Studentki gdzie pracujecie i ile zarabiacie?

[paula-zla]

Napisane przez doriiska

Ja dzis wysłałam aplikację do H&M na sprzedawcę w niepełnym wymiarze godzin.

Napisane przez doriiska

A mi się znowu bardzo podoba w H&M klient sobie spokojnie ogląda ubrania, nie trzeba go zaczepiać, czego bardzo nie lubię.
Choć szczerze to wątpie, czy mi się uda - pewnie będzie dużo chętnych, a ja nie mam doświadczenia w sprzedaży.

Aplikowałam do H&M dwukrotnie i zero efektu. Teraz edytowali poddział praca, trzeba podawać szczegółowe info, odpowiada się na masę pytań - czy się kiedykolwiek pracowało w sklepie (to akurat nic dziwnego ), czy ma się doświadczenie w obsłudze kasy fiskalnej, czy ma się doświadczenie w pracy w przymierzalni itd itp jakby to było niewiadomo jakie stanowisko. Rozumiem, że szukają kompetentnych i obrotnych ludzi, chcą dobrać jak najlepiej odpowiedni personel, stawiają na jakość, ale bez przesady, to sklep odzieżowy. Myślę, że do H&M wymagają doświadczenia w sprzedaży, gdzieś czytałam, że albo co najmniej rok doświadczenia w pracy w sklepie lub kierunek studiów związany z handlem im pasuje
Nie chcę Cię źle nastawić, sama mogłabym tam pracować, podobno dają sensowną pensję i wydaje mi się, że sympatyczni ludzie tam pracują - przynajmniej ja trafiam na samych pogodnych i pozytywnie nastawionych ludzi.

Do mnie dzisiaj zadzwonili, że zostałam przyjęta tam, gdzie chciałam Cieszę się bardzo ;-)

[doriiska]

Napisane przez paula-zla

Aplikowałam do H&M dwukrotnie i zero efektu. Teraz edytowali poddział praca, trzeba podawać szczegółowe info, odpowiada się na masę pytań - czy się kiedykolwiek pracowało w sklepie (to akurat nic dziwnego ), czy ma się doświadczenie w obsłudze kasy fiskalnej, czy ma się doświadczenie w pracy w przymierzalni itd itp jakby to było niewiadomo jakie stanowisko. Rozumiem, że szukają kompetentnych i obrotnych ludzi, chcą dobrać jak najlepiej odpowiedni personel, stawiają na jakość, ale bez przesady, to sklep odzieżowy. Myślę, że do H&M wymagają doświadczenia w sprzedaży, gdzieś czytałam, że albo co najmniej rok doświadczenia w pracy w sklepie lub kierunek studiów związany z handlem im pasuje
Nie chcę Cię źle nastawić, sama mogłabym tam pracować, podobno dają sensowną pensję i wydaje mi się, że sympatyczni ludzie tam pracują - przynajmniej ja trafiam na samych pogodnych i pozytywnie nastawionych ludzi.

Do mnie dzisiaj zadzwonili, że zostałam przyjęta tam, gdzie chciałam Cieszę się bardzo ;-)

Właśnie wypełniałam im tą ankietę i dla mnie to było bez sensu, bo zarzucili mnie masą pytań, jakbym się starała na stanowisko kierownice :p Domyślam się, że nic z tego nie będzie, ale chociaż nie żyję w przeświadczeniu, ze nie staram się o żadną pracę.


No to pochwal się jaka to praca

[klajdla]

A ja dzis bylam na spotkaniu w Inglocie Wydaje mi sie, ze Pani kierownik regionalna byla ze mnie bardzo zadowolona Niestety musialam zrezygnowac, poniewaz okazalo sie w trakcie, ze to praca na 3/4 etatu a ja przy studiach dziennych moge pracowac maksymalnie na 1/2 etatu. Niestety, ale 3/4 etatu nie jestem w stanie wyrobic A szkoda, bo wydawalo mi sie, ze bede miala te prace.
Ale Pani powiedziala, ze jak tylko zwolni im sie jakas polowka, to bedzie o mnie pamietac i zadzwoni
Oby...

[paula-zla]

Napisane przez klajdla

A ja dzis bylam na spotkaniu w Inglocie Wydaje mi sie, ze Pani kierownik regionalna byla ze mnie bardzo zadowolona Niestety musialam zrezygnowac, poniewaz okazalo sie w trakcie, ze to praca na 3/4 etatu a ja przy studiach dziennych moge pracowac maksymalnie na 1/2 etatu. Niestety, ale 3/4 etatu nie jestem w stanie wyrobic A szkoda, bo wydawalo mi sie, ze bede miala te prace.
Ale Pani powiedziala, ze jak tylko zwolni im sie jakas polowka, to bedzie o mnie pamietac i zadzwoni
Oby...

Fajnie A o co Cię pytali na rozmowie?

[klajdla]

Napisane przez paula-zla

Fajnie A o co Cię pytali na rozmowie?

Generalnie o wiekszosc puntkow z CV No i standartowe jak przy kazdej rozmowie, czyli moje oczekiwania finansowe no i oczywiscie dlaczego wlasnie u nich chcialabym pracowac

[doriiska]

Może niedługo zwolni się 1/2 etatu i Cię zatrudnią


a ja miałam się załapać na inwentaryzacje, ale jak usłyszałam, że są wyjazdowe, to podziękowałam.

[klajdla]

Napisane przez doriiska

Może niedługo zwolni się 1/2 etatu i Cię zatrudnią

Mam taka nadzieje Jestem dobrej mysli

[super_star87]

Hej
ja w prawdzie juz na 5 roku jestem wiec moja sytuacja wyglada troche inaczej (po prostu mam czas i powinnam szukac juz konkretnej pracy...), ale do tej pory pracowałam w różnych miejscach: ankieterka (zle wspominam raczej...), opiekunka do dzieci (to było fajne), klenerka, recepcjonistka....

a tak w ogole to wydaje mi sie, ze troche sie zmienilo na rynku pracy... i generalnie ciezej teraz znalezc prace nawet dorywczo...

ps. najlepiej "po znajomości"

[q_kaska_q]

Napisane przez doriiska

Ja dzis wysłałam aplikację do H&M na sprzedawcę w niepełnym wymiarze godzin.

Napisane przez doriiska

A mi się znowu bardzo podoba w H&M klient sobie spokojnie ogląda ubrania, nie trzeba go zaczepiać, czego bardzo nie lubię.
Choć szczerze to wątpie, czy mi się uda - pewnie będzie dużo chętnych, a ja nie mam doświadczenia w sprzedaży.

ja w listopadzie wyslalam CV do trezch roznych H&m w moim miescie i oczywiscie nic z tego nie wyniklo ;/ po jakims miesiacy odstalam od nich emaila( pewnie wysylanego automatycznie) w stylu ze moje dotychczasowe doswiadczenie( a raczje jego brak) nie sa wystarczajace na stanowisko na ktore aplikowalam( sprzedawca), ale zebym probowala za jakis czas lub na inne stanowisko;]

Ja osobiscie chcialabym pracowac w H&M bo lubie ten sklep i fajnie by bylo miec jakies znizki:P dodatko slyszlaam ze zarobki w porownaniu do innych sklepow odziezowych sa do sc wysokie, poza tym kolega mojego kolegi( ;P) tam pracuje i na poczatku mial pracowac tylko na weekendy, ale czasami dzwonia do niego i jak ma czas to tez idzie do rpacy w tygodniu i jest zadowolony z reszta na temat pracy w H&M jest duzo info na Wizazu

Ja chyba tymczasowo odpuszcze sobie szukanie pracy, bo zbilza sie sesja i mam 10 egzaminow i wole sie prszylozyc teraz do nich. a jakos w lutym po sesji moje poszukiwania zaczne od nowa;D

[doriiska]

Napisane przez q_kaska_q

ja w listopadzie wyslalam CV do trezch roznych H&m w moim miescie i oczywiscie nic z tego nie wyniklo ;/ po jakims miesiacy odstalam od nich emaila( pewnie wysylanego automatycznie) w stylu ze moje dotychczasowe doswiadczenie( a raczje jego brak) nie sa wystarczajace na stanowisko na ktore aplikowalam( sprzedawca), ale zebym probowala za jakis czas lub na inne stanowisko;]

Ja osobiscie chcialabym pracowac w H&M bo lubie ten sklep i fajnie by bylo miec jakies znizki:P dodatko slyszlaam ze zarobki w porownaniu do innych sklepow odziezowych sa do sc wysokie, poza tym kolega mojego kolegi( ;P) tam pracuje i na poczatku mial pracowac tylko na weekendy, ale czasami dzwonia do niego i jak ma czas to tez idzie do rpacy w tygodniu i jest zadowolony z reszta na temat pracy w H&M jest duzo info na Wizazu

Ja chyba tymczasowo odpuszcze sobie szukanie pracy, bo zbilza sie sesja i mam 10 egzaminow i wole sie prszylozyc teraz do nich. a jakos w lutym po sesji moje poszukiwania zaczne od nowa;D

Hmm.. no ja właśnie nie posiadam doświadczenia w żadnym sklepie odzieżowym. Ale gdzie mam je zdobyć, skoro nigdzie nie chcą mnie przyjąć?
Fajnie, ze Twój znajomy sam dostosowywał sobie grafik - takie elastyczne godziny pracy są najfajniejsze

[4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa]

Napisane przez q_kaska_q

ja w listopadzie wyslalam CV do trezch roznych H&m w moim miescie i oczywiscie nic z tego nie wyniklo ;/ po jakims miesiacy odstalam od nich emaila( pewnie wysylanego automatycznie) w stylu ze moje dotychczasowe doswiadczenie( a raczje jego brak) nie sa wystarczajace na stanowisko na ktore aplikowalam( sprzedawca), ale zebym probowala za jakis czas lub na inne stanowisko;]

Ja osobiscie chcialabym pracowac w H&M bo lubie ten sklep i fajnie by bylo miec jakies znizki:P dodatko slyszlaam ze zarobki w porownaniu do innych sklepow odziezowych sa do sc wysokie, poza tym kolega mojego kolegi( ;P) tam pracuje i na poczatku mial pracowac tylko na weekendy, ale czasami dzwonia do niego i jak ma czas to tez idzie do rpacy w tygodniu i jest zadowolony z reszta na temat pracy w H&M jest duzo info na Wizazu

Ja chyba tymczasowo odpuszcze sobie szukanie pracy, bo zbilza sie sesja i mam 10 egzaminow i wole sie prszylozyc teraz do nich. a jakos w lutym po sesji moje poszukiwania zaczne od nowa;D

Ja tak samo A jeszcze jak pomyślę sobie, że miałabym połączyć przed sesją jakąkolwiek pracę z nauką do sesji
Wysłałam tylko kilka cv do pracy na Sylwestra ale jak dotąd cicho

[paula-zla]

Najbardziej bawi mnie to, że gdy dostanę pracę to nagle wszyscy zaczynają się odzywać.

[q_kaska_q]

Napisane przez doriiska

Hmm.. no ja właśnie nie posiadam doświadczenia w żadnym sklepie odzieżowym. Ale gdzie mam je zdobyć, skoro nigdzie nie chcą mnie przyjąć?
Fajnie, ze Twój znajomy sam dostosowywał sobie grafik - takie elastyczne godziny pracy są najfajniejsze

dokladnie, ale ukladanie grafiku tez chyba zalezy od kierownika na jakiegos sie trafi. Poza tym w H&M jest duzo roboty i nie nudzilaabym sie;] a osobiscie wole juz miec duzo roboty niz stac i sie nudzic;P
[1=4ac7eae5f92dfa622d89f02 4e559f952d8de277a_657b977 4600aa;23809575]Ja tak samo A jeszcze jak pomyślę sobie, że miałabym połączyć przed sesją jakąkolwiek pracę z nauką do sesji
Wysłałam tylko kilka cv do pracy na Sylwestra ale jak dotąd cicho [/QUOTE]
lepiej skupic sie na egzaminach;] o pracy w sylwestra tez myslalam, bo jak na razie nie mam zadnych planow na ta noc, ale chyba juz jest za pozno sie obudzilam, bo pracy na sylwestra bylo trzeba szukac jakos w listopadzie

Napisane przez paula-zla

Najbardziej bawi mnie to, że gdy dostanę pracę to nagle wszyscy zaczynają się odzywać.

znalazlas juz jakas prace?

[201606201204]

W przyszłym roku kończę licencjat i zamierzam szukać pracy na stałe. Na magisterskie chcę iść zaocznie. Mam dość studiowania dziennego i braku własnej kasy.

[paula-zla]

Napisane przez q_kaska_q

dokladnie, ale ukladanie grafiku tez chyba zalezy od kierownika na jakiegos sie trafi. Poza tym w H&M jest duzo roboty i nie nudzilaabym sie;] a osobiscie wole juz miec duzo roboty niz stac i sie nudzic;P

lepiej skupic sie na egzaminach;] o pracy w sylwestra tez myslalam, bo jak na razie nie mam zadnych planow na ta noc, ale chyba juz jest za pozno sie obudzilam, bo pracy na sylwestra bylo trzeba szukac jakos w listopadzie

znalazlas juz jakas prace?

Tak, pisałam o tym Rozpocznę pod koniec stycznia, więc narazie szukam czegoś dorywczo.

[painka]

Napisane przez Isabelle_

W przyszłym roku kończę licencjat i zamierzam szukać pracy na stałe. Na magisterskie chcę iść zaocznie. Mam dość studiowania dziennego i braku własnej kasy.

Jedno nie wyklucza drugiego Dla chcącego nic trudnego

[zagubiona_w_swoich_snach]

Napisane przez painka

Jedno nie wyklucza drugiego Dla chcącego nic trudnego

Potwierdzam, że sie da ale ja np tez mysle o zaocznych mgr poprostu mam dosc biegania z uczelni do pracy i spowrotem

[doriiska]

Na wiosnę okaże się, czy będę studiować dziennie, czy zaocznie.
Ale w każdym trybie studiowania widzę plusy

[201606201204]

Napisane przez painka

Jedno nie wyklucza drugiego Dla chcącego nic trudnego

Nie wyklucza pod warunkiem, że znajdzie się pracodawce, który pozwoli przychodzić do pracy wtedy kiedy mnie to odpowiada. Nie uśmiecha mi się opuszczanie zajęć, bo potem wykładowca ci mówi - albo praca albo szkoła. Niestety planu zajęć też nie mogę sobie dostosować, bo jest tylko jedna grupa. Już wiem, że na mgr plany będą beznadziejne, więc nie widzę innej opcji jak zaoczne. Studiowanie mi się już znudziło.

[cremova]

Ja studiuje dziennie i pracuje jako przedstawiciel banku w punkcie obslugi klienta w castoramie praca przyjemna - udzielam kredytów i mam na swoje wydatki, wiadomo ze zadne kokosy, ale nie narzekam

[doriiska]

A ja dostałam dziś odpowiedź z H&M, że nie spełniam ich oczekiwań i takie tam.
Jak będę w desperacji, to pójdę na kasę, albo do McDonalda, bo w moim mieście nie ma ambitniejszych opcji.

[painka]

Napisane przez cremova

Ja studiuje dziennie i pracuje jako przedstawiciel banku w punkcie obslugi klienta w castoramie praca przyjemna - udzielam kredytów i mam na swoje wydatki, wiadomo ze zadne kokosy, ale nie narzekam

Ja poszłam do pracy po pierwszym roku studiów (dziennych oczywiście) i uważam, że to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu (mimo sprzeciwu rodziców - na zasadzie "Ty się ucz, my Cię utrzymamy"). Potem ludzie się dziwią, że są po studiach i nie chcą ich nigdzie przyjąc, a praktyki studencie to żadne doświadczenie. Dobijajcie się gdzie się da!!! Trzymam kciuki!

[paula-zla]

Ja nie żałuję, że poszłam na studia zaoczne. Jestem na pierwszym roku i już łapię niezbędne doświadczenie zawodowe (duża część moich znajomych rozpoczęła pracę w liceum). Od czegoś trzeba zacząć, a im wcześniej tym lepiej

[cremova]

Napisane przez painka

Ja poszłam do pracy po pierwszym roku studiów (dziennych oczywiście) i uważam, że to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu (mimo sprzeciwu rodziców - na zasadzie "Ty się ucz, my Cię utrzymamy"). Potem ludzie się dziwią, że są po studiach i nie chcą ich nigdzie przyjąc, a praktyki studencie to żadne doświadczenie. Dobijajcie się gdzie się da!!! Trzymam kciuki!

im wczesniej zacznie sie pracowac tym lepiej nie dosc, ze ma sie na wlasne wydatki, to jeszcze lapie sie doswiadczenie i zawsze cos mozna wpisac w cv

Napisane przez paula-zla

Ja nie żałuję, że poszłam na studia zaoczne. Jestem na pierwszym roku i już łapię niezbędne doświadczenie zawodowe (duża część moich znajomych rozpoczęła pracę w liceum). Od czegoś trzeba zacząć, a im wcześniej tym lepiej

dokladnie, ja jestem na IV roku studiow dziennych, ale poniewaz mam tak ustawiony plan, ze mam w tym semestrze 2 dni zajec jedynie wiec prawie jak zaoczne i mam duzo czasu wolnego az sie prosi zeby go wlasciwie wykorzystac

[4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa]

Ja jestem na dziennych, ale powiem Wam szczerze, że czasami mam ich dosyć I najprawdopodobniej na magisterkę (jeśli w ogóle) zdecyduję się zaocznie

[201611241302]

Ja też mam teraz troche czasu mimo, że studiuję dziennie i myślę żeby poszukać jakiejś pracy, tylko nie wiem jakiej Myślę by na początek wyrobić książeczkę sanepidu. Jestem na I roku studiów magisterskich(dawny 4). 3 lata się tylko uczyłam więc przydałoby się już coś podziałać

[doriiska]

Jedyne prace mogę dostać w magazynie lub na inwentaryzacje iść. A ja chciałabym coś bardziej na stałe, chociaż na pół roku, ale nie wiem, gdzie szukać :/


paula-zla - gdzie dostałas prace? Bo zaczynasz jakąś od nowego roku,tak?

[painka]

[1=4ac7eae5f92dfa622d89f02 4e559f952d8de277a_657b977 4600aa;23837864]Ja jestem na dziennych, ale powiem Wam szczerze, że czasami mam ich dosyć I najprawdopodobniej na magisterkę (jeśli w ogóle) zdecyduję się zaocznie [/QUOTE]

ja na magisterskie poszłam już zaocznie - zajęcia na dziennych były przez 2 dni w tygodniu, więc szkoda mi było marnowac tych dni, wolałam skupic się na pracy. zajęcia teraz mam co dwa tygodnie w weekendy i jest super

[doriiska]

Napisane przez painka

ja na zaoczne poszłam już zaocznie - zajęcia na dziennych były przez 2 dni w tygodniu, więc szkoda mi było marnowac tych dni, wolałam skupic się na pracy. zajęcia teraz mam co dwa tygodnie w weekendy i jest super

chyba na magisterskie

[paula-zla]

Napisane przez doriiska

Jedyne prace mogę dostać w magazynie lub na inwentaryzacje iść. A ja chciałabym coś bardziej na stałe, chociaż na pół roku, ale nie wiem, gdzie szukać :/


paula-zla - gdzie dostałas prace? Bo zaczynasz jakąś od nowego roku,tak?

W sklepie motocyklowym. Temat dosyć bliski memu sercu, więc podwójnie się cieszę
Zaczynam na dobre od lutego, dlatego do tego czasu chciałabym znaleźć coś dorywczo uwzględniając czas na naukę i pracę w radiu studenckim. Macie jakieś pomysły na pracę dorywczą?