Wypadające włosy - PODSUMOWANIE!

[Maria221]

"Bóle włosów", skóry głowy to oznaka niedoboru cynku, kupcie sobie preparaty z duża zawatością cynku

[Anuska77]

Napisane przez Maria221

"Bóle włosów", skóry głowy to oznaka niedoboru cynku, kupcie sobie preparaty z duża zawatością cynku

Chyba cos w tym jes bo jak zaczely mi wypadac wlosy rowniez odczuwalam niesamowity bol skory glowy. Po przyjmowaniu duzych dawek cynku bol minal (mam nadzieje, ze nie powroci), co nie zmienia faktu, ze wlosy nadal leca...

[virka]

magdalena1780 w moim przypadku również obwiniam stres, bo badania robiłam i wyszły ok. Stres miałam olbrzymi i nie spodziewałam się, że jest on w stanie zrobić takie spustoszenie na mojej głowie. No ale stało się...
Jak najbardziej wierzę, że nastawienie psychiczne to połowa sukcesu , ale ja do tej "gruszkowej terapii" muszę dorzucić jakieś specyfiki, celem wspomagania Jakoś muszę włosom pomóc w ich odrastaniu.
Staram się ich nie żałować (też słyszałam, że się nie powinno), ale ciężko jest, jak zbliża się nieuchronnie wizja ścięcia włosów za pas... i te prześwity...Ale staram się, naprawdę

[Angi74]

Napisane przez magdalena1780

Dziewczyny...!!!! Moze to glupio zabrzmi ale dla mnie przyczyna wypadania wlosow w 90% to stres, podejrzewam ze w waszym przypadku tez tak jest. Pare lat temu gdy wlosy wypadaly mi garsciami poszlam do fryzjera i je scielam do ucha ( byly do pasa) do tego bralam rozne wynalazki tak jak Wy. Teraz uwazam, ze to glupota dlaczego? - bo pierwsze co teraz robie (gdy widze ze wypadaja) po prostu sie nie przejmuje bo to dodaje tylko oliwy do ognia tzn. wtedy czlowiek jest tak przewrazliwiony na punkcie swoich wlosow, ze bardzo czesto o nich mysli i do tego sie zalamuje. Wiec moze sprobujcie babcinych terapi u mnie to skutkuje.
Wiara czyni cuda.
Wypadajace wlosy zczesywalam do umywalki, byla pelna, po czym babcia mi powiedziala zakop je pod dobrze rosnaca gruszke. No i tak zrobilam..
Uwierzylam, ze ta gruszka to jednak byl zloty srodek no i wiekszosc babci tak mowi..
Oczywiscie nie zaprzestalam maseczek ktore opisalm gdzies tutaj....
Wszystko jest super oki.. no i tak zachwalalam te "gruszke"...
Jakies dwa lata temu pochwalilam sie o tym mamie bo juz nie mam takiego "ataku wypadania wlosow" i chwalilam te grusze na to moja mama, pochyla glowe z usmiechem na dol po czym mowi:
-wiesz Madziu ja nie chcialam nic ci mowic ale jeszcze w tym samym dniu nasz pies te wlosy wykopal...
Tak wiec jak widzicie wypadajace wlosy, to po prostu same dodawajcie sobie sily i nie myslcie tak duzo o nich, tylko zakopcie je pod ta "gruszke".
Aha jeszcze pare rad babci: nigdy nie placzcie za wlosami ( ani ich nie zalujcie) babcia mowila,ze to nie dobrze. No i jezeli dbacie o cialo to tak samo musicie dbac o glowe bo jak skora glowy sie przeziebi to cebulki sa oslabione a no i glowa boli .
Bardzo wszystkich zapraszam do "gruszkowej terapi" no i piszcie o rezultatach......: pisze:!!

Zgadzam sie w 100 % !!!! Siła podświadmości działa cuda.Sprawdziła na sobie wileeele razy i działa. Polecam ksiązke "potęga podswiadomosci"

[virka]

Napisane przez Angi74

Zgadzam sie w 100 % !!!! Siła podświadmości działa cuda.Sprawdziła na sobie wileeele razy i działa. Polecam ksiązke "potęga podswiadomosci"

Czytałam , ale nie jest takie proste kierowanie podświadomością, trzeba ćwiczyć

[schism_]

Ja również miałam okazję spotkać się z ta lekturą jak i innymi pokrewnymi i rzeczywiście.
Dylemat z włosami zgotowałam sobie na własne życzenie o.O
Ponoć wizualizacje/afirmacje mogą wspomóc taka terapię więc spróbować nie zaszkodzi

[Angi74]

Napisane przez virka

Czytałam , ale nie jest takie proste kierowanie podświadomością, trzeba ćwiczyć

Oczywiscie,cwiczyć i ćwiczyc...Samo przeczytanie nie pomoze próbowalam pomóc mojemu tacie i podsunęłam mu tą ksiązkę.Przeczytał i skomentował ze to jakieś "bzdury".

Napisane przez schism_

Ja również miałam okazję spotkać się z ta lekturą jak i innymi pokrewnymi i rzeczywiście.
Dylemat z włosami zgotowałam sobie na własne życzenie o.O
Ponoć wizualizacje/afirmacje mogą wspomóc taka terapię więc spróbować nie zaszkodzi

O tak,pomagają.

[virka]

Napisane przez Angi74

Oczywiscie,cwiczyć i ćwiczyc...Samo przeczytanie nie pomoze próbowalam pomóc mojemu tacie i podsunęłam mu tą ksiązkę.Przeczytał i skomentował ze to jakieś "bzdury".

Podejrzewam, że nie jedna osoba by tak skomentowała

[gaagatka]

Napisane przez Achzari

Ku mojemu przerażeniu mi włosy nagle zaczeły wypadać i to prawie garsciami...
Walczyłam z tym dobry miesiąc. Łykałam Dromin, Onozis... i używałam odżywki Seboradin (strasznie śmierdzi)
Przestały wypadać dopiero jak kupiłam szampon i odżywkę regenerującą włosy Elseve

Wydaje mi się że w momencie jak kupiłaś elseve po co najmniej miesięcznej kuracji witaminami to po prostu efekt witaminowy akurat zbiegł się w czasie z kupnem odżywki. I nie możliwe jest że po kilku nałożeniach odżywki przestały wypadać włosy... Dlatego dobrze ci radzę nie przestawaj jeść witaminek bo za dobry miesiąc znów zobaczysz jak włosy ci zaczną lecieć, mimo używania odżywki.

Aha i dziewczyny nie dajcie się zwieść .. jeśli nagle wam przestały wypadać włosy to na pewno nie po tym że np. od tygodnia czegoś używacie, to absurd !! lepiej się zastanowić co się zaczeło używać 2 do miesiąca temu...

Napisane przez Angi74

Zgadzam sie w 100 % !!!! Siła podświadmości działa cuda.Sprawdziła na sobie wileeele razy i działa. Polecam ksiązke "potęga podswiadomosci"

Ja właśnie też przestałam się już przejmować wypadającymi włosami .. przez jakiś czas już nie wypadały, teraz znów wypada dużo ... ale ja wiem co jest przyczyną (i to mnie mocno uspokaja) 3 miesiące temu zmieniłam Merz Special na Vitapil .. i to był błąd !! ... teraz widzę tego efekty ... ale już na szczęście po przeanalizowaniu składów (Vitapil ma bardzo mało wit. z grupy B) spowrotem wracam do Merz i już pozostana mu wierna

Napisane przez Maria221

"Bóle włosów", skóry głowy to oznaka niedoboru cynku, kupcie sobie preparaty z duża zawatością cynku

Pamiętam że kiedys też tak miałam .. ale to już dawno temu .. mówisz że od niedoborów cynku? warto zapamiętać dzięki

[Annaso]

A które z suplementów mają dużo cynku, myślę że mi najbardziej tego składnika brakuje, a tyle tego jest teraz że ciężko mi się połapac

[magdalena1780]

Napisane przez Maria221

"Bóle włosów", skóry głowy to oznaka niedoboru cynku, kupcie sobie preparaty z duża zawatością cynku

Zgadzam sie z tym ale trzeba pamietac np. o tym czy sie nie umylo wlosow i akurat nie wyskoczylo po cos do sklepu, tzn ze wlosy nie wyschly tak naprawde do konca i bol jest identyczny, wypadanie wlosow gwarantuje w ciagu dwoch dni. Moze wiele z was tego nie czuje ale wlosy nie lubia przeciagow.
a co do preparatow...hmmm moze zamiast nich owoce lub warzywa??? zamiast tej chemii..

Jesli chodzi o lektury to polecam ksiazke "Rozwin swoj genialny umysl" przed "potega swiadomosci"

Napisane przez virka

magdalena1780 w moim przypadku również obwiniam stres, bo badania robiłam i wyszły ok. Stres miałam olbrzymi i nie spodziewałam się, że jest on w stanie zrobić takie spustoszenie na mojej głowie. No ale stało się...
Jak najbardziej wierzę, że nastawienie psychiczne to połowa sukcesu , ale ja do tej "gruszkowej terapii" muszę dorzucić jakieś specyfiki, celem wspomagania Jakoś muszę włosom pomóc w ich odrastaniu.
Staram się ich nie żałować (też słyszałam, że się nie powinno), ale ciężko jest, jak zbliża się nieuchronnie wizja ścięcia włosów za pas... i te prześwity...Ale staram się, naprawdę

Jak widac stres pustoszy cale cialo no i umysl. Jakos trzeba z tym walczyc najlepszym terapeuta jest sie samym. Jednak dalej bede przekonywac do natury i maseczek wspomagajacych to juz cos. Moze sprobujcie jesc baklazany( pychotka w kazdej postaci)no i cos odpowiadajacego waszym specyfikom.

[mamawiki]

Napisane przez IWoOnA18

a ile kosztuje Drovit a ile Dromin? Ja byłam wczoraj w aptece i spytalam sie farmaceutki o tabletki na wypadanie wlosow oczywiscie odpowiedziala "jest ich duuuzooo" wiec stwierdzialam chcialabym takie dobre noi oczywiscie nie drogie to mi polecila SILICE...wiec dziewczyny...ktorej z was te tableki cos pomogly? ja dzisiaj pierwsza tabletke zazylam wiec nie wypowiem sie na jej temat pozdrawiam[/

Mnie ososbiscie Silica nie pomogla, za to pomaga mi Lewitan z melissa. Ona troche uspokaja wiec czlowiek jest mniej nerwowy. Ale wiem, ze niektorym dziewczynom pomogl

[Anuska77]

Napisane przez Annaso

A które z suplementów mają dużo cynku, myślę że mi najbardziej tego składnika brakuje, a tyle tego jest teraz że ciężko mi się połapac

Kup sobie zwykly cynk w aptece albo cynk forte (ten kupowalam juz na recepte).

[azzis]

Dziewczyny ja mam pytanie odnośnie tego olejku Amla. Znalazłam go buszując po Allegro:
http://www.allegro.pl/item260960841_...ace_wlosy.html
Potem postanowiłam oczywiście sprawdzić, czy był już testowany przez Wizażanki Czytałam o nim we wcześniejszych postach troszkę (było głownie podejrzenie o reklamę). Ale ciekawa jestem czy więcej z Was go testowało? Nie powiem, że marzą mi się takie piękne lśniące włosy jakie można zobaczyć u Hindusek. Obawiam się, że włosy mogą być po nim tłuste

[virka]

Napisane przez magdalena1780

Jesli chodzi o lektury to polecam ksiazke "Rozwin swoj genialny umysl" przed "potega swiadomosci"

U mnie będzie "po" , ale z chęcią przeczytam

Napisane przez magdalena1780

Jak widac stres pustoszy cale cialo no i umysl. Jakos trzeba z tym walczyc najlepszym terapeuta jest sie samym. Jednak dalej bede przekonywac do natury i maseczek wspomagajacych to juz cos. Moze sprobujcie jesc baklazany( pychotka w kazdej postaci)no i cos odpowiadajacego waszym specyfikom.

Maseczki wspomagające stosuję Staram się psychicznie też pozytywnie nastawiać
Coś mi te bakłażany nie podchodzą...

[nusia2605]

Ja kurde mam włosy na czubku ok.w z tylu głowy mam ich mało?Dlaczego?Muszę stosować coś tylko na tą partię głowy,może pomoże?Czy któraś z WAS też tak ma???????????

[mysza_87]

Napisane przez nusia2605

Ja kurde mam włosy na czubku ok.w z tylu głowy mam ich mało?Dlaczego?Muszę stosować coś tylko na tą partię głowy,może pomoże?Czy któraś z WAS też tak ma???????????

Ja mam najmniej włosów w tylnej części głowy( mniej więcej od początku(góry) ucha do szyi). jest ich tam 15-20 razy mniej niż na pozostałej części głowy. Miałam nawet przez jakiś czas taką myśl, żeby je tam kilka razy ogolić albo podciąć na kilka mm, ale szkoda mi ich trochę no a poza tym zima idzie

[schism_]

Mi również najbardziej wypadają włosy z tylnej części głowy i potylicy . Wczoraj już ok.300
Nie wiem no, kiedyś odżywiałam się niby źle,niedoborowo byłam b.nerwowa i wypadało mi góra 30 włosów...
Btw. orientuje sie któraś czy zażywanie zbyt dużej dawki l-tyroksyny moze to powodować ?

[Maria221]

Tyroksyna to tarczyca tak? jeśli tak to chyba raczej nie, bo wtedy powstaje nadczynność tarczycy, a od tego włosy nie lecą.

Włosy najszybciej lecą z tyłu głowy, bo tam jest ich najmniej, a jest najmniej bo tam głowa jest najsłabiej ukrwiona. Jak będziecie wcierać ampułki to pamiętajcie aby dokładnie wymasować głowę (tylko delikatnie) to rozszerza naczynka i dzięki temu do cebulek dociera więcej krwi i włosy są lepiej odżywione

[virka]

Czytam, że większość z Was ma większy problem z włosami z tylnej części głowy, a ja właśnie odwrotnie...
Z tyłu mam sporo i wychodzą aż na szyję, a nad czołem łysieję...
Z tyłu przynajmniej tego nie widać, a takie prześwity nad czołem są naprawdę straszne i widzi się je codziennie w lustrze...

A jeszcze na dodatek ostatnio mocno mnie swędzi głowa, tak piecze, szczypie i kłuje i nie wiem co to jest...Czy to oznaka, że znowu będzie zmasowany atak wypadania...

[babethka]

[quote=Maria221;5637104]Tyroksyna to tarczyca tak? jeśli tak to chyba raczej nie, bo wtedy powstaje nadczynność tarczycy, a od tego włosy nie lecą.
ote]


no wlasnie nie do konca to prawda!zarowno przy niedoczynnosci jak i nadczynnosci wlosy wypadaja.wlasnie tez sie zastanawialam jak to z ta l-tyroksyna(to jest taki suplement diety podkrecajacy metabolim),nigdzie niby nie pisze o skutkach ubocznych w postaci wypadania wlosow,ale z drugiej strony pisza ze nie mozna stosowac przy schorzeniach tarczycy..zatem wplyw jakis na hormony tarczycy miec musi...

[Milka19]

Napisane przez virka

Z tyłu mam sporo i wychodzą aż na szyję, a nad czołem łysieję...

Ja mam identycznie

A co do wypadania włosów i nadczynności tarczycy to wlosy lecą Moja mama długo walczyła z problemami z tarczycą i miała właśnie nadczynność i włosy wypadały.

Dziś przez całą noc spałam z olejkiem rycynowym + juvit + odżywka wzmacniająca joanny Właśnie umyłam włoski po raz trzeci i czekam aż wyschną.

BTW: Znacie jakąś dobrą odżywkę po której super czesze się włosy i która ich nie obciąży Po tym Niger mam takie kudły, że A joanna pod tym względem to bagno

[Angi74]

Napisane przez mysza_87

Ja mam najmniej włosów w tylnej części głowy( mniej więcej od początku(góry) ucha do szyi). jest ich tam 15-20 razy mniej niż na pozostałej części głowy. Miałam nawet przez jakiś czas taką myśl, żeby je tam kilka razy ogolić albo podciąć na kilka mm, ale szkoda mi ich trochę no a poza tym zima idzie

Napisane przez nusia2605

Ja kurde mam włosy na czubku ok.w z tylu głowy mam ich mało?Dlaczego?Muszę stosować coś tylko na tą partię głowy,może pomoże?Czy któraś z WAS też tak ma???????????

Napisane przez schism_

Mi również najbardziej wypadają włosy z tylnej części głowy i potylicy . Wczoraj już ok.300
Nie wiem no, kiedyś odżywiałam się niby źle,niedoborowo byłam b.nerwowa i wypadało mi góra 30 włosów...
Btw. orientuje sie któraś czy zażywanie zbyt dużej dawki l-tyroksyny moze to powodować ?

Dziewczyny u mnie dokladnei tak samo.Jak wypadały mi włosy to z tyłu nie miałam prawie nic.Teraz tez z tyłu mam ich najmniej,nie wygląda to dobrze ja włosy są rozpuszczone- z tyłu tak "dziura"

[Aggie125]

Az sprawdziłam. Stosunkowo najcieńsze włosy mam z przodu, tzn. na tzw. "zakolach" oraz na skroniach. Z tyłu włosy mam stosunkowo gęste, natomiast przy uszach (chodzi mi o tę część za uszami) jest ich w miarę sporo, chociaż jak nosiłam włosy związane w kucyka to było widać, że linia tych włosów jest nieco cofnięta.

Dlatego specjalnie pielęgnuję właśnie te strefy. Nakładając WAX nakładam go więcej w te okolice, poza tym nakładam trochę WAX-u również na czoło - w efekcie widzę pojedyncze wyrastające nowe włoski i mam wrażenie, że linia włosów nad czołem trochę mi się zmienia, plus odrastają "zakola". Na razie są to delikatne włosy, ale są one już na tyle długie, że odgarniając włosy do tyłu widzę małą "szczoteczkę" z odrostów. Poza tym parę razy w tygodniu po umyciu wcieram w skórę głowy tonik Radicala (zostały nędzne resztki). Mam wrażenie, że gdybym ustaliła sobie solidną technikę walki z cienkimi włosami i stosowała ją regularnie, bez jakichś specjalnych wyrzeczeń, ale regularnie, widziałabym o wiele lepsze efekty.

Poza tym od kilkunastu dni piję regularnie herbatę z pokrzywy. Od paru dni widzę poprawę stanu cery - poprzednio zmęczona i jakby przygaszona, teraz skóra jest napięta i gładka, nie muszę stosować ani podkładu, ani pudru. Czyżby dobroczynne działanie pokrzywy?

[virka]

Napisane przez Aggie125

Mam wrażenie, że gdybym ustaliła sobie solidną technikę walki z cienkimi włosami i stosowała ją regularnie, bez jakichś specjalnych wyrzeczeń, ale regularnie, widziałabym o wiele lepsze efekty.

Na pewno systematyczność przyniosłaby lepsze efekty

Napisane przez Aggie125

Poza tym od kilkunastu dni piję regularnie herbatę z pokrzywy. Od paru dni widzę poprawę stanu cery - poprzednio zmęczona i jakby przygaszona, teraz skóra jest napięta i gładka, nie muszę stosować ani podkładu, ani pudru. Czyżby dobroczynne działanie pokrzywy?

Jest to bardzo możliwe, bo pokrzywa oczyszcza organizm z wszelkiego rodzaju toksyn, które między innymi mogły mieć zły wpływ na Twoją cerę.

[Aggie125]

Też mi to przyszło do głowy, ale tak szybki efekt? Po kilkunastu dniach? Pokrzywę piję 1-2 razy dziennie, ponadto popijam też herbatkę z rumiankiem, miodem i cytryną. Może faktycznie pokrzywa zaczęła już oczyszczać mój organizm z toksyn. Będę ją nadal pić i za pare tygodni zdam relację, czy to aby nie przypadkowe polepszenie się cery.

[virka]

Napisane przez Aggie125

Też mi to przyszło do głowy, ale tak szybki efekt? Po kilkunastu dniach? Pokrzywę piję 1-2 razy dziennie, ponadto popijam też herbatkę z rumiankiem, miodem i cytryną. Może faktycznie pokrzywa zaczęła już oczyszczać mój organizm z toksyn. Będę ją nadal pić i za pare tygodni zdam relację, czy to aby nie przypadkowe polepszenie się cery.

O szybkości to się nie wypowiem, bo nie stosowałam sama
Ale myślę, że jakiś wpływ już mogła mieć
Ciekawe, jak wpłynie na włoski?

[Aggie125]

No właśnie, ciekawa jestem wpływu pokrzywy na włosy. Miałam kiedyś szampon pokrzywowy i pamiętam, że nie dawał takich efektów, jak czarna rzepa czy tataro-chmielowy. Ale w końcu pokrzywa ma dużo witamin i mikroelementów w składzie, więc przypuszczam, że przy regularnym stosowaniu odżywi nieco cebulki włosów. Daję powiedzmy 3 miesiące na ocenę skutków stosowania pokrzywy.

[virka]

Napisane przez Aggie125

No właśnie, ciekawa jestem wpływu pokrzywy na włosy. Miałam kiedyś szampon pokrzywowy i pamiętam, że nie dawał takich efektów, jak czarna rzepa czy tataro-chmielowy. Ale w końcu pokrzywa ma dużo witamin i mikroelementów w składzie, więc przypuszczam, że przy regularnym stosowaniu odżywi nieco cebulki włosów. Daję powiedzmy 3 miesiące na ocenę skutków stosowania pokrzywy.

Na pewno nie zaszkodzi
Myślę, że 3 miesiące to na pewno dobry czas na pierwsze widoczne efekty, oczywiście przy regularnym stosowaniu

[nusia2605]

więc widzę że nie jestem sama..............Wiecie co?Pomyślałam sobie że z tyłu mogą bardziej wypadać "wycierać"się ponieważ dużo śpimy na plecach tylko o to chodzi że ja śpię tylko na bokach Trzeba więc będzie szczególnie zadbać o tą część głowy.I masaż codziennie moje drogie!!!!!!!!