|
|||||||
| Notka |
|
| Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1171 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Jejejejej bardzo boli mnie brzuch !
xD
__________________
|
|
|
|
#1172 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 742
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
No się dziewuszki rozpisałyście.
To po kolei- ja też mam teraz statystykę, kolokwium miałam 2 tygodnie temu ale jeszcze babka nie oddała ( a i studiuje pedagogikę ale o specjalności opiekuńczo-wychowawczej z resocjalizacyjną)Ja musze sobie dokupić tylko jeszcze ładne koronkowe czarne stringi z czerwonymi elementami(żeby mi do nowego stanika pasowały), a z resztą sobie jakoś poradzę. Porody rodzinne- hm.... co prawda nigdy o tym nie myślałam, ale wolałabym nie bo TŻ by jeszcze lekarza pobił że mi się niby krzywda dzieje. Wczoraj miałam dziwną sytuacje z gumką. Kochaliśmy się i już po skończeniu TŻ zdejmuje i mówi że pękła bo coś białego jest na niej i to na pewno sperma. Kazałam mu zrobić test wody i co? Nie przeciekała żadnej mini dziurki nawet. Mimo że od początku mu mówie ze dni płodne mi sie kończą( dzisiaj jest ostatni) i gdzieś tam może mój śluz się zaplątał. Pierwszy raz to on schizował a nie ja Chociaż nie powiem zrobiło mi się ciepło na samą myśl. A i jeszcze jedno - zauważyłam że jak TŻ ma lekki zarost to mu się lepiej mineta udaje- dlatego teraz ma nosić brodęnie jakąś długa taką krótką ) a i lepiej wygląda więc dwa plusy |
|
|
|
#1173 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
A ja mam tak w ogóle durny strasznie problem. Mój gin do którego zawsze chodziłam już przyjmuje tylko prywatnie, a ja nie chce wydawać kasy i pomyślałam że sie zapisze do innego. No i nie byłam jeszcze bo sie wstydze :| nigdy nie miałam tak, bo miałam od lat jednego ginekologa, a teraz przed nowym to sie normalnie w świecie wstydze -.-
__________________
|
|
|
|
#1174 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
spokojnie, ginekolog jest przyjacielem kobiety. On zna nasze ciało nie raz lepiej od nas. A może będzie lepszy od tamtego? Nigdy nie wiadomo. Właśnie dziewczynki jak często odwiedzacie gina? Czy chodzicie regularnie czy jak wam coś dolega? Ja chciałabym zrobić USG piersi ale jak usłyszałam, że 100 zł kosztuje to usiadłam prawie z wrażenia. bo niby za co ten koszt?? |
|
|
|
|
#1175 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
No wiem, ale dziwnie mi tak, bo od 17 roku życia rozbierałam sie tylko przed tym jednym ginem, teraz nowy mnie krępuje ;/
Ja chodziłam regularnie jak brałam tabletki no a teraz, pewnie z raz na pół roku będę się pojawiać, ale muszę teraz iść bo ostatnio po pijaku jak głupia usiadłam w kiblu w pubie (nie chciało mi się wisieć w powietrzu) i mnie coś podswęduje teraz ;/ A na usg piersi chodze za darmo jak Avon organizuje takie akcje w stylu marsz wspierający walkę z rakiem piersi, i wtedy można badania za darmola zrobić ;] był jakoś we wrześniu ostatnio taki.
__________________
|
|
|
|
#1176 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
Nie rozumiem totalnie....
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
|
|
|
#1177 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
pomyśl, że to dla Twojego zdrówka![]() Cytat:
ja to tak yyy jak mnie nic nie boli to w sumie nie chodzę... no tak z raz na 1,5- 2lat (nie licząc wcześniejszych wypadów po tabsową receptę).Masakra to była aż mi się rzygać chciało. Mogli jeszcze krzyczeć na raz "dawaj dawaj..." i patrzeć się tam skąd dzieciak wychodzi
__________________
She believed she could.... |
||||
|
|
|
#1178 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
__________________
Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki ![]() Moje blogowe wypociny ![]() BodyUnderConstruction ![]() |
|
|
|
|
#1179 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
|
|
|
|
|
#1180 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
__________________
Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki ![]() Moje blogowe wypociny ![]() BodyUnderConstruction ![]() |
|
|
|
|
#1181 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
swoją drogą ciekawe jak nasza wontrubka i jej pończochy ile jej TŻ wytrzymał jak tak paradowała przed nim, mam nadzieje, że zda nam relacje he he
Edytowane przez navika90 Czas edycji: 2011-12-15 o 17:17 |
|
|
|
|
#1182 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Ja widzac na miniaturkach same fotki niemowlaka po prostu nawet tam nie wchodze. Zachwycac sie nie bede, to po co mam to ogladac?A juz najbardziej rozwalaja mnie komentarze: "Jakie sliczne i do ciebie podobne". Taaaa, jakby noworodek w czymkolwiek przypominal doroslego czlwoieka.
__________________
Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki ![]() Moje blogowe wypociny ![]() BodyUnderConstruction ![]() |
|
|
|
#1183 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
mnie to jeszcze rozwala jak u mnie w LO i zaraz po nim czyli młode dziewczyny ok 20 lat parę zaszło w ciąże (z przypadku) i oczywiście fotki być musiały a pod nimi komentarze: gratuluje! o jak super! itp. czego tu gratulować? Bo ja nie rozumiem? Wątpliwa radość... heh ja wychodzę z założenia, że portale społecznościowe to nie album rodzinny! Można wstawić jedno, dwa zdjęcia ale po co 100? |
|
|
|
|
#1184 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
__________________
Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki ![]() Moje blogowe wypociny ![]() BodyUnderConstruction ![]() |
|
|
|
|
#1185 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Garwolin
Wiadomości: 10 019
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
No dziewczęta, pół dnia mnie nie ma a tu tyle nieprzeczytanych wiadomości. Już wszystko nadrabiam
![]() Jesli chodzi o rodzinne porody to niby fajnie ale z drugiej strony nie koniecznie dobrze. Ale zobaczymy jak to będzie w przyszłości, może akurat fajnie będzie mieć kogoś kto potrzyma za łapkę ![]() Nowy ginekolog, ja też ostatnio zmieniałam i muszę powiedzieć, że trafiłam na całkiem w porządku kobietkę, taką życiową i w ogóle. Swoja kobieta ![]() Ale przed pierwszą wizytą również miałam opory:/ Widzę, że i u Was znajomi wstawiają masę zdjęć swoich małych dzieci i tym podobne. Za duzo tego ostatnio. Aaaaa musiałam sobie poprawić humor i byłam u fryzjera, zmiana koloru włosów, na taki ciemny rudy Studia, Towaroznawstwo
__________________
"Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki." A jednak przy każdej niepewności tkwi odrobina nadziei, z której nie potrafisz zrezygnować... |
|
|
|
#1186 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
no widzę, że podążasz za trendami bo rudy to hit sezonu przecież
|
|
|
|
|
#1187 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Oj, ja nie lubie rudych wlosow. Ani zadnych odciei rudosci typu kasztany, mahonie itp. Nie pasuja mi takie cieple kolory. 10 lat farbowalam sie na czarno, teraz probuje zejsc z czarnego przez brazy, bo w koncu mi sie znudzilo. Chcialam byc blondynka, ale fryzjer mi odradzil, bo niby mi nie pasuje. A kiedys mialam blond pierze.
---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ---------- Ja w swoim zyciu przerobilam 6 ginekologow. Jeden jednorazowy, badanie w szpitalu przed usunieciem wyrostka ![]() Nie mam zadnych oporow, jakos mi to bez ronicy. Lekarz jak kazdy inny. Albo inaczej, przed kazdym wstydze sie ciut, ale jest dla mnie bez zaczenia, czy bada mnie pierwszy raz czy piaty.
__________________
Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki ![]() Moje blogowe wypociny ![]() BodyUnderConstruction ![]() |
|
|
|
#1188 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Garwolin
Wiadomości: 10 019
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Ja od zawsze z reguły miałam taki sam kolor, oscylowałam w brązach, tylko po prostu odcienie się zmieniały. I zawsze miałam długie włosy ale ostatnio, tzn, pod koniec wakacji ścięłam i teraz powoli zmieniałam kolor na jakiś inny. Taka mała metamorfoza
__________________
"Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki." A jednak przy każdej niepewności tkwi odrobina nadziei, z której nie potrafisz zrezygnować... |
|
|
|
#1189 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 323
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
Hehe witaj w klubie ja także farbowałam włosy na czarno tyle że przez 4 lata.efekt taki że teraz nie farbuje na czarno już przez pół roku tyle że kombinuje z brązami byle ten czarny dziad z głowy mi zlazł.miałam włosy do pasa efekt końcowy po farbowaniu był taki że musiałam ściąć do piersi włosy.totalnie farbownie mi zniszczyło kłaki,końcówki były roztrojone normalnie jedno wielkie siano na głowie. i tak mam niby prześwity brązu na włosach ale z dala i tak widać czorne![]() |
|
|
|
|
#1190 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
w sumie to ich nie mam pomalowanych, brykam z naturalnym...kiedyś pomalowałam raz przed ważną okazją. Miał być blond, wyszedł pomarańcz. Wyłam tydzień. Never again
__________________
She believed she could.... |
|||||
|
|
|
#1191 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
No kurcze cały dzień mnie nie było, wy tyle napisałyście, że nie wiem od czego zacząć pisać.
Może ponarzekam na początek odnośnie mojej statystyki. Miałam pisać kolokwium zaległe i czekałam na pana Profesora godzinę i się nie zjawił. Eh te studia, a tak to studiuję finanse i rachunkowość jak paskudas. Teraz o rozmowach to my z TZ rozmawiamy w zasadzie o wszystkim. Jak mi coś dolega to on wie czy to sprawy intymne czy ogólnoludzkie i tak samo ja wiem jak coś mu dolega. My to takie otwarte ludzie jesteśmy. Co do porodu rodzinnego mówię głośne NIE. Nawet o tym już rozmawialiśmy jakie mamy zdanie na to i TZ chciałby być, ale no kurde podczas porodu się może wszystko przydarzyć. Słyszałam, że jest udowodnione iż mężczyźni, którzy byli przy porodzie to wtedy mają jakiś wtręt do kochania się z swoją żoną(dziewczyną). Zmiany ginekologa nie ma się co bać. A może ten nowy okaże się lepszy od poprzedniego. Co do zdjęć jak widzę, że w danej galerii jest więcej niż 50 zdjęci (chodzi mi o umierającą NK) to tam nawet nie zaglądam. Zdjęcia dzieci też mnie wkurzają no bo kurde rozumiem tam jedno albo dwa, a nie 19830982908098 zdjęć dziecka. Ogólnie uważam, że ludzie za dużo informacji o sobie podają do internetu. No to chyba wszystko co ? No to wontrubka czekamy na Ciebie i Twojego TZ time. :P |
|
|
|
#1192 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Garwolin
Wiadomości: 10 019
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
Też się bałam jak mi wyjdą i w ogóle. Ale jak już siadłam na fotel i znajoma fryzjerka mówiła, że "będzie ładnie" to się poddałam. Ale taki ognisty rudy to nie, raczej taki stonowany ![]() ---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ---------- Też tak zareagowałam jak zobaczyłam taką ilość postów :P
__________________
"Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki." A jednak przy każdej niepewności tkwi odrobina nadziei, z której nie potrafisz zrezygnować... |
|
|
|
|
#1193 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
ho ho koleżanki, ale wy płodne dzisiaj (chodzi mi oczywiście o ilość postów
). Hmmm.... więc zdjęłam te spodnie jakby nigdy nic (TŻ konsumował wtedy kanapki zajęty strasznie i skupiony na spadającym pomidorze )... no więc ja niespiesznie w czerwonych koronkowych bokserkach i tych pończochach (czując się nieco głupio) przeparadowałam przed nim... już myślałam, że nic się nie wydarzy i przegram z kanapką (mój TŻ to ogromny żarłok), ale nagle poczułam rękę TŻa na swojej pupie no i oczywiście (wpychając pospiesznie do ust resztki kanapki choć się jakoś skupić nie mogłam, ale ogólnie było fajnie zapytam, a co mi szkodzi, w końcu znamy się nie od dziś - jak jest u Was z orgazmami? Zawsze udaje Wam się dojść? Czy potrzebne są jakieś specjalne zabiegi, pieszczoty? Ja miewam z tym problemy, choć TŻ już w sumie wie, co ma robić, żeby mi dobrze zrobić ale bywało ciężko... a jak u Was? Buziaki, dobrej nocy i kosmatych snów kobitki
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1194 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Garwolin
Wiadomości: 10 019
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Hmmm, ja też tak chcę, ja też !
Chociaż jak powiedziałaś o tych kanapkach i spadającym pomidorze to dokładnie widziałam swojego Tż-ta bo On również ogromny żarłok a szczególnie jak chodzi o pomidory Ale muszę powiedzieć, że genialny patent. Jesli pozwolisz to wykorzystam go kiedyś i ja no chyba, że nałożyłaś już na niego prawa autorskie? ![]() Ciekawy i godny uwagi temat poruszyłaś. Jeśli chodzi o mnie to muszę powiedzieć, że od momentu gdy jestem z moim TŻ owszem zdarza mi się osiągnąć orgazm ale na początku były problemy. Wiadomo, że początki są trudne i dopóki tak naprawdę nie poznaliśmy swoich ciał i tego co lubimy i co "nam dobrze robi" było trudno. Nie jesteśmy ze sobą jakoś rewelacyjnie długo, dopiero albo już prawie rok ale w łóżku dobrze się dogadujemy i uzupełniamy wzajemnie. Czasem są momenty, że przy jakiejś szybkiej akcji, takiej impulsywnej i z zaskoczenia szybciej i lepiej osiągam orgazm niż, że tak powiem na spokojnie jak mamy dużo czasu i się sobą delektujemy wzajemnie, poddając się długim pieszczotom. No to chyba nie ma jednej reguły i ustalonej zasady. Słodkich snów a za pewne już śpicie
__________________
"Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki." A jednak przy każdej niepewności tkwi odrobina nadziei, z której nie potrafisz zrezygnować... |
|
|
|
#1195 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
U mnie TZ wie gdzie dotknąć, gdzie złapać żeby doprowadzić mnie do orgazmu. Nawet czasami się śmiejemy, że jest on moim osobistym orgazmodawcą. :P Na początku jak się poznawaliśmy to nie miewałam orgazmów po pewnym czasie jak przyszedł jeden to posypała się lawina orgazmów za każdym razem.
Czasami myślę, że może taka łatwa w obsłudze jestem. A ja mam pytanie czy często wam się zdarza podczas kochania się dochodzić wcześniej niż wasz TZ? Mi czasami eh (wstydniś) wystarczy jedna pozycja parę ruchów i już po sprawie, a ja bym chciała się czasami tymi przyjemnościami rozkoszować.
|
|
|
|
#1196 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
hej dziewczynki, mam problem nie pisałam o nim wcześniej ale zaczynam poważnie się martwić bo boli mnie prawy jajnik i to nie jest owulacja bo pobolewa mnie od początku cyklu
boje się...co do orgazmu to u mnie trochę trwało zanim przeżyłam to wspaniałe uczucie. Teraz nie zawsze jest bo w sumie mieszkam z rodzicami i po prostu stresuje się, że może ktoś wejść do pokoju także nie jestem w stanie się rozluźnić ale za to na wyjeździe jak jesteśmy tylko we 2 to bardzo często go odczuwam i owszem zdarzyło mi się dojść przed TŻ aż w szoku byłam ![]() dobrze, że trochę się wątek rozruszał bo był moment, że myślałam, że umrze śmiercią naturalną maggies07 i paskudas widzę, że tworzymy elitę FiRu maggies07 lic czy mgr? Ja jestem na 3 roku i pracę lic piszę a raczej staram się ruszyć z miejsca
|
|
|
|
#1197 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Novika90 - jestem na drugim roku licencjata. Mnie pisanie czeka za rok i potrafię sobie tego wyobrazić.
|
|
|
|
#1198 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
he he póki możesz to sobie nie wyobrażaj po co psuć sobie nastrój... he he
teraz właśnie uświadomiłam sobie, że 27 grudnia mija 4 rocznica mojego związku z TŻ, i co by tu zrobić za niespodziankę??? Zawsze mam z tym problem. Pomożecie mi coś wymyślić? Mało czasu jest... |
|
|
|
#1199 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
1. Kupiłam poduszkę za 10 zł, jaśka białego zwykłego za drugie 10 zł i kolorową mulinę, za trzecie 10 zł w sumie. I wyszyłam na tym jaśku wyznanie miłosne TŻ o mało się nie poryczał jak dostał taki prezent (ze wzruszenia of course ) 2. Kupiłam czystą płytę DVD w takim dużym plastikowym pudełku. Sama zrobiłam okładkę (jakieś serduszka itp.) a na płytę nagrałam muzykę, filmy i ekhem... zrobiłam prezentację z moimi gorącymi fotkami ![]() 3. Zamówiłam kalendarz z moimi/jego/naszymi zdjęciami na każdy miesiąc i jeszcze opisałam tam różne ważne daty dla nas np. "pierwszy buziak", "pierwszy raz" (a Ty rocznicę masz 27.12 więc prezent jak znalazł, na nowy rok w sam raz! ). Też sie podobał, wisiał u niego calutki rok to są takie prezenty zarazem "ekonomiczne" jak też o olbrzymiej wartości sentymentalnej (tak myślę). Możesz jeszcze zrobić tablo, kupić wielką antyramę i umieścić w środku mix z waszych zdjęć. ---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ---------- Cytat:
też się uśmiałam i uważam, że na pewnym etapie związku to bardzo przydatna lektura kiedy ścierają się siły w związku, kiedy jest walka o władzę, kiedy trzeba pokazać facetowi, kto tu rządzi później już stawiam na komunikację, choć zołzą wiadomo zawsze być trzeba, co by nie było nudno
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
||
|
|
|
#1200 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 323
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
uśmiałam się do łez ![]() A co do orgazmów to jak brałam tabsy było zawsze okey,zawsze był ALE odkąd już nie biorę to i orgazm się nie pojawił ani razu ![]() ![]() Nie wiem jaki to ma związek.nie biorę od października,kochamy się z Tż co weekend prawie a ja nie mam orgazmu za każdym razem.czasami to mnie dobija,czuję się taka bezużyteczna a Tż jest przykro.dziwne to jakoś. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ginekologia
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:27.



xD

( a i studiuje pedagogikę ale o specjalności opiekuńczo-wychowawczej z resocjalizacyjną)

pomyśl, że to dla Twojego zdrówka
ja to tak yyy jak mnie nic nie boli to w sumie nie chodzę... no tak z raz na 1,5- 2lat (nie licząc wcześniejszych wypadów po tabsową receptę).








