|
|||||||
| Notka |
|
| Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4951 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 94
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Boże, dziewczyny, oddajcie mój okres! Cholera jasna, dwa negatywne testy, a tego nadal nie ma!
|
|
|
|
#4952 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
#4953 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ---------- Cytat:
__________________
Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki ![]() Moje blogowe wypociny ![]() BodyUnderConstruction ![]() |
||
|
|
|
#4954 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 136
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Parę dni do przyjazdu wujaszka a ja zaczęłam znowu schizować... Dręczy mnie kilka kwestii, ostatnio byłam u TŻ na noc, wiadomo, grzeczni nie byliśmy.. Prawdopodobnie byłam mniej więcej 3 dni po owulacji, oczywiście byliśmy zabezpieczeni. Tylko dręczy mnie to że w pewnym momencie zsunęła się gumka ale TŻ nie był wtedy w środku, od razu założyliśmy nową i potem nie było już nieprzyjemnych niespodzianek... Mam nadzieję, że nic się nie stanie :/ schizuję już masakrycznie, cały czas mam wrażenie że czuję coś w brzuchu, jakieś burczenie, kotłowanie itd..;/ Dajcie mi tego wujaszka, bo oszaleję!
(
|
|
|
|
#4955 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
vacancy, tak się czasem po prostu dzieje... Ty na pewno też nie zawsze jesteś w nastroju... Bo to chodzi o nastrój, o dzień, o chwilowy spadek formy. Nie masz powodów do zmartwień. To sytuacja zapewne jednorazowa.
maggies07, no właśnie zeschizowałam, ale już o tym kompletnie nie myślę. Będzie dobrze Delia N, nie ma bo się stresujesz, że go nie ma.
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
|
|
|
#4956 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 94
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
|
|
|
|
#4957 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4958 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: 7-me NieBo ;)
Wiadomości: 1 005
|
Cześć piękne
Wróciłam z wiejskiego zesłania, ale nic mi się na tym sianie nie trafiło więc jadę znowu Wczoraj zrobiłam coś głupiego- zadzwoniłam do EX-a. Mogę to usprawiedliwić jedynie % Co do mojego "nowego" obiektu to hmmm chyba coś zaczyna we mnie drgać. Tzn nie żeby jakaś tam wielka miłość- na chwilę obecną to chyba raczej chęć poschizowania ![]() Całuję Was mocno P.S. Tak w ogóle to mam płodne i mnie nosi ![]()
__________________
BĘDĘ SZCZĘŚLIWA !!!!!!!!! WĄTEK UBRANIOWY: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post68701111 WĄTEK KOSMETYCZNY[/B] https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post68702621 |
|
|
|
#4959 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 737
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Dajcie mi wujka jutro
bo się zeschizuje na śmierć.
|
|
|
|
#4960 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
to odnośnie smsów, ale dzwonienie też pod to podchodzi ). Masz płodne, to i zaczyna "coś drgać"
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
|
|
|
|
#4961 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Wiadomości: 233
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Hey! Wróciłam z mojego wypadu pod namioty i powiem wam, że taka posucha, że nici ze schizowania w tym miesiącu, co w sumie mnie nie cieszy, bo oddalamy się z Tżem jak nigdy, a jesteśmy ze sobą ponad 5 lat.. Może to taki chwilowy kryzys, ale dzisiaj się pożarliśmy, że Tż się spakował i pojechał do siebie, a ja zostałam sama w pustym domu..
W sumie martwi mnie to, że ja sie ciesze, że zostanę teraz sama przez kilka dni i że mogę odpocząć. To chyba niedobrze? Tż już prosi, żebyśmy się spotkali, że zaprasza mnie do kina, ale ja chcę odpocząć. Jak mam rozpoznać, że tkwię w martwym związku i może czas już na koniec? Często mam takie rozkminy, ale to chwilę przed wujaszkiem lub w trakcie, więc wiem, że to 'złe' hormony sprawiają, że jestem okropna i wredna.. Ale teraz środek cyklu, więc powinien być miodzio.... |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4962 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
achh jaka ze mnie romantyczka ale mam nadzieję, że się uda coś zmienić na lepsze!
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
|
|
|
|
#4963 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 136
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
maya89, może właśnie kryzys Cię dopadł, spróbuj odpocząć trochę, daj sobie parę dni wytchnienia, na porobienie czegoś sama, z przyjaciółkami, bez TŻ'ta, zobaczysz że w końcu zatęsknisz
Hmm mówisz, że się oddalacie od siebie, ale z tego co widzę/czytam to od strony TŻ-'ta jest chyba w porządku, ale na podstawie czytania też trudno coś rzeczywiście wywnioskować. Mi się powoli PMS odzywa, jedna uwaga od TŻ'ta czy kogokolwiek i już mam ochotę płakać albo włącza mi się agresor ;/ głupie hormony! :/ |
|
|
|
#4964 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 307
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Gumka cala, koniec w srodku, bedzie okej ?
|
|
|
|
#4965 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 556
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
miałam taka sytuacje i odczucia jak Ty,ale myśle że to nie problem w nas typu.''nie podniecam go'' itd.moze zły dzien?stres?alkohol?różne powody moga byc .maya89 miewam tak nieraz póki co to taki chwilowy kryzys później mi sieodmienia,jak mamtakie dni to nie spotykam sie z Tz i tyle czasem trzeba odpoczac jak sie tak czuje
__________________
pewność siebie i radość życia. dbam o siebie. rozwój intelektualny/praca/mod. |
|
|
|
|
#4966 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 136
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
|
|
|
|
#4967 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
No pewnie że jest okej!
![]() Jeszcze troszunie i zakładamy II część naszego zacnego i szlachetnego wątku ![]() Z części organizacyjnej: która jest chętna,założyć wątek gdy już będzie czas i pora ?
Edytowane przez OoDestinyoO Czas edycji: 2012-07-09 o 20:05 |
|
|
|
#4968 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Wiadomości: 233
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Problem w tym, że my jesteśmy 'parą idealną' (żartuje;p).. W sensie, że robimy prawie wszystko razem, mamy podobne poczucie humoru, rozumiemy się i możemy prawie o wszystkim pogadać.. Moja mama mówi, że to takie słodkie, że chce jej sie rzygać:P
Ale ja czasami czuje się przygnieciona i chcę mieć trochę przestrzeni - Tż się obraża. Za każdym razem się o to kłócimy i znowu jest to samo. Jak mu dziś powiedziałam, że musimy od siebie odpocząć dzień,dwa,kilka.. to się wściekł, 'bo nie ma czegoś takiego jak odpoczywanie od siebie'. Przecież nie chodzi mi o zrywanie do jasnej ciasnej! ![]() Jest jeszcze problem, bo on nie lubi mojej przyjaciółki i za każdym razem kłócimy się o to, że się z nią spotykam, że wymieniamy dużo sms i wogóle:/ Mój Tż jest 'prawie' idealny, ja wiem, że on jest najlepszym facetem pod słońcem, że każda by takiego chciała ale tylko w tej sprawie nie możemy się dogadać - nie lubi jak spędzam czas z TĄ jedną przyjaciółką. Ciągle ją atakuje, coś mu się nie podoba.. To jest moja przyjaciółka z dzieciństwa, znamy się od 1 klasy podstawówki, potem w czasie liceum i studiów miałyśmy gorszy kontakt, ale teraz się odnowił i Tż. tego nie akceptuje.. I próbowałam już wszystkiego, jakoś ich lepiej poznać, potem z nim rozmawiać, tłumaczyć mu, a teraz już skończyło się na tym, że się kłócimy, ja mówię że i tak się z nią spotykam a on się obraża.. Nie mam już siły. Zwłaszcza, że to przecież taka pierdoła, żaden poważny powód do aż takich kłótni, ale cały czas jest tak samo. Do tego zaczął mnie wkur**** na maxa! O wszystko... Rozmawiałam z kuzynką i ona mówiła, że też tak miała (też jest ze swoim ponad 4 lata) i że przeszło jej.. po 2ch miesiącach jak się widzieli rzadziej:P Już nie wiem co mam robić. Ostatnio też gadaliśmy o ślubie i wogóle, a ja coraz bardziej się wycofuję i mam wątpliwości czy chciałabym z nim być 'już zawsze' ![]() Przepraszam, że się tak rozpisuje, ale w internecie 'anonimowo' jest o wiele łatwiej
|
|
|
|
#4969 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Każdy człowiek potrzebuje swojej przestrzeni,czasu dla siebie.Ja bym poprostu nie wytrzymała na Twoim miejscu mieć Tż 24h/7dni w tyg.gdzie ten czas żeby zatęsknić za sobą?W ogóle dla mnie jest to chore gdy Ty mówisz stop Tżcie chce odpocząć spotkajmy się za 2 dni a on się wścieka,no jaja jakieś czy on nie ma kolegów,pasji,zainteresow ań tylko jest przylepiony na Tobie w dzień dzień?
Może on nie trawi Twojej przyjaciółki bo jest zazdrosny w sensie że on np myśli ze Ty spędzając czas z ową koleżanką to ta koleżanka kradnie mu czas spędzany z Tobą?Jeżeli on nie lubi Twojej koleżanki z jakiegoś owego powodu niech zachowa to dla siebie,kto jak to ale kobiety lepiej się zrozumią.Nie ma prawa wymuszać na Tobie zerwania kontaktu z koleżanka. Ty także postaw na swoim a nie że on wymusza wszystko jak mały dzieciak. |
|
|
|
#4970 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 742
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Oj coś o tej przerwie wiem- TŻ-et czasami sam się pyta czy nie chcę sobie ze 2 dni odpocząć, a jak mówię ze w sumię chcę to robi minę zbitego psa i mi się żal robi i rezygnuje. Ale może do niego nie dociera że nie chcesz zrywać? może jakoś inaczej mu mów a nie że przerwę chcesz, bo może opacznie rozumiec.
A co do przyjaciółki- może zapytaj się po prostu w czym rzecz? Co mu w niej nie pasuje? Bo czasami faceci widzą więcej niż my i faktycznie z nią jest coś nie tak, albo po prostu jest zazdrosny.(tak jak piszę Destiny). Mam tyko jeden pomysł-znajdź sobie jakąś pasję którą możesz sama robić np. zapisz się na jakiś kurs- będziesz chodziła sama i sama wracała, albo jego wyganiaj na spotkania z kolegami zawsze to te 2-3 h dla siebie. |
|
|
|
#4971 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Górki
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
![]() bosz jestem wykończona,nie dosc ze nieziemskie upały,to jeszcze zachciało mi się remontów i malowan ![]() jutro odpoczynek w górach ojjj )
__________________
![]() . . |
|
|
|
|
#4972 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
od kiedy na nią chodzę, TŻ mnie ''bardziej kocha'' i jest zazdrosny, że jestem bardziej nakręcona zumbą niż chwilami z nim a w łóżku płonie ogień (wynika to z mojej większej pewności siebie, bo dzięki zumbie trochę zlazło mi tłuszczu z brzucha oraz z tego, że TŻ podświadomie konkuruje z moim fitnessem i chce mi dostarczyć conajmniej tyle samo endorfin co godzina zumbowania ). Ten "kryzys" u Ciebie NA PEWNO minie! Jak sama piszesz TŻ jest prawie ideałem, doceniasz go i oprócz tego że ostatnio Cię wkurza (ale też bez konkretnego powodu) wszystko jest u Was OK. I będzie na pewno, tylko właśnie znajdź sobie zajecie tylko dla siebie. Może, skoro TŻ nie lubi Twojej przyjaciółki (mój za moimi też nie przepada, uważa, że to histeryczki ) , to znajdź sobie razem z nią jakieś wspólne zajęcie. Będzie dobrze, trzymam kciuki
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
|
|
|
|
#4973 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4974 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Wiadomości: 233
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Dziekuje WAM za wszystkie slowa wsparcia!
![]() wogole, to dzis 18dc a ja mam jakies takie bole jakbym miala miec wujaszka.. Znaczy slaby to bol, ale costam kreci. Dzwine.. moze to owulacja
|
|
|
|
#4975 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 742
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
No a ja się z moim Tż-etem pokłóciłam... Mam wrażenie ze jak on jedzie do domu to mu się jakaś zapadka w mózgu zamyka.
Druga rzecz coś sobie ubzdurał, że mało ma pieniędzy, a ja pewnie chcę majętnego itp. nie pomagają tłumaczenia, że ja nie potrzebuje takiego. Bo oboje studiujemy i na to mamy jeszcze czas żeby się dorobić. No, ale tego też nie rozumie. I trzecia rzecz- kiedyś zrobiłam mu awanturę, że poszliśmy do kluby a nawet nie zatańczyliśmy ani nic bo on się wstydzi. I teraz wysłuchuje że potrzebuje takiego co chodzi po klubach i będzie się ze mną bawił. A g***o prawda. Raz na jakiś czas chcę wyjść i wtedy idziemy, ale nie jestem za bardzo rozrywkowa. Jego argument-a bo kiedyś chodziłaś i Ci się podobało-owszem chodziłam, bo kumpele łaziły więc nie chciałam wyjść na odludka i chodziłam, ale żebym jakoś super się bawiła to nie. A i jeszcze jedno o co mogłabym się "pluć", ale nic nie mówię-jak jest propozycja wyjścia z jego znajomymi to on zawsze odmawia. Zapytałam się czy się mnie wstydzi czy co, ale powiedział, że nie.... I zrozum faceta.Po prostu jak się z nim spotkam za tydzień to go potelepię, bo tłumaczenia nic nie dają. A już było tak fajnie, nie kłóciliśmy się, ani nie mieliśmy o nic pretensji do siebie.... |
|
|
|
#4976 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
|
|
|
|
#4977 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 742
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
|
|
|
|
|
#4978 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 307
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Ja czekam na wujaszka i zaczynam brac Midiane. Mam nadzieje, ze przybedzie, powinien byc na dniach.. Troszeczke tylko schizuje.. tak ciut, ciut. Bo koniec we mnie, ale gumka cala..
|
|
|
|
#4979 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 12 553
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
brałam Midiane, była ok
__________________
|
|
|
|
|
#4980 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ginekologia
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:35.










(
bo się zeschizuje na śmierć.


Druga rzecz coś sobie ubzdurał, że mało ma pieniędzy, a ja pewnie chcę majętnego itp. nie pomagają tłumaczenia, że ja nie potrzebuje takiego. Bo oboje studiujemy i na to mamy jeszcze czas żeby się dorobić. No, ale tego też nie rozumie. I trzecia rzecz- kiedyś zrobiłam mu awanturę, że poszliśmy do kluby a nawet nie zatańczyliśmy ani nic bo on się wstydzi. I teraz wysłuchuje że potrzebuje takiego co chodzi po klubach i będzie się ze mną bawił. A g***o prawda. Raz na jakiś czas chcę wyjść i wtedy idziemy, ale nie jestem za bardzo rozrywkowa. Jego argument-a bo kiedyś chodziłaś i Ci się podobało-owszem chodziłam, bo kumpele łaziły więc nie chciałam wyjść na odludka i chodziłam, ale żebym jakoś super się bawiła to nie. A i jeszcze jedno o co mogłabym się "pluć", ale nic nie mówię-jak jest propozycja wyjścia z jego znajomymi to on zawsze odmawia. Zapytałam się czy się mnie wstydzi czy co, ale powiedział, że nie.... I zrozum faceta.
