Polecamy:

stokrotka_to_ja · 2013-01-08, 17:41

Cytat:

Napisane przez scorpionec

no właśnie..

proszę

co do "pierwszego roku" i całej trylogii to nie są to ksiązki idealne..ale na pewno dla młodych rodziców bardzo przydatne.. (nie wiem czy są maja jakąś konkurencję jeśli chodzi o szczegółowości i szerokie spektrum zagadnień) ale chętnie sie dowiem..

zdarzają się tam "kwiatki" ale można przymknąć oko.. nikt tam przecież nie mówi ze każde dziecko obowiązkowo trzeba sadzać czy każdemu rozszerzać dietę w ten sam sposób..

btw za nim sie zrecenzuję jakąkolwiek książkę czy poleci lub odradzi warto ją najpierw przeczytać dokładnie a nie pluć na nią po przerzuceniu kilku stron (powszechne na wizażu)

a ja ta "Usnij wreszcie " przeczytałam bardzo dokladnie.... i jak znajdę chwilę to wrzuce parę "mądrych " cytatów :-] poza opisem fizjologii snu (nie do konca prawdziwym) nic wartego polecenia tam nie ma. A o skutkach niedoboru snu komus,kto ma go zbyt mało nie trzeba pisać,zna to z prakatyki :-]

no to lecimy...
"CO JEST NORMALNE U DZIECKA W WIEKU 6-7 MIESIĘCY?
Dobrze ustalone pory snu i posiłków. 4 posiłki w ciągu dnia i 11-12 godzin snu w nocy.
Zasypianie bez płaczu i spokojne rozstanie z rodzicami."

a podobno dziecko powinno zjadac 5 posiłków dziennie...
ile znacie dzieci ,które tak spią? a co z tymi dziećmi,które np. do 8 m-ca spały jak autor przykazał a pozniej przestały "umiec spać"? Co z karmieniem na żądanie?

"Ostatni posiłek powinien być najobfitszy" tego juz nawet nie skomentuję....

". Wyobraźmy sobie, że wasze maleństwo dopiero dziś przyszło na świat i traktujmy je jak noworodka, niezależnie od tego czy ma pięć miesięcy, półtora roku, czy pięć lat. Bez względu na jego wiek pamiętajcie, że dla nas przyszło na świat dopiero dziś i będziemy je traktować jak noworodka, który nie potrafi decydować o sobie.""

"To nie dziecko komunikuje rodzicom czego potrzebuje aby zasnać,to rodzice uczą jak nalezy spać"

czeski film ,jasne,ze sąsiadka wie lepiej czego mi potrzeba niz ja sama np.

I sama nauka zasypiania "Oddalcie się od łóżeczka na taką odległość, żeby malec nie mógł was dosięgnąć. Przemowa powinna trwać ok 30 s. To bez znaczenia,czy dziecko was zrozumie czy nie. Prawdopodobnie bedzie sie w tym czasie zalewac łzami.Nie zwracajcie na to uwagi.Właśnie teraz tatuś i mamusia mają okazję zademonstrować prawdziwą odporność i hart ducha. Nie wolno im rozczulać się nad zalanym łzami Jasiem, który błagalnie wyciąga rączki "

Odpornosc i hart ducha ...czy głupotę i brak empatii?

"Dziecko może wymiotować. Nie obawiaj¬cie się. Nic mu nie dolega. Co wtedy robić?. Posprzątajcie, jeśli trzeba zmieńcie dziecku piżamkę i prześcieradło, a później kontynuujcie „program" jak gdyby nigdy nic."

a i tak najlepsza jest przemowa " „Skarbie, mamusia i tatuś bardzo cię kochają. Teraz nauczymy cię pięknie zasypiać. Masz tu swój obrazek, Hipolita, smoczki... a więc śpij smacznie. Do jutra". Po tych słowach, mama lub tato zwychodzi. Nieważ¬ne czy dziecko krzyczy czy płacze"

Tak,z pewnoscią pólroczniak rozumie słowa "mamusia cię kocha"

Tak duzo się mówi o tym,ze miłosc to czyny nie słowa.

Wbrew temu,co pisala Scorpionec, autorzy "Usnij wreszie" nie traktują tej metody jako ostatecznsci (a co to w ogole jest ta ostatecznośc? ) tylko najwyższą konieczność,jesli dziecko po skończeniu pól roku smie nie stosować sie do ich wytycznych (czyli usupiania samemu,w ciemności itd.)

taszkin · 2013-01-08, 20:38

Cytat:

Napisane przez stokrotka_to_ja

"Oddalcie się od łóżeczka na taką odległość, żeby malec nie mógł was dosięgnąć. Przemowa powinna trwać ok 30 s. To bez znaczenia,czy dziecko was zrozumie czy nie. Prawdopodobnie bedzie sie w tym czasie zalewac łzami.Nie zwracajcie na to uwagi.Właśnie teraz tatuś i mamusia mają okazję zademonstrować prawdziwą odporność i hart ducha. Nie wolno im rozczulać się nad zalanym łzami Jasiem, który błagalnie wyciąga rączki "

Odpornosc i hart ducha ...czy głupotę i brak empatii?

"Dziecko może wymiotować. Nie obawiaj¬cie się. Nic mu nie dolega. Co wtedy robić?. Posprzątajcie, jeśli trzeba zmieńcie dziecku piżamkę i prześcieradło, a później kontynuujcie „program" jak gdyby nigdy nic."

a i tak najlepsza jest przemowa " „Skarbie, mamusia i tatuś bardzo cię kochają. Teraz nauczymy cię pięknie zasypiać. Masz tu swój obrazek, Hipolita, smoczki... a więc śpij smacznie. Do jutra". Po tych słowach, mama lub tato zwychodzi. Nieważ¬ne czy dziecko krzyczy czy płacze"

Normalnie mi niedobrze. Założę fundację, wykupię wszystkie egzemplarze i spalę.

Prosiłam o tą książkę przy córce. Dostałam w pdfie, po kilku minutach czytania skasowałam.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2013-01-08, 20:43

Stokrotko, koszmary opisujesz. Ja podobnie jak Taszkin, nie przebrnęłam.

Niestety, nie pierwsza i nie ostatnia to książka w naszych księgarniach, która jest napisana przez debili (i tak, zaraz ktoś się odezwie, że jakim ja chamem jestem dkoro tak ludzi określam).

stokrotka_to_ja · 2013-01-08, 20:48

Ja przeczytałam całą,jeszcze w ciąży. Dostałam od szwagierki jako pozycję obowiązkową . Potraktowałam jako ciekawostkę. Niestety,te cytaty wcale nie są jakoś specjalnie wyselekcjonowane,na kazdej stronie mozna znalezc takie kwiatki...

Rozwala mnie jedno -to,ze autor zakłada,ze dziecko rodzi się bez umiejętności spania

W brzuchu spało,ale po porodzie -cyk ,i nie umie

Druga rzecz -jesli małe dziecko domaga się czegoś tak usilnie,ze dochodzi do wymiotów,to nie jet to chyba fanaberia?

taszkin · 2013-01-08, 21:44

Cytat:

Napisane przez stokrotka_to_ja

Rozwala mnie jedno -to,ze autor zakłada,ze dziecko rodzi się bez umiejętności spania

W brzuchu spało,ale po porodzie -cyk ,i nie umie

Bo mama w ciąży nie ma możliwości okazania hartu ducha, bo jak. Ale jak tylko wyjdzie to...heja

Mnie jeszcze zastanawia ten absolutny 'must have' (zaraz obok Tracy). Ja sama o tą książkę prosiłam, bo w pierwszej ciąży tak się nasłuchałam, jaka to świetna pozycja jest, obowiązkowa oczywiście.
Skąd taka popularność? Ja sięgnęłam po nią z niewiedzy, ze strachu, b byłam niedoświadczoną, niepewną siebie, pełną obaw młodą mamą. Chyba na tym bazuje autor.

stokrotka_to_ja · 2013-01-08, 21:50

Cytat:

Napisane przez taszkin

Bo mama w ciąży nie ma możliwości okazania hartu ducha, bo jak. Ale jak tylko wyjdzie to...heja

Mnie jeszcze zastanawia ten absolutny 'must have' (zaraz obok Tracy). Ja sama o tą książkę prosiłam, bo w pierwszej ciąży tak się nasłuchałam, jaka to świetna pozycja jest, obowiązkowa oczywiście.
Skąd taka popularność? Ja sięgnęłam po nią z niewiedzy, ze strachu, b byłam niedoświadczoną, niepewną siebie, pełną obaw młodą mamą. Chyba na tym bazuje autor.

i myślę,ze na czymś jeszcze ...Ludzie chcą ,żeby było łatwo i szybko. Nie lubią się wysilać. No to ciach -metoda. Działa.Suuuper. Popularność -bo działa. I klient dostaje czego chce. A jakie to działanie ma skutki -o tym się już nie mysli. I nie mówi.

malin30 · 2013-01-08, 21:52

dobrze, że się nie skusiłam na tę książkę. Chociaż i tak wystarczy, że zażyczyłam sobie na imieniny "Język niemowląt"

Jeśli jakieś książki dobrze byłoby przeczytać, to raczej z tego kręgu: http://www.przytulmniemamo.pl/vertic...rzeczytac.html oraz ROZWÓJ PSYCHICZNY DZIECKA OD 0 DO 10 LAT. Poradnik dla rodziców, psychologów i lekarzy

traicionera · 2013-01-09, 01:29

Ja przebrnęłam przez cale Uśnij wreszcie, chociaż bardzo smutna to lektura i przerażająca, dlatego zdziwiło mnie to, co napisała o tej książce Scorpioniec, aż myslalam, ze pomyliłam tytuły

Pamiętam, ze doradzali tam, by dziecku, które np chce mieć drzemkę zasnąć, choćby było marudne, bo przecież to psuje cały harmonogram. I nie chodziło tu o dzieci w wieku 1.5 roku plus, z których część może się obyć bez drzemki, tylko o niemowlaki.

ilonkaczapela · 2013-01-09, 07:55

Az sobie wczoraj sciagnelam te ksiazke w pdfie, bo nie moglam uwierzyc, ze jest w niej az tyle tych "kwiatkow", ale juz z kilku pierwszych stron mozna spisac wiekszosc tego, co podala stokrotka. Mnie jeszcze rzucilo sie w oczy i to mocno, ze jakis taki nastroj ksiazki jest dziwny. Nie wiem dokladnie w czym rzecz, ale to zdecydowanie pod opis obslugi zwierzatek domowych podchodzi - mieleismy takie, jak prowadzilismy sklep zoologiczny - nie daj sie zdominowac, decyduj za dziecko, dziecko musi to i tamto...

W jezyku niemowlat chociaz cos mozna sie dowiedziec i nie powiem sporo rzeczy mi pomoglo- na przyklad to, ze cykl snu trwa ok 40 minut i co ten czas dziecko latwiej sie wybudza i rzeczywiscie, jesli ja halasuje w dzien, podczas drzemki malego i trafie na czas pomiedzy 37 a 45 minuta od zasniecia to wybudzenie z placzem(bo nie wyspany) mam murowane. Pomogla mi tez i to bardzo tabelka placzu- wiadomo, ze nie wszystkosie zgadzalo idealnie, ale mielismy niezly podglad. A najbardziej przydal mi sie opis przemeczenia u dziecka, bo do wtedy myslalam, ze to problemy z brzuszkiem mial synek mimo podawania nutramigenu a po przeczytaniu jezyka udalo nam sie rozpoznac w tym reakcje na przemeczenie i odpowiednio zareagowac. Sporo w tamtej ksiazce mnie irytowalo, ale tez jest w niej kilka ciekawych i przydatnych rzeczy a mam wrazenie czesto wypowiadaja sie o niej osoby, ktore musialy jej nie czytac, bo mowia o metodzie na wyplakanie i innych rzeczach, ktore ona wlasnie bardzo potepia.

kiciulec · 2013-01-09, 08:02

Ja wczoraj usłyszałam pewną rzecz, która mnie mocno wkurzyła. Rozmawiałam ze znajomym i w trakcie rozmowy powiedziałam, że dziecko śpi z nami w sypialni i ze pewnie będzie tak do drugiego roku życia. Usłyszałam, że rozpuszczam dziecko, które będzie nieznośnym bachorem i nie będzie potrafiło bawić się z innymi dziećmi. Bo jeśli w nocy będę na każde jego zawołanie to będzie myślało, że wszystko mu wolno, i że już dawno powinno spać w swoim pokoju. I teraz zagadka dla Was, z jakiego kraju to mądrość?

traicionera · 2013-01-09, 08:10

U Tracy da się wyczuć sympatię wygledem dzieci i traktowanie ich jak człowieka, a nie istoty gorszego gatunku, a pani od Usnij wreszcie ustawia wyraźną opozycję rodzic-dziecko.

ilonkaczapela · 2013-01-09, 08:15

Tez to zauwazylam

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2013-01-09, 09:43

Cytat:

Napisane przez kiciulec

Ja wczoraj usłyszałam pewną rzecz, która mnie mocno wkurzyła. Rozmawiałam ze znajomym i w trakcie rozmowy powiedziałam, że dziecko śpi z nami w sypialni i ze pewnie będzie tak do drugiego roku życia. Usłyszałam, że rozpuszczam dziecko, które będzie nieznośnym bachorem i nie będzie potrafiło bawić się z innymi dziećmi. Bo jeśli w nocy będę na każde jego zawołanie to będzie myślało, że wszystko mu wolno, i że już dawno powinno spać w swoim pokoju. I teraz zagadka dla Was, z jakiego kraju to mądrość?

Polska?

Powiedz znajomemu, że moja córka mając 2,8 roku uwielbia bawić się z dziećmi (od dawna!), jest otwarta na ludzi, nieznośnym bachorem nie jest a większość nocy przesypia z nami. Najczęściej koło 3 nad ranem życzy sobie naszej obecności.

_vixen_ · 2013-01-09, 09:50

Cytat:

Napisane przez taszkin

Normalnie mi niedobrze.

Aż się nie chce wierzyć, że takie coś ktoś przytomny mógł na rynek wypuścić. Cóż, widocznie jest zapotrzebowanie.

I, nie oszukujmy się, ludzie takie metody stosują, bo wiele razy słyszałam od znajomych, jak uczyły zasypiać dzieci, lekarze takich porad udzielają także...

ilonkaczapela · 2013-01-09, 11:02

No wlasnietojest najgorsze...

kiciulec · 2013-01-09, 14:19

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38537877]Polska?

Powiedz znajomemu, że moja córka mając 2,8 roku uwielbia bawić się z dziećmi (od dawna!), jest otwarta na ludzi, nieznośnym bachorem nie jest a większość nocy przesypia z nami. Najczęściej koło 3 nad ranem życzy sobie naszej obecności.[/QUOTE]

A no nie Polska, a Holandia

Ogólnie rady od niego brzmiały dla mnie jak tresura zwierząt. I ostatnie zdanie jakie powiedział to, to że on dzieci nie a ale ludzie w jego rodzinie mają i jego znajomi więc zna się na dzieciach.

stokrotka_to_ja · 2013-01-09, 16:42

Cytat:

Napisane przez kiciulec

Ja wczoraj usłyszałam pewną rzecz, która mnie mocno wkurzyła. Rozmawiałam ze znajomym i w trakcie rozmowy powiedziałam, że dziecko śpi z nami w sypialni i ze pewnie będzie tak do drugiego roku życia. Usłyszałam, że rozpuszczam dziecko, które będzie nieznośnym bachorem i nie będzie potrafiło bawić się z innymi dziećmi. Bo jeśli w nocy będę na każde jego zawołanie to będzie myślało, że wszystko mu wolno, i że już dawno powinno spać w swoim pokoju. I teraz zagadka dla Was, z jakiego kraju to mądrość?

IE ,UK,Francja

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Cytat:

Napisane przez ilonkaczapela

Sporo w tamtej ksiazce mnie irytowalo, ale tez jest w niej kilka ciekawych i przydatnych rzeczy a mam wrazenie czesto wypowiadaja sie o niej osoby, ktore musialy jej nie czytac, bo mowia o metodzie na wyplakanie i innych rzeczach, ktore ona wlasnie bardzo potepia.

niestety 3-5-7 to jest metoda an wypłakanie,tylko ładniej nazwana,ale to prawda,Tracy ma bardziej ludzkie podjescie,mmiejscami niezle sciemnia,lejej wode i wykazuje brak wiedzy,ale ma parę przydatnych zielonej mamie wskazówek

ilonkaczapela · 2013-01-09, 16:54

To ja nie wiem, co ja czytałam, ale nie widziałam w "języku" metody 3-5-8.

stokrotka_to_ja · 2013-01-09, 17:31

Cytat:

Napisane przez ilonkaczapela

To ja nie wiem, co ja czytałam, ale nie widziałam w "języku" metody 3-5-8.

a ,przepraszam,moj bład, Tracy poleca metodę "położ -podnies" ,chyba najmniej barbarzynską,ale tez nieco kuriozalną

bo jesli dziecko chce bliskosci rodzica to t akie droczenie się z nim,a ona to fałszywie nazywa "podarowaniem samodzielnosci" ...taaaa

jakby ona wołała o wode a ktoś podawał jej kanapkę,albo podsuwał i zabierał szklankę z wodą moze zmieniłaby zdanie

Zabawne wg mnie jest tez to,ze nie dostrzega prostego faktu -kazde dziecko ejst z natury nastawione na samodzielność.Tak jest zaprogramowane -zeby sie rozwijac i dazyc do niezaleznosci. Tego nie trzeba uczyć.

Metoda 3-5-7 to z "Każde dziecko moze nauczyć się spac samo"

ilonkaczapela · 2013-01-09, 17:39

Tak właśnie myślałam. Metoda dosyć zabawna, ale jak musi dziecko wkurzać- płacze, rodzic podnosi, ono się uspokaja, bo o to chodziło a rodzic odkłada. Więc płacze i tak w kółko.

Mnie najbardziej irytuje, że ona sporo rzeczy ukrywa pod płaszczykiem szacunku dla dziecka. Z szacunku zrób to z szacunku tamto, żeby nie nazwać tego jakimś sposobem, albo sztuczką to nazywa zachowywaniem szacunku

houseofcolours · 2013-01-09, 18:05

U mnie tracy hogg się w ogóle nie sprawdziła. Pamiętam jak próbowałam wprowadzić 'cicho sza' po kilku dniach mojego ciiiiiiii zaczynała mocniej płakać a oklepywanie mocno ją denerwowało, no i przede wszystkim płakać nie przestawała.
Metoda podnieś -połóż także wydaje mi się niedorzeczna, naturalnej potrzeby bliskości nie da się oszukać trikami.
I jeszcze ona (ale nie jestem pewna) miała taki plan dnia że jedzenie- aktywność- drzemka. Moje dziecko chodziło spać tylko z pełnym brzuszkiem, jak była niedojedzona to się budziła na karmienie, więc cóż to za drzemka była kiedy głód nie dawał jej spać.
Nie pamiętam więcej jej metod ale na pewno żadnej nie zastosowałam z sukcesem.

stokrotka_to_ja · 2013-01-09, 18:20

Cytat:

Napisane przez ilonkaczapela

Tak właśnie myślałam. Metoda dosyć zabawna, ale jak musi dziecko wkurzać- płacze, rodzic podnosi, ono się uspokaja, bo o to chodziło a rodzic odkłada. Więc płacze i tak w kółko.

Mnie najbardziej irytuje, że ona sporo rzeczy ukrywa pod płaszczykiem szacunku dla dziecka. Z szacunku zrób to z szacunku tamto, żeby nie nazwać tego jakimś sposobem, albo sztuczką to nazywa zachowywaniem szacunku

ano

sciemnia ,tak jak pisalam

za to plus dla niej,ze w kwestii zasypiania nie narzuca tak jak w "Usnij..." swojej metody jako koniecznej.

traicionera · 2013-01-09, 18:21

U nas tak samo, zawsze po mleczku było spanie. Do dziś córka musi coś wypić przed snem, teraz jest to ciepła woda, zarówno przed drzemka dzienna, jak i snem nocnym.

stokrotka_to_ja · 2013-01-09, 18:22

Cytat:

Napisane przez houseofcolours

I jeszcze ona (ale nie jestem pewna) miała taki plan dnia że jedzenie- aktywność- drzemka. Moje dziecko chodziło spać tylko z pełnym brzuszkiem, jak była niedojedzona to się budziła na karmienie, więc cóż to za drzemka była kiedy głód nie dawał jej spać.
Nie pamiętam więcej jej metod ale na pewno żadnej nie zastosowałam z sukcesem.

ona ona

większość malutkich dzieci zasypia przy karmieniu,z pełnym brzuchem,mleko ma to do siebie,ze działa usypiająco (w mleku matki sa nawet specjalne substancje za to odpowiedzialne,więcej jest ich w nocy) ,z resztą i u dorosłych pełny zołądek nasila sennośc

ilonkaczapela · 2013-01-09, 18:51

A u nas to jest bardzo na zmiane, raz zasypia po jedzeniu, raz sie bardzo ozywia- nie jestem w stanie odgadnac co bedzie nastepne. Teraz bardzo zmeczony byl przed kapiela, w trakcie, po i na poczatku jedzenia, az nam co chwile marudzil i plakal a teraz nagle zasnac nie chce.
Metody na uspokojenie, o ktorych piszecie u nas sprawdzily sie idealnie

maly poklepywany i z szumem (ciii nie dziala tak jak jej opisywane szszsz) od razu wkleja sie we mnie lub meza i oczka zamyka

stokrotka_to_ja · 2013-01-09, 18:54

Cytat:

Napisane przez ilonkaczapela

A u nas to jest bardzo na zmiane, raz zasypia po jedzeniu, raz sie bardzo ozywia- nie jestem w stanie odgadnac co bedzie nastepne. Teraz bardzo zmeczony byl przed kapiela, w trakcie, po i na poczatku jedzenia, az nam co chwile marudzil i plakal a teraz nagle zasnac nie chce.
Metody na uspokojenie, o ktorych piszecie u nas sprawdzily sie idealnie

maly poklepywany i z szumem (ciii nie dziala tak jak jej opisywane szszsz) od razu wkleja sie we mnie lub meza i oczka zamyka

u nas tez szum się sprawdził -szum suszarki

,ja to sie mogłam zaszuszać na śmierć,młodej to nie ruszało

Poklepywanie tez nie działało. Od pierwszych chwil dziecko wiedziało czego chce ,żadne tam szpitalne wózki,łozeczka. Odpowiedź na próbę umieszczenia w takowym przez pierwsze 3 mce była jedna "łeeeeeeeeee"

_vixen_ · 2013-01-09, 18:59

Dzisiaj kupiłam sobie ambitną prasę za 0,99 "Mamo to ja" czy jakoś tak (kupuję czasem, żeby reklamy przejrzeć, bo w kółko o tym samym piszą). I oto porada - nie usypiać przy piersi, oczywiście. A co kurna, budzić mam dziecko, jak tak zaśnie? Plus wywiad z młodą mamą Marysią Sadowską, która się chwali, że zastosowała porady z książki Tracy Hogg i teraz nie musi nosić dziecka do zaśnięcia i wystawać godzinami przy łóżeczku.
Odradzam tę gazetę

, w ogóle większośc dzieciowych.

stokrotka_to_ja · 2013-01-09, 19:06

Cytat:

Napisane przez _vixen_

Dzisiaj kupiłam sobie ambitną prasę za 0,99 "Mamo to ja" czy jakoś tak (kupuję czasem, żeby reklamy przejrzeć, bo w kółko o tym samym piszą). I oto porada - nie usypiać przy piersi, oczywiście. A co kurna, budzić mam dziecko, jak tak zaśnie? Plus wywiad z młodą mamą Marysią Sadowską, która się chwali, że zastosowała porady z książki Tracy Hogg i teraz nie musi nosić dziecka do zaśnięcia i wystawać godzinami przy łóżeczku.
Odradzam tę gazetę

, w ogóle większośc dzieciowych.

mnie się zdarzało w "Dziecku" coś mądrego raz na jakiś czas trafić ,jeszcze w ciązy ,pozniej juz nie kupowałam,w kazdejc z tych gazet faktycznie non stop piszą to samo a bywa,ze eksperci z choinki się chyba urwali z tymi radami...i te reklamy.. :/

scorpionec · 2013-01-09, 19:11

Cytat:

Napisane przez _vixen_

Dzisiaj kupiłam sobie ambitną prasę za 0,99 "Mamo to ja" czy jakoś tak (kupuję czasem, żeby reklamy przejrzeć, bo w kółko o tym samym piszą). I oto porada - nie usypiać przy piersi, oczywiście. A co kurna, budzić mam dziecko, jak tak zaśnie? Plus wywiad z młodą mamą Marysią Sadowską, która się chwali, że zastosowała porady z książki Tracy Hogg i teraz nie musi nosić dziecka do zaśnięcia i wystawać godzinami przy łóżeczku.
Odradzam tę gazetę

, w ogóle większośc dzieciowych.

to chyba dobrze ze nie musi wystawać przy łóżeczku

czy może to jakiś nowy wyznacznik jest ta która dłużej dziecko nosi czy wystaje przy łóżeczku zdobywa laur w kategorii "matka roku"??

to już jest czepialstwo po prostu i szukanie dziury w całym

_vixen_ · 2013-01-09, 19:20

No pewnie, że w sumie dobrze, kwestia tylko, jakimi metodami jest to osiągnięte.

2013-01-08, 20:43	#4473
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Polecamy - odradzamy :) Stokrotko, koszmary opisujesz. Ja podobnie jak Taszkin, nie przebrnęłam. Niestety, nie pierwsza i nie ostatnia to książka w naszych księgarniach, która jest napisana przez debili (i tak, zaraz ktoś się odezwie, że jakim ja chamem jestem dkoro tak ludzi określam).

2013-01-08, 20:48	#4474
stokrotka_to_ja Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-03 Wiadomości: 11 425	Dot.: Polecamy - odradzamy :) Ja przeczytałam całą,jeszcze w ciąży. Dostałam od szwagierki jako pozycję obowiązkową . Potraktowałam jako ciekawostkę. Niestety,te cytaty wcale nie są jakoś specjalnie wyselekcjonowane,na kazdej stronie mozna znalezc takie kwiatki... Rozwala mnie jedno -to,ze autor zakłada,ze dziecko rodzi się bez umiejętności spania W brzuchu spało,ale po porodzie -cyk ,i nie umie Druga rzecz -jesli małe dziecko domaga się czegoś tak usilnie,ze dochodzi do wymiotów,to nie jet to chyba fanaberia? __________________ ...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. *POMOC dla dzieci z Tanzanii* https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2013-01-08 o 21:42

2013-01-08, 21:52	#4477
malin30 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Słupsk Wiadomości: 7 926	Dot.: Polecamy - odradzamy :) dobrze, że się nie skusiłam na tę książkę. Chociaż i tak wystarczy, że zażyczyłam sobie na imieniny "Język niemowląt" Jeśli jakieś książki dobrze byłoby przeczytać, to raczej z tego kręgu: http://www.przytulmniemamo.pl/vertic...rzeczytac.html oraz ROZWÓJ PSYCHICZNY DZIECKA OD 0 DO 10 LAT. Poradnik dla rodziców, psychologów i lekarzy __________________ http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070908040114.png Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png

2013-01-09, 01:29	#4478
traicionera Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 10 917	Dot.: Polecamy - odradzamy :) Ja przebrnęłam przez cale Uśnij wreszcie, chociaż bardzo smutna to lektura i przerażająca, dlatego zdziwiło mnie to, co napisała o tej książce Scorpioniec, aż myslalam, ze pomyliłam tytuły Pamiętam, ze doradzali tam, by dziecku, które np chce mieć drzemkę zasnąć, choćby było marudne, bo przecież to psuje cały harmonogram. I nie chodziło tu o dzieci w wieku 1.5 roku plus, z których część może się obyć bez drzemki, tylko o niemowlaki. __________________ przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania

2013-01-09, 08:02	#4480
kiciulec Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: st lova Wiadomości: 3 001	Dot.: Polecamy - odradzamy :) Ja wczoraj usłyszałam pewną rzecz, która mnie mocno wkurzyła. Rozmawiałam ze znajomym i w trakcie rozmowy powiedziałam, że dziecko śpi z nami w sypialni i ze pewnie będzie tak do drugiego roku życia. Usłyszałam, że rozpuszczam dziecko, które będzie nieznośnym bachorem i nie będzie potrafiło bawić się z innymi dziećmi. Bo jeśli w nocy będę na każde jego zawołanie to będzie myślało, że wszystko mu wolno, i że już dawno powinno spać w swoim pokoju. I teraz zagadka dla Was, z jakiego kraju to mądrość? __________________ http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm9jst8o15.png

2013-01-09, 07:55	#4479
ilonkaczapela Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 4 910	Az sobie wczoraj sciagnelam te ksiazke w pdfie, bo nie moglam uwierzyc, ze jest w niej az tyle tych "kwiatkow", ale juz z kilku pierwszych stron mozna spisac wiekszosc tego, co podala stokrotka. Mnie jeszcze rzucilo sie w oczy i to mocno, ze jakis taki nastroj ksiazki jest dziwny. Nie wiem dokladnie w czym rzecz, ale to zdecydowanie pod opis obslugi zwierzatek domowych podchodzi - mieleismy takie, jak prowadzilismy sklep zoologiczny - nie daj sie zdominowac, decyduj za dziecko, dziecko musi to i tamto... W jezyku niemowlat chociaz cos mozna sie dowiedziec i nie powiem sporo rzeczy mi pomoglo- na przyklad to, ze cykl snu trwa ok 40 minut i co ten czas dziecko latwiej sie wybudza i rzeczywiscie, jesli ja halasuje w dzien, podczas drzemki malego i trafie na czas pomiedzy 37 a 45 minuta od zasniecia to wybudzenie z placzem(bo nie wyspany) mam murowane. Pomogla mi tez i to bardzo tabelka placzu- wiadomo, ze nie wszystkosie zgadzalo idealnie, ale mielismy niezly podglad. A najbardziej przydal mi sie opis przemeczenia u dziecka, bo do wtedy myslalam, ze to problemy z brzuszkiem mial synek mimo podawania nutramigenu a po przeczytaniu jezyka udalo nam sie rozpoznac w tym reakcje na przemeczenie i odpowiednio zareagowac. Sporo w tamtej ksiazce mnie irytowalo, ale tez jest w niej kilka ciekawych i przydatnych rzeczy a mam wrazenie czesto wypowiadaja sie o niej osoby, ktore musialy jej nie czytac, bo mowia o metodzie na wyplakanie i innych rzeczach, ktore ona wlasnie bardzo potepia.

2013-01-09, 08:10	#4481
traicionera Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 10 917	Dot.: Polecamy - odradzamy :) U Tracy da się wyczuć sympatię wygledem dzieci i traktowanie ich jak człowieka, a nie istoty gorszego gatunku, a pani od Usnij wreszcie ustawia wyraźną opozycję rodzic-dziecko. __________________ przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania

2013-01-09, 08:15	#4482
ilonkaczapela Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 4 910	Tez to zauwazylam

2013-01-09, 11:02	#4485
ilonkaczapela Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 4 910	No wlasnietojest najgorsze...

2013-01-09, 14:19	#4486
kiciulec Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: st lova Wiadomości: 3 001	Dot.: Polecamy - odradzamy :) [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38537877]Polska? Powiedz znajomemu, że moja córka mając 2,8 roku uwielbia bawić się z dziećmi (od dawna!), jest otwarta na ludzi, nieznośnym bachorem nie jest a większość nocy przesypia z nami. Najczęściej koło 3 nad ranem życzy sobie naszej obecności.[/QUOTE] A no nie Polska, a Holandia Ogólnie rady od niego brzmiały dla mnie jak tresura zwierząt. I ostatnie zdanie jakie powiedział to, to że on dzieci nie a ale ludzie w jego rodzinie mają i jego znajomi więc zna się na dzieciach. __________________ http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm9jst8o15.png

2013-01-09, 16:54	#4488
ilonkaczapela Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 4 910	Dot.: Polecamy - odradzamy :) To ja nie wiem, co ja czytałam, ale nie widziałam w "języku" metody 3-5-8.

2013-01-09, 17:39	#4490
ilonkaczapela Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 4 910	Dot.: Polecamy - odradzamy :) Tak właśnie myślałam. Metoda dosyć zabawna, ale jak musi dziecko wkurzać- płacze, rodzic podnosi, ono się uspokaja, bo o to chodziło a rodzic odkłada. Więc płacze i tak w kółko. Mnie najbardziej irytuje, że ona sporo rzeczy ukrywa pod płaszczykiem szacunku dla dziecka. Z szacunku zrób to z szacunku tamto, żeby nie nazwać tego jakimś sposobem, albo sztuczką to nazywa zachowywaniem szacunku

2013-01-09, 18:05	#4491
houseofcolours Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-10 Wiadomości: 1 852	Dot.: Polecamy - odradzamy :) U mnie tracy hogg się w ogóle nie sprawdziła. Pamiętam jak próbowałam wprowadzić 'cicho sza' po kilku dniach mojego ciiiiiiii zaczynała mocniej płakać a oklepywanie mocno ją denerwowało, no i przede wszystkim płakać nie przestawała. Metoda podnieś -połóż także wydaje mi się niedorzeczna, naturalnej potrzeby bliskości nie da się oszukać trikami. I jeszcze ona (ale nie jestem pewna) miała taki plan dnia że jedzenie- aktywność- drzemka. Moje dziecko chodziło spać tylko z pełnym brzuszkiem, jak była niedojedzona to się budziła na karmienie, więc cóż to za drzemka była kiedy głód nie dawał jej spać. Nie pamiętam więcej jej metod ale na pewno żadnej nie zastosowałam z sukcesem.

2013-01-09, 18:21	#4493
traicionera Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 10 917	Dot.: Polecamy - odradzamy :) U nas tak samo, zawsze po mleczku było spanie. Do dziś córka musi coś wypić przed snem, teraz jest to ciepła woda, zarówno przed drzemka dzienna, jak i snem nocnym. __________________ przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania

2013-01-09, 18:51	#4495
ilonkaczapela Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 4 910	A u nas to jest bardzo na zmiane, raz zasypia po jedzeniu, raz sie bardzo ozywia- nie jestem w stanie odgadnac co bedzie nastepne. Teraz bardzo zmeczony byl przed kapiela, w trakcie, po i na poczatku jedzenia, az nam co chwile marudzil i plakal a teraz nagle zasnac nie chce. Metody na uspokojenie, o ktorych piszecie u nas sprawdzily sie idealnie maly poklepywany i z szumem (ciii nie dziala tak jak jej opisywane szszsz) od razu wkleja sie we mnie lub meza i oczka zamyka

2013-01-09, 18:59	#4497
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Polecamy - odradzamy :) Dzisiaj kupiłam sobie ambitną prasę za 0,99 "Mamo to ja" czy jakoś tak (kupuję czasem, żeby reklamy przejrzeć, bo w kółko o tym samym piszą). I oto porada - nie usypiać przy piersi, oczywiście. A co kurna, budzić mam dziecko, jak tak zaśnie? Plus wywiad z młodą mamą Marysią Sadowską, która się chwali, że zastosowała porady z książki Tracy Hogg i teraz nie musi nosić dziecka do zaśnięcia i wystawać godzinami przy łóżeczku. Odradzam tę gazetę , w ogóle większośc dzieciowych.

2013-01-09, 19:20	#4500
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Polecamy - odradzamy :) No pewnie, że w sumie dobrze, kwestia tylko, jakimi metodami jest to osiągnięte.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)