![]() |
#151 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
a jeszcze mi sie przypomniało jak ostatnio z kolezankami piłam.W domu zaczełysmy (ok.5) a o 7 bylysmy juz wstawione i poszlysmy do klubu.Oczywiscie panowały puchy o tak wczesnej porze.Wiec tak oto nawiazałam konwersacje z panem ochroniarzem o tym ze jak to tak pusto kiedy ja tu sie specjalnie wybralam.Potem to jest najlepsze z wszystkiego,nie wiem czy sie wyda wam równie śmieszne ,ale moje kolezanki dosłownie tarzały sie ze smiechu.Idę sobie chwiejnym krokiem do łazienki i...zaczęłam rozmawiac ze swoim odbiciem w lustrze.Pamiętam tlyko tyle,ze wygladało jak prawdziwa osoba ,bardzo do mnie podobnahehehe
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Się przypomniało
![]() Jedna koleżanka, na jednej imprezie. Mocno się wstawiwszy, wódką, piwem, winem i co tam jeszcze było serwowane ![]() Była, muzyka, oklaski, itd. dziki szał normalnie ![]() -Teee sznurek od tamponu Ci wisi!!! ![]() ![]() Cóż, zapomniała że ma okres ![]() ![]()
__________________
I już ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#153 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Sen wariata
Wiadomości: 567
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
[quote=dżastinka23;3834145]łoj sporo tego było, przykładowo
koledzy michała wyrwali jakąs pannę i coś tam gadali że bedą z nia robic to itamto i do michała: co też się przyłączysz, wiadomo zart. oczywiście ja siedziałam obok a michał dla zartu: no oczywiście ze tak. a ja pijana tak to sobie wkręciłam ze seidziałam na schodach i beczałam jak by mi rodzinę zabili innym razem był deszcz i biegłam z kolegą do samochodu z dyskoteki a kawałek był. no i biegniemy biegniemy a ja nagle o krawężnik się wywaliłam, najpierw na kolana a zaraz centralnie twarza w maskę jakiegoś samochodu bo ajkoś przed samochodem upadłam. podobno wstałam jak gdyby nigdy nic i biegłam dalej. sladów na szczęście brak kiedyś z imprezy w sobote pojechalismy odrazu do domu kolegi bez spania zadnego a była juz 11 rano-niedziela .dziadek kolegi otwiera drzwi a ja do niego:dobrywieczór heheh albo po pijaku tż niósł mnie na barana a ja centralnie w dół spadłam na głowę to co się działo w wszpitalu to duże cyrki m. in wożenie mnie po całym szpitalu na jakimś łóżku na kólkach przez michała i kłócenie się ze wszytkimi ze mają mnie przyjąć, zbicie szyby tak delikatnie michał wparował do szpitala(było ciągnąc a on łapami na szybę i pcha oczywiscie z rozbiegu tam wchodził więc szyba pękła rachunek 300 zł) no i lekarz mi założył na głowę jakiś bandaż taki wokoło głowy sporo tego było taka czapeczka heheh a ja pijana spojrzałam w lusterko co było w gabinecie zdjęłam to i mu pod nogi rzuciłam:P haha.No z tego to nie mogę ![]() Opowiem o swoich. W grudniu byłam na przysiędzę i był mój były TŻ.Ja dalej w nim się bujam więc jak się napiłam to polazłam do niego.No i siedzimy sobie w pokoju a a ja za chwile już u niego na kolanach.On tam puszczał muzyke i siedział przy sprzęcie a ja się przutyliłam do niego i zasnęłam...Nie mógł mnie dobudzić chociaż bardzo głośno muzyka grała... Potem rozmawiałam z kolegą i zaczęlam strasznie płakać i pić wódkę z butelki i krzyczeć na moją siostrę bo chciała mi zabrać butelkę.Obudziłam się w jednym bucie u mojego kolegi babci w łóżku z koleżanką i dwoma kolegami Kiedyś poszłam do lasu na huśtawkę i wzięliśmy wino.Ja się tak spiłam że zaczęłam zbierać wszystkie papierki i zapaliłam ognisko aby je spalić i wyciągnęłam sobie sznurówki z butów.I weszłam na drzewo i oczywiście bałam się zejść i się popłakałam na nim... Zrobiliśmy sobie ze znajomymi grilla a że nam się piciu skończyło to wyszlismy na poszukiwanie.Usiadłam na rynku i zaczęłam wymyślać piosenki typu kiełbasa nie lubi patelni,a bułki nie lubią masła... Ja jak się napije to broń Boże dać mi telefon albo papierosy...Chociaż nie palę to co chwile będę wychodzić na papierosa a potem zwracać całą noc...A dzwonić to ja poprostu uwielbiam po pijaku...Ocywiście zawsze w ważnej sprawie.Ostatnio zadzwoniłam do wujka o 2.00 w nocy że nam się popita skończyła i czy nie mógłby nam coś przynieść. Przypomniało mi się jeszcze jak na ognisku już spałam pod drzewem a mój kolega nie chciał mnie zostawić samej i co chwile kładł się koło mnie.A ja co otworzyłam oczy i go zobaczyłam to zaczynałam zwracać... W sylwestra juz o 24.00 spałam pijana w sztok i obudziłam się o trzeciej w nocy i czekałam na fajerwerki... Ostatnio byłam u mojej kumpeli i też się nieźle zrobiłam.No i jakoś odprowadziła mnie do domu i już leże w łóżku i wgrało mi się że ja dalej u niej jestem.Wstałam i już chcę wychodzić z domu jak dopieropatrze a ja jestem w swoim pokoju... A z kuzynem założyłam się kiedyś kto więcej wypije.Najpierw zaczęliśmy pić w domu a potem wyszliśmy na wieś.Poszliśmy na boisko gdy ja zasnęłam w budce dla piłkarzy.Jak mnie budzili to mówiłam tylko :a łiii.Ożygałam pół boiska a na drugi dzień był mecz i grał mój były tż...Mówi że się ślizgał na moich żygach...Ale na szczęście wygraliśmy...Ale było mi bardzo bardzo wstyd....
__________________
Proszę,zatrzymaj świat-ja wysiadam... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#155 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Na drugi dzień i przez dwa kolejne miesiące bała się kolegom w oczy spojrzeć
![]() ![]()
__________________
I już ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
przypominam sobie jeden eksces (a z pewnością było ich wiecej).
Było to chyba na 4 roku studiów, chyba po jakimś egzaminie. Szliśmy do knajpy, po drodze wstąpiłam do Avonu po paczkę (jestem konsultanka), miałam wiec 2 załadowane siatki kosmetykami. W knajpie troche sie popiło, kolega postawił wódkę, po 3 kieliszku (i jeszcze po wczesniejszym piwie) nie kontrowlowałam juz swoich ruchów i poprostu kieliszek sam wypadł mi z reki (do tej pory nie wiem jak to sie stało). Ok 22 musiałam sie zbierać, bo po 22 ostatni autobus miałam. Kolega mnie odprowadził - i chwała mu za to, bo bym nei dotarła na przystanek ![]() ![]() ![]() A i jeszcze jedno: byłam na praktyce po II roku. mieszkaliśmy w fajnym drewnianym domku. dobraliśy sie w fajną ekpikę. za domkiem było miejsce na ognisko. okno z naszego pokoju (tzn z pokoju dziewczyn) wychodziło właśnie z tamtej strony. Wiec piajana Kamilka pomyślała sobie: po co mam wychodzić drzwiami i iść na około domku, skoro moge wyjść oknem ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#157 |
Rozeznanie
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Na Mnie alkohol działa różnie, równie często nachodzą Mnie złe myśli i
![]() Jakieś 2 lata temu była Impreza z okazji urodzin koleżanki, działo się to w Bażantarni na wiatach, oczywiście alkohol był i te sprawy. Ja już mocno wstawiona poruszałam jakieś ważne tematy z solenizantką. Powiedziała Mi coś przykrego co się wydarzyło, zupełnie nie związanego ze mną. Efektem tego była moja 4-ro godzinna histeria i wielki płacz ![]() ![]() Inna Impreza w tym samym miejscu. Również dużo % we krwi. Koleżankom zachciało się siusiu, więc poszły. Ja chwiejnym galopem poleciałam za nimi, musiałam pokonać mokry i ślis(g)i most (wcześniej padało), jak się wyrżnęłam, to myślałam, ze nie wstanę... Wszystko upaprane, kulałam i znowu zaczęłam płakać, bo mnie bolało bardzo ![]() Znowu Impreza w Bażantarni! ![]() ![]() ![]() Piliśmy u Koleżanki. Siedzieliśmy wszyscy w Kuchni, ja usiadłam na blacie kuchennym. Jakieś 2 godziny trzymałam w ręku trzepaczkę (do jajek) i mówiłam, ze to moja różdżka, a ja jestem Czarodziejką z Księżyca ![]() ![]() U tej samej Koleżanki, stoję z nią na Balkonie i pytam się kiedy podjedzie pod klatkę PKS, który zawiezie Mnie na Hawaje ![]() Sylwester 2006. Wszyscy siedzą na kanapie nawaleni, ledwo żywi. Mi zachciało się oglądać Tv. Chodziłam po całym pokoju z pilotem w ręku, ze łzami w oczach i ciągle się pytałam "Jak mam włączyć ten głupi telewizor?! No powiedzcie Mi, jak to się włącza??" Odzew Koleżanki, która ledwo podniosła głowę i wymamrotała " Naciśnij guzik" i padła ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#158 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Kiedys na kacu usiadlam na brzegu wanny (bylo to idealnie na przeciwko toalety) i zastanawialam sie czy bede zwracac czy nie, niestety stracilam rownowage i wpadlam do wanny z wielkim hukiem i uderzylam tylem glowy o ta wlasnie wanne, ocknelam sie dopiero po kilku minutach, cala rodzina stala pod drzwiami lazienki i wolali mnie bo mysleli, ze cos mi sie stalo
![]() Innym razem TZ ciagnal mnie do domu, a ja narobilam mu strasznego wstydu pytalam sie wszystkich ludzi ktorych spotykalismy na drodze czy wiedza gdzie jest nasz dom i czy jeszcze daleko... Raz tak sie strulam ze caly dzien strasznie wymiotowalam nie moglam pic nawet zwyklej wody niegazowanej to bylo okropne. Na pierwszym roku studiow kiedys wracalysmy z kolezanka z imprezy nocnym busem i spadlam z siedzenia na zakrecie, wszyscy sie ze mnie smiali. Innym razem w nocnym busie bardzo glosno sie zachowywalam i gadalam same glupoty az kuzynka przestala sie do mnie przyznawac, bardzo sie tego wstydze. Robilysmy z kolezanka siku w krzakach okazalo sie ze to bylo pod oknem takiego niskiego bloku ktos zauwazyl i zaczal pukac w okno... Zostaje spisana przez policje Policjant: Imie ojca? JA: I syna, i ducha.... Troche tego bylo, ogolnie po alkoholu duzo gadam wymadrzam sie, czasem kleje sie do facetow, ale od jakiegos czasu wogole mnie nie ciagnie do picia i bardzo sie z tego ciesze. Nie dosc ze sie tyje od alkoholu to zadnych korzysci nie przynosi. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#159 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Cytat:
![]()
__________________
I już ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#160 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Pń
Wiadomości: 2 304
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Raczej nie robie głupich rzeczy pod wpływem alkoholu (chyba, że robię a o tym nie wiem
![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Wróciłam do domu ok. 4 rano, po ok. 5 piwach. Było już jasno. Zapomniałam klucza. Psy spały w domu, poznały mój głos kiedy burknęłam do siebie, że "klucza nie mam i cholera jasna" i nie szczekały.
Dzwonię do domu z myślą "ale mama się ucieszy" i miną coś w deseń ![]() ![]() ![]() ![]() Na samej imprezie większych ekscesów nie było. Tylko życiowe rozmowy z nie mniej oprocentowanym kolegą. ![]() the-scarlet-garden, ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#162 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Cytat:
Jak to czytałam to miałam lekko rozdziawioną buzię ![]() ![]() Dotarłaś szczęśliwie do domu?? ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#163 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
dobra pora na mnie
![]() ![]() jestem na wymianie pl-fr, siedzimy w barze, wszyscy ledwie zyją, na drugi dzien Paryz, co tam, lejcie te francuskie trunki ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() na zakonczenie wakacji siedziałam sobie w barze, przy okazji załapałam sie na wieczor panienski. dziewczyny niezle popiły, zaprezentowały wszystkim wibrator itp. w pewnym momencie przyszła panna młoda wstaje i przykrywa usta dłonmi i tak patrze a ona zyga na te rece, pochwili puszcza je i na stół. ![]() w tego sylwka niezle pochlałam-inaczej tego nie mozna nazwac. litra na łebka w mniej wiecej 40min. wycierałam sie papierowymi talerzykami, na ktore wpierw haftowałam. ohyda. wracam do domu taxi z tak samo nawaloną kolezanką. taxowkarz podtrzymuje rozmowe, staram sie byc normalna. kolezanka nie wytrzymuje-musi zwymiotowac. wiec mowie czy sie moze zatrzymac. ledwo sie zatrzymuje kolezanka zyga. a taxowkarz mowa "tak to jest jak sie pije te oranzady i je chipsy z biedronki". ![]() jak jestem pijana to lepiej zebym nie miala kom przy sobie albo nie miala kasy. lubie wyznawac miłosc, dzwonic zeby powiedziec ze ktos jest głupi, albo ze sie super bawie. edit: moj wuja ma super ekscesy alkoholowe. kiedys szedł na deptaku i walił głową (ma prawie 2 m) w doniczki bo mu przeszkadzały. w barze stał taki sztuczny jeleń-usiadł na niego i zaczął go bic ze go nie chce do domu zawieść. albo jeszcze: sylwek dwa lata temu. impreza na rynku, wiadomo alkohol sie leje. tanczymy z kolezanką, chcemy sie popisac przed przystojniakami i nagle buuum gleba na całego. ze smiechu, z upojenia, i z sliskiej podłogi nie mogłysmy sie podniesc. 10 minut na ziemi. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#164 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
I już ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#165 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Cytat:
byłam niedawno na 18sce i postanowiłam nauczyc sie palić papierosa. jeden chłopak zaproponował mi ze mi dmuchnie dymem do moich ust zebym zobaczyla jak to smakuje. wiec ja głupia sie zgodziłam. ![]() ![]() to akurat nie było smieszne, ale głupie. odradzam. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#166 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 232
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#167 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 924
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Cytat:
![]()
__________________
Okruszki to tylko łzy chleba, który płacze, kiedy się go kroi.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#168 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 277
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Jak tak czytam wasze posty, to ciesze się że mało pije, bo kto wie co bym robiła
![]() Kiedyś wrociłam do domu dość wcześnie z imprezy (23? To było ognisko, szybko zrobiło się zimno, więc szkoda było siedzieć). Nie wypiłam dużo, ale troche jednak tak (jak każdy podchodził do mnie z kieliszkiem i z rozbrającym uśmiechem pytał :" Ze mną sie nie napijesz?"). Po powrocie zachowywałam się w miare normalnie. Położyłam się spać i ok. 40 minut później ujawniły się wypite kieliszki - obudziłam się (a może wogóle nie spałam?) poszłam brata przepraszać, ze to że zajmuje mu łożko, zapewniałam że niczego nie zniszcze, że rano się wyniose, że dziękuje że mnie przenocowali, że ładny dom mają itp. (zaznaczałam, że spałam w swoim własnym łóżku, we własnym pokoju). Rano oczywiście prawie nic nie pamiętałam, tylko zdziwiło mnie kilkanaście ![]() Jakie to szczęście że po pijaku poszłam przepraszać jego, nie rodziców ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#169 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
slyszalam o przypadku, kiedy dziewczyna po pijaku zarabala tablice tramwajowa
![]() sama jeszcze po-alkoholowych wybrykow nie mam, moja kolezanka natomiast urzadzila wielkie darcie na koncercie ![]()
__________________
"Zważcie plemienia waszego przymioty; / Nie przeznaczono wam żyć jak zwierzęta, / Lecz poszukiwać i wiedzy, i cnoty..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#170 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Cytat:
![]() Ja tylko pamiętam, jak mój Francuz (dodam tylko, że mieliśmy wtedy po 15 lat ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#171 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Cytat:
czytam i czytam...super, mam wymiane z francja w tym roku! ![]() od swojej kuzynki tez sie nasluchalam o wariackich przygodach z cudzoziemcami po kielichu ![]()
__________________
"Zważcie plemienia waszego przymioty; / Nie przeznaczono wam żyć jak zwierzęta, / Lecz poszukiwać i wiedzy, i cnoty..." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#172 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 277
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Jak ja miałam wymiane z cudzoziemncami (z Belgami) to oni przestrzegali regulaminu jak tylko mogli i wcale nie pili i nam też nie pozwalali
![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#173 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Cytat:
![]() na serio, tata mojej francuzki pił wodke bez popitki do obiadu i mi proponował bo slyszal ze takki u nas zwyczaj ![]() i ogolnie to wsrod młodziezy zubrowka, przynajmniej w normandii, to takie polskie whisky ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#174 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Rok 1984
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Cytat:
![]() A propos kupy, przypomniała mi się pewna historia związana z alkoholem własnie. Dawno temu, na koloniach (średnia wieku 14-15 lat) postanowlismy wszyscy w ostatnią noc napić się piwa. Jakimś cudem udało nam się trunek kupić, dziewczyny wypiły trochę, chłopaki więcej i poszli wcześniej spać. A my postanoiwłysmy ich nastraszyć. Więc wchodzimy po kryjomu do ich pokoju(światło zgaszone) i siadamy na łóżku, dwóch się budzi (trzech ich było), śmiechy, haha, ale zabawa. I gadamy sobie i nagle czujemy, że coś śmierdzi. Zapalamy światło, a tu na środku pokoju wielka kupa ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez °Alchemia Czas edycji: 2007-09-30 o 13:01 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#175 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Cytat:
![]() Przypomniała mi się sytuacja z obozu w Karpaczu sprzed czterech lat ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
I już ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#176 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
![]() ![]() ![]() Fajne historie. Od razu przypomniał mi się wybitny numer mój i moich 3 koleżanek: wypiłyśmy parę piw pewnego słonecznego dnia i wyruszyłyśmy w podróż rowerową po okolicy. W końcu dotarłyśmy do centrum miasta, konkretnie na rynek, gdzie dookoła znajduje się mnóstwo knajp, ogródków piwnych i ławeczek. Jak zwykle było bardzo dużo ludzi. Nie zważając na sytuacje i okoliczności jedna drugą powpychała do fontanny. Pluskałyśmy się tam w tej wodzie w najlepsze. Po czym wszystkie mokre wsiadłysmy znów na rowery i pojechałyśmy dalej... jak gdyby nigdy nic ![]()
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#177 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Cytat:
![]() ![]()
__________________
"Nie pozwólcie aby ktokolwiek wmówił wam ze trzeba być zadowolonym z tego co się ma. Zawsze jest więcej do zdobycia i nie ma powodu abyście tego nie miały osiągnąć"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#178 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#179 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 232
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
Ona mnie mocno zdenerwowała, wiec dowie sie przy najblizeszej okazji. hahahahha <szyderczy śmiech>
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#180 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 89
|
Dot.: Alkoholowe ekscesy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:21.