|
|
#421 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
Cytat:
poprawiłaś mi humor , ciekawa jestem co odpisał na Twój sms że pięknie nie wyglądał
|
|
|
|
|
|
#422 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
|
|
|
|
|
#423 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: wawa , lublin , łódź
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
Cytat:
moze to będzie najlepsza randka
__________________
http://www.foto1.biz <-moje fotki z podróży |
|
|
|
|
|
#424 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 191
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
Trzeba być szczerym
![]() ![]()
__________________
|
|
|
|
|
#425 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
A mi się przypomniało jeszcze coś ciekawego fakt może to nie randka ale gdyby nie te hasełko pewnie by do niej doszło
. Rozmawiałam z chłopakiem,który do mnie ściemniał mówię mu, że musze już iść, bo idę pograć w kosza. On: "Raczej kobietki nie grają w kosza" Ja: "ale ja własnie ide pograć w kosza " On:" No to super, tylko uważaj na siebie bo jesteś taka drobniutka jeszcze Cię zabiją, stratują, staranują" Ja:"Nie staranują ". On: " Fajnie byłoby zobaczyć jak grasz.. te ruchy". Ja: "Jakie ruchy? ". On: " Jak Ci piersi falują jak biegasz". Ja " ". On "no ruchy jak biegasz, skaczesz". Ja :" Spadaj nie ma na co patrzeć"
|
|
|
|
|
#426 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
extra...
|
|
|
|
|
#427 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 920
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
hehe ja się kiedyś (jakieś 2lata temu) umówiłam z chlopakiem który straaasznie mi się podobał...skakałam radości...i jak wreszcie się spotkaliśmy, usiedliśmy sobie na ławce w parku no i zaczeliśmy rozmawiać...po 5 minutach przyszedł jakiś jego kolega (który sie tam znalazł przypadkiem(?)) i przyłączył się do rozmowy...wynik taki był tego,że nasłuchałam się o podbojach miłosnych mojego 'wymarzonego chłopaka' nie omijając szczegłów intymnych....w końcu nie wytrzymałam i powiedziałam,że musze iść, bo czekają koleżanki....
hmmm...mysle,że on i ja odetchneliśmy z ulgą;p brrr....jak sobie to teraz przypominam myśle jaka ja głupia byłam,że nie poszlam już stamtąd po 10 minutach... |
|
|
|
|
#428 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 920
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
ach do tematu pasuje tekst z johnego bravo
![]() 'dosyć już o mnie, porozmawiajmy o Tobie- podobam Ci się??' hahah rozłożył mnie ten tekst na łopatki
|
|
|
|
|
#429 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: wawa , lublin , łódź
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
Cytat:
__________________
http://www.foto1.biz <-moje fotki z podróży |
|
|
|
|
|
#430 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
I wystrzegaj się tego
![]() Warunki pogodowe z jednym osobnikiem na 2 randkach miałam wprost idealne. 1 randka, u mnie już padało. Ubrałam bluzę i poszłam na przystanek (wtedy właśnie zaczęło dosłownie lać, ale i tak pojechałam). Wysiadam na drugim miejscu, słoneczko Dziwnie się na mnie popatrzył (na mój ubiór), ale kazałam wziąć mu parasol i za 10 minut zaczęło padać. Do jego mieszkania był spory kawałek, a do najbliższego przystanku jakieś 300 metrów. Lunęło z nieba i sprint na przystanek, bo parasolka nie chciała się otworzyć. Nie muszę mówić jak wyglądała moja fryzura ![]() 2 randka, było okropnie gorąco. Autobusy zapchane. Przejść przez całe miasto na piechotę nie było tak przyjemnie. ![]() Pogoda była przeciwna naszym spotkaniom i miała rację (jak się później okazało)
__________________
|
|
|
|
|
#431 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 814
|
Cytat:
Genialny tekst!! Idealny dla każdego prawdziwego Narcyza
__________________
You're only given a little spark of madness. You mustn't lose it. |
|
|
|
|
|
#432 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
Powiem dzis tak mojemu TŻ
Ciekawe co odpowie
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|
|
|
|
#433 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
ach do tematu pasuje tekst z johnego bravo
![]() 'dosyć już o mnie, porozmawiajmy o Tobie- podobam Ci się??' hahah rozłożył mnie ten tekst na łopatki ![]() wymiata A co do mojej randki-spoko, bez "kwiatków" |
|
|
|
|
#434 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 32
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
ja sie dołącze
podobał mi sie kiedys strasznie pewnien chłopak wiec po małych podchodach (mała głupia byłam wczesniej spotkałam sie z moimi kolezankami dwoma i upichciłysmy spagetti zbliza sie godzina zero, one ida zyczac mi powodzenia, po jakims czasie stuk puk do drzwi a tam ... ON zjedlismy, porozmawialismy, obejrzelismy mecz (zapalony kibic a to cos waznego było) i nagle zrobiła sie taka atmosferka ze tylko cmoku cmoku brakowało no to jedziemy buzi buzi po 5 min sie oderwał ode mnie i teraz nastepuje najgorsze .... caaaała usliniona byłam a On taki dumny z siebie pyta czy dobrze było, szelmowski usmiech na twarz, przeciera sie i mowi: tylko wiesz troche technike musze jeszcze udoskonalic bo za duzo cos tej sliny, no to probujemy jeszcze raz? blehhhh nie mowiac juz o tym ze na jakis czas po tym pierwszym jakze cudnym połaczeniu naszych slin miałam wstret do calowania ...
__________________
Zakochałam sie po uszy! ![]() Ciągle z głową w chmurach - co za bzdura! Miłosno mi, gdy mandolina brzmi. Zagraj mi znów! ... nuty bez słów. |
|
|
|
|
#435 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
Może coś w spaghetii było
???Widze w opisie, że zakochana po uszy Czyli teraz juz wstętu nie masz
|
|
|
|
|
#436 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 920
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
http://www.youtube.com/watch?v=eDpdAnLELSk
a to link do filmiku gdzie jest ten tekst uuuwiebiam johnego bravo<hahaha>z nim każda randka byłaby najgorsza
|
|
|
|
|
#437 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 814
|
Hehe no i jak zareagował
![]() Cytat:
Sikam ze śmiechu. Johny to debeściak normalnie, chyba się zakochałam
__________________
You're only given a little spark of madness. You mustn't lose it. |
|
|
|
|
|
#438 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 329
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
uwielbiam Johnnego
![]() ![]() : a kto wogóle mu głosu uzyczył ?
|
|
|
|
|
#439 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
Cytat:
Ale spokojnie, z pewnoscią mu powiem
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|
|
|
|
|
#440 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 920
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
|
|
|
|
|
#441 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 329
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
pytam bo przypomniałyście johnnego
z ciekawości
|
|
|
|
|
#442 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
co do Johnego, znam identycznego faceta na żywo
|
|
|
|
|
#443 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
__________________
|
|
|
|
|
#444 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
Ja tez znam Johnego na zywo.. niestety.. koles z mojej szkoly z brodka po silowni i jego ulubiony tekst:"jestem swietny"..
Nie wiem z kad sie takie przekonanie u idiotow bierze. .za duzo bajek
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
|
|
#445 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
Witam,
Piszę tu po raz pierwszy i na początku chciałem przeprosić w imieniu płci brzydkiej!!! Po przeczytaniu tego wątku (praktycznie całego), wstyd mi za posiadaczy tych samych narządów co ja... Część historii jest śmiesznych (funny ha ha), ale niektóre są STRASZNE, wielu facetów (bohaterów tych opowiastek) należałoby pozbawić możliwości rozmnażania się! Część to patologia, część margines. Jest też kilka historyjek o biednych facetach, ale one nie są straszne, raczej śmieszne lub śmieszno-żałosne. Wiele z was wypowiada się na temat spokań z ludźmi poznanymi w sieci, niestety takie znajomości częściej skutkują negatywnym zaskoczeniem, ale też mają swoje uroki. Chciałem nawiązać do dwóch tekstów: 1. By Moonlight (chyba): "jak już się zmienia w 100% to niech jeszcze zmieni stan z żywego na martwy." Tekst ten później był kilka razy cytowany, i wcale mi nie przeszkadza, jest śmieszny , ale uważam że idąc dalej tym tokiemrozumowania i tym czarnym poczuciem humoru powinnaś napisać: "jak już się zmienia w 100% to niech się zmieni w martwą kobietę". 2. Pisałyście o tekście J. Brawo, który jest super, ale i w polsce mamy dobre teksty, nie będę brał w cudzysłów bo nie pamiętam każdego słowa, ale pewnie znacie skecz "Jak wyrwać lachony" w wykonaniu Kabaretu Moralnego Niepokoju: Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia czy mam przejść przed tobą jeszcze raz ? W każdym razie na razie muszę napisac też coś w temacie, niestety nie pamiętam takich śmiesznych, nie mam też takich traumatycznych przeżyć jak część tu udzielających się osób. Zawsze śmieszne są randki ustawiane przez innych, tak więc kiedyś "zostałem umówiony" z dziwczyną z ltórą miałbym się teoretycznie świetnie dogadać (ona artystka, a ja umysł ścisły - wydaje mi się że z góry byiśmy skazani na rozmowę o pogodzie ;-P). Zapewne wina leży po mojej stronie, ale ona się dość szybko zmyła, niestey z tego co wiem przez pierwsze wrażenie. Bynajmniej nie jestem chamem, ani prostakiem, a moje kompleksy nie są związane z tym wrażeniem które wywieram czy tego chcę czy też nie. W każdym razie umówiliśmy się w "knajpie" generalnie już na miejscu, a nie przed, mówiła że może mieć poślizg i żebym na nią nie czekał tylko zajął stolik...). Tak też zrobiłem, w końcu przyszła - tu muszę zaznaczyć że generalnie nie mam w zwyczaju lecie ze wszystkimi w niedźwiedzia, ale jak widze że "składa" się do buziaka w policzek to nie narzekam - to pewnie był mój błąd, amozę moich rodziców, że zawsze jak się z kimś witam to nie na siedząco, więc wstałem, a jej wzrok mnei zbił z tropu :-(. Generalnie wzrost to ostatnia cecha na którą patrzę, ale dla niej chyba priorytet (miała około 160 cm), mnie bozia pokarała 206 centymetrami. Generalnei później poza pogodą doszedł nam jeszcze temat pt. mój wzrost bardzo szeroko pojęty, ale o dziwo nie ja go zaczynałem. Generalnie było miło, choć brakowało mi u niej trochę erudycji, ale w końcu to artystyczna dusza. Czasem się jeszcze widujemy i zamieniamy kilka słów, ale nic więcej... Nie wiem na ile przejrzysta jest moja wypowiedź, ale ważne że coś mi się udało napisać ![]() Pozdrawiam amish |
|
|
|
|
#446 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 32
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
co do wzrostu tez kiedys tak mialam
kolega ustawił mnie ze swoim znajomym i ... jedyna rzecz jaką pamietam, to to, ze zpaomniał chyba stołka wziąsc z soba (ja mam 1.72 a on moze 1.65 miał) chyba troche sie nie dogadałam z moim kolega co do wzrostu mojego ideału
__________________
Zakochałam sie po uszy! ![]() Ciągle z głową w chmurach - co za bzdura! Miłosno mi, gdy mandolina brzmi. Zagraj mi znów! ... nuty bez słów. |
|
|
|
|
#447 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
To pewnie jak jeszcze buty na obcasach miałaś to podobnie jak ja i tamta "dziewoja"
amish |
|
|
|
|
#448 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
amish, to z martwą kobietą niczego sobie jest
szkoda, że kiedy pisałam ten (kontrowersyjny) post nie wpadłam na to ale teraz już ciiii bo nam się znów po uszach oberwie za brak taktu
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
|
|
|
|
#449 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
w sumie nie wiem dlaczego jest on kontrowersyjny, to po prostu twoja interpretacja 100% zmiany... tekst ten jest dobrym żartem sytuacyjnym, jak najbardziej dopasowanym do kontekstu.
|
|
|
|
|
#450 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)
cóż... ja to wiem, Ty to wiesz
ale innych to kole w oczy. ja nie widzę w tym żarcie nic złego, ale jeśli ktoś żart odbiera inaczej to ma do tego prawo. a wszyscy wiemy jak to zostało odebrane. no trudno se nie pożartujemy
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:05.




rozmowa sie nie kleiła, wiec szybko uciekłam... na nastepny dzień napisała ze wygladałam pieknie itd, ja mu odpisałam prosto z mostu ze on NIE




". On: " Jak Ci piersi falują jak biegasz". Ja "






a On taki dumny z siebie pyta czy dobrze było, szelmowski usmiech na twarz, przeciera sie i mowi: tylko wiesz troche technike musze jeszcze udoskonalic bo za duzo cos tej sliny, no to probujemy jeszcze raz?

