Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-20, 14:24   #4711
OoDestinyoO
Wtajemniczenie
 
Avatar OoDestinyoO
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez maggies07 Pokaż wiadomość

Czy Wam się też zdarza, że przed okresem wasi TŻ o was obrywają, ja mam tak, że czasami panować nad sobą nie potrafię (próbuje ale byle błachostka mnie denerwuje)?
W tym cyklu przed okresem miałam atak pms.tragedia,wykłócałam się,krzyczałam i beczałam na końcu już miałam ochotę zerwać z Tż.jaki powód?tego nawet najstarsi indianie nie wiedzą okres jest niestety ja nadal jestem nieco rozdrażniona

Moje faworyty w pozycjach to : misjonarska zwykle często z niej korzystamy,nowe odkrycie na pieska (kiedyś ta pozycja powodowała ból,teraz po dłuższych pieszczotach idzie jak ta lala),na łyżeczkę
OoDestinyoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 14:41   #4712
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez maggies07 Pokaż wiadomość
Uf jakoś mi lepiej jak czytam, że nie jestem jedyna, która przegrywa z pracą. Myśmy się właśie pokłócili o prace i to jak miałam PMS, więc katja_24 rozumiem Twoje myśli.

Czy Wam się też zdarza, że przed okresem wasi TŻ o was obrywają, ja mam tak, że czasami panować nad sobą nie potrafię (próbuje ale byle błachostka mnie denerwuje)?

Co o pozycji kiedyś od tyłu mi nie sprawiała przyjemności ale o nie dawna coś zaczynam czuć w tej pozycji, oczywiście najlepsza jest misjonarska z nogami na ramionach TZ.
noo ja własnie pisałam kilka postów wcześniej, że mam ochotę zabijać TŻ jest biedny, ale najsmutniejsze jest to, że ja go w tych dniach naprawdę nie lubię

a co do misjonarskiej z nogami na ramionach TŻ, to jej nienawidzę!!! To jedyna pozycja, w której naprawdę mnie boli więc TŻ nawet już nie próbuje... ja najbardziej lubię misjonarska z nogami oplecionymi w pasie TŻ... o tak!
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 14:59   #4713
OoDestinyoO
Wtajemniczenie
 
Avatar OoDestinyoO
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
noo ja własnie pisałam kilka postów wcześniej, że mam ochotę zabijać TŻ jest biedny, ale najsmutniejsze jest to, że ja go w tych dniach naprawdę nie lubię

a co do misjonarskiej z nogami na ramionach TŻ, to jej nienawidzę!!! To jedyna pozycja, w której naprawdę mnie boli więc TŻ nawet już nie próbuje... ja najbardziej lubię misjonarska z nogami oplecionymi w pasie TŻ... o tak!
Misjonarską preferuję podobnie jak Wontrubka.

http://besty.pl/1273701

Dziewczyny tak wgl to jeszcze trochę i skończymy I część Naszego cudownego antyschizowego wątku

Edytowane przez OoDestinyoO
Czas edycji: 2012-06-20 o 15:27
OoDestinyoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 15:59   #4714
maggies07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Z nogami na plecach też polecam.

OoDestinyoO U mnie też kiedyś na pieska powodowała straszny ból, a ostatnio nic mnie nie bolało i nawet było przyjemnie.
maggies07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 17:07   #4715
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

OoDestinyoO za☠☠☠isty obrazek

no to pisać pisać, nie obijać się i dobijać do 5000 w sumie refleksja mnie taka naszła, ze przez te 5 tysięcy postów nie trafiła się jeszcze żadna z nas zaciążona (odpukać!!! )
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 17:19   #4716
Tepsa
Zakorzenienie
 
Avatar Tepsa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 15 988
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
OoDestinyoO za☠☠☠isty obrazek

no to pisać pisać, nie obijać się i dobijać do 5000 w sumie refleksja mnie taka naszła, ze przez te 5 tysięcy postów nie trafiła się jeszcze żadna z nas zaciążona (odpukać!!! )
zrobiłaś mi dzień póki co jest dobrze oby tak trzymać jak najdłużej
u mnie TŻ się pochorował i nie było seksiuku od hohoho, później ja się posypałam i tak o misjonarzu sobie mogę pomarzyć
__________________
Mój blog, mój świat KLIK
Tepsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 17:38   #4717
dropit
Zadomowienie
 
Avatar dropit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Górki
Wiadomości: 1 304
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez OoDestinyoO Pokaż wiadomość
Sama musisz podjąć decyzję.

Wujas przybył w nocy pewnie rozpakuje walizy i rano będzie istne morze czerwone bo na razie to tyci tyci
I tak mi się marzy żeby do soboty sobie odjechał,bo szykuje się nocka z Tż
uoo Gratki !

Cytat:
Napisane przez paulinka_47 Pokaż wiadomość
Hmm, ciekawe jak to jest bez... Ale ja na razie zostaje przy zastanawianiu się tylko, choć bardzo zazdroszczę :P

U mnie chyba za jakiś tydzień wujas, bo piersi bolą, w tym miesiący schizy nie ma, jakoś stwierdziłam, że to bez sensu, pęknięć nie było( znaczy nie widziłam), to się nie martwię.

Ogólnie ja jeszcze dość początkująca jestem, ale ostatnio zauważyłam, że seks od tyłu sprawia mi chyba najwięcej przyjemności. Też tak lubicie?
Ale jeszcze nigdy nie czułam takiej przyjemności przyjemnośći, ale nie tracę nadziei.
Tak,pozycja od tyłu w różnych wersjach- stojąc,leżąc itp moją ulubioną!

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
mój ulubiony temat - pozycje seksualne! może jestem konserwatywna, ale misjonarska w różnych kombinacjach to jest to! od tyłu tylko jak jestem baaardzo dobrze rozgrzana, wtedy potrafi być przyjemnie, ale częsciej jakoś mnie boli w tej pozycji. Kiedyś kochałam kowbojke (ja na górze), ale od kiedy stosujemy gumy, to jakoś jest mi też niewygodnie. Ooo i na boczku (od tyłu i od przodu baardzo lubię). Ogólnie najbardziej lubię te pozycje, gdy nie wchodzi cały cały, bo mój TŻ jest hojnie wyposażony (co nie zawsze jest zaletą )
Mój ex Tż był hojnie wyposażony więc wiem co masz na myśli..:P

Cytat:
Napisane przez Niewymierna Pokaż wiadomość
Jutro sobie idę na opalanko. Wiecie co? Uprałam biało - czarny strój i białe zafarbowało od czarnego. Zrobiło się szare. Wiecie czy puściło by to jakąś bielinką, vanishem, czymkolwiek?!
Uuuu... próbuj vanishem,może puści.



co do pozycji to uwielbiam jeszcze misjonarke z nogami własnie na ramionach TŻta,pozycje w staniu i na krześle
aaach rozmarzyłam się a tu nauka i na razie zero seksu do soboty : (
i do gina się przejść muszę w najbliższym czasie..


a obrazek przegenialny !! hahaha
__________________


.
.

Edytowane przez dropit
Czas edycji: 2012-06-20 o 17:40
dropit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 18:12   #4718
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
noo ja własnie pisałam kilka postów wcześniej, że mam ochotę zabijać TŻ jest biedny, ale najsmutniejsze jest to, że ja go w tych dniach naprawdę nie lubię

a co do misjonarskiej z nogami na ramionach TŻ, to jej nienawidzę!!! To jedyna pozycja, w której naprawdę mnie boli więc TŻ nawet już nie próbuje... ja najbardziej lubię misjonarska z nogami oplecionymi w pasie TŻ... o tak!
Ja tez tak mam, ze czasem swojego po prostu nie lubie. I mysle caly wieczor, zeby sie go pozbycI nie daj boziu seks, brrrr
Co do nog w gorze, to ja tez nie moge, boli jakby mnie kto od srodka rozrywal.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 18:25   #4719
Mariatta
Zakorzenienie
 
Avatar Mariatta
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
no to pisać pisać, nie obijać się i dobijać do 5000 w sumie refleksja mnie taka naszła, ze przez te 5 tysięcy postów nie trafiła się jeszcze żadna z nas zaciążona (odpukać!!! )
[/B]
I oby tak dalej
Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
Ja tez tak mam, ze czasem swojego po prostu nie lubie. I mysle caly wieczor, zeby sie go pozbycI nie daj boziu seks, brrrr
Co do nog w gorze, to ja tez nie moge, boli jakby mnie kto od srodka rozrywal.
To widzę, że to nic dziwnego, że mnie Tż czasem denerwuje.
A ja dla odmiany mam problemy z klasyczną misjonarską, taka z nogami w górze jest super za to.
Mariatta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 18:45   #4720
maya89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Wiadomości: 233
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

ja też mojego Tż. nie lubie przed wujaszkiem i źle to na nas wpływa, ja rycze a on nie wie o co chodzi no ale raz w miesiącu musi wytrzymać:P lepiej że to ja ryczę a nie 'nasz' bachor

Czekam na wujaszka, dziś 26dc i czuje, że to już tużtuż bo spuchłam jak piłka i Tż. mówi, że mam 'miesiączkowy brzuszek'.. Mnie to zawsze wkurza, bo jak założe coś obcisłego to wyglądam jak w ciąży no ale chociaż wiem, że wujaszek przyjdzie i nie mam co się stresować, a w 1dc odrazu mi brzuch spada.


Aa, co do pozycji to jednak misjonarska z nogami u góry jakoś mi najbardziej sie podoba, bo wtedy mi jest najlepiej u góry też lubie ale musimy mieć wcześniej dłuższą rozgrzewke.. A na pieska chyba ostatnio próbowałam jak miałam 19 lat (4 lata temu :O) i wtedy mi się nie podobało i już nigdy nie próbowałam..

Edytowane przez maya89
Czas edycji: 2012-06-20 o 18:47
maya89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 19:17   #4721
paulinka_47
Rozeznanie
 
Avatar paulinka_47
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 759
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Kurcze, to ja nie wiem, co ja mam, że dla mnie misjonarska pod takim czysto fizycznym względem jest bez rewelacji... Naprawde, prawie nic nie czuje, ale myślę, żeby jeszcze spróbować z nogami na ramionach, może tu będzie trochę inaczej. Ale tak normalnie to prawie, że TZ nie czuje, a nie jestem jakaś "wielka"hmm, może on jest mały?

Za to od tyłu na pieska czuje bardzo dużo, ale jakoś do orgazmu pochwowego to mi chyba jeszcze daleko. Ale myślę, że TZ nie obrazi się, jeśli mu powiem, że ćwiczymy aż do skutku

Co do PMS to nie mam pojęcia o czym mowicie totalny luz, tylko cycki prawie o rozmiar większe, wyłażą perfidy ze stanika
paulinka_47 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 19:26   #4722
OoDestinyoO
Wtajemniczenie
 
Avatar OoDestinyoO
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez paulinka_47 Pokaż wiadomość

Co do PMS to nie mam pojęcia o czym mowicie totalny luz, tylko cycki prawie o rozmiar większe, wyłażą perfidy ze stanika
PMS czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego.


O jacie ale brzuch mnie boli
OoDestinyoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 19:53   #4723
Akcila
Rozeznanie
 
Avatar Akcila
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 742
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

No widzę że nie tylko ja lubię pozycję misjonarską , ale ostatnio polubiłam na jeźdźca, a od tyłu muszę mieć nastrój, bo po prostu czasami jest cudownie, a czasami boli i zero przyjemności.

Ja jeszcze nie mam problemów z praca TŻ-eta, bo na razie studiujemy razem, a on tylko w weekendy do pracy chodzi. Chociaż nie mogę powiedzieć, nic złego bo po pierwsze wiem że musi pracować, a po drugie jak np. po pracy jest jakaś wystawa/film w browarze czy coś na co chcę iść to TŻ-et zmęczony pójdzie ze mną. A mi jest po prostu głupio tak ciągnąć, bo on taki zmęczony jest.
Akcila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 22:24   #4724
paulinka_47
Rozeznanie
 
Avatar paulinka_47
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 759
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez OoDestinyoO Pokaż wiadomość
PMS czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego.


O jacie ale brzuch mnie boli
OoDestinyoO, wiem co to jest PMS.
Miałam na myśli, że go nie odczuwam i to co opisujecie jest mi kompletnie obce. :P
paulinka_47 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 23:56   #4725
Niewymierna
Rozeznanie
 
Avatar Niewymierna
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 737
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Wontrubko Z prezerwatywami to w ogóle kowbojka niewygodna jest.

Ja lubię taką z nogami oplecionymi wokół Tża.

Jestem taka spalona, że została mi nadana nazwa "moja cegiełka".
Niewymierna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 08:30   #4726
xXMalinowaLadyXx
Zadomowienie
 
Avatar xXMalinowaLadyXx
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: 7-me NieBo ;)
Wiadomości: 1 005
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Hej dziewczyny
Wtrącę się trochę- ja też za misjonarską średnio przepadałam chooooociaż z tymi oplecionymi nogami było fajnie chociaż tak bardziej ze względu na bliskość. Natomiast z nogami na barkach już dużo lepiej, ale drętwiały mi szybko Na górze zwykle najszybciej dobijałam do celu ale ostatnio najlepiej było od tyłu....a teraz nie ma wcale
Kurde dziewczyny iiii no właśnie niby sobie na ten temat bazgrze na wątku rozstaniowym, ale jakoś nie mogę się tam wkręcić, a was już znam i wiem, że można na was liczyć więc troszeczkę wam zaśmiecę.
No to......Ex w ogóle się nie odzywa- padło trochę nieprzyjemnych słów. Wyszło na to, że byłam ostatnio marudna itd i że się wypalił. No ale cóż...nawet nieźle sobie psychicznie radzę- tzn tak mi się wydaje. Przestałam płakać, staram się jakoś funkcjonować, ale łapię się na tym, że coś mi go przypomina i wtedy wpadam w lekki dołek. Poza tym poznałam kogoś i generalnie chłopak to chodzący ideał- niby ma to wszystko czego mi brakowało w TŻ- zainteresowanie mną i moimi problemami, wsparcie itd., aleeeee no właśnie....ale to nie TŻ Nie chcę temu chłopakowi zrobić krzywdy. Niby mówi, że on rozumie i że nie będzie teraz liczył na nic więcej, ale jakoś się boję. Do tego ex trochę mnie irytuje- wiem, wiem- to dziecinne, ale zaczął się bawić w dodawanie opisów i zdjęć na fb, gdzie nie robił tego przez cały nasz związek, Ba! zanim byliśmy ze sobą też nie, gdyż jak twierdził musi się coś na prawdę ważnego zdarzyć żeby się tym musiał dzielić ze światem. A teraz zachowuje się jak gimnazjalista. Mam wrażenie, ze próbuję usilnie zwrócić moją uwagę, albo mnie denerwować, a jednocześnie nie robi nic, nie odzywa się....Ja cudem też nie (chociaż to zwykle ja byłam pierwsza, która pękała)- może dzieje się tak dlatego, że usłyszałam magiczne "już Cię nie kocham". To wszystko jest zbyt skomplikowane. Żeby moich problemów było mało- sypie mi się na studiach- będę musiała przełożyć obronę na wrzesień. Nie mogę znaleźć pracy i w ogóle ogólnie wielkie G.....
Przepraszam dziewczyny, że Wam śmiecę, ale wiem, że można na was liczyć
__________________
BĘDĘ SZCZĘŚLIWA !!!!!!!!!

WĄTEK UBRANIOWY:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post68701111
WĄTEK KOSMETYCZNY[/B]
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post68702621
xXMalinowaLadyXx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 08:51   #4727
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Malinowa, odpiszę obiecuję! Ale teraz lece na usg piersi (trzymajcie kciuki!) Jak wrócę, to dam znać
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 09:27   #4728
Akcila
Rozeznanie
 
Avatar Akcila
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 742
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez xXMalinowaLadyXx Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Wtrącę się trochę- ja też za misjonarską średnio przepadałam chooooociaż z tymi oplecionymi nogami było fajnie chociaż tak bardziej ze względu na bliskość. Natomiast z nogami na barkach już dużo lepiej, ale drętwiały mi szybko Na górze zwykle najszybciej dobijałam do celu ale ostatnio najlepiej było od tyłu....a teraz nie ma wcale
Kurde dziewczyny iiii no właśnie niby sobie na ten temat bazgrze na wątku rozstaniowym, ale jakoś nie mogę się tam wkręcić, a was już znam i wiem, że można na was liczyć więc troszeczkę wam zaśmiecę.
No to......Ex w ogóle się nie odzywa- padło trochę nieprzyjemnych słów. Wyszło na to, że byłam ostatnio marudna itd i że się wypalił. No ale cóż...nawet nieźle sobie psychicznie radzę- tzn tak mi się wydaje. Przestałam płakać, staram się jakoś funkcjonować, ale łapię się na tym, że coś mi go przypomina i wtedy wpadam w lekki dołek. Poza tym poznałam kogoś i generalnie chłopak to chodzący ideał- niby ma to wszystko czego mi brakowało w TŻ- zainteresowanie mną i moimi problemami, wsparcie itd., aleeeee no właśnie....ale to nie TŻ Nie chcę temu chłopakowi zrobić krzywdy. Niby mówi, że on rozumie i że nie będzie teraz liczył na nic więcej, ale jakoś się boję. Do tego ex trochę mnie irytuje- wiem, wiem- to dziecinne, ale zaczął się bawić w dodawanie opisów i zdjęć na fb, gdzie nie robił tego przez cały nasz związek, Ba! zanim byliśmy ze sobą też nie, gdyż jak twierdził musi się coś na prawdę ważnego zdarzyć żeby się tym musiał dzielić ze światem. A teraz zachowuje się jak gimnazjalista. Mam wrażenie, ze próbuję usilnie zwrócić moją uwagę, albo mnie denerwować, a jednocześnie nie robi nic, nie odzywa się....Ja cudem też nie (chociaż to zwykle ja byłam pierwsza, która pękała)- może dzieje się tak dlatego, że usłyszałam magiczne "już Cię nie kocham". To wszystko jest zbyt skomplikowane. Żeby moich problemów było mało- sypie mi się na studiach- będę musiała przełożyć obronę na wrzesień. Nie mogę znaleźć pracy i w ogóle ogólnie wielkie G.....
Przepraszam dziewczyny, że Wam śmiecę, ale wiem, że można na was liczyć
Ja bym na Twoim miejscu skasowała go ze znajomych, albo ustawiła tak, żeby mi się jego posty nie ukazywały. Nie będziesz się się denerwować. A co do tego chłopaka, to ja bym na Twoim miejscu podtrzymywała znajomość skoro on wie, że na razie nie ma na co liczyć to myslę, ze nie będzie Cię do niczego zmuszał.
A myślałaś o stażu -tak na razie, i pod koniec stażu zaczniesz szukać sobie pracy. Taki staż to zawsze doświadczenie. A obrona na wrzesień to nie tragedia. Zobaczysz wszystko się ułoży.
Akcila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 10:07   #4729
xXMalinowaLadyXx
Zadomowienie
 
Avatar xXMalinowaLadyXx
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: 7-me NieBo ;)
Wiadomości: 1 005
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Wontrubka trzymam kciuki za badanie- BĘDZIE DOBRZE !!!! No stressssss

Cytat:
Napisane przez Akcila Pokaż wiadomość
Ja bym na Twoim miejscu skasowała go ze znajomych, albo ustawiła tak, żeby mi się jego posty nie ukazywały. Nie będziesz się się denerwować. A co do tego chłopaka, to ja bym na Twoim miejscu podtrzymywała znajomość skoro on wie, że na razie nie ma na co liczyć to myslę, ze nie będzie Cię do niczego zmuszał.
A myślałaś o stażu -tak na razie, i pod koniec stażu zaczniesz szukać sobie pracy. Taki staż to zawsze doświadczenie. A obrona na wrzesień to nie tragedia. Zobaczysz wszystko się ułoży.
Myślałam o tym skasowaniu i o blokadzie też, aleeee ja jestem zwyczajnie głupia i będzie mnie zżerać ciekawość i pewnie i tak tam zajrzę :pala :
Znajomość podtrzymuję. W sumie to taka znajomość, która pojawiła się już jakiś czas temu kiedy jeszcze byłam z TŻ. Ale wiadomo zakochana, zapatrzona itd więc traktowałam go tylko jako kolegę i teraz sama nie wiem, czy traktuję inaczej. Odnowiliśmy tą znajomość, aleee to chyba nie jest TO. Może to dla mnie za wcześnie, a może nie do końca mam przekonanie do niego.
W związku szkoły -> ktoś inteligentny na ostatnim semestrze ułożył nam najgorszy plan- sporo przedmiotów, do tego ciężkich i z "ułatwiającymi życie" wykładowcami. No i chyba jeden egzamin i obrona pójdzie na po wakacjach- siła wyższa A co za tym idzie niestety póki nie mam zamkniętych studiów- nie mogę rozpocząć stażu, ponieważ jestem na dziennych...błędne koło Szukam czegoś typu - pomoc biurowa itd - tak żeby się brzydko mówiąc gdzieś na chwilę zawiesić i w między czasie skończyć te studia i poszukać czegoś innego. Wysyłam te CV ale 0 odezwu
Dziękuję za dobre słowo
__________________
BĘDĘ SZCZĘŚLIWA !!!!!!!!!

WĄTEK UBRANIOWY:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post68701111
WĄTEK KOSMETYCZNY[/B]
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post68702621
xXMalinowaLadyXx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 10:24   #4730
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez xXMalinowaLadyXx Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Wtrącę się trochę- ja też za misjonarską średnio przepadałam chooooociaż z tymi oplecionymi nogami było fajnie chociaż tak bardziej ze względu na bliskość. Natomiast z nogami na barkach już dużo lepiej, ale drętwiały mi szybko Na górze zwykle najszybciej dobijałam do celu ale ostatnio najlepiej było od tyłu....a teraz nie ma wcale
Kurde dziewczyny iiii no właśnie niby sobie na ten temat bazgrze na wątku rozstaniowym, ale jakoś nie mogę się tam wkręcić, a was już znam i wiem, że można na was liczyć więc troszeczkę wam zaśmiecę.
No to......Ex w ogóle się nie odzywa- padło trochę nieprzyjemnych słów. Wyszło na to, że byłam ostatnio marudna itd i że się wypalił. No ale cóż...nawet nieźle sobie psychicznie radzę- tzn tak mi się wydaje. Przestałam płakać, staram się jakoś funkcjonować, ale łapię się na tym, że coś mi go przypomina i wtedy wpadam w lekki dołek. Poza tym poznałam kogoś i generalnie chłopak to chodzący ideał- niby ma to wszystko czego mi brakowało w TŻ- zainteresowanie mną i moimi problemami, wsparcie itd., aleeeee no właśnie....ale to nie TŻ Nie chcę temu chłopakowi zrobić krzywdy. Niby mówi, że on rozumie i że nie będzie teraz liczył na nic więcej, ale jakoś się boję. Do tego ex trochę mnie irytuje- wiem, wiem- to dziecinne, ale zaczął się bawić w dodawanie opisów i zdjęć na fb, gdzie nie robił tego przez cały nasz związek, Ba! zanim byliśmy ze sobą też nie, gdyż jak twierdził musi się coś na prawdę ważnego zdarzyć żeby się tym musiał dzielić ze światem. A teraz zachowuje się jak gimnazjalista. Mam wrażenie, ze próbuję usilnie zwrócić moją uwagę, albo mnie denerwować, a jednocześnie nie robi nic, nie odzywa się....Ja cudem też nie (chociaż to zwykle ja byłam pierwsza, która pękała)- może dzieje się tak dlatego, że usłyszałam magiczne "już Cię nie kocham". To wszystko jest zbyt skomplikowane. Żeby moich problemów było mało- sypie mi się na studiach- będę musiała przełożyć obronę na wrzesień. Nie mogę znaleźć pracy i w ogóle ogólnie wielkie G.....
Przepraszam dziewczyny, że Wam śmiecę, ale wiem, że można na was liczyć
No już. Kochana, nie śmiecisz nam nic! Przecież jesteś jedną z nas, schizowiczką i zawsze możesz do nas pisać Pięknie sobie radzisz z zerwaniem, jesteś bardzo dzielna i nawet z tego co i w jaki sposób piszesz, wynika, ze wychodzisz na prostą! I z czasem będzie naprawdę coraz lepiej. Na pewno zatęsknisz, ale to już bedzie bardziej sentyment niż uczucie. TŻ dodaje te wszystkie posty, żeby pokazać Tobie i całemu światu, że jest zadowolony z życia, nie cierpi po rozstaniu i teraz "to on dopiero ukaże światu swoją za*ebistość" - dziecinne, no ale to też jakiś sposób radzenia sobie z tym wszystkim, bo mimo, że to on "się wypalił", to na pewno też przeżywa wasze rozstanie. Nie odzywaj się, nie ma co pchać się dwa razy do tej samej rzeki. Po prostu żyj dalej, spotykaj sie z ludźmi, koleżankami, kolegami, nie angażuj się w nic na siłę, ale też nie porównuj każdego faceta z TŻ. Każdy jest inny i drugiego takiego samego nie znajdziesz... znajdziesz lepszego! Tego Ci z całego serduszka życzę! A stiudiami to w ogóle się nie przejmuj. U mnie pół roku ma obronę we wrześniu. Z pracą jest cieżko, też jej nie mam, ale cierpliwie wysyłam CV i wierzę, że w końcu ktoś zadzwoni. Warto pójść nawet na praktyki, bo często gęsto zdarza się, że firmy zatrudniają swoich praktykantów... Niektórzy chcą wykorzystać darmową siłę roboczą, owszem, ale warto poszukać. Zdobywasz w ten sposób doświadczenie, masz co wpisać w CV no i nie siedzisz w domu i się nie zamartwiasz! Wszystko się pomału ułoży i te wszystkie czarne chmury, które się nad Tobą zgromadziły, rozejdą się zanim się obejrzysz!

USG ok - ta gulka, którą sobie wymacałam to zmiana hormonalna, wynika z budowy moich piersi, ale trzeba to kontrolować i co roku chodzić na USG. Ulżyło mi póki co.
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo







Edytowane przez wontrubka
Czas edycji: 2012-06-21 o 10:26
wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 10:43   #4731
Akcila
Rozeznanie
 
Avatar Akcila
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 742
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość

USG ok - ta gulka, którą sobie wymacałam to zmiana hormonalna, wynika z budowy moich piersi, ale trzeba to kontrolować i co roku chodzić na USG. Ulżyło mi póki co.
To super że wszystko w porządku . Nie ma co schizować
Akcila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 10:58   #4732
maggies07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

xXMalinowaLadyXx Na pewno Ci się wszystko poukłada i wyjdziesz na prostą. Dobrze poczynasz z TZ ale ja dodatkowo jak Akcila pisała zablokowałabym jego posty.

Wontrubka To dobrze, że wszystko jest w porządku.!

Och dziewczyny nie napisałam Wam ale w niedziele pogodziłam się z TZ powiedziałam mu, że ja sobie przerwy w związku nie wyobrażam więc musimy coś innego znaleźć na rozwiązanie naszych problemów.
Muszę się pochwalić jaki ja wczoraj miałam super seks.
maggies07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 10:59   #4733
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez Akcila Pokaż wiadomość
To super że wszystko w porządku . Nie ma co schizować
nie ma co. Więc teraz zostaje mi tylko schizowanie przedwujaszkowe jutro/pojutrze/popojutrze powinien się zjawić.
Bilans z tego miesiąca:
-brak seksu w dni największej płodności
-z gumą wszystko było ok cały czas
-wczoraj i w poniedziałek (24 i 26 dc) seks bez gumy , ale nie do końca.
-PMS - jest

Czyli wujek też będzie, no nie?
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 11:06   #4734
OoDestinyoO
Wtajemniczenie
 
Avatar OoDestinyoO
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez xXMalinowaLadyXx Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Wtrącę się trochę- ja też za misjonarską średnio przepadałam chooooociaż z tymi oplecionymi nogami było fajnie chociaż tak bardziej ze względu na bliskość. Natomiast z nogami na barkach już dużo lepiej, ale drętwiały mi szybko Na górze zwykle najszybciej dobijałam do celu ale ostatnio najlepiej było od tyłu....a teraz nie ma wcale
Kurde dziewczyny iiii no właśnie niby sobie na ten temat bazgrze na wątku rozstaniowym, ale jakoś nie mogę się tam wkręcić, a was już znam i wiem, że można na was liczyć więc troszeczkę wam zaśmiecę.
No to......Ex w ogóle się nie odzywa- padło trochę nieprzyjemnych słów. Wyszło na to, że byłam ostatnio marudna itd i że się wypalił. No ale cóż...nawet nieźle sobie psychicznie radzę- tzn tak mi się wydaje. Przestałam płakać, staram się jakoś funkcjonować, ale łapię się na tym, że coś mi go przypomina i wtedy wpadam w lekki dołek. Poza tym poznałam kogoś i generalnie chłopak to chodzący ideał- niby ma to wszystko czego mi brakowało w TŻ- zainteresowanie mną i moimi problemami, wsparcie itd., aleeeee no właśnie....ale to nie TŻ Nie chcę temu chłopakowi zrobić krzywdy. Niby mówi, że on rozumie i że nie będzie teraz liczył na nic więcej, ale jakoś się boję. Do tego ex trochę mnie irytuje- wiem, wiem- to dziecinne, ale zaczął się bawić w dodawanie opisów i zdjęć na fb, gdzie nie robił tego przez cały nasz związek, Ba! zanim byliśmy ze sobą też nie, gdyż jak twierdził musi się coś na prawdę ważnego zdarzyć żeby się tym musiał dzielić ze światem. A teraz zachowuje się jak gimnazjalista. Mam wrażenie, ze próbuję usilnie zwrócić moją uwagę, albo mnie denerwować, a jednocześnie nie robi nic, nie odzywa się....Ja cudem też nie (chociaż to zwykle ja byłam pierwsza, która pękała)- może dzieje się tak dlatego, że usłyszałam magiczne "już Cię nie kocham". To wszystko jest zbyt skomplikowane. Żeby moich problemów było mało- sypie mi się na studiach- będę musiała przełożyć obronę na wrzesień. Nie mogę znaleźć pracy i w ogóle ogólnie wielkie G.....
Przepraszam dziewczyny, że Wam śmiecę, ale wiem, że można na was liczyć
Malinowa chcesz pogadać to pisz nam tutaj, w końcu znamy się i także byłaś jedną z schizowniczek
Powiem tak olej eksa,wiadomo jak to po rozstaniu tęsknisz za tym co było ale kochana tamten rozdział zostaw za sobą.nie ma sensu zajmować myśli kimś kto nie był tego wart.daj sobie czas na odpocznięcie,nabranie sił i przemyślenie.Twój eks i jego nagłe wrzucanie wiadomości na tablicę fejsa cóż dla mnie to wygląda na to,że on chce po prostu zwrócić uwagę jaki on jest fajny i jak to się świetnie czuje w roli singla i nie rozpacza po rzuceniu Ciebie.Co do tego nowego kolegi to dałabym na wstrzymanie,jesteś po zerwaniu wiadomo że porównujesz kolegę do eksa i ogólnie wszystko Ci się kojarzy z byłym partnerem dlatego ja bym radziła uporać się z "żałobą" po zerwaniową,przemyśleć wszystko i wtedy myśleć nad nowym kolegą. mam nadzieję że znajdziesz w końcu szczęściea z studniami dasz radę i nie martw się za pas

Wontrubko to wspaniale,że to nic groźnego trzeba to oblać
OoDestinyoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 11:25   #4735
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez xXMalinowaLadyXx Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Wtrącę się trochę- ja też za misjonarską średnio przepadałam chooooociaż z tymi oplecionymi nogami było fajnie chociaż tak bardziej ze względu na bliskość. Natomiast z nogami na barkach już dużo lepiej, ale drętwiały mi szybko Na górze zwykle najszybciej dobijałam do celu ale ostatnio najlepiej było od tyłu....a teraz nie ma wcale
Kurde dziewczyny iiii no właśnie niby sobie na ten temat bazgrze na wątku rozstaniowym, ale jakoś nie mogę się tam wkręcić, a was już znam i wiem, że można na was liczyć więc troszeczkę wam zaśmiecę.
No to......Ex w ogóle się nie odzywa- padło trochę nieprzyjemnych słów. Wyszło na to, że byłam ostatnio marudna itd i że się wypalił. No ale cóż...nawet nieźle sobie psychicznie radzę- tzn tak mi się wydaje. Przestałam płakać, staram się jakoś funkcjonować, ale łapię się na tym, że coś mi go przypomina i wtedy wpadam w lekki dołek. Poza tym poznałam kogoś i generalnie chłopak to chodzący ideał- niby ma to wszystko czego mi brakowało w TŻ- zainteresowanie mną i moimi problemami, wsparcie itd., aleeeee no właśnie....ale to nie TŻ Nie chcę temu chłopakowi zrobić krzywdy. Niby mówi, że on rozumie i że nie będzie teraz liczył na nic więcej, ale jakoś się boję. Do tego ex trochę mnie irytuje- wiem, wiem- to dziecinne, ale zaczął się bawić w dodawanie opisów i zdjęć na fb, gdzie nie robił tego przez cały nasz związek, Ba! zanim byliśmy ze sobą też nie, gdyż jak twierdził musi się coś na prawdę ważnego zdarzyć żeby się tym musiał dzielić ze światem. A teraz zachowuje się jak gimnazjalista. Mam wrażenie, ze próbuję usilnie zwrócić moją uwagę, albo mnie denerwować, a jednocześnie nie robi nic, nie odzywa się....Ja cudem też nie (chociaż to zwykle ja byłam pierwsza, która pękała)- może dzieje się tak dlatego, że usłyszałam magiczne "już Cię nie kocham". To wszystko jest zbyt skomplikowane. Żeby moich problemów było mało- sypie mi się na studiach- będę musiała przełożyć obronę na wrzesień. Nie mogę znaleźć pracy i w ogóle ogólnie wielkie G.....
Przepraszam dziewczyny, że Wam śmiecę, ale wiem, że można na was liczyć
Czesc Malinowa
Ja bym go usunela ze znajomych. Wszystkie zwiazki zawsze konczylam chirurgicznym cieciem, usuniecie nr telefonu w komorki, smsow itp. Boli, ale tak jest latwiej.

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Cytat:
Napisane przez xXMalinowaLadyXx Pokaż wiadomość
Wontrubka trzymam kciuki za badanie- BĘDZIE DOBRZE !!!! No stressssss



Myślałam o tym skasowaniu i o blokadzie też, aleeee ja jestem zwyczajnie głupia i będzie mnie zżerać ciekawość i pewnie i tak tam zajrzę :pala :
Znajomość podtrzymuję. W sumie to taka znajomość, która pojawiła się już jakiś czas temu kiedy jeszcze byłam z TŻ. Ale wiadomo zakochana, zapatrzona itd więc traktowałam go tylko jako kolegę i teraz sama nie wiem, czy traktuję inaczej. Odnowiliśmy tą znajomość, aleee to chyba nie jest TO. Może to dla mnie za wcześnie, a może nie do końca mam przekonanie do niego.
W związku szkoły -> ktoś inteligentny na ostatnim semestrze ułożył nam najgorszy plan- sporo przedmiotów, do tego ciężkich i z "ułatwiającymi życie" wykładowcami. No i chyba jeden egzamin i obrona pójdzie na po wakacjach- siła wyższa A co za tym idzie niestety póki nie mam zamkniętych studiów- nie mogę rozpocząć stażu, ponieważ jestem na dziennych...błędne koło Szukam czegoś typu - pomoc biurowa itd - tak żeby się brzydko mówiąc gdzieś na chwilę zawiesić i w między czasie skończyć te studia i poszukać czegoś innego. Wysyłam te CV ale 0 odezwu
Dziękuję za dobre słowo
Ja sie bronilam w pazdzierniku, takze spoko, na mojej uczelni to norma.
Co do nowego kolegi, to wiesz, ja swojego TZta tez na poczatku nie traktowalam powaznie, chcialam byc sama, bo mialam dosyc facetow, a tu prosze, slub

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
No już. Kochana, nie śmiecisz nam nic! Przecież jesteś jedną z nas, schizowiczką i zawsze możesz do nas pisać Pięknie sobie radzisz z zerwaniem, jesteś bardzo dzielna i nawet z tego co i w jaki sposób piszesz, wynika, ze wychodzisz na prostą! I z czasem będzie naprawdę coraz lepiej. Na pewno zatęsknisz, ale to już bedzie bardziej sentyment niż uczucie. TŻ dodaje te wszystkie posty, żeby pokazać Tobie i całemu światu, że jest zadowolony z życia, nie cierpi po rozstaniu i teraz "to on dopiero ukaże światu swoją za*ebistość" - dziecinne, no ale to też jakiś sposób radzenia sobie z tym wszystkim, bo mimo, że to on "się wypalił", to na pewno też przeżywa wasze rozstanie. Nie odzywaj się, nie ma co pchać się dwa razy do tej samej rzeki. Po prostu żyj dalej, spotykaj sie z ludźmi, koleżankami, kolegami, nie angażuj się w nic na siłę, ale też nie porównuj każdego faceta z TŻ. Każdy jest inny i drugiego takiego samego nie znajdziesz... znajdziesz lepszego! Tego Ci z całego serduszka życzę! A stiudiami to w ogóle się nie przejmuj. U mnie pół roku ma obronę we wrześniu. Z pracą jest cieżko, też jej nie mam, ale cierpliwie wysyłam CV i wierzę, że w końcu ktoś zadzwoni. Warto pójść nawet na praktyki, bo często gęsto zdarza się, że firmy zatrudniają swoich praktykantów... Niektórzy chcą wykorzystać darmową siłę roboczą, owszem, ale warto poszukać. Zdobywasz w ten sposób doświadczenie, masz co wpisać w CV no i nie siedzisz w domu i się nie zamartwiasz! Wszystko się pomału ułoży i te wszystkie czarne chmury, które się nad Tobą zgromadziły, rozejdą się zanim się obejrzysz!

USG ok - ta gulka, którą sobie wymacałam to zmiana hormonalna, wynika z budowy moich piersi, ale trzeba to kontrolować i co roku chodzić na USG. Ulżyło mi póki co.
ciesze sie, ze wszystko OK
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 15:43   #4736
maya89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Wiadomości: 233
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Malinowa - też bym radziła odciąć sie od eks jak bardziej się da tak jak pisze Katja.. Może to drastyczne i będziesz cierpieć, ale po prostu się ''uwolnisz'' od niego. Jak widzisz, on próbuje sobie radzić w taki sposób i jeszcze Ci dopiec, ja bym skierowała całą złość na niego, skasowała ze znajomych i olała. A nowemu chłopakowi dała szanse Znaczy, nie mówię, żeby się rzucać w nowy związek, ale zawsze to fajniej z kimś pogadać, gdzieś wyjść - teraz możesz robić wszystko na co masz ochotę!
Ze studiami jakoś się uda, przecież Cię nie wyrzucą ani nic, tylko przesunie się wszystko w czasie troszeczkę! No i z pracą to też bym szukała stażu czy praktyk - co do stażu to nie zawsze trzeba być po studiach. Wszystko będzie ok!

Wontrubka - ja też czekam na wujaszka, już tam mnie coś ściska jakby już było, a tu nic. Ale na pewno jutro, może razem do nas wpadną

Gdzie jest Vacancy?? Martwie sie, mam nadzieje, że wujaszek dotarł!
maya89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 15:56   #4737
dropit
Zadomowienie
 
Avatar dropit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Górki
Wiadomości: 1 304
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

wontrubka kciuki trzymałam i cieszę się,że wszystko ok ! a wujas też przyjdzie do kompletu!

xXMalinowaLadyXx tak jak dziewczyny radzą.. nie pisać,nie reagować,odciąć się.. teraz exTż pokazuje jaki to on jest fantastyczny..
a nowego kolegę trzymaj na dystans- skoro wie,że na razie nie ma na co liczyć i to akceptuje ok,jesteś wobec niego szczera,a czy rozkręci się coś poźniej.. sama się przekonasz
trzymam kciuki,rozstania są beznadziejne,ale każda musi przez to przejść



ciemne chmury wiszą.. na południu mają być dziś burze więc to tylko kwestia czasu.. niedobrze,bo mam dziś aero i wieczorem chciałam skoczyć do TŻta.. ale co tam poświęce się.

a tak w ogóle,to dokładnie rok temu po wspaniale spędzonym weselu i przedłużonym weekendzie mój ówczesny chłopak ... mnie zostawił.
Tego samego dnia spotkałam swojego obecnego TŻta i przepadłam (nie od razu).. do dziś!
takie tam pierdy wspomnieniowe.


właśnie Vacancy daj znać co i jak!
__________________


.
.

Edytowane przez dropit
Czas edycji: 2012-06-21 o 15:57
dropit jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-21, 16:41   #4738
Tepsa
Zakorzenienie
 
Avatar Tepsa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 15 988
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
nie ma co. Więc teraz zostaje mi tylko schizowanie przedwujaszkowe jutro/pojutrze/popojutrze powinien się zjawić.
Bilans z tego miesiąca:
-brak seksu w dni największej płodności
-z gumą wszystko było ok cały czas
-wczoraj i w poniedziałek (24 i 26 dc) seks bez gumy , ale nie do końca.
-PMS - jest

Czyli wujek też będzie, no nie?
musi być fajne podsumowanie
xXMalinowaLadyXx wywalić, skasować, zapomnieć, ja tak robiłam, wyrzucałam wszystko co mi przypomniało ex-a od nr kom, po nr gg, bibeloty, książki, mapy....boli,ale jak sie nie pamięta nr komórki to nawet ciężko cokolwiek napisać po pijaku, a tego się oczywiście najbardziej bałam Po jakimś tam czasie sie zapomina, ale najgorsze chwile teraz tu przed Tobą
jak coś pisz i się żal nam bo przecież jesteś naszą weteranką
__________________
Mój blog, mój świat KLIK
Tepsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 18:51   #4739
Disnejova
Wtajemniczenie
 
Avatar Disnejova
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 176
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Witam ja troszkę też zaśmiecę jakoś w tym wątku bardziej mogę sie odnaleść , 3 tygodnie się nie odzywa Mój jak zwykle ja pierwsza pisałam do niego dzwoniłam ;/ ale no cóż NIC pusto telefon milczy po 3 tygodniach przed wczoraj kazał mi wejść na gadu ... ale taki podły sms wejdz na gadu no ale mniejsza o to ja poleciałam szybko " przecież dla niego wszystko zapatrzona w niego jestem jak w gwiazdy" ale szybko sie zaczeła kłotnia w sumie Pierw każe mi wejśc na gadu , a później z niego wyszedł bez słowa gdy napisał mi na gg przepraszam słoneczko że sie tak długo nie odzywałem ehhh a mi od razu pękło serce robilam se nadzieje czekam jak głupia kiedy sie on odezwie a tak za nic po prostu on zawsze mnie zostawia gdy coś nie pójdzie po jemu myśli . Czuje sie upokorzona i tak strasznie w środku , bo chciałam dla niego dobrze martwie sie o niego i zawsze wiecej skupiam sie na nim niż na sobie zawsze On mógl na mnie liczyć nie jest mu obojętny nie był nigdy.. ale jak mi powiedział że go nie interesuje gdzie chodze on sie nie zmieni ma wszystkich gdzieś , to się rozpłakałam a jak WYKRZYCZAŁAM ŻE JESTES INNY teraz zmieniłeś się odpowiedź jego BYWA Szook. Nie moge se znaleść miejsca bo jest dla mnie najważniejszą osoba ale tak mnie traktuje jak osobe obcą Czemu to ja w tym związku mam zabiegac starac sie uwazac na słowa kontrolować się słuchać ? a on do czasu a teraz nie nie ma odwagi nawet napisać w smsie że już mu na mnie nie zależy , albo ze nie chce być ze mną już tylko zwyczajnie milczy .. I to nie pierwszy raz . wszystko jest dziwne pierw mi mówi że jestem dla niego najważniejsza jakbym nie była to by mi nie kazal wejśc na gadu ale juz nie chcial potem ze mną rozmawiać ... Jestem w kropce nie wiem co mam robić nadal przestac się do niego odzywac? jak on do mnie :| to takie dziecinne z jego strony sama nie wiem czego on chce . Jak ja bym chciała żeby to on poprosil mnie tak bardzo o rozmowę wszystko by było inne gdyby potrafił i chciał ze mną dyskutować ( znów przepłakana noc bo najbardziej boli obojętność . Eh przepraszam rozpisałam się ciamajda jestem wiem Ale mi rozywa serce jak widze to co się dzieje nie umiem się zachować jak ON mieć wszystko wszystkich w jednym słowie Dupie
Przesyłam buziaki wam Kochane.
__________________
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.
„Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat już ma taką osobę. Teraz potrzebuje ciebie. Ścieżka, którą wytyczasz, może nie mieć sensu dla nikogo na świecie oprócz ciebie. I nie musi. Jest wyłącznie twoja.
Disnejova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 19:42   #4740
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez Disnejova Pokaż wiadomość
Witam ja troszkę też zaśmiecę jakoś w tym wątku bardziej mogę sie odnaleść , 3 tygodnie się nie odzywa Mój jak zwykle ja pierwsza pisałam do niego dzwoniłam ;/ ale no cóż NIC pusto telefon milczy po 3 tygodniach przed wczoraj kazał mi wejść na gadu ... ale taki podły sms wejdz na gadu no ale mniejsza o to ja poleciałam szybko " przecież dla niego wszystko zapatrzona w niego jestem jak w gwiazdy" ale szybko sie zaczeła kłotnia w sumie Pierw każe mi wejśc na gadu , a później z niego wyszedł bez słowa gdy napisał mi na gg przepraszam słoneczko że sie tak długo nie odzywałem ehhh a mi od razu pękło serce robilam se nadzieje czekam jak głupia kiedy sie on odezwie a tak za nic po prostu on zawsze mnie zostawia gdy coś nie pójdzie po jemu myśli . Czuje sie upokorzona i tak strasznie w środku , bo chciałam dla niego dobrze martwie sie o niego i zawsze wiecej skupiam sie na nim niż na sobie zawsze On mógl na mnie liczyć nie jest mu obojętny nie był nigdy.. ale jak mi powiedział że go nie interesuje gdzie chodze on sie nie zmieni ma wszystkich gdzieś , to się rozpłakałam a jak WYKRZYCZAŁAM ŻE JESTES INNY teraz zmieniłeś się odpowiedź jego BYWA Szook. Nie moge se znaleść miejsca bo jest dla mnie najważniejszą osoba ale tak mnie traktuje jak osobe obcą Czemu to ja w tym związku mam zabiegac starac sie uwazac na słowa kontrolować się słuchać ? a on do czasu a teraz nie nie ma odwagi nawet napisać w smsie że już mu na mnie nie zależy , albo ze nie chce być ze mną już tylko zwyczajnie milczy .. I to nie pierwszy raz . wszystko jest dziwne pierw mi mówi że jestem dla niego najważniejsza jakbym nie była to by mi nie kazal wejśc na gadu ale juz nie chcial potem ze mną rozmawiać ... Jestem w kropce nie wiem co mam robić nadal przestac się do niego odzywac? jak on do mnie :| to takie dziecinne z jego strony sama nie wiem czego on chce . Jak ja bym chciała żeby to on poprosil mnie tak bardzo o rozmowę wszystko by było inne gdyby potrafił i chciał ze mną dyskutować ( znów przepłakana noc bo najbardziej boli obojętność . Eh przepraszam rozpisałam się ciamajda jestem wiem Ale mi rozywa serce jak widze to co się dzieje nie umiem się zachować jak ON mieć wszystko wszystkich w jednym słowie Dupie
Przesyłam buziaki wam Kochane.
Rada jak dla Malinowej. Odciac sie raz na zawsze, bo Ci psychika siadzie. Mialam takiego pajaca, leczylam sie z nerwicy kilka lat.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.