Wypadające włosy - PODSUMOWANIE!

[virka]

Napisane przez nusia2605

więc widzę że nie jestem sama..............Wiecie co?Pomyślałam sobie że z tyłu mogą bardziej wypadać "wycierać"się ponieważ dużo śpimy na plecach tylko o to chodzi że ja śpię tylko na bokach Trzeba więc będzie szczególnie zadbać o tą część głowy.I masaż codziennie moje drogie!!!!!!!!

Hmmm, to ja bym musiała spać na czole , bo najbardziej tam wychodzą...
Jeśli chodzi o masaż to potwierdzam, jest bardzo ważny, tylko trzeba nauczyć się wykonywać poprawnie

[mysza_87]

Napisane przez virka

Hmmm, to ja bym musiała spać na czole , bo najbardziej tam wychodzą...
Jeśli chodzi o masaż to potwierdzam, jest bardzo ważny, tylko trzeba nauczyć się wykonywać poprawnie

No właśnie, czyli jak to jest poprawnie?

[virka]

Znalazłam ciekawe informacje na tema masażu, sposobu jego wykonywania, tylko nie wiem czy mogę tutaj wkleić te informacje (kopiując je z innych stron)?

Mysza zgodnie z prośbą PW poszło

[Wiolka525]

Wciąż borykam się wypadaniem włosów, dodatkowo pojawiło sie znów łojotokowe zapalenie skóry głowy. Jejku już kiedyś walczyłam z tym problemem, niestety ta dolegliwość ma charakter nawrotowy...Jestem załamana, obawiam sie, że nasili się wypadanie.
Dziewczyny może któraś z Was zna godny polecenia produkt na ŁZS do smarowania miejsc zmienionych chorobowo?
Myślałam o tym, ale nie wiem czy bedzie ok
http://www.aptekawsieci.pl/go/_info/?id=7142
Bedę wdzieczna za wszelkie informacje.

[mysza_87]

Napisane przez Wiolka525

Wciąż borykam się wypadaniem włosów, dodatkowo pojawiło sie znów łojotokowe zapalenie skóry głowy. Jejku już kiedyś walczyłam z tym problemem, niestety ta dolegliwość ma charakter nawrotowy...Jestem załamana, obawiam sie, że nasili się wypadanie.
Dziewczyny może któraś z Was zna godny polecenia produkt na ŁZS do smarowania miejsc zmienionych chorobowo?
Myślałam o tym, ale nie wiem czy bedzie ok
http://www.aptekawsieci.pl/go/_info/?id=7142
Bedę wdzieczna za wszelkie informacje.

A co miałaś wcześniej przepisane na ŁZS? Może powinnaś pójść do dermatologa, żeby ci przepisał jakieś specyfiki na to

[virka]

Ustaliłyśmy z myszą, że informacje, które znalazłam na temat masażu, mogą się przydać innym borykającym się z problemem wypadających włosów, dlatego wrzucam te informacje tutaj, niech służą Mam nadzieję, że komuś się przydadzą

Informacje ogólne
Podczas mycia lub po, dobrze jest zrobić masaż głowy. Masaż sprawia, że skóra głowy staje się lepiej odżywiona i dotleniona. Poprawia on ukrwienie skóry głowy i sprzyja lepszemu odżywieniu cebulek włosowych. Masować można opuszkami palców lub specjalną miękką szczotką przeznaczoną do masażu głowy. Tym sposobem nie tylko zapobiegamy wypadaniu włosów, ale wręcz przyczyniamy się do ich szybkiego wzrostu.

Wiele osób, którym wypadają włosy unika masażu ręcznego lub szczotką w obawie przed zwiększoną utratą włosów. Nic bardziej błędnego: to właśnie brak masażu sprzyja wypadaniu włosów.

Masaż skóry głowy poprawia jej krążenie. Jest stosowany od stuleci. Jak daleko sięga historia, pocieranie i ugniatanie było sposobem na ból, niewygodę i zmęczenie.
Zostało potwierdzone, że masaż pobudza krążenie krwi w tych miejscach, gdzie został zastosowany.

Efektywnym sposobem wzmacniania włosów jest ich lekkie pociąganie. Unosi to skórę głowy w stosunku do czaszki, i w każdym miejscu gdzie jest to uczynione poprawia się krążenie krwi. Składniki potrzebne do odżywienia włosów są pobierane w większych ilościach, co powoduje wzmocnienie włosów.

Obumarłe włosy nigdy nie powinny zostać w skórze głowy, powinny zostać usunięte tak szybko jak to możliwe. Tylko pod tym warunkiem z tej samej torebki włosowej wyrośnie nowy włos.

Jeżeli jednak martwy włos pozostanie do czasu gdy sam z niej wypadnie, często to powoduje obumarcie rdzenia i już nigdy z tej torebki włosowej nie wyrośnie nowy włos.

Pięciominutowy masaż skóry głowy stosowany codziennie rano i wieczorem, połączone z ruchami okrężnymi za pomocą mocno przyciskanych opuszków palców ma niezwykle dobroczynne właściwości. Szczypanie skóry i delikatne unoszenie skóry głowy, oraz poruszanie jej na wszystkie strony pozwala usunąć martwe włosy i pobudzić krążenie.


Pobudzający masaż głowy
Sprawia, że skóra głowy staje się lepiej odżywiona i dotleniona; możesz go wykonywać podczas mycia włosów lub nakładania serum.

Zmniejszenie dopływu krwi do korzeni włosów pozbawia je składników odżywczych. Stają się więc słabe i matowe. Masaż głowy pobudza krążenie krwi, wzmacnia korzenie włosów i poprawia wygląd czupryny. Przy okazji pomaga się odprężyć i poprawia samopoczucie.

Najlepszym momentem na masaż jest albo mycie włosów, albo wcieranie w skórę głowy wzmacniającego serum.

1. Ułóż obie dłonie na głowie i rozstaw szeroko palce; powoli przesuwaj nimi po włosach, tak jakbyś chciała zagrabić czuprynę; poświęć na to kilka minut.
2. Naciskaj mocno czaszkę w różnych miejscach opuszkami palców; zataczaj palcami małe kółeczka; poszukaj wrażliwych lub napiętych punktów na skórze głowy i postaraj się je rozmasować.
3. Wymasuj dokładnie głowę całymi dłońmi; postaraj się dość mocno uciskać boki głowy; zataczaj palcami duże koła.
4. Przeczesz włosy dłonią; chwytaj pojedyncze kosmyki i lekko je ciągnij; w ten sposób wzmocnisz i dotlenisz cebulki włosowe.
5. Uciśnij punkt na czaszce znajdujący się na przecięciu linii nosa i linii łączącej uszy (znajdziesz go rysując palcem obie linie); masowanie tego miejsca pobudza umysł, poprawia koncentrację i podnosi ciśnienie krwi w organizmie.
6. Połóż obie dłonie na głowie i rozstaw palce; delikatnie oklepuj skórę głowy opuszkami palców; w ten sposób poprawiasz krążenie krwi w skórze głowy.

[mysza_87]

Od dziś postanowiłam co drugi dzień robić 10-minutowy delikatny masaż skóry głowy Będzie to co drugi dzień, gdyż z taką częstotliwością myję włosy, a że mam tendencje do przetłuszczania się włosów, przy codziennym masażu włosy wyglądałyby jak polane olejem mam nadzieję, że ten masaż pomoże moim wypadającym kłaczkom

[Wiolka525]

Napisane przez mysza_87

A co miałaś wcześniej przepisane na ŁZS? Może powinnaś pójść do dermatologa, żeby ci przepisał jakieś specyfiki na to

Na ŁZS miałam już cały arsenał leków. Dermatolog przepisywał przeważnie lek sterydowy, niestety po nich dolegliwości szybko wracały.
Poza tym wszelkie szampony apteczne. Żeby zmiany na skórze nie rozprzestrzeniały sie chciałabym zastosować coś do smarowania miejscowego. Myślałam o emulsji bioderma node k, jednak nie jestem do końca przekonana. Nie chce wyrzuciś kaski w błoto....Może cos doradzicie? Z góry dzięki

[mysza_87]

Napisane przez Wiolka525

Na ŁZS miałam już cały arsenał leków. Dermatolog przepisywał przeważnie lek sterydowy, niestety po nich dolegliwości szybko wracały.
Poza tym wszelkie szampony apteczne. Żeby zmiany na skórze nie rozprzestrzeniały sie chciałabym zastosować coś do smarowania miejscowego. Myślałam o emulsji bioderma node k, jednak nie jestem do końca przekonana. Nie chce wyrzuciś kaski w błoto....Może cos doradzicie? Z góry dzięki

Ja zdiagnozowanego ŁZS nie miałam nigdy, ale włosy mi się coraz szybciej przetłuszczają i w listopadzie wybiorę się do dermatologa właśnie pod kątem nadmiernego przetłuszczania się włosów.

A tak wogóle to zrobiłam sobie królewską maseczkę
żółtko+nafta+olejek rycynowy+sok z cytryny+ łyżeczka waxu
Posiedzę z tym tak do 18 a potem umyję wloski i spłuknę oczywiście podczas mycia dodatkowe 4 minuty przeznaczę na masaż skóry głowy boję się tylko tego widoku większej liczby włosów, które wypadną w skutek tego masażu

[magdalena1780]

Napisane przez virka

Maseczki wspomagające stosuję Staram się psychicznie też pozytywnie nastawiać
Coś mi te bakłażany nie podchodzą...

Baklazany.. wiec polacy nie bardzo j wiedza jak przyzadzac.. jezeli nie musisz dbac o linie to znajdziesz mase przepisow jak to zrobic. Najprosciej chyba bylo by je podsmazyc na oliwie z oliwek, pomysl sobie ze to np.cukinia i przyrzadz sobie ja tak zeby Ci smakowala.
ja osobiscie smarze ja z kazdym miesem, oczywiscie najpierw mieso potem cebula itd. Nawet posadzilam ja sobie w doniczkach na moich oknach uch co za widok! Czy wiecie ze ich liscie kluja?

Oczywiscie przepraszam za karygodny blad ortograficzny smazyc a nie"smarzyc" ostatnio zdarza mi sie to bardzo czesto wybaczcie...

Napisane przez virka

A jeszcze na dodatek ostatnio mocno mnie swędzi głowa, tak piecze, szczypie i kłuje i nie wiem co to jest...Czy to oznaka, że znowu będzie zmasowany atak wypadania...

Moze po prostu zmien szampon mnie kiedys to pomoglo

[virka]

Napisane przez Wiolka525

Wciąż borykam się wypadaniem włosów, dodatkowo pojawiło sie znów łojotokowe zapalenie skóry głowy. Jejku już kiedyś walczyłam z tym problemem, niestety ta dolegliwość ma charakter nawrotowy...Jestem załamana, obawiam sie, że nasili się wypadanie.
Dziewczyny może któraś z Was zna godny polecenia produkt na ŁZS do smarowania miejsc zmienionych chorobowo?
Myślałam o tym, ale nie wiem czy bedzie ok
http://www.aptekawsieci.pl/go/_info/?id=7142
Bedę wdzieczna za wszelkie informacje.

Mnie na ŁZS dermatolog przepisała do zrobienia spirytus Valtera, jutro właśnie odbieram. Czy jest godny polecenia to nie wiem, bo dopiero zacznę go stosować, więc o wynikach będę mogła wypowiedzieć się później .

Napisane przez mysza_87

JA tak wogóle to zrobiłam sobie królewską maseczkę
żółtko+nafta+olejek rycynowy+sok z cytryny+ łyżeczka waxu
Posiedzę z tym tak do 18 a potem umyję wloski i spłuknę oczywiście podczas mycia dodatkowe 4 minuty przeznaczę na masaż skóry głowy boję się tylko tego widoku większej liczby włosów, które wypadną w skutek tego masażu

A ja też sobie zrobiłam wcierkę z nafty i olejku rycynowego ,
Do tego 5 minutowy masażyk po nałożeniu i jeszcze będzie przy myciu kolejne 5 minutek
Wiesz co nie przejmuj się, ze wypadnie więcej, to wypadną te obumarłe, które i tak miały wypaść, a im szybciej wypadną, tym szybciej zrobią miejsce na nowe włoski (naczytałam się i jestem pozytywnie nastawiona )
Postanowiłam stoczyć zmasowaną walkę wcierkami, różnymi, do tego masażyk i pozytywne nastawienie, przecież włosy nie będą mną rządzić!

Napisane przez magdalena1780

Baklazany.. wiec polacy nie bardzo j wiedza jak przyzadzac.. jezeli nie musisz dbac o linie to znajdziesz mase przepisow jak to zrobic. Najprosciej chyba bylo by je podsmazyc na oliwie z oliwek, pomysl sobie ze to np.cukinia i przyrzadz sobie ja tak zeby Ci smakowala.
ja osobiscie smarze ja z kazdym miesem, oczywiscie najpierw mieso potem cebula itd. Nawet posadzilam ja sobie w doniczkach na moich oknach uch co za widok! Czy wiecie ze ich liscie kluja?

Pewnie nie umiem, robiłam dwa podejścia. Raz smażyłam jak cukinię, na oliwie, drugi raz robiłam z nich zapiekankę i nijak nie mogę się przekonać....Ta gorczyca mnie zabija...

Napisane przez magdalena1780

Moze po prostu zmien szampon mnie kiedys to pomoglo

Zmieniłam, sądzę, że to wina łojotoku...Będę z nim walczyć

[magdalena1780]

Napisane przez virka

Pewnie nie umiem, robiłam dwa podejścia. Raz smażyłam jak cukinię, na oliwie, drugi raz robiłam z nich zapiekankę i nijak nie mogę się przekonać....Ta gorczyca mnie zabija...



Zmieniłam, sądzę, że to wina łojotoku...Będę z nim walczyć

No wiec nic tylko poprostu musimy sie spotkac to cos Ci zaserwuje....
A co do nastawienia to musisz poczekac na rezultaty nic odrazu

[virka]

Napisane przez magdalena1780

No wiec nic tylko poprostu musimy sie spotkac to cos Ci zaserwuje....

Dokładnie, jak zjem fachowo przyrządzone, to może polubię

Napisane przez magdalena1780

A co do nastawienia to musisz poczekac na rezultaty nic odrazu

Wiem doskonale, wcale nie liczyłam, że efekty będą już...
Poczekam, ale nastawienie to połowa sukcesu

milka19 miałam dać cynk w sprawie ampułek Joanny i toniku z rzepy, zapytałam również o kurację wzmacniającą Ampułki zamówiłam sobie w swojej aptece na osiedlu i będą dzisiaj (spróbuj zapytać u siebie, powinni Ci zamówić), a tej kuracji i toniku nie mieli w hurtowni tej apteki, więc poszukuję dalej

[ewakowalczyk]

Napisane przez azzis

Dziewczyny ja mam pytanie odnośnie tego olejku Amla. Znalazłam go buszując po Allegro:
http://www.allegro.pl/item260960841_...ace_wlosy.html
Potem postanowiłam oczywiście sprawdzić, czy był już testowany przez Wizażanki Czytałam o nim we wcześniejszych postach troszkę (było głownie podejrzenie o reklamę). Ale ciekawa jestem czy więcej z Was go testowało? Nie powiem, że marzą mi się takie piękne lśniące włosy jakie można zobaczyć u Hindusek. Obawiam się, że włosy mogą być po nim tłuste

prawdopodobnie pomyslisz, ze skoro jedynie osoba, ktora wniosla ten olejek na forum Ci odpisuje to napewno byla to reklama, ale nie dbam o to. Amla mnie nie przetluszcza wlosow. Ja myje co 2 dni tak jak mylam wczesniej i nie ma potrzeby by robic to czesciej. Oczywisicie olejek nalezy zmyc po zastosowaniu. Szczerze polecam. Rzecz nie jest droga a warta swojej ceny. Jesli natomiast nie masz problemow z wypadaniem, polecam z tej firmy olejek jasminowy. Lepiej odrzywia i nawilza wlosy. Nie ma natomiast wplywu na zmniejszenie wypadania. Stosuje sie go rowniez przed myciem.

[Aggie125]

A tak w ogóle, to seria "Z Apteczki Babuni" zdobyła nagrodę URODY za najlepszą serię do pielęgnacji włosów.

[virka]

Napisane przez Aggie125

A tak w ogóle, to seria "Z Apteczki Babuni" zdobyła nagrodę URODY za najlepszą serię do pielęgnacji włosów.

Ale te ampułki i tonik z rzepą są z tej pierwszej serii, przed "Apteczką Babuni". Te?:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=17335
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=3819
Ta kuracja też była chwalona w wątku:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=17640

A co jest godne polecenia z serii "Apteczki"?

[azzis]

Napisane przez ewakowalczyk

prawdopodobnie pomyslisz, ze skoro jedynie osoba, ktora wniosla ten olejek na forum Ci odpisuje to napewno byla to reklama, ale nie dbam o to. Amla mnie nie przetluszcza wlosow. Ja myje co 2 dni tak jak mylam wczesniej i nie ma potrzeby by robic to czesciej. Oczywisicie olejek nalezy zmyc po zastosowaniu. Szczerze polecam. Rzecz nie jest droga a warta swojej ceny. Jesli natomiast nie masz problemow z wypadaniem, polecam z tej firmy olejek jasminowy. Lepiej odrzywia i nawilza wlosy. Nie ma natomiast wplywu na zmniejszenie wypadania. Stosuje sie go rowniez przed myciem.

No w sumie mogę tak pomyśleć, ale chyba najlepszym sposobem przekonania się o skuteczności olejku będzie przetestowanie go na sobie Ten jaśminowy to jest do włosów blond, a ja mam ciemne, więc chyba lepszy będzie ten, który był na aukcji którą wkleiłam.
P.S. Dzięki za odpowiedź.

[ewakowalczyk]

Napisane przez azzis

No w sumie mogę tak pomyśleć, ale chyba najlepszym sposobem przekonania się o skuteczności olejku będzie przetestowanie go na sobie Ten jaśminowy to jest do włosów blond, a ja mam ciemne, więc chyba lepszy będzie ten, który był na aukcji którą wkleiłam.
P.S. Dzięki za odpowiedź.

Azzis, nie jest tak ze olejek jasminowy jest do wlosow blond, w Indaich koniety nie maja wlosow blond. To taka inwencja polskiego dystrybutora. Chodzi o to, ze amla jest zielona i na jasnym blondzie moglaby zostawic zielonkawy odcien, jasnim natomiast ma kolor bursztunowy wiec krzywdy blond wlosom nie zrobi. Na pudelku od jasminu nigdzie nie znajdziesz stwierdzenia, ze jst do blondu, tzn chodzi mi o orginalny teks na pudelku po angielsku a nie to co moze byc naklejone przez preducenta. Wyprobuj ten który wolisz, oba sa swietne, poprostu maja nieco inne zastosowanie ale wierz mi nie o kolor wlosów chodzi. Wiec jesli kiedys chcialabys wyprobowac jasnim(pieknie pachnie) nie obawiaj sie

[Maria221]

A miał ktoś ten olejek kokosowy Vatika?? też z serii Dabur

[ewakowalczyk]

Napisane przez Maria221

A miał ktoś ten olejek kokosowy Vatika?? też z serii Dabur

to jedyny olejek jakiego nie probowalam z Dabur, ale ma bardzo dobre skladniki, kokos odrzywia i nawilza, amla wzmacnia cebulki, zdaje sie, ze jest tam jeszcze cytryna lub limonka, wiec tez dobre dla wlosow, jak tylko skoncze to co mam kupie ten wlasnie

[Milka19]

Napisane przez virka

milka19 miałam dać cynk w sprawie ampułek Joanny i toniku z rzepy, zapytałam również o kurację wzmacniającą Ampułki zamówiłam sobie w swojej aptece na osiedlu i będą dzisiaj (spróbuj zapytać u siebie, powinni Ci zamówić), a tej kuracji i toniku nie mieli w hurtowni tej apteki, więc poszukuję dalej

Dziękuje Ci virko Tak sobie myślę, że fajnie by było gdybyśmy mieszkały na tym samym osiedlu Przejde się do apteki i się popytam

A z serii "Z apteczki" mam odżywkę wzmacniającą : http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19975

Recenzje ma dobre, ale dla mnie to nic szczególnego Wlosy po niej nie są jakieś specjalne i paskudnie się rozczesują Chyba, że to wina szamponu, który stosuje

[virka]

Napisane przez Milka19

Dziękuje Ci virko Tak sobie myślę, że fajnie by było gdybyśmy mieszkały na tym samym osiedlu Przejde się do apteki i się popytam

Może mieszkamy, nie wiadomo
Albo przynajmniej niedaleko siebie (A w jakiej dzielnicy mieszkasz? )

Napisane przez Milka19

A z serii "Z apteczki" mam odżywkę wzmacniającą : http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19975

Recenzje ma dobre, ale dla mnie to nic szczególnego Wlosy po niej nie są jakieś specjalne i paskudnie się rozczesują Chyba, że to wina szamponu, który stosuje

Przeglądając KWC kusi mnie szampon normalizujący z "Apteczki", ma dobre recenzje Myślę, że można spróbować

[Milka19]

Napisane przez virka

Może mieszkamy, nie wiadomo
Albo przynajmniej niedaleko siebie (A w jakiej dzielnicy mieszkasz? )



Przeglądając KWC kusi mnie szampon normalizujący z "Apteczki", ma dobre recenzje Myślę, że można spróbować

Jestem z Borku Fałęckiego A ty

A co do szamponu to też o nim myślałam. Jest tani a dodatkowo ładnie te babcine kosmetyki u mnie na półeczce w łazience wygladają Mają takie sympatyczne opakowania

[gaagatka]

Dziewczyny, mam pytanie do tych z was które podejrzewają ze wypadanie włosów związane jest z niedoborami. Otóż aktualnie znów wypada mi bardzo dużo włosów. Zauważyłam też że na kilku paznokciach pojawiły się w odległości 2 mm od skóry pojedyncze białe poprzeczne paski (tzn. po jednym na każdym paznokciu). Z tego co wiem paznokieć rośnie 1 mm na miesiąc czyli 2 miesiące temu musiałam mieć jakieś niedobory. tak mi się to składa z wymianą Merz Special na Vitapil .
Jak sądzicie? czy moje obliczenia mają sens? I czy te białe paski na paznokciach mają związek akurat z tym że teraz wypadają mi włosy?

[berethalia]

wievie co te kosmetyki joanny z apteczki, nigdy ich nie spotkalam a jakos mnie zainteresowaly. to na necie mozna je kupic czy po sklepach ganiac??

co szczegolnie polecacie?? ten szammpon normalizujacy?

[azzis]

Napisane przez ewakowalczyk

Azzis, nie jest tak ze olejek jasminowy jest do wlosow blond, w Indaich koniety nie maja wlosow blond. To taka inwencja polskiego dystrybutora. Chodzi o to, ze amla jest zielona i na jasnym blondzie moglaby zostawic zielonkawy odcien, jasnim natomiast ma kolor bursztunowy wiec krzywdy blond wlosom nie zrobi. Na pudelku od jasminu nigdzie nie znajdziesz stwierdzenia, ze jst do blondu, tzn chodzi mi o orginalny teks na pudelku po angielsku a nie to co moze byc naklejone przez preducenta. Wyprobuj ten który wolisz, oba sa swietne, poprostu maja nieco inne zastosowanie ale wierz mi nie o kolor wlosów chodzi. Wiec jesli kiedys chcialabys wyprobowac jasnim(pieknie pachnie) nie obawiaj sie

No rzeczywiście, Hinduski nie mają blond włosów Ale to wyczytałam w aukcji, więc zasugerowałam się tym.
Po długim weekendzie zaopatrzę się w olejek (tylko jeszcze nie zdecydowałam który )

[virka]

Napisane przez Milka19

Jestem z Borku Fałęckiego A ty

A co do szamponu to też o nim myślałam. Jest tani a dodatkowo ładnie te babcine kosmetyki u mnie na półeczce w łazience wygladają Mają takie sympatyczne opakowania

Całkiem nie daleko Ciebie Do carrefoura (tego koło borku) mam 5 minut
I wiesz co znalazłam całą serię Joanny i tą Rzepa i tą "Z Apteczki Babuni" w sklepiku kosmetycznym na placu "Beskidy" na Woli. Wiesz gdzie to jest?
Właśnie sobie zakupiłam tą kurację wzmacniającą z serii Rzepa i poczekam aż włoski mi podeschną i robię pierwszą wcierkę Ale się cieszę
Jutro idę tam zakupić ten szampon normalizujący (zachęcona opiniami ) i tonik, z Rzepy

EDIT: Już po pierwszej wcierce kuracją z Rzepy, połączona z masażem , fajne teraz jest uczucie na głowie (mrowienie, taki chłód ciężko opisać, ale tak ma być ).
Tak poza tym, to mam pytanie, bo wiadomo jest, że takie wcierki wcieramy w samą skórę głowy, bez włosów, ale jest to nie możliwe, żeby nie dotknąć włosów i tak gdzieś na około 1 cm lub lub 2 cm, te włosy były "mokre", macie jakieś sposoby na ominięcie włosów (ale to chyba nie jest możliwe...) Chcąc wetrzeć składnik w skórę zawsze będę dotykała włosów...Hmmm sama nie wiem, czy robię coś źle, czy tak ma być?
Faktycznie płyn jest bardzo wydajny i aplikator jest rewelacyjny

['Estelle']

Virka,
wydaje mi się, że to zawilgocenie włosa wliczone jest w sposób zastosowania i uniknąć się tego nie da, tak to już jest z wcierkami, ale nie powinno Cię to martwić, to zupełnie normalna sprawa u mnie jest tak samo.

Berethalia
Joannę znajdziesz w super/hipermarketach i drogeriach, nie ma się co wpędzać w koszty przesyłki z neta.
Mi szczególnie podpasowała seria Rzepa, zamierzam jeszcze przetestować Pantivit i Fitokeratynę, jak jeszcze gdzieś dostanę.

[una creatura bella]

Napisane przez azzis

Dziewczyny ja mam pytanie odnośnie tego olejku Amla. Znalazłam go buszując po Allegro:
http://www.allegro.pl/item260960841_...ace_wlosy.html
Potem postanowiłam oczywiście sprawdzić, czy był już testowany przez Wizażanki Czytałam o nim we wcześniejszych postach troszkę (było głownie podejrzenie o reklamę). Ale ciekawa jestem czy więcej z Was go testowało? Nie powiem, że marzą mi się takie piękne lśniące włosy jakie można zobaczyć u Hindusek. Obawiam się, że włosy mogą być po nim tłuste

Azzis, wpisz w wyszukiwarkę "amla" i powinno Ci wyskoczyć kilka wątków. Z moich doświadczeń mogę powiedzieć, że rzeczywiście nabłyszcza włosy i łatwo się zmywa w porównaniu do innych tłuścideł, ale ze względu na zawartość oleju mineralnego nie należy z nim przesadzać (efekt może być podobny jak przy przedawkowaniu silikonów).

Próbowałaś się już bawić z innymi olejami? Kokosowy, rycynowy, oliwa z oliwek... Nawet oliwkę Hipp da się stosować na włosy - w końcu to miks oleju sezamowego i migdałowego. Świetny efekt nabłyszczenia daje też henna - ja stosuję czasami tzw. henna gloss. Na moich brązowych pasmach ta metoda daje niemal lustrzany blask i bardzo delikatne kasztanowate refleksy.

Napisane przez ewakowalczyk

prawdopodobnie pomyslisz, ze skoro jedynie osoba, ktora wniosla ten olejek na forum Ci odpisuje to napewno byla to reklama, ale nie dbam o to. Amla mnie nie przetluszcza wlosow. Ja myje co 2 dni tak jak mylam wczesniej i nie ma potrzeby by robic to czesciej. Oczywisicie olejek nalezy zmyc po zastosowaniu. Szczerze polecam. Rzecz nie jest droga a warta swojej ceny. Jesli natomiast nie masz problemow z wypadaniem, polecam z tej firmy olejek jasminowy. Lepiej odrzywia i nawilza wlosy. Nie ma natomiast wplywu na zmniejszenie wypadania. Stosuje sie go rowniez przed myciem.

Problem w tym, że w Polsce (a przynajmniej na Allegro) jest to rzecz za droga w stosunku do tego, ile naprawdę jest warta. W Indiach 200 ml butelka kosztuje maksymalnie 52 Rs. ( ok. 3,60 PLN) i jest to tzw. maximum retail price, więc można sobie wyobrazić, jaki ułamek stanowi tutaj koszt produkcji. Ja całkiem niedawno kupowałam ten olejek w Little India w Warszawie za złotych 12, a nie sądzę aby sklep uprawiał działalność charytatywną. Ja rozumiem, że popyt reguluje ceny, ale warto wiedzieć za co płacimy. W tym przypadku IMO głównie za marzenia o włosach rodem z Bollywood .

Olejek jaśminowy, cóż...jest perfumowany syntetycznie i również w głównej mierze składa się z oleju mineralnego. Nabłyszcza, pewnie i chroni ( olej mineralny tworzy szczelny film na włosach), ale to by było na tyle.


Virko, jeśli będziesz jeszcze kiedyś robić podejście do bakłażana, pokrój go najpierw, posyp obficie solą, odstaw na jakieś 1/2 h, a kiedy puści sok opłucz pod bieżącą wodą i osusz ręcznikiem papierowym. Gwarantuję, że nie będzie gorzki .

[virka]

Napisane przez 'Estelle'

Virka,
wydaje mi się, że to zawilgocenie włosa wliczone jest w sposób zastosowania i uniknąć się tego nie da, tak to już jest z wcierkami, ale nie powinno Cię to martwić, to zupełnie normalna sprawa u mnie jest tak samo.

To bardzo mnie pocieszyłaś, bo myślałam, że już coś źle robię
Ale muszę się pochwalić, że dzisiaj po czesaniu wypadło mi najmniej włosów odkąd toczę walkę z ich wypadaniem Tak około 20
Jeju, jaka jestem szczęśliwa Jestem bardzo zmotywowana, bardzo pozytywnie nastawiona i chętna na dalsze działania

Napisane przez una creatura bella

Virko, jeśli będziesz jeszcze kiedyś robić podejście do bakłażana, pokrój go najpierw, posyp obficie solą, odstaw na jakieś 1/2 h, a kiedy puści sok opłucz pod bieżącą wodą i osusz ręcznikiem papierowym. Gwarantuję, że nie będzie gorzki .

Dziękuję pięknie za radę Na pewno spróbuję i dam znać jak efekty