Alkoholowe ekscesy - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-10-01, 08:14   #181
agness86
Zakorzenienie
 
Avatar agness86
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez the-scarlet-garden Pokaż wiadomość
Ona mnie mocno zdenerwowała, wiec dowie sie przy najblizeszej okazji. hahahahha <szyderczy śmiech>
Serca nie masz
__________________



I już

agness86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-01, 21:06   #182
agata244
Raczkowanie
 
Avatar agata244
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 277
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Przypomniało mi się, jak moi koledzy po pijaku urzadzili sobie zawody który sikając trafi do sedesu. Była ich gdzieś 4, kibel malutki, a oni ledwo na nogach stali więc łatwo się domyślić jak później wyglądała toaleta. Oni mają wyobraźnie gdy są pijani Jeden zasnął wtedy sikając na stojąco, z "instrumenetem" w ręce
__________________

agata244 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-02, 10:47   #183
JagaK
Raczkowanie
 
Avatar JagaK
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 224
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Kilka lat temu byłam na imprezie na obrzeżach miasta i w pewnym momencie skończył się piwo, więc ja z koleżanką uznałyśmy ze podjedziemy po nie na stacje benzynowa (ok 1 km). Wziełysmy od kolegów rowery, powiedziałyśmy że bedziemy uważać no i pojechałyśmy. Stacja była akurat chwilowo zamknięta bo mieli jakąś dostawę czy cos takiego, my nie miałyśmy zamiaru czekać i uznałyśmy że skoro juz jesteśmy prawie w mieście to podjedziemy do nocnego. Żeby tam dotrzeć trzeba było przejechać tunelem, a że my nie byłyśmy uzbrojone w światełka i bałyśmy się żeby w tunelu ktoś nas nie potrącił to wybrałyśmy drogę na skróty, która prowadziła przez tory kolejowe. Jakoś do tych torów dojechałysmy potem rowery na plecy i przechodzimy. Podjechałyśmy do nocnego, była kolejka ja stałam przy rowerach kolezanka podszła kupować browary. Stanęła koło mnie jakas kompletnie pijana babka (ok 50 lat) i chwiejąc się zaczeła się uśmiechać i zagadywać. Ja przerażona szybko lecę do koleżanki że musimy juz jechac bo pijana lesbijka mnie podrywa . W koncu dokonałysmy zakupu i wracamy, nagle ktoś zaczyna na nas trąbić. Zaczęłam krzyczeć żeby koleżanka się zatrzymała bo pewnie to policja albo jacyś zboczeńcy na nas trabią. No i niestety koleżanka się zatrzymała, ja tez zaczęłam hamowac ale okazało się że mój rower ma tylko przednie hamulce. Przeleciałam przez kierownik i wylądowałłam w rowie nakrywając sie rowerem. Okazało się ze koledzy zaczęli nas już szukać i to oni trąbili. Smak tak trudno zdobytego piwa nie zapomne nigdy.
JagaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-02, 22:18   #184
outrageous
Raczkowanie
 
Avatar outrageous
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 55
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Aż sie popłakalam ze smiechu

Oj troche tych pijanych historii bylo :P wiekszosc niestety znam z opowiadań znajomych bo z moja pamiecią coś nie ten tego po alkoholu ;P

Ciekawie bylo, np. kiedy w nocy pijaniutka kolo kontenera na smieci zapalacilam bezdomnemu, azeby sie odwrocil i pod zadnym pozorem mnie nie podgladal i pilnowal zeby inni tego nie robili kiedy sikalam......

Reszta jutro, bo teraz ide spac
outrageous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-02, 22:21   #185
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez JagaK Pokaż wiadomość
Kilka lat temu byłam na imprezie na obrzeżach miasta i w pewnym momencie skończył się piwo, więc ja z koleżanką uznałyśmy ze podjedziemy po nie na stacje benzynowa (ok 1 km). Wziełysmy od kolegów rowery, powiedziałyśmy że bedziemy uważać no i pojechałyśmy. Stacja była akurat chwilowo zamknięta bo mieli jakąś dostawę czy cos takiego, my nie miałyśmy zamiaru czekać i uznałyśmy że skoro juz jesteśmy prawie w mieście to podjedziemy do nocnego. Żeby tam dotrzeć trzeba było przejechać tunelem, a że my nie byłyśmy uzbrojone w światełka i bałyśmy się żeby w tunelu ktoś nas nie potrącił to wybrałyśmy drogę na skróty, która prowadziła przez tory kolejowe. Jakoś do tych torów dojechałysmy potem rowery na plecy i przechodzimy. Podjechałyśmy do nocnego, była kolejka ja stałam przy rowerach kolezanka podszła kupować browary. Stanęła koło mnie jakas kompletnie pijana babka (ok 50 lat) i chwiejąc się zaczeła się uśmiechać i zagadywać. Ja przerażona szybko lecę do koleżanki że musimy juz jechac bo pijana lesbijka mnie podrywa . W koncu dokonałysmy zakupu i wracamy, nagle ktoś zaczyna na nas trąbić. Zaczęłam krzyczeć żeby koleżanka się zatrzymała bo pewnie to policja albo jacyś zboczeńcy na nas trabią. No i niestety koleżanka się zatrzymała, ja tez zaczęłam hamowac ale okazało się że mój rower ma tylko przednie hamulce. Przeleciałam przez kierownik i wylądowałłam w rowie nakrywając sie rowerem. Okazało się ze koledzy zaczęli nas już szukać i to oni trąbili. Smak tak trudno zdobytego piwa nie zapomne nigdy.
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-02, 22:29   #186
Kobieta_słonecznik
Zakorzenienie
 
Avatar Kobieta_słonecznik
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
Dot.: Alkoholowe ekscesy

umieram ze smiechu aaaahahahahah
Kobieta_słonecznik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 14:59   #187
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Opowiem Wam wczorejsza przygode z piwem i moja slaba glowa- bardzo slaba.

Impreza u kolezanki w pubie tam dym papierosow i mialam jedno duze piwko (2 szklanki) z sokiem.
Wypilam je i bardzo sie zle czulam- tak mi sie w glowie krecilo ze zejsc po schodach z gory lokalu na dol nie moglam.
Blada jak sciana bylam i senna a w glowie tak
Kolezanka pomagala mi schodzic- a wracalam z imprezy po 1 piwie o godz 10 -wiem ze wczesnie ale jeszcze cos bym wypila i albo bym usnela albo padla.
Jak juz wyszlam na dwor bylo troche lepiej .. swieze zimne powietrze i lepiej sie szlo.. bo w lokalu to sie wszyscy na mnie patrzyli jak na alkoholiczke- juz mnie prowadzili

Moze to wina tego ze malo jadlam przed tym piciem- prawie na pusty zoladek.

Jak wrocilam do domu to prawie zaraz usnelam a rano tak glowa bolala- mocny kac- ja b.rzadko pije wiec sa efekty(ulubione to Karmi malinowe co ma 0,5%) a tamto w Pubie mialo 5 %.

Dzis powtorka u innej kolezanki- jaki z tego moral..
Nie pic na pusty zoladek- i nie pic zwyklego piwa- naprawde zle na mnie dziala.

Kiedys u innej wypilam 3 kieliszki szampana po jedzeniu i nie bylo mi nic.. tylko bylam bardziej wesola itd- fajny stan.

Dzis juz piwa nie pije jak juz to szampan i po zjedzeniu czegos.

Mam za slaba glowe do picia..

OStatnio szal 18stek a niedlugo czeka mnie moja-
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 15:10   #188
paulinka3110
Wtajemniczenie
 
Avatar paulinka3110
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 363
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Kiedyś na 18-stce kumpeli tak się upiłam, że do dzisiaj to pamiętam i obiecałam sobie, że nigdy więcej wódki!

A przeważnie po wypiciu 1 piwa gadam już głupoty...Kiedyś zaczęłam chwalić "sprzęt" kolegi z klasy.

Najgorzej jest po "lekkim wstawieniu" zrobić siku! Ja np. nie mogę "nastawić" się na sedes! Nie dość, że w lokalu sikam na małysza to jestem tak "chwiejna" że za cholerę nie mogę trafić!
__________________
maniaczko-fanka mundurowych

Moja książkowa wymiana. Zapraszam
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http://
paulinka3110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 15:13   #189
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez paulinka3110 Pokaż wiadomość
Kiedyś na 18-stce kumpeli tak się upiłam, że do dzisiaj to pamiętam i obiecałam sobie, że nigdy więcej wódki!

A przeważnie po wypiciu 1 piwa gadam już głupoty...Kiedyś zaczęłam chwalić "sprzęt" kolegi z klasy.

Najgorzej jest po "lekkim wstawieniu" zrobić siku! Ja np. nie mogę "nastawić" się na sedes! Nie dość, że w lokalu sikam na małysza to jestem tak "chwiejna" że za cholerę nie mogę trafić!
Najgorsze sa 18stki
Najwieksze libacje
A ja mam po piwie strasznie slaby pecherz- ledwo do domu doszlam i jak tylko weszlam do domu to ped do toalety

A ja na tej wczorejszej imprezie u kolezanki kleilam sie do chlopaka solenizantki- az wstyd mi teraz..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 15:20   #190
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Najgorsze sa 18stki
Najwieksze libacje
A ja mam po piwie strasznie slaby pecherz- ledwo do domu doszlam i jak tylko weszlam do domu to ped do toalety

A ja na tej wczorejszej imprezie u kolezanki kleilam sie do chlopaka solenizantki- az wstyd mi teraz..
Ilonka Ilonka nieładnie

ja tez sie po piwie beznadziejnie czuje, dlatego nie pije wlasciwie wcale. Ale jakis slodki, dobry drink dziala na mnie zupelnie inaczej, oczywiscie dobre towarzystwo obowiazkowe
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 15:23   #191
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
Ilonka Ilonka nieładnie

ja tez sie po piwie beznadziejnie czuje, dlatego nie pije wlasciwie wcale. Ale jakis slodki, dobry drink dziala na mnie zupelnie inaczej, oczywiscie dobre towarzystwo obowiazkowe
No wiem ze nie ladnie

A najgorsze ze mam chlopaka ale cii
Ciagle piszczalam ze chce zdjecia z tym chlopakiem i sie do niego kleilam .. ale robila fotki solenizantka( ona tez wstawiona byla)

Jak szlam na impreze to caly czas gadalam ze jak wypije maja mi przypomniec ze mam chlopaka i mam nie leciec na cudzych facetow
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-10-06, 15:38   #192
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez paulinka3110 Pokaż wiadomość
Kiedyś na 18-stce kumpeli tak się upiłam, że do dzisiaj to pamiętam i obiecałam sobie, że nigdy więcej wódki!

A przeważnie po wypiciu 1 piwa gadam już głupoty...Kiedyś zaczęłam chwalić "sprzęt" kolegi z klasy.

Najgorzej jest po "lekkim wstawieniu" zrobić siku! Ja np. nie mogę "nastawić" się na sedes! Nie dość, że w lokalu sikam na małysza to jestem tak "chwiejna" że za cholerę nie mogę trafić!
a propos sikania - przypomniała mi sie historia

w tamtym roku na wesleu kolezanki (na kórym poznałam mojego obecnego TZ) tak sie spiłam, że nie mogłam sobie poradzić z sikaniem bo... miałam pończochy. Zastanawiałam sie czy ponczochy mam sciągać czy nie. I tak stoje nad tym kiblem i medytuję, ajkby tu sie wysikać

__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 15:39   #193
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Opowiem Wam wczorejsza przygode z piwem i moja slaba glowa- bardzo slaba.

Impreza u kolezanki w pubie tam dym papierosow i mialam jedno duze piwko (2 szklanki) z sokiem.
Wypilam je i bardzo sie zle czulam- tak mi sie w glowie krecilo ze zejsc po schodach z gory lokalu na dol nie moglam.
Blada jak sciana bylam i senna a w glowie tak
Kolezanka pomagala mi schodzic- a wracalam z imprezy po 1 piwie o godz 10 -wiem ze wczesnie ale jeszcze cos bym wypila i albo bym usnela albo padla.
Jak juz wyszlam na dwor bylo troche lepiej .. swieze zimne powietrze i lepiej sie szlo.. bo w lokalu to sie wszyscy na mnie patrzyli jak na alkoholiczke- juz mnie prowadzili

Moze to wina tego ze malo jadlam przed tym piciem- prawie na pusty zoladek.

Jak wrocilam do domu to prawie zaraz usnelam a rano tak glowa bolala- mocny kac- ja b.rzadko pije wiec sa efekty(ulubione to Karmi malinowe co ma 0,5%) a tamto w Pubie mialo 5 %.

Dzis powtorka u innej kolezanki- jaki z tego moral..
Nie pic na pusty zoladek- i nie pic zwyklego piwa- naprawde zle na mnie dziala.

Kiedys u innej wypilam 3 kieliszki szampana po jedzeniu i nie bylo mi nic.. tylko bylam bardziej wesola itd- fajny stan.

Dzis juz piwa nie pije jak juz to szampan i po zjedzeniu czegos.

Mam za slaba glowe do picia..

OStatnio szal 18stek a niedlugo czeka mnie moja-
No to witaj w klubie słabych głów
Ja ostatnio na urodzinach kolegi (takich na których była rodzinka itd) miałam lekki helikopter w głowie po wypiciu lampki szampana (toast) ledwo po odśpiewaniu "sto lat"
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 15:50   #194
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
a propos sikania - przypomniała mi sie historia

w tamtym roku na wesleu kolezanki (na kórym poznałam mojego obecnego TZ) tak sie spiłam, że nie mogłam sobie poradzić z sikaniem bo... miałam pończochy. Zastanawiałam sie czy ponczochy mam sciągać czy nie. I tak stoje nad tym kiblem i medytuję, ajkby tu sie wysikać
Dobre



Cytat:
Napisane przez 00aga00 Pokaż wiadomość
No to witaj w klubie słabych głów
Ja ostatnio na urodzinach kolegi (takich na których była rodzinka itd) miałam lekki helikopter w głowie po wypiciu lampki szampana (toast) ledwo po odśpiewaniu "sto lat"

DObrze ze nie jestem sama

Za pol godziny wychodze na kolejna 18stke- chyba tam nie bedzie chlopakow- moze i lepiej..
Mam nadzieje ze nie bedzie tak ciekawa zeby bylo co tu opowiadac:P
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 15:56   #195
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
No wiem ze nie ladnie

A najgorsze ze mam chlopaka ale cii
Ciagle piszczalam ze chce zdjecia z tym chlopakiem i sie do niego kleilam .. ale robila fotki solenizantka( ona tez wstawiona byla)

Jak szlam na impreze to caly czas gadalam ze jak wypije maja mi przypomniec ze mam chlopaka i mam nie leciec na cudzych facetow

oslabia mnie to...

w mojej paczce to ty bys na pewno nie byla...

Nie mam mocnej glowy ale umiem pic...
Jesli chce posiedziec dlugo ze znajomymi majac faze a nie byc nawalona jak swinia to pije drink alkoholowy, sok/cola, (wymiennie) i tak caly wieczor...
Jak czuje, ze jest mi niedobrze przestaje pic.

Zawsze staram sie np tanczyc lub chociaz byc po jedzeniu lub jesc...


Jak ide nawet na najwieksza popijawe nikt mi nie musi o niczym przypominac, a chlopcy/mezowie moich kolezanek to swietosc!
Bo o ile sfazowani ludzie przymykaja oko na wiele rzeczy to faza schodzi a na drugi dzien zostaje kac - moralny takze...
Wiec bawmy sie dzis ale pamietajmy, ze jutro bedziemy trzezwi...
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 15:59   #196
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
oslabia mnie to...

w mojej paczce to ty bys na pewno nie byla...

Nie mam mocnej glowy ale umiem pic...
Jesli chce posiedziec dlugo ze znajomymi majac faze a nie byc nawalona jak swinia to pije drink alkoholowy, sok/cola, (wymiennie) i tak caly wieczor...
Jak czuje, ze jest mi niedobrze przestaje pic.

Zawsze staram sie np tanczyc lub chociaz byc po jedzeniu lub jesc...
Dlatego ja po 1 piwie przestalam pic bo juz bylo nie za ciekawie..
Mam slaba glowe to fakt- nie nadaje sie do picia.
Wszyscy z klasy to impreze zaczynaja po 3,4 piwach a ja po 1 koncze
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 16:02   #197
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Dlatego ja po 1 piwie przestalam pic bo juz bylo nie za ciekawie..
Mam slaba glowe to fakt- nie nadaje sie do picia.
Wszyscy z klasy to impreze zaczynaja po 3,4 piwach a ja po 1 koncze

to nie pij wcale...
to zaden wstyd...
Dla mnie wielki podziw wzbudzaja ludzie umiejacy bawic sie bez wspomagania - niczym.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 16:04   #198
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
to nie pij wcale...
to zaden wstyd...
Dla mnie wielki podziw wzbudzaja ludzie umiejacy bawic sie bez wspomagania - niczym.
Ciezko mi na to odpowiedziec bo szlam na ta impreze z mysla ze chce sie napic.
Po szampanie i jedzeniu mi nic nie jest a humorek dobry- zwykle piwo powoduje u mnie zamet w glowie i slabosc.
Dzis zamierzam za duzo nie pic..
Pije bardzo okazjonalnie- raz na miesiac- lub dwa.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 16:14   #199
agness86
Zakorzenienie
 
Avatar agness86
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Ja się dzisiaj z dziewczynami wybieram na imprezę. Czy wyjdziemy z twarzą?
__________________



I już

agness86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-10-06, 16:16   #200
°Alchemia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Rok 1984
Wiadomości: 1 313
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
A ja na tej wczorejszej imprezie u kolezanki kleilam sie do chlopaka solenizantki- az wstyd mi teraz..
Powinno ci być wstyd.
Masz słabą głowę, to nie pij. Chyba lepiej bawić się na trzeźwo, niż się ośmieszać po pijaku. Nieraz na imprezach jak tak sie stanie z boku i popatrzy na wstawioncyh znajomych, którzy juz dawno stracili kontakt ze światem i robią różne dziwne rzeczy, to aż się pić odechciewa. Mnie to zawsze pomaga i piję tyle, ile mogę (jeśli w ogóle mam ochotę na alkohol). Przestały mnie ekscytować popijawy, bo piwa moge się napic w domu z mamą, do kolacji i nie traktuję tego jak czegoś szczególnego. Napój jak każdy inny. Humor trochę poprawia, ale nie trzeba się zaraz upijać, żeby normalnie z kimś pogadać, pobawić się.
__________________
bezdomni.pl
-------------------------------------------------------------
Od lutego w USA [off-line]
°Alchemia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 16:25   #201
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez °Alchemia Pokaż wiadomość
Powinno ci być wstyd.
Masz słabą głowę, to nie pij. Chyba lepiej bawić się na trzeźwo, niż się ośmieszać po pijaku. Nieraz na imprezach jak tak sie stanie z boku i popatrzy na wstawioncyh znajomych, którzy juz dawno stracili kontakt ze światem i robią różne dziwne rzeczy, to aż się pić odechciewa. Mnie to zawsze pomaga i piję tyle, ile mogę (jeśli w ogóle mam ochotę na alkohol). Przestały mnie ekscytować popijawy, bo piwa moge się napic w domu z mamą, do kolacji i nie traktuję tego jak czegoś szczególnego. Napój jak każdy inny. Humor trochę poprawia, ale nie trzeba się zaraz upijać, żeby normalnie z kimś pogadać, pobawić się.
JA upita po 1 piwie to ja nie bylam
Tylko krecilo mi sie w glowie.
Ale solenizantka byla gorzej naczepana ode mnie i podrywala kolege chlopaka wiec kolko sie zamyka.

Ja na codzien nie moge sie napic piwa wiec korzystam z okazji.
Nie moge sobie na razie isc do sklepu i kupic wiec korzystam z okazji.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 16:28   #202
°Alchemia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Rok 1984
Wiadomości: 1 313
Dot.: Alkoholowe ekscesy

To poczekaj aż będziesz mogła Wierz mi, ze to nic specjalnego, każdy będąc nastolatkiem lubi się napić piwa ze znajomymi, bo w domu nie można. A jak juz można, to się nie chce, taka prawda
__________________
bezdomni.pl
-------------------------------------------------------------
Od lutego w USA [off-line]
°Alchemia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 16:29   #203
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez °Alchemia Pokaż wiadomość
Powinno ci być wstyd.
Masz słabą głowę, to nie pij. Chyba lepiej bawić się na trzeźwo, niż się ośmieszać po pijaku. Nieraz na imprezach jak tak sie stanie z boku i popatrzy na wstawioncyh znajomych, którzy juz dawno stracili kontakt ze światem i robią różne dziwne rzeczy, to aż się pić odechciewa. Mnie to zawsze pomaga i piję tyle, ile mogę (jeśli w ogóle mam ochotę na alkohol). Przestały mnie ekscytować popijawy, bo piwa moge się napic w domu z mamą, do kolacji i nie traktuję tego jak czegoś szczególnego. Napój jak każdy inny. Humor trochę poprawia, ale nie trzeba się zaraz upijać, żeby normalnie z kimś pogadać, pobawić się.
Masz to szczescie i ja je mialam...
Dla mnie alkohol to nie byl zakazany owoc... Moglam sie napic w domu, mama wiedziala kiedy wychodzilam gdzies na piwko itp...
Owszem zdarzylo mi sie w zyciu upic ale nigdy nie bawilo mnie to co bawila moich rowiesnikow w liceum...
co poniedzialek byla licytacja kto wiecej wypil, wiecej wyrzygal, ile razy zaliczyl zgona...
Mnie to mierzilo...
Piwa jakos nie kocham - napije sie czasem, glownie w pubie...

Do tej pory jak widze zerwane ze smyczy kochane pociechy rodzicow, ktore na imprezach chodza obrzygane albo tylko robia sie z siebie idiotow to uwazam, ze bylam szczesciara,z e moja mama jest wyrozumiala i madra.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 16:30   #204
olilina
Zakorzenienie
 
Avatar olilina
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 905
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez °Alchemia Pokaż wiadomość
To poczekaj aż będziesz mogła Wierz mi, ze to nic specjalnego, każdy będąc nastolatkiem lubi się napić piwa ze znajomymi, bo w domu nie można. A jak juz można, to się nie chce, taka prawda
Więc trzeba korzystać póki się jeszcze chce
oczywiście w granicach "jakiegoś tam" rozsądku
olilina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 16:32   #205
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
JA upita po 1 piwie to ja nie bylam
Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Tylko krecilo mi sie w glowie.
Ale solenizantka byla gorzej naczepana ode mnie i podrywala kolege chlopaka wiec kolko sie zamyka.

Ja na codzien nie moge sie napic piwa wiec korzystam z okazji.
Nie moge sobie na razie isc do sklepu i kupic wiec korzystam z okazji.
To, ze ona podrywala sprawia, ze Ty czujesz sie lepiej?
bardzo dziwne...

i to, ze kto jest gorzej pijany, nacpany nie powinno cie usprawiedliwiac, nie powinno dawac ci poczucia komfortu bo ktos...

Ty jestes odpowiedzialna za siebie!

A czemu to na codzien nie mozesz napic sie piwa?
korzystasz z okazji...tyz mi wielkie halo piwo...
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 16:34   #206
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
[CENTER]

To, ze ona podrywala sprawia, ze Ty czujesz sie lepiej?
bardzo dziwne...

i to, ze kto jest gorzej pijany, nacpany nie powinno cie usprawiedliwiac, nie powinno dawac ci poczucia komfortu bo ktos...

Ty jestes odpowiedzialna za siebie!

A czemu to na codzien nie mozesz napic sie piwa?
korzystasz z okazji...tyz mi wielkie halo piwo...
Nie moge bo jeszcze dowodu nie mam- kwestia miesiecy.
A Wy mi tak prawicie moraly a nie pamietal wol jak cieleciem byl?

Przynajmniej bede miala co opowiadac wnukom kiedys- jak to babcia w mlodosci slaba glowe miala

A propo wychodze do kolezanki zaraz..

I nigdy nie bylam tak pijana ze nic nie pamietalam- z wczoraj pamietam wszystko..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 16:38   #207
olilina
Zakorzenienie
 
Avatar olilina
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 905
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Dziewczyny nie moralizujecie za bardzo?
Jestem zdania, że każdy uczy się na własnych błędach,
więc niech sobie robi co chce, on potem z tego wyciągnie
wnioski/ konsekwencje.
Może ja żyłam w innych czasach,
ale pamiętam jak byłam niepełnoletnia
i jak kusił owoc zakazany
olilina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 16:41   #208
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
JA upita po 1 piwie to ja nie bylam
Czy byłaś "upita" nie świadczy ilość, tylko Twoje zachowanie ...

Nie lubię alkoholu właśnie za to, co robi z ludźmi. Mam na myśli te wszystkie śmieszne pijackie kłótnie, łzy z byle powodu.
Również miałam to szczęście, że nie byłam trzymana przez rodziców "na smyczy" i nie piję alkoholu (jedynie symbolicznie na większych uroczystościach) A koleżanki, które nie były wychowywane w podobny posób, po zerwaniu smyczy ... eh, lepiej nie mówić

Owszem, miałam parę ekscesów, kiedy mi się przesiadziło I nie chcę "najeżdżać" na Ciebie, bo w końcu miałyśmy tu dzielić się zabawnymi przygodami, a nie wygłaszać morały
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 16:43   #209
°Alchemia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Rok 1984
Wiadomości: 1 313
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Masz to szczescie i ja je mialam...
Dla mnie alkohol to nie byl zakazany owoc... Moglam sie napic w domu, mama wiedziala kiedy wychodzilam gdzies na piwko itp...
Owszem zdarzylo mi sie w zyciu upic ale nigdy nie bawilo mnie to co bawila moich rowiesnikow w liceum...
co poniedzialek byla licytacja kto wiecej wypil, wiecej wyrzygal, ile razy zaliczyl zgona...
Mnie to mierzilo...
Piwa jakos nie kocham - napije sie czasem, glownie w pubie...

Do tej pory jak widze zerwane ze smyczy kochane pociechy rodzicow, ktore na imprezach chodza obrzygane albo tylko robia sie z siebie idiotow to uwazam, ze bylam szczesciara,z e moja mama jest wyrozumiala i madra.
Mam tak samo Choć u mnie było tak, ze chodzilam do podstawówki, gdzie moja klasa była jedyną "porządną", a reszta to tzw, trudna młodzież. A to, co "złe" trochę fascynuje i zaczęły sie spotkania z nieciekawym towarzystwem. Piwa spróbowalam jak mialam 14 lat. Potem często zdarzało mi się z kolezanką z klasy skoczyć na browar do parku (mialysmy po 15 lat..) i wydawało nam sie, ze to strasznie "cool" Moja mama wtedy nieraz mnie "złapała", może wyczuła (nigdy nie przyszłam do domu w stanie agonalnym, ale może trochę chwiejnym krokiem). Myśle, ze moze dlatego trudno jej było zaufać w tych sprawach w późniejszym czasie, ale zaufała i chwała jej za to. W liceum już znormalniałam, piwo tylko w knajpie, ze znajomymi, bez upijania się. Ale był to też w zasadzie rytuał, niemal obowiązek. Pamiętam, ze piątek bez wypadu do "Rockhouse" albo "Beton jazz" na browar był piątkiem straconym Niewazne jaka pogoda, mróz, wiatr, śnieg, a my z kumpelą tarabanimy się autobusem, żeby posiedziec w knajpie zrobionej ze starego magazynu, przypominającej bunkier Ach, te czasy.. . Raz czy dwa zdarzyło mi się wtedy przesadzic, bo wypiło się ze dwa razy wino pisane patykiem gdzies w bramie z "true" metalami Ale przynajmniej mam wspomnienia i nie żałuję, bo dzięki temu teraz moge mieć serdecznie gdzies alkoholowe eksperymenty. A mama z czasem mi zaufała i nie mialam nic przeciw, ze w weekend idę na piwo ze znajomymi, bo wiedziala, ze na swoich błędach już się wiele nauczylam i wiem ile mogę i co mogę. I tak to było. Dzis to leniwa jestem, nie chce mi się (czasem mnie z domu nawet muszą wyganiac) Chyba się starzeję
__________________
bezdomni.pl
-------------------------------------------------------------
Od lutego w USA [off-line]
°Alchemia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-06, 16:45   #210
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez olilina Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie moralizujecie za bardzo?
Jestem zdania, że każdy uczy się na własnych błędach,
więc niech sobie robi co chce, on potem z tego wyciągnie
wnioski/ konsekwencje.
Może ja żyłam w innych czasach,
ale pamiętam jak byłam niepełnoletnia
i jak kusił owoc zakazany
Nawet bedac niepelnoletnia moglam sie napic, mama prosila tylko o rozwage i nie upijanie sie...

Napisalam, ze zdarzylo mi sie upic... ale jakos wiekszych opowiesci nie mam...
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 08:08:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.