Aparaty ortodontyczne - wątek ZBIORCZY

[Djana]

Napisane przez izusia15

Mam pytanie: czy nie miałyście nigdy problemów z końcami druta? Mi drut wychodzi za pierścieniem i ostatnio mi orto go źle zagięła, tak że teraz mam cały poraniony policzek od środka i nie wiem co będzie dalej...Chociaż zaginam ten drut to i tak mi się odgina...Doradźcie co mam robic prosze!

Izka ja też tak miałam, orto mi powiedziała żebym sobie zagięła sama albo ucięła, a jak sobie rady nie dam to żeby ją odwiedzić

[justyna141]

Nooo wlasnie sie dziwilam dlaczego facet mi nie dal zastrzyka..... Poszłam do niego bo on najlepiej i bezbolesnie wyrywa zeby . A tu sie zdziwilam... smv a ty masz aparat czy gumki ? Czy nic z tego narazie ;p ?

[Neciak89]

Napisane przez izusia15

Mam pytanie: czy nie miałyście nigdy problemów z końcami druta? Mi drut wychodzi za pierścieniem i ostatnio mi orto go źle zagięła, tak że teraz mam cały poraniony policzek od środka i nie wiem co będzie dalej...Chociaż zaginam ten drut to i tak mi się odgina...Doradźcie co mam robic prosze!

ja jeździłam do białego do ortodontki. kiedyś nie obciela mi dobrze drutów i w suwałkach poszłam do swojej dentystki. bez problemu mi zagiela

[Djana]

Witam wszystkich
Czytam Wasze forum już od kilku dni i w końcu nie wytrzymałam i się zarejestrowałam. Tak więc jestem
Kilka słów o mnie... mam 24 lata, problem z lewą stroną górnego łuku, szczególnie wystającą 2L i "szparkę" w stylu Madonny . Od 19 marca mam aparat stały oczywiście. bez większych bóli i tragedii Mam już za sobą przygodę z zamkiem i wystającym drucikiem... No i pierwsze efekty też już widać Za tydzień czeka mnie pierwsza wizyta ... ale pojęcia nie mam co się będzie na niej działo... jak wnioskuję z Waszych wypowiedzi to zapewne zmiana gumek i skręcanie aparatu.

Do wszystkich którzy nie mogą się zdecydować na aparat chciałabym powiedzieć to co powtarzała moja kuzynka - "Chcesz być piękna to cierp!", ale uwierzcie mi że są bardziej bolesne zabiegi upiększające niż aparat ortodontyczny .

Moja dewiza, którą sobie powtarzam niezależnie od nastroju brzmi: "jeszcze dwa latka a potem o tym zapomnisz i będziesz się cieszyć życiem, bez żadnych krępacji". Dziewczyny, naprawdę WARTO

OK, narazie tyle o mnie. Myślę że poznamy się bliżej w trakcie "forumowania"


Dziubki, Djana

[AppleGirl]

nie straszcie się nawzajem tym wyrywaniem zębów
ja dostałam kilka dawek znieczulenia (zastrzyk), dentystka dopiero zaczeła wyrywać jak nic nie czułam
po znieczuleniu jest b.dziwne uczucie, że jak chcesz coś ugryźć to bardzo bardzo mocno zaciskasz zęby (aż słychać jak dzwonią ), bo nic nie czujesz, trzeba uważać ja przy najmniej tak miałam.

[binia]

Napisane przez izusia15

Mam pytanie: czy nie miałyście nigdy problemów z końcami druta? Mi drut wychodzi za pierścieniem i ostatnio mi orto go źle zagięła, tak że teraz mam cały poraniony policzek od środka i nie wiem co będzie dalej...Chociaż zaginam ten drut to i tak mi się odgina...Doradźcie co mam robic prosze!

cześć
Noszę aparat od ponad roku, dwa razy miałam podobny problem, raz faktycznie pani orto źle zagięła drucik, a raz sam się przesunął bo po wizycie było wszystko ok. Moja dobra rada to czym prędzej podjechać do pani orto jeśli kolejna wyznaczona wizyta jest odległa, ja stosowałam wosk, ale nie trzymał mi się tak idealnie.
pozdrawiam

[justyna141]

Witamy Djana wsród aparatek

Apple Girl , najlepsze jest uczucie jak sie jezykiem jezdzi po policzku , przygryza sie policzek , a nic sie nie czuje Odliczam dni do mojej pierwszej wizyty u orto.... Ej mam pytanie , czy wam orto na pierwszej wizycie mowila koszty aparatu i robila odlew:?

[smv]

Napisane przez justyna141

Witamy Djana wsród aparatek

Apple Girl , najlepsze jest uczucie jak sie jezykiem jezdzi po policzku , przygryza sie policzek , a nic sie nie czuje Odliczam dni do mojej pierwszej wizyty u orto.... Ej mam pytanie , czy wam orto na pierwszej wizycie mowila koszty aparatu i robila odlew:?

heh ja sobie tak gryzlam policzek i warge ana drugi dzien mialam wielka ware jka u murzyna !!!:e ek: nie zebym rasistka byla...

u mnie na 1 wizycie wziela wlasnie odcisk mojej szczeny

[justyna141]

Aha , ok dzieki

[smv]

Napisane przez Djana

Witam wszystkich
Czytam Wasze forum już od kilku dni i w końcu nie wytrzymałam i się zarejestrowałam. Tak więc jestem
Kilka słów o mnie... mam 24 lata, problem z lewą stroną górnego łuku, szczególnie wystającą 2L i "szparkę" w stylu Madonny . Od 19 marca mam aparat stały oczywiście. bez większych bóli i tragedii Mam już za sobą przygodę z zamkiem i wystającym drucikiem... No i pierwsze efekty też już widać Za tydzień czeka mnie pierwsza wizyta ... ale pojęcia nie mam co się będzie na niej działo... jak wnioskuję z Waszych wypowiedzi to zapewne zmiana gumek i skręcanie aparatu.

Do wszystkich którzy nie mogą się zdecydować na aparat chciałabym powiedzieć to co powtarzała moja kuzynka - "Chcesz być piękna to cierp!", ale uwierzcie mi że są bardziej bolesne zabiegi upiększające niż aparat ortodontyczny .

Moja dewiza, którą sobie powtarzam niezależnie od nastroju brzmi: "jeszcze dwa latka a potem o tym zapomnisz i będziesz się cieszyć życiem, bez żadnych krępacji". Dziewczyny, naprawdę WARTO

OK, narazie tyle o mnie. Myślę że poznamy się bliżej w trakcie "forumowania"


Dziubki, Djana

Djanka dzikei za wsparcie.przede mna conajmiej 2 latka drutowanka;>bardzo sie ciesze ze bede miec ale to dopiero za miesaic....dlugo jeszcze czekac

[agiii]

madziorka no ja tez tak jak ty zakładałam aparat.... wizytę miałam 12 kwietnia zmienił mi łuki i gumki(wybrałam bezbarwne) naprawdę widzę poprawę!!!! szczególnie dwójki górne mi się już łądnie prostują bo kiedyś odstawały.... bardzo się cieszę ze go mam ale zauwazam takie cos przy zameczkach....takie zółte... nie da się tego domyc a probowałam...czyszczę ząbki oczywiście regularnie .... najpierw myślalam ze to moze klej ktory wystaje spod zakmów.... ale nie wiem.... przebarwienia? niemożliwe! dbam o ząbki....

[smv]

Napisane przez agiii

.... najpierw myślalam ze to moze klej ktory wystaje spod zakmów.... ale nie wiem.... przebarwienia? niemożliwe! dbam o ząbki....

to chyba jest wlasnie ten klej....gdzies sie przebarwil po prostu...widzialam juz wiele takich przypadków.
nic sie nie martw

[agiii]

czyli że to klej? jak mi zciągną aparat to dalej będą??

[RobertBar7]

Musze wam powiedzec ze przetrwałem te dni bez wiekszych bóli zęby nic nie bolały policzki wogle nie odczuły zmiany. Strach ma wielkie oczy w moim wypadku. Natomiast co mnie martwi to to ze Mimio iz myje zeby dokładnie po kazdym posiłku pułcze żeby co 3 godziny. Wieczorem i Rano to te zeby myje około godziny (nerwy idze postradac). To i tak jak ide spac i wstaje rano tak śmierdzi mi z ust i taki dziwny mam posmak ze niedobrze sie robi. Zawsze dbałem o świerzy oddech i to mnie dobrowadza do nerwicy. Co moze byc przyczyna i dlaczego tak sie dzieje. Odrazu mówie ,że uzywam tych szczoteczek co dała mi orto jedna takia z mała okrągla głowka a jedna to taki plastik + przyczepiany drucik z włoskami.
Ps ale ślinie sie w tym jak pies.

[AppleGirl]

Napisane przez Djana

Izka ja też tak miałam, orto mi powiedziała żebym sobie zagięła sama albo ucięła, a jak sobie rady nie dam to żeby ją odwiedzić

ciekawa jestem jakim narzędziem można sobie samemu obciąć ten drut?

edit:
RobertBar7 nie przesadzasz trochę z długością mycia zębów? co za dużo to nie zdrowo
ja myję na noc 15 minut i myślę, że tyle wystarczy na umycie ząbków trzema szczoteczkami

[justyna141]

Oj robert jakis ty czyscioczek Nie swiezy oddech zawsze jest jak sie wstaje rano . Ja tez tak mam i nic na to nie poradzisz , jak rano umyjesz zabki to bedziesz mial oddech ok

[Ines-ka]

Napisane przez justyna141

Ja wyrywałam mleczaka , tylniego chyba 6. Facet mi dał takie znieczulenie , ze popiskał jakims plynem na wacika i przylozyl d zeba na 2 min i kazal szeroko otworzyc buzie i zaczal wyrywac . Z rcji ze ten zab sie juz lekko ruszał to wyrwał go szybko , ale poczułam jak korzen wychodzi mi z dziasla... Okropnie zabolała , 2 sekundy ale za to bolesne. Co dopiero staly zab....

Mi dentystka zrobiła zastrzyk. A podczas wyrywania zęba słyszałam tylko lekkie chrupanie. Po tym jak znieczulenie przestało działać już dawno spałam. Ibuprom i do łóżka.

[justyna141]

Ines-ka , heh dzieki za rade Jak wyrwe nastepnego zeba to wezme ibuprom i pojde spac Ej a bolalo cie jak ci wbijal igle w dziaslo ? Bo sie tego okropnie boje....

[Ines-ka]

Nie było przyjemne, ale znośne. Nawet usta mi zdrętwiały. Miałam wyrywane dwie górne czwórki.

[justyna141]

Uuu....wspólczucie , Ja tylko nie chce zeby orto kazala mi wyrywac jakies stale zeby.... A mam jeszcze jedni pytanie . Jak wczesniej wspomnialam wyrywalam zeba tylnego chyba 6 , I czy mozna zalozyc aparat jak ma sie jakies braki ? Czy jak mi urosnie nowy zab to trzeba bedzie zmienic aparat?

[smv]

Napisane przez justyna141

Uuu....wspólczucie , Ja tylko nie chce zeby orto kazala mi wyrywac jakies stale zeby.... A mam jeszcze jedni pytanie . Jak wczesniej wspomnialam wyrywalam zeba tylnego chyba 6 , I czy mozna zalozyc aparat jak ma sie jakies braki ? Czy jak mi urosnie nowy zab to trzeba bedzie zmienic aparat?

raczej bedziesz musiala zaczekac az zab urosnie bo nie ma raczej sensu zakladac aparat bo zeby ktore masz ( i beda naprostowane) moga zostac pokrzywione przez pozniejszą 6tkę.
tak jak w przyapodku kiedy prostuje sie zbey zanim ósemki wyrosly...a potem siup i znowpokrzywione wszytsko niesttey

[RobertBar7]

Napisane przez justyna141

Oj robert jakis ty czyscioczek Nie swiezy oddech zawsze jest jak sie wstaje rano . Ja tez tak mam i nic na to nie poradzisz , jak rano umyjesz zabki to bedziesz mial oddech ok

No na poczatek myłem tyle co zwyle 5-10 min ale rano to łeeee. wiec myje dokładniej kilka razy płucze potem znowu myje. Do świerzego Oddechu przykładam najwieksza wage. Nie cierpie jak ktos do mnie mówi i mu capi z ust dlatego sam tez staram sie miec zawsze świerzy. Jak ide pić piwo to musze miec conajmiej 2 paczi gum. 2 gumy po kazdym :P.Jak nie miałem apratu to rano nie miałem takiego odoru w ustach. Wy tez sie tak ślinicie ??

[agata`]

Co myślicie o kolorowych gumkach? Lepiej takie czy przeźroczyste?

[AppleGirl]

Napisane przez smv

tak jak w przyapodku kiedy prostuje sie zbey zanim ósemki wyrosly...a potem siup i znowpokrzywione wszytsko niesttey

wystraszyłaś mnie ja nie mam jeszcze ósemek i jeżeli wada powróci "po" to się chyba załamnę
spytam orto bo mam wizytę za kilka dni, tak nie może być

[Djana]

Napisane przez AppleGirl

ciekawa jestem jakim narzędziem można sobie samemu obciąć ten drut?

AppleGirl nie chcę Cię straszyć ani przerażać ale z doświadczenia (choć innego niż moje orto) wiem że najlepiej takie druciki ucina sie obcinaczami do paznokci... albo dobrymi nożyczkami.... Mnie na szczęście udało się to tak sprytnie odgiąć drucik (btw - pincetą ) że uniknęłam wycieczki do gabinetu... mam jakieś 100km... bu

Co do nieświeżego oddechu... ta ja też po założeniu aparatu stwierdziałm zintensyfikowanie tej dolegliwości... Moja prywatna teoria na ten temat głosi, że jest to wynik reakcji w jaką wchodzi metal aparatu z naszą śliną, która w końcu nie jest obojętna chemicznie...

[Neciak89]

Napisane przez agata`

Co myślicie o kolorowych gumkach? Lepiej takie czy przeźroczyste?

ja osobiście miałam kolorowe czerwone, zielone, niebieskie, na zmiane :d moim zdaniem to swietnie wyglada, ale nie na zdjeciach. przynajmniej u mnie

[smv]

Napisane przez AppleGirl

wystraszyłaś mnie ja nie mam jeszcze ósemek i jeżeli wada powróci "po" to się chyba załamnę
spytam orto bo mam wizytę za kilka dni, tak nie może być

apple nie martw sie na zapas...jesli zaczna ci wychodzic odemeczki to orto na pewno od razu kaze usunac nawet niewyrosniete zeby chirurgicznie. strasznie brzmi ale duzo osob tak ma wlasnie...gorzej jesli ktos mial np lat 12 jak nosil aparat i w wieku 17 lat wychodza zeby madrosci i zazwyczaj jest takie myslenie "E nic mi sie nie stanie po co wyrywac"
dlatego ja sobie zaczekalam do 21 roku zycia i teraz nie musze sie martwic...i tak osemek nie musze usuwac ale za to czwórki co mnie nie cieszy wcale;/no ale..

[emeczka]

ja osobiście polecam kolorowe gumeczki wyglądają wesoło no i masz pewnośc że nie zżółkną

co do wyrywania prawda jest taka że możemy tu pisać żebyście się nie bały, ale wiem jak to jest... nie da się wytłumaczyć, że wyrywanie to nic strasznego, po prostu trzeba się samemu przekonać ukłucie jest najmniej "przyjemne" poczas wyrywania... ale za to znieczulenie działa na pół twarzy (jak pisały dziewczyny) jak miałam wyrywaną dolną ósemkę to znieczulenie działało mi nawet na... ucho czułam takie śmieszne mrowienie zobaczycie, nie jest tak strasznie jak by się mogło wydawać

ktoś pytał czy długo się goją rany po wyrwaniu. u mnie szybciutko się goiły teraz w piątek wyrywałam dolną ósemkę (te zarazy są chyba najgorsze...) i od niedzieli jem wszystko, jeździłam na rowerku i żyję zupełnie normalnie ale mam szwy, może dlatego. po czwórkach czy piątkach do "normalności" wracałam po 4-5 dniach trochę uważałam na te miejsca podczas szczotkowania, ale jadłam normalnie (a to dla mnie najważniejsze ) i w ogólenie czułam że mam dziurę po zębie.

pozdrawiam wiosennie

[AppleGirl]

Napisane przez smv

apple nie martw sie na zapas...jesli zaczna ci wychodzic odemeczki to orto na pewno od razu kaze usunac nawet niewyrosniete zeby chirurgicznie. strasznie brzmi ale duzo osob tak ma wlasnie...gorzej jesli ktos mial np lat 12 jak nosil aparat i w wieku 17 lat wychodza zeby madrosci i zazwyczaj jest takie myslenie "E nic mi sie nie stanie po co wyrywac"
dlatego ja sobie zaczekalam do 21 roku zycia i teraz nie musze sie martwic...i tak osemek nie musze usuwac ale za to czwórki co mnie nie cieszy wcale;/no ale..

ja nie dałabym rady czekać dłużej
mam 19 lat i o ósemkach ani widu ani słychu , mam nadzieję, że się okaże, że mnie to nie dotyczy i dodatkowe zęby nie będą przeszkadzały.

[RoXi_7]

Jestem już 3 dni po założeniu aparatu pierwsze dwa dni były najgorsze zęby bolały okropnie i ogólnie jakoś źle się czułam z tym żelastwem na zębach. Dzisiaj jest już lepiej, chociaż nie powiem, że dobrze... Mam cała buzię w środku poobcieraną, a wosk przez przypadek został wyrzucony do kosza, więc nawet nie mam co przykleić na zamki. Aparat jeszcze jakoś zniosę, już się prawie przyzwyczaiłam ale hyrax to moja udręka seplenie... niektóre słowa muszę powtarzać po kilka razy, żeby ktoś zrozumiał i nie mogę nic gryźć przez te plastikowe nakładki i przez ból zębów. Po jakim czasie zacznę normalnie mówić