Nasze problemy łózkowe...seks:))

[xal]

Napisane przez stasiek

jak to "nie wyjdzie"? nie wyjdzie identycznie jak on sobie sam to na pewno, ale przecież doprowadzenie kogoś ręką samą do wytrysku nie jest trudne.

"Nie zapominaj o dłoni, ale i nie przeceniaj swoich umiejętności przy wspomaganiu sobie nią podczas obciągania. Mało która kobieta potrafi dobrze trzepać penisem. Ta sztuka wymaga wielu lat codziennych żmudnych ćwiczeń. "
O to mi chodziło, ze strony http://kominek.blox.pl/2005/12/JAK-ZROBIC-LODA.html warte poczytania

[kfiatkofa]

:ekhm:
Na początku było dobrze, a teraz już tak średnio mi to idzie...

Nawiasem mówiąc ale Wy (faceci) musicie mieć wprawę... Mnie po paru minutach ręka zaczyna boleć

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Xal, niezła ta stronka

[xal]

Napisane przez kfiatkofa

:ekhm:
Na początku było dobrze, a teraz już tak średnio mi to idzie...

Nawiasem mówiąc ale Wy (faceci) musicie mieć wprawę... Mnie po paru minutach ręka zaczyna boleć

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Xal, niezła ta stronka

Stronkę znalazłam jak szukałam czegoś odnośnie robienia loda, żeby nie bolała szczęka i też mi się bardzo spodobała ...

[diva29]

Ja mam inny problem...
... zmieniłam TŻ i mój obecny jest prawiczkiem... a ja nie umiem tego zmienić... nie wiem czy to stres czy co się takiego dzieje,że za każdym razem kiedy chcemy się kochać to nagle...mu opada i do tego nie dochodzi... jak mam mu pomóc? bo oboje chcemy się kochać a tu lipa... miał ktoś z was podobnie?

[YOUdith]

A mój problem jest taki, że nienawidzę seksu! Brzydzę się nim! Potraficie mi coś doradzić?

[isalena]

Moze warto isc do seksuologa i porozmawiac o tym ?
Ja tez mam problem
Uprawiam sex od jakiegos roku, caly czas z tym jednym ;p, ale za kazdym razem jak zaczynamy upraiwac sex, boli mnie kiedy on wchodzi jak bym to robila pierwszy raz, nie wiem czym to jest spowodowane i co mam zrobic, staje sie to coraz bardziej uciazliwe bo nie mozemy sie nacieszyc do konca soba? pomocy !

[lasoa]

a moim problemem jest brak ochoty

[aakkzzii]

uuu to nie dobrze z tym brakiem ochoty
ja tak miałam po 5 latach zwiazku, totalny brak ochoty na sex i na mowienie o nim, a diagnoza była taka, od tych 5 lat nigdy z moim byłym nie miałam orgazmu
i dlatego totalnie mi sie to znudziło...

teraz po roku bycia razem z moim obeznym TZ i mniej wiecej codziennych orgazmach nawet na samą mysl o sexie robi mi sie mokro

ha!

[lasoa]

a u mnie to nie o to chodzi, nie potrafie dojsc do tego skad to sie bierze, masakra

[aakkzzii]

ale co sie skad bierze ?

[lasoa]

Napisane przez aakkzzii

ale co sie skad bierze ?

skąd się bierze ten brak ochoty

[aakkzzii]

ahaaa
no ja tez nie wiem skad u ciebie brak ochoty..
hmmm a twoj misiek to umie cie podniecić ? paluszkami jezyczkiem ?

[RedApple]

Napisane przez isalena

Moze warto isc do seksuologa i porozmawiac o tym ?
Ja tez mam problem
Uprawiam sex od jakiegos roku, caly czas z tym jednym ;p, ale za kazdym razem jak zaczynamy upraiwac sex, boli mnie kiedy on wchodzi jak bym to robila pierwszy raz, nie wiem czym to jest spowodowane i co mam zrobic, staje sie to coraz bardziej uciazliwe bo nie mozemy sie nacieszyc do konca soba? pomocy !

ile masz lat? ja tez tak miałam na początku, szczególnie jak długo się z tż nie widziałam

[isalena]

19, czesto sie znim widuje czy to jest spowodowane za mala iloscia sexu?

[lasoa]

raczej nie tutaj tkwi problem...

[RedApple]

Napisane przez isalena

19, czesto sie znim widuje czy to jest spowodowane za mala iloscia sexu?

to witam rówieśniczke
mało seksu? raczej nie... nie wiem w czym tkwi problem. Ja z moim tak średnio co tydzień się widujemy i czasem jest ok czasem na początku ciężej
może za szybko przechodzicie "do rzeczy"? ja uwielbiam długie gry wstępne, wtedy jest super i nic nie boli

[isalena]

wezme pod uwage dluzsza gre wstepna musi mi cos pomoc bo to jestr uciazliwe i czuje sie jak ostatnia idiotka;/ kiedy znowu nic nie bedzie bo boli

[aakkzzii]

moze odpowiednie nawilzenie powinno pomóc
moze byc tez tak ze on ma za duzego członka a twoja pochwa jest jeszcze nie rozciągnieta
polecam gre wstepna na rozluznienie pochwy jego paluszkami, powinno gładko pujsc po tym

[linve]

hm.... moim problemem...a wlasciwie to sie tylko niepokoje..

czesto eksperymentujemy z roznymi prezerwatywami. kilka miesiecy temu misiek zaproponowal ta przedluzajaca stosunek.. bylo cudownie, pierwszy raz mialam orgazm pochwowy (hurra!).. ale kiedy tydzien temu znowu je wyprobowalismy to w pewnym mmencie zmiekl i powiedzial, ze juz nie moze. nie wiem czego to wina? nie pil alkoholu.... moze ten srodek znieczulajacy byl mocniejszy? wczesniej uzywalismy innej firmy.

[RedApple]

Napisane przez linve

hm.... moim problemem...a wlasciwie to sie tylko niepokoje..

czesto eksperymentujemy z roznymi prezerwatywami. kilka miesiecy temu misiek zaproponowal ta przedluzajaca stosunek.. bylo cudownie, pierwszy raz mialam orgazm pochwowy (hurra!).. ale kiedy tydzien temu znowu je wyprobowalismy to w pewnym mmencie zmiekl i powiedzial, ze juz nie moze. nie wiem czego to wina? nie pil alkoholu.... moze ten srodek znieczulajacy byl mocniejszy? wczesniej uzywalismy innej firmy.

my tez tak.... na początku ok (durexy były te przedłużające), przy kolejnych podejściach też bywało różnie, chyba zależy to też od dnia partnera może być bardzo napalony (wtedy braliśmy te przedłużające ) ale też zmęczony, dniem, praca itp więc może to wina tego.

[linve]

no coz. narazie nie zdarzalo sie to za czesto, wiec sobie nie bede zawracac tym glowy po prostu ;p

[RedApple]

no i dobrze

[isalena]

dziękówka za rade

[brunetka1987]

moim problemem jest to że jak się kochamy to ja nie mogę dojść 1 raz doszłam na 20 stosunków;/ ehhh z moim byłym dochodziłam a tego kocham i tylko 1 raz on zawsze się spuści a ja nie dochodze cieszy mnie to że jemu sprawiam przyjemność ale tez bym chciała hmmm

[4everHeaven]

Napisane przez brunetka1987

moim problemem jest to że jak się kochamy to ja nie mogę dojść 1 raz doszłam na 20 stosunków;/ ehhh z moim byłym dochodziłam a tego kocham i tylko 1 raz on zawsze się spuści a ja nie dochodze cieszy mnie to że jemu sprawiam przyjemność ale tez bym chciała hmmm

Dłuższa gra wstępna, seks oralny, może Twój partner powinien się skupić bardziej na dopieszczaniu Twojego ciała... Hm, porozmawiajcie o tym. Może dla Ciebie sam akt trwa za krótko, a może masz blokadę psychiczną np. przed zajściem w ciążę? I nie myśl cały czas o tym, żeby na siłę mieć orgazm. Może Twój partner jest zbyt delikatny, albo za bardzo agresywny w łóżku? Musisz to wyczuć i podpowiedzieć mu, może trzeba coś zmienić.

[madzia_g]

Napisane przez diva29

Ja mam inny problem...
... zmieniłam TŻ i mój obecny jest prawiczkiem... a ja nie umiem tego zmienić... nie wiem czy to stres czy co się takiego dzieje,że za każdym razem kiedy chcemy się kochać to nagle...mu opada i do tego nie dochodzi... jak mam mu pomóc? bo oboje chcemy się kochać a tu lipa... miał ktoś z was podobnie?

wydaje mi sie ze on sie po prostu denerwuje, pokaz mu ze Ci na nim zalezy, nie zrazajcie sie, badz uwodzicielska i jednoczxesnie wyrozumiala, on sie po prostu stresuje, jak chcialismy sie kochac z moim Tżtem na poczatku to tez tak bylo, ale potem to sie zmienia, nie naciskaj na niego niech nie czuje presji..

[xal]

Dziewczyny pomóżcie mi, jak przekonać faceta do dłuższej gry wstępnej? 5 minut dla niego to wystarczająco długo a dla mnie stanowczo za mało, bo później wiadomo jak nie ma ochoty na początku to ... boli. Kilka razy powiedziałam stop, nie ma wstępu i rozgrzania nie ma seksu bo nie mam ochoty, ale to na dłuższą metę nie zadziałało. Macie jakieś pomysły żeby nie urazić że wcale nie chcę tego i żeby nie wyszło że jestem taka oziębła że trzeba się starać i starać ... ja po prostu tego potrzebuję.

[madzia_g]

Napisane przez xal

Dziewczyny pomóżcie mi, jak przekonać faceta do dłuższej gry wstępnej? 5 minut dla niego to wystarczająco długo a dla mnie stanowczo za mało, bo później wiadomo jak nie ma ochoty na początku to ... boli. Kilka razy powiedziałam stop, nie ma wstępu i rozgrzania nie ma seksu bo nie mam ochoty, ale to na dłuższą metę nie zadziałało. Macie jakieś pomysły żeby nie urazić że wcale nie chcę tego i żeby nie wyszło że jestem taka oziębła że trzeba się starać i starać ... ja po prostu tego potrzebuję.

to nie zmuszaj sie do takiego seksu, skoro tak Ci nie odpowiada to nie rob tego i porozmawiaj ze swoim facetem, powinien zroumiec, tylko jakos dobitnie mu powiedz ze potrzebujesz dluzszej gry wtepnej bo inaczej Cie boli i nie bedziesz sie z nim kochac.. szczerze mowiac takiemu facetowi to bym nakopala

[marteczka182]

mam problem, gdy kochamy się nie czuję go w środku przez co nie czuję przyjemności...zaczęłam współżyć pół roku temu...Czy coś jest ze mną nie tak... "on" jest okazały więc nie powinno być problemu...Bardzo proszę Pomóżcie

[malenstfo24]

Dłuższa gra wstępna kurczę łatwo mówić, ja jestem cholernie wściekła kiedy mamy pustą chatę a mój Tż myśli, że jednym pocałunkiem już się roztopię to nie wychodzi, kiedyś tak jak byłam młodsza praktycznie tylko to się w głowie miało i jakoś tak szybciej przechodziło się do rzeczy, ale w tej chwili mam ochotę kląc bo wkurza mnie, że tak się nie stara nie mam ochoty okej, i zakrywa mnie cholernym kocem jakbym była je***m eksponatem muzealnym pogadać....jasne, co nie umniejsza cholernego żalu i pretensji, żeby się domyślił, wszystko zwala się na to, że powinniśmy im mówić wszystko bo nie czytają w myślach. Jak tak to są najinteligentniejsi, a jak przychodzi co do czego to, mów im wszystko bo są facetami, może oni wcale nie chcą ruszyć mózgiem a potem dziwią się, że człowiek jest zły, że zaczyna sprzątać...nie wiem czy wiecie, ale duża większość kobiet rozładowuje napięcie seksualne odkurzaniem, zmywaniem, lataniem ze ścierą po półkach może mają w jakimś stopniu od urodzenia cholerny hipokamp uszkodzony nie zapamiętuja informacji, wolą pytac czemu jesteś zła, i czemu sprzątasz, czemu nie wiążą ze sobą głupich faktów czemu my mamy się starać, stroić, podniecać ich a oni i tak po paru latach będą mieli to gdzieś bo nawet nie będą pamiętać, że lubisz kiedy ktoś całuje Cię po karku poniosło mnie....idę sprzątać