy, latwiej go zmyc, pozostawia lekki zapach, efekt mi sie bardziej podoba - szybciej dziala na zniszczone koncowki. widac efekt po pierwszym uzyciu. stosuje przed kazdym myciem wlosow wlasnie na noc - czyli co 2 dni. uzywam moze od czerwca i jeszcze mam pol sloiczka.
co do odzywek ziolowych to serie z radicala, inne z farmony, seboradin, jakies takie rozne najprostsze z apteki ze skrzypem, rzodkwia. teraz uzywam joanna z apteczki babuni do splukiwania i jestem zadowolona. nie obciaza wlosow, nie zostawia tlustej poswiaty, nie przyklapuje wlosow na glowy. chce kupic cala serie ale nie moge znalezc...
sok z brzozy kupilam z tej samej firmy co sok z pokrzywy - phyto pharm. kolo 6zl wcieram po umyciu oba soki w skore glowy i masuje. bardzo hamuja wypadanie wlosow. polecam bo niska cena i efekt natychmiastowy. ziola pije codziennie - pokrzywa w torebkach. parze 2 saszetki jednorazowo, zazwyczaj 2 razy dziennie taka herbatka - czyli 4 torebki na dobe. czasami splukuje nimi wlosy po umyciu, ale odkad wcieram soki to juz odpuscilam sobie, bo widze efekt po nich. ziola jako herbatki pije nalogowo od zawsze, wiec nie do mnie pytanie czy to sie da pic, bo ja wypije wszystko jesli jest ziolem mi to smakuje i to nie tylko rumianki, miety i pokrzywy, ale tez pilolun i tymianek. a to naprawde hardcorowe polaczenieczami tez pije soki, ale one maja w skladzie alkohol i nie chce zeby bylo go ode mnie czuc. moze kogos to przestraszy ze sa one w ten sposob przyrzadzane, ale inaczej nie mogly by stac na polce w aptece. ja wcieram je tylko w skore glowy a wlosom nic sie nie dzieje. to chyba juz wszystko

[dziewczynka z zapałkami]

Napisane przez Anuska77

A zauwazylyscie, ze jak sie patrzy gdzies w miejscu publicznym na czuprynki innych kobiet to nasza zawsze wypada na ich tle znacznie gorzej??? Jakos wowczas zauwaza sie tylko ladne wloski u innych. İ pomyslec, ze jeszcze rok temu wogole nie zwracalam uwagi na wlosy bo zawsze byly w doskonalej kondycji i bylo ich cale mnostwo...

ja mam tak samo, dlategp mi sie wydaje, jak gdzies jestem ze jak ktos na mnie patrzy, to widzi tylko moje wlosy, a raczej ich brak gdzieniegdzie. a przeciez zanim sama nie mialam takiego problemu, to nie [atrzylam na wlosy innych. i wlasnie tak chyba trzeba myslec, bo ja sie ogolnie rzecz biorac przejmuje tym, jak moja "lysinke"odbieraja tez inni...jak dobrze, ze jestescie, nie ma to jak pocieszenie w niedoli...

[Wiolka525]

Po długich poszukiwaniach udało mi się dziś upolować wode brzozową. Tyle sie jej naszukałam a teraz mam wątpliwości czy to na pewno dobry pomysł... Zapach alkoholu dosłownie odrzuca, wobec tego czy takie brzozowe wcierki nie zaszkodzą? Troszkę przeraża taka ilośc alkoholu w składzie. Zastanawiam sie czy mogę wetrzeć w skóre głowy i pozostawić na noc? Czy włosy u nasady skóry nie ucierpią przez ten alkohol?

[witch_18]

Ja narazie zrezygnowałam z wody brzozowej.Kupiłam dzisiaj szampon Neril i zobaczymy jak on zadziała Tylko mam pytanie: używałyście go na codzień czy co 2-3 mycie?

[gaagatka]

Napisane przez Wiolka525

Po długich poszukiwaniach udało mi się dziś upolować wode brzozową. Tyle sie jej naszukałam a teraz mam wątpliwości czy to na pewno dobry pomysł... Zapach alkoholu dosłownie odrzuca, wobec tego czy takie brzozowe wcierki nie zaszkodzą? Troszkę przeraża taka ilośc alkoholu w składzie. Zastanawiam sie czy mogę wetrzeć w skóre głowy i pozostawić na noc? Czy włosy u nasady skóry nie ucierpią przez ten alkohol?

Właśnie dlatego wolę sok z apteki

[Angi74]

Napisane przez Wiolka525

Po długich poszukiwaniach udało mi się dziś upolować wode brzozową. Tyle sie jej naszukałam a teraz mam wątpliwości czy to na pewno dobry pomysł... Zapach alkoholu dosłownie odrzuca, wobec tego czy takie brzozowe wcierki nie zaszkodzą? Troszkę przeraża taka ilośc alkoholu w składzie. Zastanawiam sie czy mogę wetrzeć w skóre głowy i pozostawić na noc? Czy włosy u nasady skóry nie ucierpią przez ten alkohol?

Polecam wodę brzozową firmy Kulpol,nie ma w składzie alkohol denat. i nie smierdzi alkoholem.U mnie efekt zachamowania wypadania był natychmiastowy.Mieszam ją z wodą pokrzywową i dodaję ampułkę biostyminy (aloes) .Taka mikstura nie wysusza głowy i nie podraznia.

[jusii]

Napisane przez zrozpaczona77

Dziewczyny obiecałam Wam fotki ale na razie nie mam dobrego aparatu, robiłam tylko z komórki i zdjęcia są słabo widoczne.

słabo widać

Napisane przez dziewczynka z zapałkami

ja mam tak samo, dlategp mi sie wydaje, jak gdzies jestem ze jak ktos na mnie patrzy, to widzi tylko moje wlosy, a raczej ich brak gdzieniegdzie. a przeciez zanim sama nie mialam takiego problemu, to nie [atrzylam na wlosy innych. i wlasnie tak chyba trzeba myslec, bo ja sie ogolnie rzecz biorac przejmuje tym, jak moja "lysinke"odbieraja tez inni...jak dobrze, ze jestescie, nie ma to jak pocieszenie w niedoli...

na mnie na początku sie tylko patrzyli ale później dawno nie widziani znajomi zaczeli sie pytac co robiłam z włosami


Używała któraś z Was szamponu H-PANTOTEN www.hpantoten.pl
Ja używałam do tej pory Pregaine ale ostatnio czytałam że trzeba zmieniać bo włosy sie przyzwyczajają i wybór padł na ten

[alhazira]

Witajcie. We wtorek ide do lekarza, bo stwierdziłam ze nie ma zartow. Wszyscy mi mowia ze przesadzam z tymi wlosami, ale ich jest coraz mniej. Boje sie ich obciac, moze troche zrownam, jeszcze zobacze. Narazie zaczelam tez myslec o zageszczeniu wlosow wlosami naturalnymi...wiem ze to spory wydatek, ale chyba zaczne odkladac pieniadze. Moze wtedy poczuje sie lepiej. Ale czy to nie zaszkodzi jeszcze bardziej?

[Maybebaby]

Napisane przez alhazira

Narazie zaczelam tez myslec o zageszczeniu wlosow wlosami naturalnymi...wiem ze to spory wydatek, ale chyba zaczne odkladac pieniadze. Moze wtedy poczuje sie lepiej. Ale czy to nie zaszkodzi jeszcze bardziej?

Zaszkodzi. Obciąży cebulki i przez to jeszcze bardziej sie osłabią i zaczną wypadać.

[Mariola13]

Napisane przez NEGRA

http://www.handsome.com.pl/index.htm
zajrzyjcie sobie na te stronke...

Te strony się nie otwierają Jakiś błędny link.

[Mariola13]

[quote=zrozpaczona77;52479 06]Nie nie próbowałam innych produktów tej firmy trochę mnie szarpie po kieszeni ten nanogen bo coraz więcej go sypię, ale wiem, że bez niego niedałabym rady normalnie funkcjonować.
Najlepiej nanogen sprawdza się na czubku takim przeżedzonym jak mój Ale dzisiaj rano spięłam włosy spinką coś mi tam z boku prześwitywało więc przechyliłam głowę, delikatnie palcami wklepałam nanogen lekko grzebieniem przejechałam i spryskałam lakierem.
Minimalne prześwity też można na bokach zatuszować ale czasami moze się sypać na ubranie dlatego na sam czubek jest jednak najlepszy.


No właśnie mnie też bardzo ciekawi czy ktoś wypróbowywał te inne produkty z nanogena - szampon i odżywkę. Niech się ktoś odezwie, kto miał te specyfiki

Napisane przez levante

zrozpaczona77 - dziękuję
Coś jeszcze wynalazłam, picie aloesu, ktoś testował na sobie?
http://www.alveo-akuna.info/wypadanie_wlosow.php

Też mam wielko ochotę na ten ziołowy specyfik, ale czy on jest na 100% pewny ? Czy ktoś rozmiawiał może o nim z lekarzem ? Bo same certyfikaty umieszczone na stronie www jeszcze mnie nie przekonują Dlaczego nie ma tego w zwykłych aptekach ? A może jest, tylko ja nie widziałam ?

[kokuryu]

Mariola13 ---> Odpowiadając na post z 2005 roku, musisz się liczyć z tym, że podane w nim linki będą nieaktualne.

[gaga]

otóz to

[alhazira]

no to chyba pozostalo mi zrobic wszystkie badania i wspomagać się od środka czekać, czekać, czekać aż problem się zmniejzsy

[mamawiki]

Napisane przez kosmita77

dziekuje za opinie i przepraszam ze tak pozno odpisuje ale nie bylo mnie w miejscu zamieszkania, a tam gdzie bylam nie bylo komputera

olejek kokosowy kupuje sie w sklepie ze zdrowa zywnoscia, 200gr za 11,50. musi byc nierafinowany, jak na opakowaniu nie pisze to odkrecasz i wachasz - jak czujesz kokosa, czyli trafilas na wlasciwy ma konsystencje stala ale po roztopieniu nad gazem na lyzce - ciecz rozsmarowuje kilka lyzeczek tego cieplego specyfiku na wlosach od polowy dlugosci, zawijam koczka, na to folia i tak spie rano zmywam szamponem. latwiej sie rozsmarowuje na suchych wlosach niz rycynowy, latwiej go zmyc, pozostawia lekki zapach, efekt mi sie bardziej podoba - szybciej dziala na zniszczone koncowki. widac efekt po pierwszym uzyciu. stosuje przed kazdym myciem wlosow wlasnie na noc - czyli co 2 dni. uzywam moze od czerwca i jeszcze mam pol sloiczka.
co do odzywek ziolowych to serie z radicala, inne z farmony, seboradin, jakies takie rozne najprostsze z apteki ze skrzypem, rzodkwia. teraz uzywam joanna z apteczki babuni do splukiwania i jestem zadowolona. nie obciaza wlosow, nie zostawia tlustej poswiaty, nie przyklapuje wlosow na glowy. chce kupic cala serie ale nie moge znalezc...
sok z brzozy kupilam z tej samej firmy co sok z pokrzywy - phyto pharm. kolo 6zl wcieram po umyciu oba soki w skore glowy i masuje. bardzo hamuja wypadanie wlosow. polecam bo niska cena i efekt natychmiastowy. ziola pije codziennie - pokrzywa w torebkach. parze 2 saszetki jednorazowo, zazwyczaj 2 razy dziennie taka herbatka - czyli 4 torebki na dobe. czasami splukuje nimi wlosy po umyciu, ale odkad wcieram soki to juz odpuscilam sobie, bo widze efekt po nich. ziola jako herbatki pije nalogowo od zawsze, wiec nie do mnie pytanie czy to sie da pic, bo ja wypije wszystko jesli jest ziolem mi to smakuje i to nie tylko rumianki, miety i pokrzywy, ale tez pilolun i tymianek. a to naprawde hardcorowe polaczenieczami tez pije soki, ale one maja w skladzie alkohol i nie chce zeby bylo go ode mnie czuc. moze kogos to przestraszy ze sa one w ten sposob przyrzadzane, ale inaczej nie mogly by stac na polce w aptece. ja wcieram je tylko w skore glowy a wlosom nic sie nie dzieje. to chyba juz wszystko

Jej , wielkie dzieki za odpowiedz
Musze sie wziasc, wszystko łopatologicznie przepisac, kupic i stosowac. Wielkie dzieki

[natkaa]

Mam pytanie do wcierajacych sok z pokrzywy w skórę głowy - czy nie odbarwia w jakiś sposób włosów, nie nabierają zielonkawego odcienia? ;-)

[mysza_87]

Napisane przez natkaa

Mam pytanie do wcierajacych sok z pokrzywy w skórę głowy - czy nie odbarwia w jakiś sposób włosów, nie nabierają zielonkawego odcienia? ;-)

ja wcieram wode pokrzywową i nie odbarwia w żaden sposób włosów. Ale skąd pomysł że mają mieć "zielonkawy odcień"?

[Mariola13]

Ach szkoda, że się nie otwiera , ale mówi się trudno i żyje się dalej Nie zwróciłam uwago na rok, tylko jak wrzuciłam w przeglądarkę hasło Nanogen i mi wyskoczyły 3 tematy to myślałam, że to wszystko nowe wątki Tak mi jakoś ta reklama zadziałałą, że to chyba jakaś nowość jest to i wątki o niej też

[Wiolka525]

Napisane przez Angi74

Polecam wodę brzozową firmy Kulpol,nie ma w składzie alkohol denat. i nie smierdzi alkoholem.U mnie efekt zachamowania wypadania był natychmiastowy.Mieszam ją z wodą pokrzywową i dodaję ampułkę biostyminy (aloes) .Taka mikstura nie wysusza głowy i nie podraznia.

Wielki dzięki za odpowiedź. Znów wyruszam na poszukiwania.

[Dahlia]

Napisane przez zrozpaczona77

No i nie jest za ciekawie z moimi włoskami ale mam nadzieję, że ten stan wkrótce się poprawi. Oczywiście 2 pierwsze zdjęcia bez nanogenu , 3 z nanogenem

Ech, nie jest u Ciebie wcale tak źle, moje włosy wyglądają niestety gorzej, bo już z natury są cienkie, a to wypadanie jeszcze pogłębiło "efekt prześwitowy" . Właściwie na okrągło muszę czesać się w "kitkę" (coraz to wątlejszą niestety) no i o opaskach też już wspominałam.
A powiedz mi, czy ów nanogen nie utrudnia czesania? Czy po jego zastosowaniu nie wylatuje więcej włosków przy czesaniu i myciu????????

Co do Alveo, to rzeczywiście robi kuszące wrażenie (tam pisze, że nawet torbiele leczy i co nie tylko!), ale przy tej zarąbistej cenie 175 zeta warto byłoby wiedzieć, czy rzeczywiście to pewny lek. Stosował ktoś z Was może? Jestem nieźle na niego napalona, ale muszę poczekać jeszcze na kasę... bo znów mam tyły finansowe, niestety

[mysza_87]

Napisane przez zrozpaczona77

No i nie jest za ciekawie z moimi włoskami ale mam nadzieję, że ten stan wkrótce się poprawi. Oczywiście 2 pierwsze zdjęcia bez nanogenu , 3 z nanogenem

Różnica jest naprawdę niesamowita. Ale czy ten nanogen ma też jakieś działanie "lecznicze" ?

[levante]

Napisane przez Mariola13

Też mam wielko ochotę na ten ziołowy specyfik, ale czy on jest na 100% pewny ? Czy ktoś rozmiawiał może o nim z lekarzem ? Bo same certyfikaty umieszczone na stronie www jeszcze mnie nie przekonują Dlaczego nie ma tego w zwykłych aptekach ? A może jest, tylko ja nie widziałam ?

W aptekach jest nieosiągalny, tylko przez dystrybutorów, współpracujących z lekarzami. Akurat ten specyfik proponowano mi już baaardzo dawno temu, ale nie miałam potrzeby go używać, skorzystało za to paru moich znajomych i sobie chwalą. Przedstawiciel, z którym rozmawiałam nie sprawiał wrażenia naciągacza, otrzymałam od niego sporo fachowych wiadomości (wykształcony po fachu medycznym). Odświeżę z nim kontakt i jeszcze raz poproszę o materiały na temat preparatu. Skądinąd zdaję sobie sprawę, że aloesowe preparaty apteczne są ubogie w składzie i niekoniecznie 'czyste'. Gdybyś dowiedziała się czegoś więcej przede mną, to daj zać proszę. Ja na 100% napiszę. Myślę, że się skuszę

[virka]

Chwilę mnie nie było, a tutaj tyle nowych wizażanek walczących z wypadaniem włosów

Napisane przez Angi74

Polecam wodę brzozową firmy Kulpol,nie ma w składzie alkohol denat. i nie smierdzi alkoholem.U mnie efekt zachamowania wypadania był natychmiastowy.Mieszam ją z wodą pokrzywową i dodaję ampułkę biostyminy (aloes) .Taka mikstura nie wysusza głowy i nie podraznia.

Biostyminę też kupuje się w aptece? Piszesz, że używasz wody brzozowej i wody pokrzywowej, a może być sok? Bo ja używam sok z pokrzywy, ten z apteki.
Możecie mi jeszcze napisać jaka jest różnica między wodą a sokiem?

Napisane przez natkaa

Mam pytanie do wcierajacych sok z pokrzywy w skórę głowy - czy nie odbarwia w jakiś sposób włosów, nie nabierają zielonkawego odcienia? ;-)

Nie odbarwia w żaden sposób, sok ma kolor brązowy...więc czemu na zielono

[kosmita77]

Napisane przez natkaa

Mam pytanie do wcierajacych sok z pokrzywy w skórę głowy - czy nie odbarwia w jakiś sposób włosów, nie nabierają zielonkawego odcienia? ;-)

u mnie nie ma zadnego zielonkawego odcienia

Napisane przez mamawiki

Jej , wielkie dzieki za odpowiedz
Musze sie wziasc, wszystko łopatologicznie przepisac, kupic i stosowac. Wielkie dzieki

nie ma za co oby pomoglo

[benito_mruffkolini]

ja tam po pokrzywie nic zielonego nie mam
po płukankach z pokrzywy wręcz przeciwnie - włosy nabrały jakby głębszego brązowego odcienia (ale może to wrażenie, bo bardziej się błyszczą )


co do walki z łysieniem - wiadomo, łatwo nie jest myślę, że warto poszukać przyczyn bo w końcu od czegoś te kudły wypadają, nawet jeśli tym czymś jest coś tak nieuchwytnego jak stres oprócz leków i wcierek, szamponów, toników i lotionów warto chyba po prostu zadbać o siebie ja przynajmniej staram się zdrowo odżywiać, więcej spać, nie przemęczać ani siebie ani włosów (0 stylizacji )
efekty jak na razie są