Pytanie o staż - wątek zbiorczy

[Izka04]

Hej,

Mam pytanie-listę obecności w trakcie stażu podpisuje sama sobie codziennie tak? a dopiero na koniec miesiąca daje do podpisania pracodawcy ?

[ilo16na]

Napisane przez Izka04

Hej,

Mam pytanie-listę obecności w trakcie stażu podpisuje sama sobie codziennie tak? a dopiero na koniec miesiąca daje do podpisania pracodawcy ?

tak

[BioIvO]

Ja nawet zastanawiałam się czy ustawa o stażach jest zgodna z konstytucją Bo przecież za prace nalezy sie godziwe wynagrodzenie (patrz pensja minimalna) a poza tym nie wolno wykorzystywać człowieka w trudenej sytuacji życiowej (czyli bezrobotnego). Co jak co ale na stażu w urzedzie wyrabiam pełen etat. Na początku każdy pracownik sie uczy, a ci etatowi chociaż dostają pensje.

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Ważna informacja. Jeśli pracujecie na stażu ponad 4 godz dziennie przy komputerze to należy wam sie dopłata do okularów korekcyjnych. U mnie chcieli zamydlić sprawę, że niby jestem na stażu to nic mi nie przysługuje. Ale akurat okulary do komputera należa sie z BHP. Więc łaski nie robią.

[88Ekaterina88]

gdzie to jest napisane z tymi okularami ? podaj podstawę - jestem ciekawa

[morenica]

Napisane przez 88Ekaterina88

gdzie to jest napisane z tymi okularami ? podaj podstawę - jestem ciekawa

Ja też jestem ciekawa. Co prawda mam już swoje prywatne.
Ja podczas szkolenia z BHP zrozumiałam, ze owszem takie okulary się należą, ale pracownikom zatrudnionym w danym zakładzie pracy, a nie stażystom.

[studi]

Napisane przez morenica

Ja też jestem ciekawa. Co prawda mam już swoje prywatne.
Ja podczas szkolenia z BHP zrozumiałam, ze owszem takie okulary się należą, ale pracownikom zatrudnionym w danym zakładzie pracy, a nie stażystom.

Ty to choc miałas szkolenie z prawdziwego zdarzenia,mi dali kartke do podpisania;/Jestem ciekawa jak z tymi okularami jest-oczy mi się psuja od 40 godzin tygodniowo przed komputerem;/

[Samafaja]

Napisane przez Beata_Batumi

Odpowiedź do ATA77

Słuchaj, nie jestem tak głupia jak myślisz, a poza tym w "moim" urzędzie gdzie odbywam staż są jeszcze 4 stażystki i one potwierdzają to co ja- w Wawie nie zwracają za miesięczny jeśli mieszkasz w Wawie, jak się dojeżdza spod Warszawy to być może tak, ale za kartę miejską już nie zwracają. Wszystkie 5 się o to pytałyśmy więc widocznie tak jest.
Jeśli chodzi o Twoje oburzenie o UP- jeśli coś się tak nazywa i ktoś tam pracuje to chyba do czegoś to zobowiązuje! Jeśli nie ma pracy to chociaż niech staż przedłużą a nie zostawiają człowieka na pastwę losu (może trochę tu przesadziłam). Po coś ten urząd chyba jest? Czy to tylko sztuka dla sztuki? Może w Waszych miastach jest inaczej...

"chociaż niech staż przedłużą..." a to dobre. Czy ty sobie wyobrażasz, że w urzędach to się pieniądze drukuje, żeby można było sypać na prawo i lewo? Skoro nie chcieli przedłużyć ci stażu tzn. że mieli jakiś powód. Może nie ma już pieniędzy, a może jest już nie wiele i chcą dać szanse ludziom, którzy stażu jeszcze nie mieli? Jaśnie pani pewnie ma to gdzieś skoro tak wielce się zbulwersowała na "NIUNIĘ" (co to w ogóle za określenie ) pracującą w UP...
Odbyłaś już pół roku stażu, może w końcu zacznij się porządnie rozglądać za pracą, a nie idziesz na łatwiznę i jeszcze masz pretensję, że nie spełniają twoich życzeń. Jak się chcę to się pracę znajdzie.

[BioIvO]

W sprawie okularów poszłam w zaparte i nie ustapiłam, aż przyznali mi racje Otóż każdy z nas-stażystów podpisuje różne papierki w kadrach m.in. regulamin BHP. I jeśli faktycznie mamy stanowisko pracy przy komputerze to obowiązuja nas przepisy BHP. Przepisy te mówia m.in o bezpieczeństwie w pracy, a każdy sie zgodzi, że praca przy kompie oczom szkodzi. Stąd też jeżeli lekarz stwierdzi, że my stażyści musimy pracować w okularch to pracodawca musi nam dofinansować stosowne okulary. Takie dofinansowanie to nie talony na święta, tylko zobowiązanie pracodawcy do dbania o nasze zdrowie. Jeśli idziemy na staż do laboratorium dostajemy fartuch i rękawiczki, jeśli idziemy na budowę musimy mieć kask- niezaleznie czy jesteśmy na stażu, praktykach, na pół czy cały etat!

[88Ekaterina88]

Napisane przez BioIvO

W sprawie okularów poszłam w zaparte i nie ustapiłam, aż przyznali mi racje Otóż każdy z nas-stażystów podpisuje różne papierki w kadrach m.in. regulamin BHP. I jeśli faktycznie mamy stanowisko pracy przy komputerze to obowiązuja nas przepisy BHP. Przepisy te mówia m.in o bezpieczeństwie w pracy, a każdy sie zgodzi, że praca przy kompie oczom szkodzi. Stąd też jeżeli lekarz stwierdzi, że my stażyści musimy pracować w okularch to pracodawca musi nam dofinansować stosowne okulary. Takie dofinansowanie to nie talony na święta, tylko zobowiązanie pracodawcy do dbania o nasze zdrowie. Jeśli idziemy na staż do laboratorium dostajemy fartuch i rękawiczki, jeśli idziemy na budowę musimy mieć kask- niezaleznie czy jesteśmy na stażu, praktykach, na pół czy cały etat!

no, ale co teraz z tym zrobisz ? cos chyba trzeba napisać? jakieś podanko? trzeba miec jakąś podstawę czym by się tu podeprzeć co nie ? co z tym zrobisz ? tylko szybko bo za 2,5 miecha kończy mi się staż a nowe oprawki by się przydały

[Beata_Batumi]

Napisane przez Samafaja

"chociaż niech staż przedłużą..." a to dobre. Czy ty sobie wyobrażasz, że w urzędach to się pieniądze drukuje, żeby można było sypać na prawo i lewo? Skoro nie chcieli przedłużyć ci stażu tzn. że mieli jakiś powód. Może nie ma już pieniędzy, a może jest już nie wiele i chcą dać szanse ludziom, którzy stażu jeszcze nie mieli? Jaśnie pani pewnie ma to gdzieś skoro tak wielce się zbulwersowała na "NIUNIĘ" (co to w ogóle za określenie ) pracującą w UP...
Odbyłaś już pół roku stażu, może w końcu zacznij się porządnie rozglądać za pracą, a nie idziesz na łatwiznę i jeszcze masz pretensję, że nie spełniają twoich życzeń. Jak się chcę to się pracę znajdzie.

Akuram staż mam trzymiesięczny a nie półroczny. Akurat szukam intensywnie pracy ale skonczyłam studia i nie pójdę do byle jakiej pracy do sklepu z majtkami! Koniec dyskusji. A ty masz już super pracę, że tak się wymądrzasz? Jesli tak to co robisz na tym wątku?

[hathayoga]

Napisane przez Beata_Batumi

Akuram staż mam trzymiesięczny a nie półroczny. Akurat szukam intensywnie pracy ale skonczyłam studia i nie pójdę do byle jakiej pracy do sklepu z majtkami! Koniec dyskusji. A ty masz już super pracę, że tak się wymądrzasz? Jesli tak to co robisz na tym wątku?

Beata, wybacz, ale ludzi z dyplomem jest cała masa. Jeśli nie miałabyś za co żyć, o co pytałaś "niunię w urzędzie" (dla ciebie raczej - panią urzędnik, ale OK), to poszłabyś sprzedawać te majtki. W pracy nie ma nic uwłaczającego, jeśli jest uczciwa. Z tego wniosek, że owszem MASZ za co żyć (skoro tak mocno zależy ci na stażu za 700zł miesięcznie), więc weź się w garść.
Dziewczyny dobrze napisały, urzędom zależy na tym, żeby jak najwięcej młodych ludzi mogło skorzystać z możliwości odbycia stażu, żeby mieli jakiś punkt zaczepienia. A niestety, to uniemożliwia przedłużenie staży wielu innym stażystom.

[Samafaja]

Napisane przez Beata_Batumi

Akuram staż mam trzymiesięczny a nie półroczny. Akurat szukam intensywnie pracy ale skonczyłam studia i nie pójdę do byle jakiej pracy do sklepu z majtkami! Koniec dyskusji. A ty masz już super pracę, że tak się wymądrzasz? Jesli tak to co robisz na tym wątku?

jak nie pójdziesz do byle jakiej roboty to nie rób nic tylko narzekaj
ja jestem na stażu od miesiąca, dużo się uczę i wiesz co? Wiem, że potem znajdę pracę taką na jakiej mi zależy

[Ata77]

Napisane przez hathayoga

urzędom zależy na tym, żeby jak najwięcej młodych ludzi mogło skorzystać z możliwości odbycia stażu, żeby mieli jakiś punkt zaczepienia. A niestety, to uniemożliwia przedłużenie staży wielu innym stażystom.

Otóż to- tendencja jest taka aby zaaktywizować możliwie najwięcej osób. W praktyce średnio 6mc stażu maksymalnie.

[studi]

Napisane przez 88Ekaterina88

no, ale co teraz z tym zrobisz ? cos chyba trzeba napisać? jakieś podanko? trzeba miec jakąś podstawę czym by się tu podeprzeć co nie ? co z tym zrobisz ? tylko szybko bo za 2,5 miecha kończy mi się staż a nowe oprawki by się przydały

i do kogog to padnie trzeba napisać PUP czy firma w ktorej jest staż?

[BioIvO]

Owszem, wszędzie trzeba pisać podania Najlepiej udać sie do kadr z podaniem w sprawie dofinansowania okularów. Tam powinnien znajdować sie specjalista ds BHP i to będzie jego działka. U mnie było tak, że od razu wysłali mnie do lekarza medycyny pracy, od którego po badaniu okulistycznym otrzymałam zaświadczenie lekarskie iż jestem stażystką i pracuje przy komputerze w okularach korekcyjnych. Oddałam zaświadczenie do kadr i teraz musze tylko przynieść im fakture od optyka na moje nazwisko. Podobno oddaja do 250 zł. Ale przyznaje, że na początku był opór, widocznie to był precedens, że stażystka czegos śmie sie domagać

[88Ekaterina88]

Napisane przez BioIvO

Owszem, wszędzie trzeba pisać podania Najlepiej udać sie do kadr z podaniem w sprawie dofinansowania okularów. Tam powinnien znajdować sie specjalista ds BHP i to będzie jego działka. U mnie było tak, że od razu wysłali mnie do lekarza medycyny pracy, od którego po badaniu okulistycznym otrzymałam zaświadczenie lekarskie iż jestem stażystką i pracuje przy komputerze w okularach korekcyjnych. Oddałam zaświadczenie do kadr i teraz musze tylko przynieść im fakture od optyka na moje nazwisko. Podobno oddaja do 250 zł. Ale przyznaje, że na początku był opór, widocznie to był precedens, że stażystka czegos śmie sie domagać

a jakie to podanie napisałaś? co mowili w UP ?

[BioIvO]

Hmm..podanie jak to podanie...jedno zdanie wystarczy. Uzasadniać nie potrzeba, no chyba, że faktem iż pracuje sie ponad 4 godz dziennie przy kompie. Sprawa dofinansowania okularów urzędu pracy wogóle nie dotyczy, więc nawet o tym pewnie nie wiedzą. To załatwia sie między stażystą a "stażobiorcą"

[88Ekaterina88]

wiec jak nie ma tego w statusie czy przepisach bądz regulaminie to tylko i wyłącznie bedzie to wynikało z ich dobrej woli, bo pracownikiem nie jesteśmy.

[BioIvO]

Napisane przez Samafaja

"Jak się chcę to się pracę znajdzie.

I tu sie nie zgodzę. Teraz jest taka sytuacja, że jest kryzys i naprawde nie ma pracy. Może w dużym mieście jest duża rotacja i przy intensywnych poszukiwaniach można załapać sie na jakąs produkcje, czy do marketu, ale w małych miastach po prostu nie ma gdzie pójść zapytać sie o prace. Jak już coś sie zwalnia to od razu jest następca po znajomości. Myślę, że nadchodzą czasy gdy nawet magistrzy bedą szukac roboty w sklepach. A i tak bedzie ogromna konkurencja.

[Tuppence_]

Hej Dziewuchy!
Przyszłam się pochwalić, że zostałam przyjęta na staż tłumaczeniowy do biura tłumaczeń (studiuję filologię). Strasznie długi będzie ten staż, ale mam nadzieję, że nauczę się czegoś pożytecznego i bardzo się na niego cieszę (chociaż już mnie uprzedzono, że poczatek jest raczej nudny i nieciekawy). A jak było z Wami? Czy dużo się nauczyłyście podczas stażu?

[Snufki]

Napisane przez Samafaja

"chociaż niech staż przedłużą..." a to dobre. Czy ty sobie wyobrażasz, że w urzędach to się pieniądze drukuje, żeby można było sypać na prawo i lewo? Skoro nie chcieli przedłużyć ci stażu tzn. że mieli jakiś powód. Może nie ma już pieniędzy, a może jest już nie wiele i chcą dać szanse ludziom, którzy stażu jeszcze nie mieli? Jaśnie pani pewnie ma to gdzieś skoro tak wielce się zbulwersowała na "NIUNIĘ" (co to w ogóle za określenie ) pracującą w UP...
Odbyłaś już pół roku stażu, może w końcu zacznij się porządnie rozglądać za pracą, a nie idziesz na łatwiznę i jeszcze masz pretensję, że nie spełniają twoich życzeń. Jak się chcę to się pracę znajdzie.

Ja się nie do końca zgodzę, Urzędy Pracy w Polsce rzeczywiście zle działają i to bardzo zle. Oczywiście jeżli nie ma pieniążków,żeby dać lub przedłużyć staż to nikt nic na to nie poradzi, ale np. staże powinny byc tylko takie z zapewnieniem zatrudniena po nich,nie powinnosię kierować po 20 osób w jedno miejsce parcy dając mu skierowanie. I po pierwsze finansowanie UP powinno inaczej wyglądać... I uwierz jak się chce nie oznacza,że pracę się znajdzie. A Urząd Parcy jest po to by w tym pomagać, niestety moim i bardzo wielu innych osób jest tylko po to by załatwić sobie w nim ubezpieczenie zdrowotne :/

[platyna1]

Napisane przez BioIvO

I tu sie nie zgodzę. Teraz jest taka sytuacja, że jest kryzys i naprawde nie ma pracy. Może w dużym mieście jest duża rotacja i przy intensywnych poszukiwaniach można załapać sie na jakąs produkcje, czy do marketu, ale w małych miastach po prostu nie ma gdzie pójść zapytać sie o prace. Jak już coś sie zwalnia to od razu jest następca po znajomości. Myślę, że nadchodzą czasy gdy nawet magistrzy bedą szukac roboty w sklepach. A i tak bedzie ogromna konkurencja.

zgadzam się z tą wypowiedzią w 100% w mojej miejscowości już nadeszły takie czasy, że magistrzy proszą się o pracę w sklepach, to jest po prostu tragedia. Słyszałam kiedyś jak ktoś powiedział że cyt. "magistrów jak psów a i tak dla nich pracy w zawodzie nie będzie"

[88Ekaterina88]

Napisane przez BioIvO

Hmm..podanie jak to podanie...jedno zdanie wystarczy. Uzasadniać nie potrzeba, no chyba, że faktem iż pracuje sie ponad 4 godz dziennie przy kompie. Sprawa dofinansowania okularów urzędu pracy wogóle nie dotyczy, więc nawet o tym pewnie nie wiedzą. To załatwia sie między stażystą a "stażobiorcą"

byłam sie pytac u mnie w kadrach i jeśli w wewnetrzym regulaminie pracodawcy są ujęci tylko pracownicy to dotyczy tylko pracownikom a juz nie stazystom czy praktykantom. wiec najpierw sprawdzic regulamin wewnetrzny a potem isc do okulisty

[anna1990]

Wątek nam się skończył dziewczyny Trzeba założyć nowy.

Pozdrowienie z pracy

[88Ekaterina88]

to zakładaj jak ci sie nudzi na stażu

[studi]

Napisane przez 88Ekaterina88

byłam sie pytac u mnie w kadrach i jeśli w wewnetrzym regulaminie pracodawcy są ujęci tylko pracownicy to dotyczy tylko pracownikom a juz nie stazystom czy praktykantom. wiec najpierw sprawdzic regulamin wewnetrzny a potem isc do okulisty

a to Ci psikus:P

[morenica]

Napisane przez studi

a to Ci psikus:P

Czyli w moim urzędzie nie ma takiego zapisu w stosunku do stażytów, bo Nam Pan na szkoleniu powiedział, że dofinansowanie się należy tylko dla pracowników

[moni_ka.g]

Napisane przez BioIvO

Jeśli idziemy na staż do laboratorium dostajemy fartuch i rękawiczki, jeśli idziemy na budowę musimy mieć kask- niezaleznie czy jesteśmy na stażu, praktykach, na pół czy cały etat!

Musimy mieć, ale musimy sobie wszystko załatwić we własnym zakresie Mi fartucha nikt nie sfinansował. Powiedzieli mi tylko, że muszę mieć A w kwestii fartuchów to czy to pracownik czy stażysta, musi sobie kupić sam (chyba, że sobie z jakiejś firmy załatwi).

[Ata77]

Napisane przez Snufki

Ja się nie do końca zgodzę, Urzędy Pracy w Polsce rzeczywiście zle działają i to bardzo zle.

Nie bronię urzędów,co to to nie.
Poproszę jednak o link do jakiś badań na ten temat,bo rozumiem,że Twoja śmiała teza nie wynika tylko z osobistego i "kilku znajomych"zdania na ten temat,ale jest jakaś podstawa by móc tak głosić wszem i wobec.

Napisane przez Snufki

staże powinny byc tylko takie z zapewnieniem zatrudniena po nich,nie powinnosię kierować po 20 osób w jedno miejsce parcy dając mu skierowanie.

Powinnaś z tym postulatem podejść do związków zawodowych pracodawców jeśli gdzieś się takie zawiązały w Twoim obrębie- zdajesz sobie sprawę jakie są obecnie koszty pracy,tj zatrudnienia pracownika? Czy myślisz,że ktoś byłby chętny na przyjęcie stażysty z takim obwarowaniem w umowie? Wiem,że to się wydaje najlogiczniejsze i tak powinno być po stażu, nie zawsze tj jednak możliwe. Urząd pracy nie generuje miejsc pracy (już gdzieś o tym pisałam), tym samym nie może w większości ingerować w politykę kadrową firmy i narzucać zatrudnienia. Czy uważasz,że to wina urzędów pracy,że po stażu nie ma zatrudnienia? I dlaczego nie powinno się kierować po 20 osób na staż w jedno miejsce,w sytuacji jak nie jest to staż imienny czyli dla jednej osoby? Dlaczego pracodawca nie ma mieć prawa wyboru kandydata? I dlaczego więcej osób nie mogłoby się starać o jedną ofertę? Znasz prawa rynku pracy? Wiesz coś o konkurencji?

Napisane przez Snufki

I po pierwsze finansowanie UP powinno inaczej wyglądać...

Dlaczego tak uważasz? Co wiesz o finansowaniu UP? I jak powinno wg Ciebie wyglądać? Napisz coś więcej, to co napisałaś nie jest przekonywujące merytorycznie.

Napisane przez Snufki

Urząd Parcy jest po to by w tym pomagać, niestety moim i bardzo wielu innych osób jest tylko po to by załatwić sobie w nim ubezpieczenie zdrowotne :/

Urząd Pracy ma zadanie:
-proponować odpowiednią ofertę pracy, szkolenia,stażu,przygotow ania zawodowego (m in.)
-dofinansować samozatrudnienie
-wesprzeć innymi swoimi usługami (klub pracy,poradnictwo zawodowe)

WSZYSTKO TO W OBRĘBIE POSIADANYCH ŚRODKÓW I MOŻLIWOSĆI.
Do klienta natomiast należy aktywne poszukiwanie pracy, kontakt z urzędem częściej aniżeli tylko podczas wyznaczonych,obowiązkowyc h terminów. Rejestracja pod ubezpieczenie i czekanie na mannę z nieba mija się z celem.

[anna1990]

Jutro założę jak będę w pracy

Ja tam na swój UP nie narzekam, ba jak mi przedłużą staż to będę to miejsce kochała:brzyda l: