Wypadające włosy - PODSUMOWANIE!

[Mariti]

Moje doświadczenia ( czesto z różnych przyczyn wypadają mi włosy zawsze ratuję je w podobny sposób) Oto kuracja która najbardziej mi pomogła :

Szmpon Garnier Neril ( lub Dermena, ale mnie podraznił)+ odżywka Henna Treatmen Wax ( zdeecydowanie cudo , co dwa dni , albo i czesciej, po poprawie już nie tak czestona ok godzinę , ciepły ręcznik na głowę ) + Revalid (trochę drogi , opcjonalnie tabletki Skrzyp pollny z Witaminami)
Wszytko razem i włosy przestały wypadać a juz myślałam, że będę miała z nich dywanik

[czeko]

Napisane przez Myszi

A! I mam jeszcze pytanie do "pani" Czeko
Ile trwało to wszystko u Ciebie? A badanie hormonów robiłaś tylko tarczycy czy jeszcze jakieś inne?
I w takim razie czy warto iść do dermatologa?

Proszę jeszcze o podsumowania... Wiem, że jest was tu więcej...
Poświęćcie chwilkę

chodzi o to po jakim czasie przestały wypadac?? po miesiacu a badania robiłam tylko tarczycy no i morfologie...poniewaz jak byłam u pani dermatolog to zapytała sie czy tarczyca jest w normie, wiec postanowiłam zrobic te badania i wyszło wszystko ok...czy warto chodzic do dermatologa?? hmm w moim przypadku, jak pani dermatolog przepisała mi płyn na łysienie androgenowe gdy ja czegos takiego nie mam, chyba nie bardzo...trzeba trafic na dobrego dermatologa...

[wilczyca]

moje włosy zaczęły wypadać odkąd przestałam jeść czekoladę, dawniej potrafiłam zjeść tabliczkę dziennie a teraz tylko raz na tydzień jakieś prince polo...może brak magnezu w takim razie? wypadają garściami, boję się Garnieru Neril bo jak mi zaczną jeszcze bardziej wypadać to po 2 tygodniach w ogóle ich nie będzie... ;( Seboradin lotion stosuję ale na razie nie pomógł. Idę do apteki za chwilę po jakieś witaminy (i może słynny Wax?) chociaż odżywiam się raczej dobrze (duzo warzyw itp)

[benito_mruffkolini]

ja też mam swoje przejścia z "łysieniem" i z chęcią się podzielę

1) lotion Neril - mi bardzo pomógł, na szampon się nie zdecydowałam, bo mam farbowane włoski i wolę myć je specyfikami specjalnie dla nich przeznaczonymi
2) Vitapil - miałam już mnóstwo różnych witamin i innych takich, ale te były stanowczo najlepsze, biorę je jesienią i zimą, kiedy trudno o naturalne witaminki
3) i chyba najważniejsze - nie wiem jak u Was, ale w moim przypadku największy wpływ na ubytek włosków ma jednak dieta i stres... ten ostatni potrafi pozbawić mnie paru garści włosów w ciągu jednej nocy dlatego wydaje mi się, że trzeba ogólnie dbać o SIEBIE, o ciało i duszę, starać się zdrowo odżywiać i znajdować czas na przyjemności (hehe, szkoda że to nie takie łatwe...)

warto też chyba dać trochę włoskom odpocząć, ja na jakiś czas zrezygnowałam z rozjaśniania, farbowania, prostowania, nawet z suszarki... jedyne co robiłam z kudełkami to nakładałam tony maseczek i doczekałam się wreszcie efektów czego i Wam życzę

[201804200952]

To co?
Może ktoś ma jeszcze jakieś przemyślenia?

Wszystkie Panie, którym wypadały włosy łączcie się!
Wiem, że jest was tu dużo!

[jasmin30]

Napisane przez Myszi

O! Znów dziękuję za odpowiedzi.

A ja nie wiem co mam myśleć, bo włosy wypadają mi już od lipca

Ile to jeszcze potrwa? Jak było u was?

Myszi, dzięki za ten wątek w pigułce - przynajmniej krótko, zwięzle i na temat.
Co do włosów..mnie także wypadają od lipca, na pewno nie mam już połowy i to niestety widać gołym okiem.Wczoraj robiłam morfologię , wydaje się być ok, dlatego postanowiłam zacząć porządną kurację. Przeczytałam też gdzieś o magnezie...moze o to chodzi, bo od kilku miesięcy faktycznie trochę sobie odpuściłam

[kramada]

Cieszę sie, ze ten wątek został poruszony, ja walcze z włosami od nie wiem ilu juz lat i i smiało moge sie zakwalifikowac do kategorii"wiećznie lecace włosy", tak jak jednej z forumowiczek lekarz przepisal mi loxon 2%, owszem pomogło ale trzeba byc systematycznym , teraz po wakacjach kupilam Loxon 5% zobaczymy czy pomoże. Polecam równiez Neril, choc ostatnio zmienilam go na seboradin (rózowy) na efekty czekam...
A wogóle, to wypadanie włosów to najgorsze co moze człowieka spotkac, odwiedziłam swego czasu mnóstwo dermatologów i co...nic, żadnych skierowan na jakiekolwiek badania nie dostałam, bo po co, jeden to mi przepisal witaminke B i byl zadowlony, tyle za na temat tracenia włosów to wiedzeiallam chyba wiecej od niego. Generalnie to rozkładaja ręce ni nie wiedza jak pomóc :-(
Włosy wylatuja ciagle, raz mniej raz więcej ale niestety znowu spotkał mnie ten okres kiedy garsciami je sobie z głowy wyjmuje, czuje sie jak po chemioterapii (be urazy dla nikogo)

[201804200952]

Uuu...
A badania robiłaś jakieś?

W ramach podsumowania sama mogę napisać, że należy zrobić:
-> morfologię
-> poziom hormonów tarczycy
-> poziom żelaza i magnezu
-> poziom hormonów odpowiadających za łysienie typu żeńskiego i męskiego (nie pamiętam jak sie nazywają)

Może komuś się przyda moja wyliczanka
A wasze pomysły?

[April007]

Sprawdzić czy w ciągu ostatnich 3 miesięcy:
- nie odchudzało się...
- nie miało przejścia stresowego
- nie przechodziło choroby o ostrym przebiegu

[kramada]

No właśnie,badanie, wiem, ze to ważne ale nie mam juz sił szczerze mówiąc, jak poszłam do lekarki o skierowanie na morfologie to powiedziała, ze "dobrze wygladam, anemii nie mam wiec nie mam sie wygłupiać" , i oto polska służba zdrowia
No nic, ale dzieki za ten "spis" niezbednych czynności, napewno skorzystam i wezme sie za to!
Odchudzac, to napewno nie, wręcz przeciwnie Stresy wiadomo, praca, studia, zawsze tam jakies sa ale żadnych traumatycznych przezyc nie przechodziłam.
Pozostaje walczyć z lekarzami i domagać sie swego!!
Czy u was w ośrodkach zdrowia tez tak tragicznie? Tu na Wybrzezu to wszystko z "łaską". :/

[201804200952]

Oj... Niestety, u mnie na południu to samo
Ale pamiętaj, że Ci się należy, domyśl sobie jakieś dolegliwości (np. gorączkę), przepraszam, ale czasem inaczej się nie da!
A jak i to nie poskutkuje, to postrasza, że jak coś Ci się stanie, to nie zapomnisz kto Cię zignorował... U mnie w pewnej przychodni poskutkowało

Sorry, za offtopic...

A wy podsumowujcie dalej!

[April007]

Trzeba jej sie bylo zapytac czy badania piersi tez sie robi dopiero jak sie zle wyglada? Co za idiotyzm.... U mnie nie robia z tego problemu ale chyba trafilam na fajna lekarke...ehhh

[BeataWi]

Ok 3 lata temu mialam ten sam problem co i ty. Przeszlam wszystkie badania. Ginekolog sprawdzil poziom hormonow i przepisal mi Diane, ktora po pol roku odstawilam je, poniewaz wlosy dalej wychodzily garsciami. Nastepny byl dermatolog, ktory wyrwal mi kepke wlosow i wyslal do badania, po otrzymaniu wyniku badan przepisal mi jakis plyn (podobno z hormonami), ktory musial byc przygotowany w aptece. Wcieralam to przez okolo 3 miesiace ale dalej nie pomagalo, wlosy dalej wypadaly i mialam ich juz na glowie tyle "co kot naplakal". Myslalam,ze calkiem wylysieje, lykalam kilami tabletki, skrzypy, z drozdzami, Merz itp. az do momentu, kiedy kolezanka polecila mi ampulki Dercos z firmy Vichy. Przez pierwsze 2 tygodnie wcieralam je codziennie w skore glowy a pozniej co 2-3 dni. W sumie kuracja trwala ok 3 miesiecy i moje wlosy od tamtego czasu juz nie wypadaja. Wyrosly nowe i w chwili obecnej znow sa tak geste jak kiedys, czasem nawet narzekam, ze jest ich za duzo (moje fryzjerki rowniez). Naprawde polecam.

[As!a]

A ja juz nie mam siły... one chyba nie przestaną wypadać.

[fabienne]

Wiecie co dziewczyny, jak ostatnio byłam u fryzjerki, poskarżyłam się, że teraz strasznie zaczęły wypadać mi włosy, a ona powiedziała, że teraz to normalne (w tym okresie) i że codziennie przychodzą do niej osoby z tym samym problemem... Powiedziała żeby się nie przejmować, bo jesteśmy ssakami i tak jak domowe zwierzątka teraz lnieją, tak i my Trochę mnie uspokoiła, ale jak nie przestaną wypadać za jakiś miesiąc, to chyba tak czy siak zacznę działać

[Mariti]

Napisane przez benito_mruffkolini

ja też mam swoje przejścia z "łysieniem" i z chęcią się podzielę

1) lotion Neril - mi bardzo pomógł, na szampon się nie zdecydowałam, bo mam farbowane włoski i wolę myć je specyfikami specjalnie dla nich przeznaczonymi
:

Ja Używałam tego szamponu przy włosach jasnych i ciemnych i nic się nie stało ( złego), natomiast mam wątpliwe zdanie o szamponach do włosów farbowanych , bo także nic się nie dzieje ( dobrego tym razem )



Fabienne- też coś takiego od fryzjerki słyszałam...

[201804200952]

Tylko, że mi już od lipca tak wypadają...
Więc co to niby za okresowość?
Jedni mówią WIOSNĄ... inni, że na JESIEŃ...
Ale jak dla mnie to trochę za długo to trwa

Piszcie dziewczyny! Piszcie!

[As!a]

Mi okresowo wypadają od kilku lat, a od roku - stale.

[201804200952]

Mam pytanie do BeatyWi ... Jakie dokładnie badanie hormonalne robiłaś, tzn jakich hormonów to co Ci ginekolog zlecił? Czy to było płatne?

Jeśli butelka Nerilu nie pomoże, to trzeba będzie kupić ten Dercos Vichy... Szkoda, że to takie drogie

[ank@]

Jejku, mnie też lecą od początku lipca jak wściekłe!!! Stresów mam ogólnie dużo i nerwowa jestem, ale żadnych traumatycznych przeżyć nie mialam. Wax nie pomógł, Neril też nie, wręcz przeciwnie... Teraz kupilam szampon Dermena raz Vitapil i magnez do łykania i zobaczymy.
Słyszałyście o pastylkach Inneov Gęstość Włosów? Któraś z was tego używała? Zastanawiałam się nad nimi, ale mowę odjęła mi cena - ponad 75zł za kuracje na 4 tygodnie, a trzeba conajmniej 3 miesiące by był jakiś efekt. Ojjjejj, jakbym wiedziała na 100% że efekt będzie, to się nawet pożyczę tej kasy, tylko czy waro????

[MagJa]

Napisane przez April007

Trzeba jej sie bylo zapytac czy badania piersi tez sie robi dopiero jak sie zle wyglada? Co za idiotyzm.... U mnie nie robia z tego problemu ale chyba trafilam na fajna lekarke...ehhh

Mówisz o dermatologu? Jeśli tak, to poproszę o namiary (tak przyszłościowo, bo póki co nie znam tu dobrego lekarza z tej branży)

[MagJa]

Napisane przez Myszi

Jedni mówią WIOSNĄ... inni, że na JESIEŃ...

A ja mówię, że i na wiosnę i na jesień... Pocieszające to nie jest, ale u siebie zauważam wzmożone wypadanie włosów podczas obu tych przesileń. Jednak większe jesienią I właśnie się zaczęło...

[201804200952]

Napisane przez MagJa

A ja mówię, że i na wiosnę i na jesień... Pocieszające to nie jest, ale u siebie zauważam wzmożone wypadanie włosów podczas obu tych przesileń. Jednak większe jesienią I właśnie się zaczęło...

No ale mi się zaczęło w LIPCU i trwa do teraz, LATEM!

[April007]

Napisane przez MagJa

Mówisz o dermatologu? Jeśli tak, to poproszę o namiary (tak przyszłościowo, bo póki co nie znam tu dobrego lekarza z tej branży)

Hm...nie dermatologa nie, ale interniste - bo mowilam o skierowaniu na badania to myslalam ze internista Dermatolog znam fajna ale nie wiem czy jest dobra - slyszalam wiele dobrego - wyklada u nas w szkole i ma spora wiedze - nawet sie do niej wybieram niedlugo to moze cos powiem

[BeataWi]

Napisane przez Myszi

Mam pytanie do BeatyWi ... Jakie dokładnie badanie hormonalne robiłaś, tzn jakich hormonów to co Ci ginekolog zlecił? Czy to było płatne?

Jeśli butelka Nerilu nie pomoże, to trzeba będzie kupić ten Dercos Vichy... Szkoda, że to takie drogie

Zlozylam wizyte mojemu ginekologowi, przedstawilam moj problem a ten pobral mi krew i wyslal ja na zbadanie poziomu hormonow. Podejrzewal, ze mam za duzo androgenow - hormony męskie, wyniki byly w normie. Co do platnosci za badania ja mieszkam w Niemczech i tutaj za takie sie nie placi.

[beliczek]

Świetny wątek!
Mam dość duże doświadczenie w walce z wypadanie włosów. Włosy wypadałay mi po ciąży ale tak, że bałam się, zę wyłysieję. Do tej pory (od uridzenia dziecka minęły ponad 2 lata) czasem, zwłaszcza po myciu włosów znajduję włosy na szczotce
JEdynym według mnie skutecznym środkiem jest szampon Dermena. Ma on jednak jedną wadę - wysusza i plącze włosy. Farbuję włosy na blond i są dośc długie, więc jest to szczególnie uciązliwe. Dlatego przed umycie włosów Dermeną smaruję oliwą z oliwek ostatnie 10 - 15 cm włosów i jest lepiej.
nie polecam nastepujących preparatów, które na mnie nie działały:
-Shseido "Hair energizing complex", w rozpaczy kupowałam rózne produkty, równiez i ten strasznie dorgi. Efekt działania? Zerowy!
- "Energy serum" profesjonalnej welli. Nic nie działało po codziennym wcieraniu przez 3 miesiące. wyciągnanie pieniędzy.
- ampułki przeciwko wypadaniu włosów Rene Furterer, tak samo jak shiseido i Wella. Szkoda pieniędzy!!

Szczerze polecam dermenę. Słyszałam również, że dobre są amupłki Vichy i zamierzam sobie nimi zrobić kurację tej jesieni - pewnie jak co roku będę gubić włosy
pozdrawiam

[As!a]

Beliczku, czy szampon Dermena to jest jeden, czy kilka do wyboru? Bo nie chciałabym kupić nie tego co trzeba.(wybacz, jakoś nie po Polsku dziś piszę, jestem po imprezie i nie mogę złożyć sensownego zdania .)

[beliczek]

As!a - szampon Dermena wystepuje w dwóch rodzajach: do włosów normalnych i włsoów z łupieżem. Oprócz tego jest jeszcze żel do wcierania w skóre głowy. Ja używałam szamponu do włosów normalnych.
Pozdrawiam serdecznie kruj sie po tej imprezie-kefirek, kawka, sok pomidorowy

[enya]

Beliczku , po jakim czasie zauważyłaś efekty stosowania szamponu Dermena? Czy ten do włosów normalnych jest właśnie do tych wypadających? no i czy bardzo plącze i wysusza włoski?

[beliczek]

Napisane przez enya

Beliczku , po jakim czasie zauważyłaś efekty stosowania szamponu Dermena? Czy ten do włosów normalnych jest właśnie do tych wypadających? no i czy bardzo plącze i wysusza włoski?

Odydwie "Dermeny" sa do włosów wypadających, tylko że jedna z nich zwalcza też łupież. Ciężko mi stwierdzić po jakim czasie - na pewno po 3 tygodniach regularnego używania liczba wypadających włosów była znikoma. Niestety "Dermena" niemiłosiernie wręcz plącze, wysusza włosy a na dodatek wypłukuje farbę Ale... Ale efekt jest tego wart, zawsze możesz nałożyć bardzo mocną maskę na włosy.
Ja robię tak , że przed myciem smaruję włosy oliwą (jak pisałąm wyżej) i najpierw myję tylko głowę tym szmaponem - czyli staram się nie nakładać go na całe włosy (mam długie) a potem całe włosy myję szamponem odżywczym.
Dodam,że szmapon jest wydajny i starczna na dosć długo.