Polecamy - odradzamy :)

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez kliwia

no i niektore mamy narzekaja po emolientach na tlusta wanienke heh

to zależy
ja miałam balneum herbal , olejek i chyba emulsję
po olejku wannę mam jeszcze brudną, emulsja zmywała się łatwiej

oliwkę mam z rossmana, tylko na włoski używałam
inne: ziajka od 1 dnia i bepanthen

[bydgoszczanka]

Napisane przez essence30

Witam ponownie dział ekspertów

Zastanawiam się nad kosmetykami, wiem, że co skóra to może inaczej zareagować i potrzeba obserwacji, żeby jej nie przesuszyć, ani też żeby nie była za tłusta. Mam pytanie, czy np. lepiej kupić oilatum do kąpieli i wtedy już nie kupować oliwki, czy może np. kupić płyn do kąpieli nivea baby i oliwkę i krem pielęgnacyjny też z nivea?

U nas sprawdzają się kosmetyki Nivea.
Oliwkę mam Bambino

[catro]

Napisane przez Lisanka

Czy ktoś może używa fotelika Recaro. Jakieś opinie, rady

My mamy Recaro Young Profi Plus (0 - 13 kg) i polecam - w testach wypadł nieźle, porządnie wykonany, małej w nim wygodnie, siedząc w nim jest opatulona (główka nie lata na wszystkie strony) ma wkładkę dla noworodków, jak dziecko rośnie wydłuża się go.
I ma jeszcze jedną zaletę - baza Isofix pasuje do tego i następnego modelu

[201607291951]

Dziewczyny możecie się wypowiedzieć na temat sanek ?? opłaca się takie ze śpiworkiem ?? jakoś się nie mogę do nich przekonać , kombinezon chyba dziecku wystarczy??

[bydgoszczanka]

Napisane przez Katalin

Dziewczyny możecie się wypowiedzieć na temat sanek ?? opłaca się takie ze śpiworkiem ?? jakoś się nie mogę do nich przekonać , kombinezon chyba dziecku wystarczy??

Można dodatkowo kocykiem przykryć, albo nałożyć ten śpiworek na nóżki ze spacerówki.

[kropka75]

Napisane przez Katalin

Dziewczyny możecie się wypowiedzieć na temat sanek ?? opłaca się takie ze śpiworkiem ?? jakoś się nie mogę do nich przekonać , kombinezon chyba dziecku wystarczy??

Zależy od temperatury. Ja nie raz zmarzłam w grubej kurtce. Ty nie?

Moje dziecię przy mocno niskich temp. na pewno będzie jeździło w wózku z tym wózkowym śpiworem. Jeśli kupię sanki, to podobnie.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez essence30

Witam ponownie dział ekspertów

Zastanawiam się nad kosmetykami, wiem, że co skóra to może inaczej zareagować i potrzeba obserwacji, żeby jej nie przesuszyć, ani też żeby nie była za tłusta. Mam pytanie, czy np. lepiej kupić oilatum do kąpieli i wtedy już nie kupować oliwki, czy może np. kupić płyn do kąpieli nivea baby i oliwkę i krem pielęgnacyjny też z nivea?

Wszystko musisz sprawdzić w praktyce. Twoje dziecko jest inne niż nasze.

Ja kupiłam emolient na początek, Emolium konkretnie. I byłam bardzo zadowolona. Oliwki używałam tylko pierwsze dni, gdy dziecko się łuszczyło.

A potem stwierdziłam, że nie ma takiej potrzeby i kupiłam 2w1 Nivea. Na początku zachwyt. A po dwóch tygodniach dziwiłam się skąd mały ma taką suchą skórę, do tego z takim ostrym, szorstkim naskórkiem na nóżkach. Zrobiłam ponowne próby z Emolium i Nivea i wyszło, że to po tym cudzie Nivei 2w1.

Teraz my z mężem się w tym kąpiemy. A jeszcze jedna flacha stoi, bo coś mnie podkusiło kupić więcej niż 1. :/

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

U nas nivea 2in1 to samo - aż w końcu uczuliła tak, że dziecko dostało cudnej wysypki na całym ciele WIęc teraz do kąpieli mamy hippa, nie smaruję niczym, skóra jest w sam raz, tylko buzię wieczorem przesmaruję emolium kremem trójfazowym - bo młod bardzo się ślini, nie chcę by jej się odparzyła skóra wokół ust.

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

U nas też po cudnej nivei był tylko zawód. Strasznie małą uczula i wysusza skórkę. Teraz używamy Oilatum i jak dla mnie-cudo.

[justkaost]

I jak widać każde dziecko jest inne U mnie Nivea sprawdziła się znakomicie, i na początku chciałam kupić Mustele i teraz się cieszę, że nie kupiłam.
Z reszta moje dziecko ma fantastyczną skórę ma 4 miesiące i nigdy żadnego odparzenia u niego nie widziałam.

[precious_81]

My używaliśmy Hippa (na początku), później Nivea a ostatnio Babydream - ze skórą nie ma żadnych problemów, nigdy nie stosowałam oliwki na całe ciało (jedynie przez pierwsze dni po porodzie na stópki jak skóra się łuszczyła i dla oczyszczenia za uszkami). Mleczko kupiłam Hipp i mam do tej pory jedno opakowanie, bo też używam sporadycznie.
To samo z kremem do pupy - ciagle mamy to samo opakowanie od urodzenia, bo nie ma potrzeby stosowania.

Według mnie jak skóra dziecka jest bezproblemowa to nie ma sensu używać za dużo kosmetyków, a zwłaszcza takich jak Oilatum.

[poissonivy]

W przypadku mojej Oli żadne Nivea i Hipp i inne takie nie sprawdziły się. Niestety moje dziecko ma skazę białkową, więc dość często jest wysypana...
Kiedy ma skórę jak tarka, to pomagają tylko kremy dla atopików. Chyba już z milion stosowałam i jedną zasadę wypracowałam, że żadne z tych kremów (nawet dla atopików) nie jest najlepszy, bo skóra szybko przyzwyczaja się do nich, wtedy pomaga... zmiana kremu.

[taszkin]

Napisane przez Katalin

Dziewczyny możecie się wypowiedzieć na temat sanek ?? opłaca się takie ze śpiworkiem ?? jakoś się nie mogę do nich przekonać , kombinezon chyba dziecku wystarczy??

Ja miałam śpiworek, kupiony osobno. Moja córa (ponad roczna) lubiła siedzieć w sankach ( lubiła też się w nich zdrzemnąć), chodziłyśmy na dłuższe spacerki a wiem, że jak się dziecko nie rusza, nie goni, to szybko robi się chłodno, nie trzeba nawet mrozu. Szkoda, że już z niego wyrosła, następnego roku był kocyk.

[Kasiulka22]

Drogie Mamy!

Chciałabym przestrzec Was przed bucikami dziecięcymi firmyAntylopa. Kupiłam półbuciki - trzewiki dla mojej dwuletniej córeczki. Zakupu dokonałam 1.09.2010 r. Po 3 tygodniach wyszłam z córką na spacer w deszczowy dzień. Jeszcze na spacerze dziwiłam się dlaczego ma tak zimne rączki. Okazało się po powrocie, że dziecko ma przemoczone do połowy butów stópki- nie biegało po kałużach. Poszłam z bucikami do reklamacji. Czekałam do trzy tygodnie, musząc jednocześnie na ten czas zapewnić dziecku inne obuwie. Okazało się, że producent nie uznaje mojej reklamacji i uświadamia mnie, że skora posiada właściwości higroskopijne więc przemakanie jest protestem naturalnym i nie należy wystawiać butów na wilgoć!!! Nawet Pani w sklepie była bardzo zaskoczona postępowaniem producenta i opisem odmowy mojej reklamacji. Nie od dziś kupuję skórzane buty, dla dziecka jak i dla siebie i nigdy nie przemakały mi po niecałym miesiącu chodzenia. Dbam o obuwie odpowiednio je czyszcząc i zabezpieczając środkami do impregnacji. Nie dość, że nie otrzymałam innej pary butków, zwrotu gotówki, to jeszcze zostałam pouczona iż to normalny stan rzeczy. Jestem oburzona i nigdy więcej nie zakupię dla dziecka obuwia tej firmy. Myślałam, że robię dobry zakup dla mojej córeczki i bardzo się zawiodłam. Może któraś a mam zechce skorzystać z mojego doświadczenia. Zamieszczając tę opinie także na innych portalach internetowych znalazłam doświadczenia kolejnej mamy z roku 2007 i były dokładnie jak moje. Butki rozleciały się po miesiącu a producent nie uznał reklamacji, traktując klientkę przedmiotowo. Życzę wszystkim mamom samych sprawdzonych produktów na nóżkach dzieci!

[poissonivy]

Dla mnie Antylopa to niewypał, mają mało elastyczną moim zdaniem podeszwę.

[oolong]

Napisane przez Kasiulka22

Drogie Mamy!

Chciałabym przestrzec Was przed bucikami dziecięcymi firmyAntylopa. Kupiłam półbuciki - trzewiki dla mojej dwuletniej córeczki. Zakupu dokonałam 1.09.2010 r. Po 3 tygodniach wyszłam z córką na spacer w deszczowy dzień. Jeszcze na spacerze dziwiłam się dlaczego ma tak zimne rączki. Okazało się po powrocie, że dziecko ma przemoczone do połowy butów stópki- nie biegało po kałużach. Poszłam z bucikami do reklamacji. Czekałam do trzy tygodnie, musząc jednocześnie na ten czas zapewnić dziecku inne obuwie. Okazało się, że producent nie uznaje mojej reklamacji i uświadamia mnie, że skora posiada właściwości higroskopijne więc przemakanie jest protestem naturalnym i nie należy wystawiać butów na wilgoć!!! Nawet Pani w sklepie była bardzo zaskoczona postępowaniem producenta i opisem odmowy mojej reklamacji. Nie od dziś kupuję skórzane buty, dla dziecka jak i dla siebie i nigdy nie przemakały mi po niecałym miesiącu chodzenia. Dbam o obuwie odpowiednio je czyszcząc i zabezpieczając środkami do impregnacji. Nie dość, że nie otrzymałam innej pary butków, zwrotu gotówki, to jeszcze zostałam pouczona iż to normalny stan rzeczy. Jestem oburzona i nigdy więcej nie zakupię dla dziecka obuwia tej firmy. Myślałam, że robię dobry zakup dla mojej córeczki i bardzo się zawiodłam. Może któraś a mam zechce skorzystać z mojego doświadczenia. Zamieszczając tę opinie także na innych portalach internetowych znalazłam doświadczenia kolejnej mamy z roku 2007 i były dokładnie jak moje. Butki rozleciały się po miesiącu a producent nie uznał reklamacji, traktując klientkę przedmiotowo. Życzę wszystkim mamom samych sprawdzonych produktów na nóżkach dzieci!

złóż reklamacje do sprzedawcy (nie producenta) powołując się na niezgodność towaru z umową i wymieniając, że polega ona na przemakaniu obuwia itd i że o tej cesze obuwia nie zostałaś poinformowana przy zakupie, więc zaistniała niezgodność

taka reklamację powinno się składać chyba max w terminie 2mies od stwierdzenia wady towaru


do 6mies od zakupu to sprzedawca musi udowodnic, że towar jest zgodny, po tym czasie, to Ty musisz udowodnic, że niezgody, czyli jestes w korzystniejszej ramce czasowej

możesz żadać naprawy, zwrotu kasy lub wymiany na nowy towar, raczej zwrot kasy jest ostatecznością


z tego, co pamiętam, to sprzedawca ma na odpowiedź 2tyg, jesli ten termin przekroczy, to automatycznie Twoje roszczenie jest uznawane za zasadne

w sumie zależy tez ile wydałaś na butki, jak b mało, to chyba szkoda nerwów


jakby coś, to poproś o pomoc swojego rzecznika praw konsumenta

miałam kiedys przeboje ze swoimi farbującymi butami, to to przerabiałam


polecam też forum konsumenckie bodaj na regionalnym poznańskim forum gazetowym

[Kasiulka22]

Oolong bardzo Ci dziękuję za informację, nie wiedziałam o takiej ewentualności Butki kosztowały 120 zł a więc sporo jak na obuwie, które posłużyło nam 3 tygodnie.

Państwo w sklepie pewnie do takiego rozstrzygnięcia chętni nie będą, bo Pani mnie poinformowała, że nie może już mi nic pomóc skoro producent tak uzasadnił reklamację, chociaż ona jest bardzo zaskoczona takim postępowaniem.Ponoć właściciel sklepu zrobił sobie ksero z tego uzasadnienia, bo tak był zaskoczony.

Tylko każdy z przyjemnością umywa ręce, a klient niech za to płaci.

[malinka_84]

Witam wszystkie mamy, jeste tu nowa
Mam dwójke dzieciaczków, synek skonczy 6 lat w styczniu a córeczka dwa skonczyła w lipcu.
Ja od początku uzywałam płynu do kąpieli bella baby delfi plus oliwke z tej samej firmy , miałam tez inne z czasem ale ta seria jest nie zastąpiona. Oliwka nie brudzi ubranek nie zostawia tłustych sladów jak to robią inne oliwki a to duży plus i jest bardzo wydajna. Jest tez szampon z oliwką z tej seri , natłuszcza ciało dziecka juz pod czas kąpieli.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja ostatnio kupiłam płyn do kąpieli Bambi - rewelacja. 6zł za 500ml, a pachnie świetnie (nie ma konkretnego zapachu, ale ładnie bardzo), fajnie się pieni (chyba najlepiej z tych, które wypróbowałam - nivea, hipp, i bodajże ziaja). Nie uczulił mojej skazowej córki (piszę to w kontekście wypowiedzi Poissonivy, której córka jest uczulona na te różne i ma skazę - może tak być, ale nie musi, choć nas akurat po długim czasie nivea uczuliła).

Do włosów fajny jest szamponik HIPPa.

W kolejce czeka na wypróowanie szampon rossmana.

Z innych rzeczy - ostatnio zachwycam się produktami BabyOno. Raz- że miałam tej firmy laktator elektryczny, sprawdził się świetnie. A teraz wypróbowuję łyżeczki (miękka końcówka - różne wielkości i głębokości, mają jedną taką głęboką dość, super do podawania np. syropu), do tego mają ciekawy zestaw szczoteczek do zębów, no i świetną miseczkę dwudzielną, o taką:

http://www.babyono.com/produkty/karm...owa_z_lyzeczka Łyżeczka ma miękką końcówkę też. Wg mnie produkty w niczym nie różnią się od TT, tyle, że sporo tańsze

[precious_81]

Fajna ta miseczka nie widziałam takich u nas w sklepie, ale teraz to i tak już się nam raczej nie przydadzą

Z BabyOno miałam nożyczki i niestety po jakimś miesiącu się rozleciały.


A w kwestii jedzenia polecam śliniaki z Ikei - takie z rękawkami ubierane jak fartuszek. Super się sprawdzają jak dziecko uczy się samodzielnie jeść, materiał łatwo się spiera bo to taki jakby ortalion i według mnie tanie 2 szt. ok. 14 zł.

[jo@n@]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23061367]A ja ostatnio kupiłam płyn do kąpieli Bambi - rewelacja. 6zł za 500ml, a pachnie świetnie (nie ma konkretnego zapachu, ale ładnie bardzo), fajnie się pieni (chyba najlepiej z tych, które wypróbowałam - nivea, hipp, i bodajże ziaja). Nie uczulił mojej skazowej córki (piszę to w kontekście wypowiedzi Poissonivy, której córka jest uczulona na te różne i ma skazę - może tak być, ale nie musi, choć nas akurat po długim czasie nivea uczuliła).

Do włosów fajny jest szamponik HIPPa.

W kolejce czeka na wypróowanie szampon rossmana.

Z innych rzeczy - ostatnio zachwycam się produktami BabyOno. Raz- że miałam tej firmy laktator elektryczny, sprawdził się świetnie. A teraz wypróbowuję łyżeczki (miękka końcówka - różne wielkości i głębokości, mają jedną taką głęboką dość, super do podawania np. syropu), do tego mają ciekawy zestaw szczoteczek do zębów, no i świetną miseczkę dwudzielną, o taką:

http://www.babyono.com/produkty/karm...owa_z_lyzeczka Łyżeczka ma miękką końcówkę też. Wg mnie produkty w niczym nie różnią się od TT, tyle, że sporo tańsze [/QUOTE]
Nas w połowie butelki uczulił, podobnie było z J&J. Teraz zwykłe mydło Bobas testuję. Jedyny płyn, który nie uczulił i został użyty w całości to Hipp (Oilatum początkowo nie liczę)
Za to szampon lawendowy J&J sprawuje się dobrze, po Nivea były kłopoty ciemieniuchowato-łupieżowate jakby

[biankaaa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23061367]

http://www.babyono.com/produkty/karm...owa_z_lyzeczka Łyżeczka ma miękką końcówkę też. Wg mnie produkty w niczym nie różnią się od TT, tyle, że sporo tańsze [/QUOTE]
Super ta miseczka. Kupie taką Witkowi

[poissonivy]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23061367]A ja ostatnio kupiłam płyn do kąpieli Bambi - rewelacja. 6zł za 500ml, a pachnie świetnie (nie ma konkretnego zapachu, ale ładnie bardzo), fajnie się pieni (chyba najlepiej z tych, które wypróbowałam - nivea, hipp, i bodajże ziaja). Nie uczulił mojej skazowej córki (piszę to w kontekście wypowiedzi Poissonivy, której córka jest uczulona na te różne i ma skazę - może tak być, ale nie musi, choć nas akurat po długim czasie nivea uczuliła).[/QUOTE]
Jak tylko skończymy obecny Babydream to z chęcią wypróbuję .
A jaka jest konsystencja tego płynu? Bo my mamy prysznic i potrzebuję czegoś kapkę gęstszego.

Olindę uczuliła Nivea i Hipp, ale to balsamy do ciała no i Bambino o zapachu wiśniowym pod prysznic . Balsamy to tylko takie dla uczuleniowców, ale i tak po jakimś czasie musiałam zmieniać
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23061367]Do włosów fajny jest szamponik HIPPa.

W kolejce czeka na wypróowanie szampon rossmana. [/QUOTE]
My od jakiegoś roku stosujemy J&J lawendowy i o dziwo nie miała uczulenia po nim tylko, że my to raz na tydzień myjemy głowę.

[taszkin]

Babydream musiałam zużyć ja (olejek do kąpieli), bo jak tylko dodałam małej trochę do wanny to zaraz zaczynało ją boleśnie szczypać w miejscach intymnych... Podejrzewam, że to kwestia indywidualna, ale ja już trzymam się od tej oliwki (choć dla mnie całkiem miłej w użyciu) z daleka.

Do włosów używamy Bambino, Nivea Baby, Hipp. J&J bardzo wysuszał małej skórę głowy (ale ma podatną, dlatego myjemy raz w tygodniu).

[andziat]

Napisane przez Lisanka

Czy ktoś może używa fotelika Recaro. Jakieś opinie, rady

ja mam ale jeszcze nie używałam razem z dzidziusiem, najwcześniej to zrobię za tydzień, bo wtedy rodzę sam fotelik montowaliśmy z mężem w samochodzie (mamy z bazą isofix) i wszystko było super, dokładnie przetestowaliśmy go na targach i dlatego zdecydowaliśmy się na zakup.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez catro

My mamy Recaro Young Profi Plus (0 - 13 kg) i polecam - w testach wypadł nieźle, porządnie wykonany, małej w nim wygodnie, siedząc w nim jest opatulona (główka nie lata na wszystkie strony) ma wkładkę dla noworodków, jak dziecko rośnie wydłuża się go.
I ma jeszcze jedną zaletę - baza Isofix pasuje do tego i następnego modelu

ja mam właśnie ten sam model tylko od 0 do 9 kg

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

http://allegro.pl/zestaw-zabawek-vte...308570532.html
Polecam PRZYŻĄD GIMNASTYCZNY .

[_agatka]

ja na etapie 14 tygodniowej mamy polecam
-serię babydream z rossmana, kosmetyki są super a maja też fajna rzecz podkład do przewijania - niby nic bo z jednej strony folia a z drugiej cos jak wata pokryta siateczka, sprawdza sie doskonale, szczególnie w terenie - niestety nie jest wieczne bo oprócz ewentualnych zabrudzeń dziecko wierzgając nogami troche przesuwa waciany wkład
- polecam tez przewijak - musielismy kupic bo plecy mi juz wysiadały, teraz kiedy dziecko lada moment moze sie przekrecic to tez przydatny bo bezpieczniej w nim maluszka na chwile zostawic
- dla mam karmiących czarny stanik tzw. karminik - ew. plamy z mleka nie są tak widoczne
- laktator - bardzo przydatny, lepiej miec na wszelki wypadek nawału, lub innych nieprzewidzianych okoliczności
- woreczki do zamrazania pokarmu - polecam z firmy tufi mają max. pojemnosc 210 ml, co w porównaniu do baby ono chyba 2x wiecej przy mniej wiecejtakiej samej cenie,

odradzam woreczki do zamrazania pokarmu 'no name' raz kupiłam i zwróciłam, przeciekały, były z cieniutkiej folii smierdzacej plastikiem, zamykane na drucik i jak sie okazało po pozniejszym dokładnym obejrzeniu opakowania bez atestu PZH,

polecam sprawdzac czy rzeczy maja atesty, szczególnie jesli cos jest nieznanej firmy

[precious_81]

Napisane przez _agatka

ja na etapie 14 tygodniowej mamy polecam
-serię babydream z rossmana, kosmetyki są super a maja też fajna rzecz podkład do przewijania - niby nic bo z jednej strony folia a z drugiej cos jak wata pokryta siateczka, sprawdza sie doskonale, szczególnie w terenie - niestety nie jest wieczne bo oprócz ewentualnych zabrudzeń dziecko wierzgając nogami troche przesuwa waciany wkład
- polecam tez przewijak - musielismy kupic bo plecy mi juz wysiadały, teraz kiedy dziecko lada moment moze sie przekrecic to tez przydatny bo bezpieczniej w nim maluszka na chwile zostawic

Też polecam ten podkład - super sprawa - u mnie zastępował przewijak (przewijałam na łóżku), poza tym można zostawić dziecko żeby sobie pupkę powietrzyło, no i super sprawdza się na wyjścia.

Co do przewijaka to radziłabym nie zostawiać na nim dziecka nawet na sekundę - w najmniej spodziewanym momencie może się przekręcić i będzie nieszczęście.

[zuzia13m]

Dziewczyny, nie zostawiajcie dziecka nawet na sekundę samego na przewijaku czy łóżku bez zabezpieczenia jak jest wysokie. Dziecko nawet nie wiecie kiedy może nagle zrobić się bardzo sprawne i ruchliwe. Mój syn spadł z przewijaka do łóżeczka jak miał 4 miesiące - stałam wtedy przy nim, ale to był moment i nie zdążyłam go złapać, na szczęście łóżeczko było na najwyższym poziomie. Dlatego osobiście odradzam przewijaki, chociaż są bardzo przydatne. A polecić mogę gwiazdkę pozytywkę z firmy FISHER PRICE o taką: http://www.meggi.pl/produkt-190.html rewelacyjna rzecz do usypiania i uspakajania dzieci, migające wyraźne obrazki na suficie i do tego spokojna muzyka lub dźwięki przyrody bardzo wycisza i uspakaja dziecko. muzyka jest taka jak z radia a nie piszcząca pozytywka - gorąco polecam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Zuzia, no tak, zabierzmy przewijak, bo dziecko może spaść - a nie lepiej pilnować po prostu i mieć oczy naokoło głowy?


Z innej beczki - o ile FP ma fajne zabawki, to jednak zdecydowanie ODRADZAM bawiskoczka http://dino.sklep.pl/nowy/fisher-pri...ka-p-1675.html

Cięzkie to jak cholera, na oko pół kilo, w sumie tylko drży, chrumka i gra kretyńską piosenkę. Nie polecam jak nie wiem co

[zuzia13m]

szajajaba oczywiście że można ja zajęłam ręce rozkładaniem pieluchy stojąc i patrząc na dziecko i mimo to nie zdążyłam go złapać. Tylko chciałam ostrzec żeby nie zostawiać dziecka samego nawet na sekundę na przewijaku. Ale zostawmy to.
Mogę polecić bardzo prostą zabawkę, którą można wykorzystać na wiele sposobów http://allegro.pl/ukladanka-piramidk...299912238.html (zabawa w ustawienie piramidy, w wodzie, w piaskownicy, przelewanie wody, przesypywanie np. ryżu i co tam komu wyobraźnia podpowie)