Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.6

[201610310857]

hm...
Mało-prawdopodobne, że jesteś. Jak będzie Cię to męczyło to kup test.
Co do czytania w internecie! Zabraniam Ci! i wszystkim innym!
Jak miałam takie urojenia, ze robiłam kilka testów, bo takie idiotyzmy wypisują na stronach.
Nie stresuj się i zrób test, 20 zł(a nawet mnie0 i spokój umysłu tak sobie to tłumaczyłam, jak wydawałam ostatnie pieniądze na to)

[klaudynka19]

Napisane przez Edeldredzia

hm...
Mało-prawdopodobne, że jesteś. Jak będzie Cię to męczyło to kup test.
Co do czytania w internecie! Zabraniam Ci! i wszystkim innym!
Jak miałam takie urojenia, ze robiłam kilka testów, bo takie idiotyzmy wypisują na stronach.
Nie stresuj się i zrób test, 20 zł(a nawet mnie0 i spokój umysłu tak sobie to tłumaczyłam, jak wydawałam ostatnie pieniądze na to)

też tak myśle że to czytanie w internecie to wiecej szkody niż pożytku przynosi. nie powiem , bo czasem coś ciekawego sie wyczyta .
Btw, czy na test ciazowy nie jest nigdy za późno, nawet jeśli jest sie prawdopodobnie w 2-3 miesiacu ciąży??

[201610310857]

Napisane przez klaudynka19

też tak myśle że to czytanie w internecie to wiecej szkody niż pożytku przynosi. nie powiem , bo czasem coś ciekawego sie wyczyta .
Btw, czy na test ciazowy nie jest nigdy za późno, nawet jeśli jest sie prawdopodobnie w 2-3 miesiacu ciąży??

Nie jest nigdy za późno
Może być tylko za wcześnie

[klaudynka19]

Napisane przez Edeldredzia

Nie jest nigdy za późno
Może być tylko za wcześnie

Dziękuję

[KKLLAAUUDDII]

Tak wszyscy tu krytykują wiek 19 lat jeśli chodzi o zajście w ciąże ,to jaki Waszym zdaniem jest idealny?

[emememsik]

Napisane przez KKLLAAUUDDII

Tak wszyscy tu krytykują wiek 19 lat jeśli chodzi o zajście w ciąże ,to jaki Waszym zdaniem jest idealny?

Nie wszyscy tylko dwie osoby.
I to nie temat na ten wątek, tu jest odpowiedni: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=61780

[konwalijka82]

Napisane przez KKLLAAUUDDII

Tak wszyscy tu krytykują wiek 19 lat jeśli chodzi o zajście w ciąże ,to jaki Waszym zdaniem jest idealny?

Nie ma czegoś takiego jak dobry wiek i ja rozumiem koleżankę "zagubioną89". Jestem od kilku lat wolontariuszką w domu dziecka i opiekuję się owocami tej ochoty na wczesne macierzyństwo. Dziecko to nie zabawka którą odstawia się na półkę kiedy się nudzi. To odpowiedzialność 24 godzinę na dobę, 365 dni w roku już do końca Twojego życia, i trzeba mieć tego świadomość. Finanse i obecność partnera dużo znaczą, ale liczy się bardziej to czy Ty sama jesteś w stanie od dziś poświęcić swoje życie drugiej osobie. Zrezygnować z imprezy, z kupna zajefajnej bluzeczki na rzecz śpioszków itd. To nie jest decyzja na zasadzie różowa czy niebieska spódniczka więc trzeba się nad tym dobrze zastanowić i przygotować do tego.

[emememsik]

Napisane przez konwalijka82

Nie ma czegoś takiego jak dobry wiek i ja rozumiem koleżankę "zagubioną89". Jestem od kilku lat wolontariuszką w domu dziecka i opiekuję się owocami tej ochoty na wczesne macierzyństwo.

Przeczysz sama sobie. Skoro nie ma czegoś takiego jak dobry wiek, to również nie ma czegoś takiego jak zły (pełnoletni) wiek.

[Joolsy]

Hej dziewczyny mam pytanie. Jesli uprawiam petting i on dotknie swojego członka który jest pokryty śluzem (nie spermą), później mnie jakoś podotyka po ciele i dopiero po paru min. jak bd miał NIBY suche palce wróci do pieszczenia mnie jest prawdopodobieństwo ciązy?

I jeszcze zapytam jeśli np. miałby pokryte palce tym śluzem i włożył by je bezpośrednio do pochwy a ja bym miała akurat dni płodne czy jest duża możliwość ciąży?

Prosze się nie śmiać, poprostu chciałabym wiedzieć przed faktem czy coś takiego jest możliwe.

[201610310857]

wydaję mi się, ze tak. aczkolwiek mogę się mylić.

[emememsik]

Napisane przez Joolsy

Hej dziewczyny mam pytanie. Jesli uprawiam petting i on dotknie swojego członka który jest pokryty śluzem (nie spermą), później mnie jakoś podotyka po ciele i dopiero po paru min. jak bd miał NIBY suche palce wróci do pieszczenia mnie jest prawdopodobieństwo ciązy?

I jeszcze zapytam jeśli np. miałby pokryte palce tym śluzem i włożył by je bezpośrednio do pochwy a ja bym miała akurat dni płodne czy jest duża możliwość ciąży?

Nie.

Nie.

Ale skoro się denerwujesz, to unikaj takich sytuacji.

[Joolsy]

Napisane przez Edeldredzia

wydaję mi się, ze tak. aczkolwiek mogę się mylić.

A jak duże prawdopodobienstwo moze byc wg. ciebie.
I jeszcze jedno pytanie ile może zyc taki plemnik z tego płynu przed wytryskiem w drogach rodnych i ok. ile na powietrzu bo slyszalam ze one sa slabsze wiec i chyba musza krocej zyc prawda

[201610310857]

Napisane przez Joolsy

A jak duże prawdopodobienstwo moze byc wg. ciebie.
I jeszcze jedno pytanie ile może zyc taki plemnik z tego płynu przed wytryskiem w drogach rodnych i ok. ile na powietrzu bo slyszalam ze one sa slabsze wiec i chyba musza krocej zyc prawda

Plemniki mogą ponoć żyć do 7 dni w pochwie, ale nie wiem czy to prawda, wyczytałam na jakimś forum. a poza nią obumierają po godzinie? Nie jestem pewna tych informacji.
Twierdze, że prawdopodobieństwo jest niewielkie.
Jeśli Cię to stresuje to po prostu odpuść takie zabawy albo idź do gina po tabletki anty

[emememsik]

Napisane przez Joolsy

A jak duże prawdopodobienstwo moze byc wg. ciebie.

Takie, że go właściwie nie ma.

[Joolsy]

Poki co nie moge zazywac tabletek. Oczywiscie staram sie unikac takich sytuacji. A jesli sperma i ten plyn wyschna to plemniki w nich zawarte umieraja?

[lily92920]

Stresuje sie, Kobiety.
W piątek wzielam tabletke, ale nie moge sobe przypomniec o ktorej godzinie, napewno miedzy 20-23. Niestety, zapomnialam tej sobotniej, to byla 7 tabletka. I wzielam ja dopiero w niedziele o 10 rano! Miałam krwawienie, ale być moze to resztka okresu, ktory skonczyl sie w piątek, bo czesto mi sie zdarza, ze okres tak jakby "wraca" na 1-2 dni znowu. Na 4 tabletce doszło do zblizenia. W ulotce przeczytalam, ze istnieje ryzyko ciazy jesli odbylo sie stosunek w tygodniu poprzedzajacym zapomnienie tabletki.
Dzwoniłam do gine, uspokoila mnie. Mysle, ze gdyby mialo miejsce cos zlego, to kazalaby mi przyjsc na wizyte. Ale pomimo tego boje sie.

[lily92920]

smerfetka0 , czy to do mnie?

Jeśli tak, to mam zaufać ginekolożce i być spokojna?

Jeszcze jedno pytanie, dotyczace kolezanki. Kupiła "Bobotest", ale ile dni po stosunku powinna go wykonac, w ulotce napisano, ze wykrywa juz 6- cio dniową ciąze. Czy to oznacza, ze już po 6 dniach od współżycia może go zrobić?!

[konwalijka82]

Napisane przez emememsik

Przeczysz sama sobie. Skoro nie ma czegoś takiego jak dobry wiek, to również nie ma czegoś takiego jak zły (pełnoletni) wiek.

Klaudii zapytała/zapytał czy jest dobry wiek na ciąże- odpowiedziałam że nie ma takiego - bo jedna dziewczyna może być gotowa w wieku lat 20 inna w wieku lat 30 - wszystko jest kwestią podejścia. Z drugiej strony trudno nie zgodzić się z zagubioną89 - na przykładzie choćby domu dziecka - gdzie trafiają dzieci 19 letnich matek, którym nagle przyszła ochota na dziecko, tyle że odpowiedzialność za tą chęcią nie podążyła. Prawda i racja zawsze leżą po środku. Nie zapominajmy że to ogólnodostępne forum i każdy ma prawo wygłosić swoje poglądy. Ja staram się nie obrażać innych ale nie lubię kiedy ktoś przeinacza fakty i stara się łapać mnie za słówka żeby udowodnić swoje racje.

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez lily92920

smerfetka0 , czy to do mnie?

Jeśli tak, to mam zaufać ginekolożce i być spokojna?

Jeszcze jedno pytanie, dotyczace kolezanki. Kupiła "Bobotest", ale ile dni po stosunku powinna go wykonac, w ulotce napisano, ze wykrywa juz 6- cio dniową ciąze. Czy to oznacza, ze już po 6 dniach od współżycia może go zrobić?!

Najpewniej zrobić test 14 dni po stosunku , bo 6 dni po można otrzymać fałszywy wynik.

[201610310857]

Napisane przez lily92920

smerfetka0 , czy to do mnie?

Jeśli tak, to mam zaufać ginekolożce i być spokojna?

Jeszcze jedno pytanie, dotyczace kolezanki. Kupiła "Bobotest", ale ile dni po stosunku powinna go wykonac, w ulotce napisano, ze wykrywa juz 6- cio dniową ciąze. Czy to oznacza, ze już po 6 dniach od współżycia może go zrobić?!

nie, jest napisane w ulotce( bo tez używałam), że test można przeprowadzić po 10 dniach od podejrzanego stosunku.
Nie wiem, dlaczego nie czytacie ulotek:P
życie byłoby prostsze i mniej stresu by było

[emememsik]

Napisane przez lily92920

Jeszcze jedno pytanie, dotyczace kolezanki. Kupiła "Bobotest", ale ile dni po stosunku powinna go wykonac, w ulotce napisano, ze wykrywa juz 6- cio dniową ciąze. Czy to oznacza, ze już po 6 dniach od współżycia może go zrobić?!

Tylko że te 6 dni nie liczy się od stosunku, tylko od zapłodnienia. Więc do 6 dni trzeba dodać jeszcze parę. Zazwyczaj mówi się, żeby test robić po minimum 10 dniach od stosunku.

[lily92920]

Ok, dzięki wielkie

[zagubiona89r]

Uściślając, ja się uczepiłam tylko w 3/4 % wieku. Zdarzają się wyjątki. W swoim środowisku/miejscu zamieszkania, mam znajomą dziewczynę. Miała apodyktycznego ojca, chciała się jak najszybciej usamodzielnić. Dziewczyna była zdolna, zaradna, fajna i bardzo dojrzała na swoje 20 (obecnie 21) lat. Skończyła szkołę i poszła do pracy. Wynajęła mieszkanie, zamieszkała z chłopakiem, wzięli szybko ciuchutki ślub. Po roku od ślubu urodziło się chciane dziecko. Czy była za młoda na dziecko? Czy osiągnęła odpowiedni wiek? Myślę, że tak: pod względem odpowiedzialnościowym i emocjonalnym, nie metryczki. Jest moim zdaniem pewna kolejność. Najpierw ukończenie szkoły (chociażby średniej), praca aby mieć samodzielność, wspólne zamieszkanie (a skoro narzeczony to ślub) z partnerem, a potem dziecko. Odwracanie na "widzi mi się" tej kolejności już jest nieodpowiedzialne i nieprzemyślane jak dla mnie. I budzi to we mnie emocje, bo dotyczy to żywej istoty, tej która potem się będzie obwiniała o nieudane życie mamusi, które będzie słuchać ile to mamusia sobie przez nie musiała odmówić... Pracowałam kiedyś całe wakacje jako wolontariuszka w przedszkolu, nawet nie wiecie ile te małe dzieci widzą, słyszą i zauważają, i o tym mówią... Potem przestają mówić jak są starsze, ale problemy pozostają. Ukryte głęboko w ich psychice.

Jeśli zdarzy się wpadka wiadomo, trzeba się zorganizować ogarnąć i zmienić plan na życie. Jednak świadomie planując dziecko dobrze sobie zdawać sprawę z całokształtu obowiązków i problemów jakie to dziecko niesie. Trzeba być dojrzałym emocjonalnie i odpowiedzialnym. Czy osoba, która pisze, że ma "narzyczonego", myśli, że jest bezpłodna bo ją boli po stosunku, i zaczyna planowanie dziecka od dupy strony czyli od chęci a nie warunków (ślubu/zamieszkania, samodzielności itd.) jest dojrzała i odpowiedzialna? Nie wydaje mi się.

[emememsik]

zagubiona89r, tylko z tego wszystkiego co napisałaś o warunkach wiesz tylko tyle, że najpierw ciąża a potem ślub. O wykształceniu, pracy, sytuacji materialnej czy wspólnym mieszkaniu nie wiesz nic.

[zagubiona89r]

Napisane przez emememsik

zagubiona89r, tylko z tego wszystkiego co napisałaś o warunkach wiesz tylko tyle, że najpierw ciąża a potem ślub. O wykształceniu, pracy, sytuacji materialnej czy wspólnym mieszkaniu nie wiesz nic.

Wykształcenie może mieć maksimum średnie. Ma narzeczonego, więc planują ślub. W moim rozumieniu jest najpierw ślub skoro się go planuje a potem dziecko. Dodaję do tego jej wątpliwości co do bezpłodności, sposób wypowiadania się i "narzyczonego"... Może to poszlaki, ale nawet one na zbyt wielką dojrzałość tej dziewczyny nie wskazują.

[emememsik]

A opisywana przez ciebie dziewczyna to przepraszam jakie ma to wykształcenie?

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Ah, i jeszcze co do "najpierw ślub, potem dziecko". O tym też nic nie wiesz, bo mowa była o ciąży.

[zagubiona89r]

Napisane przez emememsik

A opisywana przez ciebie dziewczyna to przepraszam jakie ma to wykształcenie?

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Ah, i jeszcze co do "najpierw ślub, potem dziecko". O tym też nic nie wiesz, bo mowa była o ciąży.

To nie był atak na wykształcenie, tylko stwierdzenie, że mogę wiedzieć jakie ma na podstawie wieku.

A skoro ktoś mówi, że ma narzeczonego to logicznie rzecz biorąc ślubu jeszcze nie było.

[emememsik]

Ale może być zanim dziecko się urodzi.

[zagubiona89r]

Napisane przez emememsik

Ale może być zanim dziecko się urodzi.

Tylko, że z brzuchem do ślubu pomykają wpadki.

Masz swój punkt widzenia i inny światopogląd. Dla własnej córki kiedyś też pewnie będziesz taka wyrozumiała. Pozazdrościć tolerancji. Ja aż tak szerokiej nie posiadam kiedy chodzi o żywe, czujące dzieci na których błędy dorosłych się odbijają.

[emememsik]

Napisane przez zagubiona89r

Tylko, że z brzuchem do ślubu pomykają wpadki.

Tylko? 100%?

Nie masz pojęcia jakie mam zdanie na temat tego o czym rozmawiamy. Może nawet takie jak ty. Tylko widzisz, różnica między nami jest taka, że ja nie oceniam ludzi, o których nic nie wiem.

[zagubiona89r]

Napisane przez emememsik

Tylko? 100%?

Nie masz pojęcia jakie mam zdanie na temat tego o czym rozmawiamy. Może nawet takie jak ty. Tylko widzisz, różnica między nami jest taka, że ja nie oceniam ludzi, o których nic nie wiem.

Osobiście w młodym wieku nie spotkałam się jeszcze z wypadkiem, że szła do ślubu w ciąży zaplanowanej. No wyłączając przypadek moich znajomych, którzy chcieli mieszkać razem i "wymyślili" dziecko, a rodzicom wmówili wpadkę.

Jak napisałam oceniam ją po POSZLAKACH. I po nich mam takie zdanie a nie inne, mogę się mylić, ale wątpię jak mam być szczera. Resztę możesz podpiąć pod moje ogólne zdanie na ten temat.