|
|
#2401 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: niemcy
Wiadomości: 344
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
Nawet jesli hodowca dopuscil Pimpka do Miski i potomstwo mialo rodowody, po czym dopuscil ich do siebie ponownie juz bez informowania zwiazku o tym... to pierwsze psiaki beda rasowe, a te drugie to kundelki Glupota? Rzeczywistość.A czy zaprowadzenie psa do zwiazku cokolwiek da? Chyba nie wystawia mu rodowodu "bo tak"? Sa cechy ktore widzimy, ale sa i takie ktore siedza w srodku i dopiero po czasie moze sie okazac ze geny psiaczek ma nie do konca fajnee ![]() plustek1 kazdego dalmata jakiego wyciagalam z wroclawskiego schroniska dr Rak okreslal mianem mix dalmatynczyka ![]() mmm3m, dla mnie jestes osoba ktora psa potrzebuje do tego by isc ulica i moc poszpanowac, bo to przeciez takie fajne ![]() Czy uwazasz ze KUNDLE sa gorsze? Czy Twoj pies zamknie sie w sobie jak powiesz od niego "moj ty KUNDELKU"?? Pies RASOWY to taki ktory ma UDOKUMENTOWANE pochodzenie, a nie taki ktory na takiego waglada. Ja mam 2 psy ktore na pierwszy rzut oka sa dalmatami. Na ulicy ludzi poprawiam zawsze - to psy w typie, nie dalmaty. I wiesz co? O dziwo zachwycaja sie dalej ![]() Ja nie potrzebuje dowartosciowywac sie swoim psem. Ja kocham je za to ze sa ze mna, malo znaczy dla mnie czy sa dalmatami, kundlami... to sa po prostu PSY. Nie ma hierarchii wartościowości w psiej rodzinie. Psy z rodowodami, te bez, jak i lancuchowe burki byly i zawsze beda PSAMI. 4 lapy, ogon, leb... wszystko to samo. Wiec prosze Cie, co Ci przeszkadza w tym kundelstwie Twojego psa? Wszystkie tak samo zasluguja na milosc i nasza opieke.
__________________
Czy widząc cierpienie odwracasz wzrok...? Dalmatyńczyki w Potrzebie - ile kropek tyle nieszczęść!
|
|
|
|
|
|
#2402 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 894
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2403 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 35
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Poczytałam to wszystko co piszecie i przypomniało mi się powiedzenie, które często cytuje moja koleżanka która zajmuje się adopcjami malamutów
IM WIĘCEJ POZNAJE LUDZI, TYM BARDZIEJ KOCHAM ZWIERZĘTA.... ot tak chciałam się z Wami tym podzielić Prowadzę hodowlę i mam na co dzień do czynienia z ludźmi, którzy... ja ich określam jak nie z tego świata...i wypowiadają sie o danej rasie nie mając pojęcia co to za rasa i co ta za pies i czy tak ma wygladać czy nie. Ja bym podzieliła ludzi na hodowców miłośników, hodowców ala fabryka, pasjonatów i miłośników danej rasy, kochających zwierzęta w ogóle, okrutnych i obojętnych i ciemnotę....jak za czasów średniowiecza co ani poczytać, ani posłuchac nie chcą albo nie przysfajają wiedzy na tyle, że nie da się z takimi rozmawiać. I wtedy szkoda naszej argumentacji. I choćby się człowiek starał to zawsze się znajda tacy tępi... |
|
|
|
|
#2404 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
Jednak weterynarze powinni propagować sterylizację i uświadamiać ludzi, że nie należy rozmnażać psów/kotów w domach.
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać." |
|
|
|
|
|
#2405 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Mnie zawsze śmieszy jak ktoś mówi, że jego pies jest rasowy, bo nawet weterynarz tak powiedział. Chciałabym poznać tego weterynarza, który zna wzorce wszystkich ras psów i kotów
|
|
|
|
|
#2406 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Niestety weci mowia ze no wyglada jak np york czy maltanczyk;/
Bez zastanowienia czy to prawda czy nie
|
|
|
|
|
#2407 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Powiedzcie mi taką rzecz, bo nie bardzo kapuję. Rdzice mają rodowody , jezdza na wystawy itd. Rodzą się małe, jest ich np 3, z czego 2 dostaja rodowód a jeden nie..od czego to zależy? Czy to znaczy ze jesli ten jeden nie dostał t nie jest rasowy, mimo ze ma rodzicow z rodowodami
? Czy coś źle zrozumialam...?
__________________
|
|
|
|
|
#2408 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 76
|
Wszystkie szczeniaki po rodzicach z uprawnieniami, ze zgłoszonego krycia otrzymują metryki, które uprawniają do wyrobienia rodowodu w Związku Kynologicznym. Nie ma tu znaczenia ile jest młodych czy 2 czy 22 wszystkie dostają metryki.
|
|
|
|
|
#2409 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
Nie ma takiego czegoś, że któryś ze szczeniąt nie dostanie metryki ,dostają ją wszystkie szczeniaki, jesli maja jakieś wady dyskwalifikujące je z hodowli i wystaw maja wpis w metryce " nie hodowlany" i tyle.
|
|
|
|
|
|
#2410 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Ok rozumiem:-0
Dzięki. Kiedyś ktoś tam mowil mi..obiło się o uszy, ze byly 3 pieski czy 4 a jeden z nich nie dostal czy nie mogl dostac rodowodu, ale tak jak mowie-powtarzam po kimś, mogla byc to nieprawda iz tego, co piszecie byla A i jeszcze jedno pytanko... Skoro piesek ktory nie ma papierow nie jest rasowym, to czy pieska takiego mozna okreslic jako np kundelek ? Skoro rodzice maja widoczne cehcy, charakterystyczne dla rasy, a nie mają rodowodu , to znaczy ze male po nich to zwykle kundelki ? Bo rozumiem, że np okresleniem Labrador mozna mianowac TYLKO psa czy suczke, ktore mają papiry, a taki ktory wyglada niemalze identycznie albo nawet identycznie i tych papierow nie ma już jest kundelkiem? Jak wobec tego nazwać powiedzmy yorka, ktory ma dlugi wlos opadający, wyraźnie rozdzielony na boki, charakterystyczny dla rasy kolor wloskow, stojace uszka w ksztalce litery V, oczy ciemne, blyszczace nie wyłupiaste, mocno owłosione lapki, zwarty tulow, prosty grzbiet, waga powiedzmy do 3.5 kg i caaaaaaaaaaaala reszta dot wzorca rasy, a piesek ten nie ma papierów (rodowodu,metryki itf) to znaczy ze jest to nie york tylko ....no wlasnie tylko co?Yorkopodobny ? Czy takiego pieska mozna stawiać na rowni z nazewnictwem jak pieska ktory powstal na wskutek bzyk bzyk np maltanczyka z ratlerkem ? Skoro rodzice i maly maja cechy typowe dla rasy no yorka a inen mieszane pieski maja cechy dziedzieczone po obu rasach..tzn ze oba przpadki to kundelki, czy mieszance?Jak nazwac takiego jak opisalam pieska charaktertystycznego dla rasy yorka a takiego mieszanego?
__________________
|
|
|
|
|
#2411 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 930
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Tak, to jest kundelek którego na upartego można nazwać psem w typie yorka, natomiast na pewno nie yorkiem
. Dlatego, że nie ma pewności że kiedyś u któregoś przodka nie wystąpiła domieszka genów innej rasy, które mogą się uaktywnić w którymś pokoleniu. Stąd z dwóch psów yorko-podobnych bez udokumentowanego pochodzenia mogą wyjść pieski mocno odbiegające od wzorca, chociaż rodzice mogą być nawet i idealnymi przedstawicielami rasy. Poza tym rasa to nie tylko wygląd ale i charakter, o czym wiele osób, łącznie z Tobą zapomina. Bo pies może wyglądać na idealnego yorka, ale charakter mieć już zupełnie inny.Nie znasz przodków, nie masz gwarancji że to 100% york. Proste, prawda?
__________________
Edytowane przez agunia82 Czas edycji: 2011-01-23 o 19:17 |
|
|
|
|
#2412 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
prawda, dlatego pytalam. A odnosnie charakteru ..nie zapomnialam o tym, dlatego napisalam w swoim poscie "...caaaaaaaaaaaala reszta ..."
![]() No ale nazwanie pieska baaaaardzo podobnego , niemzlze identycznego jak wzorzec rasy kundelkiem troche mi nie pasuje,,,,bo zawsze myslalam ze kundelki nie sa podobne do zadnej rasy (nie obrazam nikogo, po prostu stwierdzam fakt). Wiele jest takich pieskow, ktore nie sa podobne do zadnej rasy i sa KUNDELKAMI, a te ktore sa jak "wykapane" rasowce tez sa KUNDELKAMI...ehhh ![]() ![]() Ale i tak najwazniejsze -przynajmneij dla mnie jest to, po co ktoś i dla jakich celow kupuje pieska. Jesli ktoś ma zamiar otwierac /prowadzic hodowle, jezdzic na wystawy itd, to oczywiscie warto zainwestować w "pewniaka", ale jesli np ktoś chce kupic pieska anej rasy tylko do kochania, przytulania, spacerow i dlatego ze podobaja mu sie jakies tam cechy szczegolne dla danej rasy-to już mniej wazne są papiery . Nie mam tu na mysli tego, ze ktoś kto kupuje z papierami nie kupuje go do kochania-absolutnie Raczej piszę w tym kontekście, że nawet pieska z schorniska, ktory wygladem nie przypomina nikogo..heh mozna uwielbiac, kochac i td, tak samo jak tego z papierami. Dla mnie kazdy piesek to piesek, czy papiery ma czy nie, wymaga takiego samego oddania, milosci, dbania itd Takie moje zdanie w tym wątku
__________________
|
|
|
|
|
#2413 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 930
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Ja się z dwiema rzeczami nie zgodzę, po pierwsze nie NAWET pieska schroniskowego można kochać, ale wszystkie psiaki powinno kochać się tak samo, i prawdziwy miłośnik psów nie będzie rozróżniał czy to papierowiec czy nie. Takie małe czepialstwo co do słówek, ale dla mnie każdy pies, tak jak i dla ciebie, jest kochany jednakowo i już
Stąd to słowo "nawet" bym wyrzuciła ![]() Po drugie, jak ktoś nie chce rozmnażać, to po co chce w ogóle za psa płacić? Mało to psów czeka na adopcję? Jak dla mnie jak ktoś nie chce rozmnażać, to powinien psa adoptować, po co powoływać na świat kolejne kundelki, kiedy tyle ich czeka na swojego człowieka?
__________________
Edytowane przez agunia82 Czas edycji: 2011-01-23 o 19:38 |
|
|
|
|
#2414 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Tak, z tym ze np w schronisku trudno znaleźć np pieska podobnego do powiedzmy hmm...yorka?
A jesli już to sa z leksza przerośnięte Jak ludzie czasem wklejają fotki zwierzaczkow do adopcji, to sa takie podobne do yorkow np ale zamiast 3 kg, maja 10 kg zamiast sterczacych uszek, klapniete itd...mysle ze dlatego tak to wyglada. Bo w schronisku nie zawsze mozemy znaleźć pieska w typie rasy, jaka preferujemy..mnie np gdyby bylo obojetne jakiego pieska miec, byle miec to tez moze bym się zdecydowala wziac jakiegoś biedaczka z schroniska, ale jak preferuję typowo jakas okreslona rasę, czy nawet pieska w typie rasy, wykapanego, podobnego w pelni to nie zawsze mozna tam takiego znaleźć. do schroniska co miesiac zawoże żarełko i nigdy nie spotkalam tam np pieska w typie yprka o normalnej dla rasy wadze i wizualnie podobnego do yorka...a uparłam sie yorka, bo to moje ukochane pieski-dlatego... ale w schronisku znaleźc takiego---tooo trudne, o ile w ogoe mozliwe..
__________________
|
|
|
|
|
#2415 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Psow jest juz za dozu-to po pierwsze.
Dwa-jak ktos chce rasowego z wygladem i charakterem rasy to niech kupi oryginal a nie podrobke ![]() Skad masz pewnosc czy ze spaniela z gieldy za 200 zl wyrosnie cocker?Bo ma dlugie uszy i krotki pysk? A co z charakterem? Nie ma zadnej pewnosci co do psow w typie ras,zadnej.... Nikt Ci nie da gwarancji czy z malego bialego psa wyrosnie maltanczyk czy moze wiekszy kundelek.... Tak samo z yorkami,te w typie sa rozne od 3 kg duzych psw po psy wazace 1 kg ![]() Czasem ciezko stwierdzic czy to juz york w typie czy kundelek ![]() Jesli sie nie chce placic duzo za rasowego to mozna kupic psa na raty,psa nie hodowlanego.... Albo isc do schroniska i zaadoptowac pieska w typie ras. |
|
|
|
|
#2416 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
Zreszta ja sama tak robie;/ Jak widze yorka na ulicy, (nie potrafie rozroznic na oko czy to rasowy czy nie, jesli ma wizualnie wszystkie cechy rasowego), to to tez az piszcze, a jak widze kundelka, mieszanca..to nie robią na mnie wrażenia. Ale wcale ich nie potępiam, ani nic w tym stylu . Mimo to preferuje jakąs tam rasę i dlatego mysle ze ludzi, ktorym podoba sie dana rasa, placa nawet za male bez papierow po to ,by miec psa przypominającego nieraz do złudzenia rasowca... dlatego pieski z schroniska nie moge znaleźc domu![]() Mysle ze gdyby byly tam wszystkie pieski rasowe, albo do zludzenia podobne do rasowych, predzej znalazly by dom, ale w schroniskach są przewaznie pieski mieszane, cos z owczarna, coś z dobermana...ludzie takich nie chcą , b raz ze niczym nie przypominajac ani jednej ani drugeij rasy,a poza tym boją się. Mówie to z doswiadczenia, bo naprawde z pieskami mam sporo do czynienia, regularnie wspieram schroniska, jezdze tam z jedzonkiem, kocami itd. Slysze co mowia ludzie, ktorzy przychodza po pieska i nieraz słychac "ma Pan jakiegos psa rasowego ? "jak pracownik odpowiada ze nie, albe mam mieszanca podobnego do np owczarka to ludzie mowia nieraz "ee to nie, brzydki, wstyd sie z takim pokazac, do niczego nei podobny ..." Smutne...bardzo smutne jak się to słyszy, ale niestety tak jest I jest odpowiedź dlaczego pieski z schroniska sa tam tak dlugo... Ostatnio przypadek byl taki akurat ze ktoś przywiozl perskiego kota do schroniska i od razu znalazlo sie kilku chętnych na niego, a inne kotki "dachowce" i podobne byly tam od kilku miesiecy i nikt ich nie chcial ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ---------- Cytat:
Nieraz wychodzi się z zalozenia "po co placic 500 zł za oryginalny perfum, jak ten sam ale nie oryginalny mamy za 100 zł"-roznice? Np pachnie tak samo , tylko krócej . Wiec JAKas roznica jest, ale nie zawsze znacząca.
__________________
Edytowane przez mandarynkka86 Czas edycji: 2011-01-23 o 21:22 |
||
|
|
|
|
#2417 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 930
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
To dopiero jest smutne... A już najbardziej mnie smuci ta opinia o yorkach - że to maskotki, nie wiem czy wiesz jaką krzywdę przez to tym psom się wyrządza. To są psy bardzo aktywne, potrzebujące dużo ruchu, a kończą zazwyczaj jako kanapowce. Ot i tu się kłania znajomość psów i ras - chcę wziąć pieska co ładnie wygląda, ale charakter mało mnie obchodzi. Z takim podejściem może lepiej tego pieska nie brać? Bo pies się będzie męczył, jeśli nie zapewni mu się zajęcia odpowiedniego dla rasy.Cytat:
Ja jakoś potrafię się każdym psiakiem zachwycić na spacerze, a niektóre kundelki naprawdę mają niepowtarzalną urodę! Z tym że mnie uroda psa mało obchodzi, ja się najczęściej charakterem zachwycam. Bo moim zdaniem to jest u psa o wieeeeeele ważniejsze niż wygląd ![]() I mam jeszcze jedną prośbę - chcesz z nami podyskutować to przeczytaj proszę CAŁY wątek, bo chyba nie ma sensu żebyśmy setny raz wałkowały jedno i to samo - jakie zło czynią psom pseudohodowle, nawet jeśli psów się tam nie zamęcza. Bo widzę blade masz o tym pojęcie niestety. Udzielasz się w schroniskach ale nie widzisz nic złego w istnieniu pseudo, które to głównie przyczyniają się do tego, że schroniska są w ogóle potrzebne. Ja tu widzę ogromną niekonsekwencję w myśleniu i działaniu
__________________
Edytowane przez agunia82 Czas edycji: 2011-01-23 o 21:17 |
||
|
|
|
|
#2418 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
I nic w tym złego nie widzę, że podobają mi się akurat yorki, a inne mniej. Jesli chodzi o mnie mam pieska "w typie rasy" i jestem zachwycona zarówno nim, jak i kazdym innym yorkiem, nie widze w tym nic złego . Mam po prostu spwje preferencje i tyle. Nie widze w tym nic złego. Mojemu pieskiowi zapewniam dostatecznie duzo ruchu- 4 razy na dlugie spacery, czasem bez smyczy biega po parku, wyglupia sie ze mna w domu godzinami latając za piłką. I owszem-spi na kanapie Jest zwariowana, szalona i bardzo bardzo energiczna. Nie zauwazylam w jej charaterze zadnych cehc, ktore odbiegaly by od normy tej rasy .Zwiazalam sie z nią na tyle, ze nawet jesli wyrosla by z nij sunia o wadze 10 kg, to nic by sie nie stalo, ale mając wybór-wolalabym malego. Pieski z schroniska od razu z marszu nie sa tak zwiazane z nami, tylko dopiero się wiązac beda prawda? Wiec majas mozliwosc wziac np podobnego do yorka, albo podobnego do ...dobermana, wezem tego pierwszego i nie dlatego ze ten drugi jest gorszy, ale dlatego ze bardzoej podobaja mi sie yorki . Kazdy preferuje coś tam...jedni blondynki inni brunetki, jedne kobiety wolą mięśniakow inne szczuplusich i co w tym zlego... Ja preferuję yorki nawet jesli nie 100% z papierem to takie ktore w 99% je przypominaja Ty piszesz, ze potrafisz kazdym psem sie zachwycic,,,no widzisz a ja nie. Jesli chodzi o wyglad, mam jakies swoje preferencje wizualne, ale uwazam ze zarowno te ktore mi sie podobają, jak i te ktore mi sie nie podobają zasluguja na serducho i milosc. Skoro jakiś kundelek ma dobrego Pana itd to super, zycze mu jak najlepiej, jak jakis biedaczek nie ma co jesc to oczywiscie ja mu pomogę, ale nie znaczy to ze wszystkie pieski maja mi się podobac i zachwycac mnie To chyba normalneDodam jeszcze ze moja sunię kupilam od kobiety , ktora nie rozmnaza nalogowo 2 x w roku swojej suni, znam ja dosyc dobrze juz, znam sasiadow i ona dwukrotnie miala male a potem kobita ja wysterylizowala. Moja mala (dla mnie najcudniejsza) jak do tej pory (ma prawie 3 latka) na nic nie zachorowala, co 6 tygodni bada ją wet tak zapobiegawczo, jest regularnie szczepiona, odrobaczana itd. Jak do tej pory jedyna wada jaką miała to taka, ze nie wypadly jej kly i jeden siekacz, a wyszly drugie ząbki, ale podobno czesto sie to zdarza o tych pieskow. Nigdy tez na nic nie zachorowala powaznego, ostatnio tylko po raz pierwszy miala jaies wymioty z krwia i kupka z krwia-wet podal leki -przeszlo jej. Okazalo sie ze polizala trutke na szczury-niestety wiem gdzie ona byla na klatce, dowiedzialam sie od sasiadki ze ja rozsypala na dole;/ A moja mala musiala liznąc Procz tych incydentow jak na razie -odpukac t zdrowa psinka.
__________________
Edytowane przez mandarynkka86 Czas edycji: 2011-01-23 o 21:48 |
|
|
|
|
|
#2419 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 930
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Przepraszam, źle Cię zrozumiałam na początku i poprawiłam jak Ty odpisywałaś, przeczytaj raz jeszcze co napisałam proszę
__________________
|
|
|
|
|
#2420 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Co ty dziewczyno wypisujesz za bzdety
![]() Kto i na jakiej zasadzie stwierdzil ze rozmnazacz ma psy rasowe i ich dzieci sa idealnie we wzorcu? Skad wiadomo czy sa poprawnie zbudowane,czy maja zgodny z rasa wlos,budowe,chod,charakte r ? Skad wiadomo czy nie maja chorob genetycznych? Kto wogole dopuszcza te psy do rozrodu? Pomyslalas o tym?Wiesz ze sa wady genetyczne ktorymi wiekszosc ras jest obciazona? Wiesz ze hodowcy robia badania i to wcale nie tanie zeby wykluczyc ich wystapienie u potomstwa??? Ktos pracuje nad rasa a pseudo ja niszczy bo kowalski chce "rasowego ale taniutko bo szkoda przeciez pieniazkow na papier"
|
|
|
|
|
#2421 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Ja nie mówię, ze nic złego w tym nie ma, czy gdzie sto powiedziałam?NIe. ALe skoro ONE JUŻ SA, to dlaczego nie dac szansy maluchowy, ktory urodzil sie w pseudohodowli?
DLaczego go nie wziac? Skoro one tak czy owak sa i niestety powstają to nagle tego nikt nie zmieni. A to, ze wspieram schroniska to chyba dobrze prawda? Szkoda mi piesków, ktorych nikt nie chce, albo je porzuca, albo wyrzuca, czy one są cos winne temu gdzie i jakie się urodzily?No nie...skoro wymagają pomocy, to takową trzeba im dac. A skoro juz jakiś yorko -podobny sie urodzil w pseudohodowli X, to czemu go nie wziac? Inaczej co z nim bedzie ? Spotka go to, co pieski w schroniskach.. To ze nie chcemy takich hodowli to macie racje, ale ONE SA i pieski z tych pseudohodowli tez potrzebują opiekuna prawda?![]() Reasumując: Mnie zawsze podobaly się yorusie, nigdy nie zwazalam na to jak jakiś szed, czy mial on papiery czy nie, ale jak wygladem yorusia przypominal, to juz mi się podobal -i nic na to nie poradze, po prostu ta rasa mi się podoba i tyle. Nie twirdzę ze pieski -kundelki sa gorsze, bo nie sa. Piszac ze nie robia na mnie wrazenia,mialam na mysli to, że po prostu za pieskiem kundelkiem nie odwróce glowy jak za yorkiem. Ale to tez nie moja wina, ze mam takie upodobania. WCALE nie znaczy ze kundelkom, nalezy się jakas nagana, bo skoro one sa to tak samo jak rasowce wymagaja i oczekuja od nas opieki milosci itd. I nie podwazam tego. Jesli chodzi o charaterk-nie znam sie na rasach na tyle by moc dywagowac na ten temat . Ale zawsze lubialam pieski zadziorne, co wysoko nosza brode i bystre, ale tez niezalezne i uparte. Moim zdaniem te wszystkie cechy maja a bynajmniej miec powinny yorusie, i moj mimo ze moj obecny jest bez papierow, taki wlasnie jest . Za to go kocham i nie zmienia to faktu ze co miesiac pomagam schroniskom, bo mi za wiele z portfela nie ubedzie, a za to pomoc mogę innym. I zeby byla jasnosc- nie jestm ZA pseudohodowlami, ale skoro one juz sa i te pieski juz sa na swiecie trzeba dac im szanse, bo inaczej co z nimi bedzie ?A tak a propos- hodowla BAKARAT to taka sprawdzona i pewna? Znacie ja moze? Jesli źle gdziejolwiek sie wyrazilam to przepraszam, ale po prostu jak czytam caly tez wizaz dot zwierzat i to, co sie dzieje widze w tv to po prostu serce mi się kraje!!! I ja naprawde kocham wszystkie zwierzaki , ale co poradze na to ze yorusi ujmuja mnie pod kazdym wzgledem ![]() Jesli coś napisalam nieskladnie to tez sorry. Po prostu nei zawsze się dobrze coś, czy kogoś zrozumie. Ale ja chcialabym byc dobrze zrozumiana, ze jestem wielka fanka piesiow i wciaz uwazam ze wszystkie MAJA WIELKIE SERDUCHA i zasluguja na miłosc ludzi
__________________
Edytowane przez mandarynkka86 Czas edycji: 2011-01-23 o 21:37 |
|
|
|
|
#2422 | |||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
a może to właśnie te słodkie tańsze "rasowe", które jednak nie okazały się takie rasowe i teraz wstyd się z takim pokazać to fruuuu na ulice ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Pieski ze schroniska nie moga znaleźć domu, bo w PL psy są za tanie i za łatwo dostępne. Po co brać ze schroniska skoro w ciągu pięciu minut za kilka stówek można kupić "rasowego bez", a jak wyrośnie za mało rasowy to się go wymieni. Cytat:
Cytat:
Ja jak do tej pory akurat miałam psy od szczeniaka, ale żaden z nich nie związał się ze mną od razu, więc tu akurat nie ma znaczenia skąd jest pies, nawiązanie jakichkolwiek relacji pies - człowiek wymaga czasu, zarówno u szczeniaka jak i dorosłego psa. |
|||||||
|
|
|
|
#2423 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 751
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
http://www.dogomania.pl/threads/1434...aginione/page3
i przez takie podejście nawet w tej rasie psy zaczynają trafiać do schroniska, a ja bym wolała pilnować fajnego,mądrego kundelka,niż yorka, którego wzięła paniusia,która chciała mieć maskotkę,nie zwracała uwagi na charakter, niańczy i nosi na rączkach, ubranego w ciuszki i trzymanego w torbie, rozszczekanego na wszystko, dziwne mieć tylko jedną ulubioną rasę,a yorki to teriery i jest też kilka psów z podobnym charakterem,no chyba,że chodzi o tą pozorną maskotkowość, a ten nick w linku to rocznik? bo aż strach pomyśleć,że w tym wieku ludzie myślą tylko o sobie i swoim psie, a inne niech giną, matka psa niech siedzi w klatce, ważne,że ja mam taniej, czyli według Ciebie piratów przegrywających płyty niesłusznie każą, a złodzieje komórek,którzy sprzedają je taniej,też są dobzi, bo taki skąpy człowiek ma taniej? ---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ---------- aa i ja bym osobie,która leci tylko na wygląd psa nie dała, bo będzie coś nie tak,pies wyrośnie źle,zachoruje, postarzeje,nabawi się czegoś i nie będzie z nim tak fajnie wyjść,to co wtedy? |
|
|
|
|
#2424 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
"Jak ktoś chce psa określonej rasy to szuka dobrej, rodowodowej hodowli."
Nie kazdego stac . "Czyli należy futrować pseudohodowców, aby o te rasy było w schroniskach łatwo ? " A jakoś wciąz nie jest o nia łatwo mimo masy pseudohodowli ![]() "Na szczęście nie każdy ma takie podejście jak Ty i Twoi znajomi. Mnie akurat rybka czy moim znajomym podoba się mój pies, a zaznaczę, że osoby, które ja znają lubią ją, nawet jak przy pierwszym poznaniu czują lekką obawę. Jeżeli wyjeżdżam to w takie miejsce, aby pies jechał ze mną, jeżeli nie mam jej z kim zostawić nie wyjeżdżam. Nikt nie mówił, że pies to tylko przyjemność. Na mnie wrażenie robi każdy ładny, zadbany i do tego grzeczny pies, ale ja to psiara jestem....." Ja tez tak robie, moj pies jest ze mną wszedzie, ale do sklepu mięsnego go nie zabieram ![]() Ps-0 a jakie ja mam podejście?Zle?to ze lubie yorki to zle podejscie? "Ludzie, którym zależy na rasie kupują psy z rodowodem." Jesli ich stac...a niedne sa te co juz sie urodzily w pseudohodowlach...nikt ma ich nie wziac?maja zostac same? "Pieski ze schroniska nie moga znaleźć domu, bo w PL psy są za tanie i za łatwo dostępne. Po co brać ze schroniska skoro w ciągu pięciu minut za kilka stówek można kupić "rasowego bez", a jak wyrośnie za mało rasowy to się go wymieni." Gdyby bylo jak mowisz, po co ludzie wydawac by mieli pare stowek, wzieliby "jak leci". Ja chocby z mojego psa wyrósl bernerdyn, bym go nigdy nie oddala!!! To indywidualne podejscie. "Jak komuś zależy na rasie to niech poszuka hodowli psów rasowych, a nie narzeka, że w schroniskach nie ma ładnych, rasowych piesków, tylko same brzydkie kundle. Ja bym nie chciała, aby w schroniskach zamiast kundli siedziały rasowe psy, ja bym chciała, żeby schroniska świeciły pustkami i aby to nie pies czekał na człowieka, a człowiek na psa - wiem, wiem utopia." w 100% się zgadzam z Toba "Wiesz ja akurat perfumy i inne kosmetyki to kupuje oryginalne, nie wiadomo czy się jakiegoś świństwa nie nabawisz i jak te podróby były robione. Tak samo z psami z pseudo nie wiadomo jak wyglądały warunki w jakich wyprodukowano te psy (bo hodowla to to nie jest), może i wyglądaja tak samo, ale co siedzi w środku ?" Ja tez kosmetyki kupuję wylacznie oryginalne i z gornej polki, ale weź pod uwagę ze wciaz niekazdy moze sobie na to pozwolic!! ze wzgledu na kase...a kobiet aktora jej nie ma, tez chce odrobiny "luksusu" Ja jak do tej pory akurat miałam psy od szczeniaka, ale żaden z nich nie związał się ze mną od razu, więc tu akurat nie ma znaczenia skąd jest pies, nawiązanie jakichkolwiek relacji pies - człowiek wymaga czasu, zarówno u szczeniaka jak i dorosłego psa.[/QUOTE] ---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ---------- Cytat:
2. Nie kolezanko, to nie rocznik-jestem starsza 3. Czy Ty przeczytalas gdzies ze ja zycze kundelkom smierci??Wrecz przeciwnie-staram sie im pomóc Yorki to teriery -no coś Ty , okryłas przede mna Ameryke wiesz, nie wiedzialam!!!! Kazdy pies jest inny, kazdy terier jest inny!! W yorkach urzeka mnie m.in ich wlos. np Foxterier takiego już nie ma Ale to co Waszym zdaniem trzeba zrobic by ludzie nie majacy uprawnien itd nie rozmnazali malych? uwazam, ze powinno być to karane i Kodeks Karny powinien zawrzec taki art . ALE co z malymi ktore JUZ sA? Skoro nikt ich nie kupi, to trafią do schroniska, a tego chyba zadna z nas nie chce, by jakiekolwiek pieski tam trafialy! Ps-tez bym nie dala psa osobie, ktora "leci" tylko na wyglad!!!! Jakbys przeczytala moje wczesniejsze posty ,doczytałabys ze podoba mi sie tez charatker yorkow bo sa takie a takie....doczytaj, bo tez tam to zawarlam.
__________________
Edytowane przez mandarynkka86 Czas edycji: 2011-01-23 o 22:05 |
|
|
|
|
|
#2425 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 894
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ---------- [1=94f483c9eca2c603752ca47 94686f87e80e1e683_6085f47 210bee;24561944]Mnie zawsze śmieszy jak ktoś mówi, że jego pies jest rasowy, bo nawet weterynarz tak powiedział. Chciałabym poznać tego weterynarza, który zna wzorce wszystkich ras psów i kotów Nie ma takich wetów - na studiach maja tylko rozgraniczenie na zwierzęta małe i duże . A w praktyce to znają kilka a nieraz nawet kilkanaście ras psów.
Edytowane przez Stellanova Czas edycji: 2011-01-23 o 22:10 |
||
|
|
|
|
#2426 | ||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
Dobrze, szkoda tylko, że z drugiej strony wspierasz pseudohodowle. Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() A zastanowiłaś się co będzie z matką tych psów ? Czy za pół roku nie będzie miała kolejnych szczeniąt, za kolejne pół, kolejnych a za kolejnych kilka ją wywalą, bo już nie będzie mogła mieć małych ? Owszem szansę trzeba dać, ale psu a nie rozmnażaczowi, który się na tym psie będzie dorabiał. |
||||
|
|
|
|
#2427 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
Każdego stać tylko ludzie są zbyt niecierpliwi by uzbierać po 100 -200zł co miesiąc, a to jest śrenie miesięczne utrzymanie psa. A jeśli faktycznie nie stać odłożyć tej 100 to nie stać ich nawet na schroniskowego. Sama wiesz ile kosztowało leczenie zatrucia ![]() Szczeniaki które nie zostaną kupione podzielą los matki, a sprzedający zamknie interes jak mu sie nie będzie opłacało. Pełne schroniska to głównie wina pseudo bo nie obchodzi ich za grosz do kogo pies idzie. Myślę, że zakaz hodowli niezarejestrowanych psów ukróciłby proceder tak jak wydawanie tylko wysterylizowanych psów ze schronisk. No ale to niestety marzenia w naszym kraju. Edytowane przez winogronek Czas edycji: 2011-01-23 o 22:17 |
|
|
|
|
|
#2428 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 894
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2429 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Mialam kiedyś mozliwosc zobaczyc typowa pseudohodowlę... kolo Gliwic. Kobieta warunki w domu miala conajmniej katastroficzne wkolo niej niegalo z 15" yorkow" i mnostwo malych...wygladalo to tragicznie.. Ale trzeba tez przyznać, że nie kazda pseudohodowla wyglada tak samo. Sa tez takie , ktore ciezko hodowlą nazwac, bo niktorzy ludzie kryja sunię tylko raz-sama nie wiem po co , ale raz i koniec. Moja sasiadka ma sunie od bodaj 9 lat i pokryla ja raz i sunia urodzila 2 maluchy, ktore zostaly z sasiadka i teraz ma wesoła rodzinkę
![]() Popatrzcie na too : http://www.stoppseudohodowcom.org/in...t-z-trzcianki/ Bardzo podoba mi sie ten tekst : "NIE KUPUJ OD PSEUDOHODOWCÓW!!!!! TAKIE FABRYKI SZCZENIĄT ISTNIEJĄ DZIĘKI CHĘTNYM NA ZAKUP PSÓW W NICH URODZONYCH!!!!!!" W pełni się z tym zgadzam, tylko co jeśli w tych pseudohodowlach sa te male...jak ich nikt nie weźmie, to trafia do schroniska , a to nie wrózy świetlanej przyszlości takim maluchom Myślę, że nie ma na to złotego środka..Macie rację ,zgadzam sie z Wami w pełni , po przeanalizowaniu tego co piszecie. Fakt ze jak nie bedziemy kupowali pieskow z takich hodowli, to te hodowle zamkna..w sumie chyba nie docierało to do mnie Ale wciaz dla mnie pozostaje problem , co z tymi maluchami ktore juz sa![]() Do schroniska? Wlasnei to mnie przeraza..ta perspektywa schroniska dla KOLEJNEGO psa ![]() ![]() Ad2 . Powiedzice mi (jesli nie macie mnie dosyc jeszcze) taka rzecz. Jak kupuje się pieska po rodzicach z rodowodem to zawsze wraz z pieskiem dostaje się metrykę jego urodzenia i rodowod wyrabia się juz w ałsnym zakresie tak ?
__________________
Edytowane przez mandarynkka86 Czas edycji: 2011-01-30 o 20:44 |
|
|
|
|
#2430 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 894
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:45.




Glupota? Rzeczywistość.
Chyba nie wystawia mu rodowodu "bo tak"? Sa cechy ktore widzimy, ale sa i takie ktore siedza w srodku i dopiero po czasie moze sie okazac ze geny psiaczek ma nie do konca fajnee 









. Dlatego, że nie ma pewności że kiedyś u któregoś przodka nie wystąpiła domieszka genów innej rasy, które mogą się uaktywnić w którymś pokoleniu. Stąd z dwóch psów yorko-podobnych bez udokumentowanego pochodzenia mogą wyjść pieski mocno odbiegające od wzorca, chociaż rodzice mogą być nawet i idealnymi przedstawicielami rasy. Poza tym rasa to nie tylko wygląd ale i charakter, o czym wiele osób, łącznie z Tobą zapomina. Bo pies może wyglądać na idealnego yorka, ale charakter mieć już zupełnie inny.

Zreszta ja sama tak robie;/ Jak widze yorka na ulicy, (nie potrafie rozroznic na oko czy to
a może to właśnie te słodkie tańsze "rasowe", które jednak nie okazały się takie rasowe i teraz wstyd się z takim pokazać to fruuuu na ulice 

