Poużalajmy Się Nad Sobą.... - Strona 163 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe wyliczanki

Notka

Wizażowe wyliczanki Wizażowe wyliczanki, to miejsce gdzie porozmawiasz o pogodzie, jedzeniu, twoim samopoczuciu lub o tym co ostatnio dostałaś od swojego ukochanego.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-07-25, 16:45   #4861
Zuzannka
Zakorzenienie
 
Avatar Zuzannka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Sin City
Wiadomości: 3 487
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
Zuza, szkoda czasu na bencwalów,olać ich nie napisze czym/mozna się domyslić/ Dziady cholerne.
olać
bardziej mi się widzi
nasrać a potem przyklepać


przepraszam ale mam straszny humor dzisiaj
__________________
Hey little Suzie
You don't have to cry no more


Zuzannka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-25, 21:41   #4862
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez Zuzannka Pokaż wiadomość
olać
bardziej mi się widzi
nasrać a potem przyklepać


przepraszam ale mam straszny humor dzisiaj
Musieli ci nieżle za skóre zajść...

Och... Jak zginam nogę, to uszy zatykam, żeby nie słyszeć jak mi okropnie w stawie strzyka...
Nie cierpię tego dźwięku...
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-25, 21:53   #4863
Zuzannka
Zakorzenienie
 
Avatar Zuzannka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Sin City
Wiadomości: 3 487
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez SoYa Pokaż wiadomość
Musieli ci nieżle za skóre zajść...

niestety tak
jeden mnie oszukał w perfidny sposób
a drugi zachowuje sie jak palant


i ten drugi czyli mój Tż tzn już od 2 dni mój Ex robi mi wielką przykorść
jest cholernym egoistą

ogólnie zdrada po raz 3
__________________
Hey little Suzie
You don't have to cry no more


Zuzannka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-25, 22:11   #4864
*angel1710**
Zadomowienie
 
Avatar *angel1710**
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 890
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

cześć dziewczyny, muszę się chyba tutaj wyżalić, bo mam tego wszystkie dość?
od czego zacząć? sama nie wiem ...
może od tego, że po dłuższym okresie znów zaczęłam szukać pocieszenie w jedzeniu, a potem oczywiście musiałam zwymiotować sama nie wiem czy jestem na dobrej drodze do bulimii czy nie. codzinnie staram się sobie wmawiać, że moze wszystko jakoś się ułoży, że nawet najwięksi pechowcy dostają czasem prezent od losu...
od paru miesięcy nie śmiałam się ani razu, nie zwierzałam się, nie plotkowałam, nie rozmawiałam...
5 miesięcy temu moja była przyjaciółka, z którą przyjaźniłam się przez 8 lat, a znałam od przedszkola po prostu mnie zostawiła. napisała mi sms-em, że nie chce się już ze mną kolegować, bo się zmieniła i ja nie pasuje do niej i do jej nowego towarzystwa, które wcześniej nic do mnie nie miało. to był dla mnie cios w samo serce, przez całą naszą przyjaźń poświęcałam się jak mogłam, zawsze jej pomagałam, płakałam z nią, pocieszałam ją itp, moi dawni znajomi nie bardzo ją lubili lecz byłam na tyle ślepa i naiwna, że nie chciałam słuchać jak coś na nią mówią źle. a więc odeszła, skończyły się spacery, imprezy, wspólne noce jak nie było rodziców, zakupy.
miałam w zanadrzu dobrą kumpelę i kolegę na którym mi bardzo zależało lecz byłam zbyt nieśmiała, aby zacząć działać coś więcej. jakież było moje zdziwienie, jak dowiedziałam się, że on z moją dobrą kumpelą zaczeli się spotykać. przestałam z nim rozmawiać, on także, chyba było mu na rękę takie moje zachowanie, a ta kumpela wyleciała z tekstem ' przecież nic nie mówiłaś, że on ci się podoba' . prawda, nie mówiłam i wciąż nie powiedziałam.
tak więc moje towarzystwo ograniczyło się do zera.
mieszkam w małym mieście, nie mogę tutaj zapisać się na jakieś dodatkowe zajęcia więc od końca roku szkolnego dzień w dzień spędzałam w domu. jedynymi osobami z jakimi rozmawiam są moi rodzice, jednak są to częściej kłotnie niż rozmowy, ciągle aby od nich słysze wieczne pretensje i coraz to nowsze wymagania. rodzeństwa nie mam. każdy dzień kończy się płaczem w poduszkę, mimo, że w dzień próbuje się jakoś sama pocieszyć.
za pare dni mam wyjazd do grecji z czego wcale się nie cieszę, bo chyba powoli zamknęłam sie na ludzi i świat. do tego mam poważne problemy hormonalne, dopiero zaczynam leczenie i mam na twarzy cholerne pryszcze ( to dodatkowo zrobiło swoje w mojej psychice już od dawna), okropne rozstępy i celulit mimo, że moje bmi nigdy nie przekroczyło 19.
chyba tyle gdy przydażą się kolejne nieszczęścia , napiszę ...
*angel1710** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-25, 22:12   #4865
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Świat bez egoistów byłby zbyt idealny... <i mnie by nie było xD>
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-25, 22:23   #4866
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez *angel1710** Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny, muszę się chyba tutaj wyżalić, bo mam tego wszystkie dość?
od czego zacząć? sama nie wiem ...
może od tego, że po dłuższym okresie znów zaczęłam szukać pocieszenie w jedzeniu, a potem oczywiście musiałam zwymiotować sama nie wiem czy jestem na dobrej drodze do bulimii czy nie. codzinnie staram się sobie wmawiać, że moze wszystko jakoś się ułoży, że nawet najwięksi pechowcy dostają czasem prezent od losu...
od paru miesięcy nie śmiałam się ani razu, nie zwierzałam się, nie plotkowałam, nie rozmawiałam...
5 miesięcy temu moja była przyjaciółka, z którą przyjaźniłam się przez 8 lat, a znałam od przedszkola po prostu mnie zostawiła. napisała mi sms-em, że nie chce się już ze mną kolegować, bo się zmieniła i ja nie pasuje do niej i do jej nowego towarzystwa, które wcześniej nic do mnie nie miało. to był dla mnie cios w samo serce, przez całą naszą przyjaźń poświęcałam się jak mogłam, zawsze jej pomagałam, płakałam z nią, pocieszałam ją itp, moi dawni znajomi nie bardzo ją lubili lecz byłam na tyle ślepa i naiwna, że nie chciałam słuchać jak coś na nią mówią źle. a więc odeszła, skończyły się spacery, imprezy, wspólne noce jak nie było rodziców, zakupy.
miałam w zanadrzu dobrą kumpelę i kolegę na którym mi bardzo zależało lecz byłam zbyt nieśmiała, aby zacząć działać coś więcej. jakież było moje zdziwienie, jak dowiedziałam się, że on z moją dobrą kumpelą zaczeli się spotykać. przestałam z nim rozmawiać, on także, chyba było mu na rękę takie moje zachowanie, a ta kumpela wyleciała z tekstem ' przecież nic nie mówiłaś, że on ci się podoba' . prawda, nie mówiłam i wciąż nie powiedziałam.
tak więc moje towarzystwo ograniczyło się do zera.
mieszkam w małym mieście, nie mogę tutaj zapisać się na jakieś dodatkowe zajęcia więc od końca roku szkolnego dzień w dzień spędzałam w domu. jedynymi osobami z jakimi rozmawiam są moi rodzice, jednak są to częściej kłotnie niż rozmowy, ciągle aby od nich słysze wieczne pretensje i coraz to nowsze wymagania. rodzeństwa nie mam. każdy dzień kończy się płaczem w poduszkę, mimo, że w dzień próbuje się jakoś sama pocieszyć.
za pare dni mam wyjazd do grecji z czego wcale się nie cieszę, bo chyba powoli zamknęłam sie na ludzi i świat. do tego mam poważne problemy hormonalne, dopiero zaczynam leczenie i mam na twarzy cholerne pryszcze ( to dodatkowo zrobiło swoje w mojej psychice już od dawna), okropne rozstępy i celulit mimo, że moje bmi nigdy nie przekroczyło 19.
chyba tyle gdy przydażą się kolejne nieszczęścia , napiszę ...
Może ten wyjazd do Grecji- to jest właśnie szansa, żeby otworzyć się na świat, na ludzi, przyjaźń... Twoja przyjaciółka... cóż, Wasze drogi się rozeszły, ale świat się nie kończy, trzeba iść dalej! Potraktuj wyjazd jako szansę na nowe znajomości, odprężenie i zapomnienie o tym co tu sprawiło Ci przykrość. Może nie jestem najlepszą doradczynią, ale tak bym zrobiła...
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-25, 22:42   #4867
*angel1710**
Zadomowienie
 
Avatar *angel1710**
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 890
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

SoY-u dziękuję za radę, ale wiesz jeszcze pare tygodni temu nie mogłam doczekac się wyjazdu, marzyłam żeby stąd jak najszybciej wyjechać a dziś po prostu się boję. i chyba nawet nie chcę. wcześniej byłam osobą bardzo otwartą, praktycznie bezkonfliktową i odważną, to zadziwiające co może zrobić z człowiekiem samotność. wcześniej czytałam książki, chodziłam czasem sama na jakiś spacer, a teraz nie wyobrażam pokazać się światu, mieszkam na zadupiu tu każdy wie że moja była przyjaciółka mnie zostawiła, a ja nie potrafie się z tym pogodzić. wiem, że to wydaje się głupie i bezsensowne , ale nie umiem już wyjśc do ludzi. boje się ich, tego że mnie wyśmieją, dzisiaj moje dni wyglądają tak, że ciągle siedze w piżamie patrzac sie w scianę, dywan okno, nawet po kilka godzin zupełnie nieświadomie. zawsze na wieczór przychodzi płacz i atak obżarstwa, potem wymioty, a gdy położe się spać ciągle myśle o swojej beznadziejności, że jestem nikim, że nie potrafie nawet mieć koleżanki, ciągle obwiniam się samą, że jestem młoda a tak marnuje życie i to wszystko aby komplikuje sytuacje bo popadam w coraz większe dno.
*angel1710** jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-07-26, 10:47   #4868
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Pomyśl, że jak wyjedziesz to możesz pokazać się na nowo. Wiem jak to jest mieszkać we wsi. Uwierz w siebie. Też mam kolezankę, z którą się bardzo kolegowałam, a teraz olewa mnie i wszystkich, którym na niej kiedyś zależało... Nie przejmuj się przyjaciółką... Nie chowaj się przed ludźmi, a wyjdź do nich! Świat Cię powita<!> pod warunkiem, że zrobisz pierwszy krok! Nie łam się!
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni- tak uważam i tego się będę trzymać
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-26, 11:05   #4869
*angel1710**
Zadomowienie
 
Avatar *angel1710**
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 890
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

dziękuję SoYa, ale strasznie boje się, że tam już będą grupki, a ja będę musiała iść do kogoś z przymusu i będę czuć się jak piąte koło u wozu ...
ajj nie wiem, nie wiem zobaczymy jak to wszystko będzie ...
*angel1710** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-26, 11:12   #4870
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Bądź sobą. Zobaczysz, że będzie git
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-26, 11:24   #4871
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

nie mieszczę się w spodnie
__________________
what defines us is how well we rise after falling

biegam
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-26, 11:29   #4872
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
nie mieszczę się w spodnie
To możemy sobie podać ręce
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-26, 11:41   #4873
kasiakkk
Zadomowienie
 
Avatar kasiakkk
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 334
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

angel1710 - więcej wiary w siebie. SoYa dobrze mówi

jesli chodzi o te zakończone znajomości - no cóż, widocznie nie byli to prawdziwi przyjaciele. Poznasz jeszcze mnóstwo ludzi. Z tego, co było wyciągnij wnioski i idź do przodu. Jesteś silną kobietą i nie uzależniaj swojego życia od kilkorga znajomych. Wszystko zależy tylko od Ciebie, więc jak coś Ci nie poszło, to nie ma co biadolić nad rozlanym mlekiem, tylko bierz się w garść. Masz problemy z cerą czy cellulit, to zacznij się zdrowo odżywiać (zapraszam na fittness czy dietetykę), lubisz czytać książki, to przeczytaj coś pozytecznego o samorealizacji itp. Udowodnij innym i przede wszystkim sobie, że jesteś niezależną dziewczyną, masz interesujacą osobowość, potrafisz wykorzystywać życie i cieszyć sie nim. Wówczas i przyjaciele się znajdą. Zobaczysz.
__________________
MOJA CÓRECZKA WALCZY O ŻYCIE

MOŻESZ JEJ POMÓC
www.serce-oliwki.pl
kasiakkk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-26, 11:43   #4874
kasiakkk
Zadomowienie
 
Avatar kasiakkk
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 334
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
nie mieszczę się w spodnie
a to świetny pretekst, żeby się wybrać na zakupy
__________________
MOJA CÓRECZKA WALCZY O ŻYCIE

MOŻESZ JEJ POMÓC
www.serce-oliwki.pl
kasiakkk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-26, 12:18   #4875
laudia
Przyczajenie
 
Avatar laudia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20
Talking Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez SoYa Pokaż wiadomość
To możemy sobie podać ręce
Nie przesadzaj Soya, jesteś chuda jak patyk każde spodnie na ciebie wejdą.
__________________
"Bo tak na prawdę, nie ma sytuacji bez wyjścia... czasami po prostu prowadzi ono przez gabinet lekarski..."
laudia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-26, 15:12   #4876
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez laudia Pokaż wiadomość
Nie przesadzaj Soya, jesteś chuda jak patyk każde spodnie na ciebie wejdą.
Ale z XXS się już muszę pożegnać...
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-26, 19:32   #4877
*angel1710**
Zadomowienie
 
Avatar *angel1710**
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 890
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

kasiu dziękuję dziękuję za wiare we mnie.
naprawde trudno mi wyjsc do ludzi bo taki samotny spacer albo zakupy nie wnosza nic nowego. jesli chodzi o te rozstepy i celulit to niestety malo moje na to poradzic bo to wina zaburzen hormonalnych, zaczely mi sie pojawiac jak wazylam 45 kg wiec mysle ze ciezko bylo cos temu zaradzic.
taki los, mojej bylej przyjaciolce, ktora mnie tak chamsko potraktowala, zreszta nie tylko mnie, stala sie osoba bardzo nieprzyjemna, falszywa i podłą, zawsze taka byla wobec innych mi to nieprzeszkadzalo i w koncu sama padlam jej ofiarą, jednak najgorsze jest to ze jej sie wszystko uklada i kazdy moze jej zazdrosic urody, pieniedzy, ciuchow, rodzicow, po prostu calego zycia. szkoda, ze swiat jest taki niesprawiedliwy.
*angel1710** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-27, 15:53   #4878
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

nie dostałam sie na studia
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-27, 16:03   #4879
*angel1710**
Zadomowienie
 
Avatar *angel1710**
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 890
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Luna nie poddawaj sie ! to juz jest ostateczna lista czy sa jeszcze rezerwowi ?
naprawde mi przykro ... ile zlożyłaś podań ? jeśli nie na dzienne to przecież mozesz sprobowac z zaocznymi, a najwyzej potem sie przeniesiesz, a jesli nawet nie mozesz wyjechac za granice na rok a potem sprobowac poprawic mature . ja się nie znam na calej strukturze jak działają studia, ale prosze Cie nie poddawaj sie
*angel1710** jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-27, 16:05   #4880
Nadin
Zakorzenienie
 
Avatar Nadin
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez *angel1710** Pokaż wiadomość
dziękuję SoYa, ale strasznie boje się, że tam już będą grupki, a ja będę musiała iść do kogoś z przymusu i będę czuć się jak piąte koło u wozu ...
ajj nie wiem, nie wiem zobaczymy jak to wszystko będzie ...
Aniołku trzymaj się, czasem tak to jest kiedy czujemy się samotni, boimy się że nikt nas nie zaakceptuje
Wiesz ja czasem też miałam takie chwile w życiu, łapałam doła i było mi ciężko. Dziwnie więc to może zabrzmi, ale ważne jest żeby zobaczyć w sobie coś cennego- coś co ty potrafisz umiesz, wychodzi Ci lepiej, coś co lubisz. Warto znależć w sobie swoje mocne strony. Mogą one Ci dać energii i siły na to żeby być odważniejszą. Bo wiesz tak sobie myślę, że musisz troszkę być egoistką i myśleć o sobie a nie uzależniać swoje samopoczucie od oceny innych. Ważne byś czuła się ważna
Nie jesteś piątym kołem u wozu jesteś młodą sympatyczną dziewczyną! Wakacje to dobry czas na to żeby przekonać się co lubisz co chciałabyś robić i na poznawanie nowych ciekawych znajomych
__________________

Nadin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-27, 19:03   #4881
benito_mruffkolini
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
nie dostałam sie na studia


nie wiem czy Cię to pocieszy - ja na wymarzony kierunek też się nie dostałam poszłam na inne studia i dzisiaj dziękuję fatum za tę okoliczność

zresztą: po roku składałam drugi raz i się dostałam - ale stwierdziłam, że już nie chcę czasami takie rzeczy wychodzą na zdrowie
benito_mruffkolini jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-27, 19:26   #4882
kasiakkk
Zadomowienie
 
Avatar kasiakkk
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 334
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

starzeje się
__________________
MOJA CÓRECZKA WALCZY O ŻYCIE

MOŻESZ JEJ POMÓC
www.serce-oliwki.pl
kasiakkk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-27, 19:31   #4883
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez kasiakkk Pokaż wiadomość
starzeje się

A ja się cofam... To ty masz lepiej
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-27, 19:41   #4884
*angel1710**
Zadomowienie
 
Avatar *angel1710**
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 890
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Nadin
ale naprawdę trudno mi uwierzyć w siebie po tym jak potraktowała mnie przyjaciólka i ludzie, których uważałam za dobrych kolegów. przez nich czuje się zerem i czuje, że sama się aby pogłębiam zamiast próbować coś zmienić.

Luna, kochanie, widzisz benito mruffkolini ma rację, to nie koniec świata, wiem, że pewnie nie czujesz się za dobrze, ale nie możesz się poddać, jeśli naprawdę chcesz dostać się na tą anglistykę to najwyżej spróbujesz za rok i nic się nie stanie, wierze w Ciebię
*angel1710** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-28, 11:39   #4885
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Ja jestem dzisiaj ogólnie zła i użalam sie nad sobą- treść mojego 'użalenia się nad sobą':
>przez całą noc nie przespałam ani jednej cholernej godziny... :/
>boli mnie coś pod uchem
>wczoraj myślałam, że zejdę, jak mnie noga zaczęła boleć... Nikomu nie życze bólu reumatycznego...
>a moja mama mi wmawia, że noga mnie boli z gumowych klapków <ona wszystkie nieszczęścia tego swiata zrzuca na Stany Zjednoczone, jeansy, przeciąg i gumowe klapki>...
To na razie tyle. Pewnie do wieczora jeszcze się uzbierają jakieś argumenty na NIE dla życia...
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-28, 15:20   #4886
benito_mruffkolini
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez SoYa Pokaż wiadomość
Ja jestem dzisiaj ogólnie zła i użalam sie nad sobą- treść mojego 'użalenia się nad sobą':
>przez całą noc nie przespałam ani jednej cholernej godziny... :/
>boli mnie coś pod uchem
>wczoraj myślałam, że zejdę, jak mnie noga zaczęła boleć... Nikomu nie życze bólu reumatycznego...
>a moja mama mi wmawia, że noga mnie boli z gumowych klapków <ona wszystkie nieszczęścia tego swiata zrzuca na Stany Zjednoczone, jeansy, przeciąg i gumowe klapki>...
To na razie tyle. Pewnie do wieczora jeszcze się uzbierają jakieś argumenty na NIE dla życia...


może uda Ci się chociaż zdrzemnąć trochę w ciągu dnia?

a Twoja mama - wymiata
benito_mruffkolini jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-28, 16:26   #4887
SanDru
Zadomowienie
 
Avatar SanDru
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Ś:)
Wiadomości: 1 379
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Boli mnie moja durna łepetyna...
SanDru jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-07-28, 17:09   #4888
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez benito_mruffkolini Pokaż wiadomość


może uda Ci się chociaż zdrzemnąć trochę w ciągu dnia?

a Twoja mama - wymiata
Ojjj... Żałuj, że jej czasem nie słyszysz... Musiałam sobie cały dzień dzisiaj popsuć <tak jakby już nie był zły :/>, bo mi kazała sie ubrać i poczesać... Mam uczucie jakbym miała zaraz usnąć...
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-28, 17:11   #4889
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Cytat:
Napisane przez SanDru Pokaż wiadomość
Boli mnie moja durna łepetyna...
Chyba taki dzień dzisiaj... xD
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-28, 22:34   #4890
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....

Tak mi strasznie przykro.
Jakiś czas temu obiecałam mojemu TŻ, że skoczymy razem na jakąś imprezę w weekend po moich urodzinach, ten weekend jest teraz, rodzice TŻ wyjechali i oprócz pracy przez cały tydzień ma na głowie calutki dom, chodzi wymęczony i wiecznie śpiący, a mimo to dzisiaj, jak wracaliśmy z kina, wypomniał mi, że mieliśmy spędzić dzisiejszą noc razem gdzies na mieście. Oczywiście nie zaproponowałam tego facetowi, który ledwo zipie, jest wykończony i cały czas mówi mi, że chce spać, a potem 2 minuty od mojego domu mówi mi, że czekał, aż zpowiem, żebyśmy gdzieś razem poszli, bo przeciez obiecałam.
Strasznie mi smutno i głupio, bo faktycznie powinnam była to zrobić, raz że moje urodziny, dwa, że dawno razem nigdzie nie byliśmy sami, trzy, że wtedy przez tą obietnicę zmienił plany i zrezygnował z wyjazdu, który był dla niego ważny.

Czuje się obrzydliwie.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe wyliczanki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.