Ślub w rozmiarze XL

[dotaa]

Napisane przez the rock

Jak ją zamawiałam to powiedziałam, że chcę żeby była gotowa do końca lipca bo nie chcę się denerwować przed slubem że jeszcze jej nie mam.
Umówiłam się z Panią Ewą na 27 do hurtowni. W sumie cały spód sukni już jest tylko została kwestia doszycia do niej warstwy z koronki. Zostanie na to miesiąc więc myśle że spokojnie damy rade

A ksiądz jak bedzie miły to was przyjmie

To spokojnie krawcowa wszystko zdąży dopiąć na ostatni guzik, ale wierzę Ci że chciałabyś choć ujrzeć swoją sukienkę.
Ja mam 27 ostateczną przymiarkę i odebranie (w sensie zapłacenie za sukienkę), choć trochę mi się w życiu zmienia i nie wiem czy dam radę na tego 27. Intensywnie poszukiwałam pracy od jakiegoś czasu i właśnie dostałam szansę i kilka dni próbnych i myślę, że jak dobrze pójdzie to w końcu będę miała pracę, ale na razie nie chce zapeszać pff pff ale wiąże się to z pewnymi zmianami.

[the rock]

No własnie już chciałam zobaczyc
No cóż poczekam, wyjścia nie mam

Więc trzymam zeby wszystko się udało

[Elfir]

Napisane przez fiolusiek

Mam duzy brzuch i obfity biust (miseczka G) jestem niska. Podobaja mi sie suknie typu empire, a najbardziej takie z plisowanym dolem, i kopertowym dekoltem
:

W sukni typu empire wyglądają dobrze kobiety o figurze Keiry Knightley.
Niska kobieta z dużym biustem będzie wyglądać jak w zaawansowanej ciąży.

Niestety, na tęgich kobietach najlepiej z reguły wygląda krój A (jeśli chodzi o podstawowe typy krojów sukienek ślubnych). Jak założysz mega wysokie obcasy, dodatkowo cie wyszczuplą (ja miałam 11 cm)

[Ewooszca]

Hej dziewczyny, nie mam teraz czasu, żeby do Was pisać. Powoli przeprowadzam się do męża, ale bardzo to rozciągam w czasie śpimy u niego, ale przeważnie jeździmy do moich rodziców.
Wczoraj byliśmy na sesji plenerowej. Fotograf zabrał nas do lasu, śmiałam się, że na grzyby jedziemy. A tam tak nas komary podziabały, że jeszcze się drapię. Sesje mieliśmy w różnych miejscach, np. na jakiejś starej żwirowni, gdzie piasek aż palił w stopy, na łące przy kopie siana, a także przy zamku w niedalekiej wsi. Mam nadzieję, że zdjęcia wyjdą świetnie Tak nas wymęczył tej fotograf, że jeszcze nie mogę dojść do siebie
Zdjęcia mają być najpóźniej do 3 lub 6 lipca.
Moja sukienka to się chyba już do niczego nie nadaje, jest tak porwana, że szkoda słów, jedynie welon wygląda jak "nowy"
Mogę Wam tylko pokazać zdjęcie zrobione przez rodzinę i dołączę zdjęcia mojej fryzury

[the rock]

Napisane przez Ewooszca

Hej dziewczyny, nie mam teraz czasu, żeby do Was pisać. Powoli przeprowadzam się do męża, ale bardzo to rozciągam w czasie śpimy u niego, ale przeważnie jeździmy do moich rodziców.
Wczoraj byliśmy na sesji plenerowej. Fotograf zabrał nas do lasu, śmiałam się, że na grzyby jedziemy. A tam tak nas komary podziabały, że jeszcze się drapię. Sesje mieliśmy w różnych miejscach, np. na jakiejś starej żwirowni, gdzie piasek aż palił w stopy, na łące przy kopie siana, a także przy zamku w niedalekiej wsi. Mam nadzieję, że zdjęcia wyjdą świetnie Tak nas wymęczył tej fotograf, że jeszcze nie mogę dojść do siebie
Zdjęcia mają być najpóźniej do 3 lub 6 lipca.
Moja sukienka to się chyba już do niczego nie nadaje, jest tak porwana, że szkoda słów, jedynie welon wygląda jak "nowy"
Mogę Wam tylko pokazać zdjęcie zrobione przez rodzinę i dołączę zdjęcia mojej fryzury

Super
Gdzie ty jesteś xlka??????

Fajna fryzurka

[Ewooszca]

Napisane przez the rock

Super
Gdzie ty jesteś xlka??????

Fajna fryzurka

Oj jestem jestem rozmiar 44/46 więc to raczej nie jest rozmiar S
zdjęcie z boku, dlatego może aż tak nie widać wszystkiego, a fotograf w dodatku nas ustawiał, żebym wyglądała szczuplej najgorsze to ja mam ramiona, strasznie takie rozbudowane, jak u Pudziana
Fryzura mi się strasznie podobała, nawet nie wiedziałam, że to będzie tak fajnie wyglądać

[the rock]

Napisane przez Ewooszca

Oj jestem jestem rozmiar 44/46 więc to raczej nie jest rozmiar S
zdjęcie z boku, dlatego może aż tak nie widać wszystkiego, a fotograf w dodatku nas ustawiał, żebym wyglądała szczuplej najgorsze to ja mam ramiona, strasznie takie rozbudowane, jak u Pudziana
Fryzura mi się strasznie podobała, nawet nie wiedziałam, że to będzie tak fajnie wyglądać

Pocieszyłaś mnie bo ja noszę 42/44 więc może będę wyglądała jak człowiek

Super

[dotaa]

Ewoszca pięknie wygladalaś!!! a fryzura śliczna chcę coś bardzo podobnego.

[Ewooszca]

Napisane przez the rock

Pocieszyłaś mnie bo ja noszę 42/44 więc może będę wyglądała jak człowiek

Super

No przestań, a co Ty nie wyglądasz jak człowiek? Na pewno będziesz wyglądać lepiej niż ja

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez dotaa

Ewoszca pięknie wygladalaś!!! a fryzura śliczna chcę coś bardzo podobnego.

Dziękuję Ci bardzo

[the rock]

Napisane przez Ewooszca

No przestań, a co Ty nie wyglądasz jak człowiek? Na pewno będziesz wyglądać lepiej niż ja

Mam jeszcze trochę czasu więc maseczki upiększające i jakoś dam rade

Mój TŻ mi powiedział, że fajnie wyglądam i kocha mnie taka jaka jestem. I dodał, że przynajmniej widać że jestem smakoszem dobrej kuchni

[AniaTA3]

Cześć Dziewczyny
trafiłam na to forum przypadkiem i od razu bardzo je polubiłam. Może na początek przedstawię siebie. No więc nazywam się Ania, mieszkam w Gdańsku i 27 sierpnia 2011 r. będę szczęśliwą żoną
Ślub mamy cywilny i w tzw. plenerze. No i to co najważniejsze zaliczam się do kobitek w rozmiarze xl. Mój rozmiar to 42/44, a dokładnie góra to spore 44, za to dół małe 42. Ponieważ do ślubu zostało w sumie niewiele czasu sporo spraw już mamy pozałatwianych tzn. mam suknię, buty, bieliznę (oczywiście salę, dj, itp) i coraz więcej stresu. Nie wiem dlaczego, ale ostatnio ogromnie się boję, że nie dopiszą goście Nie wiem skąd u mnie takie myśli, ale strach jest ogromny. Mamy niewielkie wesele bo na ok 60 osób i jak przeczytałam post Ewooszcy, że nie przyszło ok 30 osób, to jeszcze bardziej zaczęłam panikować. Gdyby w dniu naszego ślubu nie przyszło tyle osób, to byłaby katastrofa i tu mam pytanie do Ewooszcy - czy te osoby, które nie przyszły wcześniej to powiedziały, czy nie przyszły po prostu w dniu ślubu ?) Oj muszę coś zrobić z tymi myślami bo oszaleję. Serdecznie pozdrawiam wszystkie przyszłe panny młode i młode mężatki

[madzia_g]

Ewooszca PIEKNIE WYGLADALAS

Ania witaj! watpie ze az tyle osob odmmowi... i Ci co odmowia pewnie odmowia wczesniej a nie w dniu slubu

[Ewooszca]

Witaj Ania
Przy zapraszaniu większość z tych osób potwierdzała, że przyjdzie na pewno, przynajmniej z mojej strony ok 10 osób zapewniało, że będzie. Kilka dni przed ślubem parę osób pisało lub dzwoniło, że ich nie będzie.
Na pewno u Ciebie Aniu będą wszyscy, jeśli to wasza bliska rodzina to z pewnością przybędą
Najgorsze jest to, że ludzie nie liczą się z tym, że ktoś ponosi koszty związane z weselem, nawet jeśli my nie płaciliśmy od talerzyka, to i tak kupowane były produkty na 130 osób a nie 100.
Ale było minęło.
Nie ma się czym stresować, wszystko będzie dobrze.

Madzia dzięki

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez the rock

Mam jeszcze trochę czasu więc maseczki upiększające i jakoś dam rade

Mój TŻ mi powiedział, że fajnie wyglądam i kocha mnie taka jaka jestem. I dodał, że przynajmniej widać że jestem smakoszem dobrej kuchni

I to jest najważniejsze, żeby w oczach swojego ukochanego widzieć radość z naszego powodu

[Elfir]

ja się stresowałam, ze nie będą tańczyć.
My z TŻ nie mamy wyczucia rytmu, więc nawet "pierwszego tańca" nie robiliśmy. Do tego zabroniliśmy DJ puszczania muzyki biesiadnej i disco-polo, nie robiliśmy zabaw ani oczepin (nie bawiło nas to, raczej krępuje na innych weselach).
I okazało się, że goście wcale tego nie potrzebują by bawić się do rana. Nawet zatrzymywali DJa, by grał dłużej.

[dotaa]

Ale tu cichutko....
Podczytuję co się dzieje jak znajdę chwilę czasu ale ostatnio tu mało piszecie.
Pisałyście o frekwencji wśród gości, u nas jeszcze mało kto potwierdza choć już pora najwyższa. Ale wiem już, że parę osób nie przyjdzie w tym takie osoby, których nawet z TŻ nie zapraszaliśmy (wręczając zaproszenia), ale moje "wspaniałomyślna" przyszła teściowa zaprosiła.

Aaa załatwiliśmy księdza, w końcu Znaczy się jeszcze nie do końca, na zapowiedzi już daliśmy, zapłaciliśmy za ślub i trochę protokołu spisaliśmy, więc z górki już. A i już jedną ze spowiedzi przedślubnych muszę zaliczyć.

Aaa i mój TŻ kupił mi sukienkę na poprawiny.

I pochwalę się wam, że od wtorku zaczynam pracę a w poniedziałek ostatnia przymiarka.

[the rock]

Napisane przez dotaa

Ale tu cichutko....
Podczytuję co się dzieje jak znajdę chwilę czasu ale ostatnio tu mało piszecie.
Pisałyście o frekwencji wśród gości, u nas jeszcze mało kto potwierdza choć już pora najwyższa. Ale wiem już, że parę osób nie przyjdzie w tym takie osoby, których nawet z TŻ nie zapraszaliśmy (wręczając zaproszenia), ale moje "wspaniałomyślna" przyszła teściowa zaprosiła.

Aaa załatwiliśmy księdza, w końcu Znaczy się jeszcze nie do końca, na zapowiedzi już daliśmy, zapłaciliśmy za ślub i trochę protokołu spisaliśmy, więc z górki już. A i już jedną ze spowiedzi przedślubnych muszę zaliczyć.

Aaa i mój TŻ kupił mi sukienkę na poprawiny.

I pochwalę się wam, że od wtorku zaczynam pracę a w poniedziałek ostatnia przymiarka.

No to widze ze sie ruszyło

Ja musze isc zaniesc zapowiedzi i ta spowiedz

[Roougee]

Napisane przez AniaTA3

Cześć Dziewczyny
trafiłam na to forum przypadkiem i od razu bardzo je polubiłam. Może na początek przedstawię siebie. No więc nazywam się Ania, mieszkam w Gdańsku i 27 sierpnia 2011 r. będę szczęśliwą żoną
Ślub mamy cywilny i w tzw. plenerze. No i to co najważniejsze zaliczam się do kobitek w rozmiarze xl. Mój rozmiar to 42/44, a dokładnie góra to spore 44, za to dół małe 42. Ponieważ do ślubu zostało w sumie niewiele czasu sporo spraw już mamy pozałatwianych tzn. mam suknię, buty, bieliznę (oczywiście salę, dj, itp) i coraz więcej stresu. Nie wiem dlaczego, ale ostatnio ogromnie się boję, że nie dopiszą goście Nie wiem skąd u mnie takie myśli, ale strach jest ogromny. Mamy niewielkie wesele bo na ok 60 osób i jak przeczytałam post Ewooszcy, że nie przyszło ok 30 osób, to jeszcze bardziej zaczęłam panikować. Gdyby w dniu naszego ślubu nie przyszło tyle osób, to byłaby katastrofa i tu mam pytanie do Ewooszcy - czy te osoby, które nie przyszły wcześniej to powiedziały, czy nie przyszły po prostu w dniu ślubu ?) Oj muszę coś zrobić z tymi myślami bo oszaleję. Serdecznie pozdrawiam wszystkie przyszłe panny młode i młode mężatki

Witaj!
Ludzie wcześniej Ci mówią, że ich nie będzie, no chyba że wychodzą z założenia, że skoro nie potwierdzili obecności tzn. że ich nie będzie...

Napisane przez Ewooszca

Hej dziewczyny, nie mam teraz czasu, żeby do Was pisać. Powoli przeprowadzam się do męża, ale bardzo to rozciągam w czasie śpimy u niego, ale przeważnie jeździmy do moich rodziców.
Wczoraj byliśmy na sesji plenerowej. Fotograf zabrał nas do lasu, śmiałam się, że na grzyby jedziemy. A tam tak nas komary podziabały, że jeszcze się drapię. Sesje mieliśmy w różnych miejscach, np. na jakiejś starej żwirowni, gdzie piasek aż palił w stopy, na łące przy kopie siana, a także przy zamku w niedalekiej wsi. Mam nadzieję, że zdjęcia wyjdą świetnie Tak nas wymęczył tej fotograf, że jeszcze nie mogę dojść do siebie
Zdjęcia mają być najpóźniej do 3 lub 6 lipca.
Moja sukienka to się chyba już do niczego nie nadaje, jest tak porwana, że szkoda słów, jedynie welon wygląda jak "nowy"
Mogę Wam tylko pokazać zdjęcie zrobione przez rodzinę i dołączę zdjęcia mojej fryzury

Pięknie razem wyglądaliście )

Napisane przez dotaa

Ale tu cichutko....
Podczytuję co się dzieje jak znajdę chwilę czasu ale ostatnio tu mało piszecie.
Pisałyście o frekwencji wśród gości, u nas jeszcze mało kto potwierdza choć już pora najwyższa. Ale wiem już, że parę osób nie przyjdzie w tym takie osoby, których nawet z TŻ nie zapraszaliśmy (wręczając zaproszenia), ale moje "wspaniałomyślna" przyszła teściowa zaprosiła.

Aaa załatwiliśmy księdza, w końcu Znaczy się jeszcze nie do końca, na zapowiedzi już daliśmy, zapłaciliśmy za ślub i trochę protokołu spisaliśmy, więc z górki już. A i już jedną ze spowiedzi przedślubnych muszę zaliczyć.

Aaa i mój TŻ kupił mi sukienkę na poprawiny.

I pochwalę się wam, że od wtorku zaczynam pracę a w poniedziałek ostatnia przymiarka.

Moja teściowa też chciała zapraszać teściów swojej córki, a ja do niej : po co?? Ona mi mówi, że tutaj jest taki zwyczaj (pierwsze o tym słyszałam, TŻ również) i że tak wypada itp. Wyśmiałam ją tylko i powiedziałam, że nawet nie ma mowy o tym. Dała sobie spokój, ale po weselu znowu o tym coś wspominała!
za załatwione sprawy, pochwal się sukienką poprawinową

Napisane przez the rock

No to widze ze sie ruszyło

Ja musze isc zaniesc zapowiedzi i ta spowiedz

To jeszcze nie poszłaś??? Będzie lańsko! Albo masz już teraz!

[the rock]

Napisane przez Roougee

To jeszcze nie poszłaś??? Będzie lańsko! Albo masz już teraz!

Oj przyda sie
Musze zanieść do siebie bo mnie ksiądz przeswieci TŻta już były czytane w zeszłą niedziele

[margolka1986]

rock ja spisalam protokól chyba 1,5 tyg przed Tobą... a ... tez jeszcze tych zapowiedzi nie zaniosłam :/

[the rock]

Napisane przez margolka1986

rock ja spisalam protokól chyba 1,5 tyg przed Tobą... a ... tez jeszcze tych zapowiedzi nie zaniosłam :/

No to nie jestem sama
W przyszłym tyg postaram sie to załatwic

[Roougee]

Napisane przez margolka1986

rock ja spisalam protokól chyba 1,5 tyg przed Tobą... a ... tez jeszcze tych zapowiedzi nie zaniosłam :/

Napisane przez the rock

No to nie jestem sama
W przyszłym tyg postaram sie to załatwic

Dobrały się! :P Macie na przyśpieszenie:

[the rock]

Napisane przez Roougee

Dobrały się! :P Macie na przyśpieszenie:

[Roougee]

Napisane przez the rock

Nie wywalaj mi tu jęzora tylko marsz do kościoła! co się przejmujesz, ja poszłam chyba 5 tyg przed ślubem na spisanie protokołu i zdążyliśmy

[the rock]

Napisane przez Roougee

Nie wywalaj mi tu jęzora tylko marsz do kościoła! co się przejmujesz, ja poszłam chyba 5 tyg przed ślubem na spisanie protokołu i zdążyliśmy

No i ta nas popędza
My protokół już dawno spisaliśmy

Mykam, dobranoc

[Roougee]

Napisane przez the rock

No i ta nas popędza
My protokół już dawno spisaliśmy

Mykam, dobranoc

A jak ktoś musi
Dobranoc

[margolka1986]

kopniak na przyspieszenie sie przyda :P ja tez postaram sie to załatwic w tym tyg

[Roougee]

Margolka Rock trzymam za załatwienie tej sprawy

[dotaa]

Napisane przez the rock

No to widze ze sie ruszyło

Ja musze isc zaniesc zapowiedzi i ta spowiedz

Oj ruszyło się i to z grubej rury

Napisane przez Roougee

za załatwione sprawy, pochwal się sukienką poprawinową

Dziś chodziłam oglądać dekoracje kościoła, bo babka robiła dziś na inny ślub, więc już wiem jak to mniej wiecej u mnie będzie wyglądać. Babka odradziła mi do dekoracji róże bo mówiła że drogie i nietrwałe. Jeszcze później idę pogadać o szczegółach plus bukiety i te inne pierdołki
A tu moje sukienka

[Roougee]

Napisane przez dotaa

Oj ruszyło się i to z grubej rury



Dziś chodziłam oglądać dekoracje kościoła, bo babka robiła dziś na inny ślub, więc już wiem jak to mniej wiecej u mnie będzie wyglądać. Babka odradziła mi do dekoracji róże bo mówiła że drogie i nietrwałe. Jeszcze później idę pogadać o szczegółach plus bukiety i te inne pierdołki
A tu moje sukienka

Jeśli idzie o dekorację kościoła to zdałam się na organistę i nie żałowałam, kościół udekorował pięknie, przed ołtarzem udrapował jakiś materiał, chyba organzę, i postawił na tym świece. Klęcznik i krzesła dla Nas były okryte białym atłasem i przyozdobione na zielono- krzesła przewiązał kokardą i na klęczniku były hmm kwiaty czy coś, nie pamiętam. Generalnie to co on mi zrobił za 100zł to firma dekoratorska chce co najmniej 3 razy tyle Co do róż to moja koleżanka na sali miała róże przyczepione na ścianie i brzydko to wyglądało jak tak smętnie sobie zwisały... Polecam Ci gorąco goździki, są naprawdę super wytrzymałe i pięknie się prezentują.
Piękna sukienka, uwielbiam takie kolory a krój boski!!!!!!!!

[dotaa]

Napisane przez Roougee

Jeśli idzie o dekorację kościoła to zdałam się na organistę i nie żałowałam, kościół udekorował pięknie, przed ołtarzem udrapował jakiś materiał, chyba organzę, i postawił na tym świece. Klęcznik i krzesła dla Nas były okryte białym atłasem i przyozdobione na zielono- krzesła przewiązał kokardą i na klęczniku były hmm kwiaty czy coś, nie pamiętam. Generalnie to co on mi zrobił za 100zł to firma dekoratorska chce co najmniej 3 razy tyle Co do róż to moja koleżanka na sali miała róże przyczepione na ścianie i brzydko to wyglądało jak tak smętnie sobie zwisały... Polecam Ci gorąco goździki, są naprawdę super wytrzymałe i pięknie się prezentują.
Piękna sukienka, uwielbiam takie kolory a krój boski!!!!!!!!

To u nas będzie podobnie z tego co ustaliłyśmy, choć trzeba wziąć pod uwagę, że druga para jeszcze będzie brała ślub, ale jak rozmawiałam z nimi to jakiś specjalnych wymagań nie mieli. Kobieta powiedziała, że ładnie wyglądają margeritki i lilie i są tańsze od róż, wiec chyba z nich będzie dekoracja. Plus klęczniki itd. ale to identycznie jak u was. Różnica jest tylko w cenie niestety w pierwotnej wersji miało być 500 zł a teraz zmieniło się na 700 zł, dobrze że płacimy po połowie, a i jeszcze okazało się, że trzeba kościelnej dać 100 zł za "otwarcie drzwi"

Napisane przez Roougee

Piękna sukienka, uwielbiam takie kolory a krój boski!!!!!!!!

Dziękuję

ahh pożale wam się - jednak nie pracuję, wykręcili mnie, nawet nie podając konkretów. Dostałam tel żebym nie przychodziła bo mają jeszcze jakieś osoby do rekrutacji i że się odezwą i zero odzewu z ich strony. Jedna wielka