Poużalajmy Się Nad Sobą....

[iceflower]

Mój biedny TŻ wciąz jest chory, leży w łóżku, a ja jestem sama w domu. Jestem beznadziejna, bo bez niego nie umiem sobie sensownie zagospodarować czasu.

[zizou]

moja mama jutro wraca do szwajcarii jestem w psychicznym dolku, bo bardzo brakuje mi kogos, kto kiedys byl nieodlaczna czescia mojej marnej egzystencji, kogos, kto nagle znikl, rozplynal sie w powietrzu, przekreslajac wszystko co nas laczylo, kogos, kto znowu pojawil sie w moim zyciu - jestem zagubiona, nie potrafie odnalezc sie w tej sytuacji; udaje, ze wszystko jest w porzadku ale wcale nie jest nie mam sily juz udawac...
TZ przezywa to razem ze mna... i z tego powodu tez mi zle. bo obarczam go moimi problemami. a nie chce...

[miss_seepy]

dzielenie sie z drugim czlowiekiem problemami, to najcenniejsza rzecz jaka mozna komus ofiarowac, bo swiadczy to o zaufaniu i checi podzielenia sie tym co rzadzi twoim swiatem, to chyba nie jest nic zlego.

[stokrotka_to_ja]

mam wolna niedzilę
ale....miałam się wyspąc,odpocząć i w ogóle
no i ***udu :/
o 7 rano obudził mnie brat,bo mu w nocy gumka pękła
a póżniej wstała mama i się zaczęło "zrób to,zrób tamto.."
ehhhh

[zizou]

Napisane przez miss_seepy

dzielenie sie z drugim czlowiekiem problemami, to najcenniejsza rzecz jaka mozna komus ofiarowac, bo swiadczy to o zaufaniu i checi podzielenia sie tym co rzadzi twoim swiatem, to chyba nie jest nic zlego.

wiem, TZ tez mi to powtarza, i mama tez. ale ja jestem taka zosia-samosia, ze chciaalbym sama... bo nie chce ich martwic

[ameska]

Napisane przez iceflower

Mój biedny TŻ wciąz jest chory, leży w łóżku, a ja jestem sama w domu. Jestem beznadziejna, bo bez niego nie umiem sobie sensownie zagospodarować czasu.

moj TZ tez nie dosc, ze chory to jeszcze marudzacy..ja tam czas wiem jak powinnam zagospodarowac histologia i anatomia..] gorzej z wykonaniem

[agnieszka k]

kolano mnie boli

[klaudynka4]

agnieszka k, mnie też
Mój TŻ porządnie skręcił nogę, przyjechała po niego karetka, conajmniej tydzień musi siedzieć w domu. I dla kogo ja mam chodzić do szkoły?

[Vivienne]

Zawaliłam dziś dwa sprawdziany, nic się nie uczę, a mam dwie jedynki na półrocze... no i matura tuż tuż Nie mam żadnej motywacji, leń mnie dopadł. Na dodatek jestem chora, brak mi sił na cokolwiek.

[pyrcia911]

Napisane przez Vivienne

Zawaliłam dziś dwa sprawdziany, nic się nie uczę, a mam dwie jedynki na półrocze... no i matura tuż tuż Nie mam żadnej motywacji, leń mnie dopadł. Na dodatek jestem chora, brak mi sił na cokolwiek.

Ojjj
Mi też się nic nie chce, ale dopiero kończe gimnazjum. Całe te zawirowania - wybór szkoły, bierzmowanie no i moje własne problemy. Eh..

[patrycja1801]

Przez pewien czas nie interesowalam sie zadnym konkretnym facetem...ale ostatnio jeden mocno zawrocil mi w glowie...dawno zaden mnie tak nie pociagal, i co sie wczoraj dowiaduje? MA DZIEWCZYNĘ... To trzeba być mną żeby trafić na trzeci z kolei niewypal Njpierw TŻ-kompletne nieporozumienie, przez ktorego splawiam fajnego kolesia, a teraz zajęty facet...bajka..

[ahinsa]

miało byc - spać mi się chce.
juz mi się kurcze wątki mylą ze zmęczenia

[Belcia]

jestem przeziębiona
nie mogę się spotkac z M, nie mogę na rower wyjść

czuję się jak w więzieniu

[pyrcia911]

Tak ogólnie jakoś mi beznadziejnie z samą sobą.
Jestem jakaś zdołowana od dwóch, trzech tygodni.
I nie jest mi lepiej... wcale, a wcale

[miss_seepy]

pyrcia911, jezeli cie nie rajcuje taka sytuacja, to jak najszybciej zrob cos dla siebie, pojdz na zakupy, rozerwij sie z kolezankami... przygnebienie nie powinno trwac zbyt dlugo, bo moze bardzo utrudnic zycie, mozna zapomniec jak jest cieszyc sie z zycia.
zastanow sie co sprawia, ze czujesz sie zle? moze zawod sercowy? moze nuda? moze .samotnosc,albo po prostu przesilenie wiosenne. czasami trzeba sobie pozwolic na troche gorszy nastroj i brak humoru... kazdemu czasem zle ze soba nawet jak nie masz ochoty wyjdz gdzies z kolezankami, jest taka piekna wiosenna pogoda.

[SanDru]

Jestem durna...jestem głupia ...coś mi nie pasuje dzisiaj nic...pustka w głowie zero perspektyw...niechn ten dzień się skończy
i kłótnia z TŻem...gosh..:/

[miss_seepy]

moze to nie powod do uzalania sie. ale na 5 minut zepsul mi humor,bo pechowo spotkalam kogos kogo wolalabym unikac,nie chce miec nic wspolnego
z przeszloscia, ani spotykac ludzi od ktorych staralam sie uciec i odpoczac...
wrr. zla jestem, ze nie bylam na to przygotowana i ze tak jakos bezladnie toczy sie moje zycie, sobie czy innym staram sie udowodnic ze jestem cos warta?

na szczescie humor wrocil wystarczy powiedziec sobie, ze nic gorszego juz nie moze cie spotkac, olac i pojsc na zakupy

[pyrcia911]

Napisane przez miss_seepy

pyrcia911, jezeli cie nie rajcuje taka sytuacja, to jak najszybciej zrob cos dla siebie, pojdz na zakupy, rozerwij sie z kolezankami... przygnebienie nie powinno trwac zbyt dlugo, bo moze bardzo utrudnic zycie, mozna zapomniec jak jest cieszyc sie z zycia.
zastanow sie co sprawia, ze czujesz sie zle? moze zawod sercowy? moze nuda? moze .samotnosc,albo po prostu przesilenie wiosenne. czasami trzeba sobie pozwolic na troche gorszy nastroj i brak humoru... kazdemu czasem zle ze soba nawet jak nie masz ochoty wyjdz gdzies z kolezankami, jest taka piekna wiosenna pogoda.

Właśnie coś w stylu zawodu. Ja nigdy bym nie powiedziała, że to wszystko się skończy zanim jeszcze dobrze zacznie.
Problem w tym, że ja już na nic nie mam ochoty, nic mi się nie chce. Wiem, że tak nie powinnam, ale ciągle mi smutno i beczeć mi się chce więc nie chce strzelać złymi humorami.

[noseknosek]

Jestem beznadziejna, nie pasuje do miejsca i ludzi wsrod ktorych jestem i sama nie wiem czy chce pasowac... tesknie za domem, tesknie za Tżtem.. powinnam pójść do fryzjera ...
a w dodatku kiepsko z kasą..

[qathe]

bo czasami to...nie ma już nawet łez...

[klaudynka4]

jestem beznadziejna Jak zwykle nic na jutro nie umiem..

[pyrcia911]

Napisane przez klaudynka4

jestem beznadziejna Jak zwykle nic na jutro nie umiem..

Ja też nie
Teoretycznie to powinnam być nauczona na: fizyke, historie, religie.
Z czego fizyke tak nie bardzo umiem, ale to tylko piąte przez dziesiąte... coś tam się napisze...

[Camarilla]

Rozczarowałam się i jest mi smutno.

[Martenkaaa]

Od 3 dni czuje sie fatalnie...skrecilam stope, chodze jak lamaga, nic mi nie idzie. Nauka daleko w polu, fatalne zaleglosci. W dodatku nie moge biegac i przez to zle mi sie spi. Kloce sie z rodzicami, choc wiem, ze wyolbrzymiam sprawe...eh eh -femme fatalle... Nawet moja podswiadomsc poszla sobie ode mnie

[ahinsa]

Bananku

Tez mam hjumor do bani

[dorkaaa]

Napisane przez pyrcia911

Ja też nie
Teoretycznie to powinnam być nauczona na: fizyke, historie, religie.
Z czego fizyke tak nie bardzo umiem, ale to tylko piąte przez dziesiąte... coś tam się napisze...

ehhh ja tez, mam pelno lekcji i nie mam siły do nich siąść

Napisane przez Camarilla

Rozczarowałam się i jest mi smutno.

tez się dzis rozczarowałam. przykre


kurcze, jeszcze mam do siebie żal, że przyjaciel specjalnie zakończył ze mna rozmowę. bo zaczelismy gadac o dziewczynie której on dal list z wierszem i potem jej juz nigdy nie widzial. napisalam ze to przykre, a ten poszedł. fakt, mozna powiedziec ze ja sama postąpiłam podobnie. ehhh, mam wyrzuty sumienia

[Camarilla]

Napisane przez ahinsa

Bananku

Tez mam hjumor do bani

No do niczego ten Dzień Kobiet. Oj do niczego.

[sunbeam]

Rozchorowałam się już drugi raz w ciągu trzech tygodni.. I muszę leżeć w łóżku. Beznadzieja

[mandarinka]

Chyba zakochał się we mnie mój kolega

[miss_seepy]

noseknosek najlepsza recepta to być sobą, robic to co sie lubi i to co tobie podoba (do momentu, kiedy nie cierpli na tym ktos inny) to wtedy jest dobre i trzeba tak postepowac ludzie beda cie lubic, za to kim ty jestes a nie kim masz byc, i w kazdym srodowisku bedziesz sie umiala odnalezc i znalezc cos dla siebie
brak pieniedzy to tez nie powod do zmartwien, kto ma mniej mniej moze stracic poza tym masz kogoś kto Cie Kocha, to bardzo duzo