Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.6

[Klaudyna19]

Napisane przez Mrówaaa

Może przez stres? Chorobę?
Jeżeli nie prowadzisz kalendarzyka od dłuższego czasu to nie możesz być pewna czy byłaś płodna czy też nie. Warto miezyć tempke, obserwować śluz i szyjkę
A chłopak skończył Tobie? Zabezpieczyliście się?

Radzę iść do ginekologa. Może coś Ci się poprzestawiało, albo masz jakąś torbiel itp.

Pozdrawiam

prowadze kalendarzyk od roku i zawsze wszystkobylo regularnie,30-31 dni. Nie,nie skonczyl we mnie, pozatym nie zabezpieczylismy sie.

[zanka205]

Napisane przez Mrówaaa

zanka205 też już tyle razy czułam, że jednak się nie udało i miałam rację...

Mnie jedynie sutki bolą... tzn. mam takie mega wrażliwe. Teraz już sobie niczego nie wkręcam, ale na początku jakieś bóle, mdłości brałam zaraz za objaw ciąży

przed ciążą pierwszą miałam przed @ objawy ze strony piersi, po porodzie się to zmieniło, moje piersi nie reagują już
nie mam objawów żadnych, jedynie już mnie zaczyna delikatnie boleć brzuch, znaczy @ się zbliża

[Mrówaaa]

Napisane przez Klaudyna19

prowadze kalendarzyk od roku i zawsze wszystkobylo regularnie,30-31 dni. Nie,nie skonczyl we mnie, pozatym nie zabezpieczylismy sie.

To myślę, że mało prawdopodobna ciąża jest
Raczej to sprawa ginekologiczna... Uciekaj do ginekologa!

Napisane przez zanka205

przed ciążą pierwszą miałam przed @ objawy ze strony piersi, po porodzie się to zmieniło, moje piersi nie reagują już
nie mam objawów żadnych, jedynie już mnie zaczyna delikatnie boleć brzuch, znaczy @ się zbliża

Ja pierwszy raz się staram o dzidziusia.
Przed @ zwykle bolały mnie piersi - sutki nie. Teraz tak mi dziwnie z tymi sutkami. Czasem mnie coś tam ciągnie, kłuje w podbrzuszu, ale to nic wielkiego.
Nie chcę się nakręcać by się później nie rozczarować.
Ale wierzę mocno, że to jest to

[zanka205]

Napisane przez Mrówaaa

To myślę, że mało prawdopodobna ciąża jest
Raczej to sprawa ginekologiczna... Uciekaj do ginekologa!



Ja pierwszy raz się staram o dzidziusia.
Przed @ zwykle bolały mnie piersi - sutki nie. Teraz tak mi dziwnie z tymi sutkami. Czasem mnie coś tam ciągnie, kłuje w podbrzuszu, ale to nic wielkiego.
Nie chcę się nakręcać by się później nie rozczarować.
Ale wierzę mocno, że to jest to

kciuki zaciśnięte

[Mrówaaa]

Napisane przez zanka205

kciuki zaciśnięte

Dziękuję Ci bardzo
Również trzymam kciuki za Twoje staranka

[SiemaszSkarbie]

Napisane przez misiek4321

Żeby otrzymać "madrą" odpowiedź, trzeba zadać dobrze pytanie. Nie wiemy kiedy miałaś ostatni okres, kiedy współżyłaś. Jakie masz zwykle miesiączki. Napisz a dziewczyny napewno Ci poradzą. A po za tym owszem, niektóre pytania zwalają z nóg[COLOR="Silver"]

Okres zaczął mi się 17 a skończył 19, wcześniejszy miałam także 17 (co mnie zdziwiło bo zawsze mam nieregularne). Tym razem był ona skąpy, a zazwyczaj mam obfity. Brzuch mnie bolał 2 dni, boli przez cały okres. Współżyliśmy ze 2-3tyg temu.
A pytam o to bo nie wiem czy mam brać aspirynę jak na zwykłe przeziębienie.

[zanka205]

Napisane przez SiemaszSkarbie

Okres zaczął mi się 17 a skończył 19, wcześniejszy miałam także 17 (co mnie zdziwiło bo zawsze mam nieregularne). Tym razem był ona skąpy, a zazwyczaj mam obfity. Brzuch mnie bolał 2 dni, boli przez cały okres. Współżyliśmy ze 2-3tyg temu.
A pytam o to bo nie wiem czy mam brać aspirynę jak na zwykłe przeziębienie.

rozumiem, że @ był 17. maja tak?

[Mrówaaa]

Napisane przez SiemaszSkarbie

Okres zaczął mi się 17 a skończył 19, wcześniejszy miałam także 17 (co mnie zdziwiło bo zawsze mam nieregularne). Tym razem był ona skąpy, a zazwyczaj mam obfity. Brzuch mnie bolał 2 dni, boli przez cały okres. Współżyliśmy ze 2-3tyg temu.
A pytam o to bo nie wiem czy mam brać aspirynę jak na zwykłe przeziębienie.

Kup test o dużej czułości na hCG. Po 2-3 tygodniach wynik powinien być wiarygodny. Nie będziesz się martwić

[lovinjuubejbi]

witam mam problem i chcialabym sie dowiedziec co wy o tym myslicie.... mianowicie . kochałam sie z chłopakiem 22 maja. był to mój 18 dzien cyklu, koniec dni płodnych.. i pekła nam gumka.. on nie doszedł ale przeciez plemniki wydzielaja sie takze przed wytryskiem.. strasznie sie stresowałam ze moge byc w ciazy.. czekałam na miesiaczke ktora miala sie pojawic 1 czerwa.. i nic. alw w końcu ją dostałam 6 czerwca. była to normalna miesiaczka jak zawsze wie nie ma tu mowy o jakms plamieniu... no i teraz nasuwa sie moje pierwsze pytanie ? czy w pierwszym miesiacu ciazy mozna dostac normalna meisiaczke ? dzis jest moj 18 dzien cyklu.. mniej wiecej 13 czerwca miałam już śluz płodny i tu moje nastepne pytanie.. czy w ciazy wystepuej sluz płodny ??? miesiaczke powinnnam dostac 3 lipca, lecz nie chce czekac ponieważ 1 lipca jestem zapisana do ginekologa po tabletki anty...prezerwatywy mnie juz nie interesuja... a nie chciałabym wyjsc ze stwierdzeniem ze jestem w ciazy. dodam ze od tamtego czasu nie uprawiałam seksu... i teraz najwazniejsze pytanie CZY ISTNIEJE MOZLIWOSC ZE MOGE BYC W CIAZY?! strasznie sie boje, sama sobie wymyślam objawy ;( coś strasznego.. ten stres.... licze na odpowiedzi.. pozdrawiam i z góry dziekuje

[emememsik]

Nie, nie jesteś w ciąży.

[pigula1990]

Napisane przez bluebluesky

A czy nie zdażyła Wam sie wcześniej wpadka, pęknieta prezerwatywa albo jej zsunięcie? Może faktycznie Twoja dziewczyna jest w ciąży już od jakiegoś czasu. Czego Wam, oczywiscie, nie życzę, skoro nie jesteście na to gotowi.

No dokladnie.

Badania krwi i wszystko bedzie jasne.

[aga696]

Napisane przez lovinjuubejbi

witam mam problem i chcialabym sie dowiedziec co wy o tym myslicie.... mianowicie . kochałam sie z chłopakiem 22 maja. był to mój 18 dzien cyklu, koniec dni płodnych.. i pekła nam gumka.. on nie doszedł ale przeciez plemniki wydzielaja sie takze przed wytryskiem.. strasznie sie stresowałam ze moge byc w ciazy.. czekałam na miesiaczke ktora miala sie pojawic 1 czerwa.. i nic. alw w końcu ją dostałam 6 czerwca. była to normalna miesiaczka jak zawsze wie nie ma tu mowy o jakms plamieniu... no i teraz nasuwa sie moje pierwsze pytanie ? czy w pierwszym miesiacu ciazy mozna dostac normalna meisiaczke ? dzis jest moj 18 dzien cyklu.. mniej wiecej 13 czerwca miałam już śluz płodny i tu moje nastepne pytanie.. czy w ciazy wystepuej sluz płodny ??? miesiaczke powinnnam dostac 3 lipca, lecz nie chce czekac ponieważ 1 lipca jestem zapisana do ginekologa po tabletki anty...prezerwatywy mnie juz nie interesuja... a nie chciałabym wyjsc ze stwierdzeniem ze jestem w ciazy. dodam ze od tamtego czasu nie uprawiałam seksu... i teraz najwazniejsze pytanie CZY ISTNIEJE MOZLIWOSC ZE MOGE BYC W CIAZY?! strasznie sie boje, sama sobie wymyślam objawy ;( coś strasznego.. ten stres.... licze na odpowiedzi.. pozdrawiam i z góry dziekuje

Zrób test,ale wątpię.

[_lato]

Napisane przez lovinjuubejbi

witam mam problem i chcialabym sie dowiedziec co wy o tym myslicie.... mianowicie . kochałam sie z chłopakiem 22 maja. był to mój 18 dzien cyklu, koniec dni płodnych.. i pekła nam gumka.. on nie doszedł ale przeciez plemniki wydzielaja sie takze przed wytryskiem.. strasznie sie stresowałam ze moge byc w ciazy.. czekałam na miesiaczke ktora miala sie pojawic 1 czerwa.. i nic. alw w końcu ją dostałam 6 czerwca. była to normalna miesiaczka jak zawsze wie nie ma tu mowy o jakms plamieniu... no i teraz nasuwa sie moje pierwsze pytanie ? czy w pierwszym miesiacu ciazy mozna dostac normalna meisiaczke ? dzis jest moj 18 dzien cyklu.. mniej wiecej 13 czerwca miałam już śluz płodny i tu moje nastepne pytanie.. czy w ciazy wystepuej sluz płodny ??? miesiaczke powinnnam dostac 3 lipca, lecz nie chce czekac ponieważ 1 lipca jestem zapisana do ginekologa po tabletki anty...prezerwatywy mnie juz nie interesuja... a nie chciałabym wyjsc ze stwierdzeniem ze jestem w ciazy. dodam ze od tamtego czasu nie uprawiałam seksu... i teraz najwazniejsze pytanie CZY ISTNIEJE MOZLIWOSC ZE MOGE BYC W CIAZY?! strasznie sie boje, sama sobie wymyślam objawy ;( coś strasznego.. ten stres.... licze na odpowiedzi.. pozdrawiam i z góry dziekuje

nie jestes w ciazy

[SiemaszSkarbie]

Napisane przez zanka205

rozumiem, że @ był 17. maja tak?

tak, 17 maja i teraz 17 czerwca przez 2 dni.

Napisane przez Mrówaaa

Kup test o dużej czułości na hCG. Po 2-3 tygodniach wynik powinien być wiarygodny. Nie będziesz się martwić

Choroba nie wpłynie na wynik testu, tak? Chyba go zrobię.

[zanka205]

Napisane przez SiemaszSkarbie

tak, 17 maja i teraz 17 czerwca przez 2 dni.

Choroba nie wpłynie na wynik testu, tak? Chyba go zrobię.

nie wpłynie, zrób test
ale wydaje mi się, że nie jesteś w ciąży
czasem zdarza się taki cykl kiedy @ jest dziwny
sama taki miałam w kwietniu, spóźniony 2 dni, ale zupełnie inny niż pozostałe @, a każdy @ mam taki sam
zrób test będziesz wiedziała

[agnello]

Hej Dziewczyny...teoretycznie nic się chyba nie stało, ale jakos tak zaczęłam o tym myyśleć i niepotrzebnie sobie coś wkręcać...otóż...biorę od ponad pół roku tabletki antykoncepcyjne. Ponad miesiąc temu kochałam się z chłopakiem, teraz już nie jesteśmy razem, więc perspektywa ciąży jest dla mnie raczej dość przerażająca. Z tym,że ponieważ to było tuż po imprezie, na której on trochę popił. A jakoś tak ma,że jak pije wódk, to ma potem problem z dojściem. Więc próby były dość długie i w rezultacie nieudane, ale wiem,że wydzielił mu się preejakulat. Pamiętam,że w te dni jakoś tak miałam,że jednego dnia wzięłam tabletkę chyba 2 godziny wcześniej, bo wiedziałam,że nie będę miała możliwości wziąć później, szłam na imprezę, nie chciałam całkiem zapomnieć, wolałam wziąć przed. Za to następnego dnia coś mi się pomyliło i wzięłam dla odmiany tak ok. 2 godzin później niż zwykle. Z jedenj strony wydaje mi się,że to nic, bo przecież tak czy inaczej różnice są mniejsze niż 12 godzin, ale sama już nie wiem. W dodatku w tym czasie miałam takie lekkie plamienie, bo wzięłam 2 opakowania tabsów pod rząd i mój organizm zaczął trochę wariować. 2 dni później dostałam okres, tzn. plamienie z odstawienia. Następne dostałam teraz rano w niedzielę. I w zasadzie to mi dało do myślenia. Odkąd biorę tabletki mój dotąd dość obfity okres zdecydowanie się zmniejszył, no ale teraz to jakiś rekord był. Tak naprawdę krew miałam tylko 2 dni i to w małych ilościach, pozostałe dni to raczej brązowe plamienia. Kurczę, no nie wierzę z jednej strony,że to ciąża, ale z drugiej... Mam ostatnio bardzo stresujący okres w życiu, po pierwze to rozstanie, po drugie kilka innych cięzkich spraw...może to też dlatego? Chociaż zawsze myślałam,że stres raczej wzmaga okres. Poza tym ogólnie mój organizm dziwnie się zachowuje, jakieś dziwne bóle, w dodatku przytyłam...wiem,ze to za wcześnie, jeśli by to miało związek z ciążą, ale to mnie tylko pobudza do zmartwień. Myślałam o teście,ale nie wiem...czy branie tabletek nie może wpłynąć jakos na wynik?

[paula78]

Napisane przez agnello

Hej Dziewczyny...teoretycznie nic się chyba nie stało, ale jakos tak zaczęłam o tym myyśleć i niepotrzebnie sobie coś wkręcać...otóż...biorę od ponad pół roku tabletki antykoncepcyjne. Ponad miesiąc temu kochałam się z chłopakiem, teraz już nie jesteśmy razem, więc perspektywa ciąży jest dla mnie raczej dość przerażająca. Z tym,że ponieważ to było tuż po imprezie, na której on trochę popił. A jakoś tak ma,że jak pije wódk, to ma potem problem z dojściem. Więc próby były dość długie i w rezultacie nieudane, ale wiem,że wydzielił mu się preejakulat. Pamiętam,że w te dni jakoś tak miałam,że jednego dnia wzięłam tabletkę chyba 2 godziny wcześniej, bo wiedziałam,że nie będę miała możliwości wziąć później, szłam na imprezę, nie chciałam całkiem zapomnieć, wolałam wziąć przed. Za to następnego dnia coś mi się pomyliło i wzięłam dla odmiany tak ok. 2 godzin później niż zwykle. Z jedenj strony wydaje mi się,że to nic, bo przecież tak czy inaczej różnice są mniejsze niż 12 godzin, ale sama już nie wiem. W dodatku w tym czasie miałam takie lekkie plamienie, bo wzięłam 2 opakowania tabsów pod rząd i mój organizm zaczął trochę wariować. 2 dni później dostałam okres, tzn. plamienie z odstawienia. Następne dostałam teraz rano w niedzielę. I w zasadzie to mi dało do myślenia. Odkąd biorę tabletki mój dotąd dość obfity okres zdecydowanie się zmniejszył, no ale teraz to jakiś rekord był. Tak naprawdę krew miałam tylko 2 dni i to w małych ilościach, pozostałe dni to raczej brązowe plamienia. Kurczę, no nie wierzę z jednej strony,że to ciąża, ale z drugiej... Mam ostatnio bardzo stresujący okres w życiu, po pierwze to rozstanie, po drugie kilka innych cięzkich spraw...może to też dlatego? Chociaż zawsze myślałam,że stres raczej wzmaga okres. Poza tym ogólnie mój organizm dziwnie się zachowuje, jakieś dziwne bóle, w dodatku przytyłam...wiem,ze to za wcześnie, jeśli by to miało związek z ciążą, ale to mnie tylko pobudza do zmartwień. Myślałam o teście,ale nie wiem...czy branie tabletek nie może wpłynąć jakos na wynik?

Dziewczyno,bierzesz pigulki wiec skad ciąża ?

[Maniura17]

[QUOTE=Mrówaaa;20213118]Nie martw się w ogóle skrzepami
Macica się musi oczyścić, a to że długo @ nie miałaś sprawiło, że wyściółka jest bardzo dobrze rozrośnięta - także nie martw się
Do lekarza możesz iść nie zaszkodzi przecież




Łykaj spokojnie
Trzymam kciuki

Dziękuje za pocieszenie
Do lekarza sie zapisze dzis biore 3 tabletke narazie jest dobrze wczoraj tylko caly dzien mnie muliło. Mam nadzieje ze to minie

[misiek4321]

Napisane przez agnello

Hej Dziewczyny...teoretycznie nic się chyba nie stało, ale jakos tak zaczęłam o tym myyśleć i niepotrzebnie sobie coś wkręcać...otóż...biorę od ponad pół roku tabletki antykoncepcyjne. Ponad miesiąc temu kochałam się z chłopakiem, teraz już nie jesteśmy razem, więc perspektywa ciąży jest dla mnie raczej dość przerażająca. Z tym,że ponieważ to było tuż po imprezie, na której on trochę popił. A jakoś tak ma,że jak pije wódk, to ma potem problem z dojściem. Więc próby były dość długie i w rezultacie nieudane, ale wiem,że wydzielił mu się preejakulat. Pamiętam,że w te dni jakoś tak miałam,że jednego dnia wzięłam tabletkę chyba 2 godziny wcześniej, bo wiedziałam,że nie będę miała możliwości wziąć później, szłam na imprezę, nie chciałam całkiem zapomnieć, wolałam wziąć przed. Za to następnego dnia coś mi się pomyliło i wzięłam dla odmiany tak ok. 2 godzin później niż zwykle. Z jedenj strony wydaje mi się,że to nic, bo przecież tak czy inaczej różnice są mniejsze niż 12 godzin, ale sama już nie wiem. W dodatku w tym czasie miałam takie lekkie plamienie, bo wzięłam 2 opakowania tabsów pod rząd i mój organizm zaczął trochę wariować. 2 dni później dostałam okres, tzn. plamienie z odstawienia. Następne dostałam teraz rano w niedzielę. I w zasadzie to mi dało do myślenia. Odkąd biorę tabletki mój dotąd dość obfity okres zdecydowanie się zmniejszył, no ale teraz to jakiś rekord był. Tak naprawdę krew miałam tylko 2 dni i to w małych ilościach, pozostałe dni to raczej brązowe plamienia. Kurczę, no nie wierzę z jednej strony,że to ciąża, ale z drugiej... Mam ostatnio bardzo stresujący okres w życiu, po pierwze to rozstanie, po drugie kilka innych cięzkich spraw...może to też dlatego? Chociaż zawsze myślałam,że stres raczej wzmaga okres. Poza tym ogólnie mój organizm dziwnie się zachowuje, jakieś dziwne bóle, w dodatku przytyłam...wiem,ze to za wcześnie, jeśli by to miało związek z ciążą, ale to mnie tylko pobudza do zmartwień. Myślałam o teście,ale nie wiem...czy branie tabletek nie może wpłynąć jakos na wynik?

Hmm a te tabsy to takie po badaniach dobrane czy lekarz przepisał bo takie akurat były pod ręką? Na pewno te 2-godzinne spóżnienia nie zakłociły Twojej bariery ochronnej. Więc ciąże wykluczam. Jeśli chcesz zrobić test, to branie przez Ciebie tabletek napewno nie wpłynie na wynik.

[paula78]

Napisane przez misiek4321

Hmm a te tabsy to takie po badaniach dobrane czy lekarz przepisał bo takie akurat były pod ręką? .

a co to ma do rzeczy ?pytasz ze wzgledu na co ?

[agnello]

no właśnie, co to ma do rzeczy? Tabletki takie jakie biorę sama zasugerowałam lekarzowi, bo już kiedyś wcześniej też je brałam i wszystko było dobrze, dobrze się po nich czułam i nie skarżyłam się na żadne skutki uboczne. Chociaż za pierwszym razem faktycznie ginekolog przepisał mi je na oko, ale byłam młoda i głupia, to nie wiedziałam,ze tak być nie powinno.

[Mrówaaa]

Napisane przez Maniura17

Dziękuje za pocieszenie
Do lekarza sie zapisze dzis biore 3 tabletke narazie jest dobrze wczoraj tylko caly dzien mnie muliło. Mam nadzieje ze to minie

Mnie kiedyś cały miesiąc przy pierwszym opakowaniu tabletek mdliło i brało na wymioty, ale po krwawieniu z odstawienia i zaczęciu drugiego opakowania było już super
Także to też normalne bo organizm musi się przyzwyczaić

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Aha i tabletki najlepiej bierz o stałej porze wieczorem np. zawsze o 21
To pomaga zmniejszyć nieprzyjemne skutki brania pierwszego opakowania

[lucka1990]

Witam. Jestem tutaj nowa, mam pewien problem i postanowiłam tutaj napisać. Od razu pisze że na wizytę u lekarza jestem umówiona, jednak chciałabym znać wasze zdanie na ten temat. Nie jesteście medykami - wiem, ale może któraś z Was miała coś podobnego i może się wypowiedzieć na ten temat.

Otóż jakiś czas temu mniej więcej w połowie cyklu zaczęłam mieć silne bóle podbrzusza, które trwały kilka dni. (nie było to związane z dniami płodnymi). Następnie ból ustał i po jakiś 5 dniach po tym chciałam współżyć z chłopakiem. Niestety podczas stosunku podbrzusze znów zaczęło boleć, oczywiście przerwaliśmy ale nie pomogło. Ból był bardzo silny i trwał ok godziny. Zaczęłam się martwić jednak nie chciałam panikować. 3 dni później odczuwałam silne mdłości, spodziewałam się miesiączki więc myśl o ciąży jakoś w ogóle do mnie nie przemawiała.

Kolejnego dnia czułam się bardzo dobrze i wybrałam się na siłownie z koleżanką. Po ciężkim wysiłku, zaczęłam plamić. Nie było tego wiele a kolor był ciemnobrązowy. W dwóch kolejnych dniach z odrobiną krwi.
Następnego dnia (dziś) obudził mnie silny ból brzucha, z wyliczeń miałam dziś dostać miesiączkę i faktycznie zaczęłam krwawić. Od zawsze miałam bardzo bolesne miesiączki, odczuwałam silne skurcze, słabiło mnie, było mi niedobrze itd. jednak dziś ból był trochę inny. Chwilami czułam ogromne parcie na pochwę jakbym miała wydalić wszystkie wnętrzności, a ponadto ból całego podbrzusza, no i skurcze.
Jestem bardzo osłabiona i mogłabym spać cały dzień.


Moje pytanie jest następujące, czy mogłam być w ciąży? i nieświadomym wysiłkiem fizycznym doprowadziłam do poronienia?
I czy lekarz będzie w stanie wykryć domniemaną ciąże i jej poronienie?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[dominika2707]

Witam.
Mniej wiecej tydzien przed planowanym okresem kochalam sie analnie z chlopakiem bez zabezpieczenia. Sperma wyciekla i okres spoznia mi sie o 3 dni. Czy jest mozliwosc ze sperma dostała sie do macicy i ze jestem w ciazy?

[monius9]

a zabezpieczasz się w ogóle?

ból brzucha może być spowodowany wieloma nieprawidłowościami, nie musi być to ciąża.

[misiek4321]

Napisane przez agnello

no właśnie, co to ma do rzeczy? Tabletki takie jakie biorę sama zasugerowałam lekarzowi, bo już kiedyś wcześniej też je brałam i wszystko było dobrze, dobrze się po nich czułam i nie skarżyłam się na żadne skutki uboczne. Chociaż za pierwszym razem faktycznie ginekolog przepisał mi je na oko, ale byłam młoda i głupia, to nie wiedziałam,ze tak być nie powinno.

no jeśli je wcześniej brałaś to oki, dlatego pytam, czy wcześniej nie było skutków ubocznych. Ale jeśli piszesz że sama je zasugerowałaś to tylko może przyczyną jest stres?

[gringolada]

jak pojdziesz do lekarza to wszystkiego sie dowiesz. teraz nie ma co zgadywac co to moglo byc.

[lucka1990]

Napisane przez monius9

a zabezpieczasz się w ogóle?

ból brzucha może być spowodowany wieloma nieprawidłowościami, nie musi być to ciąża.

tak zabezpieczam się, ale jak wiadomo nigdy nie ma 100% pewności, stąd moje podejrzenia.

[paula78]

Wymyślasz sobie problem.
Żeby poronic trzeba miec co i krwawienie jest dośc poważne.

[lucka1990]

Napisane przez paula78

Wymyślasz sobie problem.
Żeby poronic trzeba miec co i krwawienie jest dośc poważne.

ale przecież ja nie twierdze że byłam w ciąży i że poroniłam, są to tylko moje wątpliwe przypuszczenia a raczej pytanie czy to mogło być to.