Powiedz to tutaj, część 2

[Wanilia20]

Ty chcesz ... ja chce ... No pocałuj mnie w końcu!! :brzyda l:

[SweetAboutMe]

Z wyjazdu nici. Siostra znowu zawiodła. Nie dość,że wróciła o 3 w nocy i musiałam ją pilnować,żeby sobie czegoś nie zrobiła bo nie była w stanie to jeszcze teraz mi mówi,że jak przyjedziemy na koncert na 18.00 to będzie w sam raz. Nie,wcale nie będzie w sam raz. A ja jestem wściekła, jest mi smutno i strasznie chce mi się płakać. Chce wyjść z domu w końcu.

[2016070953]

Obawiam się, że prawdopodobnie znowu coś sobie wkręciłam i dokonałam nadinterpretacji pewnych słów. Ale może się mylę. Kurczę, ale dopóki nie spróbuję to się nie przekonam. Tylko że tym razem nie będę niczego przyspieszać. Niech sprawy się toczą swoim rytmem. Tylko muszę wykonać jeden telefon, tylko jeden. Coś mi podpowiada że warto.

[BittersweetCocaine]

Wszystko bez sensu... dlaczego w moim zyciu wiedzie mi się jedynie w jednej dziedzinie? Tylko i tylko w jednej...

[KaSiUL]

R.
Zdrowiej !!

[N4TI]

poszlabym na imprezke dzis ale nie mam z kim

[Wanilia20]

Proszę ... proszę ... proszę !! Niech to dzisiaj będzie ten dzień...niech choc raz mi się uda!!!

[klempaa]

Napisane przez Wanilia20

Proszę ... proszę ... proszę !! Niech to dzisiaj będzie ten dzień...niech choc raz mi się uda!!!

j.w.

[cukiereczeek]

to już jutro.

[Wanilia20]

Naiwna kretynka ze mnie...brawo dokonałeś cudu czuję się jak nikt nic nie warty...a to miał być najwspanialszy dzień w moim życiu...zmienił się w koszmar ... gratuluję

[KaSiUL]

ciekawe co przyniesie dzisiejszy wieczór........
żeby wszystko się ułożyło..

[Diesel]

Chce do pracy...............

[cukiereczeek]

nigdy nie lubiłam chemii
ach te feromony.

już sama w końcu nie wiem czego od niego chcę.
czy dalej czuję to samo co kiedyś? okaże się jutro... gdybym nic nie poczuła, to by mi ulżyło... bo bez potrzeby bliskości związek nie ma sensu.
a jeśli porazi mnie prąd...? co jeśli będę mieć znowu te motylki...?

nie będę siebie oszukiwać. chciałabym przenieść się w czasie do 28 września...

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Minęła godzina i dwadzieścia dziewięć minut. Ale to nie ważne, bo już chwilę po tym, jak wsiadłeś do autobusu zaczęłam tęsknić. I czuję TO coraz mocniej. Nie mogę jeszcze w to uwierzyć i chciałabym już żyć bez żadnych wątpliwości. Niestety, ludzie są straszni a mnie łatwo zranić. Ale będę silna. Czeka mnie kolejny tydzień zanim się zobaczymy. Nienawidzę czekania...

[Magdutka]

Właśnie zaczął grać support i nie jest w sumie najgorszy ;p Słyszę jak się szykuję na gwiazdę wieczoru ;p Ale chce, żebyś to Ty spędził ten wieczór ze mną... bądź tam i spotkajmy się... Wiem, że i tak będę Cie wypatrywać... Więc lepiej Ty wypatrz mnie pierwszy...

Niech się LOS SZCZĘŚCIA do mnie uśmiechnie... Wiem, że trzeba sobie na to zapracować, ale się staram...

[SweetAboutMe]

Napisane przez N4TI

poszlabym na imprezke dzis ale nie mam z kim

Kurcze, gdyby nie to,że jestem ze śląska to przyjechałabym do Ciebie i poszłybyśmy razem
Jestem taka zdesperowana. Od tygodnia siedze w domu. Dziwna odmiana po imprezowaniu co 2gi dzień. Brakuje mi siedzenia na trawce z papierosem w jednej dłoni i butelką zimnego piwa w drugiej, brakuje mi tego co działo się później - mój ulubiony klub, taniec, uwalniające się endorfiny, te spojrzenia, mężczyźni, powrót do domu nad ranem.
Ale znajomi nie mają czasu. Oczywiście. Nie znam drugiej takiej osoby,która tak jak ja miałaby zawsze ochote, żeby gdzieś wyjść i się zabawić. I bardzo tego żałuje.

[mykam]

nie! i już!

[EdzikK]

Przestać leserzyć. Przestać leserzyć. Przestać leserzyć...

[myszorak]

M: wiem, zdradziłam, zraniłam, może i bawiłam się tobą,nie chcę cię więcej ranić ale się myliłam co do "perfekcyjnych" nas i naszej "miłości" którą próbowałam sobie wymyśleć.. też nie byłeś święty... poza tym to było dawno, minęło. Daj mi spokój.

świetnie się wczoraj bawiłam! chce to powtórzyć!

do P:.. wiesz, ten wieczór coś zmienił, nie chce się bardzo angażować,musze się upewnić bo niedawno rozstałam się z kimś, nie chce tym psuć naszej przyjaźni, wiem że kiedyś czułeś do mnie coś więcej, chociaż nasz wspólny przyjaciel czasem strzela tekścikami o tobie i mnie, że ty jednak coś do mnie czujesz nadal.. wiem że masz dziewczyne, ale widze jak zachowujesz sie w stosunku do mnie, do b. niedawna obracałam to w żarty, teraz nie wiem czy nie chce żeby było tak na prawdę... ten wczorajszy wieczór, tańce, spojrzenia, wspólne drinki, uśmieszki, zdjęcia zmieniły coś, wiesz.. kiedyś też czułam do ciebie coś... ale bałam się i nadal się boje że jesteś po prostu typowym "lowelasem".Nie chce rozbijać waszego związku, chociaż widze, że jest jakiś troche udawany? prosze zrób coś bym mogła ci 100% ufać, mamy tak niewiele czasu!



ehh.. wyrzuciłam z siebie wszystko, jeszcze żeby mu tak wszystko to, co napisałam wygarnąć....

[dance makabre]

Tak, mam problem. Mam kompleksy, czuję się nieatrakcyjna i niewarta. Nie potrafię sobie z tym poradzić...

M.: Dlaczego musi tak być? Coś mi nie pasuje, ale sama nie wiem, co. Przecież masz prawo do swojego szczęścia i ja się tym szczęściem naprawdę cieszę, a więc dlaczego tak zagryzam wargi...
A.1: Nie będziesz chciał, nie będziesz chciał....
A.2: Wciąż czekam. To już dwa lata. Może starczy?...

Czuję się pusta.

[Diesel]

Bożżeee... Musial ten dzień nadchodzić...?
Od początku wiedziałam, że bedzie beznadziejny...
wszystkiego najlepszego.....

[JoAnne90]

No i jak ja mam tyle nie jeść jak wokół same dobre rzeczy >_< nienawidzę tych żarłocznych dni

[KaSiUL]

Tak myślałam...
Dobrze, że mi o tym powiedziałeś na samym początku
Ciesze się, że Cie spotkałam chociaż wiem że nic z tego nie będzie... I tak nie miało by to sensu...ja tu Ty tam .. to nie dla nas
a wczoraj z Tobą było całkiem sympatycznie

[RedLorry]

Byłeś idiotą, nie chciałeś rozmawiać ani nic naprawiać. Więc wyrywaj te laski na naszej-klasie, którymi chcesz się jedynie pobawić. Żal mi Cię. Ja sama czekam na kogoś wspaniałego, nie chcę Cię już.

[suszarka]

dobrze mi.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Mam zadzwonić? To się do cholery o to upomnij! Nie chcę być jedyną od której wychodzi inicjatywa! Rozumiesz? I nie zadzwonię teraz. Sam się dopraszaj. Muszę się w końcu upewnić, że Tobie zależy tak samo. Nie zawiedź, proszę.

[Magdutka]

Koniec z tym... Nie to nie ja Cię prosić nie bd...

I nie ma siedzenia w domu, zaczynam naukę Włoskiego.. Książki się nie mogą zmarnować w końcu

[Lavi92]

Samotność mam we krwi...? Ale ja nie chcę...

[KaSiUL]

Napisane przez Lavi92

Samotność mam we krwi...? Ale ja nie chcę...

podpisuję się pod tym..

[klempaa]