Pytanie o staż - wątek zbiorczy

[hathayoga]

Napisane przez mimix86

Hej, czy za ostatni miesiąc stażu dostawałyście mniej niż za poprzednie. Bo ja dostawałam zawsze 670,07 a za czerwiec dostałam 652,77 czyli o 17 zł mniej. Skończyłam staż 28 czerwca. Czy znaczenie miało to, że jeszcze były dwa dni do końca czerwca, czy może to że w czerwcu wykorzystałam kilka zaległych dni z urlopu, a ktoś kto listę sprawdzał uznał pewnie że wykorzystałam p0nad normę, bo należało mi się tylko 2 dni/miesiąc. ??

Mam nadzieję, że to przez zakończenie stażu 28, a nie 30.06 a nie przez urlop, bo wtedy to byłoby bardzo niesprawiedliwe, bo w końcu te dni mi się należały, a i tak nie wykorzystałam 4 z 12 dni (staż był na 6 miesięcy, czyli 2*6=12 dni), bo w czerwcu wzięłam 4 dni, a w poprzednich miesiącach w sumie też 4 dni.

Raczej za niepełny miesiąc, na pewno nie odliczyli ci niczego za "urlop"

[mimix86]

Aha, dzięki. Uspokoiłaś mnie, bo jak zobaczyłam że mniej mam niż zwykle to się wkurzyłam ;-)

Pozdrawiam
A za niewykorzystany urlop nie płacą prawda, bo to nie jest normalna umowa?

[Siasia1988]

Napisane przez mimix86

Hej, czy za ostatni miesiąc stażu dostawałyście mniej niż za poprzednie. Bo ja dostawałam zawsze 670,07 a za czerwiec dostałam 652,77 czyli o 17 zł mniej. Skończyłam staż 28 czerwca. Czy znaczenie miało to, że jeszcze były dwa dni do końca czerwca, czy może to że w czerwcu wykorzystałam kilka zaległych dni z urlopu, a ktoś kto listę sprawdzał uznał pewnie że wykorzystałam p0nad normę, bo należało mi się tylko 2 dni/miesiąc. ??

Mam nadzieję, że to przez zakończenie stażu 28, a nie 30.06 a nie przez urlop, bo wtedy to byłoby bardzo niesprawiedliwe, bo w końcu te dni mi się należały, a i tak nie wykorzystałam 4 z 12 dni (staż był na 6 miesięcy, czyli 2*6=12 dni), bo w czerwcu wzięłam 4 dni, a w poprzednich miesiącach w sumie też 4 dni.

Ja skończyłam staz tak samo jak ty i też dostałam mniej w tym że jeszcze miałam 2 dni wolnego

[moni_ka.g]

Napisane przez mimix86

Hej, czy za ostatni miesiąc stażu dostawałyście mniej niż za poprzednie. Bo ja dostawałam zawsze 670,07 a za czerwiec dostałam 652,77 czyli o 17 zł mniej. Skończyłam staż 28 czerwca. Czy znaczenie miało to, że jeszcze były dwa dni do końca czerwca, czy może to że w czerwcu wykorzystałam kilka zaległych dni z urlopu, a ktoś kto listę sprawdzał uznał pewnie że wykorzystałam p0nad normę, bo należało mi się tylko 2 dni/miesiąc. ??

Mam nadzieję, że to przez zakończenie stażu 28, a nie 30.06 a nie przez urlop, bo wtedy to byłoby bardzo niesprawiedliwe, bo w końcu te dni mi się należały, a i tak nie wykorzystałam 4 z 12 dni (staż był na 6 miesięcy, czyli 2*6=12 dni), bo w czerwcu wzięłam 4 dni, a w poprzednich miesiącach w sumie też 4 dni.

Zapłacili mniej bo jak kończyłaś staż 28.06 to ten czerwiec nie był cały przepracowany. Pełne stazowe jest tylko wtedy kiedy przepracowany jest calutki miesiąc od 1 do 30/31. A tak policzyli Ci za 28 dni wypłatę i wszystko ok. Za dni wolne potracają tylko jak weźmiesz je bezprawnie, np przed upływem pierwszego miesiąca pracy.

[Illyana]

Napisane przez mimix86

A za niewykorzystany urlop nie płacą prawda, bo to nie jest normalna umowa?

Dokładnie tak.

[Perla23]

Mam takie pytanie: jestem na studiach dziennych (teraz bedzie 5 rok magisterskie) i chcialabym podjac staz do konca wrzesnia nawet do pazdziernika . Wiem ze zstudenci dzienni nie maga sie zarejestrowac w urzedzie jako bezroboty ale czy urzad moze sie dowiedziec ze studiuje dziennie????

[Hosenka*]

Napisane przez Perla23

Mam takie pytanie: jestem na studiach dziennych (teraz bedzie 5 rok magisterskie) i chcialabym podjac staz do konca wrzesnia nawet do pazdziernika . Wiem ze zstudenci dzienni nie maga sie zarejestrowac w urzedzie jako bezroboty ale czy urzad moze sie dowiedziec ze studiuje dziennie????

Moze, chociazby po tym, ze nie będziesz mogła przynieść zaświadczenia z uczelni czy dyplomu że ukończyłas już studia.

Poza tym - słyszałam w radiu, ze Urzędy Pracy wydały już prawie wszystkie fundusze na 2009 rok i nie przydzielają już stazy.

[hathayoga]

Napisane przez Perla23

Mam takie pytanie: jestem na studiach dziennych (teraz bedzie 5 rok magisterskie) i chcialabym podjac staz do konca wrzesnia nawet do pazdziernika . Wiem ze zstudenci dzienni nie maga sie zarejestrowac w urzedzie jako bezroboty ale czy urzad moze sie dowiedziec ze studiuje dziennie????

Może.
Ciekawi mnie natomiast, czy ty byłabyś w stanie podpisać oświadczenie, że nie uczysz się systemem stacjonarnym

[studi]

Napisane przez Hosenka*

Poza tym - słyszałam w radiu, ze Urzędy Pracy wydały już prawie wszystkie fundusze na 2009 rok i nie przydzielają już stazy.

U mnie jeszcze fundują, ale faktycznie jest z tym problem, bo w innych miasatch wstrzymali fundowanie staży-przynajmniej na okres wakacji
Perla23 -podpisujesz oświadczenie,że nie studiujesz dziennie-niestety nie uda Ci się takiego przekrętu wykonać

[Perla23]

Dyplom mam (licencjat) pieniadze na staz u nas są, i z tego co czytalam to wiem ze niektorzy tak robili ale to troche za duze ryzyko dla mnie .

[Hosenka*]

Napisane przez Perla23

Dyplom mam (licencjat) pieniadze na staz u nas są, i z tego co czytalam to wiem ze niektorzy tak robili ale to troche za duze ryzyko dla mnie .

To w takim razie staż by Ci sie nie należał, bo z tego co się orientuje, to przysługuje m.in osobie, która zarejestruje się w ciągu roku od ukończenia nauki (chyba, ze coś się zmieniło),a skoro masz licencjat, a teraz kończyć V rok na magisterskich, to mijają 2 lata.

[ola_spy]

Dziewczyny i chłopcy, potrzebuję Waszej pomocy. Zacznę od tego, że od dnia 22 czerwca jestem na stażu w Urzędzie Miasta. Dzisiaj dostałam telefon z Nordea OFE, że zostałam wylosowana i mam czekać na przedstawiciela, który przyniesie mi umowę do podpisania. No i przyszedł, spisał moje dane i mówi: "proszę podpisać". Odpowiedziałam, że nie będę niczego podpisywać bez przeczytania. I tu się zaczęła dyskusja. Mam kilka pytań do Was:
1. Przeczytałam, że losowanie ma się odbyć pod koniec lipca, dokładnie 31 lipca 2009r. Więc jak mogli mnie wylosować wcześniej?
2. Czytałam na gazetaprawna.pl, że to ZUS ma mnie poinformować, że jeszcze nie wybrałam OFE i mam wybrać.
3. Nikt w UP mnie nie uświadomił, że mam tydzień na wybranie OFE.
Więc co teraz mam zrobić? Nie podpisałam tej umowy, ponieważ gdy zapytałam, co to za firma i jaka jest jej oferta usłyszałam "złotówka (nawet nie wiem czy miesięcznie czy rocznie) i to jest najkorzystniejsza oferta na rynku"... Zero konkretów i precyzji...

[Hosenka*]

Napisane przez ola_spy

Dziewczyny i chłopcy, potrzebuję Waszej pomocy. Zacznę od tego, że od dnia 22 czerwca jestem na stażu w Urzędzie Miasta. Dzisiaj dostałam telefon z Nordea OFE, że zostałam wylosowana i mam czekać na przedstawiciela, który przyniesie mi umowę do podpisania. No i przyszedł, spisał moje dane i mówi: "proszę podpisać". Odpowiedziałam, że nie będę niczego podpisywać bez przeczytania. I tu się zaczęła dyskusja. Mam kilka pytań do Was:
1. Przeczytałam, że losowanie ma się odbyć pod koniec lipca, dokładnie 31 lipca 2009r. Więc jak mogli mnie wylosować wcześniej?
2. Czytałam na gazetaprawna.pl, że to ZUS ma mnie poinformować, że jeszcze nie wybrałam OFE i mam wybrać.
3. Nikt w UP mnie nie uświadomił, że mam tydzień na wybranie OFE.
Więc co teraz mam zrobić? Nie podpisałam tej umowy, ponieważ gdy zapytałam, co to za firma i jaka jest jej oferta usłyszałam "złotówka (nawet nie wiem czy miesięcznie czy rocznie) i to jest najkorzystniejsza oferta na rynku"... Zero konkretów i precyzji...

Ale co "złotówka"?? Bo nie rozumiem

Tak, masz rację - ZUS najpierw informuje o losowaniu i tym samym "przypomina" o wybraniu. Mnie w UP tez nie poinformowali o konieczności wybrania OFE, wybrałam dopiero po 4 miesiąch stazu i chyba 2 czy 3 miesiącach "normalnej" pracy. Mimo, iż faktycznie pisza że ma się 7 dni, to zadnych sankcji nie ma.

A jak ta osoba zareagowała, jak powiedziałaś, ze losowania przeciez jeszcze nie było?

Chcieli złapać kolejnego klienta Ja bym im powiedziała, ze dziękuję bardzo za ofertę, ale nie lubie jak ktos postępuje nie fair mówiąc nieprawde, i z czystej przekory wybrałabym inny fundusz.

[ola_spy]

ogólnie był bardzo zmieszany, jeszcze miałam koleżankę obok siebie, która pomagała mi w dyskusji. Poprosiłam o jeden egzemplarz umowy. Napisane jest tam, np. że: "Członek oświadcza, że zapoznał się z Prospektem informacyjnym, zawierającym Statut oraz zatwierdzone sprawozdania finansowe Funduszu za ostatni rok jego działalności" itp itd czego oczywiście nawet na oczy nie widziałam. Przyznajcie, że jest to naciągacz, prawda? I mam pytanie, czy oni mogą mnie wylosować do OFE bez uprzedniego powiadomienia?
I jeszcze ciekawi mnie to, że OFE wybierają osoby, które rozpoczynają pierwszą pracę. Ale co jest ze stażystami. jeśli nadal mamy status osoby bezrobotnej, a wynagrodzenie, które otrzymujemy to stypendium?

[Hosenka*]

Napisane przez ola_spy

ogólnie był bardzo zmieszany, jeszcze miałam koleżankę obok siebie, która pomagała mi w dyskusji. Poprosiłam o jeden egzemplarz umowy. Napisane jest tam, np. że: "Członek oświadcza, że zapoznał się z Prospektem informacyjnym, zawierającym Statut oraz zatwierdzone sprawozdania finansowe Funduszu za ostatni rok jego działalności" itp itd czego oczywiście nawet na oczy nie widziałam. Przyznajcie, że jest to naciągacz, prawda? I mam pytanie, czy oni mogą mnie wylosować do OFE bez uprzedniego powiadomienia?
I jeszcze ciekawi mnie to, że OFE wybierają osoby, które rozpoczynają pierwszą pracę. Ale co jest ze stażystami. jeśli nadal mamy status osoby bezrobotnej, a wynagrodzenie, które otrzymujemy to stypendium?

Ale jak Cie mogli wylosować skoro losowania nie było?

Koleś chciał ewidentnie pozyskac nowego klienta od którego ma niezłe prowizje.

Ze stypendium tez część kasy idzie do ZUS a częśc powinna iść do OFE. Dla takiego naciagacza dobre i te kilka miesięcy stazu zwłaszcza, że potem ta osoba zacznei "normalnie" pracować i dla wygody raczej zostanie w tym funduszu i "pod tą" osobą z kórą podpisała u mowę.

[ola_spy]

no tak, ale jeśli ja idę na dzienne studia od października i teraz wybiorę OFE, to z czego te składki będą odprowadzane?

[Hosenka*]

Napisane przez ola_spy

no tak, ale jeśli ja idę na dzienne studia od października i teraz wybiorę OFE, to z czego te składki będą odprowadzane?

Po prostu nie będą. Ja narazie nie mam pracy, szukam nowej, nawet nikt z OFE nie kontaktowałs ie ze mną w tej sprawie, z enagle ie ma żadnych wpłat

Poza tym - OFE można wybrać ukończywszy 18 lat, nawet nie pracując - można sobie samemu wpłacać kase.

[ola_spy]

Ale jaką mam pewność, że po prostu nie muszę martwić się wyborem OFE? 100%? ZUS powinien się skontaktować ze mną, tak?

[Hosenka*]

Napisane przez ola_spy

Ale jaką mam pewność, że po prostu nie muszę martwić się wyborem OFE? 100%? ZUS powinien się skontaktować ze mną, tak?

Jak długo masz ten staz? Pisałas ze zaczęłaś 22.06, więc skoro zaczynasz studia, to wyszło mi 3 miesiące, dobrze licze? No ale, skoro 31.07 jest losowanie, to Ty też będziesz w nim ujeta, bo Twoje składki wpływają do ZUSu.
Skoro pan z OFE zachował niezbyt profesjoalnie, powiedziałabym, że zdasz się na wynik losowania. I tak niewiele stracisz/zyskasz, bo składki będa tam wpływać przez raptem 2 miesiące (od sierpnia, do końca stazu). Najwyżej zmienisz OFE jak zaczniesz" normalna" pracę.

To tylko moja sugestia Ja bym tak zrobiła.

[Nektarynka]

A skąd informacja, że losowanie odbędzie się 31 lipca? Wg mnie (wyczytałam) losowanie odbywało się 10 lipca i było o tym wówczas b. głośno w mediach (reklamy funduszy etc.).

[asia27100]

witam..
ja bym podpisala OFE. staz ukonczylam miesiac temu, mialam go w urzedzie miasta. gdzies po dwoch tygodniach od rozpoczecia stazu zadzwoni facet z nordea. przyszedl na drugi dzien. zanim podpisalam papier wypytalam go co i jak. powiedzial ze po zakonczeniu stazu automatycznie " zawieszaja" mi pobieranie skladek, az znajde koleja prace, nigdzie nie musze sie zglaszac. a jesli bede chciala zmienic fundusz to nie ma problemu. przeczytalam dokladnie wszystkie papiery ( a niech se facet poczeka) i podpisalam.

zreszta podczas mojego calego dziewieciomiesiecznego stazu co dwa tygodnie do mnie dzwonili z roznych funduszy czy juz jakis wybralam...szukaja klientow...

acha, w moim urzedzie pracy pisze, ze urzad nie zajmuje sie szukaniem ofe dla stazysty, tylko musimy zadbac o to sami wiec mi bylo na reke ze ktos sie do mnie pofatygowal, bo ja w tym zielona jestem

[ola_spy]

Napisane przez asia27100

zadzwoni facet z nordea. przyszedl na drugi dzien. zanim podpisalam papier wypytalam go co i jak. powiedzial ze po zakonczeniu stazu automatycznie " zawieszaja" mi pobieranie skladek, az znajde koleja prace, nigdzie nie musze sie zglaszac. a jesli bede chciala zmienic fundusz to nie ma problemu. przeczytalam dokladnie wszystkie papiery ( a niech se facet poczeka) i podpisalam.

to Tobie się trafił jakiś kompetentny chociaż... Ja jestem rozczarowana bardzo postawą tego przedstawiciela, który był u mnie.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez asia27100

zadzwoni facet z nordea. przyszedl na drugi dzien. zanim podpisalam papier wypytalam go co i jak. powiedzial ze po zakonczeniu stazu automatycznie " zawieszaja" mi pobieranie skladek, az znajde koleja prace, nigdzie nie musze sie zglaszac. a jesli bede chciala zmienic fundusz to nie ma problemu. przeczytalam dokladnie wszystkie papiery ( a niech se facet poczeka) i podpisalam.

to Tobie się trafił jakiś kompetentny chociaż... Ja jestem rozczarowana bardzo postawą tego przedstawiciela, który był u mnie.
napisałam wyraźnie też, że nikt z UP mnie nie poinformował, że mam 7 dni na wybranie OFE, a nie, że mi nie wybrali

[moni_ka.g]

Napisane przez ola_spy

Ale jaką mam pewność, że po prostu nie muszę martwić się wyborem OFE? 100%? ZUS powinien się skontaktować ze mną, tak?

ze mna nikt się kompletnie nie kontaktowal i nie kazał wybierać ofe. dowiedziałam się przypadkiem i wybrałam bo groziło mi styczniowe losowanie.

Napisane przez Hosenka*

Najwyżej zmienisz OFE jak zaczniesz" normalna" pracę.

tylko się wcześniej trzeba dowiedzieć jakie sa warunki umowy z ofe. w niektórych (nie wiem czy we wszystkich) jest tak, że by nie ponosić zadnych kosztów zerwania z danym ofe trzeba czekać 2 lata i dopiero potem zmienić bez żadnych dodatkowych kosztów.

Napisane przez asia27100

zreszta podczas mojego calego dziewieciomiesiecznego stazu co dwa tygodnie do mnie dzwonili z roznych funduszy czy juz jakis wybralam...szukaja klientow...

coraz więcej osób na tym forum pisze, że firmy ofe dzwonią do was i pytają czy juz wybraliście. ja byłam na stażu od października do stycznia, teraz jestem od marca do września. na obu stażach w międzyczasie były/bedą losowania ofe, mimo to od początku stażu nikt do mnie nie dzwonił w tej sprawie. jak to jest, że jednych nekają telefonami a o innych nie wiedzą? skąd mają dane stażysty?

[hathayoga]

Napisane przez moni_ka.g

skąd mają dane stażysty?

Dobre pytanie. Od każdej podpisanej umowy agenci mają prowizję, więc na pewno mają "wtyki" w firmach, urzędach. Niekoniecznie muszą to być jakieś ciemne interesy ale pewnie każdy z nas zna jakiegoś agenta ubezpieczeniowego, czy kogoś, kto takowego zna... Znajomości i odpowiedni przepływ informacji. Tyle że udostępnianie danych stażystów dla potrzeb tego typu jest niezgodne z ustawą o ochronie danych osobowych, ale to już inna bajka.

[asia27100]

heh facet z nordea ktory mnie " obsluguje" jest przeuroczy...mowi takim monotonnym glosem i sepleni tak, ze ciezko go zrozumiec....ale sie stara....

skad z OFE maja nasze dane? zawsze myslalam ze z UP. ale po kazdym takim telefonie padalo pytanie:


czy wie pani, czy ktos jeszcze jest na stazu w urzedzie poza pania ? (zwykle mowilam ze sie nie orientuje) oraz: prosze padac nam swoje imie, zapiszemy je, aby juz wiecej sie z pania nie kontaktowac...ale wydaje mi sie ze te same osoby dzwonily po pare razy.

[justenya]

Napisane przez ola_spy

Dziewczyny i chłopcy, potrzebuję Waszej pomocy. Zacznę od tego, że od dnia 22 czerwca jestem na stażu w Urzędzie Miasta. Dzisiaj dostałam telefon z Nordea OFE, że zostałam wylosowana i mam czekać na przedstawiciela, który przyniesie mi umowę do podpisania. No i przyszedł, spisał moje dane i mówi: "proszę podpisać". Odpowiedziałam, że nie będę niczego podpisywać bez przeczytania. I tu się zaczęła dyskusja. Mam kilka pytań do Was:
1. Przeczytałam, że losowanie ma się odbyć pod koniec lipca, dokładnie 31 lipca 2009r. Więc jak mogli mnie wylosować wcześniej?
2. Czytałam na gazetaprawna.pl, że to ZUS ma mnie poinformować, że jeszcze nie wybrałam OFE i mam wybrać.
3. Nikt w UP mnie nie uświadomił, że mam tydzień na wybranie OFE.
Więc co teraz mam zrobić? Nie podpisałam tej umowy, ponieważ gdy zapytałam, co to za firma i jaka jest jej oferta usłyszałam "złotówka (nawet nie wiem czy miesięcznie czy rocznie) i to jest najkorzystniejsza oferta na rynku"... Zero konkretów i precyzji...

Napisane przez asia27100

mialam go w urzedzie miasta. gdzies po dwoch tygodniach od rozpoczecia stazu zadzwoni facet z nordea. przyszedl na drugi dzien. zanim podpisalam papier wypytalam go co i jak. powiedzial ze po zakonczeniu stazu automatycznie " zawieszaja" mi pobieranie skladek, az znajde koleja prace, nigdzie nie musze sie zglaszac. a jesli bede chciala zmienic fundusz to nie ma problemu.

zreszta podczas mojego calego dziewieciomiesiecznego stazu co dwa tygodnie do mnie dzwonili z roznych funduszy czy juz jakis wybralam...szukaja klientow...

Napisane przez moni_ka.g

ze mna nikt się kompletnie nie kontaktowal i nie kazał wybierać ofe. dowiedziałam się przypadkiem i wybrałam bo groziło mi styczniowe losowanie.
tylko się wcześniej trzeba dowiedzieć jakie sa warunki umowy z ofe. w niektórych (nie wiem czy we wszystkich) jest tak, że by nie ponosić zadnych kosztów zerwania z danym ofe trzeba czekać 2 lata i dopiero potem zmienić bez żadnych dodatkowych kosztów.
coraz więcej osób na tym forum pisze, że firmy ofe dzwonią do was i pytają czy juz wybraliście. ja byłam na stażu od października do stycznia, teraz jestem od marca do września. na obu stażach w międzyczasie były/bedą losowania ofe, mimo to od początku stażu nikt do mnie nie dzwonił w tej sprawie. jak to jest, że jednych nekają telefonami a o innych nie wiedzą? skąd mają dane stażysty?

u mnie było tak samo-jakiś tydzień po rozpoczęciu przeze mnie stażu rozdzwoniły się w pracy telefony do mnie czy juz wybrałam OFE. o niczym nie miałam pojęcia,bo w UP nikt nas nie informował. Bylo nas kilkoro stażystów w tym czasie, i z każdym sytuacja była identyczna - telefony od przedstawicieli funduszy w kilka dni po rozpoczęciu stażu.
Zadawialiśmy sobie pytanie skad o nas wiedzą??? czyżby urząd wymieniał informacje na temat "narybku stażowego"?
W kazdym razie kilka dni później na odczepnego umówiłam się z panem,kt. rzekomo reprezentował różne fundusze, no i nie powiem przyjechał taki wymuskany picuś glancuś, wyjął folderki i teczuszkę, z kt. wyglądały chyba umowy niby tych 3 ofe, cały czas przy tym wychwalając fundusz polsatowy, ale ja już wcześniej byłam zdecydowana po dokonaniu ropoznania na inny ofe, więc jak twardo obstawałam przy umowie na ten konkretny przeze mnie wybrany, to pan zajzrał do teczuszki, zaklął siarczyście głośno na k....(serio! -pełen profesjonalizm ...) stwiedził, że formularza umowy akurat tego funduszu to przy sobie chwilowo nie ma, ale pewnie ma w samochodzie, a jak nie ma w samochodzie to na pewno oddzwoni i przyjedzie z brakującym papierem. I tyle go widziałam, nie wspomnę, że blachy miał z miasta odległego ode mnie ponad 100km.
A ja spotkałam się z przedstaiwcielem tego ofe co chciałam i jest ok. Jak notowania spadną za 2 lata, to najwyzej zmienię. A póki co mam już odłożone 206 zł na emeryturę pod palmą i dostęp internetowy do konta, na które spływają moje składeczki.

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez justenya

u mnie było tak samo-jakiś tydzień po rozpoczęciu przeze mnie stażu rozdzwoniły się w pracy telefony do mnie czy juz wybrałam OFE. o niczym nie miałam pojęcia,bo w UP nikt nas nie informował. Bylo nas kilkoro stażystów w tym czasie, i z każdym sytuacja była identyczna - telefony od przedstawicieli funduszy w kilka dni po rozpoczęciu stażu.
Zadawialiśmy sobie pytanie skad o nas wiedzą??? czyżby urząd wymieniał informacje na temat "narybku stażowego"?
W kazdym razie kilka dni później na odczepnego umówiłam się z panem,kt. rzekomo reprezentował różne fundusze, no i nie powiem przyjechał taki wymuskany picuś glancuś, wyjął folderki i teczuszkę, z kt. wyglądały chyba umowy niby tych 3 ofe, cały czas przy tym wychwalając fundusz polsatowy, ale ja już wcześniej byłam zdecydowana po dokonaniu ropoznania na inny ofe, więc jak twardo obstawałam przy umowie na ten konkretny przeze mnie wybrany, to pan zajzrał do teczuszki, zaklął siarczyście głośno na k....(serio! -pełen profesjonalizm ...) stwiedził, że formularza umowy akurat tego funduszu to przy sobie chwilowo nie ma, ale pewnie ma w samochodzie, a jak nie ma w samochodzie to na pewno oddzwoni i przyjedzie z brakującym papierem. I tyle go widziałam, nie wspomnę, że blachy miał z miasta odległego ode mnie ponad 100km.
A ja spotkałam się z przedstaiwcielem tego ofe co chciałam i jest ok. Jak notowania spadną za 2 lata, to najwyzej zmienię. A póki co mam już odłożone 206 zł na emeryturę pod palmą i dostęp internetowy do konta, na które spływają moje składeczki.

Napisane przez asia27100

heh facet z nordea ktory mnie " obsluguje" jest przeuroczy...mowi takim monotonnym glosem i sepleni tak, ze ciezko go zrozumiec....ale sie stara....

skad z OFE maja nasze dane? zawsze myslalam ze z UP. ale po kazdym takim telefonie padalo pytanie:


czy wie pani, czy ktos jeszcze jest na stazu w urzedzie poza pania ? (zwykle mowilam ze sie nie orientuje) oraz: prosze padac nam swoje imie, zapiszemy je, aby juz wiecej sie z pania nie kontaktowac...ale wydaje mi sie ze te same osoby dzwonily po pare razy.

TAK TAK! a dodatkowo jeszcze pytali, czy nie wiem czy pracodawca nie zamierza przyjąć kogoś nowego na staż w najbliższym czasie

[Hosenka*]

Napisane przez justenya

A póki co mam już odłożone 206 zł na emeryturę pod palmą i dostęp internetowy do konta, na które spływają moje składeczki.

Nie koniecznie - obracają tymi pieniędzmi i może nic Ci z nich nie zostać, zwlaszcza w kryzysie Pod koniec roku lub na poczatku następnego dostaniesz informacje ile tak naprawde Ci zostało aleto tez nie ostatecznie bo kasa ciągle jest w ruchu.

[studi]

Napisane przez ola_spy

Ale jaką mam pewność, że po prostu nie muszę martwić się wyborem OFE? 100%? ZUS powinien się skontaktować ze mną, tak?

Mnie ZUS zaczął bardzo szybko męczyć a przy okazji uroczy Panowie-którzy nie wiedziec skąd mieli moj el. komórkowy i zachęcali mnie do wyboru właśnie ich funduszu
Z tego co pamietam to ZUŚ mi wysłał list

[justenya]

Napisane przez Hosenka*

Nie koniecznie - obracają tymi pieniędzmi i może nic Ci z nich nie zostać, zwlaszcza w kryzysie Pod koniec roku lub na poczatku następnego dostaniesz informacje ile tak naprawde Ci zostało aleto tez nie ostatecznie bo kasa ciągle jest w ruchu.

ale ja sobie doskonale zdaję z tego sprawę, to miało zabrzmieć ironicznie

[Castia]

czesc dziewczynki od dzis jestem formalnie bezrobotna i zaproponowali mi staz w przedsiebiorswie zajmujacym sie inwestycjami budowlanymi, dostalam to skierowanie i w pon ide do tej firmy czy mnie przyjmia bo ponoc moga odmowic tak? w ogole to sie boje ze sobie nie poradze, ze nic nie bede wiedziec i w goletez mialyscie takie obawy tymbardziej ze chcieli kogos po budowlance a ja jestem po inzynierii produkcji no ale wzielam bo to byla jedyna oferta gdzie chcieli kogos z wyzszym wyksztalceniem a moze bedzie cos fajnego, choc nic nie moge na temat tej firmy znalezc w necie tylko istnieje w katalogu firm i powiedzcie mi teraz jak to jest, bo ja to w ogole jestem zielona w tym wszystkim, wlansie przeczytalam ze jak juz dostane ten staz to odrazu beda mnie gnebic z OFE, moze zdaze cos sama szybko wybrac jakby mnie mieli losowac gdzies do bylejakiego, no ale jak juz ten prezes podpisze mi ze przyjmuje mnie na staz, musze jeszcze z tego co wiem isc do lekarza zeby wypisal mi ze nadaje sie do pracy i z tym dwoma papierkami wracam do urzedu tak?? czy lekarza moge jakos pozniej zalatwic? i ile kosztuej ten papierek? dziekuje Wam za wszystkie odpowiedzi skomplikowane to wszystko